Szpitale mówią Sorry, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości


Szpitale mówią bezradnie: Sorry, ale zamykamy SOR-y

Z mapy Poznania znika całodobowy ostry dyżur w szpitalu MSWiA. Dotychczasowych pacjentów tej lecznicy przejmą pozostałe Szpitalne Oddziały Ratunkowe (SOR). Zmiany, które zaczną obowiązywać już od września, uderzą przede wszystkim w chorych oczekujących na szybką pomoc.

- Każdy szpital ma prawo startować do nowego kontraktu lub nie startować. I my jako jednostka biznesowa zdecydowaliśmy o rozwiązaniu umowy bez podania przyczyny - mówi Przemysław Daroszewski, dyrektor szpitala MSWiA w Poznaniu. Za kilkanaście dni ta placówka zostanie wyrejestrowana z wielkopolskich szpitali udzielających świadczenia w systemie ratownictwa.

Dla Waldemara Kaźmierczaka, który zgłosił się na SOR do Szpitala im. Strusia w Poznaniu oznacza to wydłużenie się kolejki.

- Pół roku temu trafiłem tutaj ze złamaną ręką i czekałem ponad trzy godziny, bo przyjmowali przede mną pobitych pijanych oraz ludzi z udarami. To jak będzie po tych zmianach? - pyta retorycznie.

Siedzący obok starszy mężczyzna, któremu podczas budowy na działce spadła cegła na stopę, cieszy się, że nieszczęście przytrafiło mu się w czasie kanikuły.

- Teraz nie ma jeszcze kolejek, ale przed Bożym Narodzeniem tutaj będzie jak w dworcowej poczekalni - wróży nie bez przyczyny, bo niedawno szukał w tym szpitalu pomocy dla żony cierpiącej na woreczek żółciowy.

Może strach pacjentów jest na wyrost? Podczas wczorajszego spotkania w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie wypłynął problem SOR-ów, takiego niepokoju nie było widać. Dyrektorzy szpitali z Poznania i powiatu wstępnie zaakceptowali nowe rejony operacyjne, jakie niebawem przypadną im w udziale. Rejonizacja dotyczy karetek pogotowia, a nie pacjentów, którzy mają wybór lecznicy. W praktyce nie będzie różowo.

- Jeżeli szpital się zakorkuje, to nie będziemy wieźć chorego tam, gdzie chce, tylko tam, gdzie będzie miejsce - mówi jeden z ratowników, który z praktyki wie, jakie bywają kłopoty. ("Głos Wielkopolski")



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lekarze nie chcą się uczyć medycyny ratunkowej, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
EKES przestrzega przed konsekwencjami nadużywania alkoholu, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
CP5 Zakażenia szpitalne, Medycyna Ratunkowa - Ratownictwo Medyczne
Sporty siłowe a nagłe zgony zawodników, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Można ustalić granicę wieku dla wykonywania zawodu medycznego, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Czyste ręce ratują życie, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Ciężki bezdech senny związany z wyższym ryzykiem zgonu, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Inżynierskie podejście na ostrym dyżurze, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
GUS o płacach w ochronie zdrowia, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Alkohol groźniejszy niż narkotyki, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Wirtualne loty dla podniebnych ratowników, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Pompa insulinowa „udaje” mechanizm fizjologiczny, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Leczenie alergicznego nieżytu nosa u dorosłych i dzieci, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
komunikat GIS nt H1N1, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
GUS, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
116 117 - europejska infolinia medyczna, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Polacy umierają najczęściej w Europie, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Przegląd wybranych metod antykoncepcyjnych, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości

więcej podobnych podstron