TEORIA I FILOZOFIA PRAWA
WYKŁAD pierwszy - 10 październik 2009r.
Teoria to taka dziedzina wiedzy, która ustala istotne cechy przedmiotu, a następnie za pośrednictwem tych cech tym przedmiotem steruje, steruje w sensie praktycznym. To sterowanie jest wszelako możliwe dzięki temu, że ona (teoria) tylko tymi cechami się interesuje, a interesując w tym interesowaniu - steruje. Można zatem mówić o wyjaśniającej mocy teorii. Jeśli coś, co nazywamy teorią, pod tymi względami się nie sprawdza to i tym samym, to coś nie jest naukową teorią. Zatem nie jest prawdą, że to, co jest w książkach jest teorią, a to, co jest w produkcji jest praktyką. Jest przecież całe mnóstwo książek, które nie są teorią, bo opisują stany rzeczywiste, na przykład maszyny, uprawę pola itp.. Gdy masz do czynienia z takim książkowym opracowaniem czegoś, spróbuj to coś zgłębić, a zgłębiając wydobyć z tego istotne cechy przez co wzniesiesz się na wyższy poziom, bo będziesz mógł z mocy tego poziomu sterować tym czymś. Pamiętaj, że takie postępowanie jest już właściwe dla myślenia twórczego. W momencie, gdy znajdziesz się sam na sam z jakimkolwiek tekstem, niemniej wymagającym od ciebie analizy, wtedy wykonaj na nim następujące czynności:
Ustal, które fragmenty tekstu albo słowa lub wyrażenia są dla ciebie zrozumiałe.
Ustal, które fragmenty albo słowa, wyrażenia są dla ciebie niezrozumiałe.
Gdy już ustalisz jedno i drugie zastanów się z jednoczesnym sformułowaniem pytania, dlaczego są i dlaczego nie są zrozumiałe. Wtedy to, bowiem czy chcesz czy nie chcesz ujawni się przed tobą samym twój poziom wiedzy, na gruncie której ty możesz operować pytaniem rozpoczynającym się od partykuły „dlaczego”.
Nie wpadaj w panikę, a już tym bardziej w kompleksy, lecz (na gruncie swojej wiedzy) ustal relacje jakie mogą zachodzić oddzielnie dla zrozumiałych i oddzielnie dla niezrozumiałych wyrażeń. Pamiętaj, że relacje, wszelkie relacje prowadzą (chcąc nie chcąc) do nowych kwestii.
A gdy już te nowe kwestie poznasz pójdź wyżej, to znaczy obmyśl relacje zachodzące między tymi kwestiami, a wtedy zobaczysz, że te nowe będą już nowszymi od poprzednich z mocą wysunięcia ciebie bardziej do przodu aniżeli innych prawników.
Co jest istotą procedury tych rozumowań, otóż one są już charakterystyczne dla myślenia twórczego, bez którego prawnik nie ma czego „szukać” w swoim zawodzie, gdyż każda czynność prawnicza jest czynnością autorską, tym bardziej autorską jeśli masz zdolności sterowania tymi procedurami, a sterowanie (jakkolwiek wiadomo tobie) należy do teorii. Teoria pozwala uwzględnić dwa podejścia: podejście w strukturze powierzchniowej i w strukturze głębokiej.
WYKŁAD drugi - 24 październik 2009r. (INTERPRETACJA Ciąg Dalszy).
Przystępując do analizy tekstu prawnego, jakiegokolwiek tekstu przyjmij założenie o jego dynamizacji strukturalnej, tzn. takie, że ten tekst miał swoje poprzednie teksty, a jeśli ich nie miał, to powstawała a następnie rozwijała się myśl o tym tekście. W historii tekstów, bowiem znalezienie takiego, który oryginalnie byłby po raz pierwszy, jest rzeczą trudną, jeśli w ogóle możliwą. Zauważ więc, że mamy tu jakby dwie sfery tej strukturalizacji. Pierwszą są teksty poprzedzające mój tekst, tym samym rozkładające się na niego. Po drugie mam tekst, ale nic go nie poprzedza w sferze pisanej. Również i wtedy mam do czynienia z tą strukturalnością, bo uwzględnia myśli, które mój tekst poprzedza. Otóż dodaj do tego i to, że myśli były i wtedy, gdy były też teksty poprzedzające. W tej sytuacji trzeba jeszcze dodać moją wiedzę, która jest zdolna do operowania jednym i drugim - osobno, a także jednym i drugim - łącznie. Jeśli zastanowisz się nad tymi twierdzeniami i będziesz zdolny z powodu tej wiedzy je wykorzystać, to też zrobisz najgłębszą interpretację z pośród możliwych interpretacji.
WYKŁAD trzeci - 14 listopada 2009r.
Mając przed sobą tekst, w tym także tekst prawny musisz go zdynamizować, tzn. doprowadzić do takiej postaci słownej, z której będzie wynikało, że tych tekstów jest więcej a niżeli sam tekst powstały z jego odczytania. Prawo pod tym względem jest bogate, ponieważ operując tekstem musisz mieć na myśli potrzebę jego trafnego dopasowania do stanu faktycznego o który chodzi Twojemu klientowi. Jeśli zatem czytając tekst prawny nie wyjdziesz na kolejne teksty, wtedy to będzie oznaczało, że nie jesteś zdolna dokonać interpretacji jako czynności w prawie podstawowym. UWAGA: weź dowolny tekst prawny i spróbuj twoich sił w tym zakresie. Wszelako każdy tekst zbudowany jest z mozaiki tekstów. Pomiędzy tekstem, który leży przed Tobą, a tekstem powstającym w twojej głowie, z powodu odczytywania wytwarza się przestrzeń o intelektualnym charakterze, która zawsze jest przestrzenią kreatywną. W nawiązaniu do powyższego dochodzi do wchłonięcia i odpowiednio do niego do przekształcenia twojego tekstu w nowy tekst, o nowych zagadnieniach prawnych. To jest bardzo ważne, bo tylko tym możesz górować nad przeciwnikiem procesowym. Istotą tego górowania jest wspomniana tu intelektualna przestrzeń między tymi tekstami, które mają to do siebie, iż zawsze prowadzą do nowości, np. w związku z rozważaną przez ciebie sprawą. Uwzględniając powyższe Twoim zamiarem nie jest opisywanie struktur wewnątrz tekstowych, mimo że na początku ten opis ujawnił się w Twojej świadomości. Chodzi o coś więcej, mianowicie o zajmowanie się moim tekstem w podejściu analitycznym. Gdy dojdziesz do potrzeby zanalizowania, a więc po ustaleniu tej przestrzeni, trzeba odróżnić dwie płaszczyzny: jako analizę stanu faktycznego i jako analizę tekstu, ale którego tekstu? W zawodzie prawniczym jest przecież tak, że każda czynność prawnicza i wykonywana przez prawnika jest czynnością autorską, gdyż prawnikowi nie wystarcza(w jego zawodzie) posługiwanie się jedynie „płaskim” tekstem. On musi przechodzić przez powyższe poziomy. Założeniem powyższych wywodów, ale takim, przy którym one mają szansę się sprawdzić jest podejście wertykalne (a więc z dołu do góry), czyli od tego pierwszego tekstu. Przeciwieństwem tego podejścia jest podejście horyzontalne, a więc w poziomie wyłożone, czyli, że jeśli w tym samym poziomie mam funkcjonować, to wystarczy tylko wziąć z poziomowości sąsiedniej i to już wystarczy. Łatwo zauważyć, że w związku z wertykalnością mamy zawsze do czynienia (w przeciwieństwie do horyzontalności) z pytaniami, problemami itp. trudnymi. Zawsze tam gdzie funkcjonuje system wertykalny ma zastosowanie już intelektualizacja badanego tekstu.
WYKŁAD czwarty - 28 listopada 2009r.
Wyjdźmy od założenia, że świat jest tekstem. W związku z tym przyjmujemy, że każde, czy to czytanie tekstu czy też jego interpretowanie jest robieniem go od nowa - na nowo. Nie robiłbym go wtedy, gdybym go przepisywał. Otóż przepisując niczego na nowo nie czynię. Jeśli czynię wobec tego muszę się zgodzić z tezą, że interpretacja jest czynieniem rozumienia, z tym, że to czynienie wtedy rodzi skutek, jeśli jest potwierdzona przez sąd albo inną osobę, która odpowiednio do tego czynienia ma interes prawny. W wypadku, gdy to czynienie nie zostanie zaakceptowane to i tym samym nie doczekasz się zaakceptowania twojego czytania czy też pisania, jako nowego efektu. W takim wypadku trzeba jeszcze raz wrócić do tekstu i podjąć kolejną próbę jego zinterpretowania.
WYKŁAD piąty - 12 grudzień 2009r.
Norma prawna jest regułą zachowania się i tylko regułą zachowania się. Musimy ją odkodować z tekstu prawnego (artykułu, paragrafu, ustępu, litery, punktu). Odkodowując, mamy mieć świadomość, że ona składa się z trzech elementów strukturalnych:
z zakresu zastosowania,
z zakresu normowania,
operatu normatywnego.
Ad 1: zakres ten obejmuje warunki, adresata, sytuacje, miejsca i czasu, itp., w których ona (norma prawna) może być zastosowana.
Ad 2: jest to ogół zachowań się nakazanych, zakazanych albo dozwolonych zachowań adresata.
Ad 3: pomiędzy te zakresy w charakterze łącznika wchodzi operat normatywny jako słowo albo wyrażenie o charakterze powinnościowym.
Łącznie te trzy elementy są właśnie normą prawną. Ona, jako że ma być odkodowana z tekstu prawnego jest produktem operacji myślowych na tekście prawnym. O ile zatem artykuł i inne części składowe aktu prawnego są napisem o tyle norma prawna jest efektem interpretacji jako czynności myślowej - mentalnej. Toteż jeżeli przepis prawny możesz objąć zmysłami, np. wzroku o tyle normy prawnej nie da się wyróżniać zmysłowo a tylko intelektualnie.
Również w prawie karnym mają zastosowanie powyższe elementy normy prawnej, z tym, że zakres zastosowania tej normy jest „skromny”, wręcz lapidarny a to dlatego, aby w takim zakresie można było pomieścić wszystkie bez wyjątku warunki zastosowania normy prawa karnego.
WYKŁAD szósty - 9 stycznia 2010r.
Model stosowania prawa.
Założenia - zaliczamy do nich te charakterystyki badanego przedmiotu albo wyrażenia o tym przedmiocie, ze względu, na które można np. wyróżnić istotne cechy badanego przedmiotu.
Założenia modelu stosowania prawa:
Na kontynencie europejskim oddzielone jest tworzenie od stosowania prawa. Oddzielenie to jednakże jest problematyczne, albowiem prawo nie jest w stanie, choćby ze względu na prowadzone interpretacje, stworzyć takiego zbioru norm, na którym dałoby się przeprowadzić granicę (ściśle) pomiędzy tworzeniem a stosowaniem prawa. Sędzia bowiem, mając do rozstrzygnięcia przypadek, zmuszony będzie znaleźć się w sytuacji tworzenia prawa. Są bowiem interpretacje twórcze i odtwórcze. Zresztą, jak nam wiadomo, efekt interpretacji pod względem tekstu jest już nowym tekstem w porównaniu z tekstem interpretowanym.
Tworzenie prawa ma być oddzielone od jego stosowania. Również i to oddzielenie ma charakter relatywny, gdyż granice przebiegające w prawie nie mają charakteru bezwzględnego.
Stosujący prawo ma obowiązek rozstrzygnięcia każdego zagadnienia prawnego, związanego z przedmiotem rozstrzyganej sprawy.
Elementy modelu stosowania prawa:
Ustalenie obowiązującego aktu prawnego dla Twojego przypadku, a gdy to ustalisz, przechodzisz do stwierdzenia, który artykuł tego aktu prawnego ma mieć zastosowanie w Twojej sprawie. Gdy to ustalisz, dokonaj jego analizy, wydobywając z niego wszystkie przepisy. Następnie drogą interpretacji wskazujesz na przepis adekwatny dla Twojego przypadku. Jednakże na tym nie kończą się Twoje zabiegi interpretacyjne. Musisz bowiem, z tego przepisu zrekonstruować normę prawną dla Twojej sprawy, albowiem ona (ta norma) jest regułą postępowania, czyli rozstrzygającą o tym, czym się zajmujesz.
Wykład siódmy - 23 stycznia 2010r.
1a. Ustalając obowiązywanie np. ustawy w sprawie, o którą chodzi, wyjdź od przepisów końcowych wejściu w życie tej ustawy. Tam przecież może być tak, iż prawodawca przewidział inne terminy dla wejścia w życie ustawy, całej ustawy, i inne terminy dla niektórych jej artykułów. Na podstawie tej różnicy będziesz mógł powiedzieć, czy ustawa już teraz ma zastosowanie, czy też ten Twój przypadek nie będzie musiał czekać na termin późniejszy.
Gdy to ustalisz powinieneś jeszcze rozstrzygnąć (na gruncie mojej wiedzy prawniczej), czy artykuł ważny dla Ciebie jest zgodny z aktami prawnymi (normami prawnymi) aktów prawa Unii Europejskiej. Dopiero wtedy, gdy zdołasz odpowiedzieć na wszystkie powyższe pytania będziesz miał pewność, co do tego, że ta ustawa ma zastosowanie do Twojego przypadku. Gdyby się okazało, że prawo unijne nie jest zgodne z ustawą wtedy kieruj tą sprawą według prawa niniejszego.
Po ustaleniu obowiązującego aktu prawnego dla przedmiotowej sprawy, stosujący prawo ustala, który artykuł lub paragraf, ustęp, litera, punkt, ma mieć zastosowanie w sprawie, o którą chodzi.
Po ustaleniu artykułu stosujący prawo ma dokonać analizy prawnej tego artykułu począwszy od ustalenia wszystkich występujących w nim przepisów. Po dokonaniu tej czynności, a polega ona na tym, że z danego artykułu wydobywamy przepisy prawne, czyli zdania zawierające regułę zachowania albo po dokonaniu tej czynności polegającej na tym, że wydobywamy z tego artykułu normę prawną, mamy kompletną analizę tekstu prawnego.
Odkodowując normę prawną z przepisu prawnego masz mieć baczenie na to, aby odpowiednio do tego wydobywania tej normy, uplastyczniał się Tobie, Twój stan faktyczny. Pominięcie tego uplastycznienia się oznacza w gruncie rzeczy pominięcie obrazu stosowania prawa.
Wykład ósmy - 6 lutego 2010r.
Język.
Prawo jest omnipotętne tylko i wyłącznie dlatego, ponieważ ta cecha jest również cechą języka, którym ono zostało wyrażone za sprawą języka.
Biorąc pod uwagę język, każdy język stosunkowo łatwo można się przekonać o tym, iż on w swoim jednostkowym wyrażeniu zawiera powinność, z tym, że skierowaną na:
ochronę,
regulację.
ad. a) W tej sytuacji musisz, jako prawnik ustalić:
naruszenie dobra, jako pewnego faktu,
naruszenie normy odpowiednio do naruszonego stanu faktycznego,
dokonania interpretacji tej normy poprzez sytuację faktyczną, jako naruszoną w odniesieniu do normy zakazującej to naruszanie.
Mając te trzy sytuacje (a, b i c), czynię z nich następujący użytek: biorę naruszony stan faktyczny, będący przedmiotem ochrony prawnej i wyrażam go w języku przysługującym temu stanowi. Następnie, (tym językiem), interpretuję normę prawną (wcześniej ustaloną) i dopiero w granicach tej interpretacji będę mógł orzec, określić, naruszenie chronionego dobra.
Idąc śladem norm prawa ochronnego głównym motywem sprawy jest ochrona istniejącego status quo. Tak więc w zakresie ochronnych norm prawnych niczego nie tworzymy, lecz chronimy Twoje status quo.
Ad. b) W przeciwieństwie do norm ochronnych, normy regulujące konstruują nową rzeczywistość w rozumieniu jako konsekwencję norm prawnych. Jednakże ten język, on nie jest językiem dla manifestowania status quo, lecz jest językiem kreującym, choćby miał przybierać formy jedyności swoich tekstów.
Język właściwy dla norm regulujących jest językiem twórczym w tym sensie, że dzięki niemu tworzymy określone dobra, a tworząc albo sami wytwarzamy im, dla nich właściwe reguły albo przyjmujemy dotychczasowe postaci tych dóbr (np. małżeństwo).
Funkcje języka.
Mamy:
1. funkcja destryktywna, opisująca, stwierdzająca.
Funkcja destryktywna w prawie ma zastosowanie, ale przede wszystkim w sferze postępowania dowodowego. Wszelako sąd dąży do ustalenia „prawdy obiektywnej”. Poza postępowaniem dowodowym język ten nie ma większej przydatności choćby dlatego, że norma prawne nie może być ani prawdziwa ani fałszywa.