PEDAGOGIKA PRAGMATYZMU
Pragmatyzm - jest to filozoficzny kierunek postawy w końcu XIX wieku w Stanach Zjednoczonych, postulujący praktyczny sposób myślenia i działania, uzależniający prawdziwość twierdzeń od ich praktycznych skutków.
Pragmatyzm stanowi jedną z najbardziej nośnych koncepcji pedagogicznych XX wieku. Praktyczna odmiana myślenia o edukacji stała się też ( przynajmniej w Stanach Zjednoczonych) częścią codziennej praktyki szkolnej.
Pragmatyzm został zapoczątkowany przez osadników amerykańskich, przesuwających granice Ameryki na Zachód. Podbijając nowe tereny, przystosowali naturalne środowisko do potrzeb człowieka, a zdobywane przez nich doświadczenia zmieniały zarówno ich samych, jak i społeczeństwo, które reprezentowali. Z czasem idea „ekspansywności”, została rozszerzana na inne dziedziny życia a wręcz na cały wszechświat, postrzegany odtąd w kategoriach zmiany i nieustannego ruchu. Takie stanowisko potwierdzał dynamiczny rozwój nauki, przemysłu i nowych technologii na przełomie XIX i XX wieku. Zaczęto wierzy, że bazując na doświadczeniach osadników podbijających dziki zachód można doprowadzić do polepszenia życia na ziemi. Doszło do społecznego uprawomocnienia pragmatyzmu i zaczął być on powszechnie stosowany. Pragmatyzm wpisał się bardzo dobrze w ideologię progresywizmu - ruchu znaczących reform społecznych, politycznych i edukacyjnych w Stanach Zjednoczonych.
PRAGMATYZM JOHNA DEWEYA
Filozoficzne podstawy pedagogiki pragmatyzmu J. Deweya
John Dewey, Amerykanin, główny przedstawiciel, a nawet ojciec pragmatyzmu pedagogicznego. Nawiązywał on do poprzedzających go wybitnych przedstawicieli filozofii pragmatyzmu: Charlesa Peirce'a, który uważał, że wiedza godna zaufania to taka, która potrafi poprawnie przewidzieć skutki podejmowanych działań oraz Williama Jamesa, który pragnął, aby filozofia pozwoliła ludziom myśleć i działać zgodnie z ich potrzebami.
Funkcja filozofii
Zdaniem Deweya, filozofia, która ograniczona jest do abstrakcyjnych akademickich rozważań, nie ma wartości, ignoruje bowiem „rzeczywisty świat”. Pragnął, aby była ona „praktycznym przedsięwzięciem”, stając się częścią codziennego życia ludzi. Uważał, że filozofowie powinni zrezygnować z dążenia do odkrycia :absolutnej prawdy” i skoncentrować się na społecznych, moralnych i edukacyjnych problemach współczesnego społeczeństwa.
Pragmatyczna koncepcja człowieka
Dewey jako zwolennik empirycznego naturalizmu uważał istoty ludzkie za integralną część natury. Zdolność do myślenia, według pragmatystów, nie ma charakteru „metafizycznego”, lecz jest formą aktywnego związku między żyjącym organizmem i jego środowiskiem. Umysł służy do określenia potencjalnych sposobów działania i ich konsekwencji, do powstrzymywania niewłaściwych reakcji, a zatem do wyboru takiego postępowania, które ułatwi adaptację.
Pogląd na rzeczywistość
Pragmatyści sprzeciwiają się spekulacjom dotyczącym natury rzeczywistości. Według Johna Deweya, pytanie, czym generalnie jest rzeczywistość, jest mało znaczące. Uważał on, że rzeczywistość jest wszystkim „co się zdarza”, dlatego żadna ogólna teoria rzeczywistości nie jest ani możliwa, ani potrzebna. Dewey uznaje fakt istnienia świata fizycznego za poprzedzający każde doświadczenie człowieka. A więc rzeczywistością jest to, co jest za rzeczywistość uznawane w danym, szczególnym kontekście historycznym.
Problem prawdy i wiedzy
Pragmatyści uważali, że żadna prawda nie jest absolutna, odwieczna lub niezmienna. Prawdą dla nich jest „coś”, co jest użyteczne i ma zastosowanie w praktyce. Status prawdy nadawany jest z uwagi na funkcjonalność danej formy wiedzy. Prawda dla J. Deweya była „dynamiczną serią procesów”, za pomocą których, można było osiągnąć cele życiowe.
Dewey i jego następcy odrzucili ideę, że wiedza istnieje niezależnie od człowieka i niejako oczekuje na to, aby być poznaną. Według pragmatyzmu, punktem wyjścia i punktem dojścia każdej wiedzy jest doświadczenie. Dewey traktuje wiedzę jako „ proces”, a nie jako „towar”, który może być gromadzony. Niemożliwe jest mówienie o posiadaniu wiedzy lub prawdy. Pragmatyzm twierdzi, że autentyczność lub wartość funkcjonowania wiedzy i prawdy zależy od osoby, czasu, miejsca i okoliczności.
Źródło wartości
Pragmatyści odrzucają możliwość „wyprowadzenia” norm etycznych z praw natury: zaprzeczają też istnieniu jakiegokolwiek „najwyższego” lub „ponadnaturalnego” prawodawstwa. Dewey preferuje empiryczną teorię wartości, opierającą się na rozpoznawaniu wartości w trakcie działania ludzkiego. Angażując się w działania, ludzie mają możliwość oceniania ich wartości; to co ma wartość, staje się częścią „zwyczaju społecznego”, to co nie ma-„zanika”. Wartości oraz moralność konstytuowane są społecznie i zależne od czasu, miejsca i okoliczności.
POGLĄDY JOHNA DEWEYA NA EDUKACJĘ
Krytyka edukacji tradycyjnej
Krytyka edukacji tradycyjnej ma trzy zasadnicze cechy:
jej przedmiot tworzony był przez układ informacji i kwalifikacji wypracowanych w przeszłości- zadaniem szkół było przekazywanie ich młodemu pokoleniu,
kształcenie moralne polegało na kształtowaniu sposobów postępowania,
„ogólny wzór” organizacji szkolnictwa tworzył ze szkół placówki „ostro odgraniczone od innych instytucji społecznych” .
Przygotowanie uczniów do życia społecznego oparte było na przekazywaniu materiału kształcenia, zawierającego gotową wiedzę i odpowiednie formy kwalifikacji. Uczniowie musieli być ulegli i posłuszni. Podręczniki natomiast traktowane były jako „mądrość przeszłości:, a nauczyciele jako swoiste „organy” za pomocą których, „łączy się efektywnie uczniów z materiałem. Dewey twierdził krytycznie, że preferowane przez dorosłych standardy były sprzeczne były sprzeczne ze zdolnościami młodych ludzi, pozostawały też bez związku z posiadanym przez nich „bogactwem doświadczenia”. Edukacja była, więc oderwana od praktycznych, codziennych doświadczeń dzieci, uczenie się natomiast polegało na przyswojeniu sobie wiedzy książkowej.
Uczenie się przez doświadczenie i działanie
Dewey odrzucił typową dla przeszłości koncepcję celów edukacji. W jego ujęciu edukacja nie jest już tylko środkiem do określonego celu, lecz celem samym w sobie. Pragmatyści widzieli główną wartość edukacji w jej bezpośrednim związku z życiem, przy czym nigdy nie ograniczali znaczenia edukacji do tego, co ma miejsce w szkołach. Utrzymywali, że „całe życie jest edukacyjne, a cała edukacja jest życiem”, szkoły natomiast są miejscami, gdzie uczniowie powinni uczyć się „poprzez życie”. Według Deweya „ gram doświadczenia więcej waży niż tona wiedzy teoretycznej”. W szkole powinna odbywać się wymiana doświadczeń osobistych i przez to powinien dokonywać się proces budowy doświadczenia wspólnego. Dewey eksponował w procesie edukacji uczenie się poprzez doświadczenie i działanie. Nauczyciel nie powinien przekazywać niezawodnej wiedzy, lecz powinien być on przewodnikiem w procesie edukacyjnym. Dewey przeciwstawiał się możliwości narzucania młodemu pokoleniu danego, jednoznacznego układu wartości i wykluczania układów alternatywnych. Nauczyciele powinni być „nośnikami” doświadczenia, ale nie wolno im narzucać się uczniom, ingerować w ich wolność lub „wtrącać się między ucznia a proces doświadczania”. Edukacja nie ma „przystanku końcowego”, ponieważ świat jest zmienny, a rozwój ucznia nie powinien być przerwany. Podstawę koncepcyjną programów stanowiło też odrzucenie przez Deweya dwóch założeń: o odmienności wykształcenia ogólnego i zawodowego oraz podziału wiedzy na teoretyczną i praktyczną. Zgodnie z preferowaną przez pragmatystów koncepcją świata, nie jest on - jak już pisano - „gotowy” i „zakończony”. Również człowiek jest stale rozwijającą się istotą, przy czym jego rozwój dokonuje się poprzez jego własne działanie, w trakcie którego zarówno poznaje świat, jak i go zmienia. Działanie jest zorientowane na rozwiązywanie problemów, które człowiek napotyka w swoim życiu.
Indywidualizm pedagogiczny
Deweyowska koncepcja edukacji zawiera w sobie postulat indywidualizmu pedagogicznego. Ma on uzasadnienie subiektywne (reakcje dziecka są odmienne w zależności od jego indywidualnego charakteru) i obiektywne (warunki, w których żyje każde dziecko są także odmienne). Wychodząc od idei indywidualizmu pedagogicznego, Dewey „pragnie uczynić człowieka świadomym współtwórcą przemian w świecie ludzkim, swobodnym i odpowiedzialnym, zdolnym do inicjatywy i samodzielnego rozwiązywania zagadnień, wyłaniających się z życia”. Wychowanie musi wypożyczać je także w zdolność przystosowania się do nowych warunków.
Edukacja i demokracja
Indywidualizmowi pedagogicznemu w poglądach J. Deweya towarzyszył duży nacisk na „współdziałanie” jako podstawę każdej, również edukacyjnej, aktywności człowieka. Uważał on, że w społeczeństwie nie istnieje jednostka, która jest zupełnie wyodrębniona ze społeczeństwa tzn., że każdy człowiek jest częścią większej całości, jaką jest społeczeństwo. Ludzie w tym społeczeństwie mają podobne cele i podobne sposoby do osiągania tych właśnie celów. Dla Deweya „demokracja jest czymś więcej niż formą rządów. Jest to przede wszystkim forma wspólnoty życia, wzajemnej wymiany doświadczeń”. Dla pragmatystów życie jest uczeniem się, edukacja - jak demokracja - jest żywa, jest sposobem życia. Zdaniem Deweya demokracja i edukacja to dwa najważniejsze, pozostające w sprzężeniu zwrotnym, elementy życia społecznego. Demokracja jest bezpośrednio związana z dążeniem pragmatystów do osiągnięcia równości społecznej. Według nich każdy człowiek bez względu na pochodzenie lub kolor skóry ma prawo do równości społecznej.
NEOPRAGMATYZM RICHARDA RORTY'EGO
Richard Rorty, amerykański filozof, kontynuator myśli Johna Deweya, twórca koncepcji „krytycznego pragmatyzmu”, która zdecydowanie przeciwstawia się typowym dla „wieku abstrakcji” poszukiwaniom „ostatecznych rozwiązań”.
Richard Rorty kładzie nacisk na 3 podstawowe cechy pragmatyzmu:
z rezerwą odnosił się do pojęć „prawda”, „wiedza”, „język”, „moralność”,
nie istnieje epistemologiczna różnica między prawdą dotyczącą tego, co powinno być, a prawdą tego, co jest, ani jakakolwiek różnica metodologiczna między moralnością a nauką,
pragmatyzm jest koncepcją, która akceptuje przygodność naszych poglądów.
Poglądy Rorty'ego wynikają w głównej mierze z przekonania, że „amerykańskie społeczeństwo liberalne nie wymaga radykalnej zmiany”. Uważa się on za „deweyowskiego reformatora w polityce”, który „porzuca rewolucyjną retorykę emancypacji na rzecz retoryki reformistycznej, dotyczącej zwiększonej tolerancji i zmniejszonego cierpienia”.
Rorty pragnie chwalić - jako rzeczy bardzo dobre - demokrację parlamentarną i państwo dobrobytu, jednak nie na podstawie przekonania, że odpowiadają naturze ludzkiej, że są najbardziej racjonalne lub zgodne z uniwersalnymi prawami moralnymi.
Rorty preferując zmianę o charakterze reformistycznym, odrzuca przy tym - jako jej podstawę - to, co epistemologiczne lub metafizyczne; pragmatysta, jako zwolennik solidarności, „zestawia wartość działań ludzkich, biorąc pod uwagę to, co etyczne”. W krytycznym pragmatyzmie Rorty'ego pojęcie solidarności zastępuje „monopolistyczne” pojęcie obiektywności; przy czym solidarność wynika z doświadczenia w zakresie dzielenia „znaczących form życia” danej społeczności. W przeciwieństwie do obiektywności, solidarność jest „plastyczna” i „otwarta na zmianę”.
Propagowana przez Rorty'ego koncepcja edukacji wynika logicznie z jego przekonań filozoficznych. Wychodzi on tu od krytyki prawicowych i lewicowych interpretacji edukacji, pisząc: gdy prawica mówi o edukacji, koncentruje się na pojęciu „prawdy”, gdy lewica - na pojęciu „wolności”.
Rorty akceptuje przekonanie Erica Hirscha o konieczności przekazywania przez szkolnictwo elementarne i średnie wiedzy i wartości, które pozwolą jednostką funkcjonować jako obywatele demokracji. Natomiast nauczyciele uczący w szkołach powinni jedynie na marginesie ujawniać swoje wątpliwości dotyczące wartości charakterystycznych dla społeczeństwa amerykańskiego.
Rozczarowany poziomem pierwszych szczebli edukacji amerykańskiej, twierdzi, iż dziewiętnastolatkowie pukają do drzwi college'ów, nie znając znaczenia podstawowych pojęć. Dla Rorty'ego ideałem byłby taki system szkolny, którego niższe szczeble kształtowałby „piśmiennych obywateli”, a wyższe „samorozwijające się jednostki”. Funkcją edukacji wyższej ma być wspomaganie studentów w przekształcaniu samych siebie i uświadomienie im, że „to, co dobre, zawsze staje się wrogiem lepszego”.
Rorty twierdzi, że uniwersytety powinny być miejscem dyskutowania wszelkich możliwych idei i koncepcji, a decyzje dotyczące programów uniwersyteckich mają być podejmowane w toku „wolnej i otwartej debaty profesorów”.
Celem edukacji w politycznym liberalizmie Rorty'ego jest „urzeczywistnianie idei, aby wolność stawała się miejscem autokreacji jednostki”. Edukacja ma umożliwić ludziom wybór sposobów życia, które przyniosłyby im najwyższy topień rozwoju i samorealizacji. Inną ważną cechą koncepcji Rorty'ego jest rozróżnienie tego, co publiczne i tego, co prywatne. Wynika ono z przekonania, że ludzie muszą mieć możliwość kształtowania własnego życia i nikt nie może określać losu innych.
Podsumowując, niezależnie od wszelkich kontrowersji, które wywołuje koncepcja Rorty'ego, wydaje się, że znalazła ona trwałe miejsce we współczesnej myśli humanistycznej.
TEORETYCZNE KONTROWERSJE WOKÓŁ PRAGMATYZMU
Pragmatyzm, zarówno w swoim aspekcie filozoficznym, jak i pedagogicznym, oskarżany jest o nihilizm i relatywizm. U podstaw tych zarzutów leży przekonanie, że pozbawia on człowieka podstaw w sferze wyborów przekonań i wartości. Oskarżenie o nihilizm podnosi fakt, że skutkiem odrzucenia ahistorycznej prawdy (pochodzącej od Boga, wyprowadzanej z praw natury lub Czystego Rozumu) oraz obiektywności jest „zrównanie” wszystkich wartości.
Krytycy pragmatyzmu utrzymują, że obalenie fundacjonalizmu w epistemologii jest równoznaczne z relatywizmem w sferze przekonań. Twierdzenie o relatywistycznym charakterze pragmatyzmu może być traktowane jako „oskarżenie” jedynie wówczas, jeśli korespondencyjna koncepcja prawdy, którą pragmatyzm odrzuca, pozostaje podstawa jej oceny.
4