„Biofizyka układu oddechowego i układu krążenia.”
Biofizyka to nazwa, którą w różnych okresach oznaczano różne dziedziny badań z pogranicza fizyki i fizykochemii oraz nauk biologicznych. Po raz pierwszy użyto tego terminu w 1892 roku. Wówczas biofizyka obejmowała tą część biochemii, która posługiwała się głównie metodami fizycznymi dla wyjaśnienia struk tury związków wielko cząste czkowych oraz ultra-mikroskopowych struktur komórkowych i zachodzących w nich procesów. Obecnie pojęcie bio fizyki skrystalizowało się i oznacza naukę, która stosuje chara kterysty czną dla fizyki metodologię badań do analizy struktur układów, zjawisk i procesów biologicznych. Biofizykę dzieli się na: „czystą” i „stosowaną”, „matematycz ną” i „doświadczalną” oraz bio-fizykę „hierarchii struktur”. Ta ostatnia rozgałęzia się na biofizykę molekularną, ko mórek, tkanek, narządów i układów żywych organi zmów. Tematyka pracy dotyczy właśnie biofizyki hierarchii struk tur, a konkretnie układu oddechowego i układu krążenia.
Oddychanie jest egzoergicznym procesem rozkładu związków organicznych mającym na celu uzyskanie użytecznej energii chemicznej w postaci ATP (adenozynotójfosforanu). Zachodzi ono we wnętrzu komórki. Jednakże, aby do szło do tego procesu cząsteczki tlenu atmosferycznego muszą przebyć długą drogę - od jamy nosowej, poprzez krtań i tchawicę aż do płuc. Ruch ten, nazywany wentylacją płuc, spowodowany jest zmienną różnicą ciśnień pomiędzy po wietrzem atmosferycznym a płucami.
Płuca znajdują się w klatce piersiowej - szczelnie zamkniętej przestrzeni, w której panuje ciśnienie zwane ciśnieni em wewnątrzopłucnowym. W samych płucach (a właściwie w pęcherzykach płucnych) istnieje ciś nienie zwane ciś nieniem śródpęcherzykowym. Pęcherzyki płucne mają kształt zbliżony do półkuli i otoczo ne są siecią włókien sprę żystych i włókien mięśniowych gładkich. Nadają one tkance płucnej pewne właś ciwości sprężyste. W zamkniętej klatce piersiowej płuca wypełniają ją całkowicie dzięki różnicy ciśnień po między płucami a przestrzenią opłucnową. Ciśnienie śródpęcherzykowe jest większe od ciśnienia wewnąt rzopłucnowego, panującego w przestrzeni opłucno wej. Ta różnica ciśnień rozciąga płuca, działając przeciwko siłom sprężystości tkanki płucnej. Wynikiem działania sił sprężystości jest ciśnienie sprężyste tkanki płucnej, które przy niezmieniającej się chwilowo objętości płuc (stan rów nowagi) jest równe różnicy ciśnień śródpęcherzykowego i wewnątrzopłucnowego. W stanie spoczynku ciśnienie śród pęcherzykowe jest równe ciśnieniu atmosferycznemu. Ciśnienie atmosferyczne traktowane jest jako odniesienie, a je go wartość przyjmuje się za równą zeru. Przy takim założeniu wartość ciśnienia śródpęcherzykowego również wyno si zero a ciśnienie wewnątrzopłucnowe (które musi być mniejsze od śródpęcherzykowego) jest ujemne. W stanie spo czynku ciśnienie wewnątrzopłucnowe wynosi od -0,3 do -0,5 kPa - rozciągnięte płuca wypełniają wtedy całą klatkę piersiową tak, że opłucna przylega do opłucnej ściennej. Podczas wdechu mięśnie międzyżebrowe i przepona powię kszają objętość klatki piersiowej. Ciśnienie wewnątrzopłucnowe się zmniejsza, płuca rozciągają się i wzrost objętości płuc powoduje wzrost objętości pęcherzyków płucnych. Ciśnienie śródpęcherzykowe staje się więc mniejsze (ze wzr ostem objętości gazu maleje jego ciśnienie) od ciśnienia atmosferycznego. W ten sposób w drogach oddechowych wymuszany jest przepływ strumienia powietrza do pęcherzyków. W chwili ich maksymalnego napełnienia tłoczące się powietrze zwiększa panujące w nich ciśnienie, usuwając stopniowo spadek ciśnienia w drogach oddechowych (aż do jego zniknięcia) i ciśnienie śródpęcherzykowe zmniejsza się do zera, czyli zrównania się z ciśnieniem atmosfery cznym. Podczas wydechu mięśnie międzyżebrowe i przepona rozluźniają się, klatka piersiowa zmniejsza objętość, si ły sprężyste powodują kurczenie się płuc i pęcherzyków płucnych. Ciśnienie wewnątrzopłucnowe rośnie do wartości spoczynkowej a śródpęcherzykowe staje się nieco większe od atmosferycznego. Wzrastające ciśnienie w pęcherzy kach wypiera z nich powietrze i jego strumień staje się największy gdy ciśnienie śródpęcherzykowe wzrośnie do war tości dodatniej, po czym maleje ustając, kiedy ciśnienie w pęcherzykach zrówna się ponownie z ciśnieniem atmosfer ycznym równym zero. Ciśnienie wewnątrzopłucnowe zmienia się w rytmie oddychania od -0,3 do -0,8 kPa pociąga jąc za sobą zmiany ciśnienia śródpęcherzykowego od -0,2 do 0,2 kPa. Warto również wspomnieć o wprowadzanej podczas wdechu objętości powietrza, zwanej objętością oddechową, która przy spokojnym wdechu wynosi ok. 0,5 dm3. Objętość powietrza wdychana i wydychana w ciągu 1 minuty (zwana wentylacją minutową) wynosi przy spo k ojnym oddechu ok. 8 dm3/min. Podczas dłużej trwającego wysiłku fizycz-nego wentylacja może wzrosnąć 10-krot nie, a na krótki czas nawet 20-krotnie. Wzrost ten jest spowo-dowany zarówno zwiększoną objętością jak i częstością oddechów.
Za zjawisko histerezy objętościowo-oddechowej odpowiedzialne są właściwości sprężyste tkanki płucnej i napię cie powierzchniowe warstwy powierzchniowej pęcherzyków płucnych. Ścianki pęcherzy-ków pokryte są substancja mi powierzchniowo czynnymi- związkami lipoproteinowymi, których napię-cie powierzchniowe zależy od grubości warstwy. Substancje te nazywane są surfaktantami. Ich grub-sze warstwy posiadają małe napięcie, natomiast cień sze- większe napięcie powierzchniowe. Podczas wdechu zwiększa się powierzchnia pęcherzyków, zmniejsza się gru bość pokrywających je surfaktan-tów i tym samym zwiększa się napięcie powierzchniowe. Zwiększone napięcie po wierzchniowe powo-duje większe ciśnienie, które wspomagane jeszcze ciśnieniem sprężystym tkanki płucnej pozwa la na utrzymanie równowagi z ciśnieniem napierającego powietrza. Wzrost objętości pęcherzyków odbywa się w spo sób płynny i ciągły, bez ryzyka zmian skokowych. Podczas wydechu wraz ze zmniejszaniem się powierzchni pęcherz yków zwiększa się grubość warstwy surfaktantów i zmniejsza się napięcie po-wierzchniowe, powodując zmniejsze nie się ciśnienia śródpęcherzykowego. Wobec tego zmiany obję-tości w sposób ciągły mogą odbywać się w stałej ró wnowadze z ciśnieniem, bez ryzyka zapadnięcia się pęcherzyków. Zależność objętościowo-ciśnieniową płuc można podzielić na fazy: inflacji (napeł-niania się płuc powietrzem) i deflacji (opróżniania płuc). W I fazie inflacji płuca są mało podatne na odkształcania. Potrzebne jest do tego pewne początkowe ciśnienie, tzw. ciśnienie otwarcia, które przezwycięży siły adhezyjne wielu zapadniętych pęcherzyków. Ciśnienie to (dla płuc odgazowanych) jest mniejsze niż 1 kPa. W II fazie inflacji objętość rośnie ze wzrostem ciśnienia - najpierw powoli, potem coraz szybciej. Związa ne jest to z rekrutacją pęcherzyków płucnych. Najpierw napełniają się nieliczne i mnie odporne pęcherzyki, które nie przyczyniają się znacząco do wzrostu objętości płuc. Dopiero gdy napełniać się będą znacznie liczniejsze pęcherzyki małe, objętość gwałtownie wzrośnie. W III fazie inflacji włączają się siły sprężystości, ograniczające dalszy wzrost objętości. Płuca ponownie stają się mało podatne na odkształcenia, a wzrost napięcia powierzchniowego podczas roz ciągania pęcherzyków sprzyja ciągłości zmiany objętości. W I fazie deflacji (opróżniania płuc) ciśnienie spada gwałt ownie a objętość nieznacznie maleje. Płuca są mało podatne na odkształcenia a siły sprężystości rozciągniętych włók ienek białkowych gwałtownie spadają. Opróżnianie pęcherzyków odbywa się po-woli i równomiernie. W II fazie def lacji objętość maleje wraz ze spadkiem ciśnienia i opróżniają się wte-dy głównie liczne pęcherzyki małe. Nie docho dzi jednak do zapadnięcia się płuc, gdyż zmniejszające się napięcie powierzchniowe zapewnia ciągłą zmianę objęto ści przy ciągłej zmianie ciśnienia. Histere-za jest więc zmianą objętości płuc przy zmianach ciśnienia.
Praca i moc oddechowa to nic innego jak energia zużyta na wprowadzenie w ruch klatki piersiowej, przepony, niekt órych narządów śródpiersia i jamy brzusznej, płuc i powietrza. Całkowitą pracę wykonaną przez mięśnie oddechowe można rzeczywiście ocenić za pośrednictwem energii zużytej na ten cel przez organizm. Natomiast obliczenia teorety czne ograniczają się zazwyczaj do pracy wykona-nej na uruchomienie samych płuc i powietrza. Chcąc obliczyć tą pracę musimy pamiętać, że wzrost objętości płuc podczas wdechu opiera się na różnicy ciśnień pomiędzy pęcherzy kami a opłucną. Podczas zwiększania objętości płuc przy ciśnieniu zostaje wykonana praca. Na ciśnienie wykonujące pracę składają się : ciśnienie pokonujące opory sprężyste tkanki płucnej, ciśnienie pokonujące opory ruchu powietrza w drogach oddechowych, ciśnienie pokonujące opory lepkościowe tkanki płucnej i ciśnienie pokonujące opory bezw ładności mas wprowadzanych w ruch. To ostatnie można jednak ominąć ze względu na małą masę powietrza wpro w adzanego w ruch oraz małe przyśpieszenie uruchamianych tkanek. Wówczas ciśnienie wykonujące pracę można uznać za złożone z dwóch części z ciśnienia pokonującego opory sprężyste oraz ciśnienia pokonującego opory niesprężyste typu tarcia. W praktyce pracę wykonaną na uruchomienie płuc i powietrza można wyznaczyć metodą planimetry-czną poprzez pomiar pola. W tym celu rejestruje się zmieniające się podczas oddychania ciśnienie wewnątrzopłucnowe (za pomocą manometru wodnego połączonego z igłą wkłutą do przestrzeni opłuc-nowej) oraz odpowiadające tym ciśnieniom objętości płuc (poprzez pomiar powietrza wentylowanego za pomocą spirometru). Otrzymamy wtedy pętlę histerezy dynamicznej, uzyskanej w czasie ruchu płuc i powietrza. Podatność płuc to współczynnik liczbowy wyrażający zmianę objętości płuc wywołaną jed-nostkową zmianą ciśnienia sprężystego. Praca wykonana przeciw oporom sprężystym, stanowiąca ok. 60-70% pracy wdechu zostaje nagromadzona jako energia potencjalna sprężystości w elementach sprężystych płuc. Praca wykonana na pokonanie oporów niesprężystych to ok. 30% (na pokonanie oporów powietrza ok. 25% i oporów lepkościowych ok. 5%), kosztem tej pracy wydziela się ciepło. Podczas wydechu cała praca wykonywana jest przy rozluźnionych mięśniach oddechowych kosztem energii potencjalnej sprężystości nagromadzonej w elementach sprężystych płuc w czasie wdechu. Istnieje także praca sił refrakcyjnych, przywracających płucom stan wyjściowy. Z pomiarów wyzna-czonych metodą planimetryczną otrzymujemy pracę wykonaną przeciwko oporom sprężystym płuc i wynosi ona ok. 0,3 J na wdech. Na pokonanie oporów niesprężystych wypada ok. 0,1 J na wdech i wydech. Cała praca uruchamiająca płuca i powietrze wynosi ok. 0,5 J na jeden cykl oddechowy i jeżeli trwa on średnio 4 s (przy wentylacji płuc 8 dm3/min), to całkowita moc zużyta przez mięśnie oddecho-we wynosi ok.0,13 W. Jest to niewielki ułamek % energii zużytej na całą przemianę spoczynkową (80 W). Nie jest to cała moc zużyta na proces oddychania, ponieważ nie uwzględnia ruchów klatki piersio-wej i innych. Całkowitą pracę (moc) przeznaczoną przez mięśnie oddechowe i przeponę na proces od-dychania można obliczyć na podstawie wydatku energetycznego zużytego na ten cel, który wyraża się tzw. kosztem tlenowym. Polega to na pomiarze nadwyżki tlenu wykorzystanej ponad poziom spoczy-nkowy przy oddychaniu wysiłkowym. Z tych parametrów można obliczyć zużycie tlenu na spokojne od-dychanie. Przy wentylacji 8 dm3/min wynosi ono ok. 4 x 10-3 O2/min. Znając wartość współczynnika energetycznego tlenu (ok. 20 kJ/dm3) otrzymuje się energię wykorzystaną na oddychanie - o wartości ok. 80 J/min, co odpowiada mocy prawie 1,4 W stanowiącej niecałe 2% przemiany spoczynkowej. Podczas wysiłku fizycznego moc ta wzrasta nawet do 40 W, co stanowi 20% całości zużytej przez organizm energii. Wydajność energetyczna mięśni oddechowych (stosunek wykonanej w jednostce czasu pracy mechanicznej do zużytej mocy) wynosi 5-10%.
Wymiana gazowa odbywa się w końcowej części układu oddechowego, czyli w pęcherzykach płucnych. Są one oplecione gęstą siecią naczyń włosowatych, która umożliwia swobodne przenikanie gazów oddechowych przez cienkie ściany pęcherzyków naczyń krwionośnych. Proces wymiany jest bardzo prosty : tlen przenika do krwi, wiąże się z hemoglobiną i jest rozprowadzany po ciele, natomiast dwutlenek węgla z krwi dostaje się do pęcherzyków, skąd jest wydalany podczas wydechu. Mechanizm wymiany odbywa się na zasadzie zjawiska dyfuzji. Znaczącą rolę odgrywa tu rozpuszczalność gazów oddechowych we krwi. Rozpuszczanie gazów w cieczy podlega prawu według którego stężenie gazu rozpuszczonego w cieczy jest w stanie równowagi proporcjonalne do ciśnienie cząstkowego gazu pozostałego nad cieczą, niezależnie od obecności innych gazów. Współczynnik absorpcji (rozpuszczalności gazu) zależy od czterech czynników : rodzaju cieczy, rodzaju gazu, temperatury (maleje z jej wzrostem) i ciśnienia całkowitego gazów nad cieczą. Stężenie gazu wyraża się stosunkiem objętości, jaką rozpuszczony gaz zajmowałby w warunkach normalnych, do objętości cieczy. Tak zdefiniowane stężenie (dm3/dm3) jest wielkością niemianowaną. Podczas wdechu do płuc dostaje się ok. 0,5 dm3 powietrza. Z tego 0,12 dm3 pozostaje w tzw. przestrzeni martwej (tchawicy, oskrzelach, oskrzelikach), pozostałe 0,38 dm3 miesza się z powietrzem zaległym w przestrzeni czynnościowej płuc. Skład powietrza w pęcherzykach różni się od składu powietrza atmosferycznego. Powietrze wydechowe także zmienia skład w stosunku do pęcherzykowego, ponieważ miesza się ono z powietrzem w przestrzeni martwej, zmniejsza się stężenie CO2, a zwiększa O2. Porównanie ciśnień cząstkowych gazów oddechowych w powietrzu atmosferycznym, płucach i krwi pozwala uzasadnić kierunek dyfuzji tych gazów. Szybkość dyfuzji gazów z pęcherzyków do krwi wyraża się strumieniem objętości gazu dyfundującego przez błony pęcherzyków i ściany naczyń krwi. Strumień objętości dyfundującego gazu jest proporcjonalny do różnicy ciśnień cząstkowych gazu w pęcherzykach i w naczyniach włosowatych. Współczynnik proporcjonalności nazywa się zdolnością dyfuzyjną płuc, wyraża on objętość gazu dyfundującą w jednostce czasu przy jednoczesnej różnicy ciśnień cząstko-wych gazu między pęcherzykami a krwią. Zdolność dyfuzyjna płuc zależna jest od kilku czynników: właściwości błon, powierzchni i rozpuszczalności gazów. Podczas wysiłku wzrasta, co spowodowane jest prawdopodobnie większym przepływem krwi. Dla dwutlenku węgla zdolność dyfuzyjna jest 20÷30 razy większa, co wiąże się przypuszczalnie z większą jego rozpuszczalnością w osoczu. Szybkość dy-fuzji gazu zależy od różnicy ciśnień cząstkowych gazu między pęcherzykami a krwią. Na tę różnicę ciś-nień wpływa przepływ krwi przez naczynia włosowate. Bardzo ważną rolę odgrywa tu też hemoglobina. Bez niej krew musiałaby przepływać strumieniem 75 razy większym aby dostarczyć tlen do każdej ko-mórki ciała. Hem-oglobina wiąże tlen rozpuszczający się w osoczu, prze-mienia się w oksyhemoglo-binę i rozprowadza tlen tak, że nowy O2 może się rozpuścić na miejsce wiązanego z hemoglobiną. W ten sposób utrzymuje się różnica ciśnień powodująca dyfuzję tlenu do krwi. Nasycenie hemoglobiny tlenem w tętnicach wynosi 98%. Dwutlenek węgla (zgodnie z różnicą jego ciśnień cząstkowych) dyfun-duje z krwi do pęcherzyków. Wprawdzie rozpuszczalność CO2 w osoczu jest 20 razy większa niż tlenu, to nie wystarcza to jednak na skuteczne odprowadzanie go przez krew żylną. Ok. 90% dwutlenku wę-gla jest przenoszone w formie chemicznie związanej (z hemoglobiną lub w postaci wodorowęglanów). W płucach uwalnia się CO2 zarówno związany jak i rozpuszczony.
Krew to zawiesina krwinek czerwonych, białych i płytek krwi w plazmie i jest środowiskiem zapewnia-jącym szybkie rozprowadzanie po organizmie różnorodnych substancji. Krew rozprowadza gazy odde-chowe w postaci związków chemicznych i roztworu fizycznego. Tlen jest dostarczany z płuc do wyko-rzystujących go w procesach przemiany materii komórek, natomiast dwutlenek węgla transportowany jest w kierunku przeciwnym. Krew dostarcza substancje odżywcze do organów i tkanek, w których są one wchłaniane lub magazynowane do miejsc ich wykorzystania. Wytwarzane tam produkty metabo-lizmu krew transportuje z kolei do organów wydalania lub do układów, w których następuje ich dalsze wykorzystanie. Krew jest także transporterem nośników informacji (hormonów), witamin i enzymów wy-twarzanych w różnych częściach organizmu. Ze względu na duże ciepło właściwe wody zawartej we krwi jest ona zdolna do przenoszenia dużych ilości energii termicznej wytwarzanej w wyniku przemian metabolicznych. Ciepło jest oddawane na zewnątrz organizmu przez płuca i powierzchnię skóry (paro-wanie, pot). Krew uczestniczy w procesie termoregulacji i jest także transporterem przeciwciał. Wszy-stkie te funkcje spełnia ona poprzez ciągły ruch w zamkniętym układzie naczyń krwionośnych napę-dzanym pracą pompy (serca).
Ruch obwodowy krwi spowodowany jest różnicą ciśnień pomiędzy układami: tętniczym i żylnym i podt-rzymywany pracą serca. Lewa komora serca wtłacza krew do krążenia dużego (obwodowego). Krew obwodowa płynie tu pod wpływem różnicy ciśnień 90 mm Hg. Prawa komora tłoczy pozbawioną tlenu i wzbogaconą w dwutlenek węgla krew prosto do krążenia małego (płucnego).Krew żylna płynie pod wpływem średniej różnicy ciśnień 8 mm Hg. Ze względu na to, że układ krwionośny znajduje się w polu sił ciężkości, ciśnienie krwi wywołane pracą serca sumuje się z ciśnieniem hydrostatycznym krwi. W pozycji stojącej prowadzi to do wzrostu całkowitego ciśnienia w naczyniach położonych poniżej serca a w naczyniach położonych powyżej- zmniejszania całkowitego ciśnienia. W obszarach ciała znajdują-cych się nad sercem ciśnienie tętnicze i żylne spada, a w żyłach jest mniejsze od ciśnienia atmosfery-cznego (powoduje to zapadanie się ścian żył). Ujemne ciśnienie w zatokach żył czaszki ujawnia się podczas uszkodzenia ich ścian, co prowadzi do zasysania powietrza powodując groźne dla życia zato-ry powietrzne. Efekt hydrostatyczny ma niewielki wpływ na przepływ krwi w tkankach, ponieważ ciśnie-nie tętnicze i żylne zmieniają się o tę samą wartość. Różnica pomiędzy średnim ciśnieniem tętniczym i średnim ciśnieniem żylnym nie ulega więc zmianie. W naczyniach położonych poniżej serca rośnie ciśnienie transmuralne. Jest to różnica pomiędzy ciśnieniem krwi i ciśnieniem w otaczających tkank-ach, która prowadzi do rozciągnięcia cienkich i podatnych na odkształcanie żył. W wyniku zmiany po-zycji ciała z leżącej na stojącą do żył napływa dodatkowo ok. 500 ml krwi. Efekt hydrostatyczny zmie-nia rozkład płynów krążących w organizmie poprzez wzrost ilości płynu przenikającego z naczyń włos-owatych do przestrzeni śródtkankowej. Powoduje on także żylaki (trwałe zniekształcenie żył) powstają-ce w wyniku zalegania w nich nadmiaru krwi. Obrzęk stóp pojawiający się po długim okresie siedzenia także jest efektem zmiany ciśnień w naczyniach. Krążenia (duże i małe) tworzą szczelnie zamknięty układ hydrauliczny, do którego opisu można zastosować (z małymi wyjątkami) prawo ciągłości strum-ienia. Strumień objętości krwi (objętość krwi przepływająca przez przekrój poprzeczny naczynia w je-dnostce czasu dopływający do rozgałęzienia naczynia) jest równy sumie strumieni objętości krwi płyną-cych w naczyniach po ich rozgałęzieniu. W danym miejscu jest on równy iloczynowi pola przekroju na-czynia i prędkości przepływu krwi w tym naczyniu. Jednakże prędkość przepływu krwi w naczyniach (szczególnie w dużych tętnicach) zmienia się w rytmie faz czynnościowych serca. Szybkość przepływu krwi w aorcie gwałtownie rośnie w czasie wyrzutu krwi z lewej komory i osiąga wartość ok. 140 cm/s, po czym zmniejsza się tak samo gwałtownie jak wzrosła. Przed zamknięciem się zastawki aorty można zaobserwować krótkotrwały wsteczny ruch krwi w tym naczyniu. W czasie rozkurczu komór krew w aorcie wstępującej pozostaje w spoczynku. W ciągu całego czasu wyrzutu krwi z komory jej ruch w aorcie jest turbulentny. W miarę oddalania się krwi od serca amplituda zmian prędkości (w czasie 1 pełnego cyklu pracy serca) maleje. Zróżnicowanie prędkości przepływu krwi w różnych naczyniach związane jest ściśle z funkcją jaką one pełnią (tętnice szybko dostarczają krew do miejsc zapotrzebow-ania a naczynia włosowate zapewniają skuteczną i równomierną wymianę z płynem tkankowym). Zgo-dnie z prawem ciągłości średni strumień objętości krwi płynącej aortą powinien być równy średniemu strumieniowi krwi przepływającej przez żyłę główną. Dzieje się tak w przypadku stacjonarnej wymiany w naczyniach włosowatych, tj. gdy objętość płynu tłoczona do przestrzeni międzykomórkowych równa jest objętości płynu tkankowego napływającego w tym samym czasie do układu krążenia. Jeśli ma być spełnione prawo ciągłości strumienia, w układzie nie powinno być źródeł i ujść płynącej cieczy. Ciś-nienie statyczne krwi podlega rytmicznym wahaniom zgodnym z cyklem pracy serca. Ciśnienie skur-czowe to maksymalne ciśnienie na krzywej zmian ciśnienia w funkcji czasu, ciśnienie rozkurczowe to minimalne ciśnienie na tej krzywej. Średnie ciśnienie w aorcie wymusza przepływ krwi i wynosi ok. 100 mm Hg w sąsiadujących częściach układu krążenia. W dalszych częściach wartość ciśnienia średnie-go tylko nieznacznie spada (do ok. 95 mm Hg). Zmienia się jednak przebieg czasowych zmian ciśnie-nia (rośnie skurczowe i maleje rozkurczowe), rośnie amplituda zmian ciśnienia i jednocześnie maleje jego wartość średnia. W tętniczkach i końcowych rozgałęzieniach tętniczek ciśnienie maleje gwałtow-nie, osiągając ok. 30 mm Hg, co związane jest z dużym oporem naczyniowym tych części układu krą-żenia. O kolejne 20 mm Hg maleje ciśnienie w naczyniach włosowatych. Właśnie te elementy układu krążenia (tętniczki i naczynia włosowate) wnoszą największy wkład do obwodowego oporu naczy-niowego. Inną rolę odgrywa układ tętniczy- rozciągnięte dużym średnim ciśnieniem ściany tętnic ma-gazynują energię potencjalną sprężystości w celu zapewnienia ciągłego przepływu krwi pomimo impul-sowo działającego serca. Naczynia układu krążenia tworzą skomplikowaną sieć, w której możemy wy-różnić szereg równoległych połączeń doprowadzających krew do określonych części ciała. Ponieważ opór naczyniowy naczyń jest różny w różnych miejscach ciała, każde z nich otrzymuje różną część ca-łkowitego strumienia objętości krwi. Opory naczyniowe poszczególnych organów są większe od cał-kowitego oporu naczyniowego. Dzieje się tak, ponieważ są one włączone równolegle w układ krąże-nia.
Proces wymiany gazów oddechowych i innych substancji pomiędzy krwią i tkankami zachodzi poprz-ez ściany naczyń włosowatych, tzw. kapilar. Naczynia włosowate o średnicy ok. 8 μm i średniej długo-ści 750 μm mają ściany o grubości zaledwie 0,5 μm zbudowane jedynie ze śródbłonka. Krew płynie w nich z prędkością 0,03 cm/s. Naczynia włosowate nie stykają się bezpośrednio ze wszystkimi komórk-ami narządów. Płyny tkankowe, wypełniające przestrzenie międzykomórkowe umożliwiają przenosze-nie różnych substancji do i z komórek. Stanowią one pomost pomiędzy krwią w naczyniach włosowa-tych a komórkami. Pomost ten jest także połączeniem układów : krążenia i limfatycznego. Proces tran-sportu poprzez ściany naczyń odbywa się na zasadzie filtracji i ultrafiltracji. Różnica ciśnień wymu-szająca przepływ jest wypadkową różnicy ciśnień statycznych oraz różnicy ciśnień osmotycznych krwi i płynu tkankowego. Od strony tętniczek wynosi ona ok. 24 mm Hg i zmniejsza się od strony żyłek do ok. 9 mm Hg. Ściany naczyń włosowatych przepuszczają składniki krwi z wyjątkiem elementów morfo-tycznych, plazmy i białek. Obecność tych ostatnich we krwi, dla których ściany włośniczek są nieprze-puszczalne, jest źródłem ciśnienia osmotycznego które przy fizjologicznym stężeniu białek we krwi wynosi 25 mm Hg. Całkowity przepływ krwi przez ściany naczynia odbywa się pod wypadkowym ciśnieniem filtracyjnym. Wzrost ciśnienia w naczyniach włosowatych lub zmniejszenie w nich ciśnie-nia osmotycznego prowadzi do obrzęków (nadmiernego gromadzenia się płynów tkankowych). Mogą one być skutkiem wzrostu przepuszczalności ścian naczyń włosowatych lub zmian stężenia białek (zw-łaszcza we krwi). W warunkach fizjologicznych nadmiar płynu tkankowego przechodzi do układu chło-nnego przez sieć naczyń chłonnyh gęsto oplatających włośniczki i w ten sposób wraca do krwiobiegu. Układ chłonny jest układem otwartym- ściany naczyń chłonnych przypominają ściany żył, lecz zasta-wki sa tu gęściej rozmieszczone. Chłonka to lekko żółtawy płyn o składzie (chemicznym i biologicz-nym) zbliżonym do osocza. Zawiera bardzo dużo limfocytów. Ruch chłonki w kierunku ujścia żył podo-bojczykowych zapewniają skurcze mięśni szkieletowych. Na drodze naczyń chłonnych rozmieszczone sa liczne węzły i gruczoły chłonne, w których powstają limfocyty i które chronią ustrój przed drobnoust-rojami i oczyszczają krew.
Krew może spełniać swoje liczne funkcje transportowe tylko wtedy, gdy jest w ciągłym ruchu. Rytmi-czne skurcze i rozkurcze serca wymuszają ruch krwi w całym układzie krążenia. Serce stanowi rodzaj pompy zużywającej energię podczas opróżniania (przedsionki i komory napełniają się w sposób bier-ny). Ciśnienie w komorach serca jest w każdej fazie pracy serca dodatnie. Na pracę wykonywaną prz-ez serce składa się wiele czynności nie objawiających się bezpośrednio w energii krążenia. Np. na pra-cę zewnętrzną związaną z uruchomieniem przepływu krwi w krążeniu małym i dużym składa się praca objętościowa (związana z przemieszczeniem pewnej objętości krwi) wykonana przeciw ciśnieniu panującemu w aorcie (w komorze prawej) i tętnicy płucnej (w komorze lewej) oraz praca związana z nadaniem krwi energii kinetycznej. Łączna praca objętościowa lewej i prawej komory serca w warunkach spoczynkowych wynosi około 1,1 J/skurcz, a sumaryczna praca kinetyczna obu komór jedynie 0,012 J/skurcz. Praca kinetyczna w warunkach spoczynkowych jest znikomo mała i stanowi zaledwie 1% pracy objętościowej. Przy pojemności minutowej serca 5,3 l/min średni strumień objętości krwi wynosi 88 ml/s. Dla takich wartości moce objętościowe lewej i prawej komory wynoszą odpowiednio ok. 1,16 W i 0,18 W, podczas gdy ich moc kinetyczna jest jednakowa i wynosi około 0,008 W. Łączna spoczynkowa moc serca związana z uruchomieniem krążenia krwi w małym i dużym obwodzie wynosi ok. 1,4 W, co stanowi ok. 2% mocy spoczynkowej człowieka. Oprócz energii używanej na uruchomienie przepływu krwi w warunkach spoczynkowych, serce wykorzystuje także dodatkową energię na dodatkowe procesy, np. przemianę materii, skurcze mięśni, uruchamianie zastawek, przepompowywanie krwi, odrzuty serca i tkanek z nim sąsiadujących, pokonywanie oporów bezwładnościowych. Aby obliczyć (w przybliżeniu) wydajność energetyczną serca konieczna jest znajomość całkowitej energii zużywanej na czynności dodatkowe oraz uruchomienie przepływu krwi. Energia ta uwalniana jest w mięśniu sercowym w wyniku utleniania substancji odżywczych. O znaczeniu procesów tlenowych świadczy ogromna ilość mitochondriów w komórkach mięśnia sercowego (w mitochondrium zachodzą procesy wymiany gazowej). Serce nie może także pracowac w warunkach tzw. długu tlenowego (mięśnie szkieletowe posiadają taką opcję). Oszacowanie zapotrze-bowania mięśnia sercowego na tlen (w warunkach spoczynku) wynosi około 0,09 ml tlenu na 1 gram masy serca w czasie 1 minuty. Moc uwalniana w procesach metabolicznych serca o masie 300 g wy-nosi 9,1 W, natomiast wydajność energetyczna serca w spoczynku (rozumiana jako stosunek mocy zu-żywanej na uruchomienie przepływu krwi do całkowitej mocy serca) wynosi 15%. W warunkach obcią-żenia wydajność energetyczna serca zwiększa się i może osiągnąć nawet 40%.
Bierne właściwości biomechaniczne naczyń krwionośnych zależą głównie od składników białek o wła-ściwościach sprężystych (takich jak elastyna i kolagen) oraz ich wzajemnego położenia w ściankach naczynia krwionośnego. Elementami czynnymi są komórki mięśniowe, od których zależy stan czynny naprężenia naczynia krwionośnego. Układ naczyń tętniczych znajduje się w stanie ciągle zmieniającej się równowagi dynamicznej. Zmiany ciśnienia generują zmienne siły, pod wpływem których naczynia zmieniają swój promień. Moduł sprężystości naczyń krwionośnych charakteryzuje się zależnościa od naprężenia oraz od szybkości jego zmian. Istnieje statyczny moduł sprężystości który rośnie wolno ze wzrostem naprężenia oraz dynamiczny, który rośnie szybko. Wzrost modułu sprężystości wraz ze wzrostem naprężenia zabezpiecza tętnice przez nadmiernym naprężeniem.
W stanie równowagi ciśnienie wewnątrz naczynia, będące różnicą ciśnienia krwi i ciśnienia panując-ego w otoczeniu naczynia (tzw. ciśnienie transmularne) jest zrównoważone ciśnieniem sprężystym na-piętych sprężyście ścian naczynia. Napięcie sprężyste każdorazowo dostosowuje się do ciśnienia pan-ującego w naczyniu, jest więc przez to ciśnienie kontrolowane. Naczynia posiadają także zdolności do czynnej zmiany powierzchni ich przekroju (zdolności naczyniowo-ruchowe). Pobudzenie mięśni gładkich w ścianach naczynia powoduje ich skurcz. Podczas skurczu mięśni zmienia się promień przekroju naczynia. Przy braku sił sprężystych układ naczyń staje się niestabilny; w zależności od pobudzenia nerwów naczynioruchowych naczynia są albo zamknięte albo otwarte. Kontrolowane jest to poprzez układ nerwowy i wpływa wybitnie na wartość oporu obwodowego, ma też ogromne znacze-nie dla regulacji ciśnienia tętniczego i termoregulacji.
Gradient ciśnienia napędowego to jedna z bardzo ważnych wielkości, stanowiąca bodziec dla przepły-wu krwi w danym miejscu naczynia krwionośnego. Jest on jedną z podstawowych charakterystyk biom-echanicznych układu krążenia mierzoną w celu oceny tego układu.
Rytmiczne skurcze serca wprowadzają do układu tętniczego (dużego i płucnego) w odstępach ok. 0,8 s takie same objętości krwi (ok. 70 cm3)- pojemność wyrzutową serca w spoczynku. Dzięki duże-mu oporowi obwodowemu krew ta rozciąga podatne ściany tętnicy głównej, dzięki czemu tuż za ser-cem tworzy się charakterystyczne wybrzuszenie (odkształcenie), które rozchodzi się w kierunku obwo-dowym w postaci tzw. fali tętna. Fala ta rozchodzi się z szybkością znacznie większą niż krew. Energia kinetyczna otrzymana przez krew przy wyrzucie z serca zamienia się w energię potencjalną spręży-stości odkształconej tętnicy głównej. Siły sprężyste ścian naczynia przywracają mu w danym miejscu stan początkowy i przepychając porcję krwi, powodują rozdęcie tętnicy głównej w sąsiednim miejscu. Fala tętna jest falą ciśnieniową. Stopniowo ulega ona osłabieniu w kierunku obwodowym, może też ulegać odbiciu, zwłaszcza w tych miejscach naczyń krwionośnych, które wykazują patologiczne zmia-ny. W miejscach tych fala odbita może nakładać się na falę podążającą, co wpływa na zmianę gradie-ntu ciśnienia napędowego w danym miejscu naczynia, a także na przepływ krwi. Impedentacja tętni-cza zależy od gęstości krwi, prędkości fali tętna i pola poprzecznego przekroju tętnicy. Długość fali tęt-na wynosi ok. 4 m a prędkość rozchodzenia się około 5-8 m/s. Sprężyste właściwości ścian tętnic róż-nią się znacznie od żył, co związane jest z funkcjami jakie mają one do spełnienia. Tętnice odznaczają się stosunkowo dużym modułem sprężystości objętościowej, natomiast żyły przy małych ciśnieniach łatwo zmieniają objętość, a przy większych - stają się bardziej oporne. Układ żylny nosi nazwę “pojem-nościowego”, ponieważ zawiera znaczną część krążącej krwi (70%) i jest podatny na zmiany objętości przy stosunkowo niewielkich zmianach ciśnienia. Inna jest rola układu tętniczego- duży opór obwodo-wy pozwala w większych tętnicach utrzymać wysokie ciśnienie średnie. W związku z tym ściany tętnic są stale rozciągnięte i są magazynem energii potencjalnej sprężystości, który jest rytmicznie uzupełnia-ny praca serca. Rolę zbiornika energii w układzie krążenia odgrywa napięty układ tętniczy, nazywany też układem wysokociśnieniowym i niskopojemnościowym. Ta funkcja tętnic znacznie odciąża pracę serca.
Nienewtonowski charakter krwi polega na tym, iż stosunek naprężenia ścinającego gradientu prędko-ści w danych warunkach ciśnienia i temperatury dla danej cieczy nie jest stały. Może on monotonicznie maleć wraz ze wzrostem gradientu prędkości (szybkości ścinania) i nie zależeć od czasu i sposobu ścinania (ciecz pseudoplastyczna). Może też ten stosunek zależeć nie tylko od szybkości, ale i od czasu i sposobu ścinania. Tego rodzaju ciecz nazywamy tiksotropową. Dla tego typu cieczy krzywa płynięcia wykazuje histerezę. Właściwości tiksotropowe krwi są ściśle związane z tworzeniem struktur w warunkach braku ścinania, tworzeniem i rozpadaniem skupisk krwinek czerwonych (agregacja) oraz ich rozpadaniem się w obecności naprężeń ścinających. Granica płynięcia krwi (5 mPa) zależna jest od hematokrytu, stężenia fibrynogenu i innych składników białkowych osocza. Lepkość pozorna krwi jest funkcją malejącą prędkości ścinania i wynosi (w temperaturze 37oC, przy hematokrycie 45% i szybkości ścianania 0,1 s-1) około 100 mPas. Największy wpływ na lepkość krwi przy stałym hematokrycie i małych prędkościach ścinania ma zjawisko agregacji krwinek czerwonych (im silniejsza agregacja tym większa lepkość krwi). Przy prędkości ścinania powyżej 150-200 s-1 występuje zjawisko deformacji krwinek czerwonych, co powoduje zmniejszanie się lepkości krwi wskutek zmniejszenia się oddziaływań hydrodynamicznych. Wzmożona agregacja erytrocytów odgrywa znaczną rolę w tych miejscach układu krążenia, w których dochodzi do zmniejszenia gradientów prędkości krwi i ma duże znaczenie w stanach patologicznych. Podatność krwinek czerwonych na deformację odgrywa rolę w przepływie krwinek przez mniejsze od nich o 1-3 μm naczynia włosowate. Prawidłowe erytrocyty mają szczególną zdolność do odkształceń pod wpływem naprężeń dzięki temu, że są pozbawione jądra komórkowego, ich cytoplazma posiada małą lepkość, błona komórkowa ma korzystne właściwości lepko-sprężyste i odpowiedni kształt zapewnia dużą wartość stosunku powierzchni swobodnej do objętości. Zmniejszona odkształcalność krwinek występuje w różnych chorobach i odgrywa ważną rolę zarówno w przepływie krwi na poziomie mikrokrążenia, jak i w podstawowej funkcji pełnionej w organizmie. Agregacja erytrocytów polega na gromadzeniu się krwinek w skupiska i jest ona główną przyczyną wpływającą na lepkość krwi w małych szybkościach ścinania. W agregacji erytrocytów biorą udział : siły elektrostatycznego odpychania (związane z oddziaływaniem ujemnych ładunków zgromadzonych na zewnętrznej części błony erytrocytów), słabe siły Van der Waalsa (wzajemne przyciąganie) oraz siły związane z czynnikami osoczowymi (fibrynogen, α2-globuliny, makroglobuliny). W wyniku oddziaływania tych sił przy wypadkowej skierowanej ku krwinkom tworzą się wspomniane wyżej skupiska erytrocytów, zwane agregatami.
Elektryczna i magnetyczna aktywność serca jest rezultatem złożonych zjawisk bioenergetycznych oraz bioelektrycznych zachodzących we włóknach mięśnia sercowego, stanowiącego główną część sierdzia. Komórki mięśniowe w sercu połączone sa ze sobą tzw. wstawkami o niewielkim oporze elektrycznym. Dzięki temu wzbudzenie dowolnego elementu przedsionków lub komór wzbudza wszystkie pozostałe komórki mięśnia sercowego i układu przewodzenia. Komórki układu przewodzenia nazywane sa komórkami rozrusznikowymi. Zalicza się do nich komórki węzła zatokowo-przedsion-kowego, węzła przedsionkowo-komorowego, niektóre komórki przedsionkowe, pęczka Hisa oraz tzw. włókien Purkinjego. Serce- prawe i lewe- oddzielone jest od siebie tkanką łączną, która w znaczeniu fizycznym stanowi zły przewodnik prądu (tzw. izolator). Z elektrycznego punktu widzenia za przewo-dzenie pobudzenia do lewej i prawej komory serca odpowiedzialne są węzeł przedsionkowo-komorowy oraz pęczek Hisa. Potencjał spoczynkowy to różnica potencjałów elektrycznych pomiędzy częścią we-wnętrzną a zewnętrzną komórek. Potencjał spoczynkowy komórek kurczliwych jest wynikiem transp-ortu aktywnego jonów Na+ i K+, transportu dyfuzyjnego oraz elektrycznego jonów Na+,K+ i Cl-. Dodatko-wo w komórkach kurczliwych występują transporty jonów Ca2+. W momencie depolaryzacji następuje szybka aktywacja kanałów sodowych. Mechanizm “plateau” i repolaryzacji jest tu bardziej złożony niż we włóknach nerwowych. Odcinek “plateau” potencjału czynnościowego jest związany głównie ze wzrostem przewodności właściwej błony dla jonów Ca2+. Repolaryzacja wiąże się ze zmniejszaniem przewodnictwa właściwego dla jonów wapnia i zwiększaniem przewodności właściwej dla jonów sodu błony komórkowej. Czas refrakcji bezwzględnej (niewrażliwości) to czas w którym niemożliwe jest ko-lejne pobudzenie komórki. Zabezpiecza on komórkę kurczliwą przed przedwczesnym ponownym pob-udzeniem oraz zapewnia jego wygaszenie. Komórki rozrusznikowe mają właściwości autonomicznej powolnej depolaryzacji bez zewnętrznych pobudzeń. W przypadku komórek rozrusznikowych węzła zatokowo-przedsionkowego i komórek niższego rzędu nie można mówić o potencjale spoczynkowym, ponieważ po fazie repolaryzacji następuje spontaniczna depolaryzacja. Przewodzenie pobudzeń elek-trycznych w komórkach mięśnia sercowego stanowi główne źródło (mierzonych z zewnątrz organizmu) potencjałów elektrycznych i pól magnetycznych. Zjawisko propagacji pobudzenia w komórkach mięś-nia sercowego zaczyna się od depolaryzacji określonego miejsca błony komórkowej i powoduje inten-sywny miejscowy przepływ jonów sodu do wnętrza komórki. Wzrasta potencjał błonowy w miejscu pob-udzenia i hamuje on z kolei szybkie przewodnictwo jonów Na+ przez błonę. Następuje spadek przewo-dnictwa właściwego błony dla jonów potasu i z pewnym opóźnieniem czasowym w stosunku do jonów sodu, do komórki zaczynają napływać jony wapnia. Fala depolaryzacji i repolaryzacji przemieszcza się wzdłuż błony komórkowej powodując przepływy różnego rodzaju prądów dielektrycznych (przesun-ięciowych) w błonie, prądów objętościowych wewnątrz komórki oraz prądów objętościowych w srodowisku zewnątrzkomórkowym. Podczas pracy serca powstają niskoczęstotliwościowe fale elektro-magnetyczne z zakresu ELF. Analizą zmian pola elektrycznego powstałych podczas pracy serca zaj-muje się elektrokardiografia a zamianami pola magnetycznego- magnetokardiografia.
Elektrokardiografia (EKG) jest metodą badania różnicy potencjałów elektrycznych występujących mię-dzy wybranymi punktami ciała żywego organizmu (metoda dwubiegunowa Einthovena) lub pomiędzy określonymi punktami ciała a przyjętym umownie punktem odniesienia (metody jednobiegunowe Wil-sona lub Goldbergera) w upływie czasu i podczas pracy serca. Krzywe uzyskane za pomoca elektro-kardiografu są nazywane elektrokardiogramami i ilustrują czasowe zmiany różnic potencjałów między miejscami przyłożenia elektrod. Elektrokardiogram obrazuje bioelektryczną pracę serca.
Pobudzone włókna mięśnia sercowego stanowią zbiór dipoli mikroskopowych. Część pobudzona włó-kna mięśniowego stanowi ujemny biegun, a niepobudzona- dodatni biegun diopla mikroskopowego. Wy-padkowa zbioru momentów dipolowych pobudzonych włókien mięśnia sercowego tworzy główny wektor elektryczny serca, który zmienia swoją wartość i położenie podczas pracy serca. Z zachowania krzyw-ych wektorkardiograficznych można uzyskać cenne informacje diagnostyczne dotyczące pracy serca.
Magnetokardiografia to system (metoda + urządzenie pomiarowe) pozwalający na rejestrację pól mag-netycznych wytwarzanych podczas aktywności bioelektrycznej serca. Urządzenie pomiarowe o tego ba-dania składa się z pierścienia nadprzewodzącego ze słabym złączem, które w zależności od natężenia prądu w obwodzie przechodzi ze stanu nadprzewodnictwa w stan normalny. Rejestrowany sygnał magn-etyczny powstaje głównie w okresie depolaryzacji błony komórkowej i analogicznie jest niewielki w okre-sie repolaryzacji. Magnetokardiogramy pozwalają na obserwacje różnych patologii serca, np. zaburzeń przewodzenia pobudzenia, chorób niedokrwiennych i zawałów, przeciążeń i przerostów, chorób wieńco-wych po przebytych zawałach.
Rezultatem bioelektrycznej aktywności serca jest jego czynność mechaniczna. Można tu wyróżnić pięć faz :
- skurcz przedsionków
- izometryczny skurcz komór
- izotoniczny skurcz komór
- izometryczny rozkurcz komór
- napełnianie komór
W każdym cyklu pracy serce wykonuje złożony ruch mechaniczny będący wynikiem zmian jego obję-tości, kształtu i położenia w klatce piersiowej. Mechaniczna czynność serca widoczna jest również na po-wierzchni zewnętrznej ciała (klatki piersiowej) w postaci drgań mechanicznych.
Mechanokardiografia stanowi nieinwazyjną metodę badania mechanicznej czynności serca na podsta-wie pomiarów drgań mechanicznych o niewielkich częstotliwościach występujących na powierzchni ciała żywego organizmu. W zależności od miejsca na ciele badanego, w którym dokonuje się rejestracji drgań, rozróżniamy następujące odmiany mechanokardiografu :
balistokardiografia BKG
bezpośrednia - całe ciało względem układu kostnego, np. głowy, kolan
pośrednia - całe ciało względem łóżka
apeksografia AKG - koniuszek serca względem klatki piersiowej
kinetokardiografia KKG - klatka piersiowa względem punktu odniesienia w pomieszczeniu
sfigmografia i flebografia - duże naczynia żylne i tetnicze podczas przepływu krwinek
Wprowadzenie do praktyki klinicznej ultrasonografii, tomografii KT i NMR współczesnych metod badania między innymi mechaniki serca, znacznie ograniczyło rolę niektórych metod mechanokardiograficznych.