PORANNY KRĄG CZYLI STYMULACJA POLISENSORYCZNA WEDŁUG PÓR ROKU
JESIEŃ
KOLOR - żółty
SMAK - miód lub krem orzechowy
ŻYWIOŁ - wiatr
INSTRUMENT - dzwonki rurowe
ZAPACH - lawenda
Opracowały: Jolanta Rzetelska, Małgorzata Szymańska, Teresa Wróbel
TEMAT: Przygody misia Pongo
CELE GŁÓWNE:
Wprowadzenie w świat symboli charakterystycznych dla danej pory roku
Stwarzanie ciepłego i pogodnego nastroju
Rozwijanie koordynacji ruchowej w obrębie motoryki małej i dużej
CELE OPERACYJNE - dziecko
Wymienia cechy jesiennego lasu;
Rzuca do celu kasztanami;
Łączy wykropkowaną linię mazakiem lub odwzorowuje na kalce technicznej;
Rysuje grafoznak do piosenki oburącz w powietrzu
Współpracuje z kolegą w parze;
Rozpoznaje i wymienia przedmioty spośród innych służące do wytwarzania wiatru
Określa swój nastrój po skończonym zajęciu zaznaczając liściem na drzewie ewaluacyjnym;
METODY I FORMY:
Techniki twórcze wielozmysłowe Poranny Krąg, techniki twórczego myślenia - lista atrybutów, elementy Metody Dobrego Startu wg M. Bogdanowicz, Denissona, W. Sherborne, elementy pedagogiki zabawy, zadań stawianych do wykonania, samodzielnych doświadczeń;
Praca zbiorowa, zespołowa i indywidualna
POMOCE:
Lampka zapachowa, olejek lawendowy;
Utwory muzyczne: „Marsz turecki” Mozart, „Jesień” Vivaldi, „Cicha piosenka” -
sł. H. Januszewska, muz. F. Leszczyńska, „Jadą, jadą misie” ;
Opowiadanie nauczycielki, ilustracja do opowiadania, kasztany, żołędzie, orzechy,
Kartony, mazaki, kalka techniczna, schemat na dużym kartonie, schematy dla dzieci;
Wiatrak elektryczny, gazety, wachlarze, chusteczki, dzwonki rurowe, „pierścionki” z pociętej bibuły, liście, koperta z listem od misia do dzieci, biszkopty, miód
PRZYGOTOWANIE SALI:
Wystrój sali w kolorze żółtym
Lp. |
Przebieg |
Działania nauczyciela |
Działania dzieci |
Powitanie |
|
|
|
Śpiewanie piosenki powitalnej |
|
|
|
Krótkie opowiadanie o porze roku |
|
|
|
Spotkanie z żywiołem |
|
|
|
Demonstracja instrumentu |
|
|
|
Wykorzystanie instrumentu |
|
|
|
Zastosowanie efektów smakowych |
|
|
|
Zakończenie |
|
|
Opowiadanie „Przygody misia Pongo”
Całe lato niedźwiadek Pongo bawił się w lesie ze swoimi przyjaciółmi: jeżem Kolczatkiem i wiewiórką Rudą Kitką. Grali w chowanego, ganiali się, urządzali wyścigi i biegi przez przeszkody. Razem zbierali leśne jagody, czerwone poziomki, a kiedy skończyło się lato i przyszła jesień - grzyby i orzechy. Rozstawali się wieczorem, kiedy wracali do swoich mam. Tak dobrze się bawili i miło spędzali ze sobą czas, że nie spostrzegli jak las się zmienił. Zrobiło się w nim bardzo kolorowo - żółto, czerwono, brązowo od liści, liliowo od wrzosów. Pewnego razu niedźwiadek Pongo przyszedł na ulubioną polankę, miejsce spotkań przyjaciół, ale nikogo tam nie zastał. Długo czekał na Rudą Kitkę i Kolczatka. Siedział, siedział, siedział, obszedł polankę jeden raz, drugi raz, trzeci raz i nic,. W końcu postanowił poszukać swoich przyjaciół. Idzie lasem, idzie, woła; - gdzie jesteście Kolczatku! Ruda Kitko! Ale tylko echo mu odpowiadało. Nagle pod wielkim klonem zobaczył usypany kopczyk z kolorowych liści, ze złością kopnął w liście. Auuu! Krzyknął głośno Pongo i złapał się za nogę bo coś go bardzo ukuło. A spod liści wyjrzał zaspany jeżyk - Pongo co ty robisz? - zapytał Kolczatek.
Jak to co - odpowiedział niedźwiadek - szukam Ciebie i Rudej Kitki, mieliśmy się bawić!
Pongo - odpowiedział jeżyk - przecież już jest jesień, jeże i wiewiórki zbierają zapasy na zimę idą już spać. Niedźwiadki też powinny poszukać sobie zimowego legowiska.
Skoro tak to idę, powiedz mi tylko z czego mam sobie zrobić wygodne łóżeczko?
Najlepiej z kolorowych liści, są takie miękkie i pachnące, tylko uważaj ...
Ale miś już nie słuchał, biegł szybko przez las szukając najlepszego miejsca na swoje legowisko. Nagle zobaczył wielki dąb. Na olbrzymim konarze pszczoły zbudowały sobie ul. - To dobre miejsce - pomyślał niedźwiadek Pongo. Jest tu dużo liści a pszczoły będą mi pięknie grały do snu. Zabrał się do pracy. Ułożył już dużo liści, nagle, kiedy szedł już z ostatnią wiązką coś zagwizdało, zaświstało i po olbrzymim kopcu liści nic nie zostało. Miś usiadł bardzo zmartwiony - kto mi zepsuł legowisko, i kto mi teraz pomoże?
List misia Pongo do Dzieci
Kochane Dzieci!
Dziękuję Wam bardzo za pomoc w przygotowaniu legowiska. Mam dla Was prezent - mój przysmak, ale jestem taki senny, dlatego proszę poszukajcie go sami. Zostawiłem Wam wskazówki. Idźcie po śladach. Życzę smacznego. Do zobaczenia wiosną.
Wasz przyjaciel Pongo.
List misia Pongo do Dzieci
Kochane Dzieci!
Dziękuję Wam bardzo za pomoc w przygotowaniu legowiska. Mam dla Was prezent - mój przysmak, ale jestem taki senny, dlatego proszę poszukajcie go sami. Zostawiłem Wam wskazówki. Idźcie po śladach. Życzę smacznego. Do zobaczenia wiosną.
Wasz przyjaciel Pongo.