HANNA MARKIEWICZOWA
POCZĄTKI DZIAŁALNOŚCI OPIEKUŃCZEJ
(1)
Idea wspierania cierpiących jest tak stara jak cywilizacja. Pierwsze zapisy dotyczące tej kwestii pojawiły się w XXV w p.n.e. i pochodzą z terenów Babilonii. W państwie tym lekarze tworzyli odrębny stan zajmujący wysoką pozycję. W przeciwieństwie do Egipcjan, których wiedza zawarta w 42 księgach stworzonych przez boga Tootu zwalniała z konsekwencji w przypadku nieudanego leczenia, medycy babilońscy ponosili pełną odpowiedzialność za skutki terapii.
W starożytnej Grecji leczeniem zajmowali się kapłani ze świątyń Asklepiosa. W Atenach za początek działań opiekuńczych należy uznać eremy stanowiące zrzeszenie ludzi dobrej woli świadczących sobie różne usługi. Kryteria określające przynależność do tej instytucji miały charakter zawodowy lub polityczny. Miasta greckie już w IV w. p.n.e. dbały o stan higieny na swoim terytorium i utrzymywały lekarzy świadczących na rzecz ubogich bezpłatne usługi medyczne.
Starożytny Rzym również poważnie traktował sprawy zdrowia swych obywateli. Ponoć już w VI w. p.n.e. władca Tarkwiniusz Pyszny miał zbudować sieć kanalizacyjną. Jego następcy wznieśli system akweduktów. Cesarz Klaudiusz zabronił zabijania niewolników, a starym i chorym dał schronienie na jednej z wysp na Tybrze.
Tragedię w starożytnym świecie przeżywały niechciane dzieci; były porzucane, sprzedawane bądź używane do magicznych praktyk. Prawo XII Tablic wręcz nakazywało gubić brzydkich i ułomnych chłopców. Jeszcze gorszy los spotykał dziewczęta. Kres temu zjawisku położył cesarz Konstanty, wydając w 315 r. zarządzenie stwierdzające, że ,,jeśli ojciec lub matka przyniosą wam dziecię, którego dla swego ubóstwa nie są w stanie wychować, obowiązkiem waszego położenia jest dostarczyć mu pożywienie, ubranie (...) skarb publiczny i mój bez różnicy dostarczy wam środków w tym celu". Pierwszymi, którzy kierowali się w życiu codziennym maksymą homo sacra res homini (człowiek człowiekowi rzeczą święta) byli stoicy.
Chrystianizm wywarł duży wpływ na życie rodzinne i społeczne. Pierwotni chrześcijanie głosili postawę miłosierdzia i miłości bliźniego bez względu na wyznawaną przez niego religię. Cnota miłości miała kierować ich życiem. Praktyczną formę przybrała w caritas Christiana -oficjalnym miłosierdziu - w którym uczestnictwo było obowiązkowe.
Na miłosierdzie zasługiwał ten, kto pracował, dlatego podstawową formą pomocy było wyszukiwanie pracy. Ci, którzy nie mogli jej podjąć ze względu na podeszły wiek, byli utrzymywani przez gminę. Tępiono próżniactwo, na co wskazuje m.in. wystąpienie św. Ambrożego, który ostro protestował przeciwko próżniakom udającym ubogich, a także św. Bazylego, który ostrzegał, że „kto daje jałmużnę włóczęgom i łajdakom, ten rzuca pieniądze psom pod nogi".
Za czasów Konstantyna Wielkiego powstały pierwsze zakłady dobroczynne. Wzorcowym zakładem był „Basilias" utworzony przez św. Bazylego w Cezarei Kapadockiej, przeznaczony dla podróżnych, ubogich i chorych. W przytułku była szkoła dla sierot i opuszczonych dzieci, w której uczono rzemiosł i sztuk pięknych. Zakłady dla podrzutków spotyka się w Europie już w wieku IV. Prawdopodobnie w VII w. funkcjonowała taka instytucja w Trewirze, w 787 r. przytułek w Mediolanie założył archiprezbiter Datheus.
W średniowiecznej Galii, w czasach Chlodwiga, decyzją Soboru Orleańskiego z 511 r. kapłani mieli obowiązek wspierać ubogich. W Irlandii wsparcie ubogich uważano za podstawowy obowiązek człowieka, dlatego tworzono hospicja i rozdawano pożywienie.
W czasach Karola Wielkiego trudności, z jakimi borykało się jego ogromne państwo, spowodowały konieczność obrony ubogich przez możnych. Mianem ubogiego określano człowieka, który „choćby chwilowo stał się słaby i zależny". Ubogimi mogli być również młodzieniec, starzec, wdowa, sierota, chory, kaleka, pielgrzym, uchodźca. W społeczeństwie germańskim najsłabsi tworzyli bractwa wzajemnej pomocy, tzw. geldonias. Informuje o tym kapitularz Karola Wielkiego pochodzący z roku 779, w którym król zezwolił na zrzeszanie się ludzi w celu wzajemnej pomocy materialnej. Jednakże te świeckie związki często przekształcały się z pomocowych w rozrywkowe, skutkiem czego kapitularz wydany w Wormacji w 829 r. uznał je za szkodliwe
Nie dotyczyło to wszystkich związków świeckich. W bractwach tzw. confraternitas, istniały stowarzyszenia chrześcijan, które opiekowały się potrzebującymi. Tworzyły one sieć instytucji dobroczynnych przeznaczonych dla pielgrzymów, chorych, podrzutków, ubogich. Domy opieki we wczesnym średniowieczu nosiły nazwę szpitali. „Szpital dawny był przytułkiem, do którego garnęła się nędza pod wszelkimi postaciami i posiadał obok sal dla chorych sale dla starców i biedaków".
Początkowo istniało duże zróżnicowanie zakładów. Ich organizacja zależała od fundatora. Jeśli oddawał szpital bractwu Joannitów - miał on charakter zakładu leczniczego, jeśli natomiast miastu lub probostwu stawał się przytułkiem. Zasady te przetrwały aż do XVIII w. Badacze epoki średniowiecza przypuszczają, iż pierwsze szpitale powstałe w Europie: w Lyonie w 542 r., w Paryżu w 1080 г., miały charakter przytułków, natomiast szpital założony w 529 r. przy klasztorze benedyktynów na Monte Cassino przeznaczony był początkowo dla chorych pielgrzymów. We wczesnym średniowieczu „istotą hospitalizacji stawał się sam fakt poświęcenia się ubogim, pielęgnowanie ich, leczenie rozumiane jako udzielanie wszelkiej pomocy w imię miłosierdzia chrześcijańskiego".
Pomoc ludziom bez środków do życia i możliwości pracy była domeną działalności Kościoła. Niesiona z pobudek charytatywno-religijnych nie była początkowo ani zorganizowana odgórnie, ani nie miała charakteru opieki społecznej. Czyniona była z potrzeby serca, a jednocześnie ze strachu przed złamaniem kanonów religijnych.
Działania te, podejmowane w średniowieczu przez zgromadzenia zakonne, zainspirowały szersze warstwy społeczne. Jedną z plag owych czasów było żebractwo spowodowane ubożeniem społeczeństw wskutek licznie prowadzonych - zwłaszcza w początkach wieków średnich - wojen, migracją ludności ze wsi do miast, zmianami w obyczajowości pod wpływem kontaktów z ludnością odmienną kulturowo. Stanowiło ono problem wielu władców ówczesnej Europy. Kwestię tę starano się rozwiązać głównie poprzez wydawanie odpowiednich ustaw, które w sposób szczegółowy określały status żebraka. Z jednej strony miały one charakter porządkujący, gdyż prawodawca potępiał proceder i zabraniał jego uprawiania, z drugiej jednak, określając status żebraka i warunki żebraniny, zdawał się sankcjonować istniejący stan. Tym samym dopuszczał istnienie zjawiska i poniekąd uznawał je za element życia publicznego. Średniowieczne ustawy przeciwżebracze wydano we Francji w roku 1330 i w Angli w latach 1360, 1381, 1388. „Administracja i ustawodawstwo państw europejskich zajmowały się pierwotnie bardzo długo przede wszystkim (...) policją ubogich, dopiero później w różnych państwach w różnych czasach w coraz szerszym zakresie zaczyna działać w kierunku pozytywnym, tj. zapobiegać konkretnym postaciom, raczej skutkom ubóstwa".
Średniowieczne szpitale nie zdołały jednak zahamować ani licznych w tym czasie epidemii, ani skutecznie zapobiec pladze żebractwa. Mimo to ówczesne instytucje dobroczynne stały się zaczynem społecznych i państwowych placówek opiekuńczo-leczniczych, których żywiołowy rozwój nastąpi) w późniejszych epokach.
Początki działalności opiekuńczej w Polsce zrodziły się w średniowieczu. Jego ideologia głosząca ubóstwo i kult życia pozagrobowego skłaniała wielu możnych do ofiar na rzecz ubogich. Darowiznami zarządzali duchowni. Wraz z przybyciem zakonu benedyktynów na ziemie polskie powstały pierwsze szpitale -pod Oławą i Środą na Śląsku.
Najwcześniejszy dokument, którego powstanie historycy określają na rok 1160, dotyczy darowizny na rzecz szpitala w Zagościu i potwierdza jego funkcję jako przytułku dla ubogich. Henryk Sandomierski ,.dla zbawienia rodziców i swojego własnego" zapisał dwie wsie wraz z całym inwentarzem „szpitalowi Jana Chrzciciela z Jerozolimy na utrzymanie wszystkich tamże w Chrystusie biednych przychodzacych". Rozporządzanie zapisanymi dobrami fundator przelał na joannitów, bowiem reguła tego zakonu była wzorem dla innych zakonów szpitalnych i określała szczegółowo warunki, jakie należało stworzyć chorym.
Rozwój i ewolucja szpitali na ziemiach polskich w wiekach średnich wskazuje, iż ta instytucja opiekuńcza początkowo istniała dzięki działalności bractw, następnie zajęły się nią zakony szpitalników, by wkrótce częściowo podlegać administracji nowo utworzonych gmin miejskich. Podstawy materialne szpitali stanowiły nadania fundatorów uzupełniane wciąż nowymi darowiznami. Folwarki, wsie, zboże, daniny z młynów to główne źródła i podstawy materialne klasztorów prowadzących działalność charytatywną. Najstarsze szpitale pobierały także dziesięcinę ze wsi stanowiącej własność szpitala. Szpitale zakonne powiększały swoje dochody sprawując patronat nad parafiami. Zarządzający placówkami mogli wysyłać w teren kwestarzy zaopatrzonych w specjalne pozwolenie papieskie lub biskupie na przeprowadzenie kwesty. Tego typu akcje uzupełniały dochody szpitali. Prawdopodobnie kwesty prowadzone były dość często przez osoby do tego nieupoważnione, gdyż Synod Legacki z 1279 r. przestrzegał przed przyjmowaniem w parafiach tych wszystkich, którzy nie posiadali zezwolenia.
Na terenie Warszawy pierwszy szpital został założony w 1388 r. z inicjatywy mieszczan. Książę Janusz Mazowiecki darował im kościół św. Ducha wraz z dochodami i gruntem. Placówka cieszyła się opieką kolejnych władców. którzy zwalniali ją z podatków czyniąc jednocześnie stosowne zapisy na jej rzecz. W 1425 r. szpital otrzymał w darze młyn przy Nowej Warszawie, a w czasach zygmuntowskich był zwolniony z opłat, podatków, składek, danin i czynszów. Swój udział w ugruntowaniu podstaw materialnych szpitala miało także społeczeństwo Warszawy. Jedną ze stałych darowizn było „wkupne" pobierane od osób chcących zamieszkać w szpitalu a posiadających własne fundusze. Był to rodzaj opłaty za stały pobyt w zakładzie.
Szpitale średniowieczne były instytucjami przeznaczonymi dla wszystkich oczekujących pomocy. Zatrzymywali się w nich chorzy, pielgrzymi, ubodzy, niedołężni, kalecy w różnym wieku i różnej płci. Z tego względu istniał w nich podział na sale męskie i żeńskie oraz pomieszczenia dla chorych, ,,z którymi kontakt mógłby być przykry dla pozostałych".
Szpitalem zarządzał wyznaczony przez plebana prowizor, do którego obowiązków należały czynności kontrolne, zaopatrzeniowe, porządkowe. Prowizorzy obowiązani byli do selekcji ubogich polegającej na wyłowieniu spośród zgłaszających się ludzi rzeczywiście potrzebujących pomocy, prowadzili administrację szpitala oraz składali sprawozdania z działalności, początkowo przed plebanem, a w miarę tworzenia się form administracji miejskiej czy gminnej - przed przedstawicielem gminy.
Rozprzestrzeniające się w średniowiecznej Europie zjawisko żebractwa istniało również w Polsce. Ustalenia zawarte w statucie wydanym w 1494 r. przez króla Jana Olbrachta teoretycznie wymierzone były przeciw temu procederowi, faktycznie jednak go sankcjonowały określając liczbę ubogich uprawnionych do żebrania i ustanawiając dla nich specjalne odznaki'". Takie rozwiązania były w pewnym zakresie powieleniem wzorów europejskich i świadczyły o niemożności państwa uporania się z tym problemem.
Jedną z najgroźniejszych chorób panujących w średniowieczu był trąd. Nie umiano jej leczyć, a śmierć, choć nieuchronna, wcale rychło nie przychodziła. Trąd w wiekach średnich, jako choroba przewlekła, trwająca 10-20 lat i nie dająca nadziei na wyzdrowienie, uchodziła za dolegliwość tajemniczą, niezbadaną, dopust Boży. Człowiek nań zapadający był przez społeczeństwo izolowany. Powstały domy i przytułki dla trędowatych, tzw. leprozoria. Z zachowanych źródeł wynika, iż w XII w. we Francji istniało około czterech tysięcy leprozoriów. Powstały one również na terenie Niemiec, Anglii, Hiszpanii, Włoch201.
Stosunek społeczeństwa wobec chorych oscylował między umiarkowanym przyzwoleniem na oddalenie się od leprozorium w celu zbierania jałmużny a rygorystycznym przestrzeganiem izolacji pod karą szubienicy. Chorymi opiekował się Kościół, szczególnie zaś bracia zakonni św. Łazarza zwani lazarystami.
W Polsce trąd pojawił się w XII w. Historycy przypuszczają, iż przynieśli go osadnicy z Zachodu przemierzający trakty handlowe wiodące przez Śląsk do Małopolski i przez Poznań do Prus. Pierwsze leprozoria powstały na Śląsku w XII w. z inicjatywy św. Jadwigi. Zbudowano taką placówkę dla kobiet w Środzie Śląskiej (1234 r.). Największe nasilenie tej choroby na ziemiach polskich przypadło na lata 1350-145021'. Społeczeństwo błyskawicznie ufundowało leprozoria chcąc uchronić własne zdrowie i dać minimum opieki chorym. Fundatorami placówek były głównie samorządy i bogate rodziny mieszczańskie. Chorzy mieli stosowna opiekę, gdyż wiele osób podejmowało bezinteresowną służbę w leprozoriach. Od połowy wieku XV trąd w Polsce zaczął powoli zanikać, a laprozoria z czasem zamieniono na przytułki i domy dla najuboższych.
W tym samym okresie w zachodnich i północnych, a więc bardziej niż pozostałe rozwiniętych dzielnicach Polski, tam gdzie istniały silne samorządy miejskie pojawiła się tendencja do stopniowego ograniczenia roli prowizorów w kierowaniu szpitalem przy jednoczesnym przejęciu spraw administracyjnych przez osoby świeckie. W miarę upływu czasu zmiany te utrwalały się w praktyce opiekuńczej i „rajcom miasta przysługiwało prawo providendi, gubernandi et regendi" oraz „prawo ustanawiania i powoływania prowizorów, prokuratorów i oficjałów zarówno duchownych, jak i świeckich". W myśl rozporządzenia rada miejska nadawała szpitalowi regulamin i określała obowiązki urzędników. Taki sposób zarządzania objął wszystkie szpitale i leprozoria na Pomorzu.
W początkowym okresie istnienia szpitale na ziemiach polskich pełniły kilka funkcji. Podstawową była funkcja opiekuńcza. Przyklasztorne szpitale pełniły także funkcje chrystianizacyjne, które miały przeciwdziałać szerzeniu się herezji, a w czasach późniejszych -reformacji. Usytuowanie placówek przy głównych szlakach komunikacyjnych narzucało im również funkcję domów schronienia dla wędrujących pielgrzymów. Szpitale zajmowały się także leczeniem chorych231. Zauważalny jest również fakt powolnego przekazywania obowiązków prowadzenia tego rodzaju placówek osobom świeckim, aczkolwiek w owym czasie to przede wszystkim Kościół - realizując swe posłannictwo - dominował w pracach pomocowych na rzecz dotkniętych nieszczęściem.
4
Materiały dydaktyczne dr Feliksa Bociana
4
Źródło: Markiewicz Hanna, Początki działalności opiekuńczej. (1) PO-W 1995 nr 9, s. 42