w załaćzniku przesyłam 2 kazusy. Za każdy, prawidłowo roziwązany
może Pan
otrzymac 1 pokt. Konieczne jest to, aby w swoim rozwiązaniu powołał
się Pan
na włąściwą podstawę prawną w Konstytucji. Rozwiązane kazusy
proszę przesłąć
do 21 grudnia 2009 r.
Pozdrawiam,
Agnieszka Brzostek
Przeciwko Maciejowi S. wszczęto postępowanie karne za przestępstwo paserstwa. Kilka tygodni później Maciej S. otrzymał mandat poselski. Prokurator zwrócił się wówczas do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi Maciejowi S., aby postępowanie przeciwko niemu mogło się dalej toczyć. Za przyjęciem wniosku głosowało 115 posłów, 133 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. W obawie przed zatrzymaniem Maciej S. nie pojawiał się w Sejmie. Gdy jednak został rozpoznany w restauracji, zaatakował kelnera nożem i zadał mu kilka ran, poczynił również szkody w restauracji. Wezwani policjanci usiłowali zatrzymać posła, lecz Maciej S. stawiał opór. Tłumaczył funkcjonariuszom, że nie może odpowiadać za szkody wyrządzone w restauracji ani za zranienie kelnera. Policjanci nie przyjęli jego argumentów i stwierdzili, że został ujęty na gorącym uczynku, a jego zatrzymanie jest niezbędne dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania.
Czy prokurator postąpił prawidłowo, składając do Sejmu wniosek o uchylenie mandatu posłowi Maciejowi S.?
Czy funkcjonariusze policji mieli prawo zatrzymać posła w restauracji?
Czy poseł odpowie za czyny, których dopuścił się w restauracji?
W obu kazasuch prosze odpowiedzieć na pytania powołując
się
na konkretne artykuły Konstytucji i ustawy ordynacja wyborcza do Sejmu i
Senatu, w kazusie 2.
Mieszkańcy wsi Ch. Podjęli decyzję o wystawieniu swoich kandydatur w wyborach do Sejmu, które miały się odbyć jesienią 2005 r. Utworzyli w tym celu komitet wyborczy, którego pełnomocnikiem został Piotr K. Komitet miał zająć się zestawieniem listy kandydatów i opracowaniem programu. Pełnomocnik wpisywał na listę kandydatów osoby urodzone po 1986 r. - zgodnie z hasłem wyborczym „Postawmy na młodych”. Po zebraniu 1200 podpisów Piotr K. zawiadomił Państwową Komisję Wyborczą o utworzeniu komitetu na 40 dni przed dniem wyborów. Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła jednak przyjęcia zawiadomienia, ponieważ 400 podpisów pochodziło od obywateli, którzy nie ukończyli 27 lat. Pełnomocnik wniósł skargę do Sądu Najwyższego na postanowienie Państwowej Komisji Wyborczej o odmowie przyjęcia zawiadomienia. Sąd Najwyższy uznał skargę za zasadną, w związku z czym Państwowa Komisja Wyborcza niezwłocznie wydała postanowienie o przyjęciu zawiadomienia. Komitet nie cieszył się poparciem, co było widoczne już podczas zbierania podpisów - komitet zebrał wymaganą liczbę głosów dopiero wówczas, gdy jeden z mieszkańców- dowódca dywizji wydał rozkaz do żołnierzy, by złożyli swe podpisy. Upoważniona przez Piotra K. osoba zgłosiła listę do komisji okręgowej, jednakże komisja odmówiła jej rejestracji.
Czy orzeczenie Sądu Najwyższego uznające skargę za zasadną było zgodne z prawem?
Czy komitet zbierał podpisy zgodnie z prawem?
Czy komisja okręgowa mogła odmówić rejestracji listy?