są to zupełnie odmienne określenia niosące za sobą inne konsekwencje. A zarówno kredyt jak i pożyczka są jednymi z najbardziej popularnych produktów bankowych.
Na początek kredyt. Jest to forma zarezerwowana prawnie wyłącznie dla banków. Konkretnie przez ustawę „prawo bankowe”. Należy tu dodać, że bank nie udziela kredytu ze środków własnych, lecz ze środków zdeponowanych przez jego klientów. To czyni całą działalność banku dosyć charakterystyczną.
W umowie kredytowej zawsze określony jest termin zwrotu kapitału wraz z odsetkami. Zaś sama umowa musi zawsze być sporządzona w formie pisemnej. Dokładnie określony musi być również cel na jaki owe pieniądze mają być przeznaczone. Umowa jest również odpłatna. Bowiem pod postacią opłat, prowizji i oprocentowania ukryta jest bowiem cena kredytu (a celem banku jest osiąganie zysków). Przekazane środki pieniężne nigdy zaś nie stają się własnością kredytobiorcy. Jak wspomniano muszą zostać zwrócone. Ponadto bank nigdy nie udziela kredytu w formie gotówkowej. W 100% odbywa się to bezgotówkowo za pomocą zapisania odpowiedniej kwoty pieniędzy na koncie klienta.
Pożyczka w odróżnieniu od kredytu może być udzielona przez każdą osobę fizyczną. Jedynym warunkiem jaki musi być spełniony jest fakt, że pieniądze muszą być własnością pożyczkodawcy. Umowę pożyczki regulują przepisy kodeksu cywilnego. Musi ona być spisana na piśmie obowiązkowo dopiero w przypadku, gdy jej kwota jest wyższa niż 500zł (w celach dowodowych). Nie istnieje wymóg mówiący o określeniu terminu zwrotu czy też ceny pożyczki. Może ona być nieodpłatna. Przedmiot umowy (gotówka) jest przekazywany w postaci fizycznej (a nie bezgotówkowo jak to ma miejsce w przypadku kredytu). Zaś pożyczkodawca może swobodnie dysponować pożyczonymi pieniędzmi. Stają się one jego własnością