30.09.07
Filozofia to coś trudnego do ogarnięcia. Nie można w prosty, wystarczający i zadowalający każdego sposób przedstawić definicję filozofii. Jest to nauka ważna, która pokazuje ogólny obraz świata i człowieka, jak w dawnych czasach postrzegano świat, ludzi, ich zwyczaje i stosunek do pewnych rzeczy. Nauka ta przekonuje nas, byśmy sami spróbowali zadawać sobie pytania i sami na nie odpowiadali. Filozofia jest stawianiem pytań, rozwiązywaniem problemów, rozpoznawaniem dżungli, w której człowiek funkcjonuje. Nauka ta myśli, zadaje pytania, zastanawia się. Jeśli ktoś „wie”, przestaje myśleć.
Dwa aspekty tego co pokazuje filozofia
Pierwszy:
Pokazuje ogólny obraz świata i człowieka, postrzeganie rzeczywistości i człowieka, przedstawia relacje człowiek - świat
Z filozofii wywodzą się wszystkie dyscypliny nauk (Darwin)
Poszerza horyzonty, pozwala szerzej widzieć rzeczywistość, ułatwia orientację, poruszania się w nurtach humanistycznych
Drugi:
Nie ma stałych, zamkniętych tez (nie da się jej spetryfikować), ponieważ życie stwarza problemy
Filozofujemy na swój własny użytek (sprawa osobistego myślenia każdego człowieka, wybory życiowe, życie indywidualne jest ważniejsze)
Filozofia jest osobistym stawianiem pytań. Jest sprawą myślenia osobistego człowieka.
Filozofia stawia problemy, ale nie rozwiązuje ich - ideologia rozwiązuje problemy. Pokazuje złożoność problemów!
Zadaje pytania, myśli „jeśli ktoś wie - to znaczy, że nie myśli”
Wyłanianie się filozofii w dziejach (historia filozofii)
Filozofia jest nieodłączną częścią ludzkiego poznania i praktycznie biorąc jej początki łączą się z początkami istnienia ludzkich cywilizacji. Przyjmuje się, że filozofia narodziła się ok. VII w. p.n.e. w Grecji.
Nikt filozofii nie powołał żadnym dekretem. Ona się po woli rodziła i rozwijała. Filozofia bardzo długo nie istniała jako samodzielna nauka, lecz elementy myśli filozoficznej były tradycyjnie wplecione w wątki religijne, tworząc systemy filozoficzno-religijne takie jak taoizm czy buddyzm lub w wątki polityczne, tworząc ideologie takie jak konfucjanizm. Ten styl filozofowania utrzymał się w dużym stopniu na Wschodzie do dziś.
3 źródła filozofii:
A. wierzenia religijne - mitologia, jako system wierzeń, udziela człowiekowi, Grekowi odpowiedzi na wszystkie pytania. Grek jest bardzo zakorzeniony w swojej mitologii, w swoim mieście, wierzeniach, religii. Mitologia bowiem przenikała życie Greka w szerokim wymiarze. Grek był elementem zbiorowości, składnikiem szerszego kręgu. Był on zakorzeniony w swoim świecie, tzn. żył i dobrze się w nim czuł.
B. umiejętności praktyczne - Grek nie posiadał wiedzy, posiadał umiejętności praktyczne. Umiał zastosować coś, np. zbudować dom, ale nie posiadał wiedzy dlaczego ten dom się nie zburzy. Grek bowiem wiele rzeczy potrafi, ale nie umie rozważyć mechanizmu tego co potrafi.
C. mądrości życiowe - Grecy zastanawiali się nad własnymi postaciami. Mieli oni poczucie przynależności do grupy. Najważniejsza jest dla nich społeczność (miasto), w którym dobrze i bezpiecznie się czują i funkcjonują. Byli oni mocno wkomponowani w zbiorowość. Istotny jest fakt, iż Grecy sformułowali zasadę „złotego środka” („Zachowaj umiar”). Chodzi w niej o ty, by człowiek podążał drogą "złotego środka" - nie ignorował żądz, ale też nie podporządkowywał się im, nie ulegał. Jego działanie ma być umiarkowane, ale ma jednocześnie przynosić mu przyjemność. Żądze muszą zostać zaspokojone, ale w sposób umożliwiający harmonijny rozwój także rozumnej części duszy, która to dusza powinna oprócz nabywania wiedzy kultywować również umiejętności panowania nad żądzami, poprzez silną wolę, odwagę i rozsądek.
Sofrozyne - umiejętność znajdowania pośredniej drogi między skrajnościami, najważniejsza według starożytnych Greków cecha etyczna człowieka.
Hybris - pojęcie oznaczające dumę, pychę rodową, występek, czyn o tyleż występny, o ile wielce odważny. Pycha ta stanowi przekroczenie miary, którą bogowie wyznaczyli człowiekowi. Stanowi więc wyzwanie wobec bogów i ściąga na siebie ich karę. Jest to czyn, którego się nie można dopuścić. Mało kto był gotów popełnić hybris (np. Prometeusz - dla bogów jego czyn był haniebny, dla ludzi zaś niezwykle odważny).
Człowiek potrzebuje czytać świat, w którym żyje. Gdy świat człowieka ulega zniszczeniu, człowiek stara się zrozumieć i zaczyna myśleć, że takie rzeczy mogą być spowodowane tylko jakimiś siłami wyższymi od niego. Tak powstali bogowie. Człowiek ma potrzebę rozumienia świata. Daje mu to bezpieczeństwo. Grek był w swoim świecie, a nie obok niego.
Tak wiec filozofia to poszukiwanie, umiłowanie mądrości. Obecnie terminu filozofia używa się w różnych znaczeniach. Trudno o definicję, bo zakres rozważań filozoficznych i ich metoda ulegały historycznym zmianom, a rozumienie filozofii jest uzależnione od przyjętej tradycji filozoficznej. W uproszczeniu można powiedzieć, że filozofia zajmuje się ogólnymi, podstawowymi zagadkami świata: naturą istnienia i rzeczywistości, poznawalnością prawdy czy tym, jakie działanie jest pożądane.
Narodziny filozofii
Dionizos - Bóg wina i młodości
Dionizje Wielkie - huczne święto, zabawa, liczyło się uczestnictwo, pito dużo win
Dionizyjski orszak - rozpasane towarzystwo, pełna swoboda - obraz greckiego uczestnictwa
Świat grecki przed filozofią to świat uczestnictwa bez zastanawiania się. Gdy Tales (1 filozof grecki) stanął obok orszaku i przyjrzał się mu, zadawał pytanie czy prawdę o orszaku pozna ten uczestniczący czy przyglądający się z boku. Symboliczne wyjście Talesa jest początkiem cywilizacji myśląco - technicznej. Od pojawienia się Talesa i filozofii ze świata uczestniczącego Grek ogląda rzeczywistość. Powolne pojawienie się filozofii to tyle co kształt podwalin pod myślenie, życie współczesne. Tales jest symbolem wielkiego postępu cywilizacyjno - technicznego. Przed Talesem Grek był w świecie, w którym musiał żyć, aby go poznać. Po Talesie, po jego wyjściu z orszaku, Grek wychodzi ze świata, obserwuje go z dystansem. Grek stracił naturalną formułę uczestnictwa. Przed filozofią grecki świat był bardziej harmoniczny. Ta harmonia została zaburzona wraz z początkiem nauki. Stanięcie obok powoduje poznanie, analizę świata, ale stratę harmonii uczestnictwa w tym świecie. Wizja mitologicznego świata odchodzi w przeszłość, odchodzi głębokie zakorzenienie, zaczyna się świat dystansów, poglądów, analizy = taki jaki znaczy.
2 odmienne wizje świata:
1.uczestnictwa, harmonii
2.nasz świat dzisiejszy , analizowanie
TALES
Zapytał: „co było na początku?” Grek pytał: „kto był na początku?”. Nie pytał o Bogów tylko o świat. Poszukiwał w świecie tego co najważniejsze, obserwował i tworzył podwaliny nauki - życiowy motor stanowiły obserwacje. „Co wilgotne - żyje, co suche - umiera”. Według Talesa woda była na początku. Woda - rzecz najważniejsza, istota życia. Źródeł, mechanizmów działania świata nie poszukiwał w świecie Bogów tylko w życiu ludzkim, dlatego uznaje się go za pierwszego filozofa. Zapoczątkował inny rodzaj pytań postrzegania świata. Nie pytał mitologii o stale istniejące rzeczy.
Filozofię dzielimy na:
A. ontologię - „teoria bytu”, to dział filozofii, który pyta o naturę togo co jest, jakie mechanizmy rządzą bytem. Stara się odpowiadać na pytania o strukturę rzeczywistości i problematykę związaną z pojęciami bytu, istoty, istnienia i jego sposobów, przedmiotu i jego własności, przyczynowości, czasu, przestrzeni, konieczności i możliwości. Jest to najważniejszy dział. Ukształtował się jako pierwszy.
B. epistemologię - „teoria poznania”, pyta o naturę naszego sposobu poznawania świata. Pyta o źródła poznawania, mechanizmy rządzące procesami poznawania. Epistemologia rozważa naturę takich pojęć jak: prawda, przekonanie, sąd, spostrzeganie, wiedza czy uzasadnienie.
C. aksjologię - „teoria wartości”, obejmuje różne działy; wchodzi w skład poszczególnych dyscyplin naukowych, dziedzina rozważań nad wartościami określonego rodzaju, np. moralnymi, estetycznymi, poznawczymi, ekonomicznymi, religijnymi. Wyróżniamy tu kolejne dwa działy: etyka i estetyka.
ETYKA teoria wartości moralnej:
ESTETYKA jest niejako teorią dzieła sztuki, mamy tu do czynienia z 5 sferami :
1. dzieło, 2. twórca, 3. wartości estetyczne, 4. odbiorca dzieła 5. przeżycia estetyczne - jako typ doznań - zależy od komunikatu odbiorcy z dziełem
D. antropologię filozoficzną - filozofia człowieka Atropos - człowiek. Ten dział pyta o człowieka, kim jest, dokąd zmierza, czy życie człowieka ma sens, gdzie on zmierza, pyta o usytuowanie człowieka wśród innych, czy człowiek jest wolny czy nie
E. filozofie społeczną - związana z filozofią historii, zastanawia się nad prawidłowościami rządzącymi światem. Hegel - historia jest mechanizmem. Hegel to nie luźny zbiór faktów, ale są ze sobą jakoś związane
F. historię filozofii -potrzebna jest do uprawiania filozofii. Spojrzenie jak kiedyś były widziane pewne zjawiska, jak ludzie pojmowali świat. Trzeba znać naturę filozofii żeby nie odkrywać tego co już jest odkryte. Współcześnie filozofia stała się metafilozofią - zamysł nad samym sobą. Filozofia uświadamia sobie, że posiłkuje się stereotypami. Jeżeli pytasz : co to jest? - błąd, ponieważ już w pytaniu założyłeś, że to coś jest, więc jak o to coś pytać? Filozofia jest rosnącą świadomością zdolności myślenia. Jak trudno myśleć bez przesądów, stereotypów.
Zamknięte pomieszczenie, w podłodze otwór, wpuszczani są różni ludzie z różnych kultur. Kultura zachodu nie zna rozwiązań. Kultura wschodu tak. W otworze piłeczka: jak ja wyjąć? Niedostrzegalność: Filozofia uczy dostrzegać to co niedostrzegalne.
14.10.07 r.
Filozofia kształtowała się powoli poprzez zmianę myślenia, zaczęto odchodzić od mitologii. Powstały dwa nurty, z których jeden nawiązywał do mitologii. Momentem przełomowym był Tales z Miletu (ojciec filozofii). On jako pierwszy zaczął zadawać pytania inaczej niż do tej pory robiono to w Grecji.
W filozofii greckiej wyróżnia się 5 okresów:
* okres powstania filozofii (od VII do V w p.n.e.) - Trudno jest wskazać konkretną datę. Podejmuje on zagadnienia pochodzenia kosmologicznego - pochodzenie świata.
* okres oświecenia starożytnego (V w p.n.e.) - Dominuje tu orientacja humanistyczna (Sokrates, sofiści). W centrum zainteresowania jest człowiek, a nie świat (zloty wiek ateński) Zastanawiano się nad człowiekiem, jego życiem.
* okres systemów starożytnych (IV w p.n.e.) - w tym czasie powstają formuły filozoficzne. Najważniejsi filozofowie - Platon, Arystoteles. 3 okres to kulminacja kultury greckiej. Powstały wtedy najpotężniejsze koncepcje filozofii. Teorie bytu, jakie mechanizmy rządzą bytem. Teorie wiedzy, skąd to jest itp.
* szkoły filozoficzne (od III w p.n.e. do I w p.n.e.) - Dominują swego rodzaju szkoły, nurty filozoficzne. Platon powołuje Akademie Platońską - szkoła wyższa, Arystoteles - Likejon. To okres systematyczny - dominuje myśl etyczna: epikureizm, stoicyzm, hedonizm. Szkoły zorientowane były głównie na zagadnienia etyczne
* okres synkretyczny (po I w p.n.e.) - powolny upadek filozofii greckiej, kult grecki do V w n.e. Chylenie się Grecji ku upadkowi.
Te okresy wzmacniają tendencje filozofii. Pierwszy okres to powstanie świata z chaosu i filozofii. W drugim okresie przesunął się punkt postrzegania świata - zastanawiamy się nad człowiekiem. Trzeci okres to kulminacja myśli greckiej - uwzględniając cała gamę zagadnień teorii bytu, mechanizmy rządzące. Teoria epistemologiczna dotyczy wiedzy i filozofii człowieka - etyka i estetyka. Szkoły zorientowane były głównie na etykę. W okresie 5 w. złoty wiek ateński miał jeszcze ślady myślenia mitologicznego.
Pojmowanie filozofii - wywodzi się „fileo” - miłuje, „sofia” - mądrość - umiłowanie mądrości dla Greka = poszukiwacz mądrości nie uważał się za mędrca. Był w drodze do mądrości. Pokora, skromność cechy greckich filozofów. Mędrzec to ktoś kto stale się edukuje, wciąż szuka Wie jak winien postępować, jak szukać mądrości, jak uczyć się nieustannie. W kontekście trudnych haseł o mądrości człowieka od średniowiecza do współczesności ta mądrość brzmi ostrożnie. Pokora grecka to budulec.
TALES zmienił obiekt zainteresowania w pytaniach - nie „kto” był na początku, ale „co” było na początku. Tales przekierował pytanie. Pytanie „co” odwoływało się do Bogów, pytanie „kto” do źródła, który z czynników/elementów, składających się na świat, jest czynnikiem/elementem najbardziej znaczącym. Na pytania o świat ludzki szuka on odpowiedzi w świecie ludzkim, nie w świecie duchowym. To było pytanie naukowca - dostarcza nam szerokiej wiedzy. Filozofia - wiedza wszelaka typu naukowego. Pojęcie nauka jeszcze nie istniało.
Patrzymy na świat przyrody i szukamy odpowiedzi na ten świat w tym właśnie świecie. Odpowiedź zabrzmiała „woda”, bo daje życie. Tales przyglądał się przyrodzie. Uważał, że to co mokre żyje, a to co suche umiera. Zauważył ogromne znaczenie wody dla życia. Tales poczynił obserwacje. To podwaliny naszej nauki. Wyciągnął wnioski : Sposób patrzenia na świat to naukowe patrzenie na świat.
U Talesa widać jeszcze myślenie mitologiczne np. opowieści o pięcie Achillesa (Tetyda kąpała go w wodzie, aby dać mu nieśmiertelność, jedynie pięta za którą go trzymała niosła śmierć), wędrówki Odyseusza po oceanach - nawiązuje do znaczenia wody. Jednak myślenie Talesa wyraźnie idzie w myślenie naukowe.
Podwójność myślenia greckiego złoty wiek grecki, ale Grek biegnie do Delf i pyta Pytię o to co będzie jutro, pyta z trwogą myślenie mitologiczne = dwoistość jeszcze w V w p.n.e.
Jońska filozofia przyrody - nurt zapoczątkowany przez Talesa. Joń to prowincja, z której pochodzili Tales, Anaksymander i Anaksymenes.
ANAKSYMANDER - uczeń Talesa, pytał i udzielał odpowiedzi. Według niego nie da się wyjaśnić powstania i natury świata, sugerując się tylko wodą. Anaksymander ma tendencja do udzielania odpowiedzi znacznie bardziej ogólnej, nie zerwał z myśleniem mitologicznym: bezkres - echo chaosu mitologicznego Uważał, że świat powstał z bezkresu (apejronu), czyli bezkres utrzymuje świat przy istnieniu i wszystko się z niego wywodzi. Bezkres to jego odpowiedz na pytanie Talesa - ogólna i może nawet bardziej filozoficzna. Bezkres to coś z czego wywodzi się cały świat.
Jednak jak to się stało, że z wody czy bezkresu powstał świat? Jakie mechanizmy zadziałały? Dla Talesa zachodziło przechodzenie jednych elementów w drugie, przepostaciowanie. Anaksymander uważał, że to przeciwności zderzają się ze sobą i dlatego powstają różne upostaciowione rzeczy, dynamizujące rzeczywistość. Anaksymander odchodzi od nauk swojego nauczyciela Talesa. Chodź jako pierwszy użył słowa - Arche - początek, przyczyna, natura rzeczy, istota , uświadomił sobie ważność tego co źródłowe, to zasada i podstawa. Dla Talesa woda to podstawa świata. Zasada - woda była na początku i na końcu znów będzie woda. Dla świata woda jest czymś nie tylko co prysnęło raz, ale bezustannie tryska i będzie tryskać, jest to źródło. Woda Talesa nigdy się nie wyczerpała. Cały czas jest fundamentem Arche. To coś było na początku i będzie zawsze, do samego końca. Świat na początku był i będzie tym samym, jednością.
ANAKSYMENES - uczeń ANAKSYMANDERA. Pytał o to co było na początku. Odpowiedź swoją nawiązuje do Talesa i Anaksymandera - powietrze, bezkresny żywioł. Żywioł jak woda, ale nieuchwytna jak bezkres. Anaksymenes był bliżej Talesa. Grek znał 4 żywioły : ziemia, woda, powietrze, ogień. Te 4 żywioły są ważne dla człowieka, jemu przypisuje się pewne funkcje. Anaksymenes jest „fizykochemikiem”; powietrze ogrzewając się przechodzi w ogień, a ochładzając się przechodzi w wodę i ziemię. Anaksymenes dostrzegł wpływ temperatury na stan skupienia. Trop Anaksymenesa był ściśle naukowy. Szukał mechanizmów, które służyły mu do wyjaśnienia świata. Nauka rodzi się w bólach, ale tworzą się podstawowe założenia, szukamy mechanizmów i prawidłowości - odkrywamy naukę.
Część empirycznych myśli greckich była zaczerpnięta z działań człowieka, np. Pitagoras.
PITAGORAS (geometra, matematyk, filozof).Był zainspirowany liczbami. Pitagoras pyta o świat. Odpowiedzią są liczby. Zauważa, że każda rzecz występująca w świecie ma swoją własna jedną liczbę. Liczba to prawda i istota danej rzeczy. Poznać rzecz dla Pitagorasa to znaczy poznać liczbę, która stanowi najbardziej ogólny obraz liczby. Jest to aspekt matematyczno - spekulatywny. Matematyczne myślenie pokazuje ład świata. Jest prawdopodobieństwo, że on lub ktoś z jego szkoły po raz pierwszy użył słowa ”filozofia”.
ŁAD - dla Greków świat jest ładem. Przed pojawieniem się filozofii Grek był wewnątrz tego świata. Teraz ujawnia swoje przekonania, nabiera dystansu do świata oraz jest przeświadczony, że świat jest uporządkowany. Arche u Jończyków było wyrazem przekonania o tym porządku, podobnie kwestia wody u Talesa czy powietrza u Pitagorasa. Są projektoria, układy, po których świat się porusza - to ład totalny, harmonia w dwojakim tego słowa znaczeniu. Pitagoras zajmował się również muzyką, czyli drganiami - zauważył, że są pewne sekwencje, więc muzyka w pewnej mierze jest matematyką - to harmonia.
2 znaczenia harmonii:
* Z jednej strony da się wszystko zliczyć, totalny ład świata
* Z drugiej strony są pewne proporcje, odległości, dostrzegł pewne prawidłowości, zajmował się jeszcze muzyką, drganiami. Muzyka jest matematyką w pewnym sensie, według Pitagorasa harmonia dźwięczy , wydaje dźwięki. Świat jest harmonijny i dźwięczy. Świat brzmi, są to dźwięki konsonansowe (klasyczne).
Grek w sensie naukowym zyskał dystans. Nie traktował świata jako przedmiot do manipulacji tylko własne środowisko, bo człowiek wkomponowany jest w świat i musi starać się, aby nie zakłócić tej harmonii świata.
U Pitagorasa przeświadczenie, że świat jest ładem było typowo greckie. U Greków występowało poczucie grupowe, nie mieli poczucia indywidualności. Grek był uwikłany w zbiorowość, był jej elementem i elementem świata przyrody, która była jego domem.
PARTEMIDES - twórca szkoły elejskiej, najwybitniejszy przedstawiciel. Sformułował zdanie „Byt jest, a niebytu nie ma”. Byt to coś podstawowego, żeby coś określić. Aby cos nazwać bytem to musi to istnieć. Trzeba móc powiedzieć o tym „jest”. Jeśli coś tylko bywa to nie jest bytem. Żeby był byt to coś musi być zawsze, ponieważ byt jest zawsze. Jeśli zniknie to będzie niebytem. Grek rozumie byt jako: wieczne, stałe, niezmienne. Wyznacza warunki, zgodnie z którymi coś może zasłużyć na miano bytu. Nurt jakim jest filozofia, szuka podwalin czegoś na czym próżno oprzeć wiedzę. Grek szuka fundamentu dla myśli o świecie i musi to być wieczne, stałe, żeby był byt. Wtedy zasługuje na miano bytu. Partemides daje temu wyraz. Refleksja na temat poznania- liście raz są, a raz ich nie ma - są zmysłowo uchwytne - złudne ludzkie mniemanie, ale drzewo jest zawsze - byt. Poznajemy rozumem nie zmysłami. W szkole elejskiej pojawia się ogólna kategoria materii, filozof wytwarza narzędzie pojęciowe do opisu świata.
HERAKLIT - myśliciel. Pantarej - wszystko płynie. Filozofia poszukuje stałości, a jedyną stałą rzeczą w świecie jest zmienność. Zachowały się szczątki jego zdań. Nazywa się go „ciemnym myślicielem”. Wyrażał się niejasno, metaforycznie, ponieważ postrzegał świat w tak złożony sposób, że nie potrafił w sposób jasny, niezłożony pisać. „Nie można dwa razy wstąpić do tej samej rzeki” - płynie inna woda, ja jestem inny, wszystko się zmienia, świat się zmienia i nie jest już taki sam, a sprawia to czas. Świat jest w nieustannym ruchu - pogląd nazywamy wariabilizmem. O niczym nie można powiedzieć, że jest. Motyl złapany jest, ale go nie ma. Heraklit mówił, że świat jest ogniem - zakwalifikował go tam gdzie Tales. Świat jest jak ogień - ogień to metafora, dynamika świata. Ta interpretacja jest bardziej znana.
Wariabilizm- zmienność, wszystko się zmienia. Jak wskazać granice między czarnym a białym, dobrym i złym? Nie ma granic, wszystko płynie, przechodzi. Gdyby były granice to byłoby stałe. Taki pogląd to relatywizm (nie można wszystkiego ograniczyć; dobro przechodzi w zło, dzień w noc).
Ład świata- wiąże się zarazem ze sposobem myślenia. Jak należy poznawać świat - „poznaj samego siebie”, to wystarczy by poznać świat. Zachęta do przyjrzenia się sobie. Jeśli poznamy siebie, to poznamy świat, bo jesteśmy w ten świat wkomponowani. Człowiek to mikroświat, a świat to makroczłowiek. Jestem taki sam jak świat. Opisuje jedność świata i człowieka.
Logos - rozumny, ale i słowo greckie zarazem, to przeświadczenie o tym, że światem rządzi logos, to przeświadczenie o rozumności świata. Świat jest rozumny. Człowiek to cząstka całości, część świata. Wyraźna tendencja, że człowiek jest ściśle skorelowany ze światem.
Introspekcja - wejrzyj w siebie, łatwiej przyjrzeć się sobie niż odległym planetom. Heraklit myśli na przekór pozostałym twórcom filozofii klasycznej.
EMPEDOKLES - mówi, że są 4 podstawowe składniki świata, „korzenie wszechwiedzy”: ziemia, ogień, woda, powietrze. Są one komponowane w różnych proporcjach i przez to powstają różne rzeczy. Grek pytał o wszystkie mechanizmy świata, a Empedokles pyta poetycko o 2 mechanizmy - miłość (mechanizm przyciągania podobnych rzeczy) i nienawiść (odpychanie rzeczy różnych, innych od siebie). Grek oprócz ogólnych mechanizmów świata zaczął pytać jak poznajemy, jak to się dzieje, że ja siedzę tu, a widzę przedmioty położone dalej poza zasięgiem dotyku? Kładł nacisk na zmysły. Waga wzroku w poznaniu jest bardzo ważna - 70%. Są dwie odpowiedzi na powyższe pytania:
Z przedmiotu są wypływy i docierają do oka.
Z oka i z obiektu po obu stronach wydobywają się wypływy i stykają się w drodze.
Była to próba wyjaśnienia postrzegania - początek optyki.
ANAKSAGORAS
* 1 pogląd - jest nieskończenie wiele składników świata, cząstek, pierwiastków; to co się różni jakością od czegoś jest inną cząstką, one komponują się ze sobą i tworzą jakieś całości - infinityzm
* 2 pogląd - dotyczy mechanizmu poznawania, podobne przyciąga niepodobne, jak magnes - przyciągają się sprzeczności. Nice poznał go „jako pierwszy trzeźwy w tłumie pijanych” - to początek końca jedności Greków wprowadza nous - ducha do świata empirycznego, początek świata pozaświatowego, cos spoza świata ludzkiego Nicka nie chce tego wybaczyć, uważa to za upadek filozofii greckiej.
DEMOKRYT Z ABDEY - jego pogląd to atomizm - świat zbudowany z atomów. Podstawę do tej teorii stworzył jego nauczyciel Rokipos. Demokryt zobaczył atomy? - Nie. Jak wpadł na pomysł atomu? Legenda mówi, że zobaczył w promieniach słońca tańczące drobiny kurzu i powiedział, że może tak zbudowany jest świat. Wyszedł poza świat zmysłów. Przyjął założenie (hipotezę), jednak nie można się trzymać tego, bez względu na wszystko, trzeba doświadczenie przymierzyć do hipotezy. Niesprzeczność hipotez z doświadczeniami, musimy dopasować hipotezę do doświadczeń. Demokryt nie mógł tak jak Tales dotknąć wody, musiał przyjąć założenie, a następnie badał świat. Przyjął więc hipotezę, że świat zbudowany jest z cząsteczek (atomów) i wyszło, że nie ma sprzeczności między hipotezą a doświadczeniami. Postąpił jak współczesna nauka.
Bios - życie - Grek widział siebie i świat, widział, że te elementy żyją. Zaczął pytać co jest motorem życia, co uruchamia człowieka, rośliny, zwierzęta itp., co jest czynnikiem ruchu jakim jest życie? pojawiła się kategoria pneuma - coś w rodzaju tchnienia, coś nieuchwytnego, delikatnego. Taka składowa w człowieku, która go uruchamia - dusza. Jest ona ulotna a jako pokrewne to bliskie jest powietrzu (nieuchwytne) tzn. upowietrznienie czynnika życiowego, ma charakter materialny. Demokryt uznał, że rzeczy cielesne, uchwytne, składają się z atomów kanciastych, dlatego możemy je zobaczyć, a dusza - czyli to co ulotne składa się z atomów łagodnych, gładkich i nie można tego zobaczyć. Odpowiedzi może są naiwne, ale pytania są bardzo ważne Atomy różnią się wielkością, ale nie są gorsze lub lepsze. Grek nie miał języka, nie opisywał - tylko myślał i odczuwał. Człowiek postrzegany jest jako materia, bo jest całością.
SOFIŚCI - PROTAGORAS - „człowiek miarą wszechrzeczy”. To kontrowersyjna formuła ugrupowania. Sofiści uczyli za pieniądze. Nie podobało się to Platonowi. Sofiści wywodzili się z biedniejszych warstw i mieli poczucie o wartości, która rośnie, gdy się płaci. Wiedza nie może być rozdana, trzeba za nią zapłacić. Platon uważał, że jeśli nauczają to psuja młodzież. Niechęć do sofistów trwała wiekami aż do XVIII wieku. W XVIII w odkryto dokumenty świadczące o tym co robili, a mianowicie rozpowszechniali wiedzę (prowadzili działalność). Nie uczyli jednostkowo. Najwięksi Grecy udawali się do filozofów po naukę. Platon miał jeszcze jeden zarzut sofizmaty - pokrętne tłumaczenie. Sofiści uczyli jak przekonać kogoś, że ja mam rację, nie zważając jak naprawdę to wygląda. Sztuka prowadzenia sporów - erystyka. Sofiści przesunęli pole zainteresować człowieka. Ważniejszy od przyglądania się przyrodzie stał się człowiek, to on jest ważny i o nim należy filozofować. Początek humanizmu.
Legenda głosi, że Sokrates, znalazłszy się na rynku, stwierdził, że jest tam mnóstwo zbędnych rzeczy - zwrócił więc uwagę na siebie. Sokrates nie był sofistą, ale myślał podobnie - zorientowanie na człowieka i dzielenie się wiedzą minimalistyczną.
Minimalizm - trzeba zwęzić sferę poznania, nie trzeba poznawać wszystkiego.
Konwencjonalizm - Sofiści upowszechnili prawa i prawdy - tylko konwencje, bo zgadzamy się lub nie uznawać przepis lub zachowanie - to rodzaj umowy społecznej. Mówili o użyteczności wiedzy, nie „sztuka dla sztuki” oraz o relatywizmie. Byli nauczycielami.
Relatywizm - wszystko jest wszędzie, nic z postrzegania Platona nie znajdziemy u sofistów. Nie byli „pokrętnymi myślicielami”.
17.11.2007 r.
SOKRATES - ojciec filozofii, był ciekawą postacią, jego sposób myślenia skolerowany był z jego sposobem życia. Był symbolem filozofa, a jego sposób uprawiania filozofii był blisko związany z człowiekiem. Sokrates mówił dużo rzeczy, które nie są potrzebne. Nie dbał o dobra materialne. Jako pierwszy w historii filozofii wyróżnił dobra moralne. Sokrates nie zajmował się pisaniem. Początkowo filozofia była rozmową, dyskusją, różnicą zdań, sporem - uprawiało się filozofię w dialogu. Wieści Sokratesa są zaś wieściami wędrownymi. Sokrates przechadzał się po ulicach i zaczepiał ludzi, rozmawiał z nimi, nie skupiał się na dobrach materialnych, interesowały go dobra duchowe, myślenie - jest to jego specyfika, specyficznie nauczał.
Jest autorem słów „Wiem, że nic nie wiem”. Brzmią one negatywnie, lecz nie należy tego tak odbierać. Autor tych słów odróżnia wiedzę od niewiedzy, ma kryterium wiedzy, potrafi to odróżnić, więc posiada wiedzę. Filozofia była poszukiwaniem mądrości. Sokrates poszukuje mądrości, Sokrates nie wykładał. Uczył poprzez rozmowę i próbował wiedzę wydobyć z rozmówcy. Składała się ona z części negatywnej, pytaniami zbijał twierdzenia swego rozmówcy, skłaniał rozmówcę do zastanowienia się nad tym, aby to dookreślił. Pozytywna część składała się z zadawania pytań, starał się skłonić rozmówcę, aby spróbował wyrazić nową opinię. Sokrates nie przekazywał wiedzy, ale starał się ją wydobyć z rozmówcy, był pewien, że każdy posiada wiedzę. Wiedza wyraża się w pojęciach, wszyscy używają pojęcia, więc posiadają wiedzę, tylko nie jest ona poukładana. Sokrates przyjmował rodzącą się wiedzę. Uważał się za położnika wiedzy (jego matka była położną). Każdy posiadał wiedzę, a Sokrates z powodu nieprecyzyjności tej wiedzy, starał się pomóc ludziom tą wiedzę wydobyć. Pytał i w dydaktyczny sposób prowadził swojego rozmówcę do wiedzy. Sokrates jest bohaterem dialogów Platona (swego ucznia). Sokrates ukierunkowywał swego rozmówcę przez pytania perswazyjne, nakierunkowuje go w ten sposób. Sokrates „manipulował” rozmówcą, rozmówca odpowiadał tak jak chciał tego Sokrates. Sokratesowi chodziło o człowieka, nie liczyła się przyroda, tylko to jak człowiek powinien postępować, jak się sytuuje w świecie. Chodzi mu o szczęście, należy zapytać jak osiągnąć szczęście - według Sokratesa poprzez cnotę. Cnota jest dla niego najważniejsza. Człowiekowi szczęście może zapewnić tylko to co jest pożyteczne a za razem dobre, niepożyteczne jest złe. Zło bierze się z niewiedzy. Jeśli tylko dobro daje szczęście to człowiek musi być głupi robiąc zło. Wystarczy uświadomić sobie czym jest dobro, aby być szczęśliwym. Cnotą dla Sokratesa jest wiedza. Próbuje budować system etyczny postaw, które budują szczęście. Jeśli mam wiedzę to żyję dobrze. Podkreśla walor wiedzy dla ludzkiego szczęścia, dla jego intelektualnego rozwoju (dzisiejszy świat preferuje niewiedzę).
Ksantypa - żona Sokratesa - złośliwi twierdzili, że Sokrates szwędał się po ulicach, aby być jak najdalej od domu (żony); na pytanie „czy się żenić czy nie” - odpowiadał - „jakkolwiek uczynisz, żałować będziesz”.
Sokrates przeszedł do legendy, gdyż był zwyczaj, iż politycy szli po nauki do uczonych (większość była uczniami Sokratesa). Sokratesowi dawali ubrania, jedzenie, on o to nie dbał, rozwijał się duchowo. W jego hierarchii dobra materialne zajmowały dalszy plan, wyżej były dobra duchowe.
Sokratesa oskarżono o psucie młodzieży oraz o to, że wyznaje nieoficjalnych bogów. Jego głos wewnętrzny nakazywał mu co ma robić. Głos ten nazywał się DAJMONION,
Czy Sokrates psuł młodzież?
Sokrates przypisywał sobie rolę bąka i żądląc, starał się obudzić miasto, dbał o miasto, o jego dobro. W sile prawa greckiego nie można było karać za poglądy. Postanowiono więc wymyśleć inny powód i postawiono go przed sądem, groziła mu śmierć. Sokrates twierdził, że tylko on wychowuje młodzież, a miasto je psuje. Ostatecznie głosowano, czy jest winien czy nie. Sokrates zmusił ludzi do konsekwencji, skoro go osądzili to jest winien, jeśli go uniewinnią to wyjdą na idiotów. W efekcie końcowym skazali go na śmierć. Wypił puchar, który dali mu przyjaciele i umarł. Przyjaciele chcieli go uratować, jednak Sokrates bronił swych poglądów, twierdził, że ucieczka będzie wbrew jego racjom, musiał się ich trzymać nawet jeśli groziła mu śmierć. Własnym życiem bronił poglądy, w sądzie to on ich oskarżał. Godnie przyjął śmierć.
Sokrates stał się wielki dzięki temu, iż to co głosił przekładał na życie. U Sokratesa zauważyć można zbieżność pomiędzy tym jak się myśli o świecie a tym jak się w tym świecie żyje, ponieważ zazwyczaj co innego się myśli i robi.
PLATON - Metafora Jaskini - w jaskini siedzą ludzie, przywiązani są do ściany w ten sposób, że widzą tylko ścianę przed sobą, na której widoczne są dla nich cienie tego co dzieje się za nimi. Człowiekowi dostępne jest tylko widzenie cieni, a to co te cienie powoduje jest mu niedostępne. Widzi cienie więc to musi istnieć coś co je powoduje.
U Platona mamy 2 światy. Człowiek żyje w świecie cieni. Ten, który nas otacza to cień świata prawdziwego. Świat prawdziwy to świat doskonały dla cieni. Świat, w którym żyjemy jest niedoskonały, musi więc istnieć wzorzec dla tego świata. W świecie nie ma całkowitej sprawiedliwości, musi więc być idea doskonałości. Stół nie jest idealny, musi więc istnieć idea doskonałego stołu. Poza światem nam dostępnym (cieniem, kopią) jest świat prawdziwy, aby uwyraźnić status kopii.
Platon buduje system doskonałego państwa. Nie przewidział w nim miejsca dla poetów, stolarzy , malarzy, ponieważ stolarz, wykonując łóżko, wykonuje tylko kopię idealnego łóżka, malarz robi kopię kopi (jest dalej niż stolarz), poeta również robi kopię - opisuje np. kopię stołu. W związku z tym trzeba ich wyrzucić, bo nie są potrzebni. Świat empiryczny dostał u Platona marny status.
Świat idei - liczy się to co jest stałe i niezmienne. Z jednego świata zrobiono dwa.
Sokrates i Platon jawią się za ludzi, którzy uznają, że musi być coś lepszego niż świat w którym żyją.
Przemiana w myśleniu:
„Sadownik podchodzi do drzewa i mówi mu jak ma rosnąć”. Z jednej strony rozwija się filozofia, a z drugiej pojawiają się ci, którzy głoszą coś co doprowadzi do zmiany świata.
* Świat prawdziwy - stały, niezmienny, marny
* Świat idei - świat prawdziwy
Człowiek żyje w świecie kopii. Zostaje rozerwany na dwoje. Człowiek jest więźniem duszy.
Poznawanie:
Świat dostępny zmysłowo - kopie i cienie. Nie można budować wiedzy na podstawie kopii, wtedy wiedza jest marna.
MNIEMANIE - wiedza musi być wiedzą o świecie idei. Świat idei można dosięgnąć poprzez duszę, która wywodzi się ze świata idei. Dusza wie wszystko, lecz gdy spada do świata ludzi staje się zapomniana. U Platona nie buduje się wiedzy. Polega ona na przypominaniu - reminiscencji. Żeby człowiek wiedział, to dusza musi sobie przypomnieć. Gdy dusza ogląda kopię rzeczy prawdziwych, to przypomina sobie. Wtedy posiada wiedzę. Grecy budowali powoli wiedzę o świecie w jakim żyją. Dla Platona wiedza to przypominanie sobie.
Człowiek według Platona ma 3 dusze, 3 części duszy, które maja różne predyspozycje:
* dusza rozumna - mądrość, rozumność, porządność
* dusza popędliwa - męstwo
* dusza pożądliwa - panowanie nad sobą
Część 2 i 3 są materialne. Ten podział ma odbicie w etyce, spójny podział.
ETYKA PLATOŃSKA
„Ciało jest więźniem duszy”
Platon mówi, że skoro dusza spadła za jakieś winy ze świata idei do świata człowieka to tęskni za tym światem oraz, że może tam powrócić, jeśli naprawi winy. Piękne ciało, myśli, czyny - droga samodoskonalenia.
Samodoskonalenie składa się z kilku etapów:
* 1 etap - etap pięknych ciał: troska o własną cielesność, kształtowanie ducha, „ w zdrowym ciele zdrowy duch”, kultywowanie cielesności to kultywowanie duchowieństwa. Aby rozpocząć doskonalenie duszy, trzeba rozpocząć doskonalenie ducha (Platon - w gr. „barczysty” uprawiał atletykę).
* 2 etap - powzięcie pięknych idei, myślenie w sposób sprawiedliwy.
* 3etap - piękne czyny
Jeśli dusza posiądzie te 3 etapy to powróci do świata idei.
* 4 etap - sprawiedliwość
Projekt dostosowania państwa według Platona, 3 warstwy społeczeństwa:
* dusza rozumna - filozof
* dusza popędliwa - wojownik
* dusza pożądliwa - zwykły człowiek
Doskonałe państwo ma być rządzone przez filozofów, ponieważ ich dusze są najbliżej świata idei. Przez to będą rządzić mądrze. Trzeba jednak mieć swoje lata (po 50 roku) i ugruntowaną wiedzę.
PODSUMOWANIE
* Sokrates filozofuje o człowieku, interesuje go przestrzeń kultury, tak jak sofistów, inaczej zaś niż Jończyków. U niego mamy rozważanie o świecie.
* Grecy specyficznie widzieli kwestie przyczynowości.
* Platon mówi o powstaniu świata. Żeby coś mogło się stać to muszą być przyczyny: budulcowa, sprawcza, celowa.
* Materia jest odwieczna, jest przyczyną materialno - budulcową.
* Przyczyna sprawcza - demiurg - jest to najwyższa z idei, idea dobra.
* Demiurg jako sprawca, jest to ktoś na wzór Boga. Tak został stworzony świat. Najważniejsza idea to idea dobra.
* Kalokagatia - łączenie piękna i dobra, dobre to piękne, piękne to dobre.
* Platon uważał, że idea dobra kieruje światem idei, niekiedy nazywał to DEMIURGIEM - idea najważniejsza.
* Sokrates odróżniał 2 rodzaje dóbr - materialne i duchowe/moralne (te waloryzuje wyżej).
* Dokonuje się rozdzielenie świata na 2 światy. Sokrates mówi, że cos jeszcze powinno być, natomiast Platon, że coś jest.
ARYSTOTELES - IV wiek p.n.e., uczeń Platona, odszedł z Akademii Platońskiej.
Likeon - szkoła Arystotelesa, spacerowało się tam po ogrodzie.
Perypatykanie - uczniowie spacerujący.
Arystoteles był myślicielem systematycznym. Sformułował podwaliny logiki. Ściśle ją skodyfikował i wyprowadził z filozofii. Logika zmusza do myślenia, budowania definicji. Arystoteles nadał logice spójną postać. Zwie się ją logiką klasyczną - narzędzie myślenia dla filozofów, by móc myśleć jasno i trafnie.
Podejście metodyczne. 2 składniki logiki:
* Filozofia teoretyczna - części dociekań filozofów, które skupiały się na konkretach np. filozofia przyrody , filozofia pierwsza - punkt wyjściowy.
* Filozofia praktyczna - miała przełożenie na praktykę np. etyka i polityka - główne działy.
* Filozofia przyrody - Arystoteles uważa, że każda rzecz, z którą się stykamy w świecie jest złożona z formy - typu i materii - budulec - ma charakter celowy, ukształtowane są w pewnym celu.
TELOS - cel
Teologiczny sposób myślenia o świecie:
Każda rzecz przybiera konkretną postać: ryba jest obła, aby łatwiej jej się pływało. Arystoteles założył, że świat robi coś w konkretnym celu. Wieki całe tak myślano i długo trwało, aby to obalić. Forma ma walor celowy, w ramach osiągnięcia najlepszych efektów.
To co posiada materie i budulec to substancja - każda substancja to złożenie formy (morfizm) i materii (hyle) - hylemorfizm. Arystoteles mówi o substancjach metodycznie. Człowiek to ssak, różnica gatunkowa to myślenie, zwierze rozumne - animals racjonale. Poprzez wskazanie różnicy odróżniającej zjawiska, substancje, rzeczy, Arystoteles dokonuje uporządkowania rzeczy, klasyfikację rzeczy. Na podstawie różnicy gatunkowej, stworzył klasyfikację świata. Napisał książkę „O rodzeniu się zwierząt” (filozofia przyrody).
Entelechia - pewnego rodzaju własność formy, czynnik sprawczy, czynnik życiowy. Tworzy się czytelna wizja świata przyczynowo - skutkowa.
Zjawisko jest skutkiem, znajdujemy przyczynę, dalej skutek skutku, cofamy się tak w nieskończoność.
Eaci - byt jest, a nie bytu nie ma, aby był byt to musi to być trwałe.
Arystoteles przerywa ten ciąg, tworzy formę pierwszego poruszyciela - coś na kształt boga, kogoś, kto wszystko zaczął.
Platońska koncepcja idealizmu - obiektywnym źródłem bytu dla świata jest byt idealny, świat materialny i idealny jest obiektywny, istnieje tak samo bez tego czy chce czy nie.
Realizm umiarkowany - koncepcja Arystotelesa - stanowisko ontologiczne, nastawione na byt, koncepcja materialna, która uznaje za błąd cofanie się w nieskończoność. Przerywa łańcuch przyczyn i skutków, wprowadza 1 element i 1 poruszyciela, coś co zapoczątkowało.
Idealizm (Platon był reprezentantem idealizmu obiektywnego) - alternatywna koncepcja materialistyczna (Tales i spółka); pośrednia: realizm umiarkowany - Arystoteles w większości materialista, ale dopuszcza idealizm.
Pierwsza filozofia miała badać byt jako byt, to co jest wspólnotą wszystkich rzeczy, od niej należało wychodzić, gdy się filozofowało.
Filozofia pierwsza Arystotelesa - jaki jest byt, jak się da o nim mówić, jak się kwalifikuje.
METAFIZYKA - powstała w ten sposób, iż w średniowieczu mnich porządkując dzieje Arystotelesa ustawił obok siebie na półce dzieła o pierwszej filozofii i fizyce.
Metafizyka określa niedialektyczne koncepcje metafizyczne
Człowiek ma 3 dusze:
* Wegetatywna
* Zmysłowa
* Rozumna - to ona stanowi o człowieku.
U Arystotelesa zostaje sformułowanych 5 zmysłów. Dodaje jednak, że jest ich 6. Ten 6 to zmysł wewnętrzny, uspójniający, porządkujący wszystkie zmysły. Jeśli patrzę i dotykam stół to ten 6 zmysł komunikuje nam, że te 2 zmysły komunikują się ze stołem.
Jak w sensie poznawczym Arystoteles postrzegał człowieka?
Człowiek, gdy przychodzi na świat nie ma duszy. TABULARAZA - czysty umysł. Warunkiem niezbędnym wiedzy dla Arystotelesa jest doświadczenie, czyli zmysłowy kontakt ze światem. Potrzebny jest do tego rozum, który porządkuje, gdy wiedza z doświadczalnego poziomu przechodzi do porządkowania. Zmysły i rozum współpracują, rozum opracowuje ten materiał.
ETYKA ARYSTOTELESA
Nawiązuje do zachowania umiaru - złoty środek, odwaga - TAK brawura i tchórzostwo - NIE; wybranie względnie wypośrodkowanej.
Po raz pierwszy w tradycji filozofii oceny ludzkiego czynu dokonuje się ze względu na cel jaki miał uzyskać. Motywacje mają znaczenie w kontekście oceny. Ocenia się nie tylko efekty. Jeśli cel się nie powiódł, ale był słuszny, to ocenia się je wyżej.
Sokrates i Arystoteles oceniali, że wszelkie zło bierze się z nieświadomości ludzkiej emocjonalności. Człowiek wie co dla niego jest dobre, jednak czasem serce mówi cos zupełnie innego i nie kierujemy się wtedy rozumem. Według Arystotelesa czasem kierujemy się tym co może mieć gorszy skutek. U Sokratesa człowiek pozbawiony jest emocji.
Od III w p.n.e. do I w n.e. pojawiały się szkoły, które skupiały się na filozofii etycznej (epikureizm i stoicyzm - nurty szkoły).
Sceptycyzm - nurt epistemologiczny, który mówił, że do każdego stwierdzenia można wskazać wątpliwości. Człowiek powinien się strzec formułowania sądu, wniosku. Sceptycyzm jest ciągle jak rzeka.
EPIKUREIZM I STOICYZM
Epikureizm nawiązywał do „carpe diem” (Horacy - Rzym) - chwytanie życia, pogoń za rozkoszami życia. W Grecji eudajmonizm wzmocniony był właśnie epikureizmem. Ogród Epikura - miejsce filozofowania. Epikur oparł swoją szkołę na przyjaźni. Filozofowie spotykali się w ogrodach, aby pojeść, popić. Intelektualizm sokratejski zostaje złagodzony. Epikur mówi, że nie można ich pominąć, jeśli będę głodny to będzie dokuczał mi głód i będę nieszczęśliwy, a właśnie o szczęście chodzi.
W jakiejś mierze postawa Epikura jest względnie wypośrodkowana. Jem tyle, aby nie być głodnym. Nie jest to postawa nastawiona na pogoń za rozkoszami. Przyjemności fizyczne nie mają takiego znaczenia, jednak są konieczne.
Epikur uznał, że sami siebie unieszczęśliwiamy np. lęk przed śmiercią, robimy niesłusznie, że się jej boimy.
Sokrates pierwszy mówił o śmierci. Dokąd ja jestem to nie ma śmierci, a gdy śmierć jest to mnie nie ma, czyli nie mamy nic wspólnego ze śmiercią.
Epikur zwraca uwagę na czynnik psychologiczny. Trzeba zweryfikować to czego się boimy. Jeśli się czegoś boisz zrób to.
Stoicyzm - prekursorem stoików był Diagenez (mieszkał w beczce). Grecy opowiadali o innych żartami. Stoikom chodzi o szczęście. Według nich są 2 drogi do jego osiągnięcia:
1. podporządkuje sobie drogi rzeczywistości
2. zrezygnuje z rzeczywistości - wyzbycie się chęci, pragnień, ochoty, pędu przez świat.
Apateja (apatia) - postawa chłodnego dystansu do świata, świat jest źródłem nieszczęść, więc wyzbywam się wszystkiego.
V w p.n.e. pojawia się mędrzec - ktoś na tyle mądry, że wie, jakie ma braki; on sam kształtuje siebie w przestrzeni intelektualno - moralnej, przenosi siebie nieustannie na wyższy poziom duchowości, bezustannie widzi swoje braki.
Stoicyzm przesuwa się na obrzeża postaw. Ekstremalna postawa wycofania się z życia, zdystansowania się do świata, która daje człowiekowi spokój, szczęście. Rozum mówi o zespoleniu się z naturą - ich postawa, wszelkie postawy fizjologiczne były na poziomie minimalnym.
ARYSTUB - HEDONIZM
Arystub zajęcia z filozofii prowadził w domu publicznym. Uznał, że skoro wiemy, że człowieka uszczęśliwia rozkosz to trzeba oddawać się rozkoszy, a najbardziej intensywne są rozkosze cielesne. Arystub był w luźnym związku z jedną z największych kurtyzan. Podkreślał, że człowiek winien nie zależeć od niczego i od nikogo. Jak żyć, jak działać, jakiekolwiek pragnienie nie mogło uczynić z człowieka niewolnika. Wbrew duchowości, kosztem cielesności. Cielesność należy pielęgnować, podkreśla jej wagę. Myślenie o autonomiczności człowieka. Hedoniści to nie ci, którzy ślepo rzucali się w wir rozkoszy, pozostawali autonomiczni, wolni. Córka Arystuba była jedyną kobietą prowadzącą szkołę.
02.12.07 r.
W sensie ogólnym co się zmieniło w sposobie myślenia w starożytności i nowożytności
W STAROŻYTNOŚCI:
* Bliskość człowieka i bogów
* Bogowie mieszkali obok ludzkiego świata, a efektem tego byli herosi - istoty pośrednie
W ŚREDNIOWIECZU:
* Odległość między Bogiem a człowiekiem, odległość liczona jest w nieskończoności, Bóg jest jeden, odległy, ta swojskość w świecie greckim tutaj jest odrzucona - człowiek stał się małym pyłkiem
* W odniesieniu do człowieka są dwie tendencje: u Greków człowiek był usytuowany w zbiorowości państwa - miasta, miał poczucie wkomponowania się w świat, mędrcy uważali, że mądrość to umiejętność wkomponowania się w świat
Człowiek ulega ujednostkowieniu, dusza jest czymś jednostkowym. U Greków występuje wędrówka dusz. W świecie chrześcijańskim nie jest to do pomyślenia - chrześcijaństwo personalizuje człowieka przez personalizowanie duszy. Dusza czyni człowieka jednostką. Człowiek nie może rościć sobie pretensji do twórczości, to przysługuje Bogu, dlatego tyle dzieł anonimowych. Twórczość słabemu człowiekowi nie przysługuje, nie podpisuje się, bo jest nie godny swoich twórców.
Z drugiej strony człowiek staje się anonimowy, ponieważ cokolwiek uczyni to nie chwałę Boską. U Greków harmonia - usytuowanie człowieka w świecie.
RELACJE MIĘDZY FILOZOFIĄ A TEOLOGIĄ - 3 tendencje:
* Akcentowała znaczenie filozofii, przyznając jej większą lub mniejszą autonomię
* Filozofia powinna być podporządkowana teologii. Rozum - podporządkowany wierze, filozofia podporządkowana teologii, filozofia to dobre przygotowanie do teologii
* Filozofia jest bezprzedmiotowa, zbędna, niepotrzebna, bo wszystkie prawdy są odkryte w teologii i filozofia staje się zagrożeniem dla wiary, heretyzmem
LUTER - nazwał filozofię nierządnicą szatana
Dominowało względne przyjazne podejście do filozofii, dzięki temu:
* Czerpano z tradycji greckiej (głośno potępiano, ale korzystano), dzięki mnichom upowszechniły się pisma Greków przełożone na łacinę i dzięki temu przetrwała tradycja.
* Rozwijano zagadnienia filozoficzne (sobór - ile diabłów jest na łebku szpilki, spierano się też czy kobieta jest człowiekiem, przedłużając spotkanie w czasie soboru o jeden dzień dłużej)
NAJWAŻNIEJSI MYŚLICIELE W ŚREDNIOWIECZU:
* Aureliusz Augustyn - augustynizm - oficjalna nauka kościoła
* Tomasz z Akwinu - tomizm
Myśliciele ci wyznaczyli charakter instytucjonalnego chrześcijaństwa.
Świat z nicości został wywiedziony przez Boga. Myśliciele ci różnili się. Według Augustyna Bóg bezustannie pilnuje świata, trzyma ręce nad światem i ciągle to robi. Inaczej świat by się rozsypał. Tomasz zaś uważał, że świat tak czy siak przetrwa i Bóg nie musi go pilnować.
* Św. Augustyn - wyraża generalna tendencję świadomości średniowiecza. Bóg jest główną motywacją poznawczą i umożliwia poznanie. Cały świat zorganizowany jest wokół Trójcy - teocentryzm - Bóg w centrum świata. Skutkuje to strukturalizowaniem społeczności:
* Bóg
* Papież
* Król
Narodziny w jednej klasie skutkowało pozostaniem tam - petryfikacja statusu społecznego przez ideologię. Dominuje państwo ascetyczno - religijne. Pojawiła się inkwizycja, łupy, grabieże. Dominował model ascety zwróconego ku bogu oraz model rycerza.
Augustyn głosi prawdy niezgodne z etyką chrześcijańską. Mówił, że dobre uczynki człowieka nie zmuszą Boga do łaski.
Koncepcja łaski - albo Bóg komuś łaskę przyznaje, albo nie i to jest niezrozumiałe dla człowieka, a mianowicie komu udzielona będzie łaska. Dobre uczynki robią ci, którzy otrzymali łaskę od Boga, a złe ci, którzy jej nie otrzymali.
W Grecji - huczne święto ok. 180 dni w roku. W Średniowieczu takie święta jak karnawał mają znaczenie np. święto osła, święto głupca. Nie udało się chrześcijaństwu spacyfikować karnawału - liczyła się beztroska, radość. Człowiek potwierdza swe miejsce w świecie, gdy pożera się świat, a potem wydala - to jedność człowieka ze światem.. Od powstania mieszczaństwa karnawał przestał trwać.
NOWOŻYTNOŚĆ
Powoli w tradycji dopuszcza się do autonomizacji rozumu, filozofii. W późnym średniowieczu dopuszcza się, by rozum mógł głosić takie prawdy, które, są sprzeczne z objawionymi - prawda rozumu, która przeczy prawdzie objawionej. Oficjalnie dopuszczono rozwój nauki. Rozwijała się tradycja grecka. Budowano kompendia wiedzy. Następował powolny rozwój nauki.
KARTEZJUSZ - ojciec nowożytnej filozofii (przełom XVI - XVII w. )
Kartezjusz był naukowcem, matematykiem, fizykiem, filozofem. Przyglądał się nauce ze względu na jej stan - na ile pewna jest nauka. Mówił, że nauka rodzi wiele niepewności. Sięgał do sceptycyzmu greckiego. Uważał, że człowiek nie powinien formułować sądów, ponieważ na każdy argument znajdzie się jakieś każde twierdzenie.
Kartezjusz twierdzi, że:
* Zmysły mogą łudzić (co z naukami o faktach)
* Człowiek nie jest w stanie odróżnić granic między jawą a snem
Wszelka wiedza faktograficzna została, natomiast odrzuca się matematykę i geometrię. Kartezjusz uważał, że człowiek może być we władzy złego demona i dlatego widzi złe. Nawet te domysły są podszeptami złego. Uważał on także, że wszystko trzeba wywalić, niczego pewnego nie ma.
Myślę - jest coś pewne i staje się punktem oparcia „cogito ergo sum” - „myślę więc jestem” - punktem oparcia jest myślenie.
Dla Greka istniał świat zewnętrzny i to co widział było jego rozumem. Dla Kartezjusza świat wewnętrzny był punktem wyjścia. Kartezjusz podważył tradycje filozoficzne. Uważał, że sama wiara nie wystarczy. Trzeba mieć jeszcze dowody.
Kartezjusz jest chrześcijaninem, ale nie przyjmuje Boga na wiarę. Byt doskonały umieścił w umyśle ludzkim (idea bytu doskonałego - Bóg istnieje). Niczego w nauce nie można przyjmować na wiarę.
Są to 4 elementy wyznaczenia sposobu dowodzenia metodycznie zgodnie z nauką:
Myślę - Cogito - przesunięcie punktu rozumowania. Świat średniowiecza był światem teocentrycznym i powoli stawał się antropocentrycznym za sprawą Kartezjusza, za sprawą owego Cogito.
2. Ja myślę - tym co stanowi o bycie człowieka jest myślenie (Arystoteles Animals - człowiek rozumny). Człowiek różni się od innych zwierząt, rozum też go odróżnia. Tradycja zachodnia postrzega człowieka właśnie w kategoriach rozumu.
Bóg jest
Świat zewnętrzny
Człowiek u Kartezjusza postrzegany jest przez pryzmat myślenia.
U Platona łączność ciała z duszą, doskonalenie ciała jest zarówno doskonaleniem duszy - kompatybilne.
Kartezjusz pyta jaką własność ma dusza - myślenie to cecha duszy, a ciało ma rozciągłość czyli istnieje w przestrzeni. Ani dusza na ciało, ani ciało na duszę nie może wpływać. Kartezjusz uznał, że jest takie miejsce (szyszynka) w mózgu, które nie może wpływać na kierunek myślenia, ale może na zwrot, ciało i duszę.
Nowożytność pokazuje nam człowieka rozdzielonego na dwoje, dusza wzniosła, a ciało martwe, człowiek rozdarty totalnie.
Kwestie poznania według Kartezjusza. Człowiek ma 3 rodzaje idei pojęć:
idee wrodzone - wraz z urodzeniem, gdy człowiek przyszedł na świat Bóg włożył mu idee w umysł
idee nabyte - zasób nabytych słów, pojęć np. stół, krzesło
idee skonstruowane - poprzez abstrahowanie - oderwanie pewnych cech od człowieka, konstruowanie innych np. pegaza
Formuła racjonalizmu - Kartezjusz - rozum to główna idea poznania natywizmu (natywizm - teoria filozoficzna, wg której co najmniej część wiedzy ludzkiej o świecie ma charakter wrodzony, aprioryczny; człowiek rodzi się z pewną wiedzą niezależną od doświadczenia), przeświadczenie, że człowiek przychodzi na świat wyposażony w pewną wiedzę.
Od Kartezjusza liczy się nowożytność.
GLISE PASCAL - następny człowiek nauki przygląda się wiedzy i konstatuje podobnie, że ta wiedza jest marna. Pascal zadaje pytania jaki sens ma ludzkie życie, dokąd zmierzamy, jaki jest człowiek. Jeśli nauka nie umie odpowiedzieć na egzystencjonalne pytania, to co to za nauka?!
Trzeba zrezygnować z porządku rozumu i kierować się porządkiem serca. Pascal uznaje uczucia - to jest ważne, rozum - nie serce. Mówi np., że serce ma swoje prawdy, których rozum nie zna.
Staje po stronie wiary i religii, by uzyskać odpowiedź na pytania. Pascal zakłada jak lepiej żyć, czy tak jakby Bóg istniał, czy tak jakby Bóg nie istniał. Uznał, że lepiej jest żyć tak, jakby istniał.
Pascal uznał, że trzeba być:
dobrym geometrą - stawiać władzy wysokie wymagania
pokornym chrześcijaninem - prawdy wiary dają odpowiedź jak postępować
być dobrym pirronistą (sceptykiem) tzn. wątpić. Wątpienie bezustanne pojawia się u Pascala - „o wszystkim trzeba wątpić”.
Kondycja człowieka u Pascala - kim jest człowiek? - kimś najgłębszym w przyrodzie, otoczonym pustymi przestrzeniami, gdy krzyczę to odpowiadają puste przestrzenie, gdy zwracam się do Boga tam jest nieskończoność, człowiek jest skończonością - „Człowiek jest sam w obliczu wielkości różnych nieskończoności”, człowiek jest miękki i słaby.
Człowiek jest istotą sprzeczną, jest najsłabszy, najmniejszy, a z drugiej strony ma radykalną przewagę nad światem, człowiek wie kiedy umiera, a świat nie. Człowiek jest trzciną myślącą.
Myślenie - myśląc wiem, że świat nie zabije samozwrotności myślenia - mogę dostrzec swoje myślenie.
Pascal definiuje wyjątkowość człowieka poprzez myślenie.
Pascal podkreśla słabość, małość, ułomność, ale myślenie sprawia, że człowiek jest istotą wyjątkową.
W nowożytności - antropocentryczne myślenie
W średniowieczu - teocentryczne myślenie Empiryzm angielski - widzenie zagadnienia poznania Racjonalizm - rozum Irracjonalizm - emocje, uczucia, olśnienie, wygląd Empiryzm - zmysły , doświadczenie, źródło poznania i dochodzenia do prawdy
EMPIRYZM
Francis Bacon; Thomas Hobbes; John Locke; David Hume
FRANCIS BACON - przełom XVI I XVII w ( 1561 - 1626) - sposób postrzegania funkcji wiedzy, czemu służyła wiedza w tradycji, wiedza dla wiedzy - w Grecji, wiedzę uprawia się ze względu na nią samą. Według Bacona wiedza ma polepszać warunki życia człowieka - ma być pragmatyczna, nie może służyć samej sobie, ma mieć przełożenie społeczne. Bacon chciał zbudować narzędzie takie jak lodówkę, zmarł bo się przeziębił.
Chciał przekładać wiedzę na praktykę, by żyło się lepiej człowiekowi
Podjął wysiłek uporządkowania wiedzy - znalezienie kryterium, by wiedzę ułożyć (konstatuje, że wiedza jest), nie ma on negatywnego podejścia, chce by była czytelna, rozumiana ( przyporządkowuje filozofię, historię pamięci)
Idol - złudzenie w filozofii, są 2 podejścia:
Negatywne - człowiek podlega naleciałościom, używamy potocznego języka, coś z tego przejmujemy, coś czytamy i coś z tego przyjmujemy i gdy chcemy filozofować to już z bagażem, bo coś w nas już jest. Trzeba oczyścić nasze przeświadczenia, bo może je zasłyszą tam wcześniej. Trzeba się pozbyć złudzeń, bo ciągle z czymś się stykamy - trzeba oczyścić własne myśli
Pozytywne - eksperymenty - świadome konstruowanie doświadczenia czym się różni od doświadczenia , doświadczenie samoistnie się wydarza
Doświadczenie skonstruowanie z namysłem o eksperyment
Indukcja - jako model wnioskowania, obserwujemy pojedyncze fakty i uogólniamy je i mówimy, że zawsze jest tak i tak (obserwujemy zjawiska; wnioskujemy)
KONCEPCJA UTOPII WG. BACONA - społeczeństwo, w którym wszyscy ludzie pracują i współpracują - wymianę informacji uogólniamy, konstytucje utopijne, wersja świata ludzkiego akcentuje społeczny charakter wiedzy. Nie zamknięty badacz, ale współpraca bezustanna. Bacon propagował społeczny sposób funkcjonowania nauki
THOMAS HOBBES (1588 - 1679)
Filozofia od dawna pytała jaki człowiek jest.
Hobbes uważał, że człowiek z natury jest egoistą, bo jak przetrwałby w danym społeczeństwie?! Musiał troszczyć się o swoje przetrwanie, musiał być egoistą w początkowym okresie swojego istnienia. Owocuje to pewnymi dolegliwościami życia - „homo homini lapus” - „człowiek człowiekowi wilkiem” - jego powiedzenie ; „wojna wszystkich ze wszystkimi” jest to cena za egoizm i dbałość o przetrwanie.
Koncepcja uspołecznienia człowieka (Arystoteles - człowiek jest istota społeczną)
Człowiek poza społeczeństwem nie może istnieć, ponieważ jest istotą społeczną.
Koncepcja umowy społecznej - któregoś dnia ludzie doszli do porozumienia wybierając przywódcę , rezygnując z własnych prerogatyw, to on miał się troszczyć o ład wewnętrzny i ochronę przed wrogiem zewnętrznym - ludzie się dogadali - powstała umowa społeczna i powstał ład społeczny, wybrany wódz jest gwarantem ładu.
Według Hobbesa monarchia to najlepsza forma rządu (najlepiej absolutna)
Jeśli człowiek jest egoistą, a władca został wybrany to może eksponować swój egoizm. Hobbes zakładał, że człowiek jako wódz wyzbędzie się tego egoizmu, ale potrzebna jest kontrola społeczna, by nie doszło do nadużycia władzy
Powolne uspołecznienie się zbiorowości, powstawanie instytucji - człowiek chciał usunąć konfliktowe sytuacje i powołał instytucje
Hobbes jest konsekwentnym materialistą. Ciało i dusza - to materia i ruch, oko reaguje na ruch, dzięki któremu jesteśmy w stanie poznawać. Ruch jest zasadą wyjaśniania świata.
JOHN LOCKE - OJCIEC NOWOŻYTNEGO EMPIRYZMU (PRZEŁOM XVII I XVIII WIEKU) - 1632-1704
Locke poddaje krytyce relatywizm Kartezjusza, że człowiek posiada wiedzę wrodzoną.
Kazał przyjrzyjmy się dzieciom i dzikim ludziom i zastanowić się czy u nich występują idee wrodzone. Jeśli u takich ludzi nie ma idei wrodzonych, to nie ma ich nikt.
Według niego idee wrodzone nie istnieją. Oznacza to, że człowiek przychodzi na świat „tabula rasa” - czysta, niezapisana tablica, czysty, pusty umysł.
Doświadczenie - zmysłowy kontakt ze światem, żeby coś się zapisało na tej tablicy musi być doświadczenie - empiryczny materiał
Warunkiem wiedzy jest doświadczenie !
Człowiek jest doskonałym gruntem dla edukacji. Dopiero oświecenie odkryje cały problem edukacji - można człowieka ukształtować, by stworzyć nowego obywatela, tak uważano w oświeceniu i człowiek będzie żył w lepszym świecie.
DAVID HUME (1711 - 1776)
Wieńczy on tradycje empiryzmu angielskiego. Dokonuje krytyki empiryzmu ze stanowiska empiryzmu. Mówi, że ci, którzy powołują się na empiryzm nie powołują się na fakty, które zostały zbadane, bo my doszukujemy się więcej niż te fakty wskazują.
Strzelba - naciskam na nią i jest huk, ale służący strzelił a ja myślę, że to ja. Naciśnięcie na strzelbę - huk - odruchowo reagujemy łącząc te zjawiska chociaż to nie my strzeliliśmy.
Odnotowujemy tu następstwo czasowe i przestrzenne i współwystępowanie, ale jest jedno zjawisko, a po nim drugie. Jeśli wystąpiło jedno to nie musi być drugiego i odwrotnie. Wystąpienie zjawisk w następstwie czasowo - przestrzennym my kojarzymy.
Hume chce oczyścić z empirii mały problem z formułowaniem praw, wielki - kwantyfikata, zawsze - wszędzie, ale takiego prawa nie możemy zbudować.
Czy zdaniem Hume'a rzeczywistość jest przyczynowo - skutkowa - odpowiedziałby: nie wiem.
W filozofii problemy autologiczne są usuwane na plan dalszy tylko natury epistemologicznej.
Hume bada sposób poznawania świata, poznanie ludzkie, czy możemy poznać cały świat, jest przyczynowo - skutkowy, nie wiemy, ludzki umysł nie może tego poznać i rozstrzygnąć.
Na poziomie doświadczenia i wysiłku rozumowego nie możemy powiedzieć, ale człowiek postępuje instynktownie tak jakby świat był przyczynowo-skutkowy, ale nie mamy jeszcze wykorzystania praktyki jako kryterium (dopiero u Marksa to nastąpi)
Humme przymierza się do kategorii - siły - czy ktoś widział w świecie zewnętrznym lub wewnętrznym, nie można tego naukowo udowodnić i na wiarę nie można tego przyjmować.
Pyta o substancję duchową JA - JA to teatr cieni, docierają do nas, budujemy tu pewne wrażenie na granicy chaosu różnych wrażeń jako (bodźce) impresje - JA podmiotowe zostaje podważone. Nie da się udowodnić istnienia przedmiotu, gdy tradycja chce go traktować inaczej.
OŚWIECENIE
Kładziono ogromny nacisk na edukację.
1) Odbiera się usytuowanie szkołom religijnym, upaństwawia szkoły
2) Powstają biblioteki
3) Rozwija się prasa / Wolter
4) Powstają programy nauczania i komisje by edukować przyszłego obywatela, by był porządny, względnie moralny, dość światły, tendencja proobywatelska Rousseau Jean cywilizacja zepsuła człowieka, trzeba wychować tak, by wzmocnić te dobre strony człowieka, a nie narzucać mu pewnych norm. W człowieku drzemie coś naturalnego, co zabrała cywilizacja, ujednostkowić podejście indywidualne do każdego i wzmocnić te naturalne tendencje, by rozkwitły.
5) Budowanie nowych gałęzi wiedzy i poszerzanie starych
6) Dużo się pisze, czyta i przekłada na inne języki
7) Książki były przewożone dyliżansem do innych miast, czytało się w parkach i na ulicach
8) Sakony - spotkanie śmietanki towarzyskiej i intelektualnej, początkowo sakony literackie potem pojawiły się polityczne; były też miejscem gier miłosnych
LIBERTYNIZM:
Intelektualny - kwestionowano wszelkie prawdy by je dyskutować
Obyczajowy (epikureizm, hedonizm) - rozpusta w klasztorach, zakonach, kościołach, prywatnych domach publicznych - dopuszczanie by kobieta zyskiwała autonomię w swojej cielesności (kobieta przechodziła z rąk do rąk, czyli zmieniała mężczyzn jak rękawiczki)
Markiz de Sade - żeby kobiety miały prawo wyborcze- pierwszy o tym mówił
9) Powstawała ogromna ilość słowników
10) Powstanie wielkiej Encyklopedii Francuskiej, o rzeźbie pisali rzeźbiarze, o muzyce muzycy, miała kilkadziesiąt tomów była kompendium wiedzy - dowodziło to potęgi rozumu ludzkiego
11) To okres kultu faktów
Wiek XVII zakładał, że świat jest dziełem natury boskiej. W XVIII wieku zaczęto przyglądać się faktom, a nie uważać, że tak jak mówili w XVII w. - trzeba poznawać zdarzenia i fakty- za jeden czyn można być królem i stracić głowę, uczy się różnych obyczajów. Poznaje się nowe kraje. Thaiti dla Francji było uosobieniem raju. Poszczególne fakty wiedzy budują biblioteczkę, od natury jest ta biblioteczka.
Źródłem społecznego zła jest religia, bo ona spowodowała najwięcej wojen - trzeba ją usunąć
Markiz de Sade przyznał się, że jest ateistą
Myśliciele Diderot, Wolter - krytykowali religię, opowiadali się za ateizmem
Posiłkowali się nierównością społeczną - Marks - religia to opium ludu
Chodziło o zbudowanie społeczeństwa obywatelskiego, by było lepsze i nie prowadziło głupich wojen.
Rewolucja Francuska - to symboliczny akt zabicia Boga, bo król był zaraz po Bogu, była to rewolucja mieszczańska. Świt arystokracji odchodzi w zapomnienie. Rewolucja jest wcieleniem nowej rzeczywistości.
Praca - oszczędność dzieli, dlaczego ludzie się bogacą. Świat teocentryczny odchodzi w zapomnienie.
16.12.07r.
Zbieżność postaw XVII i XVIIIw w oświeceniu, które odniosło się dość mitycznie do dawnych postaw. Oświecenie dostrzegło seksualność kobiety - pierwsze pro feministyczne kroki. Samo sobie nadało nazwę. Łączyło ze sobą intelektualizm z moralnością - postawa libertyjska.
LIBERTYNIZM - podwójny nurt obyczajowy i moralnościowy. Ważny był program oświecenia ludzi, rozwijać ludzką wiedzę - edukować, w sensie kształtowania człowieka. Główny czynnik to krytycyzm, materializm, sceptycyzm, racjonalizm. Odbiera się szkoły klasztorom i oddaje w publikę. Powstają ogólnodostępne biblioteki, które wcześniej miały charakter zamożny. Rodzi się prasa codzienna, w której pisują filozofowie. Zawierają głos w tematach kultury. Tłumaczy się wiele książek - obieg wiedzy w Europie staje się bardzo silny, czytało się wszędzie.
Nawiązuje się do hasła „tabula rasa”, przeświadczenie, że człowiek przychodzi na świat z czystym umysłem. Dlatego można go swobodnie kształtować. Można wychować lepszego człowieka - uwrażliwiony wewnętrznie i społecznie - rodzi się koncepcja obywatela świadomego siebie w społeczeństwie, rola człowieka, który w sensowny, moralny sposób będzie brał udział w życiu społeczno - politycznym. Największym społecznym złem były religie - źródło wojen, zabieganie o bogactwo. Według Rawa (?) autora książki „O wychowaniu” co jest złem?- cywilizacja. Wszystko jest złe, nawet sztuka, jeśli jest wytworem cywilizacji. Należy więc wrócić do natury. Wychowanie człowieka ma zatem polegać na wyodrębnieniu tego, co dla niego naturalne. Trzeba dostosować naukę do człowieka, a nie człowieka do nauki. Jeśli wydobędziemy z człowieka to co najlepsze, naturalne tendencje, zdolności bo z natury człowiek jest dobry i rozsądny. Dla Sokratesa zło bierze się z niewiedzy - zintelektualizowanie etyki, rozum ma charakter naturalny. Świat, przyroda, z której pochodzi człowiek jest rozumny i logiczny, dlatego natura i człowiek są tak do siebie zbliżone - uwalnia się namiętność, widzi to Markiz de Sole. Jest w człowieku coś, co jest …!!!. - tego oświecenie nie widzi, dlatego spędza on 2/3 swojego życia w więzieniu. Swym myśleniem wyprzedzał swoją epokę o około 300 lat. Składową oświecenia jest fakt, że będąc majętnym można było każdego skazać na więzienie - bez oskarżenia, bez wyroku. Podczas rewolucji zgilotynowano - symbol zabicia Boga - bezpośredniego reprezentanta Boga na ziemi, zakwestionowanie istniejącego wówczas świata. Teocentryczny sposób myślenia zmienia się w antropocentryczny, czyli Bóg vs. człowiek. To koniec starego ustrukturalizowania świata. Wiek XVIII weryfikuje stare kanony myślenia, wyzwolone z oków religijnych. Centralnym ośrodkiem jest Francja, salony.
EMANUEL KANT
Szczególny myśliciel, uporządkowany - regulowano zegarki, gdy ten spacerował, robił wszystko z dokładnością co do sekundy. Kochał Rzym, choć nigdy tam nie był. Da się wyróżnić dwa okresy : przedkrytyczny i krytyczny.
W okresie przedkrytycznym Kant zajmował się astronomią - „dajcie mi materię, a zbuduje wam wszechświat”. Drugi okres dotyczył „krytyki czystego rozumu” - projekt filozoficzny. To teoria poznawcza, zagadnienia poznania - jak poznajemy. Czy ważniejsze są zmysły, czy rozum? Nauka o dwóch … poznania. Obie dyspozycje ludzkie wspierają się i kontrolują jednocześnie. Filozofia była dogmatyczna - tzn. z całą pewnością i sceptyczna - tzn. że niczego nie można powiedzieć na pewno Kant dystansuje się, nie odrzuca, ale pokazuje, czym była wiedza, czyli koncepcję krytyczną - transcendentor. Wiemy, że wg. Kanta w procesie poznania bierze udział zmysł, docierają do nas wrażenia. Wrażenia są chaotyczne, widzimy świat w sposób uporządkowany, bo są pewne czynniki, które ten materiał porządkuje - czas i przestrzeń - właściwości naszych zmysłów. Kant zakłada, że świat jest dwojaki - domena i fenomena. Rzeczy same w sobie to coś, co jest niepoznawalne.
Agnostycyzm - niepoznawalność, wg. Huma rzeczy z ich głębią są niepoznawalne. Można poznać zjawisko, ale istota zostaje nierozpoznana. Kant mówi, że jeśli istnieje wiedza, to znaczy, że można było ją zbudować. Jeśli coś umożliwiało powstanie wiedzy, to Kant chce wiedzieć jakie są aprioryczne, z góry istniejące czynniki. Kant widząc zjawisko chce znać przyczynowość tego zjawiska. Wiedzę mamy, ale co ją umożliwiło. Dociera do nas tylko zewnętrzna strona świata. Kant umysł rozdziela na dwie składowe - zmysły, intelekt, rozum - problematyka teoriopoznawcza. Intelekt - kategoria intelektu, wyposażona w matryce - najważniejsza jest przyczynowość. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy świat jest przyczynowo skutkowy, czy odwrotnie, ale my go postrzegamy tak, a nie inaczej. Kant rozróżnił 12 kategorii. Matematyka to wiedza rzetelna - Kant broni pewnych gałęzi wiedzy, takich, które dotyczą rozumu. Są trzy idee rozumu:
Całość doświadczeń wewnętrznych ja
Całość doświadczeń zewnętrznych świat
Całość wszelkiego możliwego doświadczenia Bóg
Mieć charakter konstytutywny - takie są i koniec - to dotyczy zmysłów i intelektu, ale rozum jest zmienny. Dowodem na istnienie Boga jest fakt, że skoro świat istnieje, to musiał go ktoś stworzyć. Kant wierzył, że nie było stworzyciela świata, tylko budowniczy - fizyka. Teologia jest wiedzą rzekomą, nie rzetelną. Rozum ma charakter postulatywny. Kant nie pyta, jaki jest świat, tylko jak go poznajemy. Metafizyka - teoria bytu, musi być wiedzą rzetelną. Kant odwrócił myślenie - filozofia krytyczna, transcendentalna - z czym mamy do czynienia, gdy chcemy poznać „podmiot vs przedmiot”. Mój obraz świata jest prawdziwy kiedy weryfikujemy obraz umysłowy z widzeniem. Ale może źle widzę. Kant inicjuje badanie powyżej, poza relacje podmiotu i przedmiotu rewolucja kopernikańska w filozofii - nie ma podmiotu bez przedmiotu, ani przedmiotu bez podmiotu. Poznanie to konstrukcja podmiotu, stałego świata, który sami kształtujemy. Podmiot buduje poznanie podmiotu. Etyka i tradycja ugruntowania norm to platoński schemat - poświadczono wartości. U Kanta istnieje absolutny wzorzec poświadczający normy i wartości, zakwestionował absolut- tylko formalność, imperatyw kategoryczny. Kant nie ewidencjonuje norm, ale powiedział, żeby postępować tak, jak chciałbyś żeby postępował świat, by stało się to prawem powszechnym. Odrzucał czyny formalnie nie mieszczące się w „dobrze”. W ten sposób Kant znalazł sposób, aby potwierdzić słuszność kategoryzmu moralnego - bezinteresowność działań i obowiązek. „Niebo gwieździste nade mną, a prawo moralne we mnie”. Wymóg kantowski działa tylko dla standardowych preferencji. Według Hegla warto stworzyć system, aby ogarnąć cały model świata. Metoda heglowska była dialektyką w rozumieniu twierdzenia o świecie w całości. Mamy wąskie twierdzenia, które są prawdziwe i nie, sprzeczna - teza, antyteza, synteza. Tu chodzi o sposób myślenia, główna zasada w ogóle. To nie metoda. Myśl porusza się w sposób dialektyczny, mamy tezę, powstaje antyteza w wyniku czego powstaje synteza myśli, do której z kolei można wynaleźć kolejną antytezę…i tak w nieskończoność to zasada ruchu myśli dialektycznych. Tym, co jest źródło dla świata jest pojęcie. Nie określa co to za pojęcie- to idee, absolut, pojęcie w sensie ogólności, idealne i niematerialne. To pewna teza, do której antytezą jest przyroda, syntezą jest duch, kultura. Świat zatem jest dualistyczny? Nie, świat jest jednorodny; pojęcie jest źródłem świata, przyroda jest materialną postacią, jaką przybiera pojęcie. Wytwarza się świta kultury, ducha w języku heglowskim. Triada heglowska dotyczy filozofii pojęcia, przyrody i ducha. Hegel przebył drogę ustrukturowując swój sposób myślenia. Opisał całą drogę pojęcie, przejście pojęcia, które jest podstawą świata, prawdą milczącą, ale nie zna tej prawdy. Pojęcie wytwarza przyrodę, a przyroda człowieka, a człowiek ma rozum. Pojęcie potrzebuje człowieka aby zyskało pełnię świadomości, aby zostało uświadomione. Hegel zagubił się, wpadł w pułapkę, ponieważ dobił do końca. Projekt zbudowania encyklopedii wiedzy wszelkiej, gromadzonej i zbudowanej na jednej zasadzie, wyjaśniającej podstawy na dialektyce. Hegel rozbił się o prawdę. Wszystko w świecie podlega mechanizmom historycznym - od Hegla postrzegamy świat w kategoriach historycznych, światem rządzą procesy historyczne - zasługa Hegla, dostrzegł historię jako proces rozwoju świata. Dołożył się jeszcze nadzieją na postęp, to proces postępowy, nadzieja na postęp - nauka, wiedza. Hegel - ogromny wkład w filozofie historię nacisku na dialektykę.
MARKS
Nawiązuje do Hegla - świat w kategorii historycznej, ale widział te procesy jako konkretne i materialne. Marks poszukiwał w procesach ekonomicznych przyczyn rządzących światem, ekonomia determinuje charakter rozwoju świata, gwarantuje zmienność świata. Marksiści od Marksa różnią się, bo Marks i jego myśl jest myślą genialną, a płaszczyzny jej wykorzystania są ideologią. Marks próbował widzieć historię o charakterze materialnych struktur, sposób organizacji i posiadania środków produkcji rzutował na urządzenie świata. Posiadacze dóbr i ci co nie mają nic podlegają im kapitaliści i robotnicy. Nacisk na sferę ekonomiczną i podporządkowanie sfery władzy. W sferze ekonomicznej kto ma środki ten ma władzę.
Definicja człowieka to całokształt stosunków społecznych. Człowiek jest wypadkową, kim człowiek jest rzutuje na to gdzie on żyje. Człowiek jest wytworem okoliczności, świata i stosunków w jakich przyszło mu żyć, aby go badać nie można go wyrwać ze środowiska w którym żyje. Jeżeli badamy jakieś zjawisko musimy je badać w tym w czym ono jest usytuowane. Holistyczne uwarunkowanie, wyrwane jest martwe, tylko zanurzane w swoim środowisku to trzeba odnieść do człowieka, on nie istnieje poza społeczeństwem. Człowiek poza staje się inny. Osadzenie w historii, biegu wydarzeń, aspekty społeczno - ekonomiczne, wszystko trzeba brać pod uwagę. Człowiek to całokształt stosunków społecznych!
13.01.08r.
OPÓR, przeciwstawianie się Heglowi, ale łączy ich negatywny stosunek do ogólności - Hegel był za ogólnością. Kilku myślicieli broniło jednostkowości i partykularności.
ARTUR SCHOPENHAUER
Niemiec urodzony w Gdańsku. Odmiennie do tradycji niemieckiej nie przeszedł przez teologię - był pierwszym ateistą. Jego opór polegał na : jego koncepcja jako nowatorska w jego przekonaniu miał intencje, aby tego nauczać . Wszędzie był przyjmowany, ale pod warunkiem, że będzie wykładał Hegla a nie Schopenhauer'a. Jest to XIX w. jego koncepcja to koncepcja pesymistyczna, jego filozofia to efekt jego życiowych niepowodzeń - nie ma szans na popularyzację swoich przekonań, człowiek, który odsunął się od świata, uproszczając jest to przenoszenie emocji do filozofii Schopenhauera. Zyskał popularność na łożu śmierci, dostrzeżono jego umysł, ale nie doczekał. Był perfekcjonistą, uporządkowany. FILOZOFIA SCHOPENHAUERA - nawiązuje do Kanta,
ŹRÓDŁA FILOZOFII SCHOPENHAUERA:
Kant
Nauka jego czasów
Myśl wschodu - brak na zachodzie znajomości myśli wschodu NOVUM
Pewne nawiązanie do myśli chrześcijańskiej - mimo ateizmu
Jego filozofia zapoczątkowała przełom w filozofii w sposobie myślenia.
KANT I SCHOPENHAUER przyjmują analizę świata, takie które mogę poznać i których nie mogę poznać. Dualizm ten Schopenhauer przejmuje od Kanta, ale uproszcza:
W poznaniu nie ma tyle czynników jak u Kanta aby poznawać
Czas i przestrzeń ( odpowiednik Kanta - zmysłowość)
Przyczynowość
Oznacza to, że człowiek ujmuje czas i przestrzeń przyczynowo. Schopenhauer mówi, że jest charakter fizjologiczny poznania, odwołał się do budowy organów ludzkich i można uchwycić, że matryce - czas i przestrzeń są zakorzenione w umyśle, w ludzkiej fizjologii. Dlatego tak widzimy świat, bo taka jest budowa naszego oka, nauka dostarcza poznania, argumentów. W istocie to wiedza natury i fizjologii = oznacza to, że jak Kant - relacje między przedmiotem i podmiotem - dostosowanie podmiotu do przedmiotu - NIE - odwrotnie Podmiot zabarwia przedmiot swą osobą, przedmiot się dostosowuje - zostaje zabarwiony przewrót kopernikowski Kanta. Schopenhauer podziela to, że przedmiot jest na potrzeby podmiotu, podmiot nadrzędny.
AGNOSTYCYZM -w poznaniu występują granice, coś jest niepoznawalne i albo w duchu Hume'a - podmiot ma w sobie predyspozycje poznawcze i albo przedmiot (Kant) z natury swojej jest niepoznawalny jako rzecz sama w sobie. Schopenhauer podziela Kanta, rzeczy są niepoznawalne, oko same w sobie, ale jednak cos poznajemy. Świat jako wola i przedstawienie - umysłowy odpowiednik rzeczy ale sięga oko zewnętrzności rzeczy.
24.02.08r
Heglizm stał się dominantą, gdyż gama myślicieli po Heglu krytykowała go (triada heglowska)
Według Kilkagora człowieka nie można uogólniać. Fenerbach i Shmit - Sztilmer człowiek ukształtowany jest przez swój czas, w kontekście świata, w którym żyje. Wszystkie okoliczności kształtują człowieka.
Sztilmer - autor jednej książki „Jedyny i jego własność”….i anarchizmu. Zmarł na skutek ukąszenia śmiercionośnej muchy w Berlinie. Prowadził smutne, stare życie - ironicznie je skończył. To !!!… dla Marksa, który podkreślał społeczne znaczenie człowieka na …!!! jest to co ja chce - wszystko jest dla mnie, normy to fikcja. Człowiek powinien być egoistą (jak w filo. Hobsa) jest vs. Powinien. Fenerbach - krytykował chrześcijaństwo Człowiek abstrahuje, czyniąc byt doskonały. Człowiek stworzył Boga, na swój obraz: podobieństwo, a nie odwrotnie. Człowiek stworzył absolutny rozum poprzez zwielokrotnienie swojej siły. Bóg to agent ludzkiej działalności, poprzez wyabstrahowanie pewnych cech ludzkich. To oznacza, że odwrócił on tradycyjne…świata i Boga. Ludzki świat należy organizować dla człowieka. Postać na!!!….się z człowiekiem - idea człowieka, humanizm, ale to dopiero jedna idea. Wyalienowanie Boga powoduje, że człowiek podporządkowuje swoje życie własnemu wytworowi. Powstaje idea konkretnego człowieka - z krwi i kości u Sztilmera. Fenerbach krytykował fikcję związaną z sacrum. Człowiek wykazuje taką słabość, iż ujmuje prawa, które sam wymyślił. Według Sztilmera reszta ludzi to stowarzyszenie egoistów. Należy być egoistą i nie przypisywać wartości niczemu, poza samym sobą. Sprawy swoje oparł na nicości. Jego koncepcja swego czasu przeszła bez echa. Długo po śmierci autora, wykorzystano egoizm w wymiarze społecznym. Również w środowisku anarchistów zauważono oznaki Sztilmera.
Freud - zarzucono mu, że jego koncepcja nie jest naukowa. Nie można było jej potwierdzić, ani obalić. Głęboko zapadła w myślenie świata. On nie był filozofem, ale lekarzem. Koncepcja filozofii kultury, estetycznej, psychoanalitycznej terapii. Akcentuje element ludzkiej seksualności w epoce !!!…. , wysokiej moralności. Stykał się z odrzuceniem ze wzg. moralnych, nie merytorycznych.
Człowiek w kategoriach ludzkiej seksualności. Ludzkie poczynania prowadzą do seksualności. Przyjemność, rządząca życiem wiąże się z seksem. Człowiek poszukuje przyjemności. Zmienia widzenie człowieka w ramach danej kultury.
Stoicyzm nakazywał wyodrębnienie się od przyjemności, podobnie epikureizm. Czasy średniowieczne odrzucały całkowicie seksualność i …!!!… Freud zwraca uwagę na pewne sfery rozwoju człowieka i postać Erosa, pryzmat biologiczno - popędowy.
Człowiek to istota rozumna, racjonalna def. Istoty ludzkiej w średniowieczu. Freud wprowadza pojęcie nieświadomości. Zyskuje tu inny status, ważniejsze jest podłoże biologiczno- popędowe. To przełom w widzeniu człowieka, nasili się w tw. Niczego (??)
Freud zauważa, że sfery erogenne przesuwają się z fazy oralnej, kiedy dziecko ssie, wszystko wkłada do buzi, jako sprawdzanie, smakowanie, doznanie przyjemności. Druga faza - analna, w okolicach odbytu, dzieci z ciekawością siedzą na nocniku, są ciekawe swojego ciała - faza genitalna i zaśrodkowanie(??) w swerze intymności. Błędy rozwoje mogą powodować zaburzenie tych faz. Obiektem zainteresowań nowonarodzonego człowieka jest on sam. Następnie rodzice - tu kompleks Edypa. Faza rozwojowa - zainteresowanie płcią przeciwną. To, co nazywamy zboczeniem, w czasach Freuda świadomie było nazywane chorobą, którą można leczyć. Libido i klasyczne fazy rozwojowe są analizowane przez psychologów. Podstawowym zakazem wg. Freuda był zakaz kazirodztwa, który miał występować we wszystkich środowiskach. Niestety tak się nie stało, nadal istnieją plemiona, gdzie nie ma … zakazu kazirodztwa. Erosowi przeciwstawił Tanatosa, boga śmierci. Eros symbolizuje tendencje na przetrwaniu jednostkowym, na życiu, na budowaniu. Tanatos - to radykalne przeciwieństwo. Człowiek ma tendencje do niszczenia lub śmierci lub destrukcji.
Człowiek dla Freud'a jest istotą sprzeczną, życie i śmierć …!!! człowieka. Kultura zachodnia ma problem ze śmiercią, nie mówiło się o śmierci. Zaklinało się śmierć - dance macabra. Śmierć w dwoistej postaci - kostucha lub piękna kobieta, z kosą jako ponury…!!!. Oświecenie romantyzmu - poeta igrał ze śmiercią, przyzywał ją. Wykształciliśmy osoby zajmujące się śmiercią : grabarz, ksiądz - śmierć pojawiła się w religiach, ale nie w filozofii. Zachód drży przed śmiercią . Freud ją wydobywa i pokazuje, że to tylko druga część życia.
Centrum myśli to nieświadomość, a nie podświadomość. Ludzka psychika szeroko rozumiana: świadomość, nieświadomość. Relacje ilościowe dotyczą pytania, które z nich jest potężniejsza, jak góra lodowa w wodzie 1:10. Świadomość dzieli się na EGO i SUPEREGO( ja -jaźń i nad-ja -nadjaźń) EGO - sfera doświadczeń człowieka. Wszystko, co zdarza się w życiu człowieka zostawia swój ślad nawet poza śladem percepcji np. rejestrujemy huk, choć zasypiamy. SUPEREGO -człowiek internalizuje nakazy i zakazy wewnątrz nas samych. Kultura pewne rzecz kategoryzuje -wiemy, co wolno, a czego nie. Chrześcijaństwo nazywa to wyrzutami sumienia. Nieświadomość to ID (ONO). To zbiór doświadczeń, które faktycznie nie zeszły z naszej świadomości i taka, która nas łączy z innymi ludźmi, taka nieświadomość zbiorowa. JUNG następca Freuda mówił o wielu warstwach nieświadomości indywidualnej, grupowej, człowieczej, jednostka tożsama z kosmosem. Wszystko co się wydarza pozostawia w nas ślad, Nie wszystko jest ważne, ale wszystko nas pozostaje. Zdarza się, że pewne wydarzenie bardzo bolesne, chcemy zatrzeć i stłumić, poza swoją świadomość i blokujemy to. Potrafimy zapomnieć o czynach traumatycznych, ale to co zapominamy nie oznacza, że jest załatwione. Ujawnia się to w czynnościach omyłkowych i marzeniach sennych. Np. gubimy parasol - kształt …!!!. i rękawiczki - kształt naginalny. Na jawie, w snach pojawia się coś, czego superego nie dopuszcza, ale jest tłem wydarzenia. Freud zbudował cały sennik, wznoszenie się oznacza pobudzenie. To, co wyparte powraca - świadomość o tym, ich siła i dynamika nieświadomości. Odrzucanie tego i ciągłe powroty prowadzą do nerwicy. Tu Freud wkracza na scenę jako psychoterapeuta neuroza = nerwica. Napędzamy ten mechanizm poprzez ciągłe odrzucanie i powracanie traumy. Przyznanie się przed sobą, wypowiedzenie traumy na głos, ulecza człowieka. Kultura zdaniem Freuda to źródło cierpień, bo oparta jest na zakazie, tu…!!!.. Kultura zakazuje pewnego rodzaju zachowań. Freud nazywa to !!!…lub sublimacją - jeśli nie mogę zrealizować popędu, mogę zastąpić go kulturą - mogę namalować dom, napisać wiersz czyli uwznioślić ten popęd. Kultura staje się przyjemnością, ale zastępczą.
Young - dwa typy twórczości - budowanie dzieła w świadomy sposób byt ukazuje swoje przejawy. Za pośrednictwem twórcy przejawia się duchowe natchnienie. Buduje wizje irracjonalnego człowieka
09.03.2008
CZŁOWIEK GRECKI wychodzi z mitu i zaczyna tworzyć świat nauko-techniczny. XIX - XX wiek to przełom bardzo radykalny. Grek sprzed filozofii tworzył naukę filozofii, a wcześniej żył w świecie mitów. Miał swoją wizję świata, był w niej głęboko zakorzeniony. Świat bogów i ludów mieszał się. Żyli herosi - pół bogowie, pół ludzie. Grek był w swoim świecie. Tales jawi się jako ktoś, kto opuszcza orszak dionizyjski i przygląda się światu z boku. To właśnie obraz naukowo-techniczny. Pojawia się chrześcijaństwo - bogowie są oddalani od człowieka o nieskończoność. Pomiędzy bogiem, a człowiekiem są tak znaczące różnice zwłaszcza przez cielesność. Podzielono człowieka na dusze i ciało. W Grecji był jednością. U Platona ukształtowanie własnej cielesności jest wstępnym i niezbędnym warunkiem do kształtowania zdrowego ducha. W chrześcijaństwie cielesność i seksualność jest sprowadzona do podłości. Dusza jest osobowa, nie może się wcielać jak w wierze hinduskiej san-sara reinkarnacja. To !!!…w stronę upodmiotowienia człowieka. Świat był teocentryczny Bóg w centrum świata. U progu nowożytności Kartezjusz zdefiniował duszę poprzez własność myślenia, a ciało poprzez własność rozciągłości. Uznał, że pomiędzy tym, co myślące, a tym co cielesne nie powinna zachodzić żadna relacja. Człowiek został radykalnie rozdarty na dwoje. Świat był antropocentryczny, człowiek był w centrum świata. Podkreśla się tu walor i wagę ludzkiego rozumu. Dla Arystotelesa człowiek to zwierze rozumne. Człowiek zaczyna patrzeć na siebie w różnych kategoriach. Oświecenie było epoką zakochaną w rozumie, człowiek potrafił wyrwać się ze świata naturalnego i zaczął budować cywilizacje. Nowożytność chętnie przejmuje z chrześcijaństwa podejście, że wszystko co istnieje jest poddane i stworzone dla człowieka. Dla Greka takie podejście było nie do pomyślenia- nie uznawał zniewolenia ziemi, jego matki. Świat był tajemnicą,!!!…tak wiele, że już prawie nic nie zostaje do poznania. Człowiek jest przeświadczony o potędze swojego rozumu. Grekowi władza służyła!!!…. Potem władza była ku chwale boga, w nowożytności- ku tworzeniu i rozwojowi wiedzy naukowej. Wiek XVIII to wiek rozumu. Wiek XIX I XX nazywany jest wiekiem pary. Wiedza zostaje wprowadzona w praktykę. Panem i władcą świata staje się człowiek - najpierw lądy, później morza, powietrze i kosmos. Każdy system dostatecznie rozbudowany jest wewnętrznie sprzeczny , np. matematyki i geometrii..a świat miał być prosty w poznawaniu. Zaczyna się mówić o naukach hipotetycznych, które gmatwają wizje świata, czynią go bardziej chaotycznym. Załamuje się recepcja sztuki. Do tego momentu sztuka naśladowała rzeczywistość. Teraz nie poznajemy świata przedstawionego na obrazie, np. impresjonizm, Picasso , sztuka niegdyś była lustrem, prowadziła po drogach, świat odbijał się w sztuce. Przestaje pokazywać czytelny świat, horyzontalnie i wertykalnie. Człowiek ma potrzebę bezpieczeństwa i zakorzenienia. Przy wszystkich sztukach zaczyna dokonywać się samo uświadamianie, gdzie plastyka to plany, muzyka to 12 dźwięków, język to czarne znaki na białym tle. To jednak nie znaczy zerwania z dawną sztuką. Umberto Eco mówi o metaforze epistemologicznej w „Dziele otwartym”. Świat nie wygląda tak jak go widzimy na poziomie makro. Na codzień odnosimy się do świata zgodnie z XIX wiecznym tokiem myślenia, na poziomie naszej praktyczności, choć wierzy, że ten świat taki nie jest. Przełom konstytuowania się filozofii- zachodni sposób myślenia opiera się na tym, że istnieje jakiś początek. Byt jest, niebytu nie ma. Byt jest niezmienny. Cos co się zmienia - to niebyt. Coś, co jest początkiem musi być stałe i niezmienne. Heraklit mówił, że tą jedyną stałą rzeczą jest zmienność. Desubstancjalizacja świata, pierwszy raz jesteśmy w stanie odróżnić, gdy wiemy co jest drugie. Ale żeby to odróżnić szukamy początku, którego nie ma, bo jeżeli drugie jest efektem pierwszego, to tak naprawdę jest trzecie - F.NIETZCHE - nie istnieje początek. Różnica nie jest bytem obecnym, nie jest czymś. Różnica jest ważna, bo stanowi motor napędowy. Jeśli wola jest czymś jednym, to jej nie ma. Musi być różnica i staje się ona „źródłowa”. Umożliwia uchwycenie jakiegokolwiek bytu „oprawczego”, „bytowego”. Można coś wyróżnić, gdy jest ono inne od reszty, a jeśli jest inne to znaczy, że są różnice, a coś co się różni nie może być początkiem, ani niczym pierwszym. Różnica zewnętrzna między czymś, a czymś - odróżnia, ale jak jest coś to i tak nie ma trwałej substancji. Heraklit powiedział, że nie można dwa razy wstąpić do tej samej rzeki. Sens nie jest stałą strukturą, wytwarza się w trakcie, bo czas upływa. Np. pojęcie zamek - królewski, w chmurach, na piasku, popsuł się bo się uproszczał. Różnica wewnętrzna- rozróżnia stół od samego siebie, sprawia, że wszystko jest różne. To wizja stawania się. Nic nie jest. Bycie to proces starania się. Metafizyka obecności zostaje całkowicie obalona. Nietzsche tworzy dynamiczną wizję świata. To mówimy o filozofii woli, ścieranie się różnych sił. Nie ma żadnego centralnego miejsca, wizja perspektywizmu dotyka sytuacji że mamy różne punkty widzenia. Spojrzenia są zbieżne, ale różne, np. czterech podróżników widzi jedno miasto, z różnych punktów widzenia. Według Fryderyka Nietzsche każdy z podróżników widzi swoje miasto, czyli są cztery miasta. Nie ma immanentnego sensu, zjawisko mówi językiem siły obserwatora. Jest tylko wielość interpretacji. Obiektywizm tez nie istnieje. Nitzsche pisał aforyzmy, one uruchamiały myślenie. To niejednoznaczny aspekt filozofii - tyle sensów, ile podejść, bo nie ma żadnego stałego odniesienia i źródła. Nie mówi się tu o kłamstwie, ale o fałszowaniu. W imię prawdy zginęło najwięcej ludów, choć prawda nie istnieje. Język jest zbiorem różnic - związek między słowem a rzeczą jest umowny, on się tworzy, nie jest stały, „rozstrzelać nie wolno ułaskawić” tu prawda staje się decyzją o życiu lub śmierci. Dla Nitzschego świat przejawia resentyment. Sokrates przejawia się jako…!!! teoretyczny, przejawia się niechęć do życia. Nazywa to sprzyjaniem temu co złe i nie afirmowanie samego siebie. Aby się afirmować, trzeba być silnym, wielkim, tymczasem wynoszone było cierpienie. Niestety światem rządzą ludzie słabi, nienawidzący. Wilk i owca. Owca nie dlatego jest dobra, że nie je wilków, ale zjada trawę. Wilk oceniony jest jako zły, bo zjada tą biedną owieczkę. A ponieważ w naturze człowieka(tu)wilka jest żywienie się np. owcami. Nie należy schlebiać słabszym, bo są dobrzy, wilk tez nie jest zły. Niestety dobro utożsamiamy ze słabością, błędne. Dlatego widzimy upadek świata. Jestesmy pokoleniem nihilizmu, nie tworzymy żadnych wartości. Nitzsche jest jasny, gdy krytykuje platonizm- weryfikatorem myślenia jest życie. Jednak jest pewna perspektywa - nihilizm okaże się zniszczeniami nihilizmu, jak wąż, który pożera własny ogon. Powstanie nadczłowiek, ktoś lekki, dionizyjski, tworzący wartości, tworzący własny świat, nie ulegający innym. Nitzsche nie był myślicielem systemowym. Formułuje różne myśli, które wykluczają się wzajemnie, ale budował przez to krytykę perspektywiczną. To wizja stałego powrotu, dynamizmu i ruchu. Uważał, że filozofem pozostaje się do czasu, póki się milczy. Mówienie zaczyna tworzyć byt w danym języku i staje się uprawianiem metafizyki.
30.03.08
KARL JASPERS, filozof niemiecki. Wcześniej postrzega człowieka przez pryzmat rozumu, jako istota ciało i dusza. Rozum jest zakorzeniony genetyką, doświadczeniem obserwatora. Biologiczno - popędowe zakorzenienie człowieka rodzi się w filozofii Jaspers'a. „Myśli przychodzi kiedy ona chce, a nie wtedy, gdy ja chcę” wg. Nitzschego. Nawiązuje do Kirkegora do egzystencjalizmu - Jaspers przeciwnik. Egzuystencja autorstwa Kirkegora - widział człowieka w duchu …!!!. przeciwstawiał się jednostkowości i dynamizmowi. Jaspers to wyodrębnia. Człowiek żyje, jest dynamiczny, nie jesteśmy czymś stałym. Tylko rzeczy są stałe i niezmienne. Człowiek nie da się zamknąć w pojęciach. Mówi się o światopoglądach. Filozofia dawała całościowe wizerunki świata współcześnie mamy strzaskany obraz świata - fragmentaryczny, skończyły się czasy, kiedy można było jednolicie patrzeć na świat. Nauka też pokazuje nam świat. Perspektywizm zawdzięcza Kantowi postrzeganie świata. Kubizm pokazywał jeden przedmiot z różnych stron. Zawsze mówimy to, co możemy zobaczyć. Jaspers mówi, że nie mamy kryteriów, które mogą być punktem odniesienia. Po śmierci Boga, świat jest relatywny. Życie jest wyborem, świat bez drogowskazów. Nieokreśloność jest czymś, co określa człowieka. Jaspers odkrywa doświadczenia graniczne - musimy przeżywać, np. śmierć - filozof kwestie śmierci postrzega jako coś nieobecnego w świecie. Egzorcyzujemy ją, upostaciowujemy. W wierze katolickiej śmierci nie ma, to wstęp do życia wiecznego. Nie powinniśmy odsuwać od siebie śmierci - to wyzwanie powinniśmy wkomponować śmierć w nasze życie, bo wytrąca człowieka z usystematyzowanego życia. Druga ważna rzecz to cierpienie, przed którym świat też ucieka. Musimy odnosić się do cierpienia, śmierci, do walki - to czyni nas ludźmi. Możemy rozjaśniać egzystencję, bez nadziei na jednoznaczną jasność. Przyglądając się światu powinniśmy czytać szyfry, by świat stawał się bardziej ludzki, czytelny. Nie ma egzystencji bez transcendencji. Człowiek jest istotą ograniczoną - narodziny - śmierć. Być człowiekiem - to nie wolno ograniczać się wyłącznie do bycia człowiekiem. Trzeba sięgać po poznanie istoty skończonej, coś co jest radykalnie inne od człowieka.
MARTIN HEIDEGGER - drugi myśliciel XX wieku po Nietzschewie. Nie ma efektu skoczności. Krytyczność w jego myśleniu dotyka odpowiedzialności myśliciela. Jasnowzroczny myśliciel uwikłał się w pewnej ślepocie w podłe i absurdalne dasein - podmiot, człowiek [[(niem. dasein - być obecnym) w filozofii Heideggera: fenomem w znaczeniu zwykłym tzn. sposób ujawniania się rzeczy (byt). Obok desein, Heidegger mówi o fenomenie w sensie ścisłym tzn. o byciu (sein - zasadzie istnienia przedmiotu)- www.wikipedia.org ;) ]] Powołaniem człowieka jest rozumienie swojego bycia; w ten sposób transcenduje (wykracza) swój byt Nowe oznaczenie na swoistość ludzkiej egzystencji. Człowiek to byt, który odnosi się do samego siebie, mamy stosunek do własnego życia. Równie mocno podkreślał to Marks, człowiek istnieje „z” np. ze światem. Zawsze jesteśmy uwikłani w całość świata, wkomponowani w świat. Człowiek to byt - ku - śmierci. W życiu człowieka jest tylko jedna pewna rzecz - umrzemy. Poprzez śmierć jest definiowany człowiek, bo ona jest jedyną widoczną rzeczą na horyzoncie życia. Zaimek zwrotny „się” - to definicja bytu, bo tak się robi, tak się je, tak się chodzi. „Się” w kontekście człowieka - moje wybory mają być moimi wyborami, a nie „się”. Heidegger mówił o życiu autentycznym. Jeśli korzystam z „się” to nie ja kieruje moim życiem. Człowiek musi postępować według własnych decyzji, ulegamy inercji(bezwładności), stereotypom, odruchom, zapożyczaniu „się”. Człowiek XX wieku ucieka przed wolnością. Możemy samookreślać się na różne sposoby, ale uciekamy przed odpowiedzialnością i podejmowaniem decyzji. Od zarania dziejów w filozofii pytaliśmy o byt, zamiast o bycie byt. Człowiek był kategorią odnoszącą się do bytu, czyli pewien świata przemawia za tym dzisiejszym obrazem świata, który jest rzeczą odniesioną do człowieka i zrelatywizowaną, poznawalną,… Filozofia urzeczywistniła się obecnie poprzez powstanie cywilizacji naukowo - technicznej. Czy to znaczy, że filozofia się skończyła? W tradycyjny sposób tak, ale teraz ponownie trzeba zacząć myśleć - jeszcze raz należy ponowić dzieje filozofii, trzeba przemyśleć świat ponownie przez pryzmat tego, co było na początku filozofii i do czego nas to doprowadziło. Tu moment metafizyczny Heideggera - co jest przesłaniem życia? Najbliżej do opisania tego są poeci, bo to oni bawią się słowem. Robi krok w tył w stosunku do filozofii Nietzschego, bo krytykując metafizykę - powraca do niej w poszukiwaniu źródłowości. Jak sytuujemy się w świecie? Jesteśmy uwikłani w sieć rzeczy. Jednak jeśli znamy mechanizmy rządzące światem, to świat zaczyna nam podlegać, a my go wyniszczamy. Świat sam staje „się”, poprzez nasze działania np. kiedyś reklama wychodziła naprzeciw potrzebom, teraz je zakłóca, wymusza.
Dopisać wykład z 13.04 i 26.04!!!
33