Władza uczy psiej mowy
Czy twój pies za dużo szczeka?
Tłumaczenie psiego języka za pomocą „słownika”, który wyjaśnia znaczenie wszystkich dźwięków - od warknięcia po skomlenie, Rada Miejska Peterborough uznała za ważny krok w walce z plagą szczekania.
Przy okazji Tygodnia Walki z Hałasem rada zorganizowała kurs na temat szczekania. Wiedzą i doświadczeniem służyli znawca zachowania zwierząt, weterynarz i - na wypadek gdyby któryś z pupili kogoś pogryzł - pielęgniarka.
15 procent spośród średnio 1400 skarg, jakie otrzymuje co roku zespół rady miasta ds. walki za zanieczyszczeniami, dotyczy psich hałasów. W skali kraju wskaźnik ten jest jeszcze większy: około 25 procent.
|
„Pies zostawiony samemu sobie potrafi szczekać godzinami - mówi Laura Bradley, specjalistka ds. walki z hałasem w Peterborough. - Aby złagodzić problem, wydział rady miejskiej ds. środowiska zorganizował darmowe szkolenie, na którym można było się dowiedzieć, dlaczego pies szczeka, co chce przez to powiedzieć oraz jak można szczekaniu zaradzić”.
Rządowy Departament Środowiska, Żywności i Rolnictwa (Defra) w ubiegłym roku opublikował broszurę dla 6,8 mln posiadaczy psów w Wielkiej Brytanii, wyjaśniając w niej, jak odwieść czworonoga od robienia hałasu. Zbadał także powody szczekania i znaczenie różnych dźwięków wydawanych przez psy. W publikacji poruszono problem skowytu, skomlenia, wycia, warczenia, kłapania zębami, sapania i samego szczekania. Sprawę komplikuje fakt, że Defra tłumaczy szczekanie wieloma przyczynami - od powitania i chęci zabawy przez groźbę i postawę obronną po „poszukiwanie kontaktu w chwili samotności” i „interakcję grupową”.
Ostrzejsze środki wobec uciążliwego jazgotu przewiduje rządowy plan „Respect” z początku tego roku. Właścicielom psów grozi grzywna, lokatorom mieszkań komunalnych eksmisja, a jeśli zostanie wydany nakaz bardziej społecznego zachowania i zostanie on zlekceważony - nawet więzienie.
Defra wydrukowała, w milionach egzemplarzy, broszurę „Czy twój pies za dużo szczeka?”. Zawiera ona między innymi radę, by właściciel zainstalował „kamerę albo wideo, by dowiedzieć się, co pies robi, gdy nie ma cię w domu”.
Jako środek zapobiegający szczekaniu na przechodniów zaproponowano zaciąganie zasłon, a lokatorom poradzono, by nie zostawiali psa w pokoju przylegającym do sąsiedniego mieszkania. Odradzono kontynuowanie zabawy z psem, jeśli zaczyna hałasować albo zanadto się pobudza, zwłaszcza „w porach nieprzeznaczonych na kontakty społeczne, na przykład w nocy”.
Radzono też przed wyjściem do pracy wyprowadzać psa na spacer, przygotować „matecznik”, gdzie zdenerwowane zwierzę może ukryć się, gdy jest samo, i zostawiać włączone radia (byle nie za głośno), jeśli ma zwyczaj szczekać, gdy słyszy hałasy na zewnątrz mieszkania. Odradzano natomiast kupowanie urządzeń mających zniechęcać czworonoga do szczekania, bo mogą go rozdrażnić, oraz sprowadzenie do domu drugiego psa.
Doniesienia o tym, że rząd rozważa deportowanie niesfornych chartów afgańskich, zdementowano jako głupi żart.
Powody psiego szczekania według Defra
Zbytnie uzależnienie od właściciela, wprawiające zwierzę w nerwowość pod jego nieobecność
Lęk albo fobia na jakiś widok lub dźwięk w domu lub na zewnątrz
Instynkt terytorialny
Chęć zwrócenia na siebie uwagi
Potrzeba integracji - nawoływanie innych psów z okolicy
Powiadamianie, że pies chce się bawić
Oznaka agresji (nie należy mylić punktów 6 i 7 )
Zachowanie łowieckie
Frustracja, np. w sytuacji, gdy pies nie spodziewał się, że zostanie sam
Otępienie starcze
Zdaniem autora artykułu pies szczeka, bo:
To świetny sposób na zagłuszenie końcówki filmu kryminalnego, dzięki czemu właściciel nigdy się nie dowie, dlaczego emerytowany bibliotekarz popełnił zbrodnię.
Chce odstraszyć wyimaginowane lisy. Prawdziwym pies w ogóle nie przeszkadza w pozagryzaniu kurczaków.
Dlaczego ktoś ma chcieć spać o 3.20 w nocy?
Stara się zwrócić uwagę na fakt, że nie dostał swojej porcji chipsów z bekonem, gdy właściciel był w pubie.
Jakiś pies kilka hrabstw dalej też postanowił poszczekać.
Musi przestraszyć te straszliwą bestię, którą właśnie zobaczył w odbiciu drzwiczek piekarnika.
Ostrzega, że samolot lecący na wysokości 9 tysięcy metrów jest zbyt nisko.
Jest za cicho, do diabła!
Trzeba ostrzec przed zagrożeniem, jakie stanowi spadający właśnie za oknem liść.
Potrafi to robić.