Szanowni Państwo:)
W pierwszym module omówiliśmy bardzo wnikliwie prapoczątki wychowania. Nasze analizy będą zapewne bardzo przydatne w dalszych rozważaniach...zawartych w pytaniu:
Dlaczego człowieka należy wychowywać i kształcić?
Jestem ciekawy Państwa opinii. Dziękuję!
Pozdrawiam,
W dziejszych czasach dzieci są zupełnie inne niż byliśmy na przykład my w ich wieku. Moim zdaniem dorastają zdecydowanie za szybko. Ale uważam, że rodzice w dziejszych czasach za bardzo koncentrują się na sobie. Co innego ludzie, którzy na przykład ze względu na sytuację finansową muszą dużo pracować, żeby utrzymać rodzinę, a co innego tacy goniący za karierą, którzy mają dziecko, ot tak, żeby było. Wydaje się im, że to, że dziecko ma co jeść, pić, nowe firmowe ubrania to jest dobre wychowywanie. Moim zdaniem to bzdura. Zaspokajanie potrzeb dzieci to obowiązek, a nie wychowywanie. Jeśli już ktoś się decyduje na dziecko powinien zdawać sobie sprawę, że stanie się ono ośrodkiem jego życia, a nie małym człowieczkiem, którego wystarczy nakarmić, włączyć mu komputer i spokój.
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę jak szybko dzieci zaczynają naśladować zachowania rodziców. I Barbara ma rację. Niestety rodzice często oczekują od swoich dzieci jakiegoś zachowania, a sami tak nie robią. Przykładem może być zachowanie przy stole. Jeżeli w domu podczas posiłków nie są przestrzegane podstawowe zasady odpowiedniego zachowania, rodzic nie może oczekiwać, że na przykład przy obcych, kiedy chcą pokazać jakie to mają mądre, zdolne dziecko ono nagle zacznie zachowywać się przyzwoicie. Z domu wynosimy podstawowe zasady kultury, i jeżeli chcemy nauczyć czegoś dziecko najpierw sami powinniśmy zrewidować swoje własne zachowanie.
Nie powinniśmy na podstawie kilku zaobserwowanych sytuacji szufladkować wszystkich wykształconych ludzi jako źle wychowanych. Moim zdaniem wychowanie i wykształcenie pomimo, że idą ze sobą w parze bardzo się różnią. Człowiek wykształcony może być źle wychowany, a człowiek niewykształcony dobrze, ale równie dobrze ten niewyktałcony, może być także źle wychowany. Każdy z nas jest inny i wydaje mi się wykształcenie nie musi wpływać na to czy będziemy dobrymi ludźmi.