SAMOTNOŚĆ
Większość z nas doświadcza uczucia samotności, nawet - a czasami zwłaszcza - wtedy, kiedy przebywa wśród innych ludzi. Każdy miewa poczucie, że został pozostawiony sam ze swoimi sprawami i że nikt nie może mu pomóc. Niektórzy wybierają samotność świadomie, nie umiejąc i nie chcąc żyć wśród innych ludzi. Ale rzadko kiedy samotność powoduje uczucie szczęścia - na ogół bywa tak, że ciężko nam się uporać z tym stanem, który rzadko kiedy jest efektem świadomego wyboru, a prawie zawsze koniecznością, na którą człowiek nie ma wpływu.
Literatura wszystkich epok odzwierciedla to przejmujące wyobcowanie człowieka wśród innych ludzi.
Już w Starożytności twórcy podejmowali temat samotności. Jako studium samotności można traktować „Antygonę” Sofoklesa. Antygona podejmując decyzje o pochowaniu brata uznanego przez króla za zdrajcę , wie, że będzie musiała ponieść konsekwencje swojej decyzji. Wie także, że jej decyzje będą miały wymiar ostateczny. Nie waha się jednak przed dokonaniem wyboru, który skazuje ją na śmierć.
Antygona to osoba uparta, pewna swoich racji, rozpaczliwie konsekwentna. Ale w swoim wyborze jest też rozpaczliwie samotna. Są wokół niej ludzie, którzy ją kochają i szanują, ale w obliczu decyzji ostatecznych człowiek zawsze staje się samotny. Antygona walczy o zachowanie prawa boskiego nakazującego grzebanie zmarłych, walczy także w obronie swojego sumienia. Chce być pewna, że postąpiła słusznie i zgodnie z nakazami moralnymi; nic nie może zmienić jej decyzji. Bliscy proszą ją by nie zgadzała się dobrowolnie na śmierć, ale Antygona jest niewzruszona i pewna swoich racji. Wie, że zapłaci za swój bunt, ale nie ma to dla niej znaczenia wobec tego, że zachowa się godnie i w zgodzie z własnym sumieniem. Została sama, gdyż podjeła dramatyczną decyzję i musi uporać sie z konsekwencjami. Samotnie idzie na śmierć, ponieważ człowiek w obliczu śmierci jest zawsze samotny, choćby byli z nim inni ludzie. W takiej sytuacjinie ma to jednak znaczenia. Człowiek musi sam stawić czoła temu co nieuniknione.
Literatura starożytna pełna jest bohaterów, którzy w jakiś sposób są samotni. Wzorcowym przykładem, poza Antygoną, może być Ikar. Historia młodego człowieka, który wbrew zakazowi ojca wzniósł się na skrzydłach zbyt wysoko, stała się stała się motywem po wielokroć wykorzystywanym w sztuce i literaturze. Poza symbolami dotyczącymi dwóch sposobów podejścia do życia,konfliktu pokoleń, jest w tej historii coś uniwersalnego i dziś fascynującego. Ikar zrealizował odwieczne marzenie człowieka o wzniesieniu się w powietrze bez żadnych ograniczeń, spróbował choć przez chwilę prawdziwej wolności, niczym nie ograniczonej swobody. Wyszedł poza własne możliwości, dokonał niemożliwego - rozważnemu Dedalowi nie było to dane.
Kolejne epoki także pozostawiły po sobie dzieła traktujące o samotności lub przynajmniej zawierające w treści ten wątek. Przykładem jest dzieło Williama Szekspira „Hamlet”. Ksieciu duńskiemu Hamletowi ukazuje się duch ojca, wyjawiając bolesną prawdę o swojej śmierci. Okazuje sie, że stary król został zamordowany przez swojego brata, który właśnie poślubił matkę młodego księcia. Duch ojca żąda od syna zemsty za swoja śmierć. Powiernik śmiertelnej tajemnicy nie wie, co ma robić. Jego sekret oddala go od światw realnego i nieuchronnie prowadzi do samozniszczenia. Hamlet zaczyna z pogrdą patrzeć na świat, w którym zbrodnia jest rzeczą naturalną, czymś co można ukryć przed całym światem. Młodemu, wrażliwemu i niezwykle inteligentnemu księciu świat jawi się jako pozbawiony ideałów, bezduszny i okrutny, gdzie wygrywa siła, kłamstwo i pragnienie władzy za wszelką cenę. Ludzkie namiętności biorą górę nad rozumem. Hamlet staj przed poważnym dykematem moralnym, ujętym w słynnym monologu : „Być albo nie być - oto jest pytanie”. Rozdarty między miłością do zmarłego ojca a uczuciem do matki, przybiera postawę obłędu i drwiny. Przypomina do złudzenia bohatera tragedii antycznej, który musi wybierać, chociaż każdy krok prowadzi go do katastrofy.
Bohater tragedii szekspirowskiej uwikłany został w świat zła, poddaje się mu,a porządek jego dotychcasowego życia ulega destrukcji. Pogrąża się, aby w końcu popaść w stan zobojętnienia.
Nie ulega wątpliwości, że Hamlet jest jedną z najbardziej tragicznych postaci w literaturze. Jego problemy nic nie tracą na aktualności - świadczy o tym choćby liczba inscenizacji i ekranizacji dzieła Szekspira. Hamlet to człowiek przeraźliwie wyobcowany, nie potrafiący poradzić sobie z wyborem, przed którym staje. Miota się w rozpaczy i nikt nie może mu pomuc w jego rozterkach duchowych, nikt nie wyręczy go w rozwiązywaniu problemu. Ale samotność Hamleta ma też wymiar wewnętrzny - młody książe odczuwa przejmującą pustkę związaną z rozczarowaniem światem.
Kolejną epoką, która uwidoczniła problem samotności był Romantyzm. Samotność została bowiem niejako wpisana w konstrukcje literackiego bohatera romantycznego. Kiedy wymienia się cechy typowego romantyka, jedną z pierwszych okazuje się samotność, wynikająca z buntu, który stanowi podstawę jego światopoglądu . Człowiek zbuntowany skazuje się na samotność. Sprzeciw romantycznego bohatera skierowany zostaj przeciw światu i zasadom nim rządzącym, często łączonym z buntem przeciw Bogu. Jedną z podstawowych cech postawy romantycznej jest więc samotność ipoczucie niezrozumienia. Niemal kultową postać buntownika i samotnika w literaturze romantycznej stanowi mickiewiczowski Konrad z trzeciej części „Dziadów”. Słowa Konrada wypowiedziane przez niego na poczatku Wielkkiej Improwizacji świadczą o wielkim dramacie Konrada - poety, który, świadomy wielkości swojej poezji, wie jednocześnie, że jest ona skierowana w próżnię. Konrad, jak nikt inny, czuje swoją moc i siłę z tworzonej poezji, natchnionej, płynącej z głębi serca. On, kreator słów i uczuć, jest w stanie znieść bunt, poruszyć umysły ludzi i wreszcie zburzyć niesprawiedliwy porządek świata. Lecz paradoksalnie, to co stanowi o jego sile, sprawia jednocześnie, że nikt go nie rozumie, ni pojmuje głębi i mocy jego myśli. Zatem Konrad - poeta czuje się odtrącony i bezsilny. To dlatego zwraca się do Boga, by uzyskać chociaż małą część władzy nad ludzkimi duszami. Ale Bóg nie reaguje na uporczywe prośby i groźby romantycznego geniusza - po prostu milczy, pogrążając bohatera w otchłani rozpaczy i samotności.
Twórcy Młodej Polski także proponują nam „dywagacje nad samotnością”. Doktor Tomasz Judym z powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni” to człowiek - jak sugeruje sam tytuł - wyobcowany. Ale samotność w tym przypadku istnieje w dwóch wymiarach.judym jest sam w swojej ideowej walce o dobro cisowskich chłopów czy górników Zagłębia. Nikt go nie rozumie, nie popiera w jego pomysłach poprawy doli najuboższych. Jego samotność oddanego swojej pracy ideowca ma oczywiście wpływ na jego życie osobiste. Judym staje przed drmatycznym wyborem. Ma on niemal antyczny wymiar - jakkolwiek postąpi, będzie źle, kogoś unieszęśliwi. Jeśli wybierze Joasię i miłość do niej, będzie musiał w jakimś stopniu zrezygnować z poświęcania się idei. Jeśli wybierze pracę i wiernośćswemu społecznemu powłaniu, zmuszony będzie zostawić Joasię. Judym, w imię etosu pracy i związanego z nią poświęcenia, rezygnuje z miłości swego życia. Skazuje się tym samym na samotność człowieka, który świadomie odrzucił miłość, poświęcił ją dla idei. Judym wybiera dobro innych, poświęcając własne. Zapłaci za to samotnością i poczuciem wewnętrznego rozdwojenia (symbol rozdartej sosny).
Nie przypadkiem Żeromski nadał swojej powieści tytuł „Ludzie bezdomni”. Ta bezdomność ma oczywiście wiele wymiarów. Jednym z nich jest bezdomność duchowa Judyma, który świadomie zrezygnował z tego, co dla wielu stanowi istotę życia.
Kolejną epoką literacką było XX-lecie międzywojenne. Tutaj,tak jak w poprzednich okresach pojawił się motyw samotności. Przykładem dzieł, w
których zawarty jest motyw jest z pewnościa „Proces” Franza Kafki.
W dniu swoich trzydziestych urodzin Józef K., główny bohater powieści, dowiaduje się, że wytoczono mu proces. Zaskoczony, nie rozumiejąc sytuacji, próbuje dowiedzieć się o co został oskarżony, kto i dlaczego na niego doniósł.
Tak wygląda zarys fabuły powieści, która na stałe zminiła oblicze współczesnej prozy. Ale przecież nie akcja jest w dziele Kafki najważniejsza - stanowi ona tylko pretekst do opowiedzenia historii, która może się przydać każdemu. Powieść ukazuje bezradność człowieka w wlce z systemem i jego samotność w tej walce.
Ta przejmująca świadomość wyizolowania jednostki w świecie współczesnym to temat często pojawiający się w literaturze XX wieku. Dociera do nas bowiem coraz wyraźniej, że niezależnie od tego, ilu ludzi znajduje się wokół nas, jesteśmy skazani na samotność.
1