”O poprawie Rzeczypospolitej” jest dziełem obejmującym całość najważniejszych reform ustrojowych koniecznych do wprowadzenia, jeśli mają być wykonane historyczne zadania pokolenia, które po raz pierwszy w dziejach miało dane stworzyć państwo naprawdę już nowożytne. W kolejnych księgach pisarz mówi:
1. “O obyczajach”
2. “O prawach”
3. “O wojnie”
4. “O kościele”
5. “O szkole”
Modrzewski zdając sobie sprawę z tego, że osiągnięcie reform państwowych w szesnastowiecznej Polsce było możliwe jedynie poprzez króla i szlachtę, tym właśnie zadedykował swoje dzieło. Autor wykazał tu elitom rządzącym konieczność reform, a zarazem sposób ich przeprowadzenia.
Modrzewski w swoim dziele występuje przeciw przywilejom rodowym wynikającym z pochodzenia szlacheckiego - szczególnie przy obsadzaniu wysokich stanowisk państwowych. Decydującym momentem powinna tu być przydatność samej osoby do zajmowania danego stanowiska, jej mądrość, wiedza i uczciwość. Najbardziej gwałtownie występował przeciw nierówności prawa karnego. Żądanie zrównania wszystkich obywateli wobec prawa przewija się wielokrotnie przez cały traktat.
W dwóch ostatnich księgach Modrzewski domagał się zarówno pewnych zmian wewnątrz kościoła, jak i uregulowania wzajemnego stosunku kościoła i pąństwa w celu całkowitego uniezależnienia od papieża i jego legatów, reprezentujących interesy obce, często wręcz sprzeczne z interesami Polski.
BUDOWA O POPRAWIE RZECZYPOSPOLITEJ:
był traktat publicystyczny Andrzeja Frycza Modrzewskiego O poprawie Rzeczypospolitej został napisany w języku łacińskim, jego pełny tytuł brzmiał: Commentariorum de republica emendanda, libri quinque. Całość składała się z pięciu ksiąg:
Księga I - O obyczajach. Składają się na nią rozważania o ludzkiej naturze, o moralności. Modrzewski bliski jest w swych poglądach Erazmowi z Rotterdamu, czołowemu europejskiemu humaniście. Człowiek powinien dążyć do doskonałości (poprzez wiarę i życie zgodne z naturą). Modrzewski sporo czerpie z Biblii, szczególnie z Pięcioksięgu Mojżesza (mit pierwotnego i naturalnego dobra). Księga I zawiera również opis idealnego ustroju, łączącego przymioty monarchii (rządy jednego człowieka, króla), arystokracji (rządu jednej, elitarnej, warstwy społecznej) oraz politei (rządy ludu, większości). Była to oczywiście wizja utopijna, nierealna, ale Frycz miał nadzieję, że uda mu się przynajmniej wskazać właściwy kierunek postępowania (etycznego, moralnego) dla sprawujących władzę.
Księga II - O prawach. Frycz skupił się w tej księdze na niesprawiedliwych, nierównych prawach, jakie w XVI wieku obowiązywały w Polsce. Znowu pojawia się argumentacja biblijna - skoro Bóg stworzył wszystkich ludzi równych, to nie może być sprawiedliwe, by za ten sam czyn szlachcic był karany łagodniej od mieszczanina.
Księga III - O wojnie. Modrzewski jest niechętny wojnom w ogóle. Rozróżnia jednak wojny sprawiedliwe (toczone w obronie ojczyzny) od wojen niesprawiedliwych, zaborczych. Pojawia się również postulat wzmocnienia obronności państwa, stworzenia mocnej, karnej i dobrze opłacanej armii. Tylko wtedy Rzeczpospolita będzie państwem bezpiecznym.
Księga IV - O Kościele. Była to niewątpliwie najbardziej kontrowersyjna księga traktatu. Frycz krytykuje Kościół katolicki, ale nie czyni tego w sposób brutalny, agresywny. Domaga się tolerancji religijnej i wolności sumienia, demokratyzacji organizacji kościelnej i niezależności Kościoła narodowego wobec papiestwa. Siebie samego określa, znowu za Erazmem z Rotterdamu, jako zwolennika irenizmu, czyli pokoju między poszczególnymi wyznaniami.
Księga V - O szkole. Naczelnym jest tu żądanie poprawy sytuacji bytowej nauczycieli. Frycz potępia przy okazji zbytek, rozrzutność i nadużycia w Kościele, postuluje jednocześnie laicyzację wychowania, podniesienie stanu oświaty, a przez to stopnia wykształcenia społeczeństwa polskiego.
Modrzewski był typem myśliciela - teoretyka, interesowały go kwestie społeczne a także zagadnienia z dziedziny prawa, teologii i filozofii. Jego traktat osiągnął bardzo wysoki poziom, wprowadzając czytelnika w sprawy najbardziej istotne, palące, często bolesne. Modrzewski, zastanawiając się nad „poprawą Rzeczypospolitej” stworzył program reform, nie znajdujący jednak poparcia i zrozumienia w ówczesnych szlachcicach, zadufanych, nietolerancyjnych i zarozumiałych.
Jakie tematy podejmuje autor - widać wyraźnie po tytułach pięciu ksiąg: I- „O obyczajach”, II- „O prawach”, III- „O wojnie”, IV- „O kościele”, V- „O szkole”. Modrzewski nie pomija żadnej z ważnych dziedzin państwa, tytuł każdej z nich wskazuje na dziedziny, których widać błędy Polaków.
Księga pierwsza dotyczy obyczajów, rozumianych przez Modrzewskiego jako zasady moralne i działalność społeczną. Autor zwracał się tutaj do narodu, szlachty, senatu, aby każdy służył Rzeczypospolitej „jak kto może”. Aby osiągnąć dobre obyczaje, należy od początku dobrze wychowywać dzieci - w dobrych obyczajach. Modrzewski ma także rady dla króla, który powinien być elekcyjny, wybierany nie tylko przez szlachtę, ale również przez chłopów- jego najważniejszą cechą powinna być mądrość, następnie król powinien być sprawiedliwy, hojny, mężny, powinien opiekować się poddanymi, dbać o nich. O doborze dostojników państwowych decydować miały kompetencje i wartość kandydata a nie pochodzenie.
Bardzo ważną i istotną księgą, zwłaszcza w obecnych czasach. Mamy tutaj postulat o równouprawnieniu wobec państwa wszystkich warstw społecznych (była to słynna, nowatorska myśl na całą Europę). Wszelkie prawa miała opracowywać specjalna komisja składająca się z przedstawicieli wszystkich stanów. Zadaniem tej komisji byłoby także powołać Sąd Najwyższy, do którego mogliby wejść zarówno szlachcic, chłop, jak i mieszczanin.
Z księgi „O wojnie” dowiadujemy się, że A. Frycz Modrzewski jest wyznawcą irenizmu, czyli jest przeciwnikiem waśni i wojen, a zwolennikiem pokoju i zgody. O zapewnienie pokoju należy się starać wszystkimi możliwymi drogami, poprzez odpowiednią politykę zagraniczną, współpracę gospodarczą i przyjazne stosunki.
Księga „O kościele” spotkała się z ostrym atakiem ze strony kleru, ponieważ autor domagał się zmian wewnątrz kościoła, uregulowania wzajemnego stosunku Kościoła i państwa oraz uniezależnienie go od papiestwa. Duchowieństwo powinno propagować wartości moralne i duchowe, a nie zabiegać o doczesność, równolegle pragnąc władzy.
Przestarzałe poglądy i metody wychowawcze są wadą szkolnictwa Rzeczypospolitej. Autor żąda zmiany programów nauczania i udostępnienia nauki młodzieży męskiej ze wszystkich stanów. Postuluje utworzenie specjalnej instytucji, która przejęłaby nadzór nad szkolnictwem. Pierwszym krokiem w kierunku poprawy systemu edukacji byłoby wprowadzenie do szkół nauczania języka polskiego.
Andrzej Frycz Modrzewski ur. się w 1503 r. w Wolborzu k. piotrkowa Trybunalskiego w rodzinie wójta. Nauki pobierał w Akademii Krakowskiej, studiował w Wittemberdze (spotkał się tam z Lutrem). Przebywał na dworze Łaskich i przewoził dla nich bibliotekę Erazma z Rotterdamu. Później został sekretarzem Zygmunta Augusta. Umożliwiało to liczne wyjazdy za granicę.
W 1551 r. wydano okrojone dzieło pt. "O poprawie Rzeczypospolitej" (łac.) w Krakowie. Księgi: I "O obyczajach", II "O prawach", III "O wojnie", IV "O kościele", V "O szkole".
W 1554 r. w Szwajcarii wydano całość dzieła. Debiutem był utwór "Łaski, czyli o karze za mężobójstwo".
Jego twórczość i działalność polityczna sprawiła, że utracił dziedziczne wójtostwo i zmarł w nędzy w 1572 r.
W księdze I "O obyczajach" są zawarte rozważania nad organizacją państwa. Modrzewski twierdzi, że: - każdy mieszkaniec jest obywatelem i państwo powinno mu zapewnić szczęście, - o wartości człowieka nie decyduje urodzenie, - każdy człowiek powinien być prawnie przygotowany do pracy, a ludźmi niezdolnymi do niej powinno opiekować się państwo, - należy ustanowić urzędy nadzorujące wszystkie dziedziny życia (urzędy miar, urząd do zwalczania żebractwa.
W księdze II "O prawach" pisarz powraca do wymiaru kar za zabójstwo. Ówczesne prawo uzależniało je od pochodzenia społecznego przestępcy (szlachcic za zabójstwo chłopa płacił niewielką grzywnę, zaś w sytuacji odwrotnej chłop był karany śmiercią). Autor proponował opracować nowy kodeks prawny z udziałem przedstawicieli wszystkich stanów.
W księdze III "O wojnie" autor przeciwstawia się wszelkim konfliktom zbrojnym, a najsurowiej potępia wojny zaborcze. Proponuje rozwiązywanie konfliktów na drodze dyplomatycznej (spotkania wrogich stron w neutralnym miejscu, sankcje gospodarcze).
Modrzewski twierdzi, iż "żadne korzyści z wojny nie są tak wielkie, aby mogły jej szkodom dorównać". Ludzi wywołujących wojny nazywa zbrodniarzami, Tatarami.
W księdze IV "O Kościele" odrzuconej przez cenzurę w polskim wydaniu w 1551 r. Modrzewski proponuje: - stworzyć kościół narodowy niezależny od Rzymu, - wybieranie papieża przez wszystkie narody chrześcijańskie, - obsadzanie stanowisk biskupów przez ludzi wykształconych
W księdze V "O szkole" autor przeciwstawia się wydawaniu pieniędzy na rzeczy zbędne, takie jak wspaniałe domy oraz sute biesiady. Proponuje fundusze przeznaczone na ten cel wykorzystać w inny praktyczniejszy i szlachetniejszy sposób, a mianowicie na dotowanie szkolnictwa w czasach, w których nie docenia się wiedzy i pracy nauczycieli kształcących przyszłe, młode talenty polityczne i literackie. Modrzewski proponuje przejęcie opieki nad szkołami przez państwo, a prawo do uczenia się zapewnia wszystkim chłopcom niezależnie od pochodzenia społecznego. (Po raz pierwszy prawo chodzenia dziewcząt do szkoły ustanowiono w 1773 r.)
Modrzewski był typem myśliciela - teoretyka, interesowały go kwestie społeczne a także zagadnienia z dziedziny prawa, teologii i filozofii.
Jego traktat osiągnął bardzo wysoki poziom, wprowadzając czytelnika w sprawy najbardziej istotne, palące, często bolesne. Modrzewski, zastanawiając się nad „poprawą Rzeczypospolitej” stworzył program reform, nie znajdujący jednak poparcia i zrozumienia w ówczesnych szlachcicach, zadufanych, nietolerancyjnych i zarozumiałych.
Modrzewski zdając sobie sprawę z tego, że osiągnięcie reform państwowych w szesnastowiecznej Polsce było możliwe jedynie poprzez króla i szlachtę, tym właśnie zadedykował swoje dzieło. Autor wykazał tu elitom rządzącym konieczność reform, a zarazem sposób ich przeprowadzenia.
Modrzewski w swoim dziele występuje przeciw przywilejom rodowym wynikającym z pochodzenia szlacheckiego - szczególnie przy obsadzaniu wysokich stanowisk państwowych. Decydującym momentem powinna tu być przydatność samej osoby do zajmowania danego stanowiska, jej mądrość, wiedza i uczciwość. Najbardziej gwałtownie występował przeciw nierówności prawa karnego. Żądanie zrównania wszystkich obywateli wobec prawa przewija się wielokrotnie przez cały traktat.
W dwóch ostatnich księgach Modrzewski domagał się zarówno pewnych zmian wewnątrz kościoła, jak i uregulowania wzajemnego stosunku kościoła i pąństwa w celu całkowitego uniezależnienia od papieża i jego legatów, reprezentujących interesy obce, często wręcz sprzeczne z interesami Polski.
Jakie tematy podejmuje autor - widać wyraźnie po tytułach pięciu ksiąg: I- „O obyczajach”, II- „O prawach”, III- „O wojnie”, IV- „O kościele”, V- „O szkole”. Modrzewski nie pomija żadnej z ważnych dziedzin państwa, tytuł każdej z nich wskazuje na dziedziny, których widać błędy Polaków.
Księga pierwsza dotyczy obyczajów, rozumianych przez Modrzewskiego jako zasady moralne i działalność społeczną. Autor zwracał się tutaj do narodu, szlachty, senatu, aby każdy służył Rzeczypospolitej „jak kto może”. Aby osiągnąć dobre obyczaje, należy od początku dobrze wychowywać dzieci - w dobrych obyczajach. Modrzewski ma także rady dla króla, który powinien być elekcyjny, wybierany nie tylko przez szlachtę, ale również przez chłopów- jego najważniejszą cechą powinna być mądrość, następnie król powinien być sprawiedliwy, hojny, mężny, powinien opiekować się poddanymi, dbać o nich. O doborze dostojników państwowych decydować miały kompetencje i wartość kandydata a nie pochodzenie. Człowiek powinien dążyć do doskonałości (poprzez wiarę i życie zgodne z naturą). Modrzewski sporo czerpie z Biblii, szczególnie z Pięcioksięgu Mojżesza (mit pierwotnego i naturalnego dobra). Księga I zawiera również opis idealnego ustroju, łączącego przymioty monarchii (rządy jednego człowieka, króla), arystokracji (rządu jednej, elitarnej, warstwy społecznej) oraz politei (rządy ludu, większości). Była to oczywiście wizja utopijna, nierealna, ale Frycz miał nadzieję, że uda mu się przynajmniej wskazać właściwy kierunek postępowania (etycznego, moralnego) dla sprawujących władzę.
Bardzo ważną i istotną księgą, zwłaszcza w obecnych czasach jest księga druga „o prawach”. Frycz skupił się w tej księdze na równouprawnieniu wobec państwa wszystkich warstw społecznych. Pojawiła się argumentacja biblijna- skoro Bóg stworzył wszystkich ludzi równych, to nie może być sprawiedliwe, by za ten sam czyn szlachcic był karany łagodniej od mieszczanina. Wszelkie prawa miała opracowywać specjalna komisja składająca się z przedstawicieli wszystkich stanów. Zadaniem tej komisji byłoby także powołać Sąd Najwyższy, do którego mogliby wejść zarówno szlachcic, chłop, jak i mieszczanin.
Z księgi „O wojnie” dowiadujemy się, że A. Frycz Modrzewski jest wyznawcą irenizmu, czyli jest przeciwnikiem waśni i wojen, a zwolennikiem pokoju i zgody. O zapewnienie pokoju należy się starać wszystkimi możliwymi drogami, poprzez odpowiednią politykę zagraniczną, współpracę gospodarczą i przyjazne stosunki. Pojawia się również postulat wzmocnienia obronności państwa, stworzenia mocnej, karnej i dobrze opłacanej armii. Tylko wtedy Rzeczpospolita będzie państwem bezpiecznym.
Księga IV - O Kościele. Była to niewątpliwie najbardziej kontrowersyjna księga traktatu. Frycz krytykuje Kościół katolicki, ale nie czyni tego w sposób brutalny, agresywny. Domaga się tolerancji religijnej i wolności sumienia, demokratyzacji organizacji kościelnej i niezależności Kościoła narodowego wobec papiestwa. Duchowieństwo powinno propagować wartości moralne i duchowe, a nie zabiegać o doczesność, równolegle pragnąc władzy.
Księga V - O szkole. Naczelnym jest tu żądanie poprawy sytuacji bytowej nauczycieli. Frycz potępia przy okazji zbytek, rozrzutność i nadużycia w Kościele. Przestarzałe poglądy i metody wychowawcze są wadą szkolnictwa Rzeczypospolitej. Autor żąda zmiany programów nauczania i udostępnienia nauki młodzieży męskiej ze wszystkich stanów. Postuluje utworzenie specjalnej instytucji, która przejęłaby nadzór nad szkolnictwem. Pierwszym krokiem w kierunku poprawy systemu edukacji byłoby wprowadzenie do szkół nauczania języka polskiego.