Praca socjalna w systemie penitencjarnym
W krajach Europy Zachodniej w pierwszym okresie rozwoju idei pracy socjalnej pojęcie to było używane zamiennie z terminem „pomoc społeczna”. Już w początkach XIX w zaczęto nieść pomoc osobom dotkniętym nędzą i bezrobociem, związanym z kształtującym się w owym czasie systemem kapitalistycznym. Stosunkowo też wcześnie, bo jeszcze w I połowie tegoż stulecia, pojawiła się idea wspomagania społecznego osób, które weszły w konflikt z prawem. Po uzyskaniu takiej pomocy osoby te pozostawiano w dotychczasowym środowisku unikając w ten sposób izolowania w więzieniu. Przestępczość zazwyczaj wynikała z nędzy, bezrobocia, braku perspektyw życiowych stąd zrozumiałym jest fakt, że większość przestępców wywodziła się właśnie ze środowisk zdegenerowanych. Różnica w pomocy społecznej niesionej obu grupom polegała zasadniczo nie na jej zakresie czy konkretnej treści, lecz na tym, że przestępcom pomocy udzielano na zasadzie mandatu legalnego, jakim była decyzja sądu, podczas gdy pozostali pomoc utrzymywali spontanicznie. Pomoc w obu przypadkach miała najczęściej charakter wsparcia materialnego. Uzupełnianą ją poradnictwem i pomocą w rozwiązywaniu różnych problemów życiowych.
Dopiero po II wojnie światowej pomocą społeczna objęto jeszcze jedną grupę potrzebujących tj. ludzi starych. Potrzeba ta wynikła z gwałtownie malejącego w owym czasie przyrostu naturalnego i starzenia się społeczeństw postindustrialnych. Wraz z ludźmi starymi wspomaganiem społecznym objęto także ludzi chorych i kalekich.
Wspomaganie społeczne osób, które weszły w konflikt z prawem lub są zagrożone wykolejeniem, nie odbiega zasadniczo w swej istocie i formach od wspomagania innych osób, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej i wykazują wyraźną bezradność. Jest ono kwintesencją współcześnie rozumianej pracy socjalnej.
Praca ta z podsądnymi nie jest autonomiczną działalnością praktyczną, lecz pozostaje częścią pracy socjalnej w ogóle. Korzysta z jej metod i dotychczasowego dorobku. Wiąże się to z ewolucja poglądów na temat roli więzienia w procesie społecznej readaptacji skazanych. Nie ulega wątpliwości, że więzienie nie jest miejscem pozytywnej edukacji, jego podstawową funkcją, poza izolacją oczywiście, jest sprzyjanie tworzeniu społecznych warunków powrotu skazanego do świata zewnętrznego.
Warto podkreślić, że zachodnioeuropejskie pojęcie pracy socjalnej używane na określenie pracy z przestępcami zarówno w warunkach środowiska otwartego, jak i zamkniętego, pozwala widzieć w nich nie jakichś „wyrzutków społecznych”, lecz osoby, którym po prostu nie powiodło się w życiu. W ten sposób zostają oni niejako zrównani z ludźmi ze środowisk zdegradowanych, którzy jednak w konflikt z prawem nie weszli, czy też z innymi osobami potrzebującymi pomocy z uwagi na ich brak zaradności życiowej. Podejście to jest oparte na głębokim humanizmie, zwiększa stopień tolerancji społecznej dla różnic międzyosobniczych. Właściwym jest przyjęcie założenia, że każdy ma prawo do indywidualnego stylu życia, manifestowania swojej odmienności etnicznej, kulturowej itp. Nie dotyczy to oczywiści sprawców przestępstw najpoważniejszych, których bez wątpienia należy jednak skutecznie izolować od społeczeństwa. Wszelkie działania prowadzące do „wszczepienia” do społeczeństwa osób niedostosowanych społecznie i wchodzących w konflikt z prawem mają na celu udzielenie pomocy w lepszym zasymilowaniu się jednostek ze społeczeństwem poprzez dostosowanie się do i poddanie rządzącym nim regułom. Działanie te mogą być najróżniejszego rodzaju: od pomocy w nauce i jej finansowaniu, poprzez pomoc w znalezieniu zatrudnienia, mieszkania, „urządzeniu” się, załatwieniu różnych spraw urzędowych, pomoc postpenitencjarną, mediacje rodzinne, poradnictwo, leczenie odwykowe, leczenie ogólne, poradnictwo wychowawcze, w odzyskaniu wierzy w sens życia i własne możliwości, w budowaniu pozytywnych motywacji itp.
W Europie Zachodniej podstawowym standardem postępowania z osobami wchodzącymi w konflikt z prawem jest praca socjalna. Pojęcie w rozumieniu „zachodnim” obejmuje zarówno tradycyjnie rozumianą pomoc społeczną świadczoną ubogim, chorym i kalekim, jak i pracę z osobami ze środowisk zdegenerowanych oraz osobami, które weszły w konflikt z prawem. Wspólnym celem wszystkich tych odmian pracy socjalnej jest możliwie pełne wdrożenie do społeczeństwa poprzez pomoc w wykreowaniu minimum warunków społecznych, niezbędnych do życia zgodnego z prawem. Praca socjalna kierując się ideą oddziaływania w środowisku otwartym nie musi zrywać z krytycznie ocenianą ideą resocjalizowania przestępców. Wśród jej priorytetów na plan pierwszy wysuwa się konieczność wspomagania społecznego grup najsłabszych podobnie jak w modelu resocjalizacji. Od dawna systemy postępowania z podsądnymi opierały się na trzech zasadniczych filarach:
Wychowanie korekcyjne
Leczenie
Wspomaganie społeczne
Wyżej wymieniony układ zdominował polską praktykę po II wojnie światowej, pierwszoplanowa potrzeba wychowania nie budziła żadnych wątpliwości w rodzącym się wówczas socjalizmie. Ten układ jest obecnie anachronizmem, dotychczas pierwszoplanowe wychowanie pozostaje ważnym elementem sposobu postępowania z podsądnymi, to jednak na plan pierwszy musi przesunąć się ich wspomaganie społeczne, to jest istotą pracy socjalnej.. Zwiększ się rozwarstwienie społeczeństwa, powstają obszary biedy, gwałtowanie ubożeją dobrze wcześniej prosperujące grupy społeczne. Taka sytuacja rodzi nowe wyzwania oraz potrzeby, pociągając za sobą konieczność nowego spojrzenia na sposoby przeciwdziałania przestępczości, zwłaszcza zaś pospolitej. Jednym z jej czynników genetycznych są właśnie nierówności społeczne, zwłaszcza ubóstwo, nierówność szans czy wręcz zablokowanie dostępu do atrakcyjnych dóbr oraz możliwości osiągnięcia sukcesu środkami zgodnymi z prawem.
Praca socjalna upowszechniała się już w państwach Europy Zachodniej na tyle, że stanowi standard postępowania z osobami, które weszły w konflikt z prawem. Jednakże jej ideał nie jest pozbawiony wad a aplikacja nie przebiega bezproblemowo. Codzienna praktyka przynosi wiele dylematów zarówno organizacyjnych jak i etycznych.
Pracownik socjalny, stanowiąc ogniwo pośrednie między sądem a podsądnym, wchodzi w delikatną tkankę wzajemnych relacji pomiędzy obiema tymi stronami, w sferę stosunków osobistych i rodzinnych podsądnego, jak równię niezmiernie kruchą sferę jego psychiki, wrażliwej zwłaszcza, gdy nie osiągnął on jeszcze pełnoletności.
Należy jednak pamiętać, że w wielu krajach zachodnich aplikuje się ponownie neoliberalizm ekonomiczny, co prowadzi do tego, że bogaci staja się jeszcze bogatsi, a biedni jeszcze biedniejszymi. W konsekwencji jego utrwalania powstaje ogromne ryzyko zniszczenia tradycyjnej wartości, stanowiących filozoficzną legitymację dla pracy socjalnej, takich jak: tolerancja społeczna, umiejętność zrozumienia specyficznej autonomii jednostki oraz ich psychologicznych trudności, powstających na linii styku wartości osobistych z wartościami i normami ogólnospołecznymi.
Pracownik socjalny zatrudniony w wymiarze sprawiedliwości nie może nie zauważyć, że w obecnej dobie coraz więcej osób może stawać przed sądem i być skazywanym z powodów „systemowych”. Paradoks polega na tym, że niosąc określonego rodzaju pomoc, musi być wrażliwy na wskazane powyżej problemy podopiecznego jako funkcjonariusz państwa, tegoż państwa, które takie właśnie warunki życia jednostce stworzyło. Wychodząc niejako poza swoje odczucia, musi on podejmować działania, które służą mediacji między instytucjami a korzystającymi z ich usług, kreując w ten sposób warunki dla wymiaru sprawiedliwości „bardziej prawdziwego i mniej niesprawiedliwego”.
Niewątpliwie należy zaznaczyć, że przyszły kształt zreformowanego polskiego modelu traktowania podsądnych zbliży go do pracy socjalnej. Zmienia się przecież rzeczywistość, ugruntowuje gospodarka rynkowa i kapitalistyczny porządek społeczny. Gwałtowanie zwiększają się różnice w poziomie zamożności i dostępie do większości dóbr przez określone grupy społeczne.
Jakkolwiek trudno kwestionować celowość i konieczność oddziaływań korekcyjnych na osobowość ludzi wchodzących w konflikt z prawem karnym, trzeba zaznaczyć konieczność wzbogacenia ich działaniami pomocowymi. Mają one przecież na celu budowanie socjalnych warunków egzystencji zgodnej z porządkiem prawnym i oczekiwaniami społeczeństwa (zatrudnienie, zakwaterowanie, poradnictwo itp.) Takie są obecnie standardy minimum w krajach Wspólnoty Europejskiej. Będąc jej członkiem Polska nie może być na nie obojętna.
WSPÓŁPRACA WIĘZIENNICTWA Z OŚRODKAMI POMOCY SPOŁECZNEJ W PROCESIE READAPTACJI SPOŁECZNEJ
„Pomoc postpenitencjarna” jest to działalność państwowa i społeczna, której głównym celem jest wspieranie materialne i psychiczne osób zwalnianych z jednostek penitencjarnych. Pomoc taka ma istotne znaczenie w zakresie readaptacji społecznej osób opuszczających zakłady karne i zapobiegania ich powrotowi do przestępstwa.
W skali roku z jednostek penitencjarnych zwalniana jest bardzo duża liczba osadzonych, zarówno ze względu na koniec kary pozbawienia wolności, jak również na warunkowe przedterminowe zwolnienie, przerwę w karze lub uchylenie tymczasowego aresztu. Z uwagi na to, że sytuacja na rynku pracy w zakładach karnych i „na wolność” bardzo trudna, osoby zwalniane najczęściej nie posiadają własnych środków umożliwiających opuszczenie zakładu ani też nie mają zapewnionych środków na utrzymanie po zwolnieniu. Wymagają udzielenia stosownej pomocy ze strony zarówno zakładu karnego, jak również opieki społecznej. Z uwagi na powyższe ciężar problemu przygotowania skazanych do readaptacji społecznej spoczywa na więziennictwie oraz opiece społecznej.
Zakres warunków udzielania pomocy ze strony jednostek penitencjarnych, w celu ułatwienia readaptacji społecznej, a w szczególności przeciwdziałania powrotowi do przestępstwa, jest określony w kodeksie karnym wykonawczym. Formy i zakres pomocy opieki społecznej wyszczególniono w Ustawie o pomocy społecznej. Z powodu wspólnych obowiązków zostało zawarte porozumienie w 1991 r. w sprawie zasad współpracy w zakresie organizacji pomocy na rzecz osób zwalnianych z aresztów śledczych i zakładów karnych oraz osób pozbawionych wolności.
Powyższe porozumienie ustala, że:
Zakłady karne i areszty śledcze po dokonaniu weryfikacji potrzeb postpenitencjarnych przesyłają ośrodkom pomocy społecznej, właściwym dla miejsca zamieszkania lub zameldowania, informację o potrzebie udzielenia pomocy osobom zwalnianym
Osoby opuszczające zakłady karne (areszty śledcze) otrzymują
- wszystkie dokumenty osobiste znajdujące się w depozycie
-wyniki (aktualne) badań lekarskich oraz kartę informacyjną z przeprowadzonego leczenia szpitalnego, a wymagający leczenia - świadectwo lekarskie
- zaświadczenie o zatrudnieniu w czasie odbywania kary pozbawienia wolności
-pieniądze i inne przedmioty znajdujące się w depozycie, jeśli nie zastały zatrzymane albo zajęte w drodze zabezpieczenia lub egzekucji
Osoby zwalniane z zakładu karnego (aresztu śledczego), nie posiadające środków pieniężnych oraz stosownej do pory roku bielizny, odzieży lub obuwia, otrzymują przy zwolnieniu niezbędną pomoc. Informację o rodzaju i wysokości udzielonej pomocy finansowej i rzeczowej zamieszcza się w świadectwie zwolnienia
Ośrodek pomocy społecznej po zweryfikowaniu potrzeb, o których wcześniej wspomniano zapewnia osobom zwalnianym z aresztów śledczych i zakładów karnych :
- pomoc materialną do czasu podjęcia pracy i uzyskania pierwszych zarobków albo otrzymania zasiłku dla bezrobotnych
-pomoc -we współpracy z biurem pracy- w znalezieniu zatrudnienia.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Elblągu przy współudziale pracowników elbląskiego Aresztu Śledczego oraz samych skazanych podejmuje szereg działań sprzyjających readaptacji społecznej, są to miedzy innymi:
Szkolenia - przeprowadzają je np. metodyk z MOPS, specjalista do spraw bezdomności, psycholog
Tematem szkolenia w roku bieżącym były „Formy i metody pomocy osobom opuszczającym Zakład Karny. Spotkania takie odbywają się dwa razy do roku.
Szkolenia pracowników Zakładów Karnych; przykładowy temat - „Formy współpracy Zakładów Karnych z ośrodkami pomocy społecznej w ramach pomocy postpenitencjarnej. Szkolenia takie, również odbywają się dwukrotnie w roku
W gestii pracownika socjalnego współpracującego z Aresztem Śledczym jest między innymi:
- udzielenie poradnictwa prawnego i psychologicznego osobom, które we-
szły w konflikt z prawem
- udzielenie wsparcia finansowego, wyposażenie w odzież osób opuszcza-
jącym Zakład Karny
- mediacje rodzinne po powrocie osadzonego do domu ( szczególnie w
przypadkach, gdy rodzina nie chce lub boi się jego powrotu)
- pomoc w poszukiwaniu pracy, kierowanie do Centrum Pracy i Pomocy,
PUP itp.
- kierowanie na kursy udoskonalające w ramach aktywizacji zawodowej
(przy współpracy z RUP)
- kierowanie do Zespołu Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności i po-
moc w uzyskaniu świadczeń rentowych jeśli do takich nabyli prawo pod-
czas odbywania kary pozbawienia wolności
- leczenie odwykowe - w ramach kontraktu socjalnego - umożliwienie
rozpoczęcia leczenia we wskazanej instytucji
- leczenie psychiatryczne
- terapia rodzinna - dla całej rodziny osoby opuszczającej Zakład Karny
Prowadzona praca socjalna w jednostkach penitencjarnych, z udziałem przedstawicieli organów pomocy społecznej i zatrudnienia oraz coraz częściej kuratora sądowego, jest nastawiona na przełamywanie u osadzonych postaw pasywnych na rzecz aktywnego pokonywania własnych problemów związanych z readaptacją społeczną. Proces ten jest bardzo trudny a aby uzyskać współpracę więziennictwa z ośrodkami pomocy społecznej na coraz wyższym poziomie powinno się oddziaływania pomocowe ukierunkować na :
pomoc oferowana przez zakłady karne, kuratora sądowego, ośrodki pomocy społecznej i inne podmioty powinna preferować aktywność na rynku pracy w celu uzyskania zatrudnienia ( np. przez kursy kwalifikacyjne)
przyznanie kolejnych świadczeń powinno być uzależnione od osiągnięcia przez świadczeniobiorcę etapowych celów pomocy (np. udzielona zapomoga na malowanie mieszkania winna skutkować wyegzekwowaniem tej czynności)
sposób wykorzystywania uzyskiwanej pomocy przez zwalnianego powinien być monitorowany przez opiekę społeczną pod kątem zdążania tej osoby do osiągnięcia samodzielności
wszystkie podmioty udzielające pomocy ( nie dotyczy to świadczeń wypłacanych z ubezpieczenia społecznego i rent socjalnych) powinny kłaść nacisk na pouczenie osoby zwalnianej, że podjęte działania pomocowe mają charakter przejściowy w związku z opuszczeniem jednostki penitencjarnej i nie będą mogły być traktowane jako stałe źródło utrzymania
Podsumowanie
Trudno jest zanegować celowość i konieczność oddziaływań korekcyjnych na osobowość ludzi wchodzących w konflikt z prawem karnym podejmowanych w ramach tradycyjnego modelu resocjalizacji jednakże niewątpliwie musi on zostać obecnie wzbogacony działaniami pomocowymi. Mają one bowiem na celu budowanie socjalnych warunków egzystencji zgodnej z porządkiem prawnym i oczekiwaniami społeczeństwa w pełni demokratycznego. To są standardy minimum w krajach Europy Zachodniej, ukształtowane przez postindustrialny system polityczno-społeczny i gospodarkę rynkową. Z tego punktu widzenia można przewidywać, że przyszły kształt zreformowanego modelu traktowania podsądnych zbliży go do pracy socjalnej. Zmienia się rzeczywistość, ugruntowuje gospodarka rynkowa i kapitalistyczny porządek społeczny. Gwałtownie zwiększają się różnice w poziomie zamożności i dostępie do większości dóbr przez określone grupy społeczne.
W pracy penitencjarnej zmiana będzie polegała na stopniowym wprowadzaniu do niej nowocześnie zorganizowanych, systemowych działań pomocowych. Resocjalizacja jako sposób postępowania ze skazanymi ciągle jeszcze wykazuje dużą żywotność, w czym uwidaczniają się nie tylko siła stałych przyzwyczajeń i aktualne, ograniczone możliwości instytucjonalnych zmian. Praca socjalna ujmowana jako sposób pracy ze skazanymi, w tym również osadzonymi w jednostkach penitencjarnych, zakłada pomoc już od chwili osadzenia i to zarówno dla skazanego jak i jego najbliższych, których sytuacja życiowa w okresie wykonywania kary na ogół wyraźnie się pogarsza.
Skoncentrowanie działalności na wspomaganiu społecznym nie oznacza ograniczenia pracy penitencjarnej do działań tylko pomocowych, zwłaszcza wsparcia materialnego więźniów i ich rodzin. Z tego punktu widzenia praca socjalna w ujęciu zachodnioeuropejskim stanowi raczej pracę socjalno-wychowawczą, gdzie pomocy społecznej towarzyszy oddziaływanie korekcyjne na osobowość skazanego połączone z aplikacja różnych, specjalistycznych programów terapeutycznych, poradnictwo w różnych trudnych sprawach życiowych, mediacja itp.
Kierunek ewolucji polskiego modelu postępowania z więźniami do paradygmaty pracy socjalnej nie oznacza bardzo radykalnego zerwania z dotychczasowym modelem resocjalizacji skazanych. Chodzi tu o jego uzupełnienie, o słabo dotychczas eksponowany w praktyce element wspomagania społecznego więźniów, a następnie taką reorientację modelu, która pozwoli traktować go priorytetowo. Wiąże się z koniecznością utworzenia korpusu pracowników socjalnych więziennictwa.
Watro zadać pytanie: czy jesteśmy do tego organizacyjnie przygotowani i czy tego chcemy i jesteśmy dostatecznie zdeterminowani by dokonać zmian? Pociągnęłyby one za sobą konieczność uruchomienia sporych środków, których jak powszechnie wiadomo brakuje. W krajach zachodnich od dłuższego już czasu więziennictwo zatrudnia obok wychowawców także różne kategorie funkcjonariuszy zajmujących się wspomaganiem społecznym więźniów i ich rodzin. Można chyba śmiało powiedzieć, że problem środków jest wtórny, ważniejsza wydaje się wola zmian. Należy jeszcze dodać, iż na przeciwdziałaniu przestępczości nie warto oszczędzać. Raczej prędzej niż później mści się to w sposób zwielokrotniony. Przecież korpus pracowników socjalnych w więzieniu, uzupełniający korpus wychowawców można rozbudowywać stopniowo, tak jak w wielu innych krajach.