Pojęciem cnoty zajmowała się już filozofia klasyczna -aretologia (z gr. arete . Cnota to właściwość duszy ludzkiej. To "gotowość do czynienia dobra, moralnie uporządkowana postawa, skłonność do czynienia dobra". Cnota jest umiejętnością woli, stałą postawą człowieka. Cnoty moralnej nie można mylić z uzdolnieniami, talentem, gdyż jest ona efektem dużego wysiłku, pracy nad sobą. Cnoty można podzielić na dotyczące: poznania, wytwarzania i moralności (etyczne, najważniejsze). Można również wyróżnić cnoty naturalne i nadprzyrodzone (cnoty Boskie: wiara, nadzieja, miłość). Cel cnoty jest jeden - rozwijać i chronić dobro ludzkie. Cnoty jeśli przyczyniają się do podjęcia słusznej decyzji są dobrem, jeśli odwodzą od dobra stają się wadami.
Człowiek posiada władze fizjologiczne, psychiczne czy duchowe(jemy, kochamy, tworzymy) ma sfere zmysłowo-uczuciową. Są też władze niematerialne: intelekt (pozwala rozumieć)i wola.(pozwala chcieć).
Te władze nie maja organów są więc duchowe, zapodmiotowione w niematerialnej duszy.
Żyć po ludzku to znaczy opierać się na rozumie i woli.
Żyć rozumnie - fundamentalne dobro.
Cnoty są takimi usprawnieniami poszczególnych władz, że ich funkcjonowanie będzie optymalnie przyporządkowane słusznemu obiektywnemu dobru rozpoznanemu przez rozum.
„złoty środek” optymalne rozwiązanie, jest to środek rozumu, który odmierza stan najlepszy pod kątem dobra ludzkiego. Wyznacza go rozum, a nie wola. Rozum panując nad władzami uczy nas sprawności samodzielnego postępowania z prawem moralnym.
Cnoty dianoetyczne- potrzebują jej artysta, rzemieślnik, czy technik
Cnoty pojctyczne - usprawniają nasze postępowanie moralne - czyli cnoty etyczne
4 cnoty kardynalne:
Roztropność- usprawnienie samego rozumu, aby był zdolny takie dobro odczytać, umiarkowanie - umiejętność i panowanie nad uczuciami przyjemnymi i przykrymi,
Męstwo - panowanie nad uczuciami strachu i bólu,
Sprawiedliwość - ma tak wychować wolę, aby miała ona na względzie nie tylko nasze osobiste dobro ale także dobro innych ludzi, sprawiedliwość jest więc stale wolą oddawania tego co komuś się należy.
Cnoty te są ze sobą powiązane i ułożone wg: roztropność, sprawiedliwość, męstwo, umiarkowanie. Cnotą jest coś, co jest przyporządkowane własnemu dobru, wszystkie cnoty wymagają pracy nad sobą, a to jest dodatkowym wysiłkiem. Ale, pomimo tego wysiłku, nie można poprzestać na cnotach kardynalnych, trzeba zwrócić uwagę na cnoty Boskie. Jeśli nie zobaczymy wiary, nadziei i miłości - nie będziemy się rozwijać
Cnota roztropności
Roztropność (zwana "woźnicą cnót"; dalekowzroczność) - pozwala na poznanie dostępnych środków do czynienia dobra i wybór właściwego. Nasza osobowość osiąga dojrzałość dopiero wtedy gdy nauczymy się "wrażliwości roztropnościowej", mądrości. Przeciwieństwem tej cnoty jest pochopność. Św. Augustyn definiował roztropność jako umiejętność poznania tego co dobrego czego mamy dążyć, jak również tego co złe czego należy unikać.
Poznanie teoretyczne- poznajemy ogólne schematy (naukowe)
Poznanie pojetyczne - ma na uwadze dobro czy doskonałość wytworu,
Poznanie moralne- celem jest dobro człowieka.
Dla roztropności celem jest dobro ludzkie, cnota ta jest więc umiejętnością poznawania środków, które prowadzić nas maja do obranego celu, dobru człowieka. Jej brak polega na nieumiejętności znalezienia takich środków
Poznanie roztropności jest złożone i składa się z kilku tez:
- 1.faza namysł- próbujemy zobaczyć jakie środki mamy do dyspozycji o jakie musimy się postarać
- 2.faza rozmysł, próbujemy znaleźć najodpowiedniejszy środek
- 3.faza wybór-decyzja: który środek wybieram.
W poznaniu praktycznym wola jest jak najbardziej zaangażowana, od woli bardzo duzo zależy i etap przygotowawczy i decyzja.
Prawa wola to taka, która całą swoją mocą nakierowana jest na słuszne dobro (poznanie moralne). W poznaniu teoretycznym wola nie bierze udziału.
Jako dojrzali ludzie musimy nauczyć się być roztropni, mając właściwe pojęcie o celu życia, musimy wynajdywać odpowiednie środki doń wiodące.
Składniki roztropności:
pamięć - wykorzystujemy zdobyte doświadczenie
umiejętność „czytania” rzeczywistości - zwykle podchodzimy do rzeczywistości schematycznie, łapiemy pierwsze lepsze cechy i je uogólniamy, tymczasem należy przyjrzeć się bliżej konkretowi. Trzeba umieć je odczytywać bo to zaoszczędzi nam nieporozumień.
otwartość na rady innych - to słuchanie ludzi bardziej od nas doświadczonych, obecnie jesteśmy nastawieni na samodzielność, nie słuchamy innych.
domyślność- umiejętność odgadnięcia środka wiążącego dwie różne sprawy, nie zawsze zmysły innych są dla nas otwarte i po to potrzebujemy tej umiejętności.
zdrowy sąd - to umiejętność właściwego rozumowania, w którym wykorzystujemy prawa logiki.
przewidywanie - najważniejszy i najtrudniejszy składnik roztropności, musimy wypracować pewien plan działania, który bierze pod uwagę okoliczności sprzyjające jak i nie sprzyjające. To gwarantuje powodzenie w działaniu.
oględność - działanie musi być odpowiednio elastyczne, a więc oględne. Trzeba więc zostawić sobie furtkę na zdarzenia nieoczekiwane.
zapobiegliwość - takie przygotowanie działania w którym dysponować będziemy środkami pozwalającymi na pokonanie ewentualnych trudności.
W życiu często stosuje się te składniki spontanicznie, zbyt sztywne trzymanie się nie jest wskazane.
Roztropność to cnota sumienia dobrze wychowanego!
Pozwala znaleźć właściwe środki umożliwiające osiągnięcie celu. Jest cnotą tylko wtedy gdy cel jest godziwy, a środki nie naruszają dobra osobowego.
Cnota umiarkowania
Podstawą życia moralnego jest właściwe używanie rozumu, by zobaczyć obiektywne i słuszne dobro. Człowiek, który kieruje się wyłącznie uczuciami wcześniej czy później pogubi się, zaszkodzi sobie lub innym.
Podział uczuć
Życie uczuciowe człowieka jest bardzo rozbudowane składają się na nie następujące elementy:
- akt afirmacji pożądania, akt negacji negowanie
- akt poznawczy
- pewne poruszenie cielesne
Uczucia cielesne- zaczynają się w naszym ciele i dopiero potem odbija się to w naszych zmysłach
Uczucia zmysłowe - najpierw w zmysłach potem w ciele. Należą one do życia moralnego
Arystoteles podzielił uczucia ze względu na treść i formę:
1.uczucia pożądliwe, łatwe do uzyskania o stosunkowo słabej sile
- 1para upodobanie - niepodobanie
- 2para pożądanie -wstręt
- 3para przyjemność - przykrość
2. uczucia popędliwe - bardzo silne uczucia
- 4para otucha- zniechęcenie
- 5para śmiałość - strach
- 6 gniew
Na płaszczyźnie duchowej uczuciom zmysłowo-cielesnym odpowiadają cechy duchowe.
1.upodobanie - miłość, nieupodobanie - nienawiść
2.pożądanie - pragnienie, wstręt - odraza
3. przyjemność - radość, przykrość - smutek
4.otucha - nadzieja, zniechęcenie - rozpacz,
5.śmiałość - odwaga, strach - bojaźń
6.gniew.
Umiarkowanie - w odżywianiu jest cnotą bardzo ważną, właściwe zaspakajanie głodu sprzyja zdrowiu, niewłaściwe sprzyja chorobie. Nadmierne jedzenie uderza w ciało, nadmiar alkoholu uderza w rozum.
Inklinacja popędu seksualnego - rozum i siła woli musza stać na straży ochrony dobra ludzkiego. Arystoteles zauważył, że stosunek to jest upadek rozumu, gdyż siła natury i intensywność uczuć może być tak wielka, że rozum ulegnie całkowitemu zaćmieniu. Człowiek tego zaćmienia nie tylko pożąda ale i pragnie. Musi wkroczyć kultura.
- To musi pojawić się kwestia wolności (pojęcie abstrakcyjne). Człowiek posiada pewne wolności. Człowiek ma wolna jedynie wolę, reszta jest ograniczona. Wolność nie polega jedynie na tym, że człowiek może robić co chce, wolność to autodeterminizacja - czyli umiejętność zdeterminowania samego siebie do działania w oparciu o cel, który dobrze z różnych stron rozpatrzyliśmy, oraz środki, które roztropnie dobierzemy.
Warunki ku autodeterminizmowi - wola idzie za rozumem, - pożąda tego co zostanie jej przedstawione jako dobro, - wybór następuje, po ostatnim osadzie praktycznym i to ono decyduje że ten osąd jest ostateczny.
Sądy - wola posługuje się sądami teoretycznymi - co jest dobre?
I sądami praktycznymi - co jest dobre dla mnie?
Sądy praktyczne=wola →aotodeterminizm
Małżeństwo w normalnych warunkach wyrasta z miłości, którą Arystoteles pięknie nazwał „nadmiarem przyjaźni". Ta przyjaźń, która jako przyjaźń ma na uwadze troskę o dobro przyjaciela, chroni w pewien sposób człowieka przed tym, aby nie stal się wyłącznie instrumentem natury.
Zadaniem cnoty umiarkowania obejmującej najniższe sfery życia osobowego człowieka, jest uporządkowanie przebiegu inklinacji człowieka, tak by były one dla człowieka, a nie on dla nich. Dzięki temu otwarte będzie pole dla rozwinięcia cnót wyższych, nie tylko moralnych, ale i artystycznych czy poznawczych.
Cnota męstwa
Męstwo jest sytuacją ataku na to co godzi w dobro, ale może też być wytrwałością w przetrwaniu zła. Jest to jedyna cnota, która (ze względu na kontakt ze złem) nie daje bezpośrednio radości.
Przyjemność pociągnąć nas może ku temu co nas odwodzi od dobra tak i strach i ból również.
Groźby wywołują strach, tortury ból i to zaćmić może rozum i złamać wolę. Dlatego w takim przypadku potrzebna jest taka cnota, która pozwoli na ochronę dobra przed zagrażającym złem. Tą cnotą jest właśnie męstwo.
Męstwo ma dwie główne postacie:
- atak- ma miejsce wówczas, gdy wydaje się nam, ze zagrażające zło możemy pokonać. Wówczas pozwalamy sobie na gniew i uderzamy. Stosowna chwila oto tajemnica ataku.
- wytrzymanie naporu- to bardziej subtelna forma potrzebna jest nam wtedy, gdy sądzimy, że zło przerasta nasze siły, gasimy więc strach i trwamy w oporze.
Najpierw musimy należycie ocenić zagrożenie. Trzeba opanować strach czy ból, by rozum mógł spokojnie pomyśleć.
Jak mówił Arystoteles, trzeba się bać, ale trzeba lękowi stawiać czoła - a to wymaga męstwa.
Gdy strach zostanie opanowany, poturbujemy roztropności, aby rozpoznać rzeczywistą skalę zagrożenia. Jeśli jest ono nieduże, i leży w zasięgu naszych sił powinien nastąpić atak. Czasem sam gniew wystarcza. Wyzwolenie gniewu wymaga męstwa gdyż jest to uczucie bojowe. Człowiek najpierw się boi, by potem powiedzieć „nie dam się”
Tchórzostwo to nic innego jak rezygnacja z ataku wobec zła, które rozpoznawane jest jako możliwe do pokonania.
Zło brak, który pojawia się i nam zagraża w kontekście pewnych braków, nieliczenie się z godnością człowieka.
Należy pamiętać, że zła nie rozpatrujemy w sensie absolutnym, bo zło nie wysteruje jako byt, ale jako brak dobra.
Chodzi więc o to, że naczelnym zadaniem broniących się jest spowodowanie zmiany działania ze strony kogoś, kto im zagraża kto im grozi, a nie bezpośrednio zniszczenie działającego.
Człowiek musi opanować lęk przed śmiercią i mężnie stawić jej czoła. Takie męstwo jest wyrazem transcendencji człowiek w stosunku do swojego życia na ziemi. Życia na ziemi człowiek i tak nie ocali jeśli więc można, ile o cokolwiek troszczy to przede wszystkim o obronę własnej godności, wierności dobru, prawdzie i sprawiedliwości. Człowiek po to żyje, jest to cel, którego nie można utożsamiać z ziemskim kresem, wówczas żyli byśmy po to by umrzeć.
Godność wymaga od nas byśmy nie bali się śmierci, byśmy nie godzili się na kłamstwo, byśmy nie godzili się na zło.
Zagrożenie dobra duchowego to odwaga w mówieniu prawdy. Obowiązkiem jest głosić prawdę mimo prześladowań, szantaży najrozmaitszych nacisków. Tylko prawda leży u podłoża realnego rozwoju
Cnota męstwa pozwala więc na posiadanie takiej umiejętności dzięki, której potrafimy w sposób zdecydowany i trwały panować nad strachem i przeciwstawiać się złu. Cnota ta nie daje bezpośrednio radości, ponieważ odnosi się do zła. Radość może dać nadrzędny cel, jakim jest chronienie dobra.
Nie można odpowiadać złem na zło, na kłamstwo trzeba zareagować prawdą broniąc własnego życia nie możemy mieć na celu pozbawienia cudzego życia.
Mężny ma zawsze na oku słuszne dobro, nie boi się bronić własnej godności lub innych ludzi, nawet za cenę utraty wlasnego życia.
Cnota sprawiedliwości
Sprawiedliwość to oddanie komuś tego, co mu się słusznie należy. Polega ona głównie na uszanowaniu godności każdego człowieka i zawsze musi towarzyszyć jej słuszność.
Bardzo ważne są relacje pomiędzy cnotami. Trudno jest pracować nad jedną, wybraną cnotą - albo pracujemy nad wszystkimi, albo nie rozwiniemy żadnej z nich.
Cnota sprawiedliwości ma za zadanie wyrobienia w nas trwalej i nie wymuszonej woli oddania tego co innym z naszej strony się należy.
Pierwsza zasada sprawiedliwości - to uszanowanie godności każdego człowieka, niemożna zlekceważyć nikogo choćby był największym wrogiem.
Sprawiedliwość ma trzy postacie.
- wymienna - relacje pomiędzy poszczególnymi ludźmi
- współdzielcza - wiąże każdego człowieka ze społecznością
- rozdzielcza- od społeczności też się coś człowiekowi należy.
Sprawiedliwość współdzielcza- Arystoteles wymienia 6 typów ustrojów politycznych.
Pierwszy ustrój to Monarchia, drugim - Arystokracja, trzecim Politeja są to ustroje właściwe, pozostałe stanowią pewne ich zwyrodnienie, a są to odpowiednio tyrania, oligarchia, demokracja. W monarchii i tyrani rządzi jeden władca, w arystokracji i oligarchii pewna grupa ludzi, a w Politem i demokracji wszyscy lub większość.
Różnica w ustrojach właściwych - rządzący mają na uwadze prawo do szczęścia każdego człowieka.
W ustrojach zwyrodniałych szczęście tego lub tych, którzy rządzą.
Zasadniczo sprawiedliwość ta sprowadza się do dwóch podstawowych obowiązków spoczywających na obywatelach:
-ofiara z majątku - ofiara z życia.
Aby państwo mogło normalnie funkcjonować, musi posiadać odpowiednie środki finansowe, temu też część dochodów obywateli powinna być przekazywana państwu, - płacenie podatków.
Patriotyzm wyrasta z miłości do ojczyzny, która jest realnym dobrem, a więc takim jakie pozwala na rozwój w prawdzie i dobru.
Nacjonalizm - miłość ojczyzny niezależnie od tego, czy wiąże z nią realne dobro czy nie.
Gotowość na śmierć w obronie ojczyzny, jest wymogiem poprawnie rozumianej sprawiedliwości, ale również świadczy o miłości i trosce okazywanej współobywatelom.
Sprawiedliwość wymienna - relacje pomiędzy poszczególnymi ludźmi. Każdy człowiek ma prawo do życia, zdrowia oraz nietykalności osobistej, to prawo musimy respektować i wzajemnie sobie oddawać.
Naruszenie tego praw musi być sprawiedliwie wyrównane. Nie tak jak w kodeksie Hammurabiego „oko za oko, ząb za ząb” dlatego w społecznościach cywilizowanych kara przybiera postać więzienia, przekazania pewnej sumy pieniędzy lub słownego przeproszenia. Pewnych strat nie da się wyrównać - utrata zdrowia czy życia. Kara śmierci czy okaleczenia winnych nie przyniesie wyrównania strat.
Dlatego okaleczenie lub kara śmierci zastosowana w stosunku do winowajcy niczego nie wyrównując sama staje się wyrazem niesprawiedliwości. Ponieważ uderza w prawo człowieka do życia i zdrowia.
Związki rodzinne - małżeństwo - implikuje wierność w tym wszystkim co się przyrzekło, a więc uczciwość, miłość i właściwa troskę o potomstwo.
W dziedzinie handlowo- pieniężnej sprawiedliwość opiera się na uczciwości. Wzorem takiej uczciwości jest równia arytmetyczna, czyli równość w ramach której tyle samo ktoś bierze ile dostaje.
W zakresie umowy - problem prawdy i kłamstwa.
Są dwa sposoby ludzkiego poznania, abstrakcja (wyraża pewne treści ogólne) i sąd - orzecznikowy (jakaś cecha przypisywana jest danemu podmiotowi np. Jan rozmyśla) i sąd egzystencjonalny - jego dusze stanowi istnienie.
Prawda to zgodność poznania, do którego to poznanie się odnosi. Prawda w sferze moralnej przeciwstawiona jest kłamstwu: błąd to fałsz niezamierzony, kłamstwo - to fałsz zamierzony.
Sprawiedliwość wymienna jest ta forma sprawiedliwości, o którą najbardziej winniśmy się troszczyć w życiu codziennym, gdyż nieustannie w relacjach z ludźmi z nią się ocieramy.
Sprawiedliwość rozdzielcza
Ma miejsce wówczas gdy bierzemy pod uwagę relacje społeczeństwa do jednostki. Sprawiedliwość będzie polegała nie na równości ale na równomierności. Równomierność kieruje się względami i okolicznościami w jakich ludzie żyją, jak pracują i w jakim stopniu przyczyniają się do dobra wspólnego. Pozostaje ona w gestii tych, którzy sprawują władzę.
Wszystkie typy sprawiedliwości są w normalnych państwach skodyfikowane, przybierają postać prawa stanowionego.
POSTEPOWANIE SPRAWIEDLIWE TO POSTĘPOWANIE ZGODNE Z ZAPISANYM PRAWEM.
Czym należy się kierować w przypadkach, gdy wyraźnie widzimy, że zastosowanie prawa będzie nie sprawiedliwe.
Kierować musimy się słusznością- jest uzupełnieniem sprawiedliwości, ponieważ bezpośrednio, dzięki zdrowemu rozsądkowi przeskakujemy ogół i czytamy konkret.
Celem sprawiedliwości jest ochrona dobra ludzkiego
Potrzeba Religi jako wyraz wdzięczności do Boga, za to , że nas stworzył,
Rodzicom, należy się szacunek, za to że nas zrodzili i wychowali.
Ludzi o wielkich cnotach winniśmy uczcić - nauczyciel, który otworzy nam oczy naprawdę.
Wzajemne powiązanie cnót
Cnoty moralne są ze sobą ściśle powiązane: Człowiek roztropny, nie może być tchórzliwy i nieopanowany, a sprawiedliwy, mało roztropny. Cnoty moralne bowiem sprawiają, iż zawsze potrafimy rozpoznać słuszne dobro i za nim iść.
Również prawość woli nie będzie mogła być właściwie spożytkowana, jeśli człowiek nie będzie umiał rozpoznać słusznego dobra. Z kolei męstwo musi liczyć się i z roztropnością, i ze sprawiedliwością, tak aby w ataku nie przesadzić, a w obronie nie przegapić okazji do ataku. Umiarkowanie potrzebuje nieustannej pomocy rozumu, by trafić we właściwy środek. Tak więc cnoty moralne muszą być ze sobą integralnie sprzężone. W efekcie uzyskujemy piękno wewnętrzne, do takiego stanu człowiek musi długo dochodzić, potrzebuje właściwego wychowania, oczytania, kultury.. .W czasach konsumpcji i techniki musimy mieć na względzie dobro człowieka, a nie maszyn. Dlatego musimy rozwijać cnoty, by panowało w nim poszanowanie dla dobra i otwartości naprawdę.