Vopel K. (1999). Zabawy interakcyjne cz.1, Neuropedagogika


0x01 graphic
0x01 graphic

MATERIAŁY SZKOLENIOWE

zabawy interakcyjne cz.1

Przygotowane przez Pracownię
Psychologiczną Elżbieta Sołtys dla






MIEJSCE I DATA SZKOLENIA











SPIS TREŚCI

Wprowadzenie

Wprowadzenie

Zabawy interakcyjne, publikowane w serii pod tym tytułem, mają pomóc przede wszystkim tym, którzy wprowadzają zasadę aktywnego nauczania w swojej pracy zawodowej. Ponadto staranny dobór i obszerna prezentacja gier interakcyjnych pozwalają także nieobeznanym z dynamiką grupy, niedoświadczonym kierownikom grup nauczania i roboczych na pierwsze ostrożne eksperymentowanie. Równocześnie mam nadzieję, że wykorzystanie tych zabaw poprawi kompetencje prowadzących grupy interakcyjne.

Precyzyjnie skomponowane sytuacje nauczania w zabawach interakcyjnych opracowane zostały dla dwóch obszarów zastosowania:

Zabawy interakcyjne są pomyślane jako instrument pomocniczy dla nauczających we wszystkich dziedzinach oraz dla prowadzących grupy w zawodach administracyjnych i niosących pomoc.

Aby ułatwić ich stosowanie, zostały one podporządkowane problemowym zakresom, które odgrywają istotną rolę we wszystkich grupach, mianowicie:

Wybrane tutaj, wielokrotnie wypróbowane zabawy interakcyjne umożliwiają naukę w grupie opartą na doświadczeniu. Wyodrębniają ze skomplikowanych społecznych sytuacji tylko kilka istotnych elementów, żeby uczestnicy mogli swoją emocjonalną i intelektualną energię skoncentrować na istocie przeżycia. Dzięki treściowym i czasowym granicom, jakie wyznaczają struktury sytuacji nauczania, zabawy interakcyjne wywołują z reguły umiarkowane obciążenie psychiczne. Członkowie grupy mogą się w fazie ćwiczeniowej bardzo angażować, aby następnie w fazie oceny przeanalizować spokojnie swoje zachowanie. Oprócz podanych w tekście każdej zabawy interakcyjnej specyficznych punktów oceny, we wszystkich sprawdziły się następujące pytania:

Dla przekazania właśnie niespecjalistom jak największej pewności w wykorzystywaniu zabaw interakcyjnych, opisano szczegółowo uzasadnienie zastosowania każdej zabawy. Z tego samego powodu podano pełny opis ich przebiegu. Oczywiście, prowadzący może instrukcje przekazywać własnymi słowami; należy jednak zapoznać się ze wzorcem i nie zmieniać kolejności poszczególnych kroków, jeżeli nie posiada się znacznego doświadczenia w pracy z grupą. Trudno od razu rozpoznać z całą pewnością subtelności w konstrukcji zabawy.

Wreszcie chciałbym jeszcze polecić szczególnej uwadze kilka ważnych zasad w pracy z zabawami interakcyjnymi:

Bardzo zachęcam do zapoznania się z poradnikiem dla prowadzących grupy. Teoria i praktyka zabaw interakcyjnych". Dzięki tej książce można pogłębić rozumienie procesu grupowego, przygotować się do konstruktywnego obchodzenia się z zakłóceniami i poznać szerokie spektrum technik interwencyjnych.

Klaus W. Vopel

Rozdział 1. Akceptacja i pokonywanie strachu w fazie początkowej

1. Przekręcone nazwiska

(według D. Malamud)

Cele

Zabawa zapoznaje członków grupy ze sobą w bezpieczny i niecodzienny sposób. Przekonują się oni, że spokój, koncentracja i uaktywnianie fantazji bardzo szybko otwiera dostęp do własnego świata wewnętrznego.

Każdy uczestnik otrzymuje pewien wgląd w egzystencję innych członków grupy i dzięki temu stosunkowo szybko dobrze ich poznaje, co znacznie zmniejsza niepewność fazy początkowej („Kim są inni?" „Czy im odpowiadam?").

Uczestnicy

Wszyscy od 14 lat. Zabawa polecana jest zwłaszcza dla członków grupy nie imających doświadczenia z dynamiką grupową, ponieważ interakcje rozwijają się powoli. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Zależy od wielkości grupy: dla 20 uczestników trzeba — pamiętając o różnej intensywności rozmów oceniających — zaplanować od 60 do 90 minut.

Przebieg zabawy

W eksperymencie z fantazją skoncentrujcie się najpierw tylko na tym, gdzie w tej chwili jesteście. Gdy później o tym porozmawiamy, będziecie wiedzieć tak wiele o innych członkach grupy, że prawdopodobnie poczujecie się w niej dużo lepiej. Usiądźcie wygodnie i zamknijcie oczy. Nie otwierajcie ich do końca naszego eksperymentu...

Zwróćcie przez chwilę uwagę na swoje ciało... Co odczuwacie?... (15 sek.)

Teraz skoncentrujcie się na oddechu... Jak oddychacie?... Zacznijcie oddychać nieco głębiej i dokładniej wypuszczać powietrze... (15 sek.)

Teraz zapraszam was do małego eksperymentu z fantazją. Przeliterujcie swoje imię od końca... Popatrzcie na przekręcone imię... Jak brzmi teraz wasze nowe imię?...

Wyobraźcie sobie, że to przekręcone imię jest wyrazem z zupełnie obcego języka, jakim mówią być może mieszkańcy Marsa...

Wymówcie to słowo cicho kilka razy...

Wyobraźcie sobie teraz, że słowo to występuję w leksykonie języka Marsjan, na lewej szpalcie — prawa szpalta jest pusta...

Tam wyświetli się zaraz jako tłumaczenie słowa jego wizerunek lub pisemna definicja... Zaczekajcie spokojnie na to, co się pojawi...

Gdy zobaczyliście tłumaczenie na prawej szpalcie, otwórzcie proszę oczy i milcząco czekajcie, aż pozostali zrobią to samo...

Gdy wszyscy uczestnicy otworzyli oczy, rozpoczyna się ocena. Członkowie grupy najpierw po kolei opowiadają krótko, co zobaczyli na prawej szpalcie.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Zabawę z fantazją można wprowadzić w dowolnym czasie. Stosowałem ją często także pod koniec pracy z grupą, dowiadując się, jak wszyscy czują się wobec perspektywy zakończenia seminarium. Tak więc ta zabawa imaginacyjna ujawnia szybko, co aktualnie każdego uczestnika „porusza".

Treści wyobrażeń nie należy interpretować. Uczestnikom, którzy ewentualnie niczego nie widzieli, należy powiedzieć, że na pewno następnym razem lepiej wykorzystają swoją fantazję.

Proszę samemu zrobić próbę, żeby się przekonać, co pojawi się u Państwa.

2. Graffiti

(według R. E. Bates)

Cele

Niezależnie od terminu rozpoczęcia zajęć, kilka osób przychodzi wcześniej, kilka punktualnie, inne się spóźniają. Zabawa wykorzystuje ten trudny planowo okres, żeby:

Uczestnicy

Wszyscy od 8 lat. Wielkość grupy dowolna.

Pomoce

Siedem dużych arkuszy papieru pakowego, które zawiesza się na ścianach pomieszczenia lub kładzie na stołach. Do arkusza dołącza się mazak. Na każdym arkuszu jest napisane niedokończone zdanie. Podane poniżej początki zdań sprawdziły się:

Spodziewam się, że będziemy tutaj...

Spodziewam się, że nie będziemy tutaj...

Seminarium będzie owocne, jeżeli...

Seminarium będzie słabe, jeżeli...

Ludzie, którzy piszą na tych arkuszach, są...

Moim atutem jest...

Słyszałem, że takie grupy...

Przebieg zabawy

Teraz kolej na graffiti. Przyjrzyjcie się arkuszom z niepełnymi zdaniami. Jeżeli macie ochotę, napiszcie mazakiem dalszą część zdania lub coś namalujcie. Wypełnijcie w ten sposób czas do rozpoczęcia pracy...

Jeżeli to technicznie możliwe, należy włączyć muzykę, która dodatkowo rozluźnia. Zabawa kończy się, gdy wszyscy uczestnicy nadejdą.

Kryteria oceny

Należy podejść do uczestników i przeczytać uzupełnione zdania. Prowadzący mogą także sami zapisać swoje pomysły. W ten sposób możliwe będzie porównanie aktualnych oczekiwań uczestników z planami i przygotowaniami kierującego grupą, co pomoże realistycznie nastawić do jej potrzeb.

Unaoczni to także, w jakim nastroju są członkowie grupy i jaka jest ich motywacja. Zgodnie z tym należy rozpocząć zajęcia.

Na początku pierwszego spotkania proszę omówić zabawę z graffiti. Trzeba wyjaśnić błędne wyobrażenia i oczekiwania i ustalić ze wszystkimi realne cele, na które zgodzą się uczestnicy, a także sam prowadzący.

Gdy arkusze w czasie seminarium wiszą na ścianie, można raz po raz sprawdzić: Czy praca przebiega zgodnie z potrzebami członków grupy? Czy cele się zmieniły?

Doświadczenia

Zabawa z graffiti jest w większości grup przyjemna. Jeżeli jednak jej członkowie bardzo się boją, może się zdarzyć, że napiszą niewiele. W takim przypadku trzeba podzielić grupę na kwartety.

Ich uczestnicy przez dziesięć minut fantazjują, co najgorszego i najbardziej zwariowanego mogłoby się zdarzyć w grupie. Następnie przez kolejne 10 minut wyobrażają sobie, co najlepszego grupa może osiągnąć. Potem przekazują to wszystkim. W ten sposób wyzwalają się lęki i nadzieje.

3. Fotografie rodzinne

(według D. Malamud)

Cele

Członkowie grup, którzy chcieliby długoterminowo i/lub bardzo intensywnie współpracować z sobą, zżyją się bardziej, gdy poznają nawzajem ważne dane ze swoich życiorysów.

„Fotografie rodzinne" uprzystępniają zrozumienie osobowości i zachowania danych uczestników grupy na tle stosunków rodzinnych z dzieciństwa.

Łatwiej w ten sposób zaakceptować słabości poszczególnych członków, ponieważ poznaje się częściowo także traumatyczne przyczyny niedojrzałych zachowań. Dzięki tej zabawie osiąga się wysoką społeczną akceptację i szybką spójność grupy.

Uczestnicy

Wszyscy od 12 lat. Warunkiem powstania naturalnych grup jest gotowość spotykania się na raczej osobistej płaszczyźnie. Szczególnie poleca się to ćwiczenie dla klas oraz grup szkolących nauczycieli, pracowników socjalnych, psychologów itd. Grupa nie powinna przekroczyć 20 uczestników.

Pomoce

Dla każdego uczestnika papier rysunkowy oraz jedno pudełko pasteli na sześć osób.

Czas trwania

Gdy uczestników jest 20 — od 90 do 120 minut.

Przebieg zabawy

Daję wam okazję lepszego poznania się. Wybierzcie sobie odosobnione miejsce, gdzie możecie usiąść. Upewnijcie się, że macie dosyć wolnej przestrzeni i nikt nie będzie wam przeszkadzał...

Teraz zamknijcie oczy i skoncentrujcie się na swoim ciele i swoich aktualnych odczuciach... (15 sek.)

Zwróćcie uwagę na oddech... Jak oddychacie?...

Czym zaprzątacie sobie właśnie głowę?... Zbierzcie wszystkie myśli, obawy, obrazy, pomysły, które w tej chwili w niej tkwią i włóżcie je ostrożnie do pustego pudełka... (30 sek.)

Postawcie pudełko obok.. Teraz wasza głowa jest całkiem pusta i gotowa do podróży w przeszłość...

Pomyślcie o swoim dzieciństwie, niech przed waszymi oczyma przesuwają się obrazy, przypominające wam rodzinę, gdy byliście dziećmi... Macie dosyć czasu, aby spokojnie obejrzeć podobną projekcję... Co widzicie?... Które osoby się pojawiają?... (2 min.)

Zaraz was poproszę o otworzenie oczu, żebyście mogli namalować obraz przedstawiający rodzinę waszego dzieciństwa; ważne osoby do niej należące i was samych. Zrezygnujcie ze specyficznych „artystycznych" celów — obraz może być zupełnie prosty. Uświadomcie sobie swoje odczucia w trakcie malowania.

Macie 10 minut na wykonanie obrazu, który przedstawi rodzinę waszego dzieciństwa...

Teraz wróćcie do kręgu...

Podnieście obrazy do góry, żeby były widoczne dla wszystkich. Chciałbym, aby każdy w ciągu 2-3 minut opisał wizerunek swojej rodziny, mówiąc o niej w pierwszej osobie i w czasie teraźniejszym. Na przykład: „Jestem z moimi rodzicami na pikniku, mam dość porządne ubranie. Po prawej stronie siedzi mój ojciec. Ma ponurą minę..."

Możecie też mówić o swoich odczuciach w czasie malowania. Mniej więcej w taki sposób: „Najpierw mogę nakreślić tylko tych kilka linii, mam dużo wolnego miejsca, którego nie lubię. Teraz próbuję to miejsce zapełnić..."

Czy wszyscy zrozumieli, o co mi chodzi?... Kto chciałby zacząć?...

Gdy każdy uczestnik opisał swój obraz, proszę zwrócić się do grupy, żeby wszyscy zastanowili się milcząco nad tym, co przeżyli i czego doświadczyli:

Co odkryliście w sobie i w innych? — Jakie podobieństwa i różnice występują w obrazach? — Czy rysunki podobają się wam, jakie emocje budzą? — Zastanówcie się nad tym przez chwilę... (3 min.)

Zaraz was poproszę o podanie obrazów w koło, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Kto otrzyma cudzy rysunek, popatrzy na niego przez chwilę i napisze na odwrocie arkusza jedno zdanie liczące najwyżej 10 słów. Ma ono wyrazić waszą osobistą reakcję na to, co was w tym obrazie szczególnie poruszyło. Podpiszcie się pod tym zdaniem i podajcie obraz sąsiadowi z prawej strony. W ten sposób na odwrocie rysunku znajdą się komentarze wszystkich członków grupy.

Zaraz zaczniemy podawanie arkuszy. Nie zastanawiajcie się zbyt długo (nie dłużej niż minutę), lecz napiszcie to, co wam właśnie przyjdzie na myśl, gdy patrzycie na obraz. Teraz zaczynamy...

Każdy otrzymał swój obraz. Przeczytajcie milcząco to, co zostało napisane na odwrocie...

Teraz przedyskutujcie wypowiedzi innych. Sposób prowadzenia dyskusji zależy od was. Jedni chcą być może odczytać wszystko i skomentować; inni przytoczyć tylko kilka zdań, które na nich zrobiły wrażenie. Może ktoś ma jeszcze pytania do autorów poszczególnych wypowiedzi...

Kryteria oceny

Doświadczenia

Ta zabawa wymaga czasu i spokoju, żeby stać się dla uczestników żywym doświadczeniem.

Po części trzeba się z tym liczyć, że ożyją także bolesne wspomnienia. Najlepsze przygotowanie dla kierownika grupy: proszę samemu namalować obraz swojej rodziny z dzieciństwa (np. wspólnie z przyjacielem lub współmałżonkiem) i następnie wymienić swoje refleksje.

Jeżeli czujecie się Państwo w poruszonych tutaj problemach niepewnie, to proszę tego eksperymentu nie przeprowadzać.

4. Ważna informacja

(według Z. Moreno)

Cele

Członkowie grupy zapoznają się tutaj ze sobą w bezpieczny sposób, ponieważ każdy sam decyduje, jak bardzo chce się otworzyć. Dodatkowe zabezpieczenie osiąga się przez partnerski kontakt, który trwa w ciągu całej zabawy.

Wskutek identyfikowania się z partnerem uczestnicy mają okazję przetestować swoją zdolność wczuwania się i poprawić ją.

Uczestnicy

Od 14 lat. Zabawa nadaje się dla grup każdego rodzaju.

Czas trwania

Dla grupy liczącej 20 uczestników — około godziny.

Przebieg zabawy

W tej zabawie interakcyjnej poznacie bliżej innego członka grupy, a kontakt z partnerem ćwiczenia pomoże wam poczuć się nieco lepiej.

Proszę wstańcie i pospacerujcie trochę... Rozglądajcie się przy tym i milcząc idźcie wolno dalej... (1 min.)

Wybierzcie partnera, którego jesteście ciekawi... Usiądźcie z nim na podłodze i patrzcie na siebie milcząc...

Proszę, żeby mniejszy z was podał większemu kilka ważnych informacji o sobie. Ma na to trzy minuty. Potem kolej na partnera, żeby opowiedział coś o sobie. Zaczynajcie...

Zamieńcie się teraz rolami; z kolei większy z was przez trzy minuty opowiada o sobie... (3 min.)

Powróćcie do grupy i usiądźcie w dużym kręgu...

Spróbujcie się zidentyfikować ze swoim partnerem. Kim jest? —Jakimi cechami się wyróżnia —Jak mu się w tej chwili wiedzie? — Zastanówcie się nad tym milcząc...

Jeżeli ktoś uważa, że ma pewne wyobrażenie o osobowości swojego partnera, może zrobić co następuje: stanąć za nim, położyć mu ręce na ramionach i następnie przedstawić go wszystkim, podając grupie jak najistotniejsze informacje. Gdy skończy, prosi partnera o krótką reakcję. Potem zamieniają się rolami. Czy zrozumieliście, o co chodzi?...

W ten sposób wszyscy uczestnicy kolejno przedstawiają grupie swoich partnerów. Przedstawiani nie powinni wyrażać swoich głębszych refleksji, lecz poczekać z tym do oceny.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Zabawa nie zawiera ryzyka. Naturalnie, im bardziej otwarci są członkowie grupy, tym ciekawsza jest prezentacja.

W grupach bojaźliwych jej zaletą jest to, że nikogo się nie straszy. Zabawa daje prowadzącemu wspaniałą szansę poznania poszczególnych uczestników i ustosunkowania się do nich.

5. Imiona, imiona

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

Tutaj uczestnicy lepiej uświadamiają sobie, że odpowiednim sposobem mówienia (ton, siła głosu, wyraz twarzy, kontakt wzrokowy itp.) przekazują ważne informacje o tym, jakie odczucia mają wobec partnera: Ponadto zabawa umożliwia poznanie innych uczestników w sposób niezwykły i bardzo osobisty.

Uczestnicy

Od 16 lat. Warunkiem jest względne poczucie pewności i społecznej kompetencji. Wielkość grupy — 12-15 uczestników.

Czas trwania

Od 30 do 60 minut.

Przebieg zabawy

Przedstawcie się, proszę, stając przed każdym i komunikując się z nim tylko przez wymówienie swego imienia.

Nie wolno używać innych słów, tylko swoje imię. Możecie jednak przekazywać różne wiadomości, na przykład zmieniając siłę głosu, powtarzając imię kilkakrotnie, modulując głos itp. Patrzcie partnerowi w oczy i uświadamiajcie sobie, jak się czujecie w trakcie takiej prezentacji. Gdy mówicie, zwracajcie uwagę na to, co wyraża wasz głos, i próbujcie powiedzieć nim jak najwięcej o sobie. Zauważcie także, jak wyrażają siebie inni, wymawiając swoje imię...

Kto zaczyna?...

Kryteria oceny

Doświadczenia

Uważam, że ten eksperyment należy stosować w fazie początkowej w grupie, której celem jest rozwijanie osobowości jednostki. Zabawa ta nadaje się wspaniale, gdy tematem pracy jest komunikacja niewerbalna.

Rozdział 2. Postrzeganie i komunikowanie się

6. Kto mówi do kogo?

(z praktyki laboratoriów dynamiki grupowej — Praxis grup pendynamischer Laboratorien)

Cele

Eksperyment ma usprawnić obserwację potrzeb procesów komunikacji przez koncentrację na decydującej wielkości, mianowicie na wzorze werbalnych interakcji w grupie.

Uczestnicy

Od 14 lat. Wielkość grupy — do 20 uczestników.

Czas trwania

Około godziny.

Pomoce

Duży arkusz papieru i dwa mazaki

Przebieg zabawy

Proszę poinformować grupę, że dwóch uczestników przez krótki czas będzie obserwowało rozmowę pozostałych. Dwie osoby zgłaszają się dobrowolnie do tego zadania. Otrzymują duży arkusz papieru i dwa mazaki. Obserwatorzy rysują duże koło na papierze i zapisują na jego krawędzi imiona uczestników w porządku, w jakim siedzą. Obserwatorzy siadają poza kręgiem i zapisują interakcje innych, rysując strzałkę od imienia mówiącego do jego partnera. Kwestie wypowiadane do całej grupy oddaje strzałka skierowana do środka koła.

0x08 graphic
Im więcej strzałek pojawia się w toku dyskusji, tym jaśniejsze jest, kto mówi najwięcej, kto jest najczęstszym partnerem rozmowy itp. Milczący uczestnicy są też wyraźnie widoczni.

Podczas gdy grupa rozmawia około 20 minut, wszystkie procesy komunikacji są w ten sposób zapisane (por. rys.).

Następnie obserwatorzy kładą swój szkic na podłodze w środku grupy, żeby dyskusja oceniająca mogła się rozpocząć.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Eksperyment jest nadzwyczaj pożyteczny przede wszystkim w grupach naturalnych.

W zaburzeniach wywołanych aktualnym zachowaniem ważne jest, żeby „zaburzony" z „zaburzającym" wynegocjował jakiś kompromis (np. „Chciałbym, żebyś mi nie przeszkadzał, gdy mówię. Czy możesz to zaakceptować?")

7. Zgłaszanie zaburzeń

(według D. Malamud)

Cele

W tym eksperymencie chodzi o wprowadzenie ważnej reguły komunikacyjnej w grupach szkolnych i pozaszkolnych, mianowicie „postulatu zaburzeń" z interakcji tematycznej według Ruth Cohn. Znaczy to metodyczne uznanie rzeczywistości: zaburzenia mają zawsze de facto pierwszeństwo — pojawiają się u ludzi od czasu do czasu jako strach, irytacja, brak koncentracji, smutek, zakochanie itp. Gdy silne uczucia nie zostaną wyrażone, istnieje niebezpieczeństwo, że dotknięte tym osoby będą „zaburzone"; skutkiem są m.in. wewnętrzna nieobecność, apatia, ukryta agresja, destrukcja. Jeżeli jednak zaburzenia poszczególnych członków mogą być wyrażone, interakcja grupy jest żywa, grupa współpracuje i jest kreatywna.

Uczestnicy

Wszyscy od 12 lat. Wielkość grupy — do 30 uczestników.

Czas trwania

Przy 20 uczestnikach — około godziny.

Przebieg zabawy

Chciałbym was teraz zapoznać z ważną regułą komunikacyjną:

ZABURZENIA MAJĄ PIERWSZEŃSTWO.

Jeżeli nie potrafisz naprawdę uczestniczyć, tzn. gdy w czasie naszych grupowych działań jesteś wyłączony, znudzony lub zirytowany, lub gdy z jakiegokolwiek powodu nie możesz się skoncentrować, to przerwij rozmowę i zgłoś grupie swoje zaburzenie.

Cokolwiek by było powodem wyłączenia się z działań grupy, spróbuj najpierw wyjaśnić sobie rodzaj zakłócenia i staraj się sam włączyć do grupy. Jeżeli nie jesteś w stanie tego zrobić, miej odwagę zgłoszenia otwarcie, co się z tobą dzieje, co ci przeszkadza. Może się okazać, że wcale nie jesteś jedynym, który ma w tej chwili trudności, ale nawet gdyby tak było, zgłoszenie zaburzenia jest dla ciebie samego i dla grupy bardzo ważne. Tylko w taki sposób grupa zachowuje zdolność do komunikacji i pracy. Wszyscy uczestnicy działają wzajemnie na siebie i gdy jeden z nich przez dłuższy czas się wyłącza, to traci na tym cała grupa. Nic

nie działa na dłuższą metę bardziej nieprzyjemnie i groźnie jak złudny konsensus, gdy wszyscy zobowiązują się być uprzejmi i nigdy nikomu nie przerywać. Mów więc prosto i otwarcie, gdy nie jesteś zdolny do komunikacji i poproś o pomoc.

Praca nad zaburzeniem powinna trwać tylko do momentu, gdy dany członek może wrócić do grupy i do swoich zajęć. Nie każde zaburzenie może lub musi być opracowane do końca. Czasem wystarczy, że fakt zaburzenia zostanie zgłoszony, rozpoznany przez innych. To daje już zainteresowanemu duże poczucie ulgi.

Stratę czasu, powstającą wskutek opracowania zaburzeń, z reguły wyrównuje korzyść, jaką odnosi zainteresowany, zwartość całej grupy i zdolność do pracy.

Proszę więc o niezwłoczne zgłaszanie występujących zaburzeń innym członkom grupy.

Żeby się do tego przygotować, proponuję eksperyment z wyobraźnią. Usiądźcie lub połóżcie się wygodnie i zamknijcie oczy...

Wyobraźcie sobie, że jesteście na spotkaniu naszej grupy... Obserwujcie jej pracę, dyskusję i śledźcie, co się dzieje... Przysłuchujcie się uważnie, o czym poszczególne osoby rozmawiają i kto właśnie zabiera głos... (15 sek.)

Za kilka chwil nastąpi coś, co wam będzie bardzo przeszkadzać... Poczekajcie, co to może być... (30 sek.)

Spróbujcie teraz dokładnie postrzegać swoje uczucia, które wywołuje w was to zakłócenie...

Zdecydujcie się na zgłoszenie tego zakłócenia grupie. Przysłuchujcie się sobie samym, gdy je przekazujecie innym, i zwracajcie uwagę na ich reakcje, co mówią, co chcą zrobić itp... (30 sek.)

Teraz stopniowo wracajcie do rzeczywistości i otwórzcie oczy...

Proszę poczekać, aż wszyscy uczestnicy otworzą oczy...

Jeżeli chcecie, opowiedzcie o swoich przeżyciach w wyobraźni. Jeżeli to robicie, opowiadajcie w pierwszej osobie, tzn. mówcie o fantazjowaniu bezpośrednio. Na przykład: „Nagle zaczęła mnie potwornie boleć głowa. Nie mogę się skoncentrować. Mówię..."

Kryteria oceny

Doświadczenia

Eksperyment jest nadzwyczaj pożyteczny przede wszystkim w grupach naturalnych.

W zaburzeniach wywołanych aktualnym zachowaniem ważne jest, żeby „zaburzony" z „zaburzającym" wynegocjował jakiś kompromis (np. „Chciałbym, żebyś mi nie przeszkadzał, gdy mówię. Czy możesz to zaakceptować?")

8. Mówmy bezpośrednio

(K. W. Vopel)

Cele

W wielu grupach mówi się stale o niektórych członkach, pomimo że są oni fizycznie obecni i z reguły chętni do rozmowy. Ci „okrężnie" zagadywani uczestnicy są często oskarżani, wzywani na świadków oskarżenia jako wzorce lub odstraszające przykłady itp., nigdy jednak zaszczycani jako partnerzy do bezpośredniej komunikacji.

W tej zabawie interakcyjnej wszyscy członkowie grupy mogą się nauczyć bezpośredniej komunikacji i przejąć osobistą odpowiedzialność za swoje informacje.

Uczestnicy

Od 12 lat. Grupa powinna liczyć maksymalnie 20 uczestników.

Czas trwania

Przy 20 uczestnikach — od 30 do 45 minut.

Przebieg zabawy

Spójrzcie dookoła i poobserwujcie innych członków grupy. Uświadomcie sobie, jakie uczucia i myśli nasuwają się w czasie patrzenia na innych... (1 min.)

Teraz zaproponuję wam regułę komunikacji, która pomoże ją w naszej grupie ożywić i uczynić bardziej otwartą:

NIE OWIJAĆ W BAWEŁNĘ.

NIE MÓW O INNYCH POŚREDNIO; TO, CO CHCESZ o KIMŚ POWIEDZIEĆ, POWIEDZ MU WPROST.

Tło tej reguły jest następujące: gdy mówię o obecnym członku grupy, unikam nawiązania z nim bezpośredniego kontaktu. Uchylam się także od ryzyka, nie biorę odpowiedzialności za to, co chcę powiedzieć. Osoba, do której zwracam się pośrednio, może się ewentualnie zdenerwować, rozczarować, ponieważ pozbawiam ją możliwości nawiązania ze mną bezpośredniego kontaktu.

Dla eksperymentowania podaną regułą komunikacji proponuję następującą zabawę:

Każdy koncentruje się na tym, co w tej chwili myśli lub czuje w odniesieniu do innego członka grupy. Następnie nie przekazuje mu tych myśli lub odczuć, lecz opowiada o nich komuś innemu. Zainteresowany jednak sprzeciwia się temu.

Tak więc: Olek wypowiada zdanie na temat Jurka. Na to Jurek:

NIE OWIJAJ W BAWEŁNĘ.

Olek powtarza swoją wypowiedź i zwraca się tym razem bezpośrednio do Jurka. Jurek mówi:

DZIĘKUJĘ CI, ŻE MI TO POWIEDZIAŁEŚ.

Potem Jurek kontynuuje i powtarza ten proces z innym członkiem grupy.

Zanim zaczniemy, podam jeszcze jeden konkretny przykład:

Sandra mówi do Stefana: „Strasznie się zdenerwowałam na Tomka w czasie naszej dyskusji przerwał mi sześć razy".

Stefan mówi: „Nie owijaj w bawełnę, Sandro".

Na to Sandra, zwracając się do Tomka: „Tomku, przed chwilą bardzo się na ciebie zdenerwowałam. Przerywałeś mi sześć razy".

A Tomek odpowiada: „Dziękuję ci, Sandro, że mi to powiedziałaś".

Rozpocznijcie, proszę, sami zabawę. Partner będzie ją kontynuował itp.

Zabawa trwa tak długo, dopóki grupa będzie w niej żywo uczestniczyć. Potem należy zmienić strukturę i umożliwić każdemu, kto tego chce, zabranie głosu. Zmiana ta jest bardzo ważna, daje bowiem nowy impuls i aktywizuje członków, którzy się wcześniej nie wypowiedzieli.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Ta zabawa interakcyjna nadaje się do bardziej osobistej i żywej komunikacji we wszystkich możliwych grupach.

9. Wypowiedzi zamiast pytań

(według zasad terapii postaci — Gestalt-Therapie)

Cele

Ta gra interakcyjna pozwala doświadczyć kolejnej reguły komunikacji interakcji ukierunkowanej tematycznie według Ruth Cohn, mianowicie reguły pytań.

Pytający („Dlaczego mnie nie zaprosiłeś?") żąda informacji, nie podając jednak równocześnie informacji ze swej strony („Jestem dotknięty tym, że mnie nie zaprosiłeś"). Wskutek tego komunikacja traci równowagę, przy czym pytający ma z reguły silniejszą pozycję, podczas gdy pytany szuka możliwości obrony. Mamy przecież wszyscy doświadczenie ze specjalistami od pytań (rodzice, nauczyciele, współmałżonek itp.).

Zabawa ma właśnie w grupach naturalnych umożliwić bardziej otwartą komunikację, żeby ich członkowie mogli częściej wymieniać swobodnie informacje, uczucia, myśli, pomysły, nadzieje itp.

Uczestnicy

Od 14 lat. Grupa nie powinna przekraczać 20 uczestników.

Czas trwania

Przy 20 uczestnikach — około 45 minut.

Przebieg zabawy

W naszych dyskusjach powinniśmy przestrzegać jeszcze jednej reguły komunikacyjnej:

STARAJ SIĘ, NA ILE MOŻESZ ZASTĘPOWAĆ PYTANIA WYPOWIEDZIAMI.

Jeżeli uważasz pytania za konieczne, staraj się wprowadzać je z krótkim objaśnieniem: co to pytanie dla ciebie znaczy, co cię w tym pytaniu interesuje.

Reguła ta uwzględnia doświadczenie, że w grupach często stawia się pytania, które jednak nie sygnalizują gotowości pytającego do dzielenia się swoimi uwagami odnośnie danego punktu rozmowy. Takie pytania hamują znaczącą dyskusję. Czasem przeradzają się w swego rodzaju grę inkwizycyjną, w toku której pytany czuje się zapędzony w kozi róg i zaczyna się bronić.

Z drugiej strony wiele pytań zawiera zawoalowane wypowiedzi, których treści informacyjnej pytany nie rozumie dokładnie i traci pewność siebie.

Na przykład: „Czy jesteś demokratą?" może ewentualnie znaczyć: „W moich oczach jesteś tyranem. Odbieram się jako konserwatystę. Nie pozwalasz mi się wybić".

Natomiast, gdy każdy pytający wnosi własne myśli i doświadczenia, ułatwia pytanemu odpowiedź i nawiązanie osobistego kontaktu. Ponadto zachęca to innych członków grupy, żeby dzielić się swoimi refleksjami i pomysłami.

Jeżeli więc powiążę wszystkie moje pytania z własnymi wypowiedziami, przejmuję odpowiedzialność za swoją pozycję, swoją opinię i swoje żądania. Wtedy wyrażam się sam i nie kryję się za swoim pytaniem, które tylko zaprasza drugiego do wypowiedzenia się.

Na tym tle chciałbym podać instrukcje do małej gry.

Utwórzcie pary z kimś, kogo chcecie lepiej poznać... Usiądźcie naprzeciwko siebie w równych miejscach sali... Przypatrujcie się milcząco partnerowi...

Zaraz was poproszę, żebyście z sobą rozmawiali przestrzegając pewnych reguł. Zwróćcie uwagę, jak się czujecie, gdy wypowiadacie dokładnie określone rodzaje zdań i czego się dowiadujecie, gdy sami słuchacie takich zdań. Zwróćcie uwagę, jak wasz partner stosuje różne rodzaje komunikacji.

Chciałbym, żebyście odkryli, jak zmienia się stosunek do partnera, gdy swoje informacje podajecie w różnych „opakowaniach". Teraz porozmawiajcie przez 3 minuty bez żadnych ograniczeń. Mówcie o czymkolwiek...

Powtórzcie tę dyskusję jeszcze raz milcząco. Co sobie w tym czasie uświadomiliście?... Co zauważyliście w swojej komunikacji?... o czym mówiliście?... Jak mówiliście?... Czy naprawdę rozmawialiście ze sobą, czy były to tylko frazesy?... Czy często byliście w kontakcie wzrokowym, czy też unikaliście patrzenia na partnera?...

Porozmawiajcie o swoich doświadczeniach... (3 min.)

Teraz proszę rozmawiać znowu ze sobą. Tym razem jednak w sztucznych warunkach: obie strony stawiają tylko pytania. Zadawajcie sobie na zmianę jakiekolwiek pytania — ale proszę, w żadnym razie nie odpowiadajcie na nie. Każde zdanie musi być nowym pytaniem. Zaczynamy... (3 min.)

Teraz przedyskutujcie znowu swoje doświadczenia, jakie właśnie zdobyliście. Niech wam nie przeszkadza fakt, że mieliście ochotę odpowiedzieć na te pytania. Dyskutujcie o innych aspektach, na przykład o swoich odczucia w związku ze stawianiem pytań i byciem pytanym. Także teraz nie odpowiadajcie na wcześniej zadane pytania... (2 min.)

Teraz przypomnijcie sobie swoje pytania. Zamieńcie każde pytanie na wypowiedź w pierwszej osobie. Jeżeli wasze pytanie na przykład brzmiało: „Dlaczego nosisz trzewiki?", to odpowiedź w pierwszej osobie może być następująca: „Widzę, że nosisz trzewiki; lubię trzewiki". Lub: „Kiedy się urodziłeś?" — może znaczyć: „Porównuję się często z tobą. Sądzę, że jesteś ode mnie inteligentniejszy i chciałbym wiedzieć, czy jesteś starszy ode mnie. To by mnie pocieszyło". Każde pytanie można przekształcić w wypowiedź w pierwszej osobie. Jeżeli nie możecie przypomnieć sobie pytania, pomoże wam ewentualnie partner. Macie znowu trzy minuty...

Teraz przedyskutujcie swoje doświadczenia w przekształcaniu pytań w wypowiedzi w pierwszej osobie i porównajcie doświadczenia z zadawaniem pytań i z wypowiedziami w pierwszej osobie. Jak czujecie się jako pytany w przeciwieństwie do odbiorcy wypowiedzi w pierwszej osobie? Macie pięć minut na rozmowę...

Kryteria oceny

Doświadczenia

W tej zabawie dokładna ocena w obecności wszystkich — możliwie z demonstrowaniem —jest bardzo ważna. Chodzi bowiem o to, aby cała grupa zrozumiała sens tej reguły komunikacyjnej.

10. Telegramy

(według J. O. Stevens)

Cele

Ta zabawa daje każdemu okazję pogłębiania i zarazem ćwiczenia świadomości dla niewerbalnych części komunikacji oraz wyrażania siebie całym ciałem, nie tylko przy pomocy języka potocznego.

W tym może się ujawnić potrzeba unikania za wszelką cenę śmieszności. Im bardziej zechcę w jakiś sposób zrobić wrażenie na partnerze, tym większe trudności będę miał w formach komunikacji, do których nie przywykłem.

Zabawa „testuje" zażyłość z partnerem: im większe zaufanie, tym łatwiejsze komunikowanie we wszystkich sytuacjach.

Uczestnicy

Od 12 lat. Grupa nie powinna liczyć więcej niż 20 uczestników.

Czas trwania

Dla 20 osób — około 45 minut.

Przebieg zabawy

W następnym eksperymencie komunikacyjnym będziecie mieli okazję wypróbowania różnych form komunikacji z partnerem. Wybierzcie sobie najpierw osobę, którą chcielibyście lepiej poznać...

Rozejdźcie się w sali i usiądźcie naprzeciwko siebie...

Zaproszę was do kilku różnych form komunikacji. Każda z nich ma określony limit czasu. Zwróćcie uwagę na to, czego dowiedzieliście się dzięki różnym rodzajom komunikacji o sobie i o swoim partnerze. Zacznijcie od całkiem normalnej rozmowy na temat, który was w tej chwili interesuje. Macie na to dwie minuty...

Teraz przerwijcie i zmieńcie komunikację tak, że będziecie mówić bardzo krótkimi zdaniami, tylko czterowyrazowymi. Macie na to znowu dwie minuty...

Ograniczcie komunikację do zdań jednowyrazowych, tzn. każde zdanie może się składać tylko z jednego słowa...

Nie używajcie teraz w ogóle normalnych słów w rozmowie, wyrażajcie się przez dwie minuty różnymi odgłosami (nuceniem, skrzeczeniem, dźwiękami itp.)...

Komunikujcie się teraz przez dwie minuty w języku fantazji, który mógłby być używany w jakimś egzotycznym kraju...

Teraz nie wydawajcie żadnych dźwięków, lecz porozmawiajcie przez dwie minuty w języku gestów, jakim posługują się ewentualnie głuchoniemi...

A teraz zamknijcie oczy, podajcie sobie ręce... Możecie mówić tylko rękami...

Wykorzystajcie przez następne dwie minuty znowu język głuchoniemych...

Teraz użyjcie języka fantazji...

Teraz użyjcie przez dwie minuty znowu tylko różnych odgłosów...

Komunikujcie się teraz zdaniami jednowyrazowymi...

A teraz macie pięć minut na wybranie z tych różnych form komunikacji takiej, którą w tej chwili chcecie się najbardziej porozumiewać z partnerem, a więc na przykład całkiem normalny język albo normalne zdania w połączeniu z językiem migowym itp. ...

Wymieńcie informacje o tym, czego dowiedzieliście się podczas tego eksperymentu komunikacyjnego o sobie i o partnerze. Macie jeszcze pięć minut na tę rozmowę...

Kryteria oceny

Doświadczenia

Ta dość trudna zabawa interakcyjna zakłada kilka wcześniejszych doświadczeń dotyczących dynamiki grupy oraz przede wszystkim pewną gotowość do zabawy. Wtedy będzie bardzo przyjemna i pozwoli wiele zrozumieć.

Z doświadczenia wiemy, że dla większości ludzi normalna językowa komunikacja i komunikacja przy pomocy rąk jest najłatwiejsza, podczas gdy formy komunikacji średnio intymnej, na przykład jak w rozmowie w języku fantazji, są bardzo trudne. Chyba jest tak, że bardzo bliska lub raczej zdystansowana komunikacja są najłatwiejsze.

Ważne jest, żeby nie oceniać, lecz tylko przekazywać obserwacje. Każda oso¬

ba ma sobie uświadomić, które formy komunikacji chciałaby rozwijać dla siebie.

Rozdział 3. Uaktywnianie w przypadku zmęczenia i braku zainteresowania

11. Inspekcja silnika

(K. W. Vopel)

Cele

Zapewne znacie z pracy z grupami sygnały, jakie uczestnicy wysyłają, gdy ich motywacja jest słaba: twarze bez wyrazu, sztywność ciała, małomówność, utarte stanowiska, intelektualna stagnacja itp.

Ta zabawa nadaje się dla wszystkich grup uczących się i pracujących do wyrażenia emocjonalnego i intelektualnego nie-uczestnictwa i do zrobienia pierwszego kroku celem wyjścia z martwego punktu. Przez ruch fizyczny członków grupy w całej grupie zmienia się nastrój: zabawa jest dobrym aktywatorem.

Uczestnicy

Od 12 lat. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Zależnie od wielkości grupy. Dla 20 uczestników — około 10 minut.

Przebieg zabawy

Mam wrażenie, że „silnik" naszej grupy nieco się zacina. Proponuję więc jego inspekcję, w której wszyscy mogą uczestniczyć.

Poruszajcie się proszę po sali, nie rozmawiając, i słuchajcie mnie...

Zabawa, którą proponuję, pokaże, jaki w tej chwili jest stopień zaangażowania każdego z nas w pracy grupy. Kładę na środku sali tę książkę i proszę was, przybliżcie się tak, żeby odległość od książki wskazywała na wasze zaangażowanie. Jeżeli jesteście w tej chwili bardzo zaangażowani, podejdźcie blisko; jeżeli jesteście mniej — stańcie w większej odległości.

Wybierzcie więc taki dystans od książki, który wyraźnie odpowiada waszemu obecnemu zaangażowaniu. Macie do dyspozycji całe pomieszczenie, aby zająć odpowiednie stanowisko. Jeżeli potrzebujecie, możecie nawet otworzyć drzwi i wyjść z sali...

Znajdźcie sobie miejsce... Nie rozmawiajcie ze sobą...

Grupa na pewno potrzebuje trochę czasu, żeby się rozlokować w pomieszczeniu. Gdy każdy uczestnik zajmie miejsce, którego już nie chce zmienić, kontynuujemy:

Rozejrzyjcie się, żeby wiedzieć, gdzie są inni...

Jak czujecie się w miejscu, które wybraliście?... Co ono mówi o waszym zaangażowaniu?... Jak oceniacie swoje zaangażowanie w porównaniu do innych?... Co sądzicie o miejscu innych?...

Wypowiedzcie się krótko po kolei na temat tych pytań...

Uczestnicy pozostają podczas tych krótkich wypowiedzi na swoich miejscach. Potem grupa zajmuje miejsce w kręgu.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Ten eksperyment nie stwarza raczej problemów; nadaje się w równym stopniu dla uczestników doświadczonych i niedoświadczonych w dynamice grupowej.

12. Niezwykle perspektywy

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

W tej prostej zabawie sztywni i spięci członkowie grupy przestają być pasywni. Ich zdolność postrzegania zwiększa się. Zabawa sprawia przyjemność i poprawia aktywność grupy.

Uczestnicy

Wszyscy od 6 lat. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

5-10 minut.

Przebieg zabawy

Proponuję małą zabawę aktywizującą.

Wstańcie proszę z miejsc i pospacerujcie trochę. Gdy tylko zechcecie, zatrzymajcie się i popatrzcie na siebie trzymając głowę w niezwykłej pozycji. Nie rozmawiajcie z sobą...

Zacznijcie od pochylenia głowy do przodu, patrzcie na innych uczestników z boku...

Podejdźcie teraz do kogoś i przyjrzyjcie się mu, schylając się głęboko i patrząc do tyłu pomiędzy nogami...

Teraz szukajcie nowych możliwości oglądania innych z niezwykłej perspektywy. Możecie wejść na krzesła, położyć się na podłodze itd... (3 min.)

Kryteria oceny

Doświadczenia

To ciekawa zabawa, rozluźniająca i łatwa do oceny. Gdy uczestnicy są nią zainteresowani, dostarczają prowadzącemu ważkich informacji o sobie.

13. Mówiący i milczący

(K. W. Vopel)

Cele

W grupach szkolnych i pozaszkolnych jedną z głównych trudności stanowi różne werbalne uczestnictwo członków grupy we wspólnej pracy. Jedni często zabierają głos, inni stale milczą. Zabawa „Mówiący i milczący" może pomóc w uzyskaniu wyrównanego udziału wszystkich członków, co z kolei jest warunkiem żywego i kreatywnego działania grupy.

Uczestnicy

Wszyscy od 10 lat. Eksperyment nadaje się szczególnie dla grup w zakresie szkół i wyższych uczelni; bardzo polecany dla wszystkich grup instytucyjnych, które chcą poprawić stosunki międzyludzkie w grupie. Wielkość grupy — do 30 członków.

Czas trwania

Dla 20 uczestników 30-45 minut.

Przebieg zabawy

Ta zabawa pomaga w zbadaniu zachowań komunikacyjnych uczestników i w zajęciu wobec nich stanowiska.

Uświadomcie sobie proszę, od których członków grupy oczekujecie, żeby mówili w grupie mniej lub więcej niż dotychczas i co to dla was znaczy...

Jeden zaczyna i zwraca się do drugiego, mówiąc na przykład: „Kasiu? proszę cię, żebyś nieco mniej mówiła. Zabierasz głos zawsze tak długo, że zasypiam".

Zagadnięty odpowiada zawsze tym samym zdaniem. Mówi:

„DZIĘKUJĘ, ŻE MI TO POWIEDZIAŁAŚ".

W naszym przykładzie Kasia poszuka kogoś, kogo chciałaby zagadnąć, i na przykład mówi: „Marku, proszę cię, żebyś się częściej odzywał. Uważam, że masz raczej dobre pomysły, ale nie mówisz o nich w grupie".

Zabawę należy prowadzić najpierw w ten sposób; później ustosunkujemy się do poszczególnych wypowiedzi...

Przy pierwszych oznakach zmęczenia proszę przerwać i dać szansę wyrażenia swych

życzeń tym uczestnikom, którzy dotychczas nie mieli ku temu okazji.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Jest to ćwiczenie mało problematyczne, a zarazem bardzo skuteczne. Nadaje się szczególnie dla nowicjuszy w grupach dynamicznych.

14. Klepanie

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

To niewerbalne ćwiczenie w parach służy do psychofizycznego ożywienia członków grupy. Równocześnie można trenować, w zakresie niewerbalnym, wrażliwość na postrzeganie potrzeb partnera i uwzględnianie ich.

Uczestnicy

Od 8 lat. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Od 10 do 15 minut.

Przebieg zabawy

Zaraz będziecie mieć okazję wypróbowania z partnerem szczególnej formy masażu —- poklepywania.

Poszukajcie sobie partnera...

Stańcie teraz naprzeciwko siebie, i podczas gdy jeden z was ustawi się z zamkniętymi oczyma i luźno opadającymi ramionami, drugi zaczyna go końcami palców obu rąk poklepywać, na linii prowadzącej od czubka głowy po obu stronach ciała wzdłuż ramion i nóg aż do kostek. Gdy dojdziecie do kostek, wróćcie, poklepując, tą samą linią do punktu wyjścia. Następnie milcząc zamieńcie się rolami...

Proszę zademonstrować grupie, jak należy poklepywać. Następnie podać następujące objaśnienia:

Starajcie się w czasie klepania postrzegać odczucia partnera. Może uda wam się ustalić, jaki rodzaj klepania partner najbardziej lubi. Nie spieszcie się. I nie mówcie nic przy tym, proszę...

Gdy obaj zakończycie klepanie, usiądźcie razem i omówcie swoje doświadczenia. Macie na to pięć minut...

Kryteria oceny

15. Tak — Nie

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

Często w grupach nie wyraża się bezpośrednio agresywnych uczuć. Zatruwają one jako ukryta agresywność w formie docinków, ironii itp. atmosferę w grupie. Komunikacja w takiej nacechowanej pseudouprzejmością kulturze grupowej jest dla wszystkich uczestniczących (prowadzącego grupę i jej członków) na dłuższą metę bardzo nieprzyjemna.

Eksperyment ten umożliwia każdemu wyrażanie uczuć agresywnych i ewentualnie uświadomienie sobie istniejących strategii ich unikania. Dla grupy oznacza to z reguły wyczuwalną poprawę atmosfery.

Uczestnicy

Wszyscy od 12 lat. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Około 20 minut.

Przebieg zabawy

Chciałbym wam zaproponować ćwiczenie w parach, które prawdopodobnie będzie zabawne i które nadaje się do wyrażania mocnych uczuć, szczególnie frustracji, złości, agresji.

Zastanówcie się, z kim obecnie macie największe nieporozumienia —- czy to pogniewaliście się już na niego, czy to aktualnie jesteście na niego źli albo też wyobrażacie sobie, że może dojść między wami do różnicy zdań. Utwórzcie proszę, z tym członkiem grupy parę...

Większość ludzi ukrywa często złość pod powierzchnią normalnego zachowania, choć się do tego nie przyznaje. Na ogół ujawnia się to jako napięcie ciała, szczególnie w okolicy karku i ramion. Sprawdźcie, czy takie symptomy zauważacie teraz u siebie...

Stańcie naprzeciwko i patrzcie na siebie...

Zaraz rozpoczniecie prosty dialog. Jeden z was będzie stale mówił TAK — a drugi będzie wciąż mówił NIE. To jedyne słowa w tym dialogu.

Zacznijcie tonem normalnej rozmowy. Potem podnoście głos coraz bardziej, wreszcie zacznijcie na siebie krzyczeć.

Rozpocznijcie zaraz, gdy zawołam Start! Kiedy jeden wybierze NIE, drugi automatycznie mówi TAK i odwrotnie. w drugiej turze następuje zmiana...

Gdy siła głosu osiągnęła szczyt, należy dać grupie znak zaprzestania.

Następnie uczestnicy wymieniają się rolami. Proszę podać nowy sygnał stanu, a gdy siła głosu osiągnie szczyt, znów przerwać.

Wtedy należy uczestnikom umożliwić, najpierw w parach, krótką wymianę refleksji dotyczących eksperymentu.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Gra likwiduje wcześniejsze napięcia i prowadzi grupę do względnie wysokiego poziomu energii. Faza oceniania nie powinna być zbyt długa, chyba że tematem grupy jest w danej chwili „Radzenie sobie z agresjami".

Gra nadaje się doskonale do poznania siebie w zakresie władzy, wpływu i konkurencji (por. odpowiedni rozdział). Poza tym jest stosownym eksperymentem, żeby na końcu spotkania wszyscy uczestnicy odeszli z konstruktywnym uczuciem.

Rozdział 4. Rozwój zaufania i otwartości

16. Obawy

(według J. O. Stevens)

Cele

Zadaniem eksperymentu jest pogłębianie zaufania pomiędzy dwoma partnerami przez wypowiadanie wzajemnych obaw.

Uczestnicy

Wszyscy od 12 lat. Wielkość grupy — do 30 uczestników.

Czas trwania

Dla 20 uczestników — około 45 minut.

Przebieg zabawy

Rozejrzyjcie się i uświadomcie sobie, któremu członkowi grupy trudno bywam było zaufać...

Lub: Którego członka grupy chcielibyście lepiej poznać... To sformułowanie jest lepsze dla bardzo zalęknionej grupy.

Wybierzcie partnera, do którego chcielibyście mieć większe zaufanie, i utwórzcie z nim parę...

Usiądźcie naprzeciwko siebie w dowolnym miejscu... Patrzcie na siebie...

Większy z was jest A, mniejszy B. Proszę, żeby a swemu partnerowi B w ciągu najbliższych czterech minut powtarzał wciąż to samo pytanie:

CZEGO OBAWIASZ SIĘ WE MNIE IW MOIM ZACHOWANIU?

B odpowie zawsze pełnym zdaniem, które zaczyna się od słów:

OBAWIAM SIĘ...

Np.: „Obawiam się, że potrafisz o wiele lepiej sformułować swoje poglądy niż ja".

Wtedy mówi A:

DZIĘKUJĘ UPRZEJMIE

i powtarza swoje pytanie.

B ponownie odpowiada i formułuje następną obawę. Tak przebiega gra przez cztery minuty. Nie mówcie niczego innego i nie rozmawiajcie o tym, co mówicie —- a więc nie rozwadniajcie rozmowy dodatkowymi pytaniami, przepraszaniem, wyjaśnieniami itp.

Zaczynajcie proszę...

Teraz zamieńcie się rolami: B stawia pytanie, a A odpowiada...

Porozmawiajcie teraz ze sobą przez pięć minut o przeżyciach z tego eksperymentu.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Gra sprawdza się także w zalęknionych grupach, ponieważ intymność par zapewnia znaczną ochronę. To dobre ćwiczenia dla poprawy atmosfery.

17. Spacer zaufania

(z tradycji gier sensytywnych —- Encountertradition)

Cele

Ta gra przekazuje uczestnikom doświadczenie, że innym i sobie mogą bardziej zaufać niż zazwyczaj to robią. Rozwijające się zaufanie opiera się na dwóch filarach: spolegliwości partnera oraz pewności, jaką daje większy użytek z własnych zmysłów. Obok wzmocnienia społecznego zaufania jest to bardzo ważny cel nauczania: wykorzystywanie własnego zmysłowego postrzegania i przeżywania go od nowi.

Uczestnicy

Od 10 lat. Nadaje się także dla nowicjuszy w dynamice grupowej. Wielkość grupy: jeżeli ocenę przeprowadza się w obecności wszystkich, grupa nie powinna liczyć więcej niż 20 uczestników.

Czas trwania

Dla 20 uczestników — około 60 minut.

Miejsce

Najlepiej przeprowadzić ten eksperyment na wolnym powietrzu, żeby zmysłowe doświadczenia były jak najliczniejsze.

Przebieg zabawy

Chciałbym wam zaproponować grę, w której możecie sprawdzić, na ile jesteście gotowi zaufać innemu członkowi grupy. Rozejrzyjcie się i uświadomcie sobie, z kim zechcecie wykonać to ćwiczenie...

Wybierzcie teraz partnera...

Zazwyczaj jesteśmy tak bardzo zależni od naszego wzroku, że mamy tendencję do ignorowania innych analizatorów, np. słuchu, dotyku i powonienia. W tym eksperymencie odczujecie bardziej te często zaniedbywane zmysły.

Poprowadzicie się kolejno na spacer zaufania, żeby nawiązać lepszy kontakt ze wszystkimi swoimi zmysłami i równocześnie ze swą zdolnością zaufania. Jeden z was zamknie oczy i pozwoli się przez 15 minut prowadzić partnerowi. Potem wymienicie się rolami, prowadzący będzie prowadzonym.

Zadaniem prowadzącego jest przekazanie „niewidomemu" partnerowi jak największej skali doznań dotykowych, zapachowych, słuchowych itd. Ponadto prowadzący musi go tak prowadzić, aby omijać wszystkie przeszkody i chronić przed tym, co może być niebezpieczne, przerażające lub nieprzyjemne.

W czasie spaceru ujmijcie dłoń „niewidomego" niby pękatą szklankę (zawiesza on dłoń z góry —jak do dzwonu - tak że końce jego palców dotykają środka ręki prowadzącego). To bardzo dobry sposób trzymania ręki partnera. Równocześnie prowadzący może skutecznie wspierać „niewidomego", gdy ten się potknie lub straci równowagę. Nikomu nie wolno mówić. Komunikujcie się wyłącznie przez kontakt rąk. Prowadźcie partnera powoli, omijając przeszkody. Wykorzystujcie rękę, żeby wskazać mu kierunek, przekazać pewne doznanie lub doświadczenie. Gdy będziecie podchodzić do bardzo dużych obiektów, na przykład do ściany lub do drzewa, połóżcie na nich obie ręce „niewidomego" i poczekajcie, żeby spokojnie i gruntownie zbadał przy pomocy zmysłów ten obiekt; dopiero wtedy poprowadźcie go ku następnemu doświadczeniu. W pewnym momencie spaceru zapewnijcie „niewidomemu" kontakt z inną osobą. To może być bardzo pięknym doznaniem.

Później możecie przyspieszyć kroku, gdy na drodze nie ma przeszkód. Jeżeli obaj macie ochotę i dosyć odwagi, możecie nawet biec. Na podstawie ucisku ręki i ruchów ciała możecie stwierdzić, czy partner jest na to gotowy. Nie zmuszajcie go do zrobienia czegoś, czego nie chce zrobić, nawet gdy sami jesteście przekonani, że jest to bezpieczne.

Jeden z was zamknie teraz oczy, wasz spacer się zaczyna. Pamiętajcie, że nie wolno wam ze sobą rozmawiać.- Po kwadransie zamieńcie się rolami. Za pół godziny spotkamy się wszyscy w tym miejscu...

Kryteria oceny

O Jak czułem się podczas tego eksperymentu? O Kiedy czułem się lepiej, jako prowadzący lub prowadzony? O Co było dla mnie najprzyjemniejszym przeżyciem, gdy byłem prowadzony? O Co było dla mnie najbardziej nieprzyjemnym przeżyciem? O Czego się dowiedziałem przy pomocy zmysłów? 1 O W jakim stopniu mój partner zasługiwał na zaufanie? O Ufam ludziom, którzy...

Doświadczenia

„Spacer zaufania" jest szczególnie wiosną lub latem najbardziej uroczą grą interakcyjną. Nadaje się także bardzo do użytku domowego we własnej rodzinie: dla rodziców i dzieci.

18. Test otwartości

(z praktyki laboratoriów dynamiki grupowej —Praxis gruppendynamischer Laboratorien)

Cele

Eksperyment pomaga członkom grupy osiągnąć większą otwartość. Sprzyja temu stwierdzenie, ile społecznego zaufania panuje aktualnie w grupie.

Uczestnicy

Od 16 lat. Nadaje się szczególnie dla grup w organizacjach.

Czas trwania

Dla 20 uczestników -— około 60 minut.

Pomoce

Papier milimetrowy, zwykły papier i ołówek dla uczestników.

Przebieg zabawy

Proszę polecić uczestnikom, żeby napisali o sobie coś, czego dotychczas nikomu w grupie nie powiedzieli (kilku napisze tylko jedno zdanie, inni dłuższą historyjkę, niektóre osoby być może nie napiszą niczego).

Następnie należy poprosić wszystkich o przeczytanie na głos tego, co napisali. Potem, kreśli się na tablicy linię z dwoma punktami końcowymi „informacja publiczna" — „informacja prywatna" (por. rys.).

0x01 graphic

Następnie jeszcze raz odczytuje się wypowiedzi uczestników, a grupę prosi się o stwierdzenie, czy informacja ta jest przekazywana „każdemu" lub tylko „przyjacielowi", albo w ogóle „nikomu". W odpowiednim miejscu stawia się na skali mały krzyżyk. Grupa powinna uzyskać konsensus w sprawie lokalizacji krzyżyków. Nie decyduje o tym zdanie autora. Często będzie się zdarzać, że dany uczestnik będzie uważa! swoją wypowiedź za bardzo poufną, ponieważ ma trudności z otwartą komunikacją z ludźmi, z którymi nie wiąże go bliska przyjaźń. Natomiast inni uczestnicy mogą tę wypowiedź ocenić jako stosunkowo publiczną i zaznaczyć ją na skali w tej części, która wykazuje małe zaufanie społeczne.

Znaczenie tego ćwiczenia polega na tym, że ujawniają się różne oceny, wskutek czego uczestnicy pozbywają się lęków związanych z zachowaniem tajemnicy i nabierają zaufania, żeby rozmawiać ze sobą w sposób bardziej otwarty.

Proszę dać członkom grupy okazję, żeby w dyskusji ocenili stopień zaufania, jaki aktualnie obserwują w grupie i uświadomili sobie, jakie znaczenie dla jej dobrego funkcjonowania mają otwartość i zaufanie.

Kryteria oceny

O Jak czułem się w czasie tego eksperymentu?

Doświadczenia

W tym eksperymencie bardzo ważna jest jakość rozmowy oceniającej.

19. Wydobywanie tajemnic

(według J. Elliott)

Cele

Otwarta i odpowiedzialna komunikacja jest ważnym celem każdej grupy uczącej się i roboczej. Gdy mówi się tylko to, czego inni oczekują, rozmowa ogranicza się do konformistycznych „pochlebstw", do których nikt nie przywiązuje wagi. Kiedy jednak każdy wyraża swoje emocjonalne i intelektualne doznania — w dużym stopniu autentycznie i bezpośrednio — wkrótce członkowie grupy poczują się pewnie. Nie muszą bowiem stale pytać: „Co jest społeczną fasadą, a co jest prawdziwe?" Eksperyment ten ma spowodować, że komunikacja grupowa będzie bardziej otwarta oraz uczciwsza i wyjaśni tajemnice, które tajemnicami być nie muszą. Nie nadaje się on dla bardzo lękliwych i niedoświadczonych kierowników i uczestników grupy.

Uczestnicy

Od 14 lat. Warunkiem jest istnienie w grupie solidnej bazy zaufania i to, że kierownik grupy poradzi sobie z możliwymi obciążeniami. Gra jest trudna, ale bardzo pożyteczna. Grupa nie powinna liczyć więcej niż 20 uczestników.

Czas trwania

Około 60 minut.

Przebieg zabawy

Bariery istniejące pomiędzy poszczególnymi członkami grupy powstają często dlatego, że nie mówimy pewnych rzeczy, ponieważ wolimy zachować je dla siebie. Posiadamy tajemnice, bo wydaje nam się, że ich ujawnienie miałoby dla nas przykre konsekwencje, że inni nie będą nas akceptowali, że zostaniemy wykorzystani lub że inni poczują do nas niechęć.

Ta gra interakcyjna da nam szansę przetestowania, na ile nasze oczekiwanie katastrofy jest uzasadnione. Postaramy się ustalić, jak reagujemy na ujawnienie takich tajemnic i na ile uważamy większą otwartość w grupie za wskazaną.

Każdy będzie miał okazję wydobycia tajemnicy kolejno z trzech członków grupy, stawiając im określone pytanie. Brzmi ono:

CZY JEST COŚ, CO DOTYCHCZAS PRZEDE MNĄ UKRYWAŁEŚ?

Teraz kolej na pytanego. Ma on dwie możliwości: odpowiedzieć na pytanie, bądź zwyczajnie powiedzieć NIE. Co by nie powiedział, odpowiedź jest ważna.

Gdy zdecyduje się odpowiedzieć na pytanie, może np.: podać informację, wyrazić swoje uczucie, podzielić się refleksją, ujawnić cos, z czym się dotychczas ukrywał.

Każdego, kto chce odpowiedzieć, obowiązuje zasada: im trudniej coś powiedzieć, tym lepiej. Może ktoś się ucieszy, że może teraz powiedzieć coś, co byłoby mu inaczej trudno wyrazić.

Gdy pytany odpowie, pytający ma dwie możliwości. Albo powie: DZIĘKUJĘ

albo:

CZY MOŻESZ TO POWIEDZIEĆ WYRAŹNIEJ?

Każdy ma trzy razy okazję zadać pytanie. Może je skierować do trzech różnych osób albo tylko jednej. Pytanie jest zawsze takie same. I jest tylko jedna zamykająca odpowiedź pytającego: „Dziękuję".

Proszę zwrócić uwagę na to, żeby pierwsi członkowie grupy przestrzegali dokładnie wskazówek. Struktura eksperymentu jest ważna, ponieważ daje niezbędną pewność. Trzy ostatnie pytania zadaje kierownik grupy.

Kryteria ocen

Doświadczenia

Ten eksperyment daje doskonałą możliwość przeżywania otwartości i praktykowania jej; nie należy go w żadnym razie stosować za wcześnie.

Jeżeli starczy czasu, można: szczególnie skrytym uczestnikom, umożliwić działanie jednostkowe. Chodzi o to, żeby ktoś ujawnił tajemnicę, którą bardzo chce się podzielić z innymi.

Powinien wypowiedzieć zdanie wprowadzające: „...Mam jeszcze dla ciebie tajemnicę". Także po jej ujawnieniu odbywa się wymiana opinii w obecności wszystkich.

Proszę zakończyć posiedzenie „Błyskawicą" (zabawa nr 41).

20. Krąg zaufania

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

Wielu ludzi nie miało możliwości rozwinąć w sobie i w innych witalnego zaufania. Celem tego eksperymentu jest danie członkom grupy okazji odczucia intensywnie całym ciałem, jak odbiera się proces dawania i brania zaufania. Konkretne fizyczne doświadczenie zaufania jest czymś jakościowo innym od mówienia o zaufaniu. Używanie zbyt wielu słów powoduje, że oddalamy się od realności własnego ciała i osłabiamy kontakt z innymi. Gdy tylko wypowiadamy słowa, możemy przeoczyć swoje uczucia lub je ukryć. Wartość fizycznego ruchu i dotyku polega na tym, że możemy wytworzyć znaczący emocjonalny kontakt i ludźmi, z którymi obcujemy.

Uczestnicy

Od 8 lat. Eksperyment jest bardzo ważny dla tych, którzy nigdy nie zaznali dosyć czułości i ciepła.

Wielkość grupy jest dowolna. Większe grupy można podzielić na mniejsze po około siedem osób.

Czas trwania

Około 60 minut.

Miejsce

Potrzebne jest pomieszczenie, które swobodnie pomieści ewentualne małe grupy (około 12 m2 na krąg).

Przebieg zabawy

Ten eksperyment pokaże wam, jak przeżywa się fizycznie zaufanie. Czy potraficie zwierzyć się innym? — Co wtedy odczuwacie?

Utwórzcie grupy po siedem osób: kobiet i mężczyzn...

Ustawcie się teraz w małych kręgach, rozstawiając słabszych równomiernie...

Najpierw objaśnię wam eksperyment. Uważajcie dobrze, bo w jego trakcie nie wolno rozmawiać, żeby nikogo nie rozpraszać. Najpierw jedna osoba wchodzi do środka kręgu i krzyżuje na piersiach ramiona. Pozostali podchodzą blisko do niej i trzymają ją przez chwilę lekko dłońmi.

Uczestnik wewnątrz kręgu zamyka oczy i stara się stać prosto oraz rozluźnić się. Potem upada na jedną stronę, a uczestnicy w kręgu podchwytują go. Następnie łagodnie go sobie przekazują i powoli powiększają krąg.

Osoba w środku jest nadal przekazywana, kiedy średnica koła zostaje stopniowo zmniejszana. Runda kończy się, gdy uczestnik znów stoi, a wszyscy nucą, trzymając go łagodnie.

Czy zrozumieliście, na czym gra polega?...

Zanim zaczniemy, zwrócę wam uwagę na kilka ważnych rzeczy.

Podstawową ideą tej gry jest doświadczenie zaufania przez uczestnika w kręgu. Musi ufać, że nie upuścicie go. Bądźcie więc łagodni i ostrożni, gdy będziecie powoli powiększać krąg. Gdy zauważycie, że poruszacie go zbyt szybko, zacieśnijcie koło. Nie rozmawiajcie i nie śmiejcie się w tym czasie. Spróbujcie milczeć w trakcie całej zabawy, żeby uczestnik w kręgu mógł się naprawdę skoncentrować na eksperymencie.

Wysuńcie jedną nogę do przodu, a drugą do tyłu — w ten sposób możecie przyjąć na siebie wielki ciężar, nawet gdy nie jesteście specjalnie silni. Im bliżej uczestnika stoicie w kręgu, tym mniej ciężaru bierzecie na siebie. Obserwujcie jego stopy: powinny zawsze stać w centrum koła.

Osoba w środku powinna się rozluźnić i utrzymywać ciało całkiem wyprostowane. Nie powinna uginać kolan, stopy położyć płasko obok siebie na podłodze, a kostki maksymalnie rozluźnić. Jeżeli jest bardzo spięta, grupa musi nią poruszać bardzo powoli i spokojnie, żeby nabrała więcej zaufania.

Jeżeli ktoś ma kłopoty z kręgosłupem, nie powinien uczestniczyć w tej grze.

Teraz zaczynamy. Najpierw łagodnie trzymając... (30 sek.)

Teraz powoli podajecie uczestnika w środku kręgu sąsiadowi... (1 min.)

Zwiększajcie koło bardzo wolno i podawajcie go ostrożnie dalej... (1 min.)

Teraz redukujcie powoli wielkość kręgu... (1 min.)

Zatrzymajcie się, podtrzymujcie łagodnie uczestnika w kręgu i nućcie przy tym cicho... (30 sek.)

Następnie inny członek grupy wchodzi do kręgu i zabawa zaczyna się od nowa. Proszę powtórzyć instrukcje. Każdy chętny powinien mieć okazję wejść do środka. Po zabawie uczestnicy przez 10 minut rozmawiają o eksperymencie w malej grupie.

Zależnie od zamiarów prowadzącego albo od sytuacji w grupie, można jeszcze odbyć krótkie plenum. Ważne jest, żeby doświadczeń nie zaprzepaścić gadaniną i intelektualizowaniem.

Kryteria oceny

O Jak czułem się w środku?

O Ile zaufania miałem do innych?

O Jak czułem się w kręgu stojących?

O Co zauważyłem u innych?

O Czy koordynacja i współpraca udały się?

O Czy nasza grupa była sensytywna, czy też bawiliśmy się w „przechylenia"?

Doświadczenie

To bardzo ważny eksperyment. Jeżeli w grupie istnieje naprawdę potrzeba podobnego zawierzenia, może to być głębokie doznanie. Ustalenie właściwego momentu jest dla kierownika grupy istotne.

Rozdział 5. Wyjaśnianie związków i feedback

21. Bombardowanie wrażeniami

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

Tu jest okazja przekazania prostego sprzężenia zwrotnego („Jak twoje zachowanie działa na mnie?"). Zabawa nadaje się jako krótka technika na koniec jednego z pierwszych posiedzeń grupy.

Jeżeli zaczynają Państwo pracę w grupie i chcą wprowadzić elementy interakcyjne, jest to bardzo pomocny eksperyment.

Uczestnicy

Od 8 lat; nadaje się także dla grup lękliwych i mało ruchliwych. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Od 5 do 15 minut.

Przebieg zabawy

Chciałbym niektórym z was dać sposobność dowiedzenia się, jakie wrażenie zrobili na innych.

Gra toczy się następująco: Adresat słucha — nie komentując — pierwszych wrażeń różnych uczestników. Każdy powinien krótko i konkretnie przedstawić swoje odczucia. Nie mówcie więc: „Masz naturę przywódcy", lecz: „Ty mówiłeś najczęściej i najdłużej ze wszystkich. Denerwowało mnie to".

Jeżeli dana osoba nie podaje dalszego wrażenia, zgłasza się ktoś inny na ochotnika.

Czy zrozumieliście o co chodzi?...

Należy wybrać tylko trzech ochotników, żeby posiedzenie nie było nudne.

Następnie trzeba zapytać „bombardowanych" o ich reakcje. Ze szczegółowej oceny należy zrezygnować.

22. Wybór rodziny

(K. W. Vopel według przez D. Malamud)

Cele

Eksperyment wyjaśnia społeczną strukturę grupy, informując uczestników o tym, jak są przez innych odbierani. Pomocą jest odpowiedź na dwa pytania: „Kto czuje się osobą mi bliską?" i „Za co cenią mnie poszczególni członkowie grupy?"

Ponieważ wybór rodziny wypracowuje tylko pozytywne aspekty stosunków w grupie, gra ta nie obciąża większości tak jak wybory socjometryczne, które w taki sam sposób wyrażają sympatię i antypatię.

Uczestnicy

Od 14 lat; nadaje się także dla grup bez doświadczenia w dynamice grupowej. Wielkość grupy nie powinna przekraczać 20 uczestników. Większe grupy należy podzielić na mniejsze, dziesięcioosobowe, żeby była zapewniona pewna intymność komunikacji. Skład małych grup powinien być przypadkowy.

Czas trwania

Dla 20 uczestników — około 70 minut.

Pomoce

Dla każdego uczestnika formularz „Wybór rodziny".

Przebieg zabawy

Eksperyment daje wam okazję zdobycia pewnej jasności odnośnie do uczuciowych związków w grupie. Wyobraźcie sobie, że każdy z was może wybrać z grupy rodzinę: ojca, matkę, partnera(kę), brata i siostrę.

Skoncentrujcie się, proszę, przez chwilę, kogo byście wybrali...

Weźcie teraz przygotowany przeze mnie formularz i wpiszcie w wolnych górnych linijkach, kogo wytypowaliście na ojca, matkę, partnera(kę), brata i siostrę. Zapiszcie też w pierwszej części linijek w punkcie 2, kto z grupy, waszym zdaniem, wybierze was do podanych ról. Linijki punktu 3 pozostawcie na razie wolne; tam zapiszecie później, kto was naprawdę wybrał do danej roli.

Proszę dać grupie 10 minut, ale należy kontynuować grę, gdy rzeczywiście wszyscy zakończyli wypełnianie formularza.

Teraz proszę o kolejne zgłaszanie waszych wyborów i o dokładne ich uzasadnienie.

Wybór rodziny

Wybór aktywny

I. Ja sam wybieram...

Wybór pasywny

2. Przypuszczam, że wybierze mnie... 3. Naprawdę wybrał mnie…

jako ojca

jako matkę

jako partnera(kę)

jako brata

jako siostrę

Data:

Podpis:

Wybrani robią we własnym formularzu w punkcie 3 odpowiednią notatkę, żeby później zobaczyć do jakich ról i jak często zostali wybrani.

Zawsze gdy uczestnik zgłosi swój wybór rodziny, wybrani i niewybrani członkowie grupy mogą zająć wobec tego stanowisko...

Kryteria oceny

Doświadczenie

Bardzo lubię ten eksperyment. Jest pożyteczny dla uczestniczących w eksperymencie prowadzących, żeby zobaczyć, jaki jest ich społeczny rezonans w grupie, a także aby przekazać nieco własnych uczuć dla poszczególnych członków grupy.

Grę można uprościć opuszczając punkt 2 (przypuszczalne wybory). Z drugiej strony jest to ważny proces nauczania: świadomie przeżyć, na ile własne wyobrażenia pokrywają się z rzeczywistością.

23. Zdolności empatyczne

(z praktyki laboratoriów dynamiki grupowej — Praxis gruppendynamischer Laboratorien)

Cele

Eksperyment umożliwia uczestnikom kontrolę i dalszy rozwój społecznej zdolności wczuwania się. W tym celu muszą ocenić swoje zachowanie w grupie (uczestnictwo w rozmowach, zadowolenie, dominacja itp.), wziąć pod uwagę opinię innych członków grupy i następnie porównać wzajemnie własną ocenę z oceną cudzą, żeby określić swoje zdolności empatyczne.

Uczestnicy

Od 16 lat. Nadaje się szczególnie dla grup szkolnych i pozaszkolnych, które chcą stosować interakcyjne doświadczenia powoli, a nie życzą sobie wielkiego psychicznego wysiłku. Wielkość grupy — od 16 do 20 uczestników.

Czas trwania

Od 60 do 90 minut.

Pomoce

Dla każdego uczestnika formularz „Zdolności empatyczne".

Przebieg zabawy

W pierwszej części posiedzenia odbywa się dyskusja w grupie na temat, który powinien się wiązać z jej aktualną pracą. Po około 30 minutach rozmowę należy zakończyć.

Każdy uczestnik otrzymuje formularz i zadanie wypełnienia szpalty A i B. Potem podaje głośno swoją odpowiedź na pytanie 1B. Następnie wpisuje się wartość przeciętną do odpowiedniej szpalty. To samo powtarza się dla wszystkich pytań B.

Teraz każdy zapisuje wartość odchylenia do odpowiedniej szpalty, tzn. różnicę pomiędzy swoją własną odpowiedzią na pytania B i odpowiednimi wartościami grupy. Wartości odchylenia wpisuje się do ostatniej szpalty.

Następnie odbywa się dokładna ocena połączona z analizą danych. Odpowiedzi na pytania A to TAK lub NIE, a ich rozrzut można sprawdzić przez podnoszenie rąk przez uczestników. Poszczególne osoby mogą wyjaśnić, co wniosły do swojej odpowiedzi. Odpowiedź na pytania A nie jest dla oceny zdolności wczuwania się tak ważna, jak każde pytanie B. Decydujące są odpowiedzi na pytania B i wysokość wartości odchylenia. Im mniejsza wartość odchylenia, tym większa zdolność społecznej empatii. To znaczy, im mniejsza jest różnica pomiędzy własną odpowiedzią na pytanie B a wartością przeciętną grupy, tym bardziej dany członek jest związany z psychicznymi reakcjami uczestników grupy, z procesem grupowym.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Jest to trochę teoretyczny eksperyment, który może być z pożytkiem stosowany w wielu grupach.

Zdolności empatyczne

Czy mam zdolność wczuwania się?

A

B

przeciętna

Wartość odchylenia

ilu uczestników odpowie na to pytanie tak?

B

różnica pomiędzy B
i przeciętną

  1. Czy byłeś zadowolony z dyskusji w grupie?


tak/nie

  1. Czy pomogłoby grupie, gdyby milczący zdecydowanie wyrazili swoje poglądy?


tak/nie

  1. Czy odniosłeś wrażenie, że dyskusję zdominowało dwóch lub trzech uczestników?


tak/nie

  1. Czy dyskusja denerwowała cię czasami?

tak/nie

  1. Czy mogłeś mówić tak często, jak chciałeś?

tak/nie

24. Skrzynka jabłek

(K. W Vopel)

Cele

Informacje o emocjonalnym stanie jak największej liczby członków grupy są dla kierownika i uczestników nadzwyczaj ważne. Im bardziej przejrzysta jest społeczna struktura grupy, tym lepiej rozwijają się z reguły jej członkowie.

Ten eksperyment działa jak światło podczerwieni, które oświetla — często w zadziwiający sposób — wcześniej niewidoczne samopoczucie poszczególnych uczestników.

Uczestnicy

Od 10 lat. Doświadczenie z grupami dynamicznymi nie jest konieczne.

Czas trwania

Zależnie od wielkości grupy — od 10 do 30 minut.

Przebieg zabawy

Chciałbym wspólnie z wami ustalić, jak każdy w tej chwili odbiera siebie w grupie.

Usiądźcie wygodnie i zamknijcie oczy... Starajcie się o naprawdę wygodną pozycję...

Zaraz was poproszę o małą fantazję:

Patrzcie tak długo aż zobaczycie przed sobą jakiś obraz. Gdy go zobaczycie wyraźnie, otwórzcie oczy.

Poczekajcie chwilę milcząc, aż wszyscy otworzą oczy.

Teraz wyobraźcie sobie następującą rzecz:

Cała grupa zamienia się w jabłka leżące w skrzyni...

Co widzisz?... Jak wyglądasz jako jabłko?... Gdzie znajdujesz się w skrzyni?... Jak wyglądają jabłka w twoim otoczeniu?... Pozwól obrazowi się rozwinąć...

Gdy wszyscy uczestnicy otworzyli oczy, zaczyna się ocena. Po kolei członkowie grupy opowiadają, co zobaczyli.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Lubię tę krótką fantazję, stosuję ją chętnie i z dobrym wynikiem. Proszę przestrzegać zasady, że każdy uczestnik mówi sam, jak swoje wyobrażenie interpretuje i rozumie. Dobrze byłoby, gdyby następnie wszyscy je namalowali.

25. Gorące krzesło

(K. W. Vopel według F. Perls i D. Malamud)

Cele

Ta klasyczna gra dotycząca sprzężenia zwrotnego daje każdemu uczestnikowi możliwość usłyszenia, jak jego zachowanie działa na innych. Równocześnie jest okazją do wypowiedzenia, jakie emocjonalne reakcje na zachowanie innych w grupie postrzega on u siebie.

Dawanie i odbieranie feedback'u jest jednym z najważniejszych społecznych procesów życiowych, w rodzinie oraz w każdej grupie uczenia się i roboczej.

Kiedy grupa odczuwa niedosyt podobnego sprzężenia zwrotnego, eksperyment ten daje odpowiednie silne lekarstwo.

Uczestnicy

Od 14 lat. Grupa powinna mieć już pewne doświadczenie w dynamice grupowej i darzyć się zaufaniem. Gdy to możliwe, nie powinna liczyć ponad 20 uczestników. W każdym razie wszyscy członkowie grupy muszą zająć miejsce na „gorącym krześle".

Czas trwania

Dla 20 uczestników trzeba zaplanować około trzy godziny.

Przebieg zabawy

Chciałbym wam zaprezentować eksperyment ze sprzężeniem zwrotnym. Chodzi o to, żeby każdy miał okazję wyrażenia wobec innych krytyki i oceny, a także wysłuchania opinii, jakie mają mu do przekazania niektórzy uczestnicy.

Gra przebiega następująco:

Kto chce usłyszeć sprzężenie zwrotne innych, siada na „gorącym krześle", znajdującym się obok krzesła prowadzącego. Krytyka i ocena powinny dotyczyć zachowania, jakie ten uczestnik dotychczas w grupie prezentował. A więc kto chce wysłuchać feedbeack'u, siada na „gorącym krześle" i mówi:

CHCIAŁBYM OD WAS USŁYSZEĆ, CO WAM SIĘ WE MNIE PODOBA I CO WAM SIĘ NIE PODOBA.

Teraz po kolei członkowie grupy stają przed uczestnikiem na „gorącym krześle" i dają mu sprzężenie zwrotne. Podam przykład: „Mario, podoba mi się w tobie, że potrafisz słuchać. Nie lubię jednak, gdy patrzysz w podłogę rozmawiając ze mną. Wolałbym, żebyś na mnie patrzyła, ponieważ czułbym się wtedy lepiej".

Ważne jest, żeby dający feedback wyraził zarówno ocenę pozytywną, jak i krytykę. Z jednej strony bowiem siedzącemu na „gorącym krześle" łatwiej jest słuchać pozytywnych oraz negatywnych reakcji na swoje zachowanie w grupie, z drugiej zaś, należy sobie uświadomić fakt, że w każdym człowieku możemy odkryć i jedno i drugie. To nierealistyczne widzieć w kimś tylko dobre cechy lub tylko złe.

Do siedzącego na „gorącym krześle" podchodzą wszyscy, którzy chcą mu coś powiedzieć. Powinno zwracać się do niego stojąc, gdyż w ten sposób można nawiązać z nim lepszy kontakt.

Osoba na „gorącym krześle" słucha każdego sprzężenia zwrotnego milcząc. W ten sposób zamiast reagować natychmiast obroną lub usprawiedliwianiem się, może spokojnie przemyśleć feedback i dopiero później zadecydować, na ile go przyjmie, zmieniając lub nie swoje zachowanie.

Kiedy nikt już się nie zgłasza, prowadzący grupę może sam usiąść na „gorącym krześle" i zapytać tych członków, którzy jeszcze nie zabrali głosu, czy chcą dać mu sprzężenie zwrotne.

Jeżeli sądzi, że ten lub ów uczestnik chciałby mu jeszcze coś przekazać bądź chce się dowiedzieć, jak określone zachowanie w danej sytuacji wpłynęło na którąś z osób — może wtedy zapytać: „Elu, czy przekażesz mi swoją reakcję na moje zachowanie wczoraj wieczorem na spacerze?"

Gdy siedzący na „gorącym krześle" otrzymał dosyć sprzężenia zwrotnego, przerywa proces rytualną wypowiedzią:

BARDZO WAM DZIĘKUJĘ, ŻE POWIEDZIELIŚCIE MI TO.

ZASTANOWIĘ SIĘ NAD TYM.

I NIE JESTEM NA TYM ŚWIECIE PO TO, ŻEBY BYĆ TAKIM, JAKIM CHCECIE, ŻEBYM BYŁ.

To zdanie ma szczególne znaczenie. Wyraża, że w dawaniu i przyjmowaniu sprzężenia zwrotnego spotykają się dwie odrębne jednostki; że jedna ma prawo mówić to, co widziała i reagować na to, oraz że druga ma prawo wysłuchać tego i następnie zadecydować, co z tym zrobi.

Nie chodzi o procedurę dostosowywania się do życzeń dającego feedback, lecz ó to, żeby otrzymać informacje, przyjąć je i następnie zadecydować, co z nimi zrobić.

Pamiętajcie: dać sprzężenie zwrotne, znaczy opisać zachowanie drugiej osoby — tak konkretnie jak to możliwe — i następnie wyrazić, jakie uczucia to zachowanie wywołało w nas samych.

Proszę przestrzegać w tej grze, żeby dawano sprzężenie zwrotne, a nie wyrażano pochwały lub nagany.

Istotne jest także zachowanie opisanej tu struktury. W czasie gry grupa nie komentuje, prowadzący grupę może przejąć funkcję modelową, podchodząc do uczestników i dając mocne sprzężenie zwrotne.

Kryteria oceny

Doświadczenia

Jest to gra prowadząca do ważnych wniosków, choć częściowo dość męcząca. Z reguły znacznie wzmacnia spójność grupy. Jako prowadzący grupę korzystałem prawie zawsze z szansy, żeby wystawiła mi ona należny rachunek za moje działanie w grupie.

26. Chcę wejść

(z tradycji gier sensytywnych — Encountertradition)

Cele

W każdej grupie jest okresowo jeden lub kilku uczestników, którzy odbierają siebie jako nie w pełni zintegrowanych. Cierpi na tym zwartość grupy, tak że prowadzący musi spowodować, żeby trzymający się z boku nawiązali żywszy kontakt z pozostałymi. Ten eksperyment może w tym pomóc. Podstawą jest następująca hipoteza: Największa reintegracja samotnika nie następuje wskutek analizy socjologicznej lub akcji pomocy ze strony grupy, lecz przez własny wysiłek, który tutaj należy rozumieć całkiem fizycznie.

Uczestnicy

Od 8 lat, o ile nie cierpią na dolegliwości kręgosłupa, serca itp. Ważne jest też, żeby zdjąć okulary i ostre pierścionki, bransoletki, zegarki, a także buty.

Wielkość grupy — od 8 do 10 uczestników. Gdy grupa jest liczniejsza, istnieją dwie możliwości: pracuje aktywnie tylko część grupy — reszta jest podczas gry „greckim chórem"; dzieli się grupę na mniejsze zespoły.

Opisuję tutaj pierwszą możliwość.

Czas trwania

Od 10 do 20 minut.

Miejsce

Idealne jest pomieszczenie z wykładziną dywanową. W każdym razie krzesła, stoły itp. należy odsunąć, pozostawiając wolny środek. Część grupy może ewentualnie jako żywy mur osłaniać aktorów od niebezpiecznego otoczenia.

Przebieg zabawy

Proponuję grę tym spośród was, którzy w tej chwili czują się nieco odizolowani i pragną bardziej złączyć się z grupą. Zastanówcie się teraz, czy macie ochotę wypróbować eksperyment, który wam zaraz objaśnię.

Kto chce pogłębić swoją więź z grupą, robi następującą rzecz: Staje najpierw trochę z boku poza kręgiem osób, które ustawiają się na środku pomieszczenia — twarzą do środka koła i trzymając się pod rękę. „ Autsajder" próbuje teraz wtargnąć do kręgu; może przy tym szarpać, naciskać, ciągnąć i szamotać się — nie wolno mu tylko uderzać i wspinać się. Pozostali, którzy okazują mu obojętność, starają się ze wszystkich sił nie wpuścić intruza do środka.

Cała gra zawiera ważną myśl. Sam muszę się postarać, żeby dostać to, co chcę mieć.

Dodam jeszcze, że „autsajder" ma prawo sam zestawić grupę, do której chce wejść. W ten sposób każdy może wybrać opór na własną miarę...

Kryteria oceny

Doświadczenia

Doświadczenie wtargnięcia pozostawia w „autsajderze" uczucie wielkiej ulgi i pogłębionej przynależności. Zamierzona integracja jest możliwa, gdy grupa rzeczywiście stawia opór i gdy wtargnięcie wymaga wielkiego fizycznego wysiłku. To musi kilka minut potrwać.

Jeżeli członek grupy mimo starań nie wejdzie do kręgu, prowadzący grupę może zaproponować zmianę reguł gry, tj. ograniczyć opór kręgu. Np.: wszyscy stoją tylko ramię w ramię, nie trzymając się pod ręce. Proszę jednak nie proponować takiego ułatwienia przedwcześnie. Można w ten sposób pozbawić „autsajdera" uczucia, że sam, bez pomocy, pokonał opór.

Eksperyment może mieć nadzwyczaj wyzwalające skutki, gdy kierujący nim zaproponuje go w odpowiednim czasie. Warunkiem jest otwartość i szczerość grupy, która umożliwia, że jej członkowie nie czują się samotni.

Rozdział 6. Radzenie sobie z wpływami, władzą i konkurencją

27. Masz to, co chciałbym mieć

(z teatru improwizacji — Improvisationstheater)

Cele

Współpraca w grupie często cierpi wskutek tego, że niektórzy jej członkowie nie potrafią swoich potrzeb i dążeń poznać, wypowiedzieć i otwarcie dążyć do ich spełnienia. Mówienie jasno, czego się chce lub czego się nie chce, jest dla wielu ludzi trudne.

Ten eksperyment stwarza — w przejrzystej i względnie pewnej sytuacji komunikacyjnej układu w parach — doskonałą możliwość ustalenia, w jaki sposób postępuję, gdy na kogoś wpływam: Jak próbuję spełnić własne życzenie i coś otrzymać? —Jak odrzucam podobne manewry innych? —Jak mówię „nie"?

Uczestnicy

Od 14 lat; także dla nowicjuszy w dynamice grupowej. Eksperyment wywołuje mało lęku, bawi na ogół i bojaźliwych uczestników. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Co najmniej 30 minut.

Przebieg zabawy

Proponuję wam ćwiczenie parami, w toku którego możecie ustalić, jak się zachowujecie, gdy chcecie coś otrzymać lub gdy wasi partnerzy czegoś od was chcą.

Wybierzcie sobie osobę, którą chcecie bliżej poznać...

Usiądźcie naprzeciwko siebie w dowolnym miejscu... Patrzcie na siebie... Uzgodnijcie w każdej parze, kto będzie A, a kto B...

Teraz uświadomcie sobie, jak o tym zadecydowaliście. Czy jeden z was przejął odpowiedzialność i zadecydował? Jeżeli tak się stało, czy zadecydował dla siebie: „Chcę być A"? Czy też zadecydował za partnera: „Będziesz B"? Czy jeden z was próbował uniknąć odpowiedzialności i zmusić drugiego do podjęcia decyzji, czekając, ruszając ramionami i mówiąc: „Czego chcesz?"... Proszę przedyskutujcie to w ciągu dwu minut i sprawdźcie, czy ten proces decyzji wyraża coś z tego, jak zazwyczaj postępujecie, gdy musicie podjąć decyzję...

Teraz zakładamy, że A ma coś, co jest dla niego ważne, co chciałby zatrzymać, co jednak B bardzo chciałby otrzymać. Nie dyskutujcie proszę, czym ta pożądana rzecz może być. To pozostaje tajemnicą, żebyście się lepiej skoncentrowali na procesie wzajemnego wpływania.

Rozmawiajcie ze sobą tak, jakbyście wiedzieli, co to jest. Możecie sobie wyobrazić, czego chcecie, ale w żadnym przypadku nie mówcie partnerowi, co macie na myśli...

B może dialog rozpocząć, mówiąc: „Chciałbym to mieć." A natomiast odpowie: „Nie dam ci tego" itd. Stale pamiętajcie:

A nie daje B pożądanej rzeczy.

Nie mówi, o co chodzi.

Zaczynajcie dialog, na który macie pięć minut...

Zamieńcie się rolami, teraz B posiada pożądany obiekt, który A chciałby mieć. Poprowadźcie znowu dialog, który będzie trwał pięć minut...

Teraz zamknijcie oczy i zastanówcie się, co działo się między wami podczas tej rozmowy. Czego byliście świadomi w sobie, a co zauważyliście u partnera?...

Co zrobiliście, żeby otrzymać pożądaną rzecz?...

Czy stawialiście żądania i groźby, czy staraliście się partnera przekupić lub zagadać? — Żaliliście się? — Czy żebraliście? — Czy próbowaliście wywołać . u partnera poczucie winy? —- Czy korzystaliście z logiki dla przekonania partnera, że musi dać wam tę rzecz?...

Jak z drugiej strony odpieraliście próby partnera, gdy chciał mieć pożądany obiekt?... Czy próbowaliście przepraszać i odwracać jego uwagę? — Czy byliście niezłomni i powiedzieliście wyraźnie „nie"?...

Jak czuliście się w każdej z ról? — Czy było wam przyjemnie odmówić wydania pożądanej rzeczy, czy woleliście raczej ustąpić i wyświadczyć partnerowi przysługę? — Także własnym kosztem?...

Starajcie się z całą powagą zbadać ważne szczegóły swego zachowania i bardziej je sobie uświadomić...

Prowadzący grupę przeznacza na to około trzy minuty.

Teraz otwórzcie oczy i porozmawiajcie o tym, co ustaliliście. Macie na to pięć minut...

Zauważcie, że nie jest to tylko zabawa. Może się w tym ujawnić, jak w specyficzny sposób obchodzicie się z ludźmi, jak się zachowujecie, gdy chcecie od kogoś coś otrzymać lub gdy ktoś czegoś od was chce. Poświęćcie jeszcze dwie minuty, żeby spokojnie zastanowić się, czego dowiedzieliście się o sobie samych.

Na przykład możecie sobie powiedzieć: „To jestem ja. Kiedy czegoś chcę, staram się wywołać u drugiego poczucie winy, jeżeli chce on zachować dla siebie to, co ja chcę mieć".

Pomyślcie o tym chwilę... (2 min.)

Teraz porozmawiajcie z partnerem jeszcze raz krótko o tym, co ustaliliście...

Prowadzący prosi grupę na małą wymianę refleksji w obecności wszystkich. W tej wycezylowanej grze zwykle rezygnujemy z dłuższej oceny i prosimy o krótkie reakcje par, uzyskując obraz całej grupy. Można też przeprowadzić gruntowną ocenę, jeżeli czas i aktywność grupy na to pozwalają lub jest to wskazane.

Kryteria oceny

O Co było dla mnie łatwiejsze: zgłaszanie moich wymagań lub odpieranie wymagań partnera? O Jak postępowałem?

O Czy dopatruję się wzorca zachowań, jaki zazwyczaj demonstruję? O Co zaobserwowałem u partnera? O Czy poznałem partnera lepiej? O Jak się teraz czuję?

Doświadczenia

Jest to klasyczny eksperyment komunikacji w zakresie władzy i wpływów, który prawie zawsze przebiega sprawnie. Nadaje się on na przykład jako gra w czasie opracowywania problematyki wpływów, także jako pomoc nauczania i środek uaktywniania tych członków grupy, którzy są powściągliwi w zgłaszaniu osobistych potrzeb. „Masz to, co chciałbym mieć" nadaje się także bardzo na początku istnienia grupy, służąc przełamywaniu lodów i prowadząc do ważnych osobistych stwierdzeń.

28. Na huśtawce

(K. W. Vopel)

Cele

Ten eksperyment z fantazją daje poszczególnemu uczestnikowi możliwość stwierdzenia, jak odbiera stosunki wpływów i władzy pomiędzy sobą i ważną osobą kontaktową.

Uczestnicy

Od 10 lat. Warunkiem jest jedynie zaufanie do siły własnej imaginacji, której — nieświadomie — każdy w każdym czasie może użyć. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Dla 20 uczestników od 30 do 45 minut.

Przebieg zabawy

„Na huśtawce" można posadzić— zależnie od sytuacji w grupie szkolnej lub pozaszkolnej— każdą ważną dla uczestników osobę, a więc na przykład, rodziców, rodzeństwo, szefa, nauczyciela itd.

Dla wprowadzenia wybieram jako ważną osobę prowadzącego grupę.

Zróbmy mały eksperyment w wyobraźni, który może nam pomóc w uzyskaniu dodatkowych informacji o waszym stosunku do mnie. Zamknijcie, proszę, oczy i oprzyjcie się wygodnie na oparciu krzesła...

Przez chwilę uświadomcie sobie swoje ciało... Jakie sygnały otrzymujecie?... Z którą częścią ciała macie w tej chwili kontakt?...

Zwróćcie uwagę na oddech i oddychajcie powoli i głęboko... Teraz wyobraź sobie, że jesteś ze mną na placu zabaw. Uczestnicy naszej grupy bawią się na różnych przyrządach sportowych, jakie są na placu. Ja zapraszam cię na wielką huśtawkę... Siadamy na huśtawce... Co widzisz?... Co się dzieje?... W jakiej pozycji belka huśtawki porusza się?... Czy jeden jest w górze a drugi w dole? Czy obaj jesteśmy na tej samej wysokości?,.. Jeżeli chcesz, możesz poprosić do pomocy kilku członków grupy, który usiądą na belce po twojej stronie... Kogo poprosisz?... Co się teraz stanie?... Zwróć uwagę na swoje uczucia... Co zrobiłbyś teraz najchętniej? Spróbuj to zrobić...

Jak się teraz czujesz?...

Zaraz cię poproszę o otwarcie oczu i opowiedzenia nam o twojej fantazji. Mów w czasie teraźniejszym, jak byś się właśnie ze mną huśtał. Otwórz teraz oczy...

Kryteria oceny

Doświadczenia

Ta krótka fantazja jest doskonałą możliwością zobaczenia rzeczywistego stosunku poszczególnych członków grupy do jej prowadzącego. Pozycja „w górze" jest z reguły miejscem słabszego; pozycja „w dole" silniejszego.

29. Geniusz i idiota

(według G. Castillo)

Cele

Uczestnicy grupy mogą się tutaj mądrze przygotować do sytuacji konkursowych i stresowych, wykorzystując eksperymentalnie swego wewnętrznego idiotę (najgorszą i największą niemożność) i swój wewnętrzny geniusz (największą i idealną umiejętność).

Emocjonalny kontakt z tymi dwiema skrajnościami pomaga uczestnikom wyswobodzić się z hipnotycznego działania nadmiernego przymusu sukcesu lub nadmiernej obawy przed niepowodzeniem oraz uporać się — bardziej realistycznie i swobodnie — z wyzwaniami dnia powszedniego.

Eksperyment nadaje się na przykład doskonale jako środek psychohigieniczny podczas przygotowania się do egzaminu!

Uczestnicy

Od 12 lat.

Czas trwania

Około 30 minut.

Pomoce

Dla każdego uczestnika dwie stare gazety.

Przebieg zabawy

Ten eksperyment pomoże wam radzić sobie lepiej w Sytuacjach konkursowych i rozwinąć w sobie realistyczne zaufanie do siebie.

Wybierzcie sobie partnera, którego jesteście ciekawi...

Weźcie gazetę i zwińcie ją w rulonik. Każdy z was trzyma koniec gazety i wyobraża sobie, że pomiędzy wami jest wyimaginowana linia, przez którą chcecie przeciągnąć partnera, nie rozrywając przy tym gazety. Jeżeli gazeta się podrze, weźcie nową i spróbujcie jeszcze raz... (1 min.)

Teraz wybierzcie sobie nowego partnera...

Większy z was będzie A, mniejszy B. Proszę, żeby a wyobraził sobie swój wewnętrzny geniusz, czyli tę część w sobie, która na wszystko zna odpowiedź i potrafi rozwiązać wszystkie problemy. a będzie zaraz tym geniuszem, jeżeli spróbuje przeciągnąć partnera gazetowego przez wyimaginowaną linię. B stawia zupełnie normalny opór, jak czynił to także przedtem... (1 min.)

Porozmawiajcie sobie o tym, co było inaczej za pierwszym razem z poprzednim partnerem... (1 min.)

Teraz zamieńcie się rolami, B będzie geniuszem, a będzie mu stawiał opór... (1 min.)

Porozmawiajcie znowu, co było inne niż za pierwszym razem z innym partnerem... (1 min.)

Poszukajcie sobie znowu nowego partnera...

Większy jest znów A, mniejszy B. a myśli teraz o swym wewnętrznym idiocie, o tej części swojej osoby, która nigdy nie zrobi niczego dobrze, wciąż popełnia błędy i zawsze potrzebuje pomocy. a próbuje zaraz jako swój wewnętrzny idiota, przeciągnąć za gazetę swego partnera przez linię. B stawia znowu całkiem normalny opór... (1 min.)

Omówcie wspólnie, czego doświadczyliście... (1 min.)

Teraz zamieńcie się rolami, B jako swój własny wewnętrzny idiota próbuje przeciągnąć partnera przez linię. a stawia opór... (1 min.)

Wymieńcie znowu doświadczenia... (1 min.)

Wybierzcie jeszcze raz nowego partnera...

Zastanówcie się obaj potajemnie, którą rolę zagracie: geniusza czy idioty — ale nie mówcie partnerowi, na co się zdecydowaliście.

Spróbujcie teraz przeciągnąć partnera przez linię. Spróbujcie przy tym ustalić, którą rolę wybrał partner... (1 min.)

Omówcie teraz, co zauważyliście i czego doświadczyliście...

Zmieńcie jeszcze kilka razy partnerów i decydujcie się za każdym razem na jedną z ról... (5 min.)

Przerwijcie i pozostańcie przy swoim partnerze. Usiądźcie razem i omówcie następujące pytania: Co się zdarzyło, gdy grałem rolę geniusza? — Co, gdy grałem rolę idioty?

Macie pięć minut na tę rozmowę...

Kryteria oceny

Doświadczenia

W ocenie jest istotne, aby członkowie grupy zrozumieli, czym są realne zalety i wady roli geniusza lub idioty. Szczególnie ważne jest także, żeby uczestnicy doszli do wniosku, że obie ekstremalne role przynoszą im wiele oczywistych szkód.

30. Poczucie wyższości — poczucie niższości

(według zasad psychologii postaci — Gestalt-Prinzipien)

Cele

Dzięki temu prostemu eksperymentowi uczestnicy mogą sobie bardziej uświadomić, jak obchodzić się z cudzym poczuciem wyższości i niższości.

Uczestnicy

Od 10 lat. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Około 15 minut.

Przebieg zabawy

Czasem czujemy, że przewyższamy ludzi ze swojego otoczenia, a czasem przeciwnie.

W tej grze możemy eksperymentować z tymi dwoma stanami uczuciowymi.

Wstańcie, proszę, i powoli przejdźcie się po pomieszczeniu... (15 sek.)

Wyobraź sobie teraz, że przewyższasz tutaj wszystkich. Jak się poruszasz?... Jak się czujesz?... (15 sek.)

Jakie gesty stosujesz?,.. Jak trzymasz głowę, i co wyraża twoja twarz?... (15 sek.)

Przerwij i zatrzymaj się na chwilę...

Proszę, zacznijcie zaraz dialog ruchowy, w którym większy z was będzie człowiekiem wywyższającym się. Wyraźcie ruchami i gestami swoją egzystencję i prowadźcie w taki sposób dialog z mniejszym z was, który będzie grał rolę osoby z kompleksem niższości... (90 sek.)

Przerwijcie teraz i porozmawiajcie krótko o waszych doświadczeniach. Proszę, żeby ten z poczuciem wyższości powiedział partnerowi, jakie możliwości daje mu jego wyższość. Co możesz ze swoją pozycją zrobić? — Co widzisz? — Jak się czujesz? —Jakie uczucia żywisz do partnera?... (2 min.)

Teraz proszę, żeby niższy powiedział partnerowi, jakie możliwości daje mu jego poczujcie niższości. Co możesz z tej pozycji zobaczyć? — Co możesz zrobić? —Jak się czujesz? —Jakie uczucia żywisz do partnera?... (2 min.)

Teraz zamieńcie się rolami, tak że wyższy odegra rolę osoby z kompleksem niższości, natomiast niższy z kompleksem wyższości. Prowadźcie znowu dialog ruchowy... (1 min.)

Zacznijcie teraz dialog ruchowy, który pozwoli wam poczuć się równorzędnymi partnerami... Jak się poruszacie? Co widzicie? — Co możecie zrobić? — Jak się czujecie? Jakie uczucia żywicie dla partnera?... (1 min.)

Przerwijcie i porozmawiajcie krótko o tym, jak odebraliście ten ostatni krok. (1 min.)

Kryteria oceny

Doświadczenia

Eksperyment nadaje się doskonale dla grup młodzieżowych i klas szkolnych.

Wariant:

Można wykorzystać tę samą strukturę dla innych polaryzacji: rodzic — dziecko,

chłopiec — dziewczyna, szef— pracownik itd.

Rozdział 7. Konsensus i współpraca

31. Tworzenie grup wspólnie pracujących

(K. W. Vopel)

Cele

To bardzo skuteczna gra interakcyjna do podziału dużej grupy na kilka sprawnie funkcjonujących grup roboczych.

Uczestnicy

Od 12 lat. Wielkość grupy dowolna.

Czas trwania

Od 20 do 90 minut — zależnie od wielkości grupy i sytuacji panującej w grupie.

Przebieg zabawy

Chciałbym wam pokazać, jak możecie utworzyć małe grupy zdolne do kooperacji. Ażeby małe grupy naprawdę funkcjonowały, ich tworzenie powinno nastąpić w procesie, w czasie którego jak najbardziej swobodnie i przejrzyście wynegocjuje się, kto z kim chce współpracować. Warunkiem jest, że szczerze wyrazicie swoje życzenia i reakcje.

Najpierw potrzebuję (...) ochotników.

Ochotników musi być tyle, ile będzie małych grup. Gdy duża grupa liczy 30 uczestników, a planuje się utworzenie sześcioosobowych małych grup, potrzeba pięciu ochotników.

Ochotnicy mają służyć jako punkt wyjściowy dla tworzonych grup. Pamiętajcie o tym, że ochotnicy nie mogą współpracować z sobą w jednej grupie. Kto zgłasza się na ochotnika?...

Ochotnicy siadają na podłodze w środku koła...

Po kolei możecie prosić następnego członka grupy do siebie. Powiedzcie mu krótko, co było podstawą waszego wyboru. Wybrany ma prawo odmówić. Wtedy zwróćcie się do kogoś innego. Ustalcie wcześniej, w jakiej stałej kolejności chcecie wybierać...

Teraz mała grupa składa się już z dwóch uczestników, i sprawa zaczyna się komplikować. Nowy ma bowiem prawo coś zaproponować. Ma pierwszemu członkowi powiedzieć, kogo i z jakich powodów chciałby zaprosić do zespołu. Musi jednak to uzgodnić według zasady konsensu z „założycielem" małej grupy, uzyskując jego zgodę...

Pamiętajcie o podstawowej regule: w danej chwili może mówić tylko jedna osoba, żeby wszyscy pozostali uczestnicy dowiedzieli się, co się dzieje. W ten sposób zapewnia się przejrzystość całego procesu wybierania.

I znów zaproszony może odmówić, uzasadniając swoją odmowę. Gra toczy się w ten sposób dalej, aż wszyscy otrzymają miejsce w małej grupie.

Kryteria oceny

Doświadczenia

W opisany sposób powstają z reguły zespoły naprawdę zdolne do współpracy, ponieważ wzajemne oceny i potrzeby mogą być w porę uwzględniane, już w czasie tworzenia grupy.

Eksperyment prowadzi jednak do pewnego stresu z uwagi na możliwości odmowy i wskutek stopniowego systemu wyborów, w którym są pierwsi i ostatni. Uczestnicy, których wybrano jako ostatnich, często odczuwają swoją sytuację jako nieprzyjemną. Żeby to nieco wyrównać, proszę na ogół ostatnich dwóch lub trzech uczestników o odwrócenie zasady; to oni wybierają sobie grupę, z którą chcą współpracować. Oczywiście grupa musi wyrazić zgodę.

32. Zakładanie firmy

(K. W. Vopel)

Cele

W tym eksperymencie uczestnicy mogą wspólnie podejmować decyzje.

Uczestnicy

Od 16 lat. Wielkość grupy — do 12 uczestników. Większe grupy należy podzielić.

Czas trwania

Sam eksperyment trwa godzinę. Do tego dochodzi czas na ocenę.

Przebieg zabawy

Zaraz możecie ćwiczyć wspólne podejmowanie decyzji.

Wyobraźcie sobie, że jesteście członkami zespołu, zobowiązanymi do rocznej współpracy. Potem możecie się rozejść. Posiadacie wszystkie osobiste i zawodowe możliwości, którymi faktycznie dysponujecie. Nie wolno wam jednak zatrudnić się pojedynczo lub w grupie, musicie współpracować i to w ramach samodzielnej firmy. Co ta firma robi, jak jest prowadzona itd. możecie ustalić sami.

Na początek otrzymujecie 400 000 zł kapitału. Musicie tak planować, żeby nie wydać tych pieniędzy w tym roku. Nie macie innych dochodów i osób.

Waszym zadaniem jest uzgodnienie, w jakim zakresie firma ma działać, co kto będzie w firmie robił itp. Opracujcie możliwie zróżnicowany plan i ustalcie, żeby we wszystkich decyzjach panowała jednomyślność. Głosowanie jest niedopuszczalne...

Kryteria oceny

Doświadczenia

Zabawa daje uczestnikom z reguły okazję do dyskusji nad osobistymi i zawodowymi zasobami. Zatem dokonuje się na ogół obszerny proces sprzężenia zwrotnego.

Eksperyment jest szczególnie przydatny w naturalnych grupach w organizacjach, które w ten sposób mogą sprawdzić, czy potrafią kompleksowe zadania w ograniczonym czasie sensownie ustrukturyzować i rozwiązać. Wariant:

Po 45 minutach zmieniamy reguły gry, informując uczestników, że mogą ewentualnie utworzyć dwa zespoły, przy czym kapitał początkowy dzieli się proporcjonalnie do wielkości nowo utworzonych grup. Wskutek tego ewentualnie istniejąca frakcyjność grupy staje się przejrzysta.

0x01 graphic
0x01 graphic

2

Materiały szkoleniowe: Zabawy interakcyjne cz. 1

© Pracownia Psychologiczna Elżbieta Sołtys  www.labpsych.pl

30 - 218 Kraków, ul. Królowej Jadwigi 217/7 tel./fax: +48 (12) 625 45 27, mobile: +48 604 100 417

www.labpsych.pl biuro@labpsych.pl



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Vopel K. (1999). Zabawy interakcyjne cz.6, Neuropedagogika
Vopel K. (1999). Zabawy interakcyjne cz.2, Neuropedagogika
Vopel K. (1999). Zabawy interakcyjne cz.3, Neuropedagogika
GRY I ZABAWY INTERAKCYJNE
Interakcje cz I i II ostateczna
Gry i zabawy interakcjne, GRY I ZABAWY INTERAKCYJNE
GRY I ZABAWY INTERAKCYJNE
GRY I ZABAWY INTERAKCYJNE
zabawy ruch CZ I
zabawy cz 2, Zabawy
ZABAWY RUCHOWE LUTY 3 L. - CZ 2, PRZEDSZKOLNE, 3-latki
ZABAWY RUCHOWE - styczeń 3 l.cz. 2, PRZEDSZKOLNE, 3-latki
zabawy z pilkami i chusta cz. 2 , Juka, materiały z JUKI
10 diagnoza neuropsychologiczna cz 2
ZABAWY DLA DZIECI Z RZS CZ 1, Materiały naukowe z różnych dziedzin, Kinezyterapia

więcej podobnych podstron