1795


Konflikt tragiczny w „Antygonie” - problem władzy

Konflikt tragiczny w Antygonie opiera się na problemie: które prawo jest ważniejsze, naturalne (boskie) czy umowne (ludzkie)? I czy człowiek może wydawać zakazy niezgodne z tym pierwszym. Warto zwrócić uwagę, że odpowiedź Sofoklesa jest głosem osoby pobożnej. Prawo boskie mówi, że zmarłego należy pogrzebać - żeby nie budzić odrazy bogów i żeby jego dusza nie błąkała się po ziemi. Prawo ludzkie wydane zostało przez Kreona. Polinejkes jest zdrajcą, za karę więc nie będzie pochowany - ani w ziemi ojczystej, ani w obcej. ...

Kreon odmówił mu nawet skromnego pogrzebu, o który upominała się Antygona. Uważała ona, że Kreon nie miał prawa wydawać takiego zakazu. Dla niej najważniejsze jest prawo naturalne i posłuszeństwo wobec bogów. Nie boi się kary. „Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić” to jej hasło - miłość do brata jest dla niej najważniejsza, nie złamała zakazu ze względu na nienawiść do Kreona.

Warto zwrócić uwagę na to, że Kreon także ma w dramacie swoje racje. Wydając swoje rozporządzenie nie miał złej woli, chciał jedynie ukarać Polinejkesa, który w jego oczach był zdrajcą. Chciał, aby ludzie szanowali go jako nowo obranego władcę, by nie posądzali go o pobłażliwe traktowanie członków swojej rodziny.

Ismena przyznaje Antygonie rację, ale powstrzymuje się od czynów. Wybiera modlitwę o przebaczenie i pozostaje wierna nakazowi władcy. Antygona uznaje taką postawę za maskowane tchórzostwo.

Chór starców to głos doradczy, ale nie decydujący. Sugeruje Kreonowi niewłaściwość zakazu. Władca oburza się i nie przyznaje mu racji. Wreszcie chór uznaje go za pana życia i śmierci, któremu obywatele mają być posłuszni. Nie ma odwagi bronić przy nim praw boskich. Zrobi to dopiero Tejrezjasz, ale wtedy będzie już za późno. Tylko on miał odwagę otwarcie sprzeciwić się Kreonowi i tylko jego władca posłuchał. Wieszcz zagroził mu utratą rodziny. Wskazał postępowanie, które może sprowadzić na miasto nieszczęście. Nie wypowiadał się na temat Antygony.

Hajmon wyraża głos opinii publicznej, która jest oburzona postępowaniem Kreona i stoi po stronie poszanowania praw boskich.

Ogólna wymowa utworu jest następująca: Kreon nie miał prawa sprzeciwiać się prawom boskim, nie uczynił tego jednak ze złej woli. Poniósł za to karę, ale ukarana została też Antygona. Oboje padli ofiarą
hybris, czyli zaślepienia, pychy, zbytniej wiary w siebie. Autor ukazuje dwa konflikty:
1. Kreon a prawo boskie
2. Antygona a prawo ludzkie
Właściwie sprowadza się to do jednego konfliktu: prawo boskie a prawo ludzkie.

Antygona i Kreon to równorzędni bohaterowie, tragiczni, ponoszą klęskę. Śmierć Antygony pociąga za sobą śmierć Hajmona, ta z kolei powoduje śmierć Eurydyki. Wszystko to prowadzi do klęski Kreona - stracił najbliższych, został sam i musi żyć ze świadomością, że doprowadził do śmierci tych, których kochał.

Charakterystyka Antygony

Antygona jest tytułową bohaterką tragedii Sofoklesa, córką króla Edypa, na którym ciąży klątwa. Tragiczne wydarzenia rodzinne - najazd jednego z braci na drugiego w walce o władzę - postawiły ją w sytuacji trudnego wyboru. Jeden z braci, Polinejkes, został uznany przez obecnego władcę, Kreona, za zdrajcę i z tego powodu zakazano jego pochówku. W tej trudnej dla kobiety sytuacji dowiadujemy się wiele o jej cechach charakteru....

Antygona jest osobą dumną, porywczą, zdecydowaną i energiczną. Te cechy jej charakteru decydują o tym, że buntuje się przeciwko zakazowi Kreona, który uznaje za sprzeczny z własnym sumieniem i braterską miłością. Nie pobłaża swojej siostrze Ismenie, która boi się złamać zakazu, otwarcie ją krytykuje, mówiąc, że takie postępowanie jest znieważaniem czci bogów. Uważa, że Ismena zasłania się swoją słabą naturą, nazywa ją otwarcie wrogiem, mówi, że ją nienawidzi. Jest więc Antygona bardzo zdeterminowana i butna.

O odwadze bohaterki przekonujemy się w epejsodionie II, kiedy Strażnik przyprowadza ją do Kreona, złapawszy wcześniej na gorącym uczynku. Otwarcie przyznaje się, że to ona pochowała Polinejkesa, że znany jej był zakaz króla. Nie próbuje się usprawiedliwiać, a wręcz otwarcie występuje przeciwko Kreonowi, krytykując wydane przez niego rozporządzenie, które uznaje za niezgodne z wolą bogów. Nie boi się śmierci, niestraszny jej potencjalny wyrok Kreona:

Wiem, że mam umrzeć. Bo jakżeż inaczej?
I bez rozkazu twego! A że trochę
Wcześniej śmierć przyjdzie, to tylko zysk dla mnie

Otwarcie nazywa także Kreona głupim:

A jeśli ci się zda, że głupstwo robię,
Nic to - głupiemu wydawać się głupią

Nie przedstawił jednak Sofokles Antygony jako fanatyczki, bezwzględnie postępującej zgodnie ze swoimi zasadami. Nie jest ona pozbawiona delikatniejszych uczuć, wrażliwości - gdy idzie na stracenie, płacze, ale nie nad sobą, ale nad losem swoich najbliższych. Rodzina jest więc dla niej najważniejsza, ważniejsza niż władza i ryzyko własnej śmierci. Nie jest negatywnie nastawiona do Kreona, jej zamiarem nie był bunt sam w sobie - po to, aby po prostu sprzeciwić się władcy. Jak sama mówi:

Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić

Podobnie żal jest jej Ismeny, nie chce, aby siostra cierpiała wraz z nią, skoro nic nie zawiniła.
Antygona reprezentuje postawę osoby, które zawsze postępuje zgodnie ze swoimi zasadami, choćby te zasady miały mieć dla niej tragiczne skutki.

Charakterystyka Kreona

Kreon po śmierci Edypa, Eteoklesa i Polinejkesa, jako brat żony Edypa, Jokasty, został władcą Teb. Jego sytuacja jest więc trudna - dopiero co zakończyła się bratobójcza wojna zagrażająca Tebom, w której stracił jednego z synów. Na jego barki spadła ogromna odpowiedzialność za los miasta, stara się jak najlepiej wypełnić swoje zadanie. Jest niepewny siebie w roli władcy, podejrzliwy i dlatego ucieka się do stosowania terroru: zakazuje grzebać ciało Polinejkesa. Można dyskutować z jego rozporządzeniem, ponieważ ma ono charakter moralny - Kreon sam ocenił, że Polinejkes jest zdrajcą, a jest to sprawa problematyczna. Kreon ośmielił się osądzać postępowanie obydwu braci, postawił się więc niejako na miejscu bogów.... Niepewność Kreona co do jego pozycji jako władcy jest jednak nieuzasadniona - do wydania zakazu nikt przeciwko władzy Kreona nie występuje, wręcz przeciwnie, chór potwierdza ją słowami

„przy tobie cała moc i prawo nad umarłymi i żywymi.”

Kreona prześladuje więc podejrzliwość. Działa nerwowo, gwałtownie, ale trudne okoliczności nie usprawiedliwiają jednak jego zaślepienia, stosowany przez niego terror świadczy o jego skłonności do tyranii. Podejrzliwie patrzy nawet na własnego syna, który sprzeciwia się jego zakazowi przecież w imieniu całego ludu Teb, a Kreon widzi w nim zuchwalca, który daje mu nauki i podważa jego kompetencje jako władcy. W rozmowie z synem ujawniają się kolejne cechy charakteru władcy. Gdy Hajmon powołuje się na głos opinii publicznej, Kreon oburza się, że lud chce mu dyktować, co ma czynić, pokazuje też swoją rządzę władzy:

Innym, nie sobie, mam władać tą ziemią?


Kreon jest osobą upartą, trwa przy swojej decyzji bardzo długo, mimo że wiele osób próbuje mu ją wyperswadować. Jest osobą dumną i dlatego nie chce się z niej wycofać aż do ostatniej chwili. Dopiero gdy wieszcz Terezjasz zagroził mu utratą syna, na Kreonie zrobiło to silne wrażenie i pomogło mu najbardziej w uspokojeniu się, zastanowieniu i przełamaniu się do zmiany decyzji.

Pozytywnie świadczy o Kreonie właśnie jego miłość do Hajmona i Eurydyki oraz dobre intencje - mimo zapalczywości i zaślepienia starał się działać dla dobra ojczyzny, cały czas był przekonany, że jego wybór jest słuszny. Czy to jednak usprawiedliwia jego postępowanie? Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. Karą dla władcy jest ogromne cierpienie, związane ze śmiercią najbliższych - Hajmona i Eurydyki. Fatum ukarało go za jego winy.

Antygona i Ismena - charakterystyka porównawcza

Dwie córki Edypa, Antygona i Ismena, są zestawione ze sobą w dramacie na zasadzie kontrastu. Wobec tego samego wydarzenia - zakazu chowania przez Kreona jednego z braci - Antygona i Ismena zachowują się zupełnie inaczej, choć przecież obie kochały brata, jednej i drugiej był on bardzo bliski. Sofokles ukazał więc nam w osobach sióstr dwie reprezentacyjne postawy: z jednej strony odważny bunt wobec władzy w imię miłości (Antygona), z drugiej - strach, uległość i rezygnacja z miłości w imię posłuszeństwa (Ismena).... Antygona jest osobą dumną, porywczą, zdecydowaną i energiczną. Te cechy jej charakteru decydują o tym, że buntuje się przeciwko zakazowi Kreona, który uznaje za sprzeczny z własnym sumieniem i braterską miłością. Nie pobłaża Ismenie, która boi się złamać zakazu, otwarcie ją krytykuje, mówiąc, że takie postępowanie jest znieważaniem czci bogów. Uważa, że Ismena zasłania się swoją słabą naturą, nazywa ją otwarcie wrogiem, mówi, że ją nienawidzi. Jest więc Antygona bardzo zdeterminowana i butna.

I rzeczywiście, postać Ismeny wypada w dramacie stosunkowo niekorzystnie. Jest ona sportretowana jako osoba mało przedsiębiorcza, której brak odwagi, aby pomóc siostrze w pochowaniu brata. Uznaje władzę Kreona i nie chce się jej sprzeciwić, nawet w imię miłości i troski o rodzinę. Jest postacią pomocniczą - na jej tle uwidaczniają się cechy Antygony.

Mimo to we wzajemnej relacji sióstr staniemy raczej po stronie Ismeny. Antygona nie wyraża chęci zrozumienia jej motywacji i charakteru, nie chce jej w żaden sposób pomóc, jest trochę zaślepiona swoimi przekonaniami, traktuję Ismenę zbyt surowo. Młodsza siostra pokornie przyjmuje krytykę starszej, przyznając jej rację moralną, ale zwraca także uwagę na nieroztropność jej czynu:

Więc idź, gdyś pewna... Lecz krok twój niemądry...
Choć widać - kochasz prawdziwie swych drogich

Ciekawą sceną jest moment, w którym Ismena chce pójść na szafot razem z Antygoną. Co skłoniło ją do takiego czynu? Na pewno podziwia siostrę za jej odwagę, bardzo ją kocha i w imię tej miłości chce podzielić z nią tragiczny los. A może stwierdziła, że źle zrobiła, nie pomagając jej? Może ma teraz wyrzuty sumienia? W dramacie nie znajdziemy wyraźnej odpowiedzi na to pytanie. Wyrazem miłości Ismeny do Antygony są jej słowa, w których wyraża motywację pragnienia śmierci wraz z siostrą:

Tak! Bo czym bez niej dla mnie samej życie?

Gdy Antygona sprzeciwia się ofierze siostry, ta próbuje ją ratować. Rozmawia z Kreonem, powołuje się na związek narzeczeński siostry z Hajmonem, chwali cnoty Antygony. Postawa której siostry jest słuszniejsza - bunt Antygony czy pokorne podporządkowanie się Ismeny? Wydaje się, że każda z sióstr zawiniła - Antygona zbytnią porywczością, a Ismena zbytnią zachowawczością.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1795
Rewolucja francuska (1789-1795), ważne wydarzenia historyczne
1795
francja w dobie przemian w latach 1789, „Francja w dobie przemian w latach 1789-1795”
0 25 kwiecienid 1795
3 Test Historia RP 1697-1795 lic
2 Test historyczny 1517-1795 gimn, gimnazjum i liceum
1795
Krótkie ściągi, POLACY I SPRAWA POLSKA 1795-1806, POLACY I SPRAWA POLSKA 1795-1806
1795
1795
dvesti let vmeste 1795 1995
Czarne kwiaty, HLP II rok, klasycyzm po 1795 r. i romantyzm
1795
Mochnacki opracowanie, HLP II rok, klasycyzm po 1795 r. i romantyzm
Żmichowska N., HLP II rok, klasycyzm po 1795 r. i romantyzm
Krótkie ściągi, OKRES NAPOLEOŃSKI 1795-1815, OKRES NAPOLEOŃSKI 1795-1815

więcej podobnych podstron