Dronedaron czy amiodaron?
Dronedaron - niedawno wprowadzony na rynek lek przeciwarytmiczny może nie być tak skuteczny i bezpieczny jak wynikało z badania klinicznego ATHENA, na którym przede wszystkim oparto decyzję o rejestracji leku.
Badanie kliniczne ATHENA wskazywało na 24 procentową redukcję ryzyka hospitalizacji i śmierci z jakiegokolwiek powodu u pacjentów z arytmią serca leczonym dronedaronem (Multaq, Sanofi-Aventis). Pozostałe badania kliniczne dotyczące stosowania dronedaronu przyniosły jedna mniej optymistyczne i często sprzeczne rezultaty - twierdzą naukowcy amerykańscy z Cedars-Sinai Heart Institute w Los Angeles na łamach kwietniowego wydania Journal of the American College of Cardiology.
Przeprowadzona przez nich meta analiza wszystkich wyników badań na temat efektywności i bezpieczeństwa stosowania dronedaronu wskazuje, że dronedaron jest o 50 proc. mniej skuteczny niż znacznie starszy lek przeciwarytmiczny - amiodaron (Cordarone, Sanofi-Aventis). Stosowanie amiodaronu w praktyce klinicznej jest ograniczone z powodu jego stosunkowo dużej toksyczności i niekorzystnego działania na tarczycę i płuca. Zmniejszenie nasilenia działań niepożądanych miało być jedną z najważniejszych zalet nowego leku, ale nadziei tych jeszcze nie udało się potwierdzić. Badania kliniczne trwały dość krótko, a lek pojawił się na rynku niedawno, co oznacza, że nie jest możliwe ocenienie długoterminowych skutków ubocznych jego stosowania.
Zdaniem autorów publikacji dronedaron powinien być stosowany jako lek drugiego lub trzeciego rzutu, wyłącznie u wyselekcjonowanych pacjentów z migotaniem przedsionków, którzy akceptują jego niewielką skuteczność jako związku przeciwarytmicznego.
Źródło: JACC 2010, 55: 1569-1576.
Stopka autorska:
Autor: dr n. biol. Marta Koton-Czarnecka
Artykuł opublikowany w numerze: -http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/12816/1.html
Data publikacji: 2010-04-28