Koncepcje wyjaśniające zjawisko przestępczości
Próby wyjaśniania zjawiska przestępczości dononywane były już w czasach starożytnych. W pracach Homera, Arystotelesa i Pelemona znaleźć można wzmianki o związku ujemnych cech psychicznych z anomaliami cielesnymi, nazywane koncepcjami fizjonomicznymi i frenologicznymi. W średniowieczu koncepcjom fizjonomicznym nadano charakter demologiczny. Według tego stanowiska jednostki z odpychającym wyglądem zewnętrznym, zwłaszcza zniekształconą twarzą, są opętane przez szatana, bądź naznaczone przez Boga. Tego rodzaju stygmatyzacja powodowała, że stosunek do ludzi z różnego rodzaju kalectwem był negatywny. Współcześnie w świetle osiągnięć psychologii społecznej wiemy, że tego rodzaju nastawienie członków małych grup społecznych do jednostek z odpychającym wyglądem zewnętrznym mogły ich kierować na drogę zachowania przestępczego. Brak bowiem w takiej sytuacji możliwości zaspokajania potrzeb kontaktu oraz afiliacyjnych może rodzić u jednostki przeżycia frustracyjne. Skutkiem zaś frustracji może być agresja skierowana przeciw członkom tych grup. Wiadomo, że w wielu formach zachowań przestępczych dominuje agresja. Mimo tych negatywów, dokonania ówczesnych frenologów i fizjonomistów stanowiły podłoże do rozwoju dalszych doktryn kryminologicznych poszukujących genezy zachowań przestępczych i pozwoliły zwrócić uwagę nie tylko na zjawiskowe formy przestępstwa, ale na jednostkę dokonującą czynu przestępczego,
Jednak długo obraz człowieka konstruowano wycinkowo, monoperspektywicznie. Wskutek takiego selekcyjno-etapowego charakteru rozwoju teorii kryminologicznej wyłoniły się trzy główne nurty koncepcji: biologiczny psychologiczny i socjologiczny.
Koncepcje biologiczne akcentują głównie lub wyłącznie czynniki biofizyczne - znaczy to że za zachowanie przestępcze odpowiedzialne są właściwości określonych struktur biologicznych organizmu tj. budowa ciała, właściwości układu wydzielania wewnętrznego, oraz do struktury chromosomów. Podejście to skutkuje traktowaniem przestępców jak osoby chore i przez to nieodpowiedzialne za swe czyny. Ponadto nie daje moźliwości działania pedagogom w sferze zapobiegania i resocjalizacji strąd nie widzę potrzeby zgłębiania tematyki tej grupy koncepcji.
Koncepcje psychologiczne odwołujące się przede wszystkim do rozmaitych czynników natury psychologicznej. Do tych czynników odpowiedzialnych za przestępczość zalicza się najczęściej: ograniczoną sprawność umysłową, zaburzenia psychotyczne, zaburzenia psychonerwicowe, określone cechy osobowości np. agresywność.
Wreszcie trzeci nurt koncepcji to koncepcje socjologiczne, które przypisują mniejszą lub większą rolę kryminogenną głównie czynnikom społeczno-środowiskowym np. typ środowiska naturalnego, pory roku i dnia, sprzeczności klasowe, zwyczaje i obyczaje, rasa i narodowość.
KONCEPCJE PSYCHOLOGICZNE
Coraz częściej na te trzy stanowiska nie patrzy się jako przeciwstawne sobie, lecz uznaje za wzajemnie się uzupełniające. Okoliczności czy warunki wpływające na rozwój przestępczego stylu życia tkwią w trzech sferach: fizycznej, społecznej i psychologicznej. Interakcje między człowiekiem a sytuacjami zwłaszcza w pierwszych latach życia mają ogromne znaczenie dla jego sposobu zachowania się w przyszłości. Od czasów Freuda, czyli od początków psychoanalizy zaczęto poszukiwać uwarunkowań przestępczości w zaburzonych stosunkach emocjonalnych w rodzinie.
Potem wielu następców Freuda wykorzystało ogólne założenia rozwoju jednostki w procesie socjalizacji i utworzyło własne koncepcje powstawania zachowań przestępczych. Oto główne założenia tych koncepcji:
1. Przestępca popełnia czyny przestępcze z powodu poczucia winy, która wymaga ukarania.
2. Przestępca popełnia czyny karalne i chce on być schwytany, gdyz obawia się popełnienia jeszcze gorszych przewinień.
3. Przestępca popełnia czyny karalne, gdyż jego rozwój socjalizacji przebiegał w sposób zaburzony i nie wykształciło się prawidłowo ego.
4. Jednostka popełnia czyny przestępcze aby zrekompensować sobie brak zaspokojenia potrzeb w środowisku rodzinnym.
5. Człowiek popełnia czyny karalne, gdyż chce uzyskać akceptację i miłość osób znaczących.
6. Jednostka popełnia czyny karalne, gdyż ma wadliwie wykształcone ego i superego.
Jednostka popełnia przestępstwa, gdyż ma zbyt rozwinięte superego, które nie pozwala na zaspokojenie żądań sfery id /neurotycy/.
Do grupy psychoanalityków, którzy starali się przezwyciężyć niedostatki psychoanalizy w pojmowaniu czynników społecznych w procesie socjalizacji należy E. H. Erikson. Podobnie jak Freud uważał, że motorem rozwoju osobowości jest walka przeciwstawnych sił: pragnienie życia i ekspansji oraz dążenie do represji i samounicestwienia. Natomiast przystosowanie się jednostki do życia w społeczeństwie to godzenie możliwości organizmu z wymaganiami społecznymi. Czasowa dezintegracja będąca następstwem kryzysów oraz sposób rozwiązania kryzysów psychospołecznych może na każdym etapie rozwoju prowadzić do różnych form nieprzystosowania, przy czym niektóre z nich Erikson wiąże konkretnie z określonymi fazami rozwoju. Im wcześniejsze są źródła nieprzystosowania, tym jest ono głębsze i trudniejsze do terapii.
Inną grupą koncepcji wyjaśniania zachowań przestępczych są teorie uczenia się, a ściślej poprzez warunkowanie klasyczne, instrumentalne lub przez prosesy społecznego uczenia się. Według L. Berkowitza, uwarunkowanie klasyczne ma wpływ na większość działań ludzkich o charakterze agresywnym. W sytuacjach warunkowania klasycznego człowiek bywa niejako zmuszony przez warunki zewnętrzne do określonego typu reagowania. W wyniku warunkowania instrumentalnego nowych nawyków nabiera się pod wpływem skierowanej aktywności uczącego się. Przyjmuje się, że zachowania agresywne maja charakter instrumentalny, gdyż są skierowane na określony cel.
Albert Bandura, twórca teorii spolecznego uczenia się, wymienia pięć zasadniczych czynników, które mogą bezpośrednio wywołać zachowanie agresywne. Są to: modelowanie, złe traktowanie przez innych, pobudzanie do agresji metodą instrukcji oraz nakłanianie w sposób dziwaczny, niezwykły. Złe, fizycznie przykre traktowanie przez innych może być czynnikiem pobudzającym do zachowań agresywnych. Zachowania agresywne zanikają lub pozostają w zależności czy stosowane są wzmocnienia pozytywne czy tez negatywne.
Bandura twierdzi, że przyczyny zachowania agresywnego tkwią tu i teraz, a nie w przeszłości. Resocjalizacja, wygaszanie takich zachowań odbywa się na zasadach uczenia zachowań pożądanych, czyli za pomocą modelowania i wzmacniania. Odbywa się to w drodze doskonalenia nowych związków i stosunków międzyludzkich.
W zupełnie odmienny sposób pojmują zjawiako nieprzystosowania humaniści, a wśród nich Gordon Allport, Abraham Masłow, Carl Rogers. Życie ludzkie ujmowane jest jako proces zbliżania się lub oddalania od realizacji pełni ludzkich możliwości określanych jako "pełne człowieczeństwo". Dla niektórych ludzi ten proces rozwoju jest trudny, bolesny. W trakcie rozwoju człowieka może dojść do różnych jego zakłóceń i zahamowań zrodzonych z lęku przed światem, z niewiary jednostki we własne twórcze możliwości, z uległości wobec podsuwanych jej patologicznych wzorców życia. W wyniku regresu w rozwoju pojawia się nieakceptowane zachowanie: rozkoszowanie się okrucieństwem, zbrodnią, nienawiścią, czerpanie zadowolenia z panowania nad innymi. Typowe ludzkie zdolności do racjonalnego reagowania ulegają wyłączeniu lub zawieszeniu wskutek przykrych przeżyć o charakterze fizycznym lub psychicznym. Niweodreagowanie i niepoddanie ocenie złoża przykrych przeżyć - w miarę ich ponownego pobudzenia przez kolejne dostarczenie do nich podobnych przeżyć - przekształcają się w natrętne stereotypy zachowań, odczuć, sposobów mówienia.
Okoliczności mogą ograniczać lub skłaniać do pewnych wyborów, ale nie musza ich bez reszty determinować. Przestępstwo jest funkcją wyborów zadań, jakich podejmuje się człowiek we wczesnym i późniejszym okresie życia w sferze fizycznej, społecznej i psychologicznej. Większość ludzi dokonuje wyborów zgodnych z oczekiwaniami i celami ogólnospołecznymi, przestępcy zaś podejmują decyzje sprzeczne z nakazmi społecznymi.
KONCEPCJE SOCJOLOGICZNE
Niewątpliwie przegląd teorii socjologicznych należy zacząć od Dirkheima. Nie sposób przecenić jego dorobku i oryginalności myśli. Śledząc statystyki przestępczości XXIX Durkheim zauważył, iż przestępczość wszędzie wzrosła. Skonstatował więc, iż nie ma fenomenu ,który prezentuje więcej bezsprzecznych symptomów normalności, blisko związanego z warunkami życia zbiorowego. Przestępczość przybiera nienormalne formy, kiedy jej stopień jest niezwykle wysoki. Zaklasyfikowanie przestępczości do fenomenów normalnej socjologii oznacza, że jest to czynnik zdrowia publiczneg, integralna część wszystkich zdrowych społeczeństw. Ale z faktu, iż przestępczość jest fenomenem normalnej socjologii nie wynika, że przestępca jest normalnie ukonstytuowany z biologicznego i psychologicznego punktu widzenia. To stwierdzenie Durkheima było częstym powodem krytyki jego teorii jako niekonsekwentnej (Siemaszko 1993).
Koncepcję Durkheima w aspekcie użyteczności dewiacji rozwinął Erikson. Wychodzi on ze stwierdzenia, iż społeczności posiadają granice :każda ma specyficzne terytorium w świecie jako całości nazwane przestrzenią kulturową i rozwija swój własny „etos”. Jednym „materiałem” w społeczeństwie, który wyznacza granice jest zachowanie ich członków- czy sieć interakcji, która wiąże tych członków razem w regularnych relacjach społecznych. W przeszłości karanie przestępców odbywało się na placu rynkowym i tłum miał szansę aktywnego uczestnictwa. Dzisiaj tę funkcję przejęły media, będąc głównym źródłem informacji o normalnych granicach społeczeństwa. i z tej przyczyny zachowanie dewiacyjne jest ważnym warunkiem zabezpieczającym stabilność życia społecznego. Jednak jesteśmy ludźmi, którzy tak naprawdę nie oczekują, by dewianci zmienili się bardzo. Ceremonie, które zmieniają status, mają kilka faz. Konfrontacja dewianta z jego społecznością (np. rozprawa sądowa), ogłoszenie o naturze dewiacji (werdykt lub diagnoza), przyznanie roli, która ma neutralizować szkodliwy efekt (więzień lub pacjent). Te ceremonie są wręcz nieodwracalne, a więc bardzo rzadko dają się zmienić.
Kolejny przedstawiciel, o którym chciałabym napisać to Robert Merton ponieważ znaczenie jego teorii dla interpretacji zachowań dewiacyjnych wzrasta (Szafraniec, 1990). Merton wyróżnia dwa najistotniejsze elementy społecznych i kulturowych struktur. Pierwszy to kulturowo definiowane cele, obiektywne dla wszystkich albo dla rozmaicie ulokowanych członków społeczeństwa. Drugi element kulturowej struktury definiuje, reguluje i kontroluje akceptowane środki osiągania tych celów. Kombinacja kulturowego nacisku i struktury społecznej wytwarza silną presję do dewiacji. Sama dewiacja w tym ujęciu jest formą przystosowania się.
Richard Cloward i Lloyd Ohlin (1960) rozwinęli myśl Mertona. Twierdzą, iż wszystkie niższe klasy mają brak możliwości wykorzystania legalnych środków, ale nie mają tych samych możliwości do uczestniczenia w nielegalnych praktykach. Zachowanie dewiacyjne zależy od dostępu ludzi do nielegalnych możliwości. Szczególnie dotyczy to ludzi wkraczających w dorosłość. Wyróżnia trzy typy dewiacyjnych możliwości
przestępca - podobny do typu opisanego przez Mortona, wyrasta z dostępu do dewiacyjnych podkultur; jednak nie wszyscy ludzie z niższych klas idą tą drogą
konfliktowiec przyciąga ludzi, którzy mają skłonności do przemocy i walki
uciekinier - przyciąga ludzi, którzy wycofują się ze społeczeństwa np. narkomani, alkoholicy.
Richard Quinnem oferuje wyjaśnienie, które nie jest funkcjonalne, ale wciąż jest strukturalne. Konflikt społeczny wyrasta ze sprzecznych interesów różnych grup społecznych, takich jak biznesmeni versus robotnicy, konserwatyści versus liberałowie, biali versus kolorowi, bogaci- biedni. Dominująca grupa tworzy legalne definicje postępowania, nazywając przestępcami tych, którzy zagrażają jej interesom. Następnie klasa dominująca wzmacnia swoje wpływy poprzez policję, legalny system sprawiedliwości - zapewniając sobie ochronę swych interesów.
KRYMINOLOGIA ANTYNATURALISTYCZNA
Jedną z ciekawszych propozycji z tego nurtu jest zapoczątkowana w latach 50-tych labelling theory, czyli teorii naznaczenia społecznego, teorii etykietowania ądź teorii stygmatyzacji. podstawą było opracowane przez Charlesa H. Cooley'a pojęcie jaźni odzwierciedlonej- samoocena, która wpływa na zachowanie jednostki, ukształtowana na podstwwie opinii innych jednostek o tej osobie. Wnioskował, że obraz samego siebie jest wynikiem interakcji na linii jednostka - otoczenie; w oparciu o ten mechanizm Lemert stworzył pojęcia dewiacji pierwotnej i dewiacji wtórnej. Dewiacja pierwotna oznacza naruszenie normy prawnej. Samo naruszenie normy prawnej nie wpływa na samoocenę jednostki. Ważna jest społeczna reakcja w sytuacji uznania jakiegoś zachowania za naruszające normy społeczne, a zwłaszcza konsekwencje tej reakcji dla jednostki uznanej za dewianta, co przez autora nazwane zostało dewiacją wtórną. Jedną z konsekwencji działania instytucji kontroli społ. jest nadawanie ludziom etykiet. Wraz z nadaniem jednostce takiej etykiety (co wyraża się np. w zmianie postaw względem otoczenia) zaczynają funkcjonować mechanizmy jaźni odzwierciedlonej. Naznaczenie jednostki jako dewianta i traktowania jej jako dewianta powoduje, że zaczyna ona wierzyć, że jest tym dewiantem; dewiacja nie jest więc statutem osiągniętym, ale statusem przypisanym.
W roku 1963 Howard Becker wydał książkę pod tytułem „Outsiders”. Dewiacyjność jest efektem dokonania przez grupę społeczną pewnej interpretacji zachowania i nadania mu pewnego znaczenia(dewiacyjnego). O dewiacyjności danego zachowania decyduje społeczna reakcjana na dane zachowanie. Brak reakcji, nawet przy zachowaniu obiektywnie naruszającym normę, powoduje, że nie jest to zachowanie dewiacyjne. Definicja dewiacji oparta jest więc na kryterium reaktywnym.
Przedstwione wyżej koncepcje to tylko niektóre z powstałych do tej pory. Ich przegląd pozwala zauważyć charakter zmian ludzkiej myśli odnośnie postrzegania człowieka, jako sprawcę czynów nieakceptowanych i zabronionych przez jego społeczne otoczenie. Podstawowym punktem wyjścia do rozważań jest na pytanie czy człowiek w swej naturze jest zły czy dobry i co jest źródłem zła: natura człowieka czy specyfika jego otoczenia. Pogłębiana i poszerzana prespektywa poznawania natury człowieka i jego o toczenia oraz wzajemnych relacji, jakie łączą te dwa współistniejące światy zaowocowała kompleksowym spojrzeniem na problem przestępczośći. Chociaż wciąż teorie interpretują tylko pewien wycinek rzeczywistości i mechanizmów powstawiania różnych zjawisk społecznych, kladąc nacisk na określone punkty zainteresowania, to nie sposób przecenić ich wartośći w tworzeniu spójnej całościowej koncepcji człowieka.
Popularność danego nurtu koncepcji rzutowała na sposób podejścia społeczeństwa do dewianta i sprawcy przestępstwa. Postrzeganie przestępcy przez pryzmat koncepcji biologicznych powodowało głównie jego izolację czy wręcz eliminację ze społeczeństwa jako jednostki skażonej i przez to skazanej na odrzucenie. Psychologiczny punkt widzenia traktuje dewianta jako jednostkę chorą, której porzebna jest pomoc specjalistycna. Już w tej grupie koncepcji zwraca się uwagę na czynniki zewnętrzene niezależne odczłowieka szczególnie będacego we wczesnej fazie rozwoju, ale które mają istotny wpływ na jego osobowość. Z kolei socjologowie skupiają uwagę na czynnikach środowiskowych, które w znacznym stopniu determinują przyszłość jednostki jako osoby wykluczonej ze społeczeństwa wskutek popełnienia przestępstwa. Nie czyni to przestępcy nieodpowiedzialnym za swje czyny, jednak orientuje dzałania profilaktyczne i resocjalizacyjne w zmianę jego otoczenia społecznego.
Niestety wciąż mało popularna jest teoria naznaczania społecznego. Zamyka to drogę jednostom niedostosowanym społecznie do readaptacji społecznej nawet w przypadku naprawienia szkody i zadośćuczynienia przez przestępcę. Kryminologia antynaturalistyczna wymaga znacznej popularyzacji.