naciski strukturalne - blau, socjologia


106

Morfologia makch struktur

Morlblugia mai}cli struktur 107



0x08 graphic
o naukowców wzmacnia ich silę przetargową, dla uczonych zajmujących się nowymi specjalnościami czyni łatwiej osiągalne pozycje naukowe, zmniejsza konserwatywny wpływ administracji akademickiej, zachęca do instytucjonalizacji nowych specjalności i - zgodnie z Ben-Davidem - jest z tych powodów istotnym czynnikiem w rozwoju nauki w danym kraju.

Istnienie uniwersytetu lub kilku uniwersytetów, których reputacja przyciemnia wszystkie pozostałe - na przykład reputacja Sorbony, utrudnia takie współzawodnictwo i obniża korzyści z niego płynące poprzez pozbawienia najlepszych naukowców i uczo­nych konieczności alternatyw. Izoluje to najlepszy uniwersytet lub uniwersytety od in­nych instytucji naukowych, co z kolei zniechęca członków kadry naukowej do angażo­wania się w stosunki z naukowcami z zewnątrz i zachęca do angażowania się w sprawy lokalne zarówno w przypadku najlepszej uczelni, jak pozostałych instytucji. Przeważa­jąca orientacja na problemy lokalne przeszkadza w powstawaniu zintegrowanego syste­mu akademickiego w społeczeństwie. Sytuacja ta. wynikająca z przytłaczającej pozycji pojedynczego uniwersytetu lub bardzo niewielkiej liczby uniwersytetów o tak wysokiej pozycji, jest szkodliwa zarówno dla rozmaitości instytucji akademickich, jak i dla osią­gnięć w nauce i \viedz\.

Konkluzje

Pojęcie kompletu statusów, zaproponowane w tym artykule, łączy elementy Mcr-tonowskich pojęć zespołu statusów i zespołu ról w celu rozwinięcia jego schematu. Poprzez zespół statusów Merton odwołuje się do taktu, iż każda jednostka zajmuje różne pozycje społeczne, zaś poprzez zespół ról odwołuje się do faktu, że każdy zajmu­jąc) dany status posiada wiele ról wynikających ze stosunku do innych zajmujących różne statusy. Chociaż dany stosunek ról - powiedzmy ojciec - dziecko - na mocy defi­nicji ma związek ? pojedynczym statusem ego i pojedynczym statusem kogoś z pozo­stałych, jest tak jedynie ze względu na parametr określający stosunek ról. Pojęcie ze­społu statusów przypomina nam. że ci inni także posiadają różne statusy i różne role określane różnymi parametrami, zatem dzieci jakiegoś ojca nie są jedynie jego potom­kami, lecz posiadają także role płci. wieku oraz pełnią różne inne role. z których każda ma prawdopodobnie wpływ na rolę ojca. Pojęcie kompletu statusów zostało wprowa-dzone w celu uchwycenia tych wpływów na rolę danej osoby: odnosi się ono do statu­sów i cech ról innych, których łączy fakt. iż zajmują jeden identyczny status stawiający ich w specyficznym stosunku do ego. W przypadku analizowanym dla celów ilustracyj­nych, stosunkiem ról był stosunek pomiędzy członkami kadry naukowej z kolegami z ich instytucji, zaś komplet statusów opisywał inne statusy i pełnienie ról tych kolegów. Przedstaw/iona analiza zmierzała do zbadania wpływów charakterystyk kompletu statu­sów członka kadry naukowej instytucji akademickiej na jego zaangażowanie, działanie i orientację.

Cechy kompletu statusów osób niekiedy wzmacniają, a niekiedy przeciwdziałają wpływowi ich własnych odpowiednich cech ról na ich działanie i orientację. Zatem członkowie kadry naukowej o najwyższych kwalifikacjach częściej niż inni traktują badania jako normatywny wymóg roli członka kadry naukowej, co wpływa na ich wła­sne działania oraz na oczekiwania, jakie skierowywać będą do kolegów. Przeto najwyż­sze kwalifikacje kompletu kolegów wytwarzają normatywne naciski wzmacniające wpływ wysokich kwalifikacji członków kadry, zwiększając ich uczestnictwo w bada-

niach. Z drugiej jednak strony dokonania badayycze członków kadry zwiększają ich względną pozycję, podczas gdy dokonania badawcze ich kolegów obniżają przez analo­gię ich własną względną pozycję. Ponieważ względna pozycja wpływa na lojalność członków kadry w stosunku do instytucji lokalnej, ich własne działania badawcze i działania ich kompletu kolegów, mając przeciwstawne implikacje dla ich względnej pozycji, mają przeciwstawny wpływ na ich lojalność w stosunku do instytucji lokalnej.

Stopień zróżnicowania kompletu statusów, podobnie jak ich przeważające cechy mogą oddziaływać na stosunki ról. Silne zróżnicowanie statusów sprzyja procesom wymiany społecznej, która przyczynia się do działalności naukowej, wytwarza wzajem­ne zależności wśród członków kadry pełniących różne role oraz wzmacnia integrację społeczną społeczności akademickiej. Duże dystanse społeczne pomiędzy małą elitą a większością członków kadry, w przeciwieństwie do zróżnicowania statusów, po­wstrzymują sprzyjającą wiedzy wymianę oraz zagrażają integracji społeczności akade­mickiej. Duże dystanse społeczne pomiędzy elitą uniwersytetów w społeczeństwie i jego innymi instytucjami akademickimi o daleko niższej pozycji mają także szkodliwe kon­sekwencje dla integracji systemu akademickiego ora/, dla rozwoju nauki i wiedzy.

Na zakończenie chciałbym wspomnieć o dwóch zagadnieniach metateoretycznych. leżących u podstaw poprzedniej analizy. Jedno z nich pozostaje w zgodzie z obecnymi tendencjami w teorii społecznej, podczas gdy to drugie jest z tymi tendencjami niezgod­ne. Po pierwsze mam na myśli zrozumienie ilościowych metod istotnych ze względu na systematyczną analizę teoretyczną. W niniejszym artykule nie przedstawiłem żadnych formuł matematycznych, do czego w rzeczywistości byłbym nie zdolny, ani też nie przedstawiłem analiz statystycznych danych ilościowych. Moja ograniczona wiedza dotycząca analizy ścieżkowej i procedur ilościowych miała jednakże, ogólnie rzecz biorąc, wpływ na me myślenie i pozwoliła mi w naszkicowaniu wzajemnych relacji. (Oczywiście nie odwołuję się do przytoczonych twierdzeń empirycznych opartych na procedurach ilościowych, lec? do teoretycznych hipotez wynikających 7 tych danych). Po drugie, nie doceniamy teoretycznej wagi analizy pojęciowej i dystynkcji pojęciowych w naszym aktualnym zainteresowaniu się teoriami dedukcyjnymi i założeniowymi. W dawnym artykule Merton zwróci! uwagę na duże znaczenie teorii stanowiących sys­tem logicznie powiązanych twierdzeń; ja sam poświęciłem wiele uwagi teoriom deduk­cyjnym. Natomiast twórczość Mertona stanowi duży wkład do takiego teoretyzowania, które może być dokonywane poprzez wprowadzanie nowych pojęć, udoskonalanie sta­rych, obmyślanie prostych schematów pojęciowych i konstruowanie złożonych para­dygmatów. Chociaż jestem mocno przekonany, że rozwijanie teorii dedukcyjnych obja­śniających społeczeństwo i przez to pomagających je udoskonalić jest ostatecznym celem socjologii, chcę podkreślić, że nie da się pominąć wkładu, jaki do zrealizowania tego celu mogą wnieść pojęciowe dystynkcje i schematy.

Tłumaczył: Jacek Szmatka


104

Morfologia małych struktur

Morfologia małych struktur |()5



0x08 graphic
bowiem istnieją powody, by przyjąć, iż prowadzenie przez jedną i tę samą instytucję badań naukowych i kształcenia studentów jest z korzyścią dla obu.

Zbadawszy zróżnicowanie horyzontalne w uniwersytetach lub kolłege'ach - sto­pień podziału pracy naukowej - rzućmy teraz okiem na zróżnicowanie wertykalne -stopień nierówności w hierarchicznym statusie. Jakie znaczenie na nierówność statusów w społeczności akademickiej dla stosunków ról ich członków? By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba w sposób analityczny wyróżnić dwie formy nierówności statusów. Duża rozbieżność w reputacji powoduje, że tylko niewiele osób ma dokładnie tę samą reputa­cję, lecz równocześnie wszyscy mają wielu kolegów, których reputacja niewiele odbiega od ich własnej. Sytuacja ta jest całkiem odmienna od tej, w której istnieje mała elita, której status jest daleko wyższy od większości pozostałych członków instytucji, oraz względnie mała „klasa średnia", której status jest pośredni. W drugim przypadku w odróżnieniu od pierwszego wielu jest - z grubsza rzecz biorąc - równych pod wzglę­dem statusu, lecz w tymże drugim przypadku w odróżnieniu od pierwszego także bar­dziej wyraźna jest nierówność w sensie dużego dystansu społecznego i koncentracji

władz> i nagród.

Zróżnicowanie w hierarchicznym statusie towarzyszące zróżnicowaniu w pełnieniu roli jest ściśle powiązane z wymianą społeczną. Wykwalifikowani badacze posiadają motywację do udzielania porad dotyczących problemów badawczych mniej doświad­czonym kolegom, bowiem jeśli ktoś prosi o radę, wówczas jest to mile widzianą oznaką uznania dla wysokiej kompetencji badacza. Mogą oni mówić o swoich badaniach, pod­niecających odkryciach i pytaniach wprawiających ich w kłopot swoim młodszym kole­gom, których zainteresowania badawcze są stymulowane takimi dyskusjami. Uważne studiowanie i pełne podziwu komentarze dostarczają przyjemnych nagród społecznych. Młodsi koledzy stanowią zbiór potencjalnych współpracowników dla starszych, zaś współpraca pomiędzy nimi przyczynia się oczywiście do realizacji zamierzeń badaw-czycn seniorów i zwykie posuwa naprzód kancie mloJsZjCh. .hyc* i.- starsi używają swej władzy w celu eksploatowania swych współpracowników. Ostatecznie, zróżnico­wanie w reputacji powoduje, że szeroko znani badacze podnoszą pozycję naukową instytucji, z czego korzystają pozostali członkowie kadry naukowej instytucji. Natomiast mniej znam członkowie kadry naukowej ograniczają w większości przypadków swoje zaangażowanie naukowe do kolegów z miejscowej uczelni, przyczyniając się dzięki temu do integracji społeczności akademickiej, co przynosi korzyści uznanym badaczom poprzez stworzenie im trwałej bazy dla ich działalności. Brak powyższego zróżnicowa­nia w reputacji przyniósłby najwięcej szkody członkom kadry naukowej zorientowanym na problemy lokalne, bowiem nie mogliby oni czerpać wspomnianych korzyści wynika­jących z powiązań z bardziej szeroko znanymi uczonymi, ale także przyniósłby szkodę słynnym uczonym, ponieważ musieliby skierować więcej energii i czasu z badań na dydaktykę i utrzymanie zintegrowanej społeczności akademickiej.

Jednakże duże dystanse społeczne pomiędzy elitą a większością członków kadry naukowej rozrywają te procesy wymiany społecznej, z której wszystkie strony ciągną korzyści, aczkolwiek w różnym stopniu. Jeśli większość członków kadry naukowej w instytucji szkolnictwa wyższego ma małe kwalifikacje i niewiele poświęca czasu na badania, będąc zaabsorbowana swoimi obowiązkami dydaktycznymi, nie może ona czerpać korzyści z doświadczenia badawczego i rad słynnych naukowców i uczonych l ich uż;eUzin> \ i ich instytucji. Mierne kwalifikacje i wiele obowiązków dydaktycz-nych powstrzymują zainteresowanie badaniami, co powoduje powstanie odpowiednich

do tych warunków norm grupowych lekceważących osiągnięcia badawcze, osłabiające -co za tym idzie - orientacje na badania. Prócz tego wybitny badacz, który osiągnął sze­rokie uznanie, nie zasługuje już na szacunek ze strony kolegów o niskiej pozycji nauko­wej. Odbiera mu to ochotę dyskutowania z nimi zagadnień związanych z badaniami szczególnie dlatego, iż ich słabe kwalifikacje badawcze i zainteresowania powoduję, iż prawdopodobnie nie zrozumieją oni tych złożonych problemów badawczych. Także naukowa reputacja w większości niezróżnicowanej społeczności akademickiej nie zy­skuje z powodu posiadania kilku słynnych uczonych, ponieważ ci ostatni nie wystar­czają do podniesienia pozycji naukowej instytucji, która pozostaje znana z tego. że po­siada słabą kadrę naukową, a nie z lego. że ma kilka gwiazd. Większość członków kadry uzależnia zatem satysfakcję zawodowa od nagród płynących z dydaktyki i interakcji ze studentami. Jeśli nadmierne obowiązki dydaktyczne i nie zainteresowani studenci powo­dują, że dydaktyka także nie przynosi nagradzających doświadczeń, wówczas jedyne nagrody, jakie jeszcze pozostają, to wyższe uposażenia i władza administracyjna, które z konieczności są przeznaczone tylko dla mniejszości. W takiej sytuacji większość członków kadry naukowej prawdopodobnie wyeliminowana z instytucji, za wszystko, co ich tam jeszcze trzyma, to nie lojalność w stosunku do instytucji, lecz brak alternatyw. Stąd tez dydaktycy w małym stopniu przyczyniają się do integracji społecznej społecz­ności akademickiej, zas kilku wybitnych badaczy w niewielkim stopniu przyczynia się do jej pożyci i naukowej.

W sumie duże zróżnicowania w statusach kadry naukowej pomiędzy małą elitą a pozostałą większością powstrzymują transakcje wymiany leżące u podstaw wzajemnej zależności wśród członków pełniących różne role. a dalej - integrację spo­łeczności akademickiej oraz podwyższanie reputacji większości członków kadry naukowej, które mogliby uzyskać niezależnie od uznania, jakie mogliby osiągnąć z powodu swych własnych dokonań. Zróżnicowanie statusów jest istotne ze względu nn nroceCA w miam L'P'^l'ł07n.'i !'":'v /o v '/l ■.!■ . !.■■».- -\j iitl.i-. .;:;_ .. .iv.u;'ZajH. Prawdę powiedziawszy, silne zróżnicowanie hierarchicznych statusów- nie wyklucza możliwości silnych dystansów społecznych pomiędzy osobnikami zajmującymi najniż­sze i najwyższe pozycje społeczne, zaś te dystanse społeczne będą także wytwarzać przeszkody w komunikowaniu się i wymianie społecznej. Jednakże ważnym z punktu widzenia społeczności akademickiej faktem jest to. iż zróżnicowanie oznacza, że wielu członków kadry naukowej zajmuje szereg statusów pośrednich. To powoduje, że przed każdym członkiem kadry naukowej pojawia się warunek posiadania dostatecznej liczby kolegów, których status różniłby się od statusu danego osobnika, lecz byłyby to różnice nieznaczne, oraz warunek szerokiego uczestnictwa w transakcjach wymiany / kolegami.

Znaczenie stopnia zróżnicowania pozycji naukowej wśród instytucji w społeczeń­stwie podobnie jak poprzednie zależy od tego. czy to hierarchiczne zróżnicowanie przy­biera formę silnego zróżnicowania reputacji poszczególnych instytucji lub danego zróż­nicowania pomiędzy kilkoma pierwszorzędnymi uniwersytetami dominującymi w sys­temie prestiżu akademickiego oraz wszystkimi pozostałymi o dużo słabszej reputacji. Wiele instytucji akademickich o różnych pozycjach naukowych sprzyja procesom mo­bilności społecznej członków ich kadry naukowej, ponieważ uznane dokonania nauko­we wytwarzają nowe możliwości przejścia na wysokie pozycje, a niepowodzenia w realizacji wcześniejszych zamierzeń wytwarzają naciski w kierunku przejście; ?!o i". stytucji o niższej reputacji. Współzawodnictwo wśród różnych instytucji naukowych


102 Morfologia mahch struktur

Morfologia maKch struktur



0x08 graphic
kwalifikacje wpływają pośrednio na pozycję i wobec tego wywierają przeciwstawny, przeciwdziałający efekt na orientację i zaangażowanie w rolę zarówno ego, jak i innych, które są rezultatem oddziaływania pozycji: przykładowo: wpływ kwalifikacji na zaanga­żowanie i lojalność wobec instytucji lokalnej. Podobnie większe zdolności studentów podwyższają ich aktywność naukową oraz - poprzez bodźce i presję społeczną - aktyw­ność ich kolegów. Aktywność naukowa studentów z kolei wpływa na ich aspiracje, po­dobnie jak pozycja lub ranga wśród kolegów, która także wpływa na aspiracje. Dlatego zdolności i aktywność kolegów, wzmacniając również pozytywny wpływ indywidual­nych zdolności i aktywności na aspiracje jednostki, przeciwdziałają wpływowi tych indywidualnych zdolności na aspiracje jednostki, bowiem obniżają względną pozycję jednostki w grupie, od której zależą jej aspiracje, podczas gdy jej indywidualne zdolno­ści wpływają na wzrost tej pozycji.

Stopień zróżnicowania w komplecie statusów

.Struktura społeczna, w wąskim tego słowa znaczeniu, może być zdefiniowana jako zróżnicowane pozycje społeczne lub statusy w zbiorowości oraz stosunki ról jednostek wynikające z icli statusów. Jednakże ażeby analiza statusów i stosunków ról nie mieszała różnych pojęć, trzeba równocześnie dodać, że struktura społeczna jest możliwa do opi­sania poprzez wiele parametrów różnicujących status społeczny wzdłuż różnych osi. Mówienie o statusie mężczyzny. Murzyna, członka kadry naukowej i kobiecie, tak jakby były to kategorie porównywalne, może prowadzić jedynie do zamieszania, po­nieważ kobieta i mężczyzna są pozycjami wzajemnie wykluczającymi się, definiowany­mi poprzez pojedynczy parametr, podczas gdy Murzyn, członek kadry naukowej uczelni i kobieta są statusami zdefiniowanymi poprzez różne parametry i ta sama jednostka może zajmować trzy pozycje. Pojęcie kompletu statusów zostało wprowadzone w od­niesieniu do wszystkich icdnoslek. które - na mocy zajmowaniu lego .saincgu .siaiu.su <.c względu na dany parametr - znajdują się w specyficznych stosunkach z ego. zajmując pewien status o tych samych parametrach. Przykładem jest tu zespół kolegów ego, pra­cowników tej samej uczelni. Lecz statusy i role (inne niż kolega z kadry' naukowej uczelni) różnią się między sobą i te różnice w komplecie statusów ze względu na inne parametr) wpływają na ich stosunek ról w sensie rozważanego parametru - w niniej­szym przypadku ich stosunku ról z kolegami. Do tej pory dużą uwagę poświęcono wpływom, jakie przeważające charakterystyki kompletu statusów wywierają na stosunki ról kolegów oraz na pełnienie roli i orientację członków kadry naukowej. Szczególnie rozważona została waga kwalifikacji członków grupy koleżeńskiej, nacisków w tej gru­pie w kierunku badań i dydaktyki oraz waga reputacji naukowej jej członków. Obecnie powinniśmy spojrzeć na wagę stopnia zróżnicowania w cechach ról wśród kolegów. Otóż ze względu na wielkość zróżnicowania reputacji wśród kolegów - znaczenie, jakie mają dla danej osoby koledzy o wysokiej reputacji naukowej, nie jest jednakowe. Zróż­nicowanie to może oznaczać zróżnicowanie horyzontalne lub zróżnicowanie wertykalne - heterogeniczność społeczną lub nierówność statusów - w zależności od parametrów, za pomocą których jest definiowane zróżnicowanie w komplecie statusów. Obydwa były badane, przy czym heterogeniczność - na przykładzie naukowego podziału pracy, zaś nierówność statusów - na przykładzie stopnia zróżnicowania w poziomie reputacji na­ukowej poszczególnych jednostek.

Naukowy podział pracy w uniwersytecie lub kollege'u jest źródłem wpływu orientacji i pełnienia roli na zaangażowanie i lojalność. Jeśli w danym podziale pracy dużo uwagi poświęca się pracy naukowej, to pojawiają się naciski na członków kadry naukowej, by ograniczać zaangażowanie w sprawy lokalne w celu rozszerzenia związków z kolegami z dyscypliny spoza uczelni, bowiem w uczelni danego osobnika jest niewielu kolegów z jego specjalności. Większość osób będących członkiem grupy ze względu na jeden parametr - przynależność instytucjonalną - nie jest nim ze względu na inny parametr - przynależności do danej dyscypliny. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie preferują związki z członkami icli własnej grupy, jednakże obserwacja ta nie daje nam odpowiedzi na pytanie, która lub które z ich różnych grup własnych rządzą głównie wyborem powiązań. Podczas gdy dla dydaktyków uczelniana grupa własna ma decydujące znaczenie, dla badaczy takie znaczenie ma grupa kolegów danej specjalizacji czy dyscypliny, co wyraża się w różnicy w zaangażowaniu oraz działaniach na rzecz instytucji lokalnej, jaka istnieje pomiędzy dydaktykami i ba­daczami.

Im wyraźniej zaznacza się podział pracy w nauce i specjalizacja w instytucji na­ukowej, tym większe trudności napotyka wymiana informacji dotycząca spraw nauko­wych pomiędzy członkami tej instytucji, co zachęca do związania się z kolegami z ze­wnątrz, lecz z tej samej specjalności naukowej. Ważną rolę odgrywają tutaj procesy społecznej selekcji. Szeroki podział pracy z wyspecjalizowanymi wydziałami w instytu­cji naukowej jest dla członków kadry naukowej o wyższych kwalifikacjach i umiejętno­ściach atrakcyjny. Preferują oni prowadzenie badań w ramach danej specjalności na­ukowej oraz orientują się na grupy odniesienia w ramach specjalności, funkcjonujące poza ich własną instytucją. Poprzez przyciąganie badaczy o lepszych kwalifikacjach zinstytucjonalizowana specjalizacja wpływa dodatnio na naukową reputację - uniwer­sytetu czy kollegeu. przyciągając też lepszych studentów, mimo że specjalizacja redu-

specjalizacja ułatwia rekrutację wykwalifikowanych badaczy mających zwykle orienta­cję kosmopolityczną, zaś powiązania kadry z różnymi dyscyplinami na zewnątrz danej instytucji dalej powiększają instytucjonalną specjalizację. Skłania to bowiem członków kadry naukowej, świadomych osiągnięć w icli dyscyplinach, do podejmowania inicjatyw w kierunku zakładania nowych specjalności w instytucji.

Podczas gdy powiązanie z kolegami z instytucji lokalnej wzmacnia wewnętrzną integrację społeczną społeczności akademickiej, powiązania z kolegami z zewnątrz z wielu różnych instytucji, wzmacniają integrację instytucji w szerszym systemie aka­demickim. Członkowie kadr)' głównie zorientowani na nauczanie przyczyniają się do integracji wewnętrznej, zaś ci którzy zorientowani są na badania, przyczyniają się do integracji zewnętrznej ich uniwersytetu czy kollegeu o tyle, o ile ci poprzedni są bar­dziej powiązani ze swoimi kolegami z instytucji, zaś ci ostatni z kolegami z dyscypliny z zewnątrz. W większości uniwersytetów, wielkich i cechujących się szerokim podzia­łem pracy, kadra bardziej orientuje się na badania, zaś mniej na kolegów z uczelni lo­kalnej niż kadra małych kollege'ów. gdzie praca naukowa nie jest tak wysoko wyspe­cjalizowana. Różnica ta objawia się w lepszej integracji wewnętrznej małych kollege'ów oraz w lepszej integracji głównych uniwersytetów z szerszym systemem naukowym. Takie różnice dają początek podziałowi pracy pomiędzy instytucjami naukowymi, gdzie jedni koncentrują się na badaniach naukowych i studiach podyplomowych, zaś inni na nauczaniu studentów. Przedłużenie tego trendu może być szkodliwe dla pracy naukowej.


Iqq Morfologia małych struktur

Morfulogia małych struktur

101



0x08 graphic
szóści dotyczą dydaktyki, bardziej kierują swoją uwagę na grupy składające się z wielu badaczy niż na grupy składające się również z dydaktyków takich jak oni sami.

Silne powiązanie członków kadry naukowej z ich instytucją wzmacnia integrację społeczności uczelnianej. Lojalność wobec instytucji lokalnej pociąga za sobą większe związanie się z kolegami i studentami z tej instytucji i rozszerzenie społecznej interak­cji z innymi, co tworzy więzy społeczne wśród kadry naukowej oraz pomiędzy studen­tami i kadrą, łącząc ich w spójną społeczność akademicką. Związek z uczelnianą dy­daktyką sprzyja takiej integrującej styczności ze studentami i z kolegami z innych dys­cyplin w celu dyskutowania wspólnych problemów naukowych. Społeczności naukowe byłyby nawet jeszcze bardziej podzielone, niż to jest w rzeczywistości, gdyby nie dzia­łania dydaktyków, które przyczyniają się do społecznej integracji, ponieważ orientacje i powiązania badaczy z zewnętrznymi grupami odniesienia rozrywają społeczną integra­cję w uniwersytecie lub kollege'u. (Prawdę mówiąc, większość członków kadry nauko­wej w różnym stopniu reprezentuje skrajne typy dydaktyka i badacza).

Wymiana społeczna pomiędzy członkami kadry naukowej w uczelni przyjmuje co najmniej dwie formy. Członkowie kadry naukowej, których dokonania badawcze są szeroko znane, zwiększają reputację swych kolegów nie tylko poprzez zwiększanie prestiżu przynależnego danemu stanowisku w uczelni, jakiekolwiek by nie było działa­nie jednostki, lecz także poprzez wytworzenie klimatu sprzyjającego badaniom. W wy­mianie otrzymują oni wyższy status w instytucji badawczej - większy szacunek, wyższą rangę, lepsze zarobki, większą władzę. Jeśliby przeciąć tę wspomnianą wyżej wymianę pomiędzy bardziej lub mniej uznanymi naukowcami, pojawi się inna wymiana pomiędzy dydaktykami i badaczami. Zaangażowanie dydaktyków w sprawy lokalne utrzymuje zintegrowaną społeczność uniwersytecką, bez której badacze nie mieliby bazy dla realizacji swych zamierzeń badawczych. Nauczyciele w zamian za to korzystają z naukowego statusu uniwersytetu, który w większej części jest utrzymy­wany piaca ii. dążuiiu badaczy, ,. ^z-zwgólnie dziyli związkom z zewnętrznymi grupami odniesienia w ich dyscyplinach, pozwalającym im przyczyniać się do naukowego rozwoju instytucji poprzez importowanie nowych pomysłów i inicjowanie innowacji organizacyjnych. Transakcje wymienne powodują, że członkowie kadry naukowej, których różne role są wzajemnie potrzebne i jednym, i drugim, są nawzajem od siebie uzależnieni i przez to podtrzymują integrację społeczną, lecz równocześnie powiększają oni różnice w hierarchii statusów, które mogą stać się tak wielkie, iż zahamują wymianę społeczną i rozbiją integrację społeczności akademickiej, jak to zostanie poniżej

wykazane.

Poprzednia dyskusja wskazuje, że cechy roli członka kadry naukowej uczelni oraz te same cechy roli kompletu statusów jego kolegów wywierają równoległe i także prze­ciwstawne wpływy na niego. Wyższe kwalifikacje tychże członków kadry zachęcają ich samych do aktywnego włączenia się w badania i podobnie oddziałują wyższe kwalifika­cje ich kolegów. W tym przypadku wpływ cech roli ego na działanie ego jest wzmoc­niony przez te same cechy roli innych. W przeciwieństwie jednak do tego wyższe kwali­fikacje i działania badawcze tychże członków kadry zmniejszają ich powiązania i lokal­ne i lojalność, podczas gdy te same charakterystyki kolegów zwiększają powiązania lokalne i lojalność danego członka kadry. W tym przypadku charakterystyki ego i te same charakterystyki innych mają przeciwstawny wpływ na ego. Dlaczego ów wpływ członków kadry naukowej uczelni na samych siebie i na cechy ról swych kolegów nie­kiedy wzmacnia te związki, a niekiedy im przeciwdziała? Problem polega na tym, któ-

rych z dwóch istniejących wzorów zależy od tego. czy wpływ ten dokonuje się poprzez normatywne oczekiwania roli czy też poprzez odpowiednią pozycję.

Zintemalizowane normy i obowiązki ujawniają się w działaniu danej jednostki i w jej oczekiwaniach dotyczących działania innych. Stąd też ci członkowie kadry na­ukowej, którzy używają pracę badawczą za główny obowiązek uczonego, sami bardziej angażują się w badania i tego oczekują od swoich kolegów, wywierając tym samym normatywne presje na kolegów, by zaangażowali się w badania. W ten sposób norma­tywne oczekiwania roli wywierają równoległy wpływ na tych. którzy zinternalizowali te normy, oraz na osoby z nimi związane, będące przedmiotem ich nacisków społecznych. Jednakże hierarchiczny status w zbiorowości zależy od statusu innych jej członków -tak, iż wyższe cechy roli osób i cechy roli wszystkich, którzy są powiązani z tymi oso­bami, mają dla nich przeciwstawne znaczenie. Jak już była mowa, lojalność członków kadry naukowej wobec instytucji jest wynikiem zajmowania w tej grupie określonego stanowiska, które może być podwyższone przez ich własne dokonania badawcze, lecz jednocześnie obniżone przez ich kolegów. W rezultacie własne dokonania badawcze i dokonania badawcze kolegów wywierają przeciwstawny wpływ na lojalność wobec instytucji lokalnej. Ogólnie rzecz biorąc, orientacje uzależnione od względnej pozycji w zbiorowości są rezultatem przeciwstawnych oddziaływań z jednej strony poprzez odpowiednie cechy roli osób ujawniających te orientacje, z drugiej - przez te same cechy roli pozostałych członków zbiorowości. Można by wspomnieć o dwóch przykła­dach tej zasady pochodzących z dwóch różnych źródeł.

Pierwszym jest dobrze znana analiza postaw żołnierzy w stosunku do awansów w armii. Podczas gdy podoficerowie są bardziej zadowoleni z możliwości awansu niż szeregowcy, to przewaga liczebna podoficerów w brygadzie zmniejsza satysfakcję ich członków z możliwości awansu. Wyższa ranga żołnierza zwiększa jego pozycję, lecz wyższa ranga wielu członków kompletu statusów danej jednostki obniża jej względną nozvcie oraz postaw/, jnkic t" po7vcj:i rodź' nniuini przykładem je*?, jnf !o nuży,A.a Davies. ..efekt rybiego stawu" na studentów kollcgc'u. Podczas gdy studenci kollege'u. którzy mają większe zdolności, częściej niż inni planują studia w uczelni wyższej, to im więcej jest takich studentów w danym kollegc'u. tym mniej prawdopodobne, by osobni­cy o danych zdolnościach planowali uczęszczać do szkoły wyższej. Przewidywania studentów dotyczące ich szans w kontynuowaniu nauki na wyższym poziomie zależą od względnej pozycji wśród kolegów, z którymi się porównują - nie tylko od tego, jak wielką rybą są oni sami, lecz także jak wielkimi rybami są inni z tego samego stawu. Ponieważ ich własne zdolności zwiększają ich względną pozycję, lecz zdolności kom­pletu statusów ich kolegów ją obniżają, oba te czynniki mają przeciwstawny wpływ na pozycję studentów wśród kolegów z ławy szkolnej, ich stopnie, ich zaufanie do samego siebie i - co jest konsekwencją poprzednich - ich aspiracje. Struktura statusów wśród studentów zawiera te same dylematy, co struktura statusów członków kadry naukowej -czy być grubą rybą w małym stawie, czy też małą rybką w wielkim stawie.

Chociaż dodatni wpływ cech kompletu statusów oraz przeciwstawny wpływ tych samych cech ról pojedynczych jednostek został przedstawiony oddzielnie, w rzeczywi­stości często występują one razem, bowiem dana cecha roli rządzi zarówno normatyw­nymi oczekiwaniami, jak i względną pozycją. Kwalifikacje badawcze oraz zaintereso­wania członków kadry naukowej wpływają na ich definicję właściwej roli członka kadry oraz - co za tym idzie — na ich własne i kolegów działania badawcze wzmacniane rów­nocześnie poprzez bodźce i naciski społeczne. Lecz wpływając na działania badawcze


98

Morfologia małych suuklur

Morfologia mai} eh struktur 99



0x08 graphic
swą pracę, a t\lko niewielu z nich. a być może - tylko jeden, może przynieść uczelni rzeczywiście uznania w nauce. Stanowisko w bardzo dobrym instytucie przyczynia się do opinii o danym członku kadry naukowej; w ten sam sposób oddziałuje fakt posiada­nia stanowiska w uniwersytecie o wysokiej pozycji naukowej i wielu słynnych uczo­nych i badaczach. Stanowisko takie wywołuje przypuszczenie, że praca danego uczone­go jest godna uznania i powoduje, że częściej się ją czyta, cytuje i uznaje za znaczący wkład do nauki, niżby to wynikało z jej rzeczywistej wartości. Zatem aureola prestiżu pewnych badaczy i uczonych, wynikająca z ich osiągnięć i wzmocniona przez efekt Mattewa. przenosi się na reputację kolegów w danej placówce naukowej: zwiększając ich reputację. Podobnie, stanowisko w kollegeu lub uniwersytecie o niskiej pozycji naukowej i niewielkiej ilości lub braku takich członków kadry naukowej, których praca byłaby szeroko uznana, wpływa odwrotnie na reputację jednostki, obniżając jej prestiż poniżej poziomu, na jaki zasługiwałyby jej dokonania.

Komplet statusów kolegów nie tylko fałszuje reputację członków kadry naukowej, ignorując sposób pełnienia przez nich roli uczonego, jak to zostało wykazane, lecz także oddziałuje pozytywnie, wpływając na sposób działania tych członków. Znakomite wy­kształcenie i kwalifikacje sprzyjają aktywnemu włączeniu się w badania. Im większa liczba kolegów w uniwersytecie o najwyższych kwalifikacjach, z których większość zaangażowana jest w badanie, tym większe prawdopodobieństwo, że dany członek kadry naukowej także zaangażuje się w badania, niezależnie od jego własnych kwalifikacji, ciężaru badan zamówionych w placówce naukowej i innych czynników wpływających na zaangażowanie się w badania. To. czy potencjał badawczy członka kadry naukowej jest wzbudzony czy stłumiony, zależy w istotnej mierz od klimatu w jego grupie kole­żeńskiej. Z całą pewnością niektóre instytucje naukowe bardziej niż inne zachęcają do badań poprzez dobór kadry naukowej, finansowe i inne nagrody, odpowiednie ułatwie­nia i małe obciążenia dydaktyczne. Jeśli nawet większość z tych różnic znajdzie się pod kontrolą, to i tak khmat badawczy, jaki wyiwuiza filipa koleżeńska, wywiera isloin; wpływ na angażowanie się członków kadry naukowej w badania.

Zainteresowania badawcze kolegów stymulują zainteresowania danej jednostki -chce ona mieć możność uczestniczenia w dyskusjach z kolegami o problemach badaw­czych i tym samym stać się pełnoprawnym członkiem uczelnianej grupy koleżeńskiej. Oprócz tego ich umiejętności badawcze czynią ich łatwo dostępnymi konsultantami, co ułatwia danej jednostce prowadzenie jej własnych badań. Koledzy zaangażowani w badania są także źródłem istnienia nacisków społecznych w kierunku podejmowania badań. Ażeby nie utracić szacunku kolegów, jednostka podejmuje badania, bowiem są one ważnym elementem roli członka kadry naukowej uczelni, uzależniając szacunek od podjęcia prac badawczych. Z drugiej strony jednak, jeśli większość kolegów nie jest zorientowana na prowadzenie badań i ich faktycznie nie prowadzi, ich dyskusje nie wywołują ukrytych zainteresowań badawczych, nie stanowią oni łatwo dostępnego źró­dła rady i pomocy w problemach badawczych, zaś ich normy i oczekiwania zniechęcają do badań poprzez ośmieszanie - za pomocą takich sloganów, jak „publikować lub umrzeć"' - ambicji bycia uczonym. To zróżnicowanie w orientacji w grupie koleżeńskiej jest w dużym stopniu rezultatem różnic w administrowaniu instytucji, głównie w proce­durach selekcji personelu oraz obowiązkach dydaktycznych. Lecz orientacje przeważa­jące wśród kolegów w danej instytucji stają się niezależnymi silami wywierającymi naciski społeczne w sposób autonomiczny, wzmacniając zaangażowanie badawcze członków kadry naukowej i zwiększając ich szansę przyczyniania się do poszerzenia

nauki i wiedzy. W sumie wzbudzając działania badawcze członków kadry naukowej, jak też i inne czynniki niezależnie od ich działań, komplet statusów kolegów danego instytutu badawczego i jego poczynania badawcze wpływają dodatkowo na reputację pojedynczych członków kadr\ naukowej instytutu.

Uznane dokonania badawcze kadry naukowej instytutu badawczego wywołują duży popyt na stanowiska w tym instytucie z powodu korzyści płynących z tych stano­wisk, tak jak uznane dokonania badawcze pojedynczych uczonych wywołują duże za­potrzebowanie na Tych uczonych, przejawiające się w propozycjach objęcia stanowisk w instytucie z powodu korzyści płynących z faktu zajmowania przez nich stanowisk w lej placówce badawczej. Szeroki popyt na stanowiska w danym instytucie podnosi kryteria rekrutacji i selekcji personelu z powodu dużej liczby reflektantów, tak jak duży popyt na osoby o pewnych cechach powiększa ich możliwości znalezienia pracy z dużej liczby ofert. Jednakże te paralele nie powinny zaciemniać asymetrycznych stosunków ról. jakie się za nimi kryją. Jeśli cechy uczelnianej grupy koleżeńskiej nadają szczególną atrakcyjność stanowiskom w tej grupie, powoduje to. że członkowie kadry naukowej będą dawać dowody silnego powiązania z tą grupą koleżeńską w insty­tucji naukowej i trwałego zaangażowania w sprawy lokalne. Lecz jeśli cechy ról jedno­stek spowodują, że będą one szczególnie atrakcyjne dla innych, w wielu różnych miej­scach, to jednostki te będą wykazywać silne powiązania z grupami zewnętrznymi, co ograniczy ich powiązanie z kolegami z własnej instytucji i zredukuje zaangażowanie w sprawy lokalne. Ów paradoks lojalności wobec kadry naukowej uczelni może zostać wyjaśniony poprzez odwołanie się do sprzecznych skutków, jakie wywołują uznane dokonania naukowe członków kadry uczelni z jednej strony, a z drugiej ich komplety statusów.

Czynnikiem wywołującym paradoks lojalności wobec kadry naukowej uczelni jest fakt. że wysoka reputacja członków kadry wpływa dodatnio na ich kolegów z uczelni, lecz oslnhin ich winsnc 7nnnunżownnie w prohlcnv. fej instYtnej1 W\soku poz\cju na­ukowa danych osób powoduje, że stosunki ról z nimi są atrakcyjne zarówno dla kolegów z uczelni, których zaangażowanie w problem} lokalne i lojalność wobec uczelni są kon­sekwentnie wzmacniane dzięki tym stosunkom, jak i dla. osób z zewnątrz, które z kolei wciągają je w stosunki ról z szerszymi kręgami, co osłabia ich zaangażowanie w pro­blemy lokalne i lojalność wobec uczelni. Zaangażowanie w sprawy lokalne zależy od względnej pozycji naukowej jednostki - jej reputacji w stosunku do kompletu statusów jej kolegów. W tym rozumieniu wysoki status innych i niski status ego są równoważone, bowiem oba obniżają status ego w stosunku do innych. Równoważność ta ujawnia się w równoległym oddziaływaniu obydwóch (wysokiego statusu innych i niskiego statusu ego) na silną lojalność wobec grupy lokalnej. Zakłada się. że obserwowany wpływ kwa­lifikacji i pełnienia roli naukowca na jego lojalność wobec instytucji dokonuje się za pośrednictwem, a więc i odzwierciedla znaczenie pozycji naukowej dla lojalności wobec instytucji. Wysokie kwalifikacje naukowe zwiększają pozycję naukową; przewaga wy­sokich kwalifikacji wśród kolegów zwiększa lojalność członków kadry naukowej wobec instytucji, chociaż ich własne wysokie kwalifikacje osłabiają tę lojalność. Podobnie, przewaga zaangażowania w dydaktykę kosztem badań zmniejsza szanse uznania nauko­wego: przewaga zaangażowania w dydaktykę wśród kolegów, członków kadry nauko­wej, zmniejsza ich zaangażowanie w' problemy lokalne, chociaż ich własne zaangażo­wanie w dydaktykę zwiększa to zaangażowanie. Twierdzenia te dostarczają wskazówki wzrastającego znaczenia badań w uczelni, gdyż nawet akademicy, których role w wiek-


yC? Morfologia małych struktur

Mortblogia małych struktur 97



0x08 graphic
zaś aktualnych, lecz w celu utrzymania lub podniesienia swej pozycji naukowej uniwer­sytety muszą zatrudniać pracowników o wysokiej reputacji. Szerokie możliwości pracy uczonych o wysokiej reputacji badawczej, wynikające z zapotrzebowania na nich w wielu placówkach, orientują ich ku wielu innym zewnętrznym grupom odniesienia -innym instytucjom naukowym - a w dalszej konsekwencji zmniejszają ich zaangażowa­nie w aktualnym miejscu pracy. Na tej samej zasadzie mniejsze możliwości pracy na­uczycieli, którzy zwykle nie posiadają wysokiej reputacji mogącej stworzyć popyt na nich w innych miejscach, wzmacniają ich zaangażowanie w sprawy lokalne.

Sposobność zmiany miejsca pracy wzmacnia pozycje przetargową danej osoby, tak więc silniejsza pozycja przetargowa badaczy umożliwia im osiąganie wyższych pozycji w ich uczelni niż nauczycielom. Uniwersytety i wydziały dążą do ochrony swej pozycji oraz do przeciwdziałania zwalnianiu się tych pracowników, których reputacja badawcza wywołuje wszędzie popyt na nich. czego wyrazem jest dostarczanie im bodźców skła­niających ich do pozostania w uczelni, takich jak wyższe stopnie, lepsze zarobki, więk­sza władza. Reakcje na pozycję przetargową badaczy są instytucjonalnym źródłem kry­stalizacji statusu. Badacze nagradzani za swe dokonania poprzez posiadanie wysokiego prestiżu naukowego osiągają pozycję-przetargową, która pozwala im domagać się także wyższych dochodów i większej władzy. Nagrody jednego rodzaju stają się źródłem otrzymywania nagród innego rodzaju, co można by potraktować jako inny objaw efektu Matthewa. W rezultacie jednostki doznają większej zgodności statusów cechującej się w jednym wymiarze hierarchicznością pozycji społecznych, a winnych jej brakiem, lecz znaczy to także - gdy patrzy się na to z innej perspektywy - że nierówności są bardziej wyraźne oraz że ujemne strony statusu pod jednym względem nie są łagodzone poprzez dodatnie strony statusu pod innym. Oznacza to w szczególności, że niska dostrzegal-ność nauczycieli ma dla nich wiele ujemnych stron. Uznawanie wyższych pozycji, co pociąga za sobą pewność posiadania miejsca pracy, wyższych zarobków i większej v>iuuz*, itia .. iiur;uer^jr.i.. ^>j,k-/ '"•■'.'■'.'-■ :\.^n^'-^ 7rile"*ność pracowników' ttc?ełni. którzy w przeciwnym razie mogliby chcieć ją opuścić. Uznawanie to rzeczywiście pełni tę funkcję, co przejawia się w silniejszym zaangażowaniu naukowców zajmujących wyższe pozycje w sprawy o charakterze lokalnym.

Słynni uczeni pomagają zwiększać reputację społeczności akademickiej, co przy­nosi korzyść innym jej członkom; otrzymują oni wysoki status w społeczności w drodze wymiany. Jednakże wymiana ta nie wydaje się być sprawiedliwa wskutek efektu Matthewa. umożliwiającego słynnym naukowcom, a w mniejszym stopniu naukowcom w ogóle, otrzymywanie nadmiernych korzyści za ich wkład w naukę. Reputacja badaw­cza może być traktowana jako społeczne środki, które mogą być użyte w celu uzyskiwa­nia stanowisk w lepszych uniwersytetach oraz w celu uzyskania lepszych pozycji w danym uniwersytecie, lecz środki te mogą się wyczerpać, stąd ich użycie uszczupla pozostałe, przeznaczone dla innych celów. Jeśli osoby o pewnej reputacji naukowej osiągają na jej podstawie stanowisko w czołowym uniwersytecie, którego pracownicy naukowi mają wysoką pozycję naukową, ich. pozycja naukowa w stosunku do ogółu uczonych tego uniwersytetu nie jest lak wysoka, jaka mogłaby być. gdyby przyjęli oni stanowisko w społeczności naukowej cieszącej się mniejszą estymą. Stąd tez badacze ciesząc;, się poważaniem u trakcie swojej kariery stają przed decyzją wyboru, czy być grubą rybą w małym stawie, czy też małą rybą w wielkim stawie. Biorąc poci uwagę pvv:;.;- :"-- '"~--^\ nniver<;\+ef : 'p"o kadro naukowa, do którego orzenosi się dany osobnik, tym mniejsza będzie jego pozycja przetargowa i status w uniwersytecie. Dyie-

mat ten nie dotyczy wyłącznie pracowników naukowych, lecz jest właściwy hierarchicz­nym strukturom statusów, wobec czego będziemy napotykać inne jego symptomy.

Lepsze stanowiska akademickie przynoszą dodatkowe nagrody, co - jak można przypuszczać - zwiększa związek pracowników nauki z instytucją badawczą, ponieważ wykwalifikowani badacze łatwiej niż inni zajmują stanowiska w pierwszorzędnych uniwersytetach i łatwiej niż inni osiągają pierwszorzędne stanowiska w swoim uniwer­sytecie, choć tylko najbardziej uznani spośród nich osiągną oba te cele. Kwalifikacje badawcze powinny pośrednio - poprzez podwyższenie pozycji naukowych - wzmacniać posłuszeństwo wobec instytucji lokalnej. Jednakże powiązanie wykwalifikowanych badaczy z zewnętrznymi grupami przeważa w korzyściach płynących z pozycji nauko­wej z takim skutkiem, iż pierwszorzędne kwalifikacje i aktywne uczestnictwo w bada­niach zmniejszają posłuszeństwo pracownika naukowego wobec instytucji lokalnej. Te empiryczne rezultaty wskazują na dwa czynniki podkreślone przez Mertona w jego pracach: duże znaczenie, jakie dla orientacji jednostek mają powiązania ról z jednymi i brak powiązań z innymi partnerami w zespole ról. oraz dominujące znaczenie uznania ze strony równych rangą w życiu naukowym, które może przezwyciężać wpływ więk­szych nagród materialnych, jakie są oferowane na wyższych stanowiskach.

Komplet statusów a lojalność w stosunku do własnej grupy

Pojęcie kompletu statusów odnosi się. powtórzmy to jeszcze raz. do układów osobników pozostających w określonym stosunku do ego. Ego to każdy, kto zajmuje dany status. Chociaż jego zespól ról składa się z osób zajmujących różne statusy, intere­sujący nas stosunek odnosi się do osobników zajmujących ten sam status. Lecz osobni­cy ci posiadają identyczny status jedynie w wymiarze, w jakim klasyfikowano stosunek ich mli do egu. Naturalnie różnią :.lt jni między „^b^ <.*_ >-.zg!yJu im iiiiic wytniaiy sta­tusu lub ..parametry strukturalne" - jak nazywam takie wymiary. W przypadku używam jako ilustracja ego jest pracownikiem naukowym uczelni, zaś osobnikami pozostającymi do niego w pewnym stosunku są koledzy z placówki badawczej ego. Oczywiście kole­dzy ci różnią się między sobą ze względu na statusy i role. Różnice te dotyczą statusów i ról nie związanych z członkostwem w kollege'u lub uniwersytecie ego, lecz także spo­sobu pełnienia roli członka kadry naukowej uniwersytetu lub kollege'u. Różnią się oni np. ze względu na wykształcenie, kwalifikacje, prowadzone badania, reputację, orienta­cję na nauczanie oraz powiązanie ze studentami. Zainteresowanie nasze ogniskuje się wokół wpływu, jaki na rolę członka kadry naukowej uczelni wywierają właściwości grupy koleżeńskiej. Termin ..komplet statusów" odnosi się do określonej sumy różnych statusów i ról wszystkich osobników mających wspólnych status określający ich stosu­nek do ego a równocześnie taki. który mógłby być taki sam jak status ego (na przykład: kolega) lub różny od niego (na przykład: student).

Kwalifikacje badawcze i dokonania kompletu statusów kolegów z uczelni lub kol-lege'u danej jednostki zwiększają jej reputację naukową: częściowo dzieje się to nieza­leżnie od działalności naukowej tej jednostki, lecz częściowo jest wynikiem tej działal­ności. Uznane dokonania naukowe kolegów w uniwersytecie wywołują efekt Matthewa. który wiąże się z prestiżem instytucji, wywołując zwiększenie reputacji pojedynczych członków kadry naukowei uczelni niezależnie od uznania, jakie mogą wzbudzić ich własne dokonania naukowe. Słynni badacze I uczeni otrzymują nadmierne uznanie za


96 Morfologia mai)eh struktur

Morfologia małych struktur 97



0x08 graphic
zaś aktualnych, lecz w celu utrzymania lub podniesienia swej pozycji naukowej uniwer­sytety muszą zatrudniać pracowników o wysokiej reputacji. Szerokie możliwości pracy uczonych o wysokiej reputacji badawczej, wynikające z zapotrzebowania na nich w wielu placówkach, orientują ich ku wielu innym zewnętrznym grupom odniesienia -innym instytucjom naukowym - a w dalszej konsekwencji zmniejszają ich zaangażowa­nie w aktualnym miejscu pracy. Na tej samej zasadzie mniejsze możliwości pracy na­uczycieli, którzy zwykle nie posiadają wysokiej reputacji mogącej stworzyć popyt na nich w innych miejscach, wzmacniają ich zaangażowanie w sprawy lokalne.

Sposobność zmiany miejsca pracy wzmacnia pozycje przetargową danej osoby, tak więc silniejsza pozycja przetargowa badaczy umożliwia im osiąganie wyższych pozycji w ich uczelni niż nauczycielom. Uniwersytet) i wydziały dążą do ochrony swej pozycji oraz do przeciwdziałania zwalnianiu się tych pracowników, których reputacja badawcza wywołuje wszędzie popyt na nich. czego wyrazem jest dostarczanie im bodźców skła­niających ich do pozostania w uczelni, takich jak wyższe stopnie, lepsze zarobki, więk­sza władza. Reakcje na pozycję przetargową badaczy są instytucjonalnym źródłem kry­stalizacji statusu. Badacze nagradzani za swe dokonania poprzez posiadanie wysokiego prestiżu naukowego osiągają pozycję-przetargową, która pozwala im domagać się także wyższych dochodów i większej władzy. Nagrody jednego rodzaju stają się źródłem otrzymywania nagród innego rodzaju, co można by potraktować jako inny objaw efektu Matthewa. W rezultacie jednostki doznają większej zgodności statusów cechującej się w jednym wymiarze hierarchicznością pozycji społecznych, a winnych jej brakiem, lecz znaczy to także - gdy patrzy się na to z innej perspektywy - że nierówności są bardziej wyraźne oraz że ujemne strony statusu pod jednym względem nie są łagodzone poprzez dodatnie strony statusu pod innym. Oznacza to w szczególności, że niska dostrzegal-ność nauczycieli ma dla nich wiele ujemnych stron. Uznawanie wyższych pozycji, co pociąga za sobą pewność posiadania miejsca pracy, wyższych zarobków i większej wiuu^,. illtl v, zUi'iiic:^ciii-. - i-,[,:/. :■"-!'.U'/! ^roJn: ^nlc^noć.ć pracowników uczelni, którzy w przeciwnym razie mogliby chcieć ją opuścić. Uznawanie to rzeczywiście pełni tę funkcję, co przejawia się w silniejszym zaangażowaniu naukowców zajmujących wyższe pozycje w sprawy o charakterze lokalnym.

Słynni uczeni pomagają zwiększać reputację społeczności akademickiej, co przy­nosi korzyść innym jej członkom; otrzymują oni wysoki status w społeczności w drodze wymiany. Jednakże wymiana ta nie wydaje się być sprawiedliwa wskutek efektu Matthewa. umożliwiającego słynnym naukowcom, a w mniejszym stopniu naukowcom w ogóle, otrzymywanie nadmiernych korzyści za ich wkład w naukę. Reputacja badaw­cza może być traktowana jako społeczne środki, które mogą być użyte w celu uzyskiwa­nia stanowisk w lepszych uniwersytetach oraz w celu uzyskania lepszych pozycji w danym uniwersytecie, lecz środki te mogą się wyczerpać, stąd ich użycie uszczupla pozostałe, przeznaczone dla innych celów. Jeśli osoby o pewnej reputacji naukowej osiągają na jej podstawie stanowisko w czołowym uniwersytecie, którego pracownicy naukowi mają wysoką pozycję naukową, ich pozycja naukowa w stosunku do ogółu uczonych tego uniwersytetu nie jest tak wysoka, jaka mogłaby być, gdyby przyjęli oni stanowisko w społeczności naukowej cieszącej sie niniejszą estymą. Stąd tez badacze Ciesząc)' się poważaniem w trakcie swojej karier) staj:, przed decyzją wyboru, czy być grubą rybą w małym stawie, cz) też ;na!ą rybą w wielkim stawie. Biorąc pod uwagę :.pi".'";;; :,v 'er""."7'- Hnh-w-cYtPf ■■ '<-■>■:■, kadra naukowa, do którego orzenosi się danv osobnik, tym mniejsza będzie jego pozycja przetargowe i status w uniwersytecie. Dyie-

mat ten nie dotyczy wyłącznie pracowników naukowych, lecz jest właściwy hierarchicz­nym strukturom statusów, wobec czego będziemy napotykać inne jego symptomy.

Lepsze stanowiska akademickie przynoszą dodatkowe nagrody, co - jak można przypuszczać - zwiększa związek pracowników nauki z instytucją badawczą, ponieważ wykwalifikowani badacze łatwiej niż inni zajmują stanowiska w pierwszorzędnych uniwersytetach i łatwiej niż inni osiągają pierwszorzędne stanowiska w swoim uniwer­sytecie, choć tylko najbardziej uznani spośród nich osiągną oba te cele. Kwalifikacje badawcze powinny pośrednio - poprzez podwyższenie pozycji naukowych - wzmacniać posłuszeństwo wobec instytucji lokalnej. Jednakże powiązanie wykwalifikowanych badacz) z zewnętrznymi grupami przeważa w korzyściach płynących z pozycji nauko­wej z takim skutkiem, iż pierwszorzędne kwalifikacje i aktywne uczestnictwo w bada­niach zmniejszają posłuszeństwo pracownika naukowego wobec instytucji lokalnej. Te empiryczne rezultaty wskazują na dwa czynniki podkreślone przez Mertona w jego pracach: duże znaczenie, jakie dla orientacji jednostek mają powiązania ról z jednymi i brak powiązań z innymi partnerami w zespole ról. oraz dominujące znaczenie uznania ze stron)' równych rangą w życiu naukowym, które może przezwyciężać wpływ więk­szych nagród materialnych, jakie są oferowane na wyższych stanowiskach.

Komplet statusów a lojalność w stosunku do własnej grupy

Pojęcie kompletu statusów odnosi się. powtórzmy to jeszcze raz, do układów osobników pozostających w określonym stosunku do ego. Ego to każdy, kto zajmuje dany status. Chociaż jego zespól ról składa się z osób zajmujących różne statusy, intere­sując)' nas stosunek odnosi się do osobników zajmujących ten sam status. Lecz osobni­cy ci posiadają identyczny status jedynie w wymiarze, w jakim klasyfikowano stosunek ich roli do ego Naturalnie różnią Ję oni mii^Jż) ^^^ .vzgicclu im inilc wyiniaiy sta­tusu lub ..parametr)' strukturalne" -jak nazywam takie wymiary. W przypadku używam jako ilustracja ego jest pracownikiem naukowym uczelni, zaś osobnikami pozostającymi do niego w pewnym stosunku są koledzy z placówki badawczej ego. Oczywiście kole­dzy ci różnią się między sobą ze względu na status) i role. Różnice te dotyczą statusów i ról nie związanych z członkostwem w kollege'u lub uniwersytecie ego, lecz także spo­sobu pełnienia roli członka kadry naukowej uniwersytetu lub kollegeu. Różnią się oni np. ze względu na wykształcenie, kwalifikacje, prowadzone badania, reputację, orienta­cję na nauczanie oraz powiązanie ze studentami. Zainteresowanie nasze ogniskuje się wokół wpływu, jaki na rolę członka kadry naukowej uczelni wywierają właściwości grupy koleżeńskiej. Termin ..komplet statusów" odnosi się do określonej sumy różnych statusów i ról wszystkich osobników mających wspólnych status określający ich stosu­nek do ego a równocześnie taki. który mógłby być taki sam jak status ego (na przykład: kolega) lub różny od niego (na przykład: student).

Kwalifikacje badawcze i dokonania kompletu statusów kolegów z uczelni lub kol-lege'u danej jednostki zwiększają jej reputację naukową: częściowo dzieje się to nieza­leżnie od działalności naukowej tej jednostki, lecz częściowo jest wynikiem tej działal­ności. Uznane dokonania naukowe kolegów w uniwersytecie wywołują efekt Matthewa. który wiąże się z prestiżem instytucji, wywołując zwiększenie reputacji pojedynczych członków kadry naukowej uczelni niezależnie od uznania, jakie mogą wzbudzić ich własne dokonania naukowe. Słynni badacze i uczeni otrzymują nadmierne uznanie za


94

Morfologia mahch struktur

Morfologia małych struktur 95



0x08 graphic
stytucji. Niedawne badania próby pracowników naukowych ze I 14 czteroletnich insty­tucji szkolnictwa wyższego potwierdzają konkluzję Gouldnera o sprzecznych orienta­cjach tych pracowników. Wyższe kwalifikacje akademickie oraz zaangażowanie w ba­dania naukowe sprzyjają orientacji kosmopolitycznej, redukując posłuszeństwo pracow­ników naukowych wobec ich własnego uniwersytetu czy kollege'u, podczas gdy zaanga­żowanie w dydaktykę oraz częste kontakty ze studentami wzmacniają lojalność wobec instytucji lokalnej. Ktoś mógłby oczekiwać, że w społeczności akademickiej mającej wielu członków wykazujących silne posłuszeństwo wobec instytucji lokalnej naciski społeczne wywołują dalszy wzrost posłuszeństwa wobec tej instytucji. Na przykład, należy oczekiwać, że jeśli wśród kolegów przeważa zaangażowanie w dydaktykę, to -skoro takiemu zaangażowaniu towarzyszy zwykle posłuszeństwo instytucji lokalnej -zaangażowanie będzie wzmacniało to posłuszeństwo. W rzeczywistości jednakże jest całkiem inaczej. Chociaż zaangażowanie pracowników naukowych w dydaktykę wzma­ga ich posłuszeństwo wobec instytucji lokalnej, to przewaga tego zaangażowania zmniejsza posłuszeństwo. Kwalifikacje naukowe jednostki i jej kolegów także mają przeciwstawne konsekwencje dla orientacji ku instytucji lokalnej.

Jest więc paradoksem, że im większa liczba pracowników naukowych w danej instytucji szkolnictwa wyższego, których właściwości roli predysponują ich do silnego zaangażowania w sprawy instytucji lokalnej, tym słabsze zaangażowanie tych pracowni­ków w sprawy instytucji lokalnej. Twierdzenie w powyższej postaci wydaje się być wewnętrznie sprzeczne. W jaki sposób te same właściwości jednostek mogą mieć sprzeczny wpływ na nią? Oczywiście nie mogą tak długo, jak długo myślimy jedynie o jednostkach, lecz jest to możliwe, jeśli myślimy o zbiorowośćiach raczej niż o izolo­wanych jednostkach, bowiem dane właściwości roli pewnych członków zbiorowości wpływają nie tylko na osobników posiadających te role. lecz także na innych, którzy są z nimi powiązani lub dla których osobnicy ci stanowią grupę odniesienia. Jeśli czasami

stawne działania mają swe źródła w systemie stratyfikacyjnym. zaś paradoks związany z lojalnością pracowników naukowych jest jego manifestacją. Aby wyjaśnić sprzeczne naciski społeczne uczelnianego systemu stratyfikacyjnego na orientację pracowników, trzeba będzie wyróżnić w pierwszym rzędzie wpływy poprzez zespoły ról i zaangażo­wanie w roli. a następnie wpływy za pośrednictwem kompletu statusów.

Reputacja pracownika naukowego wyższej uczelni zależy od jego kwalifikacji i jego działalności naukowej. Jednakże potencjalne lub rzeczywiste dokonania osoby muszą być społecznie rozpoznane, by mieć wpływ na jej reputację. Oczywiście osią­gnięcia, które nie są znane, nie wpływają na szacunek, jaki wzbudza osoba, podobnie jak nie wzbudzają szacunku działania, które nie zostały uznane za ważne osiągnięcia przede wszystkim przez kolegów po fachu z lej uczelni. Istnieje wiele przyczyn powo­dujących, że jakość pracy badawczej może być nieodpowiednio rozpoznana, a co za rym idzie - reputacja w uczelni nie będzie ściśle korelowała z dokonaniami naukowymi. Po pierwsze, trudno jest ocenić rzeczywiście oryginalny wkład w naukę, a jeszcze trudniej jest to ocenić w innych dziedzinach życia. Jedynie po śmierci jednostki mogą otrzymać uznanie dla swojego wkładu, co oznacza, że za życia ich pozycja w uczelni nie odzwier­ciedla dokonań. Po drugie, brak zgody co do standardów oceny pracy naukowej w dzie­dzinach znajdujących się w stadiach przedparadygmatycznych ogranicza uznanie, jakie może zdobyć uczony, ponieważ jedynie koledzy z tej samej szkoły teoretycznej stosują­cy te same standardy będą w stanie uznać dokonania badacza. Na przykład etnometo-

dologowie i socjologowie matematyczni stosują tak odmienne standardy, że nie uznają oni żadnej innej pracy, co ogranicza liczbę osiągnięć w tych specjalnościach wzbudzają­cych wśród wszystkich socjologów uznanie. Po trzecie, praca naukowców mających ustaloną reputację prędzej czy później zostanie uznana za ważny wkład w naukę i w dalszy wzrost ich reputacji niż innych o niższej pozycji naukowej. Ten „efekt Mat-

thewa", jak go nazywa Merton: polega na przepływie coraz większego uznania za

poszczególne dokonania naukowe w stronę uczonych o wysokiej reputacji oraz zaha­mowaniu przepływu uznani dla naukowców, którzy nie wyrobili sobie jeszcze marki".

Na koniec możliwości dostrzeżenia, jak pracownik nauki pełni swą rolę, wpływa zniekształcąjąco na uznanie, jakie wskazuje, że osoby, których wcześniejsza praca spo­wodowała, że ich dostrzeżono, otrzymują większe uznanie za pracę późniejszą niż inni. Podobnie stanowisko w czołowym uniwersytecie powoduje, że jednostki są bardziej dostrzegalne, co zwiększa szansę, że ich praca zwróci uwagę innych i podniesie pozycję uczelni. Najważniejszy jest fakt. że różne rodzaje pracy w uczelni wyższej są w różnym stopniu dostrzegalne. W szczególności pełnienie roli nauczyciela w czasie zajęć ze stu­dentami jest bardzo słabo dostrzegalne wśród kolegów z danej dyscypliny, podczas gdy pełnienie coli badacza, której następstwem jest publikowania rezultatów tej pracy, jest daleko bardziej dostrzegalne przez kolegów. Znakomite nauczanie w mniejszym stopniu wpływa n a szeroko rozumianą reputację niż praca badawcza, która nie jest wybitna, lecz jedynie naukowo poprawna. Ponieważ praca badawcza jest bardziej dostrzegalna wśród innych, przynosząc wyższe społeczne nagrody niż nauczanie, więc pracownicy nauki o dostatecznych kwalifikacjach mają powody, by skierować większą część swojej energii na badania i nie poświęcać całego czy większości swego czasu nauczaniu.

Naukowcy o najwyższych kwalifikacjach angażują się w badania, które są główną drogą zdobywania uznania w świecie nauki, zaś ich uznane już przedsięwzięcia badaw­cze wyznaczają ich pozycję w uczelni. Znakomita reputacja w uczelni oznacza, na mocy definicji że dana osoba jest szeroko znnnn z umieietności wvknnvwnnin ważnych ^rsdn'; naukowych oraz że istnieje stale zapotrzebowanie na jej prace badawcze. Dzięki duże­mu zapotrzebowaniu na uczonych o dobrej reputacji badawczej, są oni często zapraszani na spotkania naukowe i konferencje, a czasami pełnią funkcje konsultantów rządowych lub przemysłu, co jest rzadkością w przypadku nauczycieli. Fakt, że się ich nie dostrze­ga, ogranicza stopień uznania, jaki otrzymują, nawet jeśli chodzi o osobę o dużym talen­cie. Stąd też zaangażowanie w zespół ról pracownika naukowego uczelni nie jest takie sarno w przypadku osób skoncentrowanych na nauczaniu i tych, którzy bardziej zaanga­żowani są w pracę badawczą. Badacze są powiązani silnie z kolegami z dyscypliny, lecz spoza ich miejsca pracy i - jeśli mają wysoką pozycję w uczelni - także ze słynnymi uczonymi z innych dyscyplin oraz z przywódcami politycznymi i gospodarczymi. Satys­fakcjonuje ich bardziej uznanie, jakie wzbudzają w tych zewnętrznych stowarzysze­niach. Nauczyciele wiążą się silniej ze studentami i innymi nauczycielami wewnątrz własnej instytucji: te wewnętrzne powiązania stanowią dla nich główne źródło satysfak­cji i uznania zawodowego. Orientacja na problemy lokalne cechująca nauczycieli opiera się na ich silniejszym powiązaniu ze współpracownikami z danej instytucji.

Szerokie zapotrzebowanie na uczonych o znakomitej reputacji badawczej zwiększa ich możliwości przechodzenia na lepsze stanowiska. Większość uniwersytetów ubiega się o pracowników naukowych ze znakomitą reputacją, ponieważ reputacja uniwersyte­tów zależy od reputacji jej pracowników. Prawdę mówiąc, wysoka pozycja uniwersytetu zależy przede wszystkim od uznanego wkładu w naukę jego byłych pracowników, nie


o-, Morfologia małych struktur

Morfologia małych struktur



0x08 graphic
wśród członków zespołu ról lub konfliktów pomiędzy nimi, które mogą neutralizować ich władzę nad osobnikiem zajmującym status, czy też przez analizę koalicji różnych osobników zajmujących ten sam status, tworzonych w celu samoobrony przeciwko róż­nym naciskom członków ich zespołów ról.

Szczególne znaczenie ma fakt, iż stopień powiązania ról członków danego zespołu ról z osobnikiem zajmującym kluczowy status nie jest ten sam. Dyrektor szkoły jest silniej powiązany z nauczycielami niż na przykład członkowie komitetu rodzicielskiego - dyrektor częściej kontaktuje się z nauczycielami, ma więcej sposobności, by ich ob­serwować, i może w sposób bardziej bezpośredni wpływać na nich. Różnice w inten­sywności stosunków społecznych pomiędzy osobnikami zajmującymi dany status a ich różnymi partnerami ról leżą u podstaw kilku innych różnic w obrębie zespołu ról anali­zowanego przez Mertona. Wskazują one, że osoby zajmujące dany status są silniej po­wiązane z pewnymi partiami struktury społecznej, z którymi wiąże je ich zespól ról, niż z innymi, a to. jak się oczekuje, będzie wpływać na ich orientację i działania. W istocie rzeczy sprzeczne orientacje osób o nastawieniu lokalnym i kosmopolitycznym Merton przypisał silniejszemu powiązaniu ról osób o zapatrywaniach lokalnych z pewnymi członkami ich zespołu ról - z innymi mieszkańcami ich miasta, chociaż prowadząc tę analizę 1949 roku nie miał jeszcze jasnego obrazu pojęć zespołu ról i powiązania ról.

Chcę wprowadzić do schematu pojęciowego Mertona dalsze analityczne rozróż­nienie. Dostrzegając różne statusy zajmowane przez jednostkę, jak to czyni Linton. i różne stosunki ról związane z danym statusem, jak to czyni Merton, chcę wyodrębnić rozmaite komplety statusów powiązane z danym stosunkiem ról. Weźmy dla przykładu status wykładowców w uczelni wyższej i wyszczególnijmy ich stosunki ról z kolegami. Jednakże ich koledzy nie są jednolitą masą ludzi, mających ten sam status i te same stosunki ról z pozostałymi. Pracownicy naukowi danej uczelni mają kolegów w macie­rzystym kollege'u czy uniwersytecie, ale mają też kolegów w swojej dyscyplinie poza uczelnią. Rozróżnienie powyższe uciiZiL |jHi..uUrooL..i. p„i:.:L.:...:/i_ j,-,'- •':'..:■:: klasyfikacja zespołu ról: koledzy z uczelni i koledzy spoza uczelni, lecz w obrębie tej samej dyscyplin}, są różnymi członkami zespołu ról pracownika naukowego wyższej uczelni. Jednakże nawet wśród kolegów z tej samej instytucji istnieją duże zróżnicowa­nia w statusie i w pełnieniu roli. Należą oni do odmiennych dyscyplin, różnią się ze względu na wykształcenie i kwalifikacje, ze względu na stanowisko, żyją stosownie do oczekiwań roli uczonych różnych stopni, mają mniejszy lub większy wkład w swoją dyscyplinę, są w różnym stopniu zaangażowani w dydaktykę i w różnym stopniu po­święcają swój czas i energię pracom badawczym. Krótko mówiąc, partnerzy w danych stosunkach ról - koledzy z tej samej instytucji - różnią się między sobą ze względu na cechy swych ról i pełnienia roli - z tego powodu, że nie posiadają oni tylko jednego statusu i tylko jednej roli określającej ich stosunek do innych - statusu i roli kolegi z uczelni - lecz także wiele innych statusów i ról.

Pojęcie kompletu statusów jest przeznaczone do uchwycenia takich jak powyższe różnic w statusach, atrybutach roli i pełnieniu roli pomiędzy jednostkami znajdującymi się w; określonym stosunku roli do ego. Dlaczego jednakże nie potraktować tych różnic po prostu jako dalszych udoskonaleń zespołu statusów lub zespołu ról? Czyniąc tak. moglibyśmy pomieszać dwa analityczne elementy struktury społecznej, mające odmien­ne konsekwencje dla rzeczywistości społecznej. Jeśli jesteśmy zainteresowani w odnale­zieniu rożnie w doniosłości i znaczeniu, jakie dla docentów mają ich stosunki z innymi docentami z jednej strony i stosunki z profesorami z drugiej, powinniśmy obie te rangi

potraktować jako różnych partnerów w zespole ról docentów. Jednakże bez względu na to. jak trafnie określimy zróżnicowania w zespole ról (chyba że zajmujemy się specy­ficznym stosunkiem pomiędzy dwoma jednostkami), to przecież stwierdzimy, że osobv znajdujące się w specyficznym stosunku roli do osoby zajmującej dany status różnią się ze względu na statusy i role inne niż te. które służyły nam za podstawę do określenia ich stosunku do osobnika zajmującego interesujący nas status oraz że te inne różnice prawdopodobnie ingerują w specyficzny stosunek ról, jaki jest przedmiotem naszych badań. Pytanie o to. jak stosunek roli ojca do córek różni się ze względu na stosunek ojca do synów, jest pytaniem innego rodzaju niż pytanie, w jaki sposób kompozycje płci i wieku dzieci wpływają na rolę ojca. Podobnie, pytanie, jakie istnieją zróżnicowania w stosunkach pomiędzy kolegami w danej uczelni wyższej, jest pytaniem całkiem inne­go rodzaju niż pytanie, w jaki sposób skład i struktura grupy koleżeńskiej wpływa na sposób pełnienia roli pracowników naukowych wyższej uczelni. Odpowiadając na pierwsze pytanie, w obu przypadkach musimy dokonać dokładnych podziałów w obrę­bie zespołu ról, natomiast odpowiadając na drugie pytanie, trzeba zaangażować komplet statusów, to jest skład grupy koleżeńskiej oraz struktur)' stosunków ról wewnątrz tej grup).

Naciski strukturalne wywierane przez różne zespoły ról i układy ról nie są tego samego rodzaju co naciski wywierane przez różne komplety statusów. Aby wykazać ważność tego rozróżnienia, wyjaśnijmy paradoks wynikający z danych empirycznych dotyczących posłuszeństwa i lojalności pracowników naukowych wobec ich kollege'u czy uniwersytetu. Po pierwsze, różnice w stopniu powiązania różnych partnerów w zespole ról pracowników naukowych uczelni będą badane poprzez zrekonstruowanie źródeł tych różnic w systemie stratyfikacji akademickiej i wskazanie, jakie są ich konse­kwencje dla orientacji na lokalną instytucję. Następnie przejdźmy do analizy charakte­rystyk kompletu statusów grupy koleżeńskiej w uczelni. Charakterystyki te opisują kon-

stosunki koleżeńskie: charakterystyki te mają odmienne implikacje dla pełnienia roli. pozycji w uczelni i orientacji pracowników tej uczelni. Na koniec pojawia się pytanie, czy na pracowników naukowych uczelni wpływają nie tylko właściwości roli przeważa­jące wśród ich kolegów, ale także stopień zróżnicowania tych własności, na przykład stopień podziału pracy lub wyraźne różnice w reputacji. Uwaga będzie się koncentrować - w całej analizie - na związkach pomiędzy statusami i rolami pracowników naukowych zarówno w szerszym systemie akademickim, jak i w podsystemie, jaki tworzy ich uni­wersytet czy kollege.

Zaangażowanie w rolę a lojalność w stosunku do własnej grupy

Rozróżnienia Mertona pomiędzy osobami zorientowanymi kosmopolitycznie i osobami o orientacji na grupę lokalną zostały wykorzystane przez Gouldnera do anali­zy pracowników naukowych kol!ege'u. Osobami o orientacji kosmopolitycznej są pra­cownicy naukowi zorientowani na zewnętrzne grupy odniesienia w szeroko rozumianej dyscyplinie, cechujący się niewielkim posłuszeństwem w stosunku do własnej grupy w ich uczelni. Osoby o orientacji lokalnej wykazują tendencję do ograniczania swego zainteresowania sprawami własnego kollege'u. często są zaangażowani w dydaktykę, a niekiedy w sprawy administracyjne, objawiając silne posłuszeństwo wobec swej in-


90

Morfologia małych struktur

Morlblogia małych struktur

91



0x08 graphic
nych i dysfunkcjonalnych konsekwencji tych wzorów. Strukturalna natura reguł wyja­śniających stosowanych przez Mertona jest wyraźna w jego pracach teoretycznych.

Struktury stosunków ról

Artykuł Mertona o wzorach nacisków może służyć jako dobra ilustracja jego strukturalnych zainteresowań, wobec tego powinienem zbadać także warunki, które sprzyjały orientacji na lokalne „grupy własne" bardziej niż orientacji na szerszą per­spektywę narodową. Chociaż jego tekst Patterns of Influence: Local and Cosmopolitan Influentials został opublikowany w 1949, w tym samym roku. w którym ogłosił swój funkcjonalny paradygmat, to jednak nie jest on wyjaśnieniem funkcjonalnym, lecz jest . strukturalnym wyjaśnieniem, dlaczego wpływowi obywatele w społeczności ujawniają dwie sprzeczne orientacje na dane zagadnienie. Merton rozpoczyna od spostrzeżenia, iż pierwotne sformułowanie problemu: ..które osoby w badanej społeczności są najbardziej wpływowe?", wydaje się lekceważyć zasady systematycznego wyjaśniania aż do mo­mentu, kiedy zostaną wprowadzone dystynkcje pojęciowe rozróżniające osoby zorien­towane na problemy lokalnej społeczności i tych. którzy cechują się orientacją kosmo­polityczną na narodowe i międzynarodowe problem}', co prowadzi do przeformułowania problemu wyjściowego. Pojawia się teraz pytanie, które osoby mają wpływ na sprawy lokalne, a które na sprawy szersze wykraczające poza granice społeczności; Merton odpowiada na nie, analizując struktury stosunków- ról osób wpływowych cechujących się tymi przeciwstawnymi orientacjami.

Stwierdza zatem, że osobnicy zorientowani na problemy lokalne są silniej zakorze­nieni w społeczności niż osobnicy o kosmopolitycznej orientacji, będąc tam dłużej i mając silniejsze skłonności do pozostania w tej społeczności. Ponadto, osoby zorien-townne nn problemy lokalne maia szersze powiązania z członkami społeczności, wiążąc się z większą liczbą osób z tej społeczności niezależnie od ich specyficznego siauibu i roli, podczas gdy osoby o orientacji kosmopolitycznej wykazują tendencję do ograni­czania swych powiązań z innymi, z którymi mają coś wspólnego. Inne różnice odzwier­ciedlają tę samą podstawową sprzeczność w stosunkach międzyludzkich; na przykład osoby o orientacji kosmopolitycznej wstępują do dobrowolnych stowarzyszeń, ponieważ są zainteresowane ich działalnością, tymczasem osoby o orientacji lokalnej wstępują do stowarzyszeń w celu stworzenia sobie możliwości spotykania wielu ludzi. W rezultacie wpływ osób o orientacji lokalnej, w przeciwieństwie do osób o orientacji kosmopoli­tycznej, „nie opiera się w dużej mierze na tym. co wiedzą, lecz na tym, kogo znają". Merton snuje domysły, które z różnic w strukturalnym kontekście pomiędzy społeczno­ściami mtigą prowadzić do przewagi jednego z tych dwóch typów osób wpływowych. Krótko mówiąc, różnice w orientacji oraz w typie wywieranego wpływu są wyjaśniane w terminach struktury stosunków ról, w jakie zostały uwikłane jednostki i jakie istnieją

w społecznościach.

Prosty, lecz ważny paradygmat analizy struktury stosunków ról został wprowadzo­ny przez Mertona w jego artykule The Role-set, po raz pierwszy opublikowanym w 1957. Punktem wyjścia w tym przykładzie jest rozróżnienie dokonane przez Lintona pomiędzy statusem osób w systemie społecznym a rolą, jaką one wypełniają jako osoby posiadające ten status, oraz jego spostrzeżeniem, iż każda osoba zajmuje wiele statusów i stąd posiada wiele ról, z których każda odpowiada jednemu statusowi. Merton odcho-

dzi od konceptualizaeji Lintona, podkreślając, że status społeczny nie zawiera pojedyn­czej roli. „lecz szereg ról z nim związanych. Jest to podstawowa charakterystyka struk­tury społecznej. Ten fakt dotyczący struktury powinien być odnotowany przy pomocy osobnego terminu zespół ról. poprzez który rozumiem taki komplet stosunków ról, który posiadają osoby na mocy zajmowania poszczególnych statusów społecznych. Jako przy­kład: pojedynczy status studenta medycyny zawiera nie tylko rolę studenta w relacji do jego nauczycieli, lecz także szereg innych ról wiążących osobę zajmującą ten status z innymi studentami, pielęgniarkami, lekarzami, pracownikami medycznymi etc". Tak zdefiniowany zespół ról wyraźnie różni się od znanego pojęcia wielości ról odnoszącego się do różnych ról jednostki powiązanych z różnymi statusami, jakie ta jednostka zaj­muje, takimi jak: student medycyny, córka, katoliczka, mieszkanka Bostonu; na ozna­czenie tych zjawisk Merton przyjmuje termin zespól statusów.

Pojęcie - zespól statusów - nie występuje jedynie w zastępstwie neologizmu, ja­kim jest powszechnie stosowany termin wielość ról, lecz ponadto przesuwa centrum zainteresowania z problemów spoleczno-psychologicznych ku zagadnieniom struktural­nym. Pojęcie wielości ról kieruje uwagę na sposoby, za pomocą których jednostki radzą sobie z różnymi i często konfliktowymi wymogami, jakie skierowane są na nie ze strony różnych statusów, które one zajmują. Tymczasem pojęcie zespołu statusów kieruje uwa­gę ku różnym parametrom lub wymiarom pozycji społecznych, ze względu na które zostały one wyróżnione, oraz na wynikającą stąd wielość częściowo zazębiających się, a częściowo przecinających statusów, która charakteryzuje strukturę społeczną. Na przykład, w niedawnym szkicu z dziedziny socjologii wiedzy Merton wykorzystuje pojęcie zespołu statusów, by uniknąć uproszczeń w rodzaju: czy osobnicy z zewnątrz są w stanie lepiej zrozumieć życie społeczne niż jego uczestnicy? Podkreśla, że w złożo­nych społeczeństwach osobnicy są pod innym względem autsiderami. Analizuje tez implikacje wynikające z takiego punktu widzenia.

1 Ujj-iL' ZCSpL. SIl,LUS'J" •* pi O * • uUZU llUfiC, V\uZilw i O^iO^JJl^lillM aitutiLy lzjil, MUtc

prowadzi do podobnego strukturalnego punktu widzenia. Znaczenie pojedynczego na­wet statusu społecznego nie może być wyjaśnione poprzez analizę pojedynczej roli z tego powodu, że każdy pojedynczy status obejmuje cały zespół różnych stosunków ról. Nauczyciele nie kontaktują się przede wszystkim jedynie z uczniami, lecz także - ze względu na właściwości swego statusu - z kolegami, przełożonymi, rodzicami, kurato­rami szkolnymi i innymi grupami; podobna różnorodność stosunków ról charakteryzuje inne pozycje społeczne. Ponieważ kategorie osób w zespole ról nauczyciela (lub w ze­spole ról innej pozycji) zajmują różne statusy w strukturze społecznej, często różnią się ich oczekiwania dotyczące roli nauczyciela, co prowadzi do wytworzenia się konflikto­wych nacisków społecznych na tej samej zasadzie, jak wielość ról często naraża jed­nostki na konfliktowe naciski. Zainteresowanie Mertona skupia się wokół struktural­nych, a nie społeczno-psychologicznych problemów, jakie się tu pojawiają - tzn. na tym, w jaki sposób wpływają na nauczyciela różnorodne statusy członków jego zespołu ról oraz stosunki społeczne, jakie mogą istnieć pomiędzy tymi osobnikami. Krótko mó­wiąc, analizuje on strukturalne naciski na osoby zajmujące dany status poprzez ich ze­społy ról. Tak więc bada on implikacje wynikające z faktu, że istnieją różnice pomiędzy członkami zespołu ról ze względu na władzę, jaką mają nad osobą zajmującą status oraz ze względu na ich zdolność do obserwacji działania osobnika zajmującego ten status. Merton zmierza do odpowiedzi, w jaki sposób różne stosunki ról łączą się i ulegają modyfikacji w strukturze społecznej poprzez analizę tworzenia się koalicji władzy


gg Morfologia małych struktur


0x08 graphic
kodeksu cenzury Amerykańskiego Stowarzyszenia Bibliotek i Amerykańskiej Rady Wydawców. Ten rodzaj społecznego poparcia dla konformizmu wobec wymogów sta­tusu znajdującego się w obliczu nacisków ze strony zespołu ról. nacisków, które prowa­dzą do zerwania z tymi wymogami, przeciwdziała niestabilności w pełnieniu roli; w innym bowiem przypadku owa niestabilność mogłaby się rozwinąć.

Ograniczenie zespołu ról: zerwanie relacji społecznych. Jest to oczywiście, rzadki przypadek w sposobach rozwiązywania sprzecznych żądań ze strony partnerów zespołu ról. Pewne relacje zostają przerwane, zrywając konsensus oczekiwań wśród tych, którzy pozostają w zespole ról. Ale ten zespól adaptacji jest możliwy tylko w pewnych ograniczonych warunkach. Może być efektywnie wykorzystany tylko w tych okolicznościach, gdy posiadacz statusu może jeszcze odgrywać swoje inne role, bez poparcia tych. które zaprzestał odgrywać. Inaczej bowiem wymaga się, aby pozo­stałe relacje w zespole ról nie były w istotny sposób uszkodzone. Nasuwa to wniosek, że struktura dostarcza możliwości przerwania pewnych relacji w zespole ról, jak na przykład w sieci osobistych powiązań. Jednakże w większości przypadków możliwość ta nie jest ograniczona, ponieważ zespól ról. tak jak i struktura społeczna, w której jest umieszczony, nie jest sprawą osobistego wyboru. W tych warunkach możliwość wybo­ru polega raczej na zmianie przez danego osobnika jego statusu niż na zmianie - pozo­stając na danym statusie - zespołu ról lub jego części. To jednostka najczęściej się przemieszcza, zaś struktura społeczna pozostaje w poprzednim miejscu.

Tłumaczył: Jacek Szmatka

9. Naciski strukturalne kompletu statusów

P. M. Blau: Structural Constrains of Status Cnmplements, w: The Idea of the Social Smicture. New York 1975. tłum. J. Szmatka, w: Elementy mikrosocjologii. red. J. Szmatka. Kraków 1979, Cz. I. S. 320-354

Mertonowi przykleja się najczęściej nalepkę funkcjonałisty. Powodem jest oczywi­ście to, iż jego dobrze znany funkcjonalny paradygmat doprowadził w dużej mierze do wyklarowania ram teoretycznych systematycznej analizy funkcjonalnej. Myślę jednak, że poprawniej byłoby traktować go jako strukturalistę, lecz nie w tym szczególnym sensie, w jakim używają tego określenia następcy Levi-Straussa, ale w wyraźnie socjo­logicznym rozumieniu analizy strukturalnej, mającym swe tradycje u Durkheima i Radcliffe-Browna. Różnorodni komentatorzy pracy Mertona zwracali rzeczywiście na to uwagę. Tak więc Wallace klasyfikuje Mertona jako strukturalistę, przeciwstawiając jego teorię we wszystkich trzech głównych jej wymiarach (w oparciu o swą typologię teorii społecznych) funkcjonalizmowi reprezentowanemu przez Parsonsa. chociaż od­różnia on "funkcjonalny strukturalizm" Mertona od dwóch innych rodzajów strukturali-zmu. Barbano idzie jeszcze dalej, twierdząc, że „cała twórczość Mertona jest skierowa­na w stronę wyemancypowania analizy strukturalnej: jest ona nakierowana na uczynie­nie analizy strukturalnej niezależną od analizy funkcjonalnej".

Pojęcie nacisków strukturalnych otrzymało we wszystkich analizach teoretycznych Mertona centralne znaczenie zarówno przed rozwinięciem przez niego paradygmatu funkcjonalnego, jak i w samym paradygmacie oraz pracach późniejszych. Fundamental­ne pvtanic stałe stawiani'' prze nieg'' py- mis i .'._,!„ D_.!.!.-ii;.~. Joiy^ Lego, w jaki sposób zewnętrzne naciski społeczne wpływają na obserwowalne wzory zachowania; odpowiada on na to pytanie, analizując struktury stosunków ról pomiędzy osobami wy­wierającymi wzajemnie zewnętrzne i często nieoczekiwane naciski na swe zachowanie i orientacje. Ten strukturalny punkt widzenia jest wyraźny w paradygmacie funkcjonal­nym i jest on tym. co Barbano rozumie pod stwierdzeniem, że Merton wydzielił z anali­zy funkcjonalnej analizę strukturalną. Co prawda Merton zaznacza w swym paradygma­cie, że analiza wzorów społecznych wymaga odszukania ich konsekwencji oraz zbada­nia, które z nich są funkcjonalne i zwiększają stopień przystosowania grupy, a które są dysfunkcjonalne i naruszają to przystosowanie. Jednakże w odróżnieniu od klasycznego funkcjonał izmu nie objaśnia on istnienia tych wzorów społecznych w terminach ich następstw.

Skrytykowawszy założenie, że wzór lub instytucja wypełniająca pewne funkcje jest z tego powodu nieodzowna. Merton wprowadza pojęcie substytutów funkcjonalnych, by zwrócić uwagę na fakt, iż raczej alternatywne wzory lub instytucje niż wzory lub insty­tucje istniejące mogą wypełniać ich funkcje. Dodaje ponadto pojęcia nacisków struktu­ralnych, by wskazać, że na to. by wyjaśnić, dlaczego powstała dana instytucja trzeb?, zbadać kontekst społeczny, w jakim się ona pojawiła. Stąd. paradygmat funkcjonalny jest w rezultacie paradygmatem strukturalnym tłumaczącym obserwowalne wzory spo­łeczne v\ terminach strukturalnych warunków iakif ■- vnwof?«- ,--a,-z *.-._-.- ** -jzup;! nia on tę analizę o warunki poprzedzające, kładąc nacisk na poszukiwanie funkcjonał-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zroznicowanie społ, struktura tip socjologia
Struktura społeczna, socjologia i nie tylko
temat7 Małe struktury społeczne, Socjologia edukacji
STRUKTURA PRACY, Socjologia
Merton.Teoria socjologiczna i struktura społeczna, socjologia wychowania
Socjologia struktur spolecznych - sylabus, semestr III, socjologia struktur społecznych, socjologia
i 27 2 Istota struktury organizacyjnej, SOCJOLOGIA
Tradycyjne i nowoczesne struktury organizacyjne, socjologia 3 rok, Socjologia organizacji
Merton - Teoria socjologiczna i struktura społeczna, socjologia wychowania
Struktura komunikowania, socjologia, mikrostruktury
Struktura społeczna, Socjologia
i 28 2 Uwarunkowania struktury organizacyjnej, SOCJOLOGIA
Wybór struktury organizacyjnej, Socjologia(1)
STRUKTURA SPOŁECZNA-socjologia, Współczesne problemy socjologii
J.Szmatka Małe struktury społeczne, Socjologia

więcej podobnych podstron