TECHNOLOGIA UPRAWY ROLI 18, Inne


PRACA ZALICZENIOWA

Temat : Technologia uprawy roli

0x01 graphic

Spis treści :

1. Wiadomości wprowadzające str.3-5

2. Zadania orki str.5-6

3. Parametry orki str.6-7

4. Wymagana wilgotność gleby str.8

5. Wykonanie orki str.8-12

6. Rodzaje orek str.13-15

7. Uprawy zastępujące orkę str.15-17

1.Wiadomości wprowadzające

Uprawa roli składa się z szeregu czynności wykonywanych różnymi narzędziami lub ma­szynami uprawowymi, które rozmaicie działają na glebę. Działanie to może polegać na: od­cinaniu i odwracaniu odcinanej warstwy, skra­waniu i odwracaniu wyciętych kęsów, spulch­nianiu poprzez kruszenie odwróconej lub nie odwróconej uprzednio warstwy, ugniataniu po­wierzchniowym lub wgłębnym.

Każda czynność wykonana jakimkolwiek narzędziem uprawowym lub maszyną uprawo­wą nosi nazwę uprawki.Termin ten, wprowa­dzony do słownictwa rolniczego przez profe­sora Uniwersytetu Jagiellońskiego W. Lubo-męskiego, odnosił się do czynności wykony­wanych narzędziami biernymi; obecnie dotyczy wszystkich zabiegów uprawowych.

Pojedyncza uprawka, zwłaszcza wykony­wana narzędziami biernymi, nie wystarcza na ogół do spełnienia określonych zadań .Toteż najczęściej wykonuje się kilka uprawek, nastę­pujących po sobie bezpośrednio lub w pew­nych odstępach czasu, aby wykorzystać natu­ralne procesy zachodzące w roli pod wpływem uprawek i czynników przyrodniczych.

Szereg uprawek wykonywanych w określonej porze roku dla uzyskania zamierzonych celów nazywa się zespołem uprawek .Termin ten został wprowadzony do słownictwa rolni­czego przez profesora Akademii Rolniczej we Wrocławiu B. Świętochowskiego. Wyodrębnił on pięć zespołów uprawek , systematyzując w ten sposób zadania uprawy roli i ich wykonywanie w powiązaniu z warun­kami przyrodniczymi.

Przygotowanie roli do siewu roślin wyma­ga wykonania na ogół więcej niż jednego ze­

społu uprawek, a częstokroć po siewie nadal stosuje się zabiegi uprawowe. Zespoły upra­wek wykonywane w związku z określoną ro­śliną składają się na całokształt uprawy roli pod daną roślinę. Zależy on w dużym stopniu od stanowiska przeznaczonego dla rośliny w konkretnym płodozmianie. Toteż słuszniej jest używać sformułowania: całokształt uprawy roli pod daną roślinę w określonym stano­wisku lub po określonym przedplonie. Jeśli uwzględni się przy tym również inne zabiegi agrotechniczne, jak nawożenie, stosowanie środków ochrony roślin oraz defoliantów, de-sykantów czy retardantów, to możemy mówić o całokształcie uprawy określonej rośliny.

Wymagania poszczególnych grup roślin są rozmaite, a więc z określoną rośliną wiąże się specyficzny sposób działania na glebę, które­go wpływ wykracza poza okres wegetacji tej rośliny. Toteż rozpatrując uprawę roli na pew­nym obszarze należy uwzględniać cykl, jaki tworzą kolejno po sobie następujące rośliny i związany z każdą z tych roślin całokształt jej uprawy. Długość cyklu związana jest ze sto­sowanym płodozmianem, a więc chodzi tu o uprawę roli w rotacji płodozmianu, rozpa­trywaną jako pewna integralna całość. Jest to szczególnie ważne w dobie stosowania róż­nych uproszczeń uprawy, gdyż konieczne jest zapobieganie ewentualnym ujemnym nastę­pstwom takich działań.

Do wykonywania uprawek służą różne na­rzędzia, maszyny i agregaty uprawowe.

Narzędzia bierne działają na glebę w wyniku ruchu postępowego uzyskanego przez zastosowanie siły pociągowej żywej lub me­chanicznej, a więc zarówno przy użyciu sprzężaju konnego, jak i ciągników rolniczych. Spo­sób działania tych narzędzi na glebę zależy od kształtu i wielkości elementów roboczych, ich zagłębienia w roli oraz od prędkości poru­szania się po polu. Elementy robocze wyko­nują przy tym wyłącznie ruch postępowy, zgodny pod względem kierunku i prędkości z ruchem siły pociągowej.

Maszyny uprawowe czynne, zwane aktyw­nymi, różnią się od narzędzi biernych tym, że ich elementy robocze oprócz ruchu postępowego wykonują ruchy obrotowe, wahadłowe lub wibracyjne, niezgodne pod względem kie­runku i prędkości, z ruchem całej maszyny. Wymagają więc nie tylko uciągu, ale i napędu elementów roboczych, w związku z czym pro­dukowane są wyłącznie jako maszyny ciągni­kowe .

Działanie maszyny czynnej na glebę zale­ży nie tylko od kształtu i rozmiarów elementów roboczych, ale także od rodzaju wykonywane­go ruchu i jego parametrów (prędkość obro­tów, zakres prędkości wahań o kierunku po­przecznym w stosunku do kierunku jazdy, przy wibracyjnych — zakres i częstotliwość drgań). Najstarszym reprezentantem takiego sprzętu jest glebogryzarka, a obecnie także różne bro­ny aktywne.

Jednym z wariantów maszyn czynnych są maszyny uprawowe kombinowane, łączące w nierozdzielną część bierne i aktywne elementy robocze za pośrednictwem wałka odbioru mocy. Przykład takiej maszyny to produkowana kiedyś w Polsce pługofrezarka, łącząca nieco zmoder­nizowane korpusy płużne z frezami o pionowej osi obrotu.

Agregaty uprawowe mają z reguły dwa rodzaje elementów roboczych wzajemnie się uzupełniających. Zatem mogą być bierne, np. kultywator z wałkiem zębatym (lub struno­wym), albo bierne i aktywne, np. brona aktyw­na z wałem strunowym.

Rodzaje uprawek różniące się charakte­rem oddziaływania elementów roboczych na . glebę są następujące:

• uprawki odwracające, wykonywane pługa­mi lemieszowymi i talerzowymi, bronami tale­rzowymi przy skośnym do kierunku ruchu ustawieniu talerzy, oraz wprowadzonymi do praktyki od niedawna kultywatorami uprawo­wymi (gruberami); zalicza się tu zatem wszystkie orki, talerzowanie odwracające oraz głę­bokie kultywatorowanie (gruberowanie);

• uprawki spulchniające i wyrównujące, wyko­nywane tradycyjnymi kultywatorami, bronami biernymi i talerzowymi (z talerzami ustawionymi równolegle do kierunku ruchu) oraz włókami, czyli: kultywatorowanie (drapaczowanie), brono­wanie, talerzowanie tnące i włókowanie;

• uprawki ugniatające i kruszące, wykonywa­ne różnymi wałami, działającymi powierzch­niowo lub wgłębnie, czyli wałowanie;

• uprawki specjalne, wykonywane sporadycz­nie, tylko w pewnych określonych warunkach i z ograniczoną częstotliwością, raz na kilka lat, np. orki melioracyjne gleb lekkich połączone z nawożeniem wgłębnym oraz kretowanie czy głęboszowanie; specyficzność tych zabiegów pole­ga na znacznie głębszym działaniu na glebę; od ponad 40 cm do 60, a nawet 80 cm, gdy tymczasem maksymalna głębokość pracy po­wszechnie stosowanych narzędzi nie przekra­cza najczęściej dwudziestu paru czy trzydziestu paru centymetrów.

Wszystkie wymienione uprawki wykonywa­ne są narzędziami biernymi. Maszyny uprawo­we czynne natomiast spełniają z reguły rolę podwójną: glebogryzarka łączy działanie na­rzędzia odwracającego oraz spulchniającego i wyrównującego gryzowaną rolę, brony aktywne zastępują działanie kultywatora i bro­ny, pługofrezarka zastępowała pług i narzę­dzia doprawiające zaoraną rolę (jak kultywator z broną). Omawiane zabiegi uprawowe i wydzielone rodzaje uprawek odnoszą się do nie obsianych pól . Zupełnie odrębny rodzaj stanowią uprawki międzyrzędowe, wykonywane na obsianych polach, działające na glebę tylko w obrębie międzyrzędzi, już podczas wegetacji roślin uprawianych ,,szerokorzędowo". Ze względu na różny sposób ich działania? które może być zbliżone do odwracającego (jak przy obredlaniu ziemniaków), spulchniającego nożami czy zębami (podobnie jak kultywatory) lub do wałowania wąskimi wałami strunowymi, podstawą zaliczenia ich do jednego z rodza­jów uprawek jest ich funkcja jako uprawek pielęgnacyjnych .

Głębokość uprawek jest czynnikiem wy­raźnie różnicującym ich efekt agrotechniczny. Natomiast szerokość robocza narzędzi i ma­szyn uprawowych nie wpływa bezpośrednio na efekt działania, ale jest istotna, gdyż wię­ksza szerokość robocza zwiększa wydajność pracy, a zarazem obniża koszt uprawy. Większa wydajność narzędzi lub maszyn pozwala na wykonanie uprawki w krótszym czasie, co ułatwia dotrzymanie tzw. terminów agrotech­nicznych (optymalnych). Po wtóre, zmniejsza się liczba przejazdów po polu ciągnika i zwią­zanego z tym niepożądanego ugniatania gle­by, co jest ważne zwłaszcza przy tzw. uprawkach doprawiających, wykonywanych na za­oranej roli. Na przykład przy bronowaniu lepiej użyć bron w zestawie o szerokości 7 m niż 3,5 m. Przy zbył dużych szerokościach ma­szyny i narzędzia nie mogą być zawieszane lub nawet półzawieszane na ciągniku, lecz tylko przyczepiane, a wówczas mniejsza jest możliwość manewrowania agregatem, tzn. trudniejsze są nawroty i szersze muszą być pasy uwroci.

Agregatowanie różnych narzędzi upra­wowych o jednakowej szerokości roboczej, aby w jednym przejeździe wykonać dwie upra­wki lub więcej, ma na celu przyspieszenie uprawy i obniżenie jej kosztów. Dotyczy to zwłaszcza agregatowania pługów z narzędzia­mi doprawiającymi rolę po orce lub narzędzi spulchniających i wyrównujących rolę, używa­nych do przedsiewnej uprawy wiosennej. Mó­wi się wówczas o zestawie uprawowym. Mo­że on być kompletowany przez samego rolni­ka lub produkowany fabrycznie jako agregat uprawowy, np. zestaw uprawowy obejmujący bronę wahadłową i wał strunowy, łatwe do rozdzielenia w razie potrzeby.

Coraz częściej stosuje się także agregatowanie maszyn czy narzędzi uprawowych z innymi maszynami rolniczymi, np. brony aktyw­nej z siewnikiem. Są też fabrycznie produko­wane maszyny uprawowo-siewne, jak spe­cjalny siewnik firmy Horsch. Mogą one być uzupełnione aparaturą do wysiewu nawozów i opryskiwania herbicydami.

2. Zadania orki

We współczesnym płużnym systemie uprawy roli orka jest czynnością zasadniczą, najsilniej zmieniającą uprawianą warstwę. Wykonuje się ją różnymi pługami. Praca pługa przebiega następująco: podcinana jest od dołu i odcina­na od nie zaoranej jeszcze części pola taśma roli zwana skibą, następnie podnoszona jest ona na lemieszu i odkładnicy, obracana o pewien kąt (zawsze w prawo), przy czym wydobywane są dolne warstwy roli na wierzch, przesuwane na bok do bruzdy po uprzednio wyoranej skibie, kruszone, spulchniane i mie­szane ze sobą poszczególne jej warstwa . Pług przykrywa zarazem, czyli wprowadza do za­oranej warstwy i miesza z glebą wszystko, co znajdowało się na powierzchni pola: rosnące rośliny, pozostające po zbiorze resztki pożniw­ne, rozrzucony obornik, nawozy mineralne, rozdrobnioną słomę czy łęty itp. Jednoczesne wydobywanie głębszych warstw uprawianej gleby ma znaczenie ze względu na wymywa­nie w głąb części spławialnych i koloidów glebowych oraz poprawianie strukturalności powierzchniowej warstwy. Zdaniem Russela najważniejszym zadaniem orki było odchwaszczanie gleby przez łączenie jej z innymi zabiegami.

Zaorana rola o wyskibionym profilu i nie­jednolitym pokruszeniu gleby w różnych po­ziomach skiby wymaga z reguły uzupełnienia uprawkami „doprawiającymi", z wyjątkiem niektórych rodzajów orek .

Orka daje i inne korzyści. Obrót skiby uniemożliwia dalszy rozwój darni, powodując jej zniszczenie i przykrycie glebą.

Przez podniesienie skiby i jej obrót na odkładnicy, a więc przez łamanie i kruszenie, uzyskuje się rozluźnienie roli, zwiększenie jej pulchności oraz ilości i wielkości porów, a w efekcie wzrost objętości. Czynniki przyrodni­cze działają wtedy na większą powierzchnię, a więc intensywniej i głębiej.

Efekt pracy pługa zależy od konstrukcji jego elementów roboczych, zwłaszcza odkład­nicy, od wilgotności i kultury gleby, głębokości, szerokości i prędkości wykonywania orki oraz od ukształtowania terenu.

3.Parametry orki

Podstawowe parametry orki to jej głębokość, szerokość wyorywanej skiby oraz robocza prędkość pługa . Odrębne zagadnienie stano­wią parametry jakościowe, oceniane podczas wykonywania orki i po jej zakończeniu.

Głębokość orki - zależy od celu orki i od rodzaju uprawianej gleby. Rozróżnia się orki płytkie, średnio głębokie i pogłębione . Ten podział może być przeprowadzony na podsta­wie dwu różnych kryteriów, jakimi są:

• pomiar głębokości i wyrażenie jej w warto­ściach bezwzględnych (w cm);

• odnoszenie głębokości orki od miąższości dotychczasowej warstwy ornej.

Według pierwszego kryterium za orki płyt­kie uważa się te, których głębokość nie prze­kracza 15 cm, średnio głębokie — 20-25 cm, głębokie — do 30 cm, pogłębione — powyżej 30 cm.

Według drugiego kryterium dokładnie określona jest tylko orka głęboka, obejmująca całą dotychczasową warstwę orną, niezależ­nie od tego, jaką ma ona miąższość. Na gle­bach bardzo płytkich, np. górskich, może to być orka nie przekraczająca 12-15 cm, na glebach głębokich i od lat bardzo głęboko uprawianych — nawet 30 cm. Inne orki będą odpowiednio głębsze lub płytsze.

W praktyce z reguły głębokość orki określa się w centymetrach tj. według pierwszego kry­terium.

Szereg korzystnych właściwości odróżnia­jących warstwę uprawną od warstw głębiej leżących wskazują na celowość zwiększania jej miąższości. Stwarza się wówczas korze­niom uprawianych roślin dobre warunki do swobodnego przerastania dużej masy gleby i pobierania z niej wody oraz składników pokar­mowych. To z kolei obniża wrażliwość roślin na okresowe posuchy i bywa czynnikiem wzrostu plonów .

Zwiększenie miąższości warstwy ornej osiąga się przez wielokrotne, stopniowe po­głębianie orki, połączone z intensywnym na­wożeniem organiczno-mineralnym. Chodzi o to, aby warstwa podorna (pogłębiona) jak naj­szybciej nabrała cech wierzchniej warstwy. Zatem im bardziej różni się ona od uprawnej, tym mniejsze powinno być jednorazowe po­głębianie orki, aby nie pogorszyć właściwości wierzchniej warstwy. Często bowiem podskibie jest tak mało przydatne dla korzeni roślin, że włączenie go do warstwy ornej w nieco większej ilości powoduje znaczną obniżkę plo­nu, i to na kilka lat. Taką warstwę podorna rolnik nazywa „martwicą". Jeśli ma ona cechy podeszwy płużnej , to orkę pogłębio­ną należy poprzedzić parokrotnym stosowa­niem pogłębiacza. Obie formy pogłębiania wy­konuje się w uprawie przedzimowej, z reguły pod rośliny okopowe nawożone obornikiem.

Regulowanie głębokości orki możliwe jest w szerokich granicach przez ustawianie ramy pługa pozwalające na płytsze lub głębsze za­nurzenie się korpusu w glebę. U pługów za­wieszanych i półzawieszanych może to być regulacja „siłowa" (podnośnikiem hydraulicz­nym), a w przyczepianych — „mechaniczna (ustawienie koła podporowego, zwanego ko­piującym).

.Szerokość skiby - a wła­ściwie stosunek jej szerokości do głębokości orki, wpływa w decydującym stopniu na od­wrócenie skiby. Im jest on większy, tym bar­dziej skiba jest odwracana, im mniejszy, tym bardziej rola jest wyskibiona . Przy stosunku 1,4 kąt nachylenia skib wynosi 0,78 rada (45') i zewnętrzna powierzchnia roli po orce jest największa. Przy stosunku szerokości do głę­bokości równym 2, skiby mogą być odwrócone nawet o 3,14 rada, pod warunkiem, że dwie pierwsze zostaną na początku orki usunięte, przez co utworzy się szeroka bruzda, w której pomieści się całkowicie odwrócona następna skiba. Bywa to praktykowane przy zaorywaniu użytków zielonych.

Skiby o przekroju poprzecznym zbliżonym do prostokąta otrzymuje się tylko przy zaory­waniu gleby zwięzłej i silnie zadarnionej (łąki, pastwiska). W rzeczywistości poprzeczny przekrój wyorywanej skiby odbiega od figury prostokąta wskutek kruszenia przez pług i od­kształcenia się pod własną masą .

Regulacja szerokości skiby jest możliwa tylko w pługach jednoskibowych, szerokość przy wieloskibowych jest praktycznie stała, a stopień odwracania skiby można regulować głębokością orki. Zatem wykonywanie orek na określoną głębokość , lecz w różnym stopniu odwracających skiby, wymaga stosowania różnych pługów.

Prędkość orki - standardowe pługi lemie­szowe dają prawidłowy efekt orki przy pręd­kości roboczej od około 4 do około 8 km/h, przy czym prędkość dobierana jest do celu orki. Prędkość najniższa zapewnia maksy­malne wysztorcowanie skib, pożądane wyłą­cznie w uprawach przedzimowych, zwłaszcza wykonywanych na maksymalną głębokość. Pośrednia prędkość (ok. 6 km/h) stosowana jest dla uzyskania lepszego kruszenia i „do­łożenia" skiby, pożądanego zwłaszcza przy orkach siewnych średniej , głębokości. Najwię­ksza, w tym przedziale , prędkość orki, możli­wa wyłącznie dla pługów ciągnikowych, to naj­częściej płytka podorywka dobrze odwracają­ca skiby. Pług pracujący z jeszcze większą prędkością powoduje dalszy odrzut jeszcze bardziej rozdrobnionej skiby ,co wykorzystuje się np. w dwu pierwszych przejazdach przy wyorywaniu grzbietu, aby uzyskać jak naj­mniejsze jego wypiętrzenie . Specyficzny korpus nowego pługa wahadłowego, jak już podano, nie zmienia wyraźnie działania na glebę w przedziale prędkości 5-10 km/h ani nie pozostawia charakterystycznych grzbietów skib, dając jednolicie wyrównaną powierzch­nię roli.

Zwiększenie prędkości orki, a tym samym jej wydajności, od dawna interesowało postę­powych rolników, o czym już można znaleźć wzmianki w literaturze z końca XIX w. (Sikor-ski) i początku XX (Biedrzycki). Dopiero jed­nak możliwość zastąpienia żywej siły pociągo­wej przez ciągniki pozwoliła na podjęcie wła­ściwych badań. Za szybką orką przemawia skrócenie czasu potrzebnego na wykonanie tej najcięższej uprawki, a co za tym idzie — możliwość przeprowadzenia jej w lepszych warunkach wilgotnościowych i mniejszą ilo­ścią sprzętu. Następstwem tego jest lepsze wykorzystanie okresu wegetacyjnego, gdyż krócej pole wyłączone jest z produkcji.

4. Wymagana wilgotność gleby

Orka, będąca podstawową czynnością w sy­stemie uprawy płużnej, powinna być wykony­wana w warunkach optymalnej dla pracy płu­ga wilgotności uprawowej. Nawet najlepszy i poprawnie ustawiony pług nie będzie dobrze pracował, gdy gleba jest za sucha lub za mokra. W pierwszym wypadku na glebie cięż­kiej opory są bardzo duże, niekiedy nie do przezwyciężenia. Orka wykonywana „na siłę" nie powoduje pożądanego kruszenia skiby na gruzełki, lecz jej łamanie na duże bryły. W miejscach nacisku lemiesza i odkładnicy rola ulega rozpyleniu. Orka taka jest bezcelowa, gdyż nie daje zadowalającego spulchnienia ani odwrócenia połamanej skiby.

Gleba średnio zwięzła przesuszona nie stawia tak wielkich oporów jak gleba ciężka, ale jakość pracy pługa jest również niezado­walająca. Brak wody uniemożliwia kruszenie i gruźlenie roli, która wówczas rozpyla się, mi­mo że skiby mogą być nieźle odwracane, a nawet dosypywane do poprzednich.

Najmniejsze szkody wyrządza orka prze­suszonej gleby lekkiej. Najgorsze zaś są skut­ki orki gleby zbyt wilgotnej. Mokra skiba, prze­suwając się po odkładnicy, zagęszcza się i zamazuje. Tworzy się na niej lśniąca warstwa, która wysychając powoduje zaskorupienie. Wysychają następnie głębsze warstwy, rola twardnieje, powstają twarde jak kamienie bryły nie dające się pokruszyć ani broną, ani innymi narzędziami. Jeszcze gorsze jest to, że zama­zuje się nie tylko skiba pod wpływem odkład­nicy, ale również dno bruzdy, którą ugniótł pług. Przyspiesza to tworzenie się podeszwy płużnej także na glebach lżejszych. Na glebie ciężkiej i zwięzłej należy przyjąć zasadę, że na mokro nie wolno wykonywać uprawek, zwłaszcza orki.

Ze wzrostem wilgotności gleby wzrastają również opory orki, aczkolwiek w mniejszym stopniu niż przy wysychaniu, podnosząc ko­szty wskutek większego zużycia paliwa.

Im gleba jest cięższa, tym węższy jest przedział wilgotności odpowiedniej dla pracy pługa. Są jednak sytuacje zmuszające do za­orywania zbyt suchej lub nadmiernie wilgotnej gleby ze względu na dotrzymanie tzw. termi­nów agrotechnicznych wykonania innych czynności, zwłaszcza siewu. Zwiększa to na­kłady ponoszone na orkę i na uprawki uzupeł­niające, tj. doprawiające rolę do siewu. Sto­sunkowo najmniejszym złem jest zaorywanie zbyt suchej lub zbyt wilgotnej gleby przed zimą, ze względu na późniejsze strukturotwórcze działanie mrozu .

W każdym przypadku gleby kulturalne ma­ją szersze przedziały optymalnej wilgotności uprawowej niż gleby niekulturalne.

5. Wykonanie orki

Pług jest narzędziem przeznaczonym do ru­chu prostoliniowego, gdyż tylko wówczas wy­oruje skiby o stałej szerokości oraz stałym stopniu odwrócenia i pokruszenia. Niezależnie od tego, czy jest to pług konny czy ciągniko­wy, jedno- czy wieloskibowy, powinien być używany na polach prostokątnych. Mając tylko „prawe" korpusy, tj. odwracające skibę zawsze w prawo w stosunku do kierunku ruchu, musi być na końcu pola wyciągnięty z gleby, następnie musi wykonać odpowiedni nawrót. Wracając, wyoruje kolejną skibę czy skiby od­kładane w stronę przeciwną niż w poprzednim przejeździe. Z tego względu przed rozpoczę­ciem orki ustala się sposób jej wykonania, czyli plan ruchu w obrębie przeznaczonej do zaorania powierzchni. Tylko w szczególnych sytuacjach stosuje się orki figurowe, prowadząc pług rów­nolegle do wszystkich boków pola.

Orkę można wykonać kilkoma sposoba­mi, przy czym o wyborze jednego z nich decyduj rodzaj posiadanego pługa, kształt pola, rzeźba terenu oraz sposób dotychcza­sowej uprawy . Na polach prostokątnych lub kwadratowych i na terenie równinnym naj­częściej orze się w składy; czyli szerokie zagony. Na polach nieforemnych i małych wykonuje się orkę "figurową — w okółkę lub w figurę, a na polach w terenie falistym i górskim — orkę tzw. jednostronną, odkłada­jącą skiby w jedną stronę. Do wykonania orki jednostronnej niezbędne są pługi obracalne, wyposażone w korpusy „prawie" i „le­we", albo pługi wahadłowe. W razie ich bra­ku orka musiałaby być wykonywana tylko w co drugim przejeździe .

Orka w składy - polega ona na kolejnym zaorywaniu wzdłuż dłuższego boku składów, czyli szerokich zagonów, na które pole zostało uprzednio podzielone . Ma to na celu ograni­czenie tzw. jałowych przejazdów, czyli z płu­giem niepracującym, które występują na po­czątku i na końcu pola . Jest ich tym mniej, im więcej składów, jednak przy wąskich składach wzrasta liczba niepożądanych bruzd. Przy ustalaniu optymalnej szerokości składów uwz­ględnia się szerokość roboczą pługa, długość pola i promień nawrotu ciągnika z pługiem. Im wyższa wartość wymienionych elementów tym szersze mogą być składy. W praktyce przy ustalaniu szerokości składów bierze się głów­nie pod uwagę liczbę korpusów płużnych, li­cząc po około 10 m na każdy korpus. Tak więc zamierzając orać pługiem 3-korpusowym wytycza się składy szerokości 30 m, 5-korpu-sowym — 50 m itd. Poza tym szerokość skła­dów powinna być zawsze wielokrotnością sze­rokości roboczej pługa.

Wyznaczanie składów powinno być sta­ranne, za pomocą tyczek, kołków lub gałązek, aby ich szerokość na całej długości była jed­nakowa. W przypadku, gdy ciągnik lub za­przęg konny z pługiem nie mogą zawracać na drodze czy sąsiednim polu, należy przed roz­poczęciem orki wydzielić po obu stronach jed­nakowej szerokości pasy do zawracania, zwa­ne uwrociami lub poprzeczniakami. Robi się to przez wyoranie jednej skiby odłożonej na pas uwroci. Bruzda stanowi granicę, do której należy doprowadzić orkę. Pozwala ona na równomierne zaoranie całego pola i poprzeczniaków bez pozostawienia miejsc niezaoranych (omijaków) lub zaoranych za płytko, co często zdarza się przy zapuszczaniu bądź wyciąganiu pługa z roli na początku i końcu przejazdu.

Po wykonaniu tych czynności przystępuje się do zaorywania poszczególnych składów (zagonów). Można to wykonać dwoma sposo­bami: 1) „w zgon" („w zwał", „w skład") lub 2) ,,w rozgon" (,,w rozorywkę", „w rozwał").

Przy orce „w zgon" na środku składu wyoruje się tzw. grzbiet, na który składają się 3 lub 4 skiby. Wyorywanie grzbietu w 3 skiby ilustruje rysunek .Pierwszą skibę wyoruje się płycej i odkłada na caliznę. Po dojechaniu do uwrocia (końca pola) zawraca się w prawo i zapuszczając pług głębiej odkłada drugą ski­bę wraz z pierwszą do bruzdy. Następnie znów zawraca się na pasie uwroci w miejscu na prawo i wyoruje trzecią skibę, już na wła­ściwą głębokość, dokładając ją do dwóch poprzednich. W ten sposób 3 skiby są umiesz­czone w jednej bruździe, nic więc dziwnego, że grzbiet jest znacznie wypiętrzony.

Lepsze są grzbiety wyorywane w cztery skiby, czyli ,,o podwójnym wyorze". Przyspie­szenie ruchu ciągnika w 2 pierwszych prze­jazdach spowoduje dalsze odrzucenie skib i mniejsze wypiętrzenia grzbietu.

Pierwszą skibę wyoruje się mniej więcej na połowę planowanej głębokości orki, po czym na pasie uwroci zawraca w miejscu na lewo, ustawia pług na większą głębokość, aby płóz i piętka miały się o co opierać, i wyoruje obok poprzedniej drugą skibę. Następnie za­wraca się na prawo i w miejscu, gdzie leży druga skiba wyoruje się trzecią skibę już na pełną głębokość, przemieszczając ją wraz z drugą do bruzdy. W końcu po zawróceniu na pasie uwroci na prawo wyoruje się czwartą skibę tam, gdzie leży skiba pierwsza, przez co skiby czwarta i pierwsza zostaną umiesz­czone w już istniejącej bruździe. Grzbiet o podwójnym wyorze jest bardziej płaski niż grzbiet w potrójną skibę, na jedną bruzdę bowiem przypadają 2 a nie 3 skiby.

Wyorywanie grzbietów, niezależnie od te­go, czy w potrójną skibę, czy o podwójnym wyorze, najłatwiej wykonać pługami jednoskibowymi, traktując tę czynność jako przygoto­wanie do orki właściwej. Pługów tych używa się jednak coraz rzadziej, a duże gospodar­stwa w ogóle ich nie mają. Dlatego grzbiety wyoruje się pługiem wieloskibowym tak usta­wionym, aby przy pierwszej i drugiej skibie pracował tylko ostatni jego korpus i to na małą głębokość, natomiast pozostałe były uniesione nad powierzchnię roli. Dopiero przy trzecim przejeździe opuszcza się korpusy płużne, ustawiając je na żądaną głębokość, przy czym pierwszy odcina skibę w miejscu, gdzie leży wyorana płytko druga skiba. Podobnie przy czwartym przejeździe (w przeciwnym kierun­ku) pierwszy korpus płużny, przemieszcza do środka skibę wyorywaną i wyorana podczas pierwszego przejazdu.

Po wyoraniu grzbietu zaoruje się cały skład, poruszając się ciągnikiem z pługiem wzdłuż grzbietu i dokładając skiby do jednej i drugiej jego strony. Początkowo nawroty na poprzeczniakach wykonuje się prawie w miej­scu, później — w miarę zaorywania — prze­jazdy jałowe stają się coraz dłuższe, osiągając przy końcu orki wartości maksymalne, równe szerokości składu. Oczywiście na uwrociach zakręca się zawsze w prawo. Kończąc zaory­wanie składu należy się starać, aby bruzdy, które pozostają po orce i oddzielają poszcze­gólne składy były możliwie płytkie i proste. W tym celu spłyca się końcowe skiby, a przed ostatnią wyoruje tylko na pół głębokości, co zapewnia oparcie dla płozu pługa podczas ostatniego przejazdu . Kończąc or­kę pługiem wieloskibowym należy się starać, aby pas roli pozostawiony do zaorania ostat­nim przejazdem był o jedną skibę węższy od szerokości roboczej pługa, np. przy orce płu­giem 3-skibowym na dwa ostatnie przejazdy powinien zostać do zaorania pas szerokości 5 skib. Podczas przedostatniego przejazdu pracę pługa należy nieco spłycić. Przy ostat­nim przejeździe, gdy pas nie zaorany ma sze­rokość 2 skib, należy tak prowadzić pług, aby jego trzeci (tylny) korpus wyorywał płytką skibę w przygotowanej uprzednio płytkiej bruździe .

Orząc „w rozgoń" grzbiety wyoruje się na granicy składów, czyli tam, gdzie były bruzdy. Następnie zaoruje się zagon mię­dzy dwoma grzbietami, zaczynając od brzegu składu i dokładając skiby kolejno do obu grzbietów. Na granicy pola nie wyoruje się grzbietów, lecz pierwszą skibę odkłada do środka pola, wskutek czego przy właściwej orce w rozgoń zostanie ona wraz z następną umieszczona w bruździe, a nie na caliźnie. Jałowe przejazdy, początkowo największe, maleją w miarę postępu orki, aż na końcu zawraca się prawie w miejscu. Oczywiście nawroty wykonywane są stale w lewo. Po zakończeniu orki na środku składu pozostaje bruzda.

Bruzdy i grzbiety powodują, że pole jest nierówne, toteż dalszymi uprawkami rolnik stara się je wyrównać. Rzadko jednak udaje mu się to całkowicie i nawet po kilku miesiącach można poznać, gdzie przebiegały grzbiet i bruzda. Na dużych polach zaorywanych „w zgon" grzbietów jest tyle co składów, a bruzd o jedną więcej, a na zaorywanych „w roz­goń" bruzd tyle co składów, a grzbietów o jeden mniej.

W celu zmniejszenia liczby grzbietów i bruzd, z jednoczesnym zachowaniem dotych­czasowej szerokości składów, stosuje się tzw. orkę kombinowaną, ,,w zgon" i ,,w rozgoń". Polega ona na tym, że co drugi skład zaory­wany jest ,,w zgon", a składy między nimi ,,w rozorywkę". Najpierw składy pierwszy i trzeci orze się ,,w zgon", potem drugi ,,w rozgoń", następnie piąty „w zgon" i czwarty ,,w roz­goń" itd. Orka kombinowana pozwala na dwu­krotne zmniejszenie liczby grzbietów i bruzd w porównaniu z orką wykonywaną tylko ,,w zgon" czy ,,w rozgon" .

Niedogodnością opisywanych dotychczas orek jest konieczność wykonywania części na­wrotów w miejscu, co wymaga szerokich poprzeczniaków, zwłaszcza przy orce pługami przyczepianymi. Zawracanie w miejscu, czyli nawroty pętlowe, można wykonywać w różny sposób, każdy z nich wymaga jednak dużo miejsca. Przy orce ,,w zgon" zawraca się pętlowo, póki szerokość zaoranego pasa nie umożliwi nawrotów bezpętlowych . Odwrotnie, gdy orze się ,,w rozgoń".

Na małych polach zaorywanych jako poje­dynczy skład nie da się uniknąć nawrotów pętlowych, natomiast na polach większych jest to możliwe kosztem dużych przejazdów jałowych.

Całkowicie można uniknąć nawrotów pęt­lowych przy jednoczesnym wykonaniu orki na dwu sąsiednich zagonach. Orze się je ,,w rozorywkę", dopóki szerokość nie zaoranych pasów pozwala na swobodne robienie nawro­tów bezpętlowych. Następnie pozostałe do za­orania części zagonów orze się ,,w zgon", traktując jako grzbiet pas pola znajdujący się między nimi .

Na szerszych polach lepiej stosować orkę ciągłą. Rozpoczyna się ją w rozorywkę na pierwszym zagonie, który jest o 1/4 węższy od pozostałych i prowadzi tak długo, aż pozo­stanie pas nie zaorany o szerokości równej 1/4 zaprojektowanego zagona. Pas ten zaoru­je się w skład jednocześnie z 1/4 następnego zagona. Pozostałą część (3/4 zagona) znów orze się w rozgoń itd. Postępując w ten spo­sób zaoruje się całe pola.

Jeżeli w końcu pola pozostanie pas szer­szy niż 1/4 zagona rozpoczyna się jego za­orywanie w rozgoń, a gdy będzie miał żądaną szerokość — zaoruje w skład z pozostałym pasem . Przy tej orce jest mniejsza liczba przejazdów jałowych w porównaniu do orki poprzedniej.

Na końcu zaoruje się pasy uwroci, dokła­dając skiby do zaoranej części pola.

Na poszczególnych składach kolejne orki wykonuje się na przemian raz ,,w zgon", raz „w rozgoń". Uzasadnione jest to tym, że pług przemieszcza skibę na prawo co najmniej o szerokość roboczą korpusa płużnego (22-35 cm), zatem przy stałym oraniu „w zgon" bo­czne bruzdy z każdą orką będą się powię­kszać np. o 30 cm, a uprawiana warstwa będzie spychana ku środkowi składu. Odwrot­nie przy orce ,,w rozgoń" warstwa orna będzie przemieszczana poza granicę składu, nato­miast środkowa bruzda po każdej orce będzie szersza co najmniej o dwie skiby.

Orka w wąskie zagony. Oprócz orki w składy można jeszcze spotkać, zwłaszcza w mniejszych gospodarstwach, orkę w wąskie zagony oddzielone głębokimi bruzdami. Taka orka ma wiele wad. Powierzchnia pola jest nierówna, grzbiety wysoko wzniesione, a bruzdy głębokie; różnice poziomów dochodzą do 50 cm, co ujemnie wpływa na wegetację roślin. Na wiosnę grzbiety wcześniej wysycha­ją i ogrzewają się niż boki zagonów i bruzdy. Poza tym warstwa urodzajna na grzbiecie jest grubsza niż na bokach, a w bruzdach może nie być jej zupełnie. Orka ta jest z racjonal­nego rolnictwa usunięta z wyjątkiem nielicz­nych wypadków np. na podmokłych nie zme­liorowanych polach oraz na bardzo płytkiej glebie, gdzie powiększy warstwę urodzajną na zagonie kosztem bruzdy .

Orki figurowe - nazywane są też płaskimi, ponieważ zaorana rola nie ma grzbietów ani bruzd. Wykonuje się je tylko wyjątkowo, na polach mniejszych i o nieregularnym kształcie.

Orkę w okółkę rozpoczyna się od któregokol­wiek boku pola i prowadzi wzdłuż jego granic, zawracając stale w lewo, to znaczy odkładając skiby ku brzegom pola. Orkę prowadzi się bez wyciągania pługa, wokół pola, po torze łagod­nej ślimacznicy, zbliżając się coraz bardziej do jego środka . Gdy nie zaorana część jest już tak mała, że dalsza orka wokół staje się już niemożliwa z uwagi na ostre nawroty, przerywa się ją, a pozostałą część pola za­oruje się w rozgoń, wskutek czego w środku pozostaje bruzda .

Niejako odwrotnością orki w okółkę jest orka w figurę, gdyż rozpoczyna się w środ­ku pola, a kończy na brzegu. Najpierw wy­znacza się w środku pola tzw. figurę, czyli część, którą zaorze się w pierwszej kolejno­ści sposobem ,,w zgon"; boki figury powinny być równoległe do boków pola. Z kolei przy­stępuje się do orki całego pola przez dokła­danie skiby do poszczególnych boków figu­ry. Orkę rozpoczyna się od któregokolwiek jej boku, objeżdżając w prawo, a kończy na krańcach pola. Odpowiada ona orce ,,w zgon".

Orek figurowych nie należy wykonywać na terenie falistym lub na polach położonych na zboczach, ponieważ część skib odkładana jest pod stok, część ku dołowi, a część na boki. Taki układ sprzyja procesom erozji, prze­mieszczając uprawioną warstwę w dół] Wadą orek w okółkę czyli figurę jest również to, że następne uprawki wykonuje się w różnych kierunkach w stosunku do skib, co często jest niewskazane.

Orka jednostronna - wykonywana jest pługami obracalnymi lub wahadłowymi; polega na odkładaniu skiby zawsze w kierunku tego samego boku pola. Nie wymaga wyorywania grzbietów i pozostawia tylko jedną bruzdę . Minimalne są także przejazdy jałowe, gdyż na pasach uwroci traktorzysta wykonuje nawrót w miejscu, włącza drugie korpusy płużne i jedzie wzdłuż wyoranej uprzednio bruzdy do­kładając nowe skiby do poprzednich . Orkę rozpoczyna się od lewego lub prawego dłuższego boku pola, uważając tylko, aby kierunek odkładania skib był przeciwny niż podczas poprzedniej orki, jeżeli wykony­wana jest na terenie płaskim. Dotyczy to zwła­szcza pługa wahadłowego z korpusami do orki obustronnej, który w ostatnim przejeździe po­zostawia bardzo szeroką bruzdę. Odwrotna zasada obowiązuje przy zaorywaniu pól poło­żonych na stokach.

Orka na stokach - powinna ona być tak wykonana, aby nie powodowała przemiesz­czania uprawianej warstwy i by osłabiała pro­cesy erozyjne. W pierwszym przypadku cho­dzi o taki sposób orki, żeby pług przemiesz­czał skiby „pod stok", tzn. w kierunku szczytu wzniesienia, w drugim — aby uprawiana war­stwa pochłaniała wodę, a ponadto przeciwsta­wiała się jej spływowi, ograniczając tym sa­mym erozję gleby.

Na terenie falistym podczas orki wzdłuż stoku działanie pługa przesuwające skiby do przodu jest większe przy ruchu pługa w dół niż w górę, zatem orząc na przemian w obu kierunkach nie zapobiegnie się przemieszcza­niu całej uprawianej warstwy ku dołowi. Podo­bnie przy orce w poprzek stoku: odkładanie skib ku dołowi jest większe niż odkładanie pod górę. A więc i w tym przypadku orka zwykłym i pługiem w zgon i w rozgoń będzie stopniowo l przesuwać uprawianą warstwę w dół. Z tych względów orka stoków musi być wykonana pługami obracalnymi w kierunku poprzecznym do stoku i z odkładaniem skiby od górę. Orka i ta sprawia, że samorzutnie (pod wpływem siły ciężkości) obsuwanie się wyoranych skib ku dołowi jest rekompensowane przez przeciwne działanie pługa. W miarę zwiększania się po­chyłości stoku należy także zwiększać stosu­nek głębokości do szerokości orki; gdy wynosi on 1:1,6 na skłonie 20%, stopień odwrócenia jest taki sam jak na terenie płaskim przy sto­sunku 1:1,3.

6. Rodzaje orek

W zależności od spełnianych funkcji rozróżnia się orki zasadnicze, uzupełniające i specjalne.

Orki zasadnicze - służą do wykonywania tzw. uprawy podstawowej, polegającej na przykryciu resztek pożniwnych oraz zaoraniu roli pod siew dwu głównych grup roślin: ozi­mych i jarych. Do orek zasadniczych zalicza się podorywkę, orkę siewną, razówkę oraz orkę przedzimową (zięblę) .

Podorywka jest pierwszą orką po zbiorze roślin schodzących z pola latem. Jej zadania to:

• przykrycie ścierni i przyspieszenie jej roz­kładu;

• zahamowanie strat wody, a przez to popra­wienie wilgotności głębszych warstw;

• zapoczątkowanie zwalczania chwastów, zniszczenie części szkodników i chorób.

Aby podorywka spełniła swoje zadania, należy wykonać ją jak najwcześniej, bezpo­średnio po zbiorze roślin, i możliwie płytko.;'

Podorana wierzchnia warstwa roli stanowi izolację przed podsiąkaniem wody do samej powierzchni i wyparowywaniem. Pod nią kapilary nasycają się wodą, stwarzając dobre wa­runki dla kiełkowania nasion chwastów i buj­nego rozwoju mikroflory glebowej, rozkładają­cej przyorane resztki pożniwne. To z kolei umożliwia poprawne wykonanie następnej or­ki, co jest szczególnie ważne na glebach cięż­kich, o wąskim przedziale optymalnej wilgot­ności uprawowej.

Im później jest wykonana podorywka, tym słabsze jest jej działanie, toteż stare przysło­wie rolników: ,,za kosą pług" jest całkowicie uzasadnione.

Podorywka powinna być płytka, w grani­cach 6-8 cm, tylko czasem wykonuje się ją głębiej, do 10-12 cm, np. przy jednej z metod zwalczania perzu i w bardzo suchym roku na glebie ciężkiej. Stosunek głębokości do sze­rokości skiby powinien wynosić 1:2 i więcej, aby ścierń została całkowicie odwrócona i przykryta.

Jeśli podorywkę wykonuje się po roślinach motylkowych wieloletnich (koniczyna, lucerna), to resztki pożniwne powinny być dokład­nie odwrócone i całkowicie przykryte dostate­cznie grubą warstwą roli, aby podsiąkająca woda miała do nich dostęp. Wtedy ulegną one szybkiemu rozkładowi.

Podorywkę łatwo wykonać przy optymalnej wilgotności gleby. Natomiast gdy jest za su­cho, na glebie ciężkiej nie da się płytko orać, bo lemiesze tylko skrobią powierzchnię roli, nie zagłębiając się w nią. Można temu zapo­biec, stosując lemiesz klinowy.

Do podorywki należy stosować specjalne wieloskibowe pługi, o mniejszych korpusach płużnych, wyposażone w odkładnice cylindry­czne lub półśrubowe, zapewniające dobre od­wracanie skiby. Mogą one pracować na głę­bokość 4-12 cm przy szerokości skiby 25 cm. f Korzyści wynikające z podorania roli będą widoczne tylko wówczas, jeśli dalsze uprawki wykona się prawidłowo .

Orka siewna jest wykonywana parę tygodni po podorywce, przed siewem ozimin, na średnią głębokość 15-22 cm. Orać należy bardzo sta­rannie i na tyle wcześnie, aby rola do czasu siewu dostatecznie osiadła .W przeciwnym razie będą uszkadzane korzenie wschodzących roślin (zwłaszcza żyta) i obnażany węzeł krzewienia.

Orka siewna powinna dobrze kruszyć i „dosypywać" skiby, co da się uzyskać tylko przy optymalnej wilgotności uprawowej . Zależy ona od rozkładu opadów oraz terminu wykonania podorywki i innych uprawek pożniwnych.

Orkę siewną najlepiej wykonać pługami z odkładnicami kulturalnymi, przy czym na cięż­kich glebach może okazać się korzystne za­stosowanie przedpłużków, zwiększających kruszenie i dosypywanie skib.

Razówka spełnia zadania podorywki i orki siewnej za jednym razem, stąd nazwa. Wy­konywana jest w tych wszystkich wypadkach, gdy od zbioru przedplonu do siewu rośliny następczej jest mało czasu. Toteż będzie orką średnią, jeśli poprzedza siew roślin ozimych i plonów wtórych, albo orką płytką — pod po-plony ścierniskowe. W dwu pierwszych przy­padkach należy posłużyć się pługiem z przed-płużkiem w celu dokładnego przykrycia re­sztek pożniwnych, co umożliwi dobre dopra­wienie roli do siewu. Natomiast stosowana pod poplon ścierniskowy jako orka płytka wy­konywana jest oczywiście bez przedpłużka.

Orka ta zaliczana była dawniej do orek uzupełniających, jako stosowana głównie przed siewem poplonów i sporadycznie przed siewem roślin ozimych.Obecnie razówka jest powszechnie praktykowana w przygotowaniu pola dla roślin ozimych uprawianych po późno zbieranych przedplonach ,np. pod pszenicę ozimą w stanowisku po bobiku i okopowych. Według Polskiej Normy PN-83.R-04150 „Za­biegi uprawowe. Nazwa i określenie ” została więc zakwalifikowana do orek zasadniczych.

Orka przedzimowa (ziębła) jest orką naj­głębszą, pozostawiającą rolę na zimę w ostrej skibie . Powoduje to dobre przema­rznięcie i pokruszenie skib, co na glebie cięż­kiej jest warunkiem uzyskania wiosną stanu sprawności roli. Głębokie spulch­nienie i wyskibienie roli umożliwia ponadto nagromadzenie większych ilości wody opado­wej pochodzącej z roztopów. Ziębię wykonuje się jesienią, na wszystkich polach przezna­czonych do obsiania wiosną. Służy zarazem do przykrywania obornika i wapna oraz stoso­wanych na ogół przed zimą nawozów fosforowo-potasowych. Na polach uprzednio nie pod-oranych przykrywa też resztki pożniwne,

Orka ta powinna obejmować całą miąż­szość warstwy ornej przynajmniej raz na 4 lata, tj. gdy przychodzi pod okopowe, a w przypadku siewu buraka cukrowego może być pogłębiona, co jednak zależy od warunków wilgotnościowych. Od nich zależy także czas wykonania orki; gdy jesień jest bardzo sucha, wcześnie można orać tylko gleby lżejsze, o szerszym przedziale optymalnej wilgotności uprawowej, a gleby ciężkie - niekiedy dopiero przed samą zimą, po pierwszych deszczach. Potrzeba wyskibienia roli sprawia, że ziębła nie powinna być orką kruszącą. Zarówno bry­ły, jak i większe puste miejsca między skibami nie są szkodliwe, gdyż rola ma czas na osia­danie i rozkruszenie. Po zbyt wczesnej i silnie kruszącej orce osiadanie roli zachodzi jeszcze przed zimą, po czym, zwłaszcza na glebach niekulturalnych, deszcze i roztopy na przed­wiośniu lub w czasie zimowych odwilży roz­mywają agregaty glebowe i głęboko zaszlamowują powierzchnię. Jest to niebezpieczne w przypadku zim łagodnych, z częstymi odwil­żami i deszczami .

Wyskibienie i słabe kruszenie gleby jest rezultatem dużej głębokości orki (stosunek szerokości do głębokości 1:1,1 — 1,3).

Ale na glebach lekkich, które łatwo się kruszą nie można uzyskać wyskibienia roli i jej powierzchnia jest na tych glebach zawsze bardziej wyrównana. Toteż w przypadku przy­orywania obornika na takich glebach orką przedzimową należy stosować przedpłużek, który przy odpowiednim ustawieniu umożliwi umieszczenie nawozu na odpowiedniej głębo­kości.

Orki uzupełniające- wykonywane są do­datkowo, poza orkami zasadniczymi, dla speł­nienia określonego celu. Są to: odwrotka, na­stępująca po podorywce a wyprzedzająca zięblę, oraz orka wiosenna następująca po ziębli. Jeśli orka wiosenna nie była poprzedzo­na ziębią, nie uważa się jej za orkę uzupeł­niającą, lecz zastępczą, która jednak daje gor­szy efekt agrotechniczny niż ziębią.

Odwrotka służy do przykrycia obornika w okresie między podorywką a ziębią, z reguły na średnią głębokość. Wykonywana jest wy­łącznie na glebach bardzo ciężkich, na któ­rych głębokie przykrycie obornika ziębią po­woduje, że nie ulega on rozkładowi i nie daje oczekiwanych korzyści w następnym roku .Termin wykonania odwrotki przypada na parę tygodni przed ziębią, a więc z początkiem października. Wcześniejsze przyoranie obor­nika specjalną orką zapewnia umieszczenie go w środku zaorywanej ziębią warstwy, stwa­rzając lepsze warunki jego rozkładu.

Orka wiosenna na polach zaoranych przed zimą uzasadniona jest w następujących przy­padkach:

• gdy wiosną stosuje się obornik, jak ma to miejsce na blisko połowie areału uprawy zie­mniaków w Polsce;

• na glebach ciężkich i zlewnych, gdy po lekkiej zimie obfitującej w deszcze rola zbije się i nadmiernie zagęści;

• przy uprawie roślin późnego siewu (pod kukurydzę, prosowate), gdy kultywatorowanie nie zapewni dobrego przygotowania roli do siewu;

• na glebach bardzo wilgotnych.

Ujemnym skutkiem wiosennej orki jest sil­ne wysuszenie roli i przemieszczenie do wie­rzchniej warstwy nasion chwastów, powodują­ce silne zachwaszczenie uprawianych roślin . To niekorzystne zjawisko można ograniczyć przez wykonanie możliwie wcześnie orki na małą głębokość (do 15 cm). Jeśli jednak przy­oruje się obornik pod ziemniaki lub kukurydzę, należy orać głębiej.

Dla szybszego wykonania prac wiosen­nych korzystne jest agregatowanie pługa z broną. Może też być celowe stosowanie po orce wału Campbella, aby przyspieszyć podsiąkanie wody z głębszych warstw.

Orkę wiosenną wykonuje się także w przy­padku niezaorania pól przed zimą. Wtedy jest ona pierwszą uprawką po zimie należy, ją wykonać na średnią głębokość i z przedpłużkiem, w celu szybszego doprawienia roli do siewu. Mimo to, przy uprawie roślin tzw. wczes­nego siewu ulegają znacznemu opóźnieniu ter­miny pierwszych zabiegów agrotechnicznych. Dlatego niewykonanie ziębli jest poważnym błędem w uprawie roli i nie należy do niego dopuszczać. Orkę wiosenną z przedpłużkiem należy poprzedzić przesiew, czyli ponowne obsianie pola po przepadłych oziminach, a zwłaszcza rzepaku i jęczmienia.

Orki specjalne- wykonywane są nietypo­wymi dla gruntów ornych pługami: na trwałych użytkach zielonych — pługiem łąkowym, na użytkach leśnych — pługiem leśnym. Szcze­gólny charakter mają orki agromelioracyjne. Wykonuje się je pługami specjalnej konstru­kcji, w wyjątkowych przypadkach^

Na glebach bardzo lekkich służą do ich wgłębnego matowania obornikiem, a na bardzo ciężkich — do rozluźniania głębszych warstw (rozdz. 5.7.2 i 5.7.3)|0rką specjalną jest też orka pomelioracyjna, służąca do całkowitego przy­krycia dotychczasowej roślinności podmokłych stanowisk po ich zmeliorowaniu, a wykonywa­na pługami o znacznie większych gabarytach niż używane w rolnictwie. Niekiedy zaoranie silnie zadarnionego pola, np. w płodozmianie przemiennym , wymaga użycia płu­ga łąkowego na gruntach ornych.

7. Uprawki zastępujące orkę

Wykonywane są narzędziami lub maszynami uprawowymi, które działając na glebę inaczej niż pług lemieszowy (odkładnicowy) powodują odwracanie i kruszenie uprawianej warstwy.

Pługi talerzowe. Obecnie rzadko są w Polsce używane. Zamiast korpusów płużnych mają stalowe talerze średnicy od 56 do 81 cm, umocowane do ramy pługa ukośnie w stosunku do kierunku ruchu narzędzia . Umożliwiają one uprawę roli nawet do głębokości 30 cm. Ustawienie talerzy można regulować przez zmianę kąta natarcia (w kie­runku poprzecznym) i kąta przyłożenia w płaszczyźnie pionowej. Można też zmieniać odległość między talerzami. Pługi talerzowe są lepsze niż lemieszowe przy uprawie gleb ciężkich i przesuszonych. Tam, gdzie wskutek twardości gleby pług lemieszowy ślizga się po powierzchni, pługi talerzowe skrobiąc ostrymi krawędziami talerzy rolę, żłobią w niej nieckowate bruzdy, zarazem krusząc wierzchnią warstwę. Zatem uprawa pługiem talerzowym uzasadniona jest w takich przypadkach, gdy praca pługów lemieszowych jest bardzo zła lub wręcz niemożliwa. Oprócz twardych prze­suszonych gleb, dobrze pracują na glebach niekulturalnych, przerośniętych mocnymi ko­rzeniami, a także kamienistych.

Brony talerzowe (talerzówki). Mają talerze średnicy 45-56 cm zestawione w 2 lub 4 sekcje przymocowane zawiasowo do ra­my, co pozwala na różne ich ustawienie w stosunku do kierunku ruchu. Przy prosto­padłym ustawieniu sekcji talerze przecinają rolę, wykrawając z niej tylko cienkie paski. Przy ustawieniu pod coraz mniejszym kątem talerze wycinają coraz szersze pasy, inten­sywnie je kruszą i odrzucają do środka lub na zewnątrz, zależnie od ustawienia sekcji. Brony talerzowe można dociążać obciążnikami, aby zwiększyć głębokość i intensyw­ność pracy talerzy.

Talerzowanie wykonuje się często za­miast podorywania roli pługami lemieszowymi. Na glebach lżejszych i niezbyt przeroś­niętych korzeniami talerzowanie daje zupeł­nie niezłe efekty, skutecznie niszcząc resztki i krusząc wierzchnią warstwę roli. W żadnym przypadku jednak nie należy stosować bron talerzowych na glebach zachwaszczonych perzem, gdyż pocięcie rozłogów przyczynia się do szybkiego rozmnożenia tego chwastu. Znacznie szersze zastoso­wanie znajdują talerzówki do pocięcia, roz­drobnienia i wymieszania już wyoranych skib, zwłaszcza tam, gdzie brony i kultywatory są mało skuteczne (gleby zwięzłe i przesuszone lub silnie zadarnione).

Glebogryzarki. Są najstarszymi czynnymi maszynami uprawowymi. Ich elementy robo­cze w postaci noży — "prostych, łopatkowych, łukowych, bijakowych, sprężystych itp. — wy­cinają kęsy gleby, które są przerzucane poza maszynę, bez przemieszczania w bok. Dobrze kruszą glebę o optymalnej wilgotności, a przy zbyt wysokiej wilgotności gleby powodują jej rozpylenie. Podobnie jak brony talerzowe są one częściej używane do doprawiania roli . Jednolitość kruszenia sprawia, że spulchnie­nie roli jest po glebogryzarce mniejsze, osia­danie szybsze, a przestwory niekapilarne zaj­mują mniejszą objętość niż po orce pługiem .

Zwolennicy glebogryzarek uważają je za najbardziej uniwersalne maszyny uprawowe, w wielu wypadkach nie do zastąpienia (Rid 1964). Na glebach bardzo zwięzłych tylko gle­bogryzarka może rozdrobnić przesuszone, stwardniałe skiby czy grudy, umożliwiając przygotowanie roli do siewu nawet w okresie suszy. Można nią wykonać ,,podorywki" (do­brze miesza słomę z glebą), uprawiać rolę pod poplony ścierniskowe, niszczyć starą darń wieloletnich pastwisk i łąk, przygotowując je jednocześnie do ponownego obsiewu. Im trud­niejsze są warunki pracy dla narzędzi bier­nych na glebach ciężkich i bardzo ciężkich, tym bardziej przydatna jest glebogryzarka. Do bezspornych jej wad zalicza się powodowanie silniejszego zachwaszczenia roli wynikające z lepszych warunków dla kiełkowania nasion chwastów, i z rozdrabniania wegetatywnych organów rozmnażania. Drugą wadą jest zna­cznie wyższe zapotrzebowanie na energię niż w wypadku pługa, przy czym wzrasta ono wraz ze wzrostem prędkości pracy. Głębokość pracy glebogryzarek produkowanych w Polsce nie przekracza 15 cm.

Pługofrezarki. Uprawowe maszyny kom­binowane z biernymi i czynnymi elementami roboczymi, w swoim czasie uważane za bar­dzo dobre, nie są już u nas produkowane.

Kultywator uprawowy o łapach sztyw­nych. Jest to narzędzie bierne do wykonywa­nia uprawy podstawowej, czyli zastępujące orki. Różni się od kultywatorów tradycyjnych, służących do doprawiania zaoranej roli i in­nych zadań z kategorii uprawek spulchniająco - wyrównujących, mocniejszą konstrukcją, większą głębokością działania na glebę (30--40 cm) oraz szerokością i kształtem redlić. Wprowadzony do praktyki rolniczej w Czecho­słowacji, gdzie był najpierw używany do przedsiewnej uprawy pod pszenicę ozimą po późno zbieranej kukurydzy, znalazł szersze zastosowanie dzięki znacznie mniejszej czaso i energochłonności niż uprawa płużna.

Literatura :

OGÓLNA UPRAWA ROLI I ROŚLIN

Zespół autorów :

Prof. dr. hab. Boleslaw Świętochowski

Prof. dr. hab. Bronsław Jabłoński

Prof. dr. hab. Maria Jabłońska

Prof. dr. hab. Roman Kręże

18



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2.Rzepak, Technologia uprawy rzepaku
Cele i zadania uprawy roli
Eksploatowanie narzędzi i maszyn do uprawy roli
16.Groch, TECHNOLOGIA UPRAWY GROCHU
cele i zadania uprawy roli
Schemat projektu technologicznego, Technologia uprawy
technologia uprawy buraków cukrowych praca kontrolna. 5fantastic.pl , Ćwiczenia(2)
Technologia uprawy pszenicy
CEL I ZADANIA UPRAWY ROLI
10 Systemy uprawy roli
karta technologiczna uprawy
3.Lucerna, TECHNOLOGIA UPRAWY LUCERNY
Technologia ścieków ćw 18 ?danie warunków napowietrzania złoża biologicznego
Technologia uprawy kukurydzy
08 Eksploatacja maszyn i narzędzi do uprawy roli
33 Systemy uprawy roli

więcej podobnych podstron