Serie ciosów są podstawą walki na półdystans. Ciosy zadaje się w różne cele obu rękami na przemian, stosując najrozmaitsze ich kombinacje. Szybkość, z jaką następują po sobie ciosy w seriach, dezorganizują zazwyczaj obronę przeciwnika i stwarza dlań niewygodną sytuację (rys. 82).
Wielkie zasługi w opracowaniu techniki i taktyki serii ciosów jak i metod ich nauczania należy przypisać B. S. Dienisowowi. Największymi mistrzami w zadawaniu ciosów seriami byli - Aleksander Kjsenofontow, Eugeniusz Ogurienkow, Anatol Grejner, Aleksander Lubimow, Wiktor Puszkin, Roman Karist (rys. 83).
Eugeniusz Ogurienkow wyróżniał się w swoich walkach świetną techniką, wielką ruchliwością i szybkością działania. W jego taktyce często dało się obserwować operowanie w ataku seriami ciosów. Ogurienkow, manewrując wokół przeciwnika, przez ciągłą zmianę dystansów odwracał jego uwagę od rozpoczęcia przygotowywanego ataku i, wybrawszy dogodny moment, atakował "nawałą" ciosów głowę i tułów. Gwałtowny atak zazwyczaj w pełni zaskakiwał przeciwnika. Ogurienko wykorzystywał w umiejętny sposób wynikającą stąd dezorientację przeciwnika i, zrobiwszy krok do tyłu, znów atakował, lecz teraz ciosy były silniejsze i dokładniej skierowane w cel.
Seria ciosów może być stosowana jako bezpośrednie przedłużenie ataku lub kontrataku. W pierwszym wypadku, po zadaniu atakującego ciosu, bokser pozostaje w półdystansie i nęka przeciwnika seriami ciosów, zadając je w nieosłonięte )miejsca. W drugim wypadku, kiedy bokser, dzięki przeprowadzonemu kontratakowi, przejmuje inicjatywę od atakującego go przeciwnika, seria jego ciosów powinna wypływać z obrony przed atakującym ciosem przeciwnika. W tym wypadku pierwszy kontrcios boksera stanowi początek serii.
Wybitnym mistrzem kontratakowania seriami ciosów był Wiktor Puszkin. Swój ulubiony kontratak rozpoczynał on od przygotowania, które polegało na tym, że odsłaniając się pozornie starał się sprowokować przeciwnika do rozpoczęcia ataku lewym prostym w głowę. Puszkin ,unikał Lego ciosu, wykonując z góry przewidziany unik w lewo, przy którym przenosił ciężar ciała na lewą nogę, zyskując dogodną pozycję wyjściową do zadania kontrciosu "z obrony" lewą i jeżeli moment był odpowiedni, szybko zadawał lewy sierpowy w głowę. Tym rozpoczynał Puszkin kontratak; dalej następował prawy sierpowy w głowę. Powodzenie kontrataku powiększały ciosy z dołu lub inne, o których wyborze stanowiły odsłonięte miejsca ciała przeciwnika. Rzeczą ważną jest, aby ciosy składające się na serię zadawane były z dużą płynnością i nieprzerwanie; każdy wchodzący w skład serii cios powinien być tak technicznie przygotowany, aby jego końcowa faza była jednocześnie początkową dla dalszego ciosu, będącego jego naturalnym następstwem. Daje to bokserowi stosującemu serie ciosów możność działać nieprzerwanie i zadawać ciosy z dogodnych pozycji. Zadając serie ciosów należy pamiętać o konieczności zachowania równowagi, co uzyskuje się przez przenoszenie ciężaru ciała na przemian z jednej nogi na drugą, połączone z niewielkimi skrętami tułowia.
I tak np., zadając cios z dołu prawą w tułów, ciężar ciała przenosi się na lewą nogę - przy następnym ciosie - na prawą. Położenie tułowia przy zakończeniu pierwszego ciosu powinno być dogodne do zadania drugiego ciosu lewą ręką; po drugim ciosie - do zadania trzeciego ciosu prawą ręką itd. (rys. 84).
Nie wszystkie ciosy, wchodzące w skład serii, należy zadawać z jednakową siłą, gdyż nie wszystkie one trafiają w cel. Nie należy w walce powtarzać bez uzasadnienia wyuczonych uprzednio określonych połączeń ciosów. Kolejność ciosów w serii zależy nie od zawczasu przygotowanego szablonu, lecz od powstających w walce sytuacji. Silnie należy zadawać tylko te ciosy, które z całą pewnością trafią w nieosłonięte miejsce. Nie należy przy tym biernie czekać na dogodny moment, dla zadania tego czy innego silniejszego ciosu; moment taki trzeba samemu przygotować, zmieniając nieoczekiwanie kolejność ciosów. Zaleca się np. zadawać kolejno ciosy raz w głowę raz w tułów. W ten sposób, zarówno serie jak i podwójne ciosy, należy dobierać i stosować zależnie od tego, w które miejsce jest celowo i dogodnie zadać każdy z ciosów.
Mistrzostwo boksera polega w znacznej mierze na umiejętności posługiwania się w walce seriami ciosów. Bronić się od ataku, na który składa się zazwyczaj szereg krótkich ciosów, jest rzeczą bardziej skomplikowaną niż obrona przed pojedynczymi ciosami. Kiedy ciosy przeciwnika szybko następują po sobie w nieprzewidzianej kolejności, do obrony przed nimi konieczna jest dokładna orientacja, przytomność umysłu i opanowanie. Wybór obrony zależny będzie w takim wypadku od taktyki boksera. Bokser hołdujący walce na dystans może uniknąć serii, wykonując odejście' do tyłu lub odejście w prawo i zadać równocześnie prosty lewą w głowę, powstrzymując atak przeciwnika. Bokser chcący utrzymać półdystans może na czas ataku przyjąć obronną pozycję przez nadstawienie pod ciosy barków i rąk.
Bokser bardziej aktywny, broniąc się przed serią ciosów, powinien zawsze znalezć możliwość przejęcia inicjatywy w walce w swoje ręce i kontratakować przeciwnika. W takim wypadku powinien on, uniknąwszy przez zastosowanie odchylenia bądz uniku jednego z ciosów serii przeciwnika, zadać kontrcios "bezpośredni" lub "z obrony", aby zdezorganizować atak przeciwnika i odpowiedzieć mu własną serią. Nie należy przy tym nigdy przechodzić do wymiany ciosów, to jest do stosowania jako zasady w walce hasła "cios za cios". Ta prymitywna metoda walki nie ma nic wspólnego z prawdziwie mistrzowską taktyką boksera.