|
RZYM |
|
Początki Rzymu były nader skromne. Prawdopodobnie w VIII w. całe państwo tworzyło 27 wsi rozrzuconych na siedmiu wzgórzach i ich okolicach. Tworzyły coś na kształt konfederacji, by dzięki współpracy wyciągnąć jak największe korzyści ze świetnej strategicznie lokalizacji. Korzystając z położenia nad dogodnym brodem na Tybrze i na drodze handlowej między Etruskami na północy a koloniami greckimi na południu, oraz kontrolując Solną Drogę wzłuż rzeki, Rzym bogacił się i rozrastał.
RZYM - centrum świata
RZYM - stolica Trajana
RZYM - miasto cementowych domów
RZYM - wnętrza domów
RZYM - malowidła
POMPEJE - zastygłe w popiele
armia - niezwyciężone legiony
W tamtych czasach w Rzymie panowali królowie, najpierw rodzimi, a w VI w. etruscy. W tym też okresie ludność miejscowa zaczęła się mieszać z napływową, głównie z Etruskami i Sabinami. Do roku 500 Rzym powiększył się do około tysiąca km kw., podporządkowując sobie okoliczne gminy na równinie Lacjum. Jednak dopiero po bitwie w 338 r. udało się Rzymowi zapanować twale nad całym Lacjum i podporządkować wszystkie plemiona Latynów. Do tego czasu Rzym zdążył przeżyć kryzys gospodarczy, obalenie monarchii, długoletnią wojnę z etruskim miastem Weje i splądrowanie przez Celtów. Widać, że droga ku potędze nie była gładka.
Kiedy w kolejnych latach Rzym przyłączył Etrurię, Kampanię i Samnię, stanął oko w oko z najgroźniejszymi w Italii przeciwnikami - koloniami greckimi i Kartaginą. Z Grekami poradzili sobie w miarę łatwo, chociaż strachu napędził im Pyrrus, który postanowił wspomóc pobratymców z Italii. Po tych zwycięstwach rozpoczęła się rywalizacja z Kartaginą o Sycylię. Zmagania trwały 23 lata, aż w końcu Kartagińczycy poddali się, oddając Sycylię, Korsykę i Sardynię.
Wkrótce Kartagina postanowiła ozyskać utracone ziemię i pozycję w regionie. Armia Hannibala po przekroczeniu Alp wkroczyła do Italii. Odnosząc zwycięstwa jedno po drugim, Hannibal zdobywał coraz więcej sojuszników i dotarł wkrótce do Rzymu. Niestety, nie była mu pisana sława Aleksandra. Stojac u bram bezbronnego praktycznie miasta, Hannibal zawachał się. To go kosztowało przegraną wojnę. Kiedy armia Kartaginy podziwiała krajobrazy w Italii, Rzymianie odbudowali armię i przeprawili ją przez morze. Po bitwie pod murami stolicy, Kartagińczycy musieli zawrzeć haniebny pokój - oddali Hiszpanię i Pd.Francję. Te zwycięstwa bardzo rozochociły Rzymian, którzy odtąd zaczęli łakomym wzrokiem patrzeć na wszystkich sąsiadów. Wkrótce zajęli Grecję i Pergamon, a potem dobili Kartaginę.
Jak to często w takich sytuacjach bywa, zwycięscy dowódcy zdobywali coraz większą władzę i bogactwa. Wkrótce walki o władzę zdominowały życie polityczne Rzymu. Z pewnością nie sprzyjało to spokojowi w republice, a jak sie później okazało, również jej długiemu żywotowi.
Najpierw krwawy spór o wpływy toczyli Mariusz i Sulla, potem Cezar z Pompejuszem, następnie Oktawian i Antoniusz z senatem, a na koniec Oktawian z Antoniuszem. Cztery wojny domowe na przestrzeni 55 lat, a w międzyczasie jeszcze powstanie Spartakusa i wojna z Galami Wencyngetoryksa, mogłyby zniszczyć każde państwo, w Rzymie zniszczyły tylko republikę. 16 stycznia 27 r. powstało cesarstwo.
Kolejne 200 lat to okres stałego rozwoju terytorialnego, kulturalnego i gospodarczego państwa. Chociaż różni cesarze zasiadali na tronie, sprawy szły same własnym torem i szczęśliwie się żyło w Cesarstwie. Legiony pilnie strzegły granic i systematycznie je przesuwały, a zadeklarowany przez Oktawiana Pax Romana trwał.
Ech, nie chce mi się już pisać, wszystko było w szkole przecież :-)) Rzym upadł w 453 r. :-)))