Mąka, wrzątek i farsz.
Do mąki wlewam po trichu bardzo gorącą wode i mieszam najpierw nozem, żeby nie poparzyć łap, potem zwyczajnie zagniatam i walkuję wcale nie cienko, bo ciasti i tak zawsze jest miekkie.
Farsz: ugotowaną oddzielnie kapustę kiszoną mielę z ugotowanymi grzybami. Wcześniej dobrze jest wszystko to polozyc na sitko, zeby farsz nie byl za rzadki. Doprawiam sola, pieprzem (duzo) i już. Pierogi sa pyszne, mozna je ugotowac i zamrozic na zapas. Nie rozklejają się!
Jak zostanie troche ciasta, radze zrobic lazanki.