Fredro A., Romantyzm


ZEMSTA

Aleksander Fredro; Zemsta, oprac. Mieczysław Ingot, Wrocław 1986, BN I, 32.

  1. ŻYCIE I TWÓRCZOŚC KOMEDIOWA AUTORA „ZEMSTY” W LATACH 1793-1833

1. Po stu pięćdziesięciu latach.

Od stu pięćdziesięciu lat jest Fredro w świadomości wielu pokoleń autorem przede wszystkim Zemsty i Ślubów panieńskich. Uczeni poświęcili Zemście około stu rozpraw, rozprawek i przyczynków. Z dziejów badań nad „Zemstą”. Pierwszym badaczem Zemsty był Stanisław Tarnowski. Swoje sądy wyraził najobszerniej w pracy Pt. Komedie Aleksandra Fredry (1876). Zemstę uznał za komedię historyczną i wyraz hołdu złożonego przez Fredrę wielkiej przeszłości szlacheckiej. Skonfrontował twórczość Fredry z dorobkiem innych współczesnych mu pisarzy, a także jego poprzednikami na polu komediopisarstwa. Wysnuł wniosek, ze Fredro stanowił sam dla siebie epokę literacką. Do odmiennych wniosków dochodzi Piotr Chmielowski. W pierwszym tomie Naszej literatury dramatycznej (1898) zaliczył Fredrę do kontynuatorów polskiego oświecenia. Zwolennikiem pełnej oryginalności twórczej autora zemsty okazał się natomiast Ignacy Chrzanowski, autor jedynej dotąd monografii O komediach Aleksandra Fredry (1917) i rozprawy „Zemsta” jako komedia tradycyjna. Chrzanowskiemu znane już było odkrycie J. Panasia, który w artykule W spraie genezy „Zemsty” (1909) powiązał utwór z dziejami znanego Fredrze XVII-wiecznego sporu o zamek odrzykoński między Firlejami, a Skotnickimi. Chrzanowski wahał się przed dokładnym ustaleniem czasu akcji utworu. Śladami Tarnowskiego w badaniach nad Zemstą podążał Eugeniusz Kucharski. I on uważał Zemstę za komedie historyczną. W odróżnieniu od pierwszego badacza podkreślał jednak obiektywizm Fredry w ukazywaniu postaci Cześnika i Rejenta. Kucharski uważał Fredrę za romantyka i za logiczny atrybut tak rozumianej postawy twórczej przyjął m.in,. idealizację przeszłością narodowej. Jednym z pierwszych, którzy sprzeciwili się uznawaniu Fredry za romantyka był Juliusz Kleiner. W rozprawie „Śluby panieńskie” i „Zemsta” jako komedie antyromantyczne (1917) wykazał, że ta realistyczna komedia była min. Parodią preromantycznej poetyki, pełna humoru drwiną z melodramatycznej nieraz przesady nowej literatury. Kleiner zakwestionował tezę o romantyczno-idealizującym charakterze obrazu szlachty w zemście wysuwając na plan argumenty literackie, a Tadeusz Boy-Żelyński w oparciu o analizę stosunków historyczno-społecznych ukazanych w komedii, starając się , że ukazane przez Fredrę życie było dalekie od szlacheckich ideałów. Po II Wojnie światowej najciekawsze interpretacje przyniosły pracę Kazimierza Wyki Stanisława Pigonia. Wyka odczytywał Zemstę jako artystycznie wierny i w miarę obiektywny dokument obyczajów szlacheckich i jako trafne odzwierciedlenie stosunków społeczno-ekonomicznych, rządzących światem Cześników i Rejentów. Wykazywał że akcja utworu w wielu momentach zmierzała do dramatu. Pisarz jednak do dramatu nie dopuszczał i utrzymał ja w konwencji komediowej. Fredro budował akcje tak, aby w decydujących dramatycznie momentach owocowała ona komediowo. Pigoń podszedł do zemsty zupełnie z innej strony. Umieszczał jej akcje w 1815 r. Przeprowadził też całkowicie oryginalny i dobrze udokumentowany wywód na temat miejsca akcji, lokując dziej sporu o zamek na ternie zapadłej prowincji mazowieckiej, a nie jak dotąd sądzono w Małopolsce. Po II Wojnie Świtowej do badań nad Zemstą włączyli się czynni ludzie teatru, wybitni aktorzy i reżyserzy. Wydania „Zemsty” i tłumaczenia utworu. Pierwsze wydanie Zemsty ukazało się w roku 1838, w 5 tomie Komedii Fredy i jako osobna nadbitka. Od tego czasu utwór ukazał się 60 razy w formie osobnego wydania. Na obce języki Zemsta była przekładana 7 razy.

2. Życiorys Aleksandra Fredry.

Fredro urodził się ok. 20 czerwca 1793 roku w Surochowie pod Jarosławiem, w zaborze austriackim. Jego ojciec Jacek należał do bogatych, lojalnych obywateli ziemskich Galicji. W 1822 Jacek Fredro uzyskał od władz austriackich tytuł hrabiego, który odtąd pozostawał w jego rodzinie. Nie był potomkiem Andrzeja Maksymiliana Fredry, ale był po kądzieli prawnukiem Elżbiety Drużbackiej. Aleksander był trzecim z kolei synem Jacka, a po nim urodziło się jeszcze trzech synów i trzy córki. Dwóch najstarszych Maksymiliana i Seweryna wysłał ojciec do Puław, aby na dworze Czartoryskich zdobywali ogładę towarzyską i nawiązywali znajomości. Młodsi, a wśród nich Aleksander wychowywali się w domu. Rodzina i dwór pana Jacka pod względem obyczajowym pozostawała rodziną średnioszlachecką. Był młody Fredro wychowywany w poszanowaniu władzy ojcowskiej i klejnotu szlacheckiego. Z domu wyniósł przywiązanie do swojej klasy i przekonanie, ze jest ona najbardziej wartościową warstwą narodu. Do nauki w domu Fredrów przywiązywano mniejszą wagę. Czytać i pisać Aleksander nauczył się od niejakiego Trawińskiego. Od 1807 dostał się pod opiekę guwernera Płachetki, który miłą nauczyć panicza muzyki, przyzwoitości, obyczajności i mówienia po francusku.. Ze swoich obowiązków guwerner nie wywiązywał się najlepiej. W 1809 r. Galicja została wyzwolona spod panowania Austriaków przez wojska ks. Józefa Poniatowskiego. Aleksander zaciągnął się do armii i został przyjęty w stopniu podporucznika. Zaczęła się pięcioletnią służba w armii napoleońskiej. Stale awansując odbył Fredro wyprawę pod Moskwę. Wzięty do niewoli uciekł z niej wkrótce i podążył na pola nowych bitew pod Dreznem, Lipskiem i Hanau, a następnie wraz z cofającymi się wojskami dotarł aż do Paryża. Z armii wystąpił dopiero po abdykacji Napoleona. W czerwcu 1814 powrócił w rodzinne strony. Udział w wojnach nauczył Fredrę rozumienia świata i historii. Podczas pobytu w Paryżu spotkał się tez Fredro z wspaniałym teatrem francuskim, który podobnie jak później teatr lwowski wywarł ogromny wpływ n jego twórczość komediową.. Po powrocie z wojska spędzał Fredro czas na gospodarowaniu, przerywając go czasem wyprawami do Lwowa. Podczas jednej z wypraw zakochał się z wzajemnością w Zofii z Jabłonowskich Skarbkowej, żonie bogatego magnata hr. Stanisława Skarbka, od lat nie żyjącej z mężem. Po paru latach oczekiwania Skarbek udzieli zgody na rozwód. 8 XI 1828 roku Aleksander wziął z Zofią ślub w Korczynie pod Krosnem. Osiągnąwszy upragnione szczęście nie brał już udziału w powstaniu listopadowym, chwilowo tylko uczestnicząc w pracach Obywatelskiego Komitetu Pomocy dl Powstania.

3. Twórczość Aleksandra Fredry.

Biografia a twórczość. Wydarzenia z życia pisarza wywarły duży wpływ na charakter jego twórczości. Historia czasów w których przyszło mu żyć zdecydował o wyglądzie wielu zasadniczych elementów artyzmu Fredy. Pisarzem Fredro stał się przypadkowo i ten fakt sprawiał, ze w odróżnieniu od innych współczesnych mu kolegów po piórze zachował on dystans wobec mód, stylów i konwencji literackich. Bohaterami komedii Fredry byli jego czytelnicy i widzowie. Jego tradycję stanowił bezpośrednio teatr, a nie tomy przeczytanych utworów.. Biograficzna aliterackość, a tym samym wrażliwość na fakty codziennego życia i n zjawiska otaczającego świata, przy pogardzie dla wszystkich kanonów i reguł.. pochodzenie społeczne i przekonania związane z tym pochodzeniem postawiły go daleko od szlacheckiego rewolucjonizmu i ludowości romantyków. Będzie tym komediom patronował światopogląd szlachcica-ziemianina, korygowany przez doświadczenia człowieka, którego napoleońska epoka nauczyła historycznego patrzenia na bieg spraw społecznych. Dlatego jego komediach będą dochodzić do siebie dwie sprzeczne tendencje: w ukazywanym przez siebie społeczeństwie szlacheckim będzie ciągle dostrzegać czy6nniki harmonii i dysharmonii, siły organizujące i dezorganizujące. Opowiadając się po stronie staropolskiego obyczaju i staropolskiej tradycji, nie ukryje pisarz jednocześnie licznych pęknięć starej budowli i sygnalizować będzie nadchodzenie nowego porządku społeczno ekonomicznego, który zagraża staremu światu. Dlatego też akcja komedii prazie zawsze będzie oscylować na granicy tragedii, ale pisarz do tragedii nie dopuści. Trojakie było źródło optymizmu Fredry. O optymizmie życiowym pisarza zdecydowały doświadczenia jego rodziny, która umaiła się urządzić pomimo utraty niepodległości. Trudnego optymizmu uczyła pisarza tez historia jego życia, w którym mimo niebezpieczeństw udało mu się szczęśliwie wrócić z wojny i założyć rodzinę z ukochaną. I optymizmu uczył go morał zawarty w oglądanych przez niego komediach. Były to komedie oświeceniowe. Teatr na którym się uczył był teatrem walczącym o zwycięstwo rozumnego świata. Wprowadzał Fredro do zacofanej Galicji Oświecenie, w zmienionych warunkach historycznych, ale przy niezmienionym poczuciu wiary w zwycięstwo poglądów tej formacji kulturalnej.. W omawianym przez nas okresie napiszą Fredro siedemnaście utworów komediowych rozmaitego rodzaju i typu. Było w nich 6 normalnych kilkuaktowych komedii ( Pan Geldhab, Mąż i żona, Cudzoziemszczyzna, Przyjaciele, Śluby panieńskie, Pan Jowialski), 5 utworów wodewilowych, grotesek i fars (Nowy Don Kiszot, Damy i huzary, Nocleg w Apeninach, Gwałtu, co się dzieje!, Dyliżans) oraz 6 jednoaktówek (Intryga na kredce, Zrzędność i przekora, Pierwsza lepsza, Odludki i poeta, list, Nikt mnie nie zna). Oprócz komedii pisał Fredro również liczne wiersze i utwory prozaiczne. „Pan Geldhab”. W pierwszej pełnowymiarowej komedii przedstawił Fredro życie i przypadki niejakiego Geldhab- bogatego dorobkiewicza, który postanowił wydać swoją jedyną córkę za zrujnowanego księcia. Wprawdzie Flora była poprzednio zaręczona z młodzieńcem szlacheckiego pochodzenia, oficerem Lubomirem, lecz blask mitry książęcej sprawił, ze zerwała ona ów mniej korzystny związek. Gdy dzięki zabiegom zausznika księcia Geldhab zdawał się być bliski celu sytuacja zmieniła się na niekorzyść dorobkiewicz, a na korzyść jego szlacheckich partnerów komediowych. Książę otrzymał niespodziewany spadek i zerwał kontakty z jego domem. Lubomir przejrzał próżność Flory i panna została na koszu. Tytułowy bohater miał licznych poprzedników, którzy w pewnym stopniu zawsze zależni byli od pana Jourdain z Molierowskiej komedii Mieszczanin szlachcicem. Widać jednak samodzielność Fredry, który tradycyjną postać bohatera przedstawił w sytuacji historycznie nowej i charakterystycznej dla polskich stosunków. Akcja toczy się w chwili, gdy na skutek procesów społeczno-ekonomicznych towarzyszących rozbiorom zaczynają się zacierać różnice między arystokratami, a bogatymi mieszczanami. Fredro wysuwał często na plan pierwszy tę społeczno-historyczna motywację. Dokładnie zarysowuje drogę kariery Geldhab: mieszczanina, burmistrza, przekupnego sędziego, wojskowego dostawcy. Fredro przedstawił postać rzeczywistego urzędnika pruskiego, który bogacił się na polskim chlebie w kraju rządzonym przez Niemców. W rzeczywistości pocz. XIX w. było tylu zrujnowanych arystokratów, ze bogaci dorobkiewicze z powodzeniem mogli wydawać za nich swoje córki, ale w komedii pan Geldhab ponosi sromotną klęskę. Mamy tu bowiem do czynienia z dwoma sprzecznymi ze sobą procesami. Z jednej strony komedie Fredry cechować będzie wzrost obserwacji realistycznych, prowadzący do kreślenia społecznie wiernej genealogii typów i historycznie prawdziwych konfliktów. Z drugiej strony widzimy, że ocena tych postaci oraz konfliktów przybierają tradycyjną formę oceny moralizatorskiej typowej dla oświeceniowych poprzedników. . Kiedy Fredro pokazuje tradycyjną postać w kontekście nowych historycznie konfliktów jest postępowym kontynuatorem tradycji oświeceniowej. „Mąż i żona”. Bohaterowie komedii: hrabia Wacław, jego żona Elwira, zalotny Fircyk panicz Alfred i pokojówka Justysia byli szczególnymi amatorami zakazanych owoców, które ponadto stanowiły często cudza własność. Alfred kochał się w Elwirze i bałamucił Justysię, która usiłował też uwieść Wacław. Justysia zapuszczała siec umizgów na Wacława zwodząc Alfreda i oszukując Elwirę. Elwira zdradzała męża i chętnie ulegała zalotom Alfreda. Zasadniczy schemat komedii mógł być przejęty przez Fredrę z komedii Stanisława Jaszkowskiego Pt. Chwila płochości czyli Mąż i żona w jednym przypadku, przełożonej z języka francuskiego, a odegranej przez teatr lwowski 11 marca 1822 r. Pełna zjadliwej ironii komedia Fredry przewyższyła jałowy moralitet. Fredro nie ograniczył się dom ukazania ludzi łamiących dane sobie zobowiązania, ale wskazał na przyczyny takiego stanu rzeczy. Spędzając życie w bezczynności i nudzie Alfred i Wacław szukali sobie rozrywki. Warunki społeczne w których dorastali pozwalały im na spełnienie każdej zachcianki. Legalna miłość nie zaspokajała ich wybrednych apetytów.. Bohaterowie nie należeli do ludzi umiejących kochać prawdziwie.. Prowadzili oni jedynie wielką grę. Wacław był niemal mistrzem sztuki miłowania. Jego mistrzostwo uznawał młody Alfred i próbował skuteczności rad swojego profesora zdobywając serce Elwiry. Alfred był uczniem wyjątkowo samodzielnym. Wprowadzał do gry o miłość literaturę (sentymentalną). Wierny zasadom prowadzonej gry Alfred pozyskał przychylność Elwiry setkami listów miłosnych, ale listów tych nie pisał sam. Dla ostrożności wynajmował do tego starego Francuza. Nie krępował go styl sentymentalny, był to jedne z licznych stylów uwodzenia. Tak znakomicie związany splot intryg budowanych z myślą ukazania pustki salonowego życia rozwiązał Fredro w atmosferze wysoce moralnej. Wacław i Elwira odkryli swe wzajemne zdrady i wybaczyli sobie. Alfred porzuciła dom Wacławów pełen wstydu. Justysia wstąpiła do klasztoru. Zjadliwa satyra zmieniła się przy końcu w moralitet. „Nowy Don Kiszot”. „Odludki i poeta”. Zarówno literatura jak i moda sentymentalno-preromantyczna nie mogły przypaść do gustu licznym jeszcze wówczas pogrobowcom oświecenia. W literaturze tej był zawarty protest przeciwko suchym zasadom moralności, konwencjom feudalno-burżuazyjnego świata. Ale protest przedromantyczny był biernym i jałowym społecznie. Polegał na indywidualnej ucieczce od życia w krainę śmierci, historycznej egzotyki, dzikiej przyrody, idealnej miłości. Ograniczała się do obyczajowego gestu i nie prowadził do czynnej walki o przemianę świata. Pogrobowcom oświecenia taki protest wydawał się bluźnierstwem ideowym, bezsensowną i próżniaczą igraszka.. i jako tako był on ostro potępiany i wyśmiewany przez Stanisława Potockiego i Jędrzeja Śniadeckiego. Będzie on również wyśmiewany przez Fredrę. W komedii Nowy Don Kiszot powoływał się Fredro na tytułową postać powieści Cervantesa (wyd. 1605), która w I poł. XIX w. stała się ponownie bardzo popularna. Twórcami kultu Don Kiszota stali się romantycy. Czcili w nim symbol zwycięstwa idei nad ziemska pospolitością.. Do romantycznych wyznawców kultu błędnego rycerza należał również bohater komedii Fredry. Kochał on bardzo swoja kuzynkę Zofię, ale jego romantyczne pojęcie miłości nie godziło się. z faktem, ze ojciec zezwalał na małżeństwo. Karol porzucił dom i ruszył w świat szukając czystych i bezinteresownych uczuć. Doszedł do wniosku, ze o małżeństwie decydował majątek. Postanowił wiec bronić kobiet zmuszanych do poślubiania ludzi bogatych. Fredro tak poprowadził akcję, że postać Karola została ośmieszona. Dziewica, której chciał bronić przed zamążpójściem była w istocie przebranym służącym Michałem, któremu znudziła się. rola giermka i postanowił obrzydzić panu rycerskie sprawy. Inna kobieta w obronie której występował okazała się bardzo przywiązana do męża. W rezultacie Karol zrezygnował. Porzucił mrzonki i poprosił o rękę Zofii. Ulubionym chwytem artystycznym licznych w latach 20-tych i 30-tych pooświeceniowych krytyków literatury preromantycznej i sentymentalnej była satyryczna konfrontacja książkowego ideału z pospolitą rzeczywistością. Podobnie postąpił Fredro nie tylko w Nowym Don Kiszocie, ale także w Odludkach i poecie. Ukazał tu pisarz biednego poetę zakochanego beznadziejnie w córce bogatego oberżysty, Zuzi Kapkównie. Na szczęście dla poety Edwina do oberży pana Kapki zawitali bogaci goście z rodu Don Kiszotów, Astolf i Czesław. Romantyczny gest Czesława umożliwił kochankom małżeństwo. „Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca”. Fredro z reguły tytułował swoje komedie zgodnie z oświeceniową tradycja- jasno, konkretnie i krótko. Jedynie Śluby panieńskie otrzymały dłuższy dwuczęściowy tytuł. Był to zabieg celowy i świadomy. Pozornie w Ślubach panieńskich nie było materiału na komedie, bo komedia to przede wszystkim konflikt, a gdzie tu konflikt? Radost opiekun Gucia i pani Dobrójska, matka Anieli już dawno doszli do wniosku, ze ich podopieczni powinni się pobrać. Sympatie pani Dobrójskiej pozyskał tez młody Albin, który stara się o jej drugą podopieczna Klarę. Gustawowi nie w smak było przymusowe małżeństwo, ale zdawał sobie sprawę z bezcelowości protestów i zrezygnował z oporu wobec starszych, który często bywał osia konfliktu komediowego. W Ślubach rządzi jeszcze staropolski obyczaj. Jednocześnie wszyscy w Ślubach grają komedie miłości. Autor pokazuje jak na drodze kawalera do ręki panny piętrzą się przeszkody. Przeszkody na drodze Gustawa i Albina wyglądają na pozór niewinnie. Aniela i Klara przeczytały romans sentymentalny Pt. Męża Kloryndy życie wiarołomne i po lekturze wyciągnęły wniosek, ze za mąż wychodzić nie warto. To postanowienie przypieczętowały sobie uroczystym ślubem złożonym sobie nawzajem. Ta niewinna na pozór przeszkoda zmobilizowała konkurentów i zmusiła ich do przyjęcia zasad gry literackiej narzuconej przez panny. Albin pojawi się jeszcze przed ślubami jak sentymentalny kochanek. Literackiej stylizacji poddał się tez Gucio, ale w jego przypadku była tom świadoma gra. Aby podbić serce Anieli przekształcił się w bohatera romansu. Powiedział do anieli, ze beznadziejnie zakochał się w dziewczynie, która nosiła imię panny Dobrójskiej. Ale na ten ślub nie chciał zgodzić się okrutny Radost. Cala nadzieję fircyk położył w interwencji Anieli Dobrójskiej, która miła przebłagać matkę i stryja do zerwania rodzinnych układów. W przeciwnym razie Gustaw straszył popełnieniem samobójstwa. Groźbą i prośbą obudził Gustaw uczucie w sercu Anieli. Oświadczył się wtedy i pozyskał nie tylko rękę ale i miłość. Taka stylizacja literacka była bohaterom potrzebna, gdyż w momencie toczonej się akcji dawało sobie znać obok obyczaju staropolskiego obyczaj salonowy kształtowany pod wpływem zachodnioeuropejskiego romansu sentymentalnego i mody francuskiej. Zaczynała się epoka zdobywania serca panny, ale saski obyczaj nie wykształcił żadnych rodzimych wzorów w tym zakresie. Trzeba było sięgać po wzory do nowej literatury broniącej praw serca i gorliwie czytanej przez polskie czytelniczki. Fredro jako wnikliwy obserwator zarejestrował że w nowych okolicznościach zaistniała potrzeba starania się nie tylko o rękę panny, ale i o jej serce. Temu zjawisku złożył żartobliwy hołd w Ślubach panieńskich. Żartobliwy, bo gra amantów podkreślał konwencjonalny charakter nowego obyczaju; nieobowiązujący, bo uroczy flirt nie prowadził w komedii do wniosków sprzecznych ze staropolskim obyczajem. Ośmieszając naiwność młodych czytelniczek, wyolbrzymiając patos i melodramatyczność nowej literatury starał się wykazać, ze nie jest on dla starego obyczaju konkurentem poważnym. Te parodystyczną w stosunku do nowej literatury intencję pisarza na początku zapowiedział już tytuł komedii- żartobliwa kopia tytułów licznych wówczas romansów sentymentalnych. „Pan Jowialski”. Tytułowy bohater utworu jest miłym, dobrotliwym i bogatym staruszkiem, właścicielem majątku zwanego Pustakówką. Podlega jednej namiętności- gawędziarstwu. Przy każdej okazji sypie jak z rękawa bajeczkami, opowieściami itp. Ma ponadto jedno marzenie: chce być wydrukowany i opisany w prawdziwej książce. Życzenia te wypowiada w bardzo właściwej chwili. Moda literacka czasów w których żyje przychylna jest takim staruszkom. Pisarze romantyzmu lubują się w grzebaniu w starych archiwach, pamiętnikach, spisują gawędy opowiadane przez ludzi, którzy pamiętają dawna RP.W modzie zaczyna być przeszłość i jej żywe pomniki. Takim gawędziarzem był pan Jowialski. Jako model tej postaci posłużył Fredrze żywy człowiek- staruszek Grzymała. Z tym, ze kreśląc postać gawędziarza „jowialisty” kazał mu wypowiada przede wszytki przysłowia. W ten sposób dzikie postaci tytułowego bohatera cały utwór przekształcił się formalnie w „komedie przysłów”. Przekształcenia tego dokonał wzorując się na przykładzie znanych w I poł. XIX w. spektakli z gatunku udramatyzowanego przysłowia. Wprowadził Fredro jednocześnie postać pisarza Ludomira, który wybrał się w teren na poszukiwanie modelu do swoich utworów. Na swej drodze spotkał pana Jowialskiego i ku jego zachwytowi postanowił napisać o nim dzieło, ale to nie był jedyny cel pisarza. Wkradł się on w łaski staruszka i uzyskał rękę jego pięknej i romansowej wnuczki Heleny, wbrew przeszkodom ze strony jej ojca Szambelana, macochy Szambelanowej i bogatego konkurenta Janusza. Ośmieszając konwencje literackie starał się Fredro jednocześnie ukazać konflikty realnej rzeczywistości. Ludomir był a zawodu pisarzem, z zainteresowań romantykiem. Fredro ukazał, że istotnym celem jego życia był… bogaty ożenek. Cała literackość bohatera okazała się więc pozą. Podobna komedie grało całe otoczenie bogatego staruszka. Szambelan i Szambelanowa zamieszkiwali zapadła wieś tylko dlatego, ze taka była wola staruszka, który chciał mieć słuchaczy. Rodzina nie lubiła Jowialskiego, ale znosiła go,. Ponieważ posiadał majątek. Komedia ta stała się także komedia literacką dzięki farsie jaką pochlebca Janusz zorganizował dla zabawienia Jowialskiego, a której ofiar amia być Ludomir. Znudzeni lokatorzy wypatrzyli Ludomira gdy spał pod drzewem i biorąc go za przydrożnego szewczyka przenieśli do Pustakówki i przebrali w szaty sułtana. Ludomir doskonale zorientował się w roli i udawał że wierzy w swoja sułtańską godność. Dzięki temu uzyskał przywilej, jakiego normalnie nie mógłby uzyskać. Pan Jowialski pozwolił mu na rozmowę i na romans z Heleną. „Sułtan” i poeta nawiązał szybko kontakt duchowy z piękną wnuczką i zdystansował Janusza. Ofiara przebieranki stali się jej reżyserzy. Materiału do owej przebieranki mogła dostarczyć pisarzowi przerobiona z francuskiego komedia Krewni wielkiego wezyra grana na scenie lwowskiej kilkakrotnie. Posługując się różnymi wzorami i konwencjami literackimi i przedstawiając dwie strony medalu za pomocą komedii w komedii dał Fredro w panu Jowialskim gorzki i smutny obraz trzech pokoleń jednej szlacheckiej rodziny. Stary gawędziarz należał już do ubiegłego wieku. Ci, co mieli go zastąpić, byli już tylko cieniami prawdziwego człowieka. W Panu Geldhabie i w Mężu i żonie kontynuował Fredro tradycję literatury stanisławowskiej. W Nowym Don Kiszocie oraz w Odludkach i poecie dokonywał próby żartobliwego obrachunku z nowymi, antyoświeceniowymi zjawiskami w literaturze oraz obyczajowości. W Ślubach panieńskich i Panu Jowialskim złożył hołd ukochanemu przez siebie staropolskiemu obyczajowi. Pomnikiem staropolskiego obyczaju i kpina z nowej literatury będzie również najwybitniejsza komedia Fredry: Zemsta.

  1. ARTYSTYCZNY KSZTAŁT KOMEDII

1.U źródeł komedii.

Geneza utworu. W większości komedii napisanych przed 1833 rokiem w wyborze tematu decydowała oświeceniowa tradycja komediowa. I dlatego ze strony badaczy XVIII wieku miano „genialnego pogrobowca oświecenia”. Zupełnie inaczej wyglądała geneza Ślubów panieńskich i Pana Jowialskiego, a jeszcze inaczej Zemsty. Zemsta została napisana w latach 1832-33, wystawiona w 1834 r. Nie powstała ona jako jeszcze jedna mniej lub więcej doskonała wersja tematu znanego poprzednio w literaturze. Oświeceniowa tradycja komediowa będzie w tym utworze stanowic czynnik istotny, ale punktem wyjścia do napisania Zemsty stało się dla Fredry „historyczne podanie zwyczajów ojców naszych”. W 1828 Fredro ożenił się z Zofią z Jabłonowskich Skarbkową. W posagu wziął za nią klucz Korczyński z połową starego zamku w Odrzykoniu. Druga połowa należała do kogoś innego. Przeglądając papiery związane z historia świeżo otrzymanego majątku, natrafić musiał na akta procesowe właścicieli zamku odrzykońskiego w I poł XVII w.: Piotra z Dąbrowicy Firleja i Jana Skotnickiego. Pierwszy, dumny i bogaty wojewoda był właścicielem zamku dolnego, drugi- znany pieniacz zajmował zamek górny. Firleja raziło sąsiedztwo Skotnickiego, którego uważał za chudopachołka. Jak mógł dokuczał sąsiadowi, a tamten nie był mu dłużny. M.in. skierował rynny na zabudowania Firleja. Firlej napadł zaś na robotników zaprawiających mury wyższego zamku i przy okazji poniszczył rynny. Odbyła się sprawa w sądzie. Wygrał ja Skotnicki, ale zatargi trwały nadal. Dopiero w 1638 położył im kres ślub miedzy wojewodzicem Piotrem Firlejem, a kasztelanką Zofią Skotnicką. Pisząc Zemstę postanowił pisarz wskrzesić historie tego sporu na kartach komedii. Opierając akcję utworu na podaniu historycznym zdawał się wyraźnie wstępować na ścieżkę praktyki twórczej, która już w tym czasie kroczyli romantycy. Historycy literatury dali się przez wiele lat zasugerować wizja feudalnego zamczyska, która patronował genezie Zemsty i postawili znak równości pomiędzy Fredrą a romantykami. W konsekwencji uznali Zemste za komedie historyczną, w której akcja toczyła się ok. 1772 r. W świetle najnowszych badań pogląd ten okazał się niesłuszny. Z ta uwielbiana przez romantyków podnietą twórczą jaką było podanie historyczne postąpił sobie Fredro wcale nieromantycznie. Z aktów XVII-wiecznych przejdzie do utworu sytuacja topograficzna, dwie sąsiadujące ze sobą części zamku, skłóceni właściciele oraz spór o mór graniczny. Inne konflikty utworu będą konfliktami charakterystycznymi dla pierwszego dziesięciolecia XIX w. Bohaterowie będą postaciami doskonale mieszczącymi się w tym wieku. „Przemiany <<Zemsty>>”, czas i miejsce akcji. Zamiar napisania komedii współczesnej powziął pisarz od pierwszych chwil pracy nad tekstem. W początkowych wersjach Zemsty Firlej miła się ukazać czytelnikom w postaci Barona, przeplatającego w rozmowie polskie słowa francuskimi. Przypadkowym sąsiadem Barona został dorobkiewicz Kiełbik, mocno uwspółcześniona postać dawnego pieniacza Skotnickiego. Zamek nie dostał się w ich rękę naturalną drogą (spadek), ale nabyli go niedawno, najprawdopodobniej w wyniku licytacji magnackiego majątku, jakich wiele było na przełomie XVIII i XIX w. W trakcie dalszej pracy Fredro przerabiał tekst w wielu kierunkach. Przez pewien czas nosił się z zamiarem przeniesienia akcji na wiek XVII, ale ostatecznie zamiar ten porzucił. W ostatecznej wersji związki z teraźniejszością zaznaczył silniej przez wprowadzenie na scenę pary kochanków o wyraźnie uwspółcześnionej indywidualności. Pisząc swoje komedie Fredro zaopatrywał je na początku w spisy osób. Na końcu spisu umieszczał dodatkowo informacje, gdzie ma toczyć się akcja. W przypadku dramatów historycznych dołączał do tego informacje o czasie akcji. Pod spisem osób w Zemście widnieje tylko informacja” „Scena na wsi”. Zemsta była zatem komedią współczesną. Ale był to czas szczególny, gdy kończyła się rzeczpospolita szlachecka. Pokazując pocz. XIX w. uchwycił Fredro te chwilę gdy w obrębie trzech pokoleń potkały się trzy skrajnie różne formacje kulturalne: czasów saskich, epoki stanisławowskiej i preromantyczna. Był to okres przeobrażeń szybkich i gwałtownych. Dlatego też Zemsta będąc komedia współczesną, stała się pośrednio komedia historyczną. Dla przedstawienia swoich bohaterów wybrał Fredro równie odległą jak autor Pana Tadeusza mazowiecką prowincję, jedyne miejsce, w którym mogli oni obok siebie egzystować swobodnie i prawdopodobnie. Uzyskał przez to nadzwyczajne efekty estetyczne.

2. Charakterystyka postaci.

Cześnik Raptusiewicz. Czytelnikom komedii Bohomolca ( szczególnie Czarów i Małżeństwa z kalendarza) spotkanie z Cześnikiem Maciejem Raptusiewiczem musiało przypominać cześnika piltyńskiego Drągajłę, jak i innego dziarskiego sarmatę Staruszkiewicza.. Pisarz wyposażył też swego bohatera w charakter odzwierciedlony w nazwisku mówiący. Miał też Cześnik protoplastę w jednym z wcześniejszych tekstów Fredry Nieszczęścia najszczęśliwszego męża, który przynosił epizodyczną postać „Pana Raptusiewicz” (każdy błahy spór kończył on pojedynkiem).Ale poprzednicy wypadają blado na tle bogatej i barwnej figury Fredrowskiego zawadiaki. Indywidualne cechy zostały zdeterminowane społecznie i historycznie. Rządziła nim szlachecka buta i bujny temperament. Piastował on staropolskim obyczajem nieograniczoną władzę nad losem swej bratanicy Klary. O względy sejmikowego rębajły zabiegało niegdyś wielu kandydatów na posłów pozwalając Cześnikowi w całym powiecie karbować szlachecki nosy. Ale nie myślał on tylko o prywacie, bo w młodości walczył jako żołnierz konfederacji barskiej. Był Cześnik postacią bujnej iż zawadiackiej przeszłości. Kiedy w pierwszych scenach komedii zawołał „Hej! Gerwazy! Daj gwintówkę!” skłonni bylibyśmy uwierzyć, że nie zawahałby się przed ustrzeleniem wroga. Ale jednocześnie ta groźna postać została wyposażona przez Fredrę szereg rysów śmiesznych.. Fredro przedstawiając jakiś iście sarmacko-warcholski gest cześnika nie pozwalał traktować widzowi jego poczynań z powagą. Funkcję piorunochronu po którym bezpiecznie spływał groźny efekt wielu oświadczeń i poczynań Cześnik pełniło urocze słówko: „mocium panie”, specjalnie przez pisarza ośmieszone w scenie pisania listu do Wacława. Scena pisania listu pokazała nam Cześnika w zupełnie nowej roli… intryganta i autora miłosnego zaproszenia na schadzkę. Była to rola zupełnie obca jego naturze. Charaktery komedii oświeceniowej pozostawały przez cały czas akcji postaciami niezmiennymi. Fredro uczynił akcję czynnikiem decydującym o przemianach w postępowaniu osób biorących w niej udział. Rejent Milczek. Postać obłudno-chciwego palestranta szlacheckiego stała się jedną z popularniejszych person komedii oświeceniowej, ale ówcześni komediopisarze budowali tę postać pozbawiając ja rysów indywidualnych i historyczno-narodowych. Tworzyć postacie bohaterów zemsty Fredro stworzył postacie historycznie i narodowo ukonkretnione oraz psychologicznie uprawdopodobnione, żywo przypominające ówczesnych ludzi. Milczek był polskim palestrantem szlacheckim i dorobkiewiczem. Określone dyspozycje psychiczne i sytuacja społeczna sprawiły, ze został palestrantem- pracownikiem aparatu sprawiedliwości. Zawodowa układno nakazywała mu zawsze być pokornym sługą swoich rozmówców. Tę pokorę ustawicznie podkreśla przez powoływanie się na „wolę Nieba”. Rejent był jednak człowiekiem obłudnym, bo pod jego „kornym licem” kryło się uczucie zgoła sprzeczne pokorą. Była nim szlachecka zawziętość. Wbrew swoim indywidualnym skłonnością poddawał się regułom rządzącym w obrębie warstwy do której należał. Cześnika chciał pogrążyć za wszelką cenę i mimo wrodzonego skąpstwa gotów był niemal cały majątek sprzedać, by ten cel osiągnąć. Honor szlachecki nie pozwalał mu bowiem nawet na najmniejsze ustępstwo. Oświeceniowi komediopisarze lubowali się w ukazywaniu charakterów kontrastowych. Fredro wiernie przejął tę zasadę Ale wzbogacił skalę tych kontrastów i pokazał jednocześnie istnienie punktów stycznych między nim, jako ludźmi jednej klasy i epoki. Cześnik był gwałtownikiem, człowiekiem o szerokim esice i sejmikowym rębajłą, wreszcie obywatelem zamożnym z dziada pradziada. Rejent- człowiekiem skrytym, skąpym, palestrantem i dorobkiewiczem, ale obaj byli szlachcicami polskimi i szlachecki honor oraz zawziętość decydowała w ostatecznej instancji o ich poczynaniach. Wacław i Klara. Para kochanków występowała w roli współbohaterów w każdej prawie ówczesnej komedii. Bierność pary amantów, ich nikły udział w intrydze silnie zaznaczały się w komedii oświeceniowej. Komediopisarzom tej epoki chodziło o rzeczy ważniejsze niż postacie. Motyw miłości spełniał rolę przysłowiowego cukierka osładzającego gorzką pigułkę morału. Działo się tak we wszystkich komediach z wyjątkami: Trembecki Syn marnotrawny , Zabłocki Fircyk w zalotach (interesująca postać amanta nowego kroju). Takim amantem stał się Wacław Milczek. Pierwszą młodość spędził w Warszawie. Jako mężczyzna czasu nie marnował i w sposób uwodzicielski czarował swoimi zalotami Podstolinę. Nauka ta nie poszła w las. Wystarczyło mu parę spotkań z Klarą by postawić pierwsze żądania. Potem zaczął wysuwać wymagania coraz śmielsze ufny w czarodziejską moc uczucia. Znawca „sztuki miłowania” walczył o realizację swojego szczęścia, o to, by ukochana została jego żoną. Wacław walczący o rękę ukochanej już po zdobyciu jej serca, usiłujący wykraść ukochana, następnie nakłonić do zgody jej ojca zostawiał daleko w tyle swoich oświeceniowych poprzedników. Był człowiekiem nowej formacji kulturalnej. Los własny i los ukochanej wziął we własne ręce i zmierzał do celu wbrew rozsądkowi. Aktywną partnerka Wacława stała się Klara. Przypominała ona żywo swoja śmiała i rezolutną imienniczkę ze Ślubów panieńskich. Kochała Wacława całym sercem, ale jednoczenie zdawała sobie sprawę z granic, których jako kobiecie nie wolno jej było przekroczyć. Była świadoma konsekwencji sytuacji, w której kobieta zdana jest na łaskę i nie łaskę mężczyzny i nie pozwoliła się wykraść Wacławowi. Miłość jej nie zaślepiła i potrafiła przejrzeć taktykę ukochanego. Podjęła się tez ryzyka jakim był współudział w ukrywaniu kochanka. Podstolina. Podstolina była to typowa”[…] pociechy w Warszaw szukająca wdowa,/ Której się już zdarzyło trzech mężów pochować.” Prototypem pięknej} Hanny była prawdopodobnie posdtolina Zdawnialska z komedii Syn marnotrawny ( z ust tej bogatej i chętnej amorów wdówki wyrywał się okrzyk, który można było uznać za motto jej poczyna: „ach, męża trzeba mi koniecznie!". Nasza Podstolina nie tylko umiał kochać ,ale tez rachować. Była nie tylko ładną starzejąca się kobietą obawiającą się samotności, ale także człowiekiem, który walczy o byt. Papkin. Papkin był postacią o niezwykle rozbudowanym rodowodzie literackim, sięgającym po czasy starożytne. U korzeni jego drzewa genealogicznego stała figura Pyrgopolinicesa, głównej postaci komedii Plauta Żołnierz samochwał. Tuż za nim pierwsi widzowie Zemsty umieścili nazwisko Szekspirowskiego Falstafa, dalej komiczna postać Papagena z opery Mozarta Flet czarodziejski. Linie krajowa reprezentował Bużywuj z Sarmatyzmu Zabłockiego, a przede wszystkim bohater dwóch komedii Bohomolca Figlarki. Bardziej jeszcze widoczne były literackie koligacje postaci Papkina ze szczególnym rodzajem żołnierza-samochwała, z tak zwanym kapitanem, bohaterem włoskiej commedia dell'arte. Postać Papkina stanowiła po niektórymi względami kontynuację jednego z owych kapitanów- tytułowego bohatera utworu Franciszka Andreiniego Pt. Bravure del Capitano Spavento. „Waleczny” rycerz przechwalał się swoja walecznością, ale był jednocześnie człowiekiem tak odważnym, ze ujeżdżał lwy i poskramiał dziki. Cieszył się wielkim powodzeniem u kobiet i podobnie jak później Papkin nie omieszkał się ustawicznie chwalić. Na życie patrzył Papkin niemal tak jak Don Kiszot, przez okulary przeczytanych utworów. Gdy opowiadał Cześnikowi o rzekomej przygodzie z księżna grecką i jej zazdrosnym mężem przedstawił się jako czytelnik jakiś rycerskich opowieści miłosnych. Cykl poszczególnych przygód układał się niekiedy w jeszcze większe całości literackie. Przedstawione przez Papkina perypetie przypominały relację Idziego Blasa, tytułowego bohatera XVIII-wiecznej „powieści gościńca”. Wśród licznych zalet jakie sobie przypisywał był talent poetycki. . W Sc. 5 aktu I Papkin zaproponował Cześnikowi wysłuchanie swojej „Ody do pokoju”. Jednocześnie ta literacka postać mieściła się. znakomicie w ówczesnej rzeczywistości społecznej. Obdarzając Papkina nazwiskiem mówiącym pragnął Fredro przypomnieć czytelnikowi typowa na przełomie wieki XVIII i XIX figurę pieczeniarza zbierającego resztki z pańskiego stołu, amatora papki, czyli potrawy. Być może pochodził on nawet z bogatej rodziny. Znał dworki obyczaj. Jako młody kawaler cieszył się sławą zausznika serc kobiecych, do których, w myśl reguł „sztuki miłowania” usiłował dotrzeć posługując się poetycka retoryką, ale z czasem przehulał resztki swojej fortuny i żył z usług świadczonych powiatowym wielkościom oraz z gry w karty. Samochwalstwo Papkina mogło być parawanem, pozwalającym temu społecznemu rozbitkowi i urodzonemu tchórzowi odnaleźć w literaturze sens życia. Papkin należał do tych nielicznych postaci w komedii, które zastanawiały się nad sensem życia. W chwilach gdy do głosu dochodziła w tej postaci powaga, chciał Fredro uwydatnić krąg doświadczeń zdeklasowanego szlachcica.

3. Konstrukcja akcji w „Zemście”

O sytuacji dramatycznej. Sytuacja dramatyczna polega na zarysowaniu zachwianiu interakcji, umożliwiającej jednostce swobodną orientację w otoczeniu oraz planowanie własnej aktywności i skuteczności działań. Dramat polega zachwianiu równowagi między jednostką a środowiskiem. Stan zachwianej równowagi, stan dysharmonii staje się podstawa dla budowy dwojakiego rodzaju konfliktów. Autor tragedii stawia swojego bohatera dążącego do przywrócenia równowagi w obliczu możliwości przekształcających się stopniowo w konieczność. Aktywność jednostki prowadzi nieustannie ku ścianie śmierci. Możliwości manewru kurczą się, a wydarzenia osaczają skazańca. Autor komedii zakłada, ze człowiek może swobodnie eksperymentować w otaczającym go świecie. Jedyne ograniczenie stanowi „eksperyment” drugiego człowieka. Akcja upodabnia się do gry w której wygrywa spryt lub przypadek. Sytuacja dramatyczna staje się punktem wyjścia do działań przekształcających konieczność w możliwość. Temu perspektywicznie szczęśliwemu rozwiązaniu służy groteskowe założenie ujawniane na początku akcji. O założeniu groteskowym. Podstawową cechą groteski jako zjawiska artystycznego jest element dysharmonii ujawniający się w postaci sprzeczności. Jest to sprzeczność o charakterze absurdalnym. Założenie groteskowe komedii polega na połączeniu paradoksalnie sprzecznych cech w charakterze działających postaci (np. pobożny uwodziciel), w podejmowanych przez nie poczynaniach (np. ślubowanie młodych panien, ze nigdy nie wyjdą za mąż), w przestrzeni, czasie (staroświecczyzna a postęp czasu), czy sytuacji, w której przychodzi działać bohaterom „molierowskim” (stosowanym przez Fredrę) modelu komedii akcja opiera się na grze prowadzonej przez dwie grupy osób, które można określić jako grono przyjazne bądź nieprzyjazne młodej parze. Ci nieprzyjaźni wznoszą przeszkody, które rozsadzone na końcu akcji, przywracają harmonię i ośmieszają twórców dysharmonii. Założenie groteskowe w Zemście ma charakter trójwarstwowy. Każda następna warstwa, czyli układ sprzeczności, potęguje komiczny efekt poprzedniej. Sprzeczność charakterów komediowych adwersarzy. Punktem wyjścia komediowych perypetii uczynił pisarz antagonizm dwóch postaci: Cześnika i Rejenta. U źródeł ich poczynań tkwiły historyczne realia epoki. Cześnik w tabeli urzędów szlacheckich (liczącej 24 miejsca) zajmował miejsce dziewiąte, a rejent przedostatnie. Był tez antagonizm uwikłany w sytuację ekonomiczną. Tym samym istniej w utworze materiał na obyczajową tragedię, a przecież ten utwór pozostaje komedią. Reguły komediowości są wytoczone przez trójstopniowy układ groteskowego założenia. Pierwszą fazę groteskowej sprzeczności tworzą cechy charakteru obu adwersarzy. Cześnik człowiek zamożny jest jednocześnie osobą małostkowa. Nie musi walczyć z uboższym, mniej znaczącym sąsiadem, ale wikła się w drobiazgowy i komiczny spór. Rejent aż do śmieszności skąpy i ostrożny w sporze z Cześnikiem okazuje się zadziwiająco konsekwentny i odważny. Paradoksalność przestrzeni i sytuacji komediowej. Drugi i trzeci układ sprzeczności wynika z okoliczności konfliktu i z miejsca akcji. Bohaterowie komedii drogą kombinacji majątkowych znaleźli się w posiadaniu jednego domostwa. Nikt nie myśli o przeprowadzce. Każdy kierowany zawziętością dąży do pozbycia się współwłaściciela. Groteskowo wygląda główny przedmiot sporu - mur graniczny. Rejent zna palny syna i jego randki przez dziurę w murze. Chce zdecydowanie odgrodzić się od kontaktów ze znienawidzonym sąsiadem i na własny koszt zamierza naprawić mur. Cześnik gwałtownie protestuje, chociaż i jemu powinno zależeć na izolacji od sąsiada, ale zaślepia go komiczna zawziętość. Rozpoczyna spór o prawo naprawy muru. Zawziętość wyolbrzymia każdy drobiazg, a czyni ślepymi na dylematy o dalekosiężnych skutkach. Taką centralną sprawa jest miłość Wacław i Klary. Stoi jej na przeszkodzie mur nienawiści. Rejent dąży od decyzji naprawy muru aż do decyzji o ożenku syna z Podstolina. Wywołuje to równie konsekwentną, ale ślepą zawziętość Cześnika. Logika owej „ślepej zawziętości” prowadzi do ślubu. Parodia motywów sentymentalnych dram i preromantycznej powieści gotyckiej. Trzeci układ polega na umieszczeniu obu bohaterów, ludzi współczesnych w starym zamczysku. W ten sposób pisarz wprowadził do utworu nowy element- wieńczący piramidę omawianych zabiegów i potęgujący komiczny absurd utworu. Od kiedy Horacy Walpole w utworze o gotyckim Zamku w Otranto (1764) stworzył podwaliny pod powieść gotycką zamek lub klasztor stawał się współbohaterem akcji. Sprężyną nadającą ruch postaciom akcji była albo tajemnica zamku albo spór o zamek. Z reguły był to zamek bardzo stary, chylący się ku ruinie, co dodawało uroku i tajemniczości. Hołd rycerskiej tematyce zamków i ruin składali obok powieściopisarzy obcych i polskich, pocie a także dramatopisarze. Zamek odrzykoński maił w swej historii karty godne wskrzeszenia na lamach powieści lub epopei. Udowodni to Seweryn Goszczyński, który w powieści Król zamczyska ten właśnie zamek uczynił głównym bohaterem symboliczno-romantycznej akcji. Fredro z dostępnym sobie materiałem postąpił zgoła inaczej. Fragment z rzeczywistych dziejów starego zamczyska posłużył mu za pretekst do nasycenia utworu elementami parodii. Parodia zaczęła się z chwilą, gdy autor kazał swoim bohaterom, ludziom współczesnym zamieszkiwać stare zamczysko. Uzyskał przez to efekt kontrastu. Komiczny kontrast między „poetyckością” miejsca, a „prozaicznością” zamieszkujących to historyczne miejsce postaci. W zamku toczyła się walka, ale nie o zamek, lecz o mur graniczny. Mur była na wpół zburzony, co w swojej ironicznej wymowie było ilustracją tak ulubionych przez romantyków ruin. W Zemście spór o mur graniczny rozegrał się między dwoma świeżo kreowanymi właścicielami, toczy się za pomocą kijów, a wyższej instancji z gwintówką i szablą. Cześnik i Rejent walczy takim sposobem jakim bito się o miedze w Sarmatyzmie Zabłockiego. Spór o zamek - spór dwóch rodów- bywał przez pisarzy powieści gotyckich komplikowany przez wprowadzenie do akcji motywów miłosnych. Skłóceni ze sobą bohaterowie tych powieści musieli się kochać w tej samej kobiecie lub tez jeden powinien być zakochany w córce drugiego. Fredro na tle walki o mur wprowadził oba motywy. Pokazał zabiegi Cześnika i Rejenta o Podstolina, a zarazem romans Wacław i Klary. Szczyt parodii stanowiła scena końcowa. Nienawiść dwóch rodów, która przesładzała w powieściach miłości kochanków, prowadziła najczęściej do katastrofy. Stanowił ja wymuszony ślub. Cześnik również zmusił swoja wychowanice do małżeństwa, ale na złość przeciwnikowi nakazał małżeństwo kochającej się parze. W rezultacie Zemsta nasycała się elementami kapitalnej parodii schematów powieści gotyckiej preromantycznych dram. Ten trzeci skald komiczny został przekazany w sposób nie wymagający od widza szczegółowej orientacji w schemacie fabularnym wyśmiewanych gatunków literackich, jak i w intencji pisarza. Stało się tak dzięki wprowadzeniu postaci Papkina. Był on jedyną wśród bohaterów zemsty postacią, która wypadki dziejące się obrębie starego zamczyska odczytywała ze śmiertelną powagą, w duchu konwencji panujących w rycerskiej powieści. Do takiego odczytywania przyczyniało się również wrodzone bohaterowi tchórzostwo. Komiczny bohater Zemsty od samego niemal początku objawił się w roli rycerskiego kochanka. Tradycje rycerskiej miłości nie były Papkinowi obce gdy oświadczał się o rękę starościanki. zamierzona przez poetę dosłowność, z jaką Papkin zajął się rozważaniem warunków postawionych przez „damę serca” zabarwiła komiczna nutą ten romantyczny obyczaj. Artystyczny sens parodii. Fredro budując komedię wprowadzał nas w świat historycznie prawdopodobnych postaci. Artysta hołdujący realizmowi pokazał w obiektywny sposób zasady poruszania się w owych postaci - pokazał elementy prawdy o staropolskim obyczaju. Ale tę prawdę pokazywał sympatyk tego obyczaju i dlatego wady szlacheckie starał się pokazywać w kontekście łagodzącym ostrość ich społecznej wymowy.

4. Język utworu.

Źródłem komizmu w Zemście są nie tylko charaktery czy akcja. Bije on wspaniałym blaskiem również poprzez wspaniały język i giętki wiersz Fredry. Swoją wyjątkową żywotność Zemsta zawdzięcza głównie językowi. Gramatyczna charakterystyka języka „Zemsty”. System, gramatyczny Fredry jest systemem nowożytnym i nalot archaiczny nie sięga dalej niż w czasy stanisławowskie. Najbardziej charakterystyczna cechą ortografii Zemsty jest stałe niemal występowanie o w miejscu, gdzie dzisiaj piszemy ó (np. sprobuje zamiast spróbuje). Często pojawia się u pisarza é, które w niektórych przypadkach miesza się z i lub y. Jeśli chodzi o fleksję, to występuje tu czasem zjawisko zachowania formy rzeczowej w pierwszej osobnie l.mn. rzeczowników męskoosobowych ( np. Milsze od was są sąsiady zamiast sąsiedzi). W rzeczownikach rodzaju żeńskiego sporadycznie pojawiają się słowa odmieniane w bierniku według starej odmiany ( np. forma synowę zamiast synową). W rodzaju nijakim warto zwrócić uwagę na występowanie słowa narzędzie tylko w liczbie pojedynczej ( weź narzędzie zamiast narzędzia. Zaimki osobowe ja, ty miewają w dopełniaczu formy urobione na wzór biernika: od cię zamiast od ciebie, Są to tzw. Formy skrótowe dla łatwiejszego zbudowania zestroju akcentowanego w wierszu. Szereg innych zaimków ma w bierniku tradycyjną końcówkę ę, a nie dzisiejsza ą (swoję, takowę). W drugiej osobie l.poj. trybu rozkazującego pojawiają się formy wspomniej, ściągniej zamiast wspomnij, ściągnij. Charakterystyczną cecha osobliwości składniowych w Zemście jest fakt, że pewna część czasowników ma dopełnienie w innym przypadku niż to się ustaliło obecnie. Np. czasowniki czekać, udzielić występują z biernikiem zamiast z dopełniaczem czy narzędnikiem (np. Tę listownie mu udzielę…). Biernik występuje tez czasem w czasownikach zaprzeczonych ( nie winna zwiększać dary zamiast darów). W jednym wypadku występuje również łączenie słowa zostać z narzędnikiem ( bójka zostanie zakrytą zamiast zakryta). Sporadycznie pojawia się słowo „nie” w znaczeniu nie jest, nie ma (nie uroku zamiast bez uroku). Regionalizmy i neologizmy w języku „Zemsty”. W zemście nie spotykamy się prawie z archaizmami (tylko sporadycznie: czwałem, zyszczem, sztuka). Spotykamy się tu jednak z regionalizmami. W komedii pojawiają się. następujące formy, używane prawie wyłącznie na terenie Małopolski, i to w języku potocznym: jendyk zam. indyk, miesce zam. miejsce, świędzą zam. swędzą, parszchajac zam. parskając, a czej zam. a nuż. Pisarz wyjątkowo wiernie transkrybuje tekst przytoczonej za Wacławem Zaleskim piosenki szlacheckiej śpiewanej przez Papkina, gdzie występują także formy regionalne. Wprowadzenie regionalizmów oraz wyrazów znanych ówczesnej polszczyźnie, ale rzadko używanych nadaje językowi charakterystyczny koloryt i wzbogaca go poprzez kontrast z innymi wyrazami. Nie wydaje się jednak, ze jest to ze strony Fredry zabieg świadomy. Po prostu jego bohaterowie używają tego języka, którym mówi on sam. Ze śladami świadomej działalności spotykamy się w Zemście wtedy, gdy na bazie potocznego języka autor tworzy takie nowotwory jak skarbne serce, zgrozokrwawy zapał czy wgłąbsz sceny. Jędrność języka „Zemsty” i charakterystyczne struktury frazeologiczne. Język Zemsty bardzo ubogi w metafory czy porównania jest maksymalnie zbliżony do mowy potocznej. Stad mnóstwo w utworze wyrażeń oddających rytm języka potocznego, a jednocześnie stan emocjonalny rozmówcy (partykuły tj. tfy, hę, fiu, ba, He, mru. Ponadto w języku Zemsty roi się od przekleństw, po kilkanaście razy powtarza się słowo czart, po kilka gad lub do kaduka. Rejent używa powiedzonka serdelko, Cześnik- mocium panie Określone efekty artystyczne osiąga pisarz przez odpowiednie zgrupowanie wyrażeń np. nadmierne zagęszczenie czasowników wywołuje wrażenie ruchu. W jednym przypadku pisarz nie waha się przed dosłownym przytoczeniem całej frazy pochodzącej z języka potocznego („Sto tysięcy, kto da więcej”). Powszechnie używanym środkiem artystycznym służącym zbliżeniu języka do kolorytu mowy codziennej są ponadto przysłowia, zwroty przysłowiowe i parafrazy aluzyjne. Przysłowia w „Zemście”. Mamy w zemście 2 przysłowia łacińskie (Beatu qui tenet i Nemo sapiens, nisi patiens), 2 powiedzonka polsko-łacińskie tzw. Makaronizmy („Fugas chrustas”, „Łapes capes”) i ponad 20 przysłów polskich („Zamienił stryjek Za siekierkę kijek”, „Na wołowej pisał skórze” itd.). Spotykamy się też ze zwrotami ubranymi na wzór przyszw („Niech się dzieje wola nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba”, „Walcz jak Achillo, radź jak Kato”) oraz dużą ilością zwrotów przysłowiowych (tchórzem podszyty”). Nieraz powiedzenia bohaterów konstruuje pisarz w ten sposób, że chociaż nie są przysłowiami, to stanowią aluzję do znanych przysłów np. „Czapkę przedam, pas zastawię” jest aluzją do „Zastaw się, a postaw się”. Przysłowia pełnią też określoną funkcję dramatyczną. Stanowią często puentę, zamykają pewną sytuację komediową. Cała komedia rozpoczyna się i kończy przysłowiem oraz zwrotem przysłowiowym: „Nie masz nic tak złego, żeby się na dobre nie przydało” i „Zgoda, a bóg wtedy rękę poda”. Indywidualizacja języka postaci. Głowni bohaterowie komedii mają swoje charakterystyczne powiedzonka i porzekadła. Przedstawiciele różnych pokoleń i zawodów mówią różnym językiem. Kochankowie używają poetycznego stylu wczesnej poezji romantycznej. Cześnik mówi językiem przeplatanym obficie latynizmami i z rzadka makaronizmami. Używa charakterystycznych porównań z języka myśliwskiego. Latynizmami posługuje się także Rejent. Przy uroczystych okazjach używa sasko-sarmackiego języka podręczników retoryki jezuickiej. Papkin w rozmowie z Klara, w Sc. 7 aktu II, zachowuje się tak jak zalecały podręczniki dobrego tonu, gdzie usiłowano łączyć staropolski obyczaj z francuską galantomią. Konstruując język postaci starał się Fredro uczynić słowo instrumentem odsłaniającym stany psychiczne bohaterów w trakcie zmieniającej się akcji. Dla przykłady reakcję gniewna malował poprzez: a) urywane zdania, b) kilkakrotnie powtarzanie krótkiego, jednozgłoskowego wyrazy, dominanty, c) przewagę słów spółgłoskowych r oraz ż, rz.

5. Wiersz „Zemsty”

Język Zemsty nie miałby ani połowy tego blasku, gdyby nie potoczystość wiersza. Zemsta jest napisana ośmiozgłoskowcem trocheicznym, ze średniówką po 4 sylabie. Sylaby są ułożone w szereg rytmiczny, tak że każdy wers składa się z 4 trochejów, czyli dwusylabowych zestrojów rytmicznych, w których pierwsza sylaba jest akcentowana. Utwór składa się z 2032 wierszy. Z tego 72,1% to wiersze o akcentach głównych na 3 i 7 sylabie, 11,9% posiada akcenty na 3 i 5 sylabie, 8,9%- akcenty na 1 i 7 sylabie, 2%- akcenty na 1 i 5 sylabie. Około 7% przypada na inne formy. Budowa wersyfikacyjna wydaje się bardzo jednolita i monotonna. SA to jednak tylko pozory. Wiersz jest bogaty dzięki innym wartościom. Wynikają one ze ścisłego podporządkowania konstrukcji rytmicznych wymaganiom sensu i logiki słów czy zdań, układanych w monologi oraz w dialogi. Istnieją wersy w których od intencji aktora mona dokonać przesunięć akcentów głównych. Fredro tworzy czasem takie wersy w których akcent rytmiczny kłoci się z akcentem logicznym wynikającym z sensu zdania. Najczęściej jednak stosowanym środkiem wzbogacania monotonnej rytmicznie strofiki Zemsty jest bardzo bogaty i urozmaicony podział poszczególnych wersów na szereg cząstek, wkładanych w usta różnym osobom. Każda z osób mówi swoja część z inna intonacją (np. a.III, w.133). Ustalony akcent rytmiczny znika także w takich wypadkach, gdy pojawiają się wiersze złożone z dużej ilości wyrazów jednosylabowych, bądź z dźwięków wręcz nieartykułowanych (a. IV, w.39). Dalszym zabiegiem wzbogacającym rytmikę komedii jest dbałość pisarza o różnicowanie tonacji wypowiadanych słow. Uwidacznia się ona poprzez wielkie bogactwo znaków przystankowych. Tworzą one bardzo bogaty podtekst rytmiczny. Spora ilość uwag dotyczących intonacji można ponadto spotkać w objaśnieniach scenicznych. W niektórych przypadkach można nawet mówić o dążeniach pisarza do umuzykalnienia tekstu (piosenka Papkina o kocie, Cześnik dyktujący list do Wacława). Złożoną funkcję pełni w Zemście również rym. Około 80% rymów to rymy żeńskie niegramatyczne. Taki układ rymów sprzyja zbliżeniu rytmu wiersza do toku mowy potocznej. Z drugiej strony pełni rym istotną funkcję rymotwórcza, wyodrębniając przede wszystkim monologowe partie utworu. W dialogach występuje rym zazwyczaj w charakterze łącznika między sąsiadującymi ze sobą członami wypowiedzi rozmawiających osób, co służy podkreśleniu płynności i wartkości toczących się rozmów. Układ wersyfikacyjny jest w komedii ściśle podporządkowany ewolucji wydarzeń dramatycznych (np. rozmowa między Papkinem Wacławem w scenie 2 aktu II).

  1. „ZEMSTA” W TEATRZE, FILMIE I W TELEWIZJI

8



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fredro, Romantyzm
Fredro A., Romantyzm
Fredro A., Romantyzm
Fredro A., Romantyzm
Fredro A., Romantyzm
Fredro, Romantyzm
romantyzm - lekturki, sluby, Aleksander Fredro „Śluby panieńskie”
61. Fredro A. - Trzy po trzy streszczenie+biografia autora, ♠Filologia Polska♠, ROMANTYZM, Fredro
Fredro - Śluby Panieńskie, Filologia polska, Romantyzm
Zemsta Fredro streszczenie, filologia polska, Romantyzm
02. Fredro - Śluby panieńskie, filologia polska, Romantyzm
fredro, Filologia polska, Romantyzm
Początki romantyzmu Manifesty ćw

więcej podobnych podstron