STYGMATYZACJA- NAZNACZENIE OSOB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
„ Jednostka z piętnem definiuje siebie jako osobę
nieróżniącą się od żadnej innej istoty ludzkiej,
(...) jednocześnie ona sama i otaczający ją
ludzie definiują ją jako kogoś odmiennego”.
(E. Goffman, 2005 r.)
Społeczeństwo w stosunku do człowieka pełni funkcję instytucji totalnej. Jednostka z interakcji z nią nie może się wycofać ze względu na dwoistą sprzeczność jej roli społecznej. Każdy człowiek pełni dwie sprzeczne funkcje: więźnia i kontrolera. Podporządkowuje się normom, zachowaniom wyznaczonym przez społeczeństwo czy daną grupę, jest oceniany. Sam też staje się osobą oceniającą, odrzucającą, tworzącą negatywne postawy wobec inności.
Każdy z nas tworzy pancerz pozornej normalności, dbając o każdy szczegół, by tylko nie narazić się ogółowi, grupie, w której się znajdujemy często postępując i zachowując się tak jak chce ogól z obawy przed odrzuceniem. Tworzymy nieprawdziwy wizerunek siebie, co powoduje wewnętrzne rozbicie, ale chroni przed napiętnowaniem, wyizolowaniem od reszty.
Przedstawicielem teorii „piętnowania” jest E. Lemert, który napisał:
„ Grupa społeczna tworzy dewiacje przez stanowienie reguł, których łamania rezultatem jest dewiacja ( tzn. Odchylenie od społecznie aprobowanych zachowań) oraz przez stosowanie tych reguł do poszczególnych ludzi i naznaczanie ich jako dewiantów lub outsiderów. Z tego punktu widzenia dewiacja nie jest cechą czynu, który jednostka popełnia, ale raczej konsekwencją zastosowania przez innych norm i sankcji wobec winowajcy.
Dewiant jest tym , do którego ta etykieta została z powodzeniem przylepiona.
Dewiacja jest to zachowanie, które ludzie tak nazwali.”
Inaczej mówiąc: dewiacje są wynikiem trudności w dostosowaniu się do stale ustanawianych reguł postępowania, dyktowanych chęcią utrzymania stabilności społecznej, od których odstępstwa są surowo piętnowane.
Wg Sokołowskiej Kiedy człowiek otrzyma etykietę np. „epileptyka” lub „niewidomego”, to zdobywa nową „dewiacyjną pozycję społeczną” lub tożsamość. Poprzednio miał zły wzrok, napady czy ataki. Teraz natomiast „oficjalnie” jest niewidomym lub epileptykiem. W związku z tym zwolennicy teorii etykietowania określali dewianta jako kogoś „komu udało się przyczepić etykietę”. Zaś zachowanie dewiacyjne jest „zachowaniem tak etykietowanym przez innych”. Piętno zaczyna dominować w postrzeganiu tej osoby przez innych, np. takiej osobie niewidomej przypisuje się bezradność i zależność od innych i faktycznie może tak być, że osoba ta z czasem i faktem napiętnowania zaczyna rzeczywiście przejawiać takie cechy.
A. Ostrowska i J. Sikorska definiują proces naznaczania społecznego w kategorii automarginalizacji- zaakceptowanie przez osobę niepełnosprawną oferowanego przez otoczenie obrazu „ja”, zaakceptowanie niskiego statusu społecznego, przyjęcie tożsamości członka grupy zmarginalizowanej.
Syndrom automarginalizacji charakteryzuje poczucie wyizolowania społecznego, braku kontroli nad otoczeniem i własnym życiem, zanik motywacji działania, postawa bierno-rozczeniowa i ograniczenie aktywności.
Wobec osób z dysfunkcjami często wysuwane są oczekiwania dotyczące ich rezygnacji z podejmowanych ról społecznych, np. spełniania ról związanych z życiem rodzinnym specyfika wyglądu, funkcjonowania; uważane za niezdolne do pełnienia ról związanych z płcią (rola partnera) uznane za mniej atrakcyjne fizycznie itd.
Analizując negatywne postawy wobec osób posiadających pewne atrybuty stanowiące o ich odmienności np. niepełnosprawność, nieodmiennie łączy je ze zjawiskiem uprzedzeń i stereotypów społecznych, a także praktyk dyskryminacyjnych stosowanych wobec osób, które wyróżnia z powszechnie przyjętego standardu jakaś cecha. W odniesieniu do osób niepełnosprawnych znajduje to potwierdzenie3 w koncepcji S. Kowalika (1991, 1992), w której praktyki dyskryminacyjne stanowią bezpośrednią konsekwencję stereotypów i uprzedzeń, determinując specyficzny związek pomiędzy dyskryminowanymi (napiętnowanymi) a dyskryminującymi (piętnującymi), wyznaczając przy tym względnie stałą tendencję do zachowań dyskryminacyjnych wobec niepełnosprawnych.
Cechy „inności” przysługują zarówno zachowaniom jak i właściwościom psychicznym i fizycznym. E. Lemert nazywa to dewiacją pierwotną (tzw. dysfunkcja biomedyczna). Gdy te cechy spotykają się z karzącą, degradującą i izolującą reakcją społeczną, zachodzi między „dewiantem” a piętnującym go społeczeństwem kolejny łańcuch interakcji, prowadzący do dewiacji wtórnej.
Społeczeństwo wymaga wzorowego pełnienia ról społecznych. Może tak być, że zaistnieją trudności z ich pełnieniem lub podjęciem. Taka osoba może też je porzucić z wyboru lub z konieczności (np. ze względu na chorobą, niepełnosprawność).
[ E. Lemert „ Fizyczne upośledzenie istnieje niezależnie od kultury i możemy się z nim spotkać w całym świecie. Kulturowo zróżnicowany jest natomiast stopień, w jakim to upośledzenie ogranicza możliwość pełnienia ról społecznych”.]
Piętnowanie osób niepełnosprawnych jest patologią społeczną..
Osoby piętnowane tracą wiarę i pewność siebie, świadomość własnych możliwości i zdolności. Tracą wizerunek i pozytywne zdanie na swój temat. Społeczeństwo ogranicza i hamuje działania jednostki niepełnosprawnej. Izolowanie i niechęć w stosunku do osoby niepełnosprawnej prowadzi do załamania oraz podatności takiej osoby na różne patologie:
narkomania
alkoholizm
samobójstwa (brak równych szans na role społeczne, zawodowe itd.)
dolegliwości psychiczne
rozwody ( brak akceptacji rodziny partnera/partnerki; wpajanie, że sobie nie poradzą; sugestie, że ich dziecko też będzie niepełnosprawne)
czasem nawet prostytucja
Piętno- stygma
Społeczeństwo tworzy obszar cech, które nie są akceptowane w taki sposób tworzy piętno.
Wyróżniamy 3 rodzaje piętna, są to: deformacje fizyczne, wady charakteru wynikające ze słabej woli i nienaturalne skłonności, nieuczciwość oraz grupowe stygmaty związane z rasą, narodowością i wyznaniem. W społeczeństwie tzw. tradycyjnym piętno społeczno dotyczyło głownie osób, które naruszały społeczne, kulturowe czy religijne tabu. Nosiciele piętna, potencjalnie wykluczani poza nawias życia społecznego, mogli być różni, co wiązało się z dewaluowaniem pewnych istotnych wartości- życie, czystość, pieniądze, bądź też z zajmowaną pozycją społeczną.
Piętnowano wszelkie odmienności społeczne, etniczne, religijne oraz odmienności wynikające z pewnych niepełnosprawności.
W piętnie przejawiają się trzy istotne elementy: cierpienie ( napiętnowanego), naznaczenie (piętnującego), wina ( przypisana jednostce napiętnowanej).
(*) źródła historyczne- średniowieczna Bible moralisee niepełnosprawność (kalectwo) wiązana jest z grzechami
Na społeczne tworzenie się piętna składają się dwa podstawowe elementy:
wskazanie różnicy opartej na pewnych charakterystycznych cechach lub znakach (symbolach) rozpoznawczych
wynikające stąd dewaluowanie osoby, która je nosi
Piętno nie jest tylko cechą, ale ma charakter relacyjny- stanowi związek między cechą napiętnowaną a stereotypem wyznaczającym jej wartościowanie, który określony jest kulturowo. Piętnem staje się relacja pomiędzy nosicielem piętna a piętnującym, gdyż piętno stanowi wynik procesu społecznego, w którym zakłada się występowanie dwóch ról, jakie każda jednostka odgrywa w różnych sytuacjach. Te dwie role napietnowanego i piętnującego nie są przypisane ściśle do danej osoby ( czy osób), ale stanowią raczej dwie perspektywy, które przyjmowane są sytuacyjnie.
Łańcuch wzajemnych powiązań pomiędzy piętnowanymi a piętnującymi
Proces stygmatyzacji rozpoczyna się od przyjęcia uprawomocnionego- najczęściej zewnętrznie (stereotyp, uprzedzenie)- założenia, że osobą, którą piętnujemy nie jest w pełni człowiekiem. Piętnujący czują prawo do stosowani dyskryminacji, przez co zmniejszają świadomie bądź nie życiowe szanse jednostki. Budują prywatną ideologię piętna, z jednej strony tłumaczą niższość napiętnowanego, a z drugiej strony poszukują „zagrożenia”, którego napiętnowany jest źródłem ( E. Goffman, 2005). Osoba taka często próbuje znaleźć powód odrzucenia jej przez innych przy jednoczesnej potrzebie kontaktu z innymi. Każdy człowiek potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi oraz poczucia przynależności, uznania i wsparcia drugiego. Gdy tak nie jest poszukuje przyczyny odtrącenia w sobie ( wewnętrzna atrybucja przyczyn) i odnajduje te cechy, które mogłyby to uzasadnić (atrybucja negatywna). Zaczyna nawet poddawać w wątpliwość własne zalety. Goffman pokazuje jak konstruuje się „więzienie” ( społeczne naznaczenia racjonalizowane przez piętnujących), a także jak dochodzi do samonaznaczenia, czyli tłumaczy w jaki sposób lustro społeczne przenosi się do wnętrza osoby piętnowanej, która ucząc się samooskarżania poprzedzającego uczenie się samonienawiści, staje się własnym strażnikiem w już wewnętrznym czy uwewnętrznionym więzieniu. Z pułapki tej wyjścia już nie ma, bo wyeliminowane zostało działanie mechanizmów obronnych własnej tożsamości (osobowości). Utrwalenie roli nosiciele piętna nie wynika jedynie z posiadania pewnych atrybutów opisujących te role, ale przede wszystkim związane jest z mechanizmem powtarzania odgrywania tej roli. Istotna jest tutaj częstotliwość pełnienia przed taką jednostkę jednej z dwóch alternatywnych i opozycyjnych ról. Można w ten sposób wyjaśnić mechanizm przenoszenia ról, czyli normalne jest , że osoby piętnowane mogą się stać i najczęściej stają się piętnującymi. Osoba nosząca jakieś piętno prezentuje uprzedzenia wobec osób, które są napiętnowane w jakiś inny sposób.
Radzenie sobie z piętnem
Każdy z nas poszukuje wewnętrznego ładu w otaczającej rzeczywistości jak i w sobie chcąc zwalczać chaos, który chcąc nie chcąc istnieje na każdym kroku. W sytuacji napiętnowania jest od dodatkowo wzmocniony. Uzewnętrzniają się wtedy takie emocje jak: poczucie bezsensu życia, bierność, apatia, stany depresyjne. To wszystko może prowadzić do uzależnień m.in. alkoholizmu. Może ujawnić się agresja w relacjach z innymi ludźmi. Myślenie tunelowe prowadzi myśli samobójczych a skrajne do samobójstwa.
Radzenie sobie osób niepełnosprawnych z piętnem nadanym im przez społeczeństwo przybiera dwie formy: wycofania- strategia rezygnacyjna i ataku- strategia atakująca.
Wyróżnia się dwa podsystemy pozytywny i negatywny ( K.Ostrowska).
Rezygnacja pozytywna ma charakter ochronny w stosunku do realizacji jakiegoś celu, służy pośrednio rozwojowi i doskonaleniu samego siebie jak i otoczenia. Nie towarzyszy temu utrata wiary w siebie, własne możliwości i osobistą wartość.
Rezygnacja negatywna to utrata zaufania do siebie i wiary we własne możliwości.
Strategia atakująca o charakterze pozytywnym to aktywna ochrona siebie i innych. S. atak. o charakterze negatywnym to myślenie desktrukcyjne, przemoc skierowana na siebie (autoagresja) i na innych.
Najbardziej powszechną strategią narzucaną przez osoby piętnujące jest asymilacja, tzw. milczące przystosowanie- strategia pasywna. Stosowana, by usprawiedliwić siebie jako naznaczających i jednocześnie oddzielić się od osób napiętnowanych.
Istnieje jeszcze strategia aktywna radzenia sobie z piętnem, która polega na skupianiu się wewnątrz własnej grupy i odseparowanie się od reszty społeczeństwa. Widzi zalety tylko w swojej grupie, podkreśla te cechy gloryfikując je, wartościując własną osobę i inne do siebie podobne.
Co udaje się nielicznym- znormalizowanie piętna. Osoba nie dopuszcza do utraty własnych atrybutów i jednocześnie zmusza pozostałe osoby do akceptacji tych cech.
Konsekwencje napiętnowania- osobno na kartce
Zakończenie
Najbardziej poddawaną stereotypom grupą niepełnosprawnych są osoby z problemami psychicznymi, z upośledzeniami umysłowymi lub obniżonym poziomem intelektu. Ich obraz w oczach społeczeństwa jest najbardziej negatywnym obrazem jaki mogą mieć niepełnosprawni. Wiąże się on z dużym strachem wśród osób zdrowych, wynikającym najczęściej z:
braku informacji na temat tego rodzaju schorzeń,
braku doświadczeń w kontaktach z takimi osobami lub
w wyniku posiadania błędnych informacji.
Osoby z niepełnosprawnością intelektualną są najbardziej odrzucane przez społeczeństwo i nie chcą być nawet identyfikowane nawet jako niepełnosprawne.
W celu zmiany stereotypu powinno się ograniczyć sposób przedstawiania osób niepełnosprawnych jako:
samotnych, odizolowanych od reszty świata, bo taki obraz utwierdza odbiorcę, że osoby te żyją w swoim, innym świecie i nie należą do naszego;
robiących coś, co dla reszty społeczeństwa jest niezrozumiałe, pozbawione godności czy sensu, gdyż może to utwierdzać pogląd, że np. są to wieczne dzieci lub że od nich nie można oczekiwać czegoś wartościowego;
nic nie robiących, np. bezczynnie leżących czy siedzących, bo to może wzmacniać przekonanie, że są mało wartościowi dla społeczeństwa i stanowią udrękę dla swych rodzin lub opiekunów;
robiących rzeczy nietypowe, dalekie zwykłemu człowiekowi
Zmiana stereotypowych postaw w społeczeństwie, poza poznaniem tych postaw, wymaga (Pieta, 2002. w: Frąckiewicz, 2002):
poznania warunków, w których następuje akceptacja lub odrzucenie niepełnosprawnych;
zmiany tych postaw w ich aspektach emocjonalnym, behawioralnym oraz poznawczym;
prezentowania potrzeb niepełnosprawnych, które w większości w gruncie rzeczy są takie jak u ludzi zdrowych oraz sposobów zaspokajania ich;
prezentowania problemów, które mogą być podobne są do problemów ludzi zdrowych i możliwości radzenia sobie z nimi;
podkreślania znaczenia roli państwa, samorządów lokalnych i całego społeczeństwa w pomocy i akceptowaniu niepełnosprawnych;
prezentowane osoby dorosłe powinny same opowiadać o sobie, a nie inni mówić za nie jak to się zdarza obecnie, np. w TV;
organizowania akcji informacyjnych, broszur, pikników, wystaw, spotkań audycji i pokazywanie ich w telewizji, gdyż obecnie praktycznie nie ma programów o niepełnosprawnych lub dla nich;
zwiększenie ilości bezpośrednich kontaktów z ludźmi niepełnosprawnymi, np. organizując pikniki czy festyny integracyjne.
Należy podkreślić, że osiąganie pozytywnej tożsamości indywidualnej i autonomii jednostek napiętnowanych nie może obyć się bez fizycznej i funkcjonalnej bliskości z innymi ludźmi. Takich, który budują pozytywne postawy wobec osób niepełnosprawnych.
Stygmatyzacja jak i autostygmatyzacja pozbawiają w sposób trwały jednostki posiadające atrybuty odmienności, niemające pełnej społecznej akceptacji, możliwości realizowania w pełni własnych życiowych ról przysługującej każdej jednostce. Osoba napiętnowana, niepełnosprawna tworzy sobie swój obraz, widzi siebie jako gorszą i nie spełniającą wymagań -standardów osób zdrowych. Pojawiają się myśli, że na to izolowanie zasługuje, Utrwa się poczucie niskiej wartości i zaniżonej samooceny. Osoba taka przyjąć może postawę agresywną i tak też się zachowywać- niesłusznie potwierdzając stereotypowy obraz osoby napiętnowanej jako złej i zagrażającej innym.
Kultura w niewielkim stopniu lub w ogóle nie promuje znormalizowanych wzorców człowieka niepełnosprawnego jako jednostki zwyczajnej, jednej z wielu, obecnej w codzienności, ale upowszechnia wzory dewiacyjne, przypina etykietę inności.
Bibliografia:
Kosiński „Socjologia ogólna”
J. Rottermund „Wybrane aspekty pracy w niepełnosprawnymi”
M. Sokołowska „ Socjologia medycyny”
internet- Lidia Marszałek „Społeczny kontekst niepełnosprawności”
internet- Katarzyna Choda „Społeczne stereotypy niepełnosprawności i możliwości ich korygowania