Powstanie styczniowe
I Odwilż posewastopolska w Królestwie Polskim
W latach 1853-1856 Rosja uczestniczyła w konflikcie zbrojnym zwanym wojną krymską. Niestety, z wojny tej wyszła jako kraj przegrany, pokonany. Konsekwencją takiego obrotu wypadków, było wystąpienie na ziemiach bezpośrednio zależnych bądź związanych z Rosją, tzw. odwilży posewastopolskiej. I tak, za zgodą cara zdecydowano się na wprowadzenie nieśmiałych, aczkolwiek pierwszych zmian w sądownictwie czy gospodarce wspomnianych ziem. Odwilż posewastopolska dotknęła także Królestwa Polskiego, znajdującego się pod zaborem rosyjskim. Na ziemie polskie przybywali zesłańcy, Sybiracy, a młodzież czuła się na tyle swobodnie, że przystępowała do tworzenia działających nielegalnie organizacji oraz kół patriotycznych. Nierzadko organizatorzy czy działacze patriotyczni brali czynny udział w różnego rodzaju manifestacjach oraz demonstracjach o charakterze wolnościowym, narodowym lub anty-carskim. Oczywiście, najczęściej konsekwencją udziału w podobnych manifestacjach czy demonstracjach, było narażanie się na niechęć a może nawet nienawiść rosyjskich władz. W tak zarysowującej się sytuacji politycznej, w Królestwie oraz wśród Polaków wzmagała się fala niezadowolenia oraz krystalizowały po raz kolejny dążenia niepodległościowo-powstańcze. Sytuacja stawała się coraz bardziej dla Polaków dotkliwa. Tym bardziej, że ukaz cara z roku 1861, ukaz dotyczący uwłaszczenia chłopskiego, nie objął swą mocą ziem polskich pod zaborem rosyjskim. Tak więc, grupą zasilającą szeregi niezadowolonych oraz niechętnych z polityki carskiej w Królestwie, stawali się także i chłopi. Królestwo Polskie, jako zależne od Rosji, odczuło pierwsze zapowiedzi odwilży (tzw. odwilż posewastopolska) po zakończeniu wojny krymskiej, która przyniosła wiele zmian także w samej Rosji. Nowy car, Aleksander II, ogłosił amnestię, która pozwoliła na powrót do domów wielu zesłańcom i emigrantom, wysłanym na Sybir po 1830 roku. Inne ustępstwa ze strony cara to na przykład złagodzenie cenzury, dzięki czemu ożywiło się życie kulturalne. Symboliczny charakter miało powołanie do życia Towarzystwa Rolniczego - była to legalnie działająca organizacja, skupiająca przedstawicieli ziemiaństwa i otwarcie Akademii Medyko - Chirurgicznej w Warszawie - czyli oficjalnie działającej wyższej uczelni (jedną z kar wymierzonych w Polaków po 1830 roku było zamknięcie uniwersytetu), oraz zniesienie stanu wojennego. Zmiany były dostrzegalne również na ziemiach litewskich - w szkołach średnich przywrócono jeżyk polski. Złagodzono zakaz dotyczący obejmowania urzędów przez Polaków. Nowy kierunek w polityce caratu reprezentował także świeżo powołany na ten urząd namiestnik, hrabia o poglądach liberalnych, Michał Gorczakow. Niestety mimo wprowadzonych po 1856 roku zmian i swobód, niemal każdą grupę społeczną społeczeństwa polskiego zaboru rosyjskiego ciągle nękało wiele problemów. Najgorzej przedstawiała się sytuacja chłopów, którzy byli, co prawda osobiście wolni od 1806 roku, ale nie posiadali ziemi na własność, poza tym w dobrach prywatnych 40% gospodarstw było oczynszowanych. Problem reformy agrarnej podjęła w 1857 roku szlachta litewska, zwracając się do cara z prośbą o zniesienie poddaństwa. Odpowiedzią Aleksandra II było powołanie komitetów gubernialnych, które miały zająć się reformą włościańską. Polskie ziemiaństwo dyskutowało nad problemem reformy przede wszystkim na posiedzeniach Towarzystwa Rolniczego. Była to z założenia organizacja apolityczna, w rzeczywistości faktyczna reprezentacja środowiska ziemiańskiego. Na czele towarzystwa stał Andrzej Zamojski. Część członków towarzystwa opowiadała się za oczynszowaniem, inni bardziej radykalni, byli wprost za likwidacją pańszczyzny i nadaniem chłopom ziemi na własność. Warto zauważyć, że obok ziemiaństwa, którego szeregi powoli topniały, wyrastała stopniowo nowa grupa społeczna - inteligencja, mogąca się poszczycić równie dobrym wykształceniem, które pozwalało jej zdobywać środki na utrzymanie dzięki pracy umysłowej. Obok inteligencji wykształciła się w tym czasie jeszcze jedna grupa - burżuazja. Wśród burżuazji najważniejszą rolę odgrywało bogate mieszczaństwo Warszawy, skupione wokół Leopolda Kronenberga. Postulaty reform proponowane przez zwolenników Kronenberga były jak na owe czasy bardzo postępowe. Domagano się przede wszystkim uwłaszczenia chłopów, równouprawnienia Żydów (Żydzi stanowili w omawianym okresie aż 12 % społeczeństwa!), rozwoju szkolnictwa, powołania do życia samorządu miejskiego i wprowadzenia szeroko zakrojonej autonomii w Królestwie Polskim. Podobny program reprezentowała wspomniana wcześniej inteligencja, której przewodził Edward Jurgens. Oprócz m. in. rozwoju szkolnictwa proponowali prowadzenie pracy organicznej, rozwój gospodarki, byli przeciwni walce zbrojnej na rzecz wprowadzenia zmian i w obronie swobód politycznych. Inne poglądy reprezentował hrabia Aleksander Wielkopolski.
II Manifestacje patriotyczne - Warszawa
Przegrana Rosji w wojnie krymskiej odsłoniła jej wewnętrzną słabość. Skłoniło to cara Aleksandra II Romanowa do przeprowadzenia pewnych reform ustrojowych. Polacy odczytali to jako objaw słabości rosyjskiego samodzierżawia i rozpoczęli przygotowania do wybuchu nowego powstania. Pierwsze polskie organizacje spiskowe powstawały na terenie prowincji zabranych już od początku 1856. Na Uniwersytecie Kijowskim utworzono tzw. 'Ogół', z którego wyłonił się bardziej zakonspirowany Związek Trojnicki. Związek szukał kontaktów z młodzieżą na terenach wszystkich trzech zaborów i opowiadał się za powstaniem. Drugim ośrodkiem, w którym rozwinęły się polskie organizacje konspiracyjne był Petersburg. Najważniejszą komórkę konspiracyjną powołali tam oficerowie studiujący w Akademii Sztabu Generalnego. Koło Oficerów Polskich w Petersburgu założył Zygmunt Sierakowski. Po jego odejściu, kierownictwo przejął Jarosław Dąbrowski. W 1857 powstała w Warszawie Akademia Medyko-Chirurgiczna i od razu wśród jej studentów zaczęły tworzyć się konspiracyjne kółka młodzieżowe. Kółka takie powstały też w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. W maju 1858 do Warszawy przybył z Kijowa Narcyz Jankowski, który założył w środowisku akademickim klika tajnych kółek, a następnie zaczął je integrować i prowadzić potajemne szkolenia wojskowe. W 1859 zebrała się kapituła organizacji Czerwonych, przygotowując plany wybuchu powstania. 11 czerwca 1860 pogrzeb wdowy po bohaterze powstania listopadowego generale Józefie Sowińskim stał się wielką manifestacją patriotyczną. W październiku 1860 w czasie warszawskiego zjazdu monarchów przeszkodzono iluminacjom i balom towarzyszącym konferencji, a na przedstawieniu galowym w Teatrze Wielkim fotele oblano cuchnącym płynem. Akcją tą kierował Franciszek Godlewski. 29 listopada 1860, w rocznicę Nocy Listopadowej zorganizowano kolejną wielką manifestację i odśpiewano pieśń skomponowaną niegdyś przez Alojzego Felińskiego na cześć cara Aleksandra I, zmieniając jej refren na: Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie. Irytującą władze rosyjskie pieśń śpiewano następnie przy okazji wszystkich manifestacji. Wobec nasilających się wystąpień ludności Warszawy, car Aleksander II zdecydowany był zastosować najsurowsze represje i w wypadku większych demonstracji ulicznych miasto miało zostać zbombardowane z Cytadeli. 25 lutego 1861 wojsko rosyjskie rozpędziło demonstrację przeprowadzoną w 30 rocznicę bitwy o Olszynkę Grochowską. 27 lutego na Krakowskim Przedmieściu od salwy rosyjskiej padło pięciu manifestantów. Wydarzenia te skłoniły obradujące na Zamku Królewskim Towarzystwo Rolnicze do przyjęcia uchwały o uwłaszczeniu chłopów. Zbulwersowane tymi wydarzeniami mieszczaństwo warszawskie utworzyło Delegację Miejską, pod przewodnictwem bankiera Leopolda Kronenberga, która złożyła adres do cara, w którym domagano się poszanowania wolności obywateli Królestwa Polskiego. 2 marca pogrzeb pięciu poległych na Cmentarzu Powązkowskim przeistoczył się w wielką manifestację solidarności wszystkich stanów Królestwa. Wydarzenia w Warszawie odbiły się szerokim echem na prowincji. W wielu miastach ludność przepędziła skorumpowanych urzędników, na co władze nie zawsze mogły reagować, gdyż wojska ściągnięte zostały z prowincji do Warszawy. Organizowano demonstracje i nabożeństwa żałobne za pomordowanych. Chłopi zaprzestali odrabiania pańszczyzny. Dla pacyfikacji nastrojów car Aleksander II zmuszony był poczynić pewne ustępstwa. Reaktywowano wówczas Radę Stanu, utworzono kierowaną przez Aleksandra Wielopolskiego Komisję Rządową Wyznań i Oświaty, spolonizowano administrację. Były to posunięcia czysto taktyczne, obliczone na opóźnienie wybuchu powstania poprzez pozyskanie dla idei reform części społeczeństwa polskiego. Już 8 kwietnia na Placu Zamkowym Rosjanie pokazali swoje prawdziwe intencje, gdy ostrzelali bezbronny tłum. Zginęło 100 osób a kilkaset zostało rannych. Pod koniec maja 1861 zmarł na apopleksję namiestnik Królestwa Polskiego gen. Michaił Gorczakow - jego następcą został Nikołaj Suchozanet, który wprowadził jeszcze większy reżim i represje. Można było zostać aresztowanym nawet za noszenie stroju narodowego lub śpiewanie pieśni patriotycznych. We wrześniu 1861 odbyły się w Królestwie wybory samorządowe. Przejściowe złagodzenie przez władze represji na okres wyborów przyniosło zwiększenie fali demonstracji patriotycznych. Organizowano je w wielu miejscowościach Królestwa, Litwy, Rusi, Galicji. 10 października, w 448 rocznicę podpisania unii horodelskiej, zorganizowano demonstrację w Horodle, w której wzięły udział tłumy zgromadzone na obu brzegach Bugu. W tym samym dniu z udziałem wielu tysięcy ludzi odbył się w Warszawie demonstracyjny pogrzeb arcybiskupa warszawskiego Antoniego Melchiora Fijałkowskiego. Po serii krwawo stłumionych manifestacji patriotycznych w roku 1861, kościół katolicki ogłosił żałobę narodową.
III Formowanie się obozów Białych i Czerwonych
Biali, obóz polityczny liberalnego ziemiaństwa, burżuazji i inteligencji w Królestwie Polskim. Powstał w 1858 kiedy car Rosji Aleksander II zezwolił na utworzenie Towarzystwa Rolniczego w Warszawie, które pod przewodnictwem Andrzeja Zamoyskiego dążyło do powszechnego zniesienia pańszczyzny, zamiany jej na czynsz lub uwłaszczenie chłopów. Wokół towarzystwa skupili się ziemianie i przemysłowcy, którzy domagali się od cara przywrócenia Królestwu Polskiemu autonomii politycznej, własnej administracji i wojska polskiego oraz przyłączenia ziem zabranych do Królestwa - chcieli to uzyskać bez podejmowania w niedalekiej przyszłości zbrojnego powstania. Biali nie chcieli walczyć z powodu przewidywanych represji na Polakach. Walkę o niepodległość wiązali z interwencją dyplomatyczną mocarstw europejskich. Ich poglądy polityczne były przeciwstawne powstańczym dążeniom Czerwonych, ale też ugodowej polityce Aleksandra Wielopolskiego.
Ważniejsi działacze Białych to:
Leopold Kronenberg
Andrzej Zamoyski
Karol Ruprecht
Edward Jürgens
Karol Majewski
Czerwoni to radykalni działacze demokratyczni w okresie powstania styczniowego (1863). Ich poglądy polityczne były przeciwstawne Białym. Wywodzili się z organizatorów manifestacji patriotycznych z 1861 roku. Zmierzali do szybkiego wywołania powstania i przeprowadzenia radykalnych reform społecznych. Środowiska skupione wokół Akademii Medyko-Chirurgicznej, gimnazjów warszawskich. Ważniejsi działacze Czerwonych to:
Oskar Awejde
Stefan Bobrowski
Ignacy Chmieleński
Jarosław Dąbrowski
Agaton Giller
Ludwik Mierosławski
Zygmunt Padlewski
Zygmunt Sierakowski
Bronisław Szwarce
W latach 1861-1862 w Królestwie Polskim Polacy coraz bardziej domagali się reform agrarnych, demokratyzacji władzy i niezawisłości państwa od Rosji. W tej sytuacji radykalne ugrupowanie patriotyczne, zwane czerwonymi, opowiadało się za podjęciem otwartej walki i przystąpiło do przygotowywania powstania. W końcu 1862 r. konspiracja czerwonych obejmowała ok. 20-25 tys. członków i planowała przeprowadzenie insurekcji wiosną 1863 r. Spiskiem kierował Komitet Centralny Narodowy, pod przewodnictwem gen. Jarosława Dąbrowskiego. Odrębnie rozwijała się niepodległościowa konspiracja, grupująca ziemiaństwo, arystokrację i bogate warstwy mieszczaństwa, zwana obozem białych. Korzystając ze struktur Towarzystwa Rolniczego utworzyli oni sieć swych placówek w całym Królestwie Polskim, a także na Litwie i Ukrainie. Ich program różnił się od programu czerwonych praktycznie tylko tym, że postulowali uwłaszczenie chłopów za wysokim odszkodowaniem i odsunięciem powstania na dalsze lata.
IV Powrót Wielopolskiego do władzy
Pokłócony z agresywnymi wobec Polaków władzami rosyjskimi w Warszawie złożył dymisję i wyjechał w 1861 r. do Petersburga. Tam zdobył dwór dla swoich poglądów (przekonywał, że tylko poważne ustępstwa wobec Polaków mogą uspokoić "wrzącą" sytuację w Królestwie) i wrócił w czerwcu 1862 jako naczelnik rządu cywilnego Królestwa Polskiego. Rewolucjoniści ze stronnictwa Czerwonych odpowiedzieli dwoma zamachami na jego życie. Przerażone grożącą wojną sytuacją stronnictwo Białych zaproponowało Wielopolskiemu współpracę, ten jednak odmówił. W 1863 roku dla powstrzymania działań konspiracyjnych zmierzających do konfrontacji z Rosją zarządził tzw. brankę do wojska rosyjskiego.
V Okoliczności przeprowadzenia branki
Branka to pobór do wojska rosyjskiego. Aleksander Wielopolski nie chciał dopuścić do wybuchu powstania. Z jego to właśnie inicjatywy władze zarządziły pobór do wojska rosyjskiego, tzw. brankę. Branka młodych polskich mężczyzn do wojska rosyjskiego w nocy z 14 na 15 stycznia 1863 w Warszawie odbyła się na podstawie imiennych list, nie jak zwykle poprzez losowanie. Uważa się, że akcja była pomysłem margrabiego Aleksandra Wielopolskiego, a autorami list byli Zygmunt Wielopolski (syn Aleksandra) i oberpolicmajster Siergiej Muchanow. Branka, która w zamierzeniu miała przeciwdziałać wybuchowi powstania nazywanego później styczniowym, przyspieszyła tylko jego wybuch. Mimo że brankę utrzymywano w tajemnicy, część młodzieży opuściła Warszawę i sformowała pierwsze oddziały. W celu zapobieżenia brance na prowincji wyznaczono termin wybuchu powstania na 22 stycznia 1863 roku.
VI Noc styczniowa
Legenda o pierwszym strzale powstania głosi, że padł on w Radomsku, obecnie województwo łódzkie. Stacjonował tam garnizon moskiewski i to z jego żołnierzami starli się pierwsi powstańcy. Jednym z powstańców styczniowych, żyjącym w Radomsku, był Telesfor Mickiewicz. W styczniu 1863 w Królestwie Polskim stacjonowała 100 tysięczna armia rosyjska. Pod rozkazami jej dowódcy gen. Eduarda Andriejewicza Ramsaya pozostawało 5 dywizji piechoty, w tym gwardyjska, 1 dywizja jazdy, sześć brygad artylerii (176 dział), 9 pułków kozackich i oddziały pomocnicze. Zamierzona "branka" do wojska została jednakże zbojkotowana i 22 stycznia wybuchło zbrojne powstanie ogłoszone manifestem przez Komitet Centralny Narodowy, który wyłonił Tymczasowy Rząd Narodowy, pod kierownictwem Stefana Bobrowskiego. KCN dekretami uwłaszczył chłopów i obiecał ziemię bezrolnym uczestniczącym w walce. Planowane przez czerwonych na wiosnę powstanie zostało więc znacznie przyspieszone, nie było jeszcze należycie przygotowane, powstańcom brakowało broni i amunicji, kierownictwo powstania było niejednolite i skłócone.
VII Dyktatura w powstaniu
Marian Langiewicz ur. 5 sierpnia 1827 w Krotoszynie, zm. 10 maja 1887 w Konstantynopolu - generał i dyktator powstania styczniowego. Przed wybuchem powstania z ramienia Komitetu Centralnego Narodowego sprowadzał do Polski karabiny z Niemiec i Belgii. 9 stycznia 1863 mianowany pułkownikiem województwa sandomierskiego. Miał przeprowadzić koncentrację sił powstańczych w Górach Świętokrzyskich i na ich czele uderzyć na Warszawę. 22 stycznia jego zgrupowanie przypuściło trzy zwycięskie ataki na siły rosyjskie w Jedlni, Bodzentynie i w Szydłowcu (gdzie uczestniczył osobiście), rozpoczynając zwaną przez historyków Kampanię Langiewicza. W obozie w klasztorze w Wąchocku zgromadził 1400 ludzi, formując z nich odziały jazdy, piechoty i służb. Założył tam kancelarię sztabową, ambulans, drukarnię i fabryczkę broni. Rosjanie rozpoczęli za nim pościg, uderzając w kilku miejscach jednocześnie. 11 lutego pobił Rosjan w bitwie pod Słupią, zdobywając 1000 karabinów i 8 dział. Jego siły stale rosły. W Małogoszczu Langiewicz połączył swoje siły z odziałem idącym z Mazowsza. Miał teraz ponad 2500 żołnierzy. Tu też wydał 24 lutego 1863 bitwę przeważającym liczebnie Rosjanom. Dzięki sprawnemu dowodzeniu wyrwał się z okrążenia prawie bez poważniejszych strat, tracąc 300 zabitych i 2 armaty. 11 marca 1863 roku ogłosił się dyktatorem powstania. Tydzień później po bitwach pod Chrobrzem i Grochowiskami, przeszedł do Galicji. Aresztowany przez Austriaków, przez dwa lata był więziony w twierdzy Josephstadt, a następnie przebywał na emigracji w Anglii i Szwajcarii. Później przebywał i służył w armii tureckiej.
VIII Dyktatura Traugutta i upadek powstania
Do czasu proklamowania powstania na Litwie (marzec 1863), Traugutt nie wyrażał chęci brania udziału w życiu politycznym. W poglądach zbliżony był jednak do stronnictwa białych, choć działania przez niego podejmowane odzwierciedlały raczej program czerwonych. Gdy powstanie wybuchło, sąsiedzi z Ostrowia namawiali go do objęcia komendy nad lokalnymi oddziałami. Traugutt nie był pośród nich szczególnie popularną osobą, ale większość znała jego dawne zasługi wojenne. Przez długi czas odmawiał przystąpienia do powstania styczniowego. Wszedł do walki w kwietniu 1863 roku. Objął dowództwo nad oddziałem kobryńskim, z którym m. in. urządził 17 maja udaną zasadzkę na oddział rosyjski pod Horkami. Stoczył jeszcze kilka potyczek. Ostatnia miała miejsce 13 lipca pod Kołodnem i zakończyła się porażką. W lipcu 1863 przebywał w majątku Elizy Orzeszkowej pod Kobryniem. Później Traugutt postanowił udać się do Warszawy. W stolicy Królestwa stawił się przed Wydziałem Wojny Rządu Narodowego, do którego dyspozycji się oddał. 15 sierpnia otrzymał awans na generała. Następnie został wysłany do Paryża, gdzie miał szukać możliwości pozyskania pomocy dla powstańców ze strony Francji. Misja nie przyniosła jednak sukcesu. Po powrocie udało mu się uzyskać poparcie stronnictwa białych, którzy wysunęli jego kandydaturę na dyktatora powstania. Po upadku Rządu Narodowego czerwonych 17 października 1863 Romuald Traugutt został dowódcą powstania. Jego przywództwo miało charakter tajny. Siedzibą dyktatora było mieszkanie przy ul. Smolnej 3, a sam Traugutt przybrał pseudonim Michał Czarnecki. Przyjął również wymyśloną tożsamość konspiracyjną, podając się za kupca pochodzącego z Galicji. Traugutt podjął się próby reorganizacji sił powstańczych i przekształcenia słabo uzbrojonych i luźno zorganizowanych oddziałów partyzanckich w regularną armię. 27 grudnia 1863 wydał dekret powołujący delegatów terenowych w celu uwłaszczenia chłopów. Jako jeden z głównych celów wskazywał także konieczność poprawy sytuacji finansowej oddziałów powstańczych. Jego zabiegi o udzielenie pożyczki w kraju i zagranicą skończyły się jednak niepowodzeniem. Prowadził także szeroko zakrojoną politykę zagraniczną. Najpierw próbował uzyskać pomoc militarną od krajów Europy Zachodniej. Kiedy okazało się, iż nadzieje na to były zupełnie bezpodstawne, nawiązał kontakty z innymi europejskimi rewolucjonistami. Korespondował m.in. z Giuseppe Garibaldim. Pomimo swej głębokiej religijności i słania listów do papieża Piusa IX z prośbą o apostolskie błogosławieństwo, sprzeciwiał się wysyłaniu do Rzymu funduszy które miały przyspieszyć kanonizację błogosławionego Jozafata Kuncewicza. Traugutt został aresztowany w nocy z 10 na 11 kwietnia 1864 w swojej warszawskiej kwaterze przez rosyjską policję (został wydany przez Artura Goldmana). Początkowo przetrzymywany był na Pawiaku, a później więziono go w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Próbowano wydobyć z niego informacje dotyczące dowództwa powstania, jednak Traugutt nie wydał nikogo. W czasie jednego z przesłuchań miał wypowiedzieć słynne zdanie:
Idea narodowości jest tak potężną i czyni tak wielkie postępy w Europie, że ją nic nie pokona.
19 lipca Audytoriat Polowy wydał wyrok na Traugutta: został zdegradowany i skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano przez powieszenie na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 o 10 rano, wraz z Rafałem Krajewskim, Józefem Toczyskim, Romane Żulińskim i Janem Jeziorańskim. Ostatnim gestem przed śmiercią było ucałowanie krzyża podczas gdy zebrany trzydziestotysięczny tłum śpiewał pieśń Święty Boże.
Powstanie objęło całe Królestwo, znaczną część Litwy oraz Wołyń i trwało z większą intensywnością ponad rok, a rozproszone oddziały partyzanckie walczyły jeszcze do jesieni. 21 lutego 1864 r. udało się Rosjanom rozbić w bitwie pod Opatowem polskie oddziały z Gór Świętokrzyskich, dowodzone przez Ludwika Topora-Zwierzdowskiego, a także partie operujące na Podlasiu. Do kwietnia walczyło zgrupowanie Józefa Hauke-Bosaka, a w Lubelskim działał jeszcze, wycofawszy się z Grodzieńszczyzny, oddział dzielny, którym dowodził Walery Wróblewski. W Poznańskiem i w Galicji sformowały się nowe siły, lecz nie były one w stanie wejść do walki, ze względu na ścisłe obstawienie granic przez wojska pruskie i austriackie. Najdłużej, aż do wiosny 1865 r., walczył ostatni oddział powstańczy księdza generała Stanisława Brzóski na Podlasiu. Podczas powstania brał udział w bitwach pod Siemiatyczami, Woskrzennicami, Gręzówką, Włodawą, Sławatyczami i Fajsławicami. Ksiądz Brzóska po ujęciu został powieszony w Sokołowie Podlaskim.
Po początkowych sukcesach organizacyjnych, także wojskowych, powstańcy zaczęli jednak ulegać przeważającym siłom rosyjskim. Traugutt starał się wciągnąć do walk ludność chłopską, głosząc hasło działania "z ludem i przez lud". Faktycznie udział chłopów w oddziałach partyzanckich znacznie wtedy wzrósł. Lecz opuścili je oni, po ogłoszeniu 2 marca 1864 r. dekretu carskiego o uwłaszczeniu i przyznaniu chłopom na własność użytkowaną przez nich ziemię. Powstanie ze względu na znaczną dysproporcję sił stron walczących przybrało formę wojny partyzanckiej. Stoczono 1 229 rozproszonych potyczek i mniejszych bitew, w tym 956 w Kongresówce, 236 na Litwie, pozostałe na Białorusi i Ukrainie. Oddziały polskie unikały walnej bitwy, która mogła się zakończyć totalną porażką powstania. W wojskach powstańczych służyło łącznie ok. 200 000 ludzi, jednak jednocześnie w walkach brało udział ok. 30 tysięcy żołnierzy. Zginęło ok. 30 tys. uczestników. Nie nadeszła żadna pomoc z zagranicy, na jaką liczono, zwłaszcza z Francji. Mocarstwa zachodnie poprzestały na wydaniu bardzo ogólnych deklaracji dyplomatycznych, uważając polską insurekcję za wewnętrzną sprawę imperium rosyjskiego. Jedynie papież Pius IX w swojej mowie tronowej z 24 kwietnia1864 ostro wystąpił w obronie Polaków: sumienie mnie nagli, abym podniósł głos przeciwko potężnemu mocarzowi, którego kraje rozciągają się aż do bieguna... Monarcha ten prześladuje z dzikim okrucieństwem naród polski i podjął dzieło bezbożne wytępienia religii katolickiej w Polsce. Działalność rosyjskich komisji śledczych doprowadziła wkrótce do rozbicia organizacji powstańczej. 5 sierpnia 1864 na stokach Cytadeli Warszawskiej zostali powieszeni członkowie władz Rządu Narodowego: Romuald Traugutt, Roman Żuliński, Józef Toczyski, Rafał Krajewski i Jan Jeziorański. Rosjanie rozpoczęli represje natychmiast po stłumieniu powstania - wiele tysięcy ludzi przypłaciło życiem udział w powstaniu - zginęli podczas potyczek lub zostali zamordowani przez wojska rosyjskie (np. w dniu 23 grudnia 1863 r. - stracenie Z. Chmieleńskiego w Radomiu). Kilkadziesiąt tysięcy uczestników walk zesłano na Syberię. Władze rosyjskie przystąpiły też do wzmożonej rusyfikacji społeczeństwa polskiego, mającej na celu upodobnienie Kongresówki do innych prowincji Imperium Rosyjskiego. Już w 1867 zniesiono resztę autonomii Królestwa Polskiego, nazywanego odtąd Krajem Przywiślańskim. Szczególnie krwawo Rosjanie rozprawili się z powstaniem na Litwie, którą terroryzowały egzekucje generał-gubernatora Michaiła Murawjowa "Wieszatiela". Rozstrzelali bądź powiesili 700 osób, ok. 40 000 wysłano etapami na katorgę na Sybir. Skonfiskowano 1660 majątków szlacheckich, oddając je na licytację lub obdarowując nimi oficerów rosyjskich. W ramach represji miastom, które czynnie popierały powstanie odebrano prawa miejskie, powodując ich upadek, skasowano również wszystkie klasztory w Królestwie, które były głównymi ośrodkami polskiego oporu.
IX Kwestia uwłaszczenia
Uwłaszczenie chłopów - nadanie chłopom na własność użytkowanej przez nich ziemi pańskiej, połączone na ogół ze zniesieniem przywiązania chłopa do ziemi - równoznaczne więc ze zniesieniem porządku feudalnego. Wyróżniamy uwłaszczenie takie jak:
z odszkodowaniem (rekompensata finansowa od chłopa dla pana w zamian za utraconą ziemię)
bez odszkodowania (bez tejże rekompensaty)
Odszkodowanie mógł wypłacić sam chłop lub skarb państwa (w tym przypadku władze często sumy odszkodowawcze ukrywały w podwyższonych podatkach chłopskich, tak że de facto to jednak włościanin ponosił koszty rekompensaty). Uwłaszczenie było niezbędnym warunkiem wkroczenia na drogę rozwoju kapitalistycznego, uwalniało bowiem chłopów (stanowiących ok. 80 procent społeczeństwa) od przywiązania do ziemi i pozwalało zasilić miasta potrzebujące rąk do pracy. Ponadto oznaczało modernizację i unowocześnianie samego rolnictwa, od tej pory bowiem na wsi panowały warunki rynkowe, gdzie liczyła się jakość i wydajność gospodarstwa. Reformy uwłaszczeniowe w Polsce zostały wykonane przez władze zaborcze:
w latach 1823-1850 w zaborze pruskim (w samych Prusach uwłaszczenie miało miejsce w roku 1811)
w roku 1848 w zaborze austriackim
w roku 1861 na tzw. Ziemiach Zabranych (wschodnie ziemie zaboru rosyjskiego, które nie weszły w skład Królestwa Polskiego)
w roku 1864 w Królestwie Polskim
Mateusz Klempert 26.04.2009r.
Historia Nowoczesna Polski - Powstanie styczniowe
1