Cervantes - Teatr Cudów
Postaci:
- Chanfalla - dyrektor wędrownego teatru kukiełkowego
- Chirinos - dyrektorka, jego żona
- Rawelin - skrzypek (”muzykant”)
- Licencjat Gomecillos - gubernator (zarządca powiatu), nie ma żony, ojciec chrzestny Juany Castrado
- Benito Repollo - alkalde (sołtys)
- Juan Castrado - regidor (członek rady miejskiej)
- Pedro Capacho - pisarz gminny
- Juana Castrado - córka Regidorm
- Teresa Repollo - córka alkalda
- Repollo - bratanek alkalda
- Intendent Wojska
Treść:
Wchodzi Chanfalla i Chirinos. Chanfalla przypomina żonie o jego przestrogach i napomyka o „o tym nowym zmyśleniu” porównując je do jakiejś starej sztuczki z deszczem (który miał padać, a nie padał). Żona zapewnia go, że pamięta o całej sprawie i pyta jeszcze po co im Rebelin (grajek). Chanfalla mówi, że jest on potrzebny by robić tło dla figur Teatru Cudów.
Wchodzi Rebelin i pyta czy ma już zacząć grać. Ma on również pewne obiekcje co do zapłaty. Chanfalla zapewnia go, że jego zarobki są wprost proporcjonalne do jego pracy i każe żonie przygotować się, ponieważ widzi w oddali nadchodzących - gubernatora i starszyznę wsi.
Wchodzi gobernador Gomecillos, Benito Repollo (alkalde), Juan Castrado (regidor), Pedro Capacho (pisarz): Chanfalla pyta, kto z zebranych jest gobernadorem, a uzyskując odpowiedź zasypuje Gomecillosa pochlebstwami (życząc mu między innymi pociechy z żony i dzieci).
Chirinos również chwali kwieciście gobernadora.
W końcu spytany, o to czego potrzebuje Chanfalla przedstawia się jako: Montiel, jest dyrektorem Teatru Cudów. Mówi też, że posłali po niego panowie z bractwa szpitalnego, szpital natomiast żyje z teatru, ale nie ma aktorów komediowych i dlatego szpitale upadają.
Gomecillos pyta o pochodzenie nazwy Teatr Cudów. Chanfalla tłumaczy ją tak:
„Z powodu cudowności, które się w nim pojawiają i objawiają. Utworzył go i sporządził sławny Błazneliusz, a czynił to pod takimi znakami, gwiazdami i proroctwami przy pomocy takich znamion , haseł i wyznań, że nikt nie może zobaczyć tego, co teatr pokazuje, jeżeli ma w sobie domieszkę niechrześcijańskiej krwi, bądź też jest dzieckiem z nieprawego łoża.”
Jeśli ktoś tego warunku nie spełnia - nic w teatrze nie zobaczy. (Błazeliusz - wieli mędrzec pochodził z Błazeliowa i miał brodę do pasa).
Następnie Gomecillos zarządza, by dziś wieczorem odbyły się „zrękowiny” Juany Castrado i żeby Montiel uczcił tę uroczystość występem swego teatru.
Chirinos zgadza się pod dwoma warunkami: że zapłacą mu z góry i że dopilnują by nikt poza towarzystwem nic nie zobaczył (bo inaczej mieszkańcy wsi nie będą na drugi dzień chcieli przyjść do teatru).
(pojawia się gra słowna związana z łacińskim ante omnia (przed przedstawieniem). Benito oburza się, że ma płacić „jakaś Antonia”)
Juan Castrado zgadza się na te warunki i płaci dyrektorowi zaliczkę - pół tuzina dukatów i przyrzeka dopilnować by nikt inny nie mógł zobaczyć przedstawienia.
Idą oglądać dom, a na odchodnym Chanfalla przypomina o przymiotach jakie musi posiadać osoba, która chce zobaczyć Teatr Cudów.
Wszyscy zebrani jeden przez drugiego zapewniają o swoim prawym rodowodzie.
Juan Castrado i Chantalla wychodzą
Dialog między Gomecillos a Chirinos. Ten pierwszy pyta o modnych autorów komediowych w stolicy i sam przyznaje, że miewa czasem natchnieni do komedii (napisał 22 nowe komedie jedna po drugiej). Chirinos odpowiada, że autorów jest tyle, że przesłaniają słońce - i każdy myśli że jest wybitny, a komedie piszą ci co „są grywani” - więc nie trzeba ich wymieniać.
Chirinos pyta też, czy to gubernator napisał słynny wiersz: „Raz Lucyper zachorował, Czy z nostalgii to choroba” Gubernator zaprzecza, jednak przyznaje, że napisał wiersz o powodzi w Sewilli
Wraca Chantalla. I zaprasza wszystkich na przedstawienie.
Wchodzą wszyscy, zaczyna się przedstawienie. W kolejności pojawiania się:
1. Ukazuje się mężny Samson, chcący złamać kolumny świątyni. Widownia przestraszona, (nie widzi go tylko Capacho)
2. Byk - „ten sam co zabił tragarza na Salamance” Chirinos każe zebranym kłaść się na ziemię. Widownia prosi o łagodniejsze stwory. (Gomencillos także nic nie może zobaczyć)
3. Myszy - „w prostej linii wywodzące się od pary z Arki Noego”. Na przedzie bure, za nimi białe, z tyłu jabłkowite, z boku popielate. Juana panikuje - zaklina się, że myszy kąsają ją po nogach. Teresie bura mysz wczepiła się w kolano.
4. Strugi wody - „ze zdroju co dał początek Jordanowi”, kobietom wygładza cerę, mężczyznom - złoci brody. ( Pedro Capacho i Gomencillos nie czują deszczu, wątpią w swoje pochodzenie). Potem jednak Pedro Capacho przyznaje, chyba woda pozłociła mu wąsy.
5. Chirinos, zamierza nasłać kilka tuzinów wygłodniałych lwów i niedźwiedzi miodojadów, ale publiczność się sprzeciwia. Juana jednak przekonuje ojca, że bardzo chce oglądać nowe stwory, bo „to co nowe najwięcej się podoba”
6. Piękna Herodiada - „która w nagrodę za taniec otrzymała głowę naszego proroka”
Bratanek Benito Repollona tańczy z nią (sarabandę i czajona)
Wchodzi Intendent Wojska.
Każe przygotować natychmiast kwatery dla 30 kawalerzystów. I odchodzi.
Publiczność natomiast uznaje Intendenta za jedna z figur Chirinos.
Intendent wraca - pyta o kwatery, na co Benito Repollon mówi „Oto widać Błazeliusz czuje się bardzo mocny”. Chirinos odwraca jego słowa przeciw niemu i mówi zebranym, że nazwą on Jego Królewska Mość „Błazeluszem”.
Juan Castrado chcąc rozsądzić spór prosi dyrektora by jeszcze raz przysłał Herodiadę by i Intendent mógł ją zobaczyć. Dziewica się pojawia, Bratanek z nią tańczy.
Intendent jest zaskoczony - niczego nie widzi. Pedro Capacho nazywa go „Ex illis”, przechrztem. Intendent obrażony chwyta za szpadę i stacza potyczki ze wszystkimi: alkalde atakuje Rebelina, Chirinos zdejmuje zasłonę i złorzeczy na żołnierzy. Chanfalla uspokaja ja jednak mówiąc, że przedstawieni odniosło sukces. I nazajutrz mogą spokojnie pokazać je całej wsi. Kończy słowami: „sława Chirinos i Chanfallii!”