Narkomania, Studia, Przedmioty, Patologia społeczna


UNIWERSYTET GDAŃSKI

ATENEUM - SZKOŁA WYŻSZA

dr Marcin Szulc

Uzależnienie i zagrożenie uzależnieniem od substancji psychoaktrywnych - profilaktyka uzależnień

  1. Epidemiologia zjawiska

0x08 graphic
Przyjęci do lecznictwa stacjonarnego w latach 1997-2004 powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania spowodowanych używaniem substancji psychoaktywnych, wg wieku (Sierosławski, 2001, 2002, 2005)

Po narkotyki najczęściej sięga młodzież

Przyjęci do lecznictwa stacjonarnego w 2005 r. z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania spowodowanych używaniem substancji psychoaktywnych, wg typu substancji (Sierosławski 2005)

0x08 graphic

Rodzaj substancji a hospitalizacja

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje liczbę używających narkotyki na Świecie na 48 milionów

1. Odsetki uczniów, którzy używali chociaż raz w swoim życiu jakiegokolwiek środka nielegalnego 21 miejsce (19%) na 35 krajów (czołówka: Czechy, Szwajcaria, Irlandia)

2. Odsetki uczniów, którzy używali przetworów konopi chociaż raz w czasie ostatnich 30 dni 18 miejsce (8%) (czołówka: Francja, Wyspa Man, Szwajcaria)

3.Odsetki uczniów, którzy używali chociaż raz w swoim życiu amfetaminy 2 miejsce (5%) (czołówka: Estonia, Niemcy, Islandia, Litwa Polska)

4. Odsetki uczniów, którzy używali chociaż raz w swoim życiu leków uspokajających i nasennych bez przepisu lekarza 1 miejsce (17%) (za nami: Litwa, Francja, Czechy)

5. Odsetki uczniów, którzy zadeklarowali łatwy lub bardzo łatwy dostęp do przetworów konopi 16 miejsce (37%) (czołówka: Wyspy Owcze, Irlandia, Czechy)

6. Odsetki uczniów, którzy zadeklarowali łatwy lub bardzo łatwy dostęp do amfetaminy 1 miejsce (27%) (za nami: Dania, Chorwacja)

7. Odsetki uczniów, którzy stwierdzili, że przetwory konopi są łatwo dostępne w szkole i w innych miejscach 10 miejsce (23%) Włochy, Czechy, Belgia)

Zaskakująco dobre wyniki Holandii

Co zrobili Holendrzy?

1. Wprowadzili podział na miękkie i twarde narkotyki

  1. Zalegalizowali sprzedaż przetworów konopi w koffieshopach

I W zakresie używania jakiejkolwiek substancji nielegalnej kiedykolwiek w życiu: 9 miejsce, (Grenlandia -12 miejsce, Polska - 21 miejsce)

II W zakresie doświadczeń z przetworami konopi - 8 miejsce, (Grenlandia - 11 miejsce, Islandia - 25, Polska 21)

III Jakiegokolwiek narkotyku innego niż marihuana lub haszysz -17 miejsce (Islandia - 16, Polska - 12 miejsce)

IV Amfetaminy - 23 miejsce (Polska 2 miejsce)

V Używanie przetworów konopi w czasie ostatnich 30 dni przed badaniem - 10 miejsce (Grenlandia - 12 miejsce, Polska - 18 miejsce)

Problem z narkotykami i młodzieżą w Polsce

1. moda na narkotyki

2. Nieskrępowana niczym dostępność

3. Przyzwolenie społeczne zwłaszcza wśród popularnych artystów np. Marilyn Manson, Kaliber 44, Jamal

  1. Polska jest największym i najtańszym producentem amfetaminy o wysokiej jakości w Europie (Rogala - Obłękowska, 2001)

  2. Około 30% narkomanów poddaje się skutecznej terapii Narkomania jest „chorobą” niezwykle trudną do wyleczenia (Kooyman, 2002)

  3. Brak świadomości szkodliwości

  4. Poczucie, że: „wszyscy się tak bawią i nic im nie dolega”

  5. Decyzje polityczne (USA, Afganistan, Korea Północna)

  6. Współczesne narkotyki stanowią większe niebezpieczeństwo niż dawniej, gdyż są ultra czyste albo spreparowane

10. Koszty ekonomiczne i społeczne uzależnień Koszt problemu narkomanii w Polsce oszacowano

na 401mln PLN. Suma ta stanowi 0,06% PKB

(10,5 PLN na mieszkańca) (Sierosławski, 2003)

.

2. Definicja narkotyku i pojęcia uzależnienia

W światowym piśmiennictwie używano szeregu różnych nazw określających zjawisko nałogowego używania środków uzależniających: lekomania, toksykomania, politoksykomania, narkomania. Określenie najbardziej rozpowszechnione, a mianowicie narkomania nazwę swą zawdzięcza pochodnym makowca (Papaver somniferum album - somniferum - przynoszący sen) i opium, które nazywano narcotica ze względu na odurzające i nasenne działanie (Cekiera, 1994). W latach siedemdziesiątych Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wprowadziła pojęcie trudno przekładalne na język polski: „drugdependence”, co tłumaczone jest jako „lekozależność” lub „zależność lekowa” (słowo „drug” ma szersze znaczenie w języku angielskim i oznacza „środek”, nie tylko „lek”) (Piotrowski, 1992, Rogala-Obłękowska, 1999).

Środek odurzający jest to każda substancja naturalna lub syntetyczna, która po wprowadzeniu do organizmu oddziałuje na układ nerwowy, skutkiem czego zmienia strukturę lub funkcjonowanie organizmu (Gaś, 1993, s.5).

środki psychoaktywne - farmakologiczne efekty działania

środki uzależniające - szeroko pojęte działanie na psychikę

nie każdy ze środków odurza, choć może uzależniać (praca, internet, hazard, seks itp.)

WHO definiuje pojęcie „zależność lekowa” jako „…stan psychiczny a niekiedy fizyczny wynikający z interakcji między żyjącym organizmem a środkiem uzależniającym, charakteryzujący się zmianami zachowania lub innymi reakcjami, które zawsze zawierają przymus brania tych środków w sposób ciągły lub okresowy w celu doświadczenia ich psychicznych efektów a czasami w celu uniknięcia złego samopoczucia związanego z ich brakiem. Tolerancja może, choć nie musi wystąpić. Osoba może być uzależniona od jednego lub wielu środków” (Piotrowski, 1992; Rogala-Obłękowska, 1999, s. 12). Istotną rolę w tej definicji odgrywa „przymus brania” określany jako kompulsywna potrzeba brania środka. Psychiatrzy wyróżniają zależność psychiczną, związaną właśnie z kompulsywnością przyjmowania środka oraz fizyczną związaną z naruszeniem neuroadaptacji (Piotrkowski, 1992; Rogala-Obłękowska, 1999). Niektórzy wyróżniają jeszcze zależność społeczną, związaną z przynależnością do subkultury narkomańskiej, w której obowiązują pewne „normy” „ideały” a także rytuały. Zaprzestanie brania narkotyków wiąże się z odrzuceniem przez grupę, które odbierane jest jako kara. Można powiedzieć, że nałogowym zachowaniem określa się takie zachowanie, które jest nieumiarkowane, przymusowe, poza kontrolą danej osoby, działa destrukcyjnie zarówno psychicznie jak i fizycznie. Według standardów przyjętych przez WHO, pojęcie nałóg jest definiowane jako: „stan okresowego lub chronicznego oszołomienia, szkodliwego zarówno dla jednostki jak i dla społeczeństwa, wywołanego powtarzającym się zażywaniem środka naturalnego lub syntetycznego” (Cox, 1995; Rogala-Obłękowska, 1999). Charakterystyczną cechą oddziaływania oszałamiającego środków jest:

  1. „przemożne pragnienie lub przymus ciągłego brania środka i zdobywanie go za wszelka cenę;

  2. tendencja do zwiększania dawek;

  3. psychiczne, a czasem fizyczne uzależnienie od efektów działania środka” (Rogala-Obłękowska, 1999, s. 13).

Uzależnienie można też zdefiniować jako niezależny, „...samonapędzający się szkodliwy proces maladaptacyjnego zachowania, które wymknęło się spod kontroli i stało się problemem samym w sobie” (Kooyman, 2002; s.52). DSM - IV podobnie definiuje zjawisko dookreślając kliniczny jego obraz - stanu charakteryzującego się poważnym upośledzeniem i wyczerpaniem oraz występowaniem, w dowolnym czasie w okresie 12 miesięcy, trzech lub więcej objawów podanych poniżej.

2.1. Kryteria diagnostyczne DSM - IV w przypadkach uzależnienia od środków odurzających

  1. Tolerancja, określana jest jednym z następujących zachowań:

    1. potrzeba znacznie większej dawki środka odurzającego, żeby osiągnąć stan intoksykacji, albo pożądany efekt;

    2. znacznie zmniejszony efekt przy używaniu stale tej samej dawki środka odurzającego.

  2. Głód narkotykowy określany jest jednym z następujących zachowań:

    1. charakterystyczny zespół głodu narkotykowego;

    2. zażywanie tego samego (lub zbliżonego) środka odurzającego dla doznania ulgi, albo uniknięcia objawów głodu narkotykowego.

  3. Zażywanie często środka odurzającego w większej dawce lub przez okres dłuższy niż pierwotnie zamierzano.

  4. Ciągły zamiar, albo bezowocne wysiłki zaprzestania lub kontrolowanego zażywania środka odurzającego.

  5. Poświęcanie wiele czasu na czynności związane ze zdobywaniem lub zażywaniem środka odurzającego.

  6. Zaniechanie lub znaczne ograniczenie ważnych czynności społecznych, zawodowych lub rekreacyjnych z powodu zażywania środka odurzającego.

  7. Kontynuowanie zażywania środka odurzającego pomimo zdania sobie sprawy z ciągłych lub powracających problemów fizycznych i psychicznych, spowodowanych prawdopodobnie lub spotęgowanych zażywaniem środka odurzającego Należy dodać, że DSM-IV uwzględnia sytuację nie tylko uzależnienia od substancji psychoaktywnych, lecz diagnozuje zagrożenie uzależnieniem od tych substancji. (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorder. Fourth Editions. Washington DC American Psychiatric Association, 1994), (Carson, Butcher, Mineka, 2003).

2.2. Kryteria diagnozowania DSM - IV w przypadkach zagrożenia uzależnieniem od środków odurzających

  1. Nie wywiązywanie się z ról społecznych (praca, dom, rodzina).

  2. Powtarzanie się sytuacji narkotycznych zagrażających zdrowiu.

  3. Powtarzające się konflikty z prawem.

  4. Kontynuowanie zażywania pomimo konfliktów natury towarzyskiej (powtarzające się problemy życiowe).

Warunki diagnostyczne:

  1. Musi pojawić się jeden z czterech powyższych punktów.

  2. 12-miesięczny okres używania środków przed diagnozowaniem (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorder. Fourth Editions. Washington DC American Psychiatric Association, 1994), (Carson, Butcher, Mineka, 2003).

W ujęciu medycznym narkomania jest chorobą

Takie podejście sprawdza się do momentu postawienia diagnozy

•W ujęciu pozamedycznym zażywanie narkotyków jest objawem choroby (Kooyman, 2002; Levy, Faltico i Bratter, 1997),

bowiem na proces uzależniania się mają wpływ: postawy, wartości, zachowania i styl życia młodego człowieka

3. Poglądy na temat zjawiska uzależnienia

• Brak jest w literaturze jednej koncepcji wyjaśniającej zjawisko uzależnienia (Rogala - Obłękowska, 1999)

• Istnieje szereg koncepcji teoretycznych wyjaśniających

ten problem w sposób cząstkowy, będąc równocześnie

uzupełnieniem siebie

• Aby wyjaśnić złożoność mechanizmu uzależnienia należy włączyć czynniki z różnych dyscyplin naukowych (Rogala - Obłękowska, 1999)

    1. Wybrane teorie uzależnień

Model biologiczny (neurochemiczny)

Model psychologiczny (teorie uwarunkowań rodzinnych)

3.1.1. Teorie biologiczne uzależnień

Badacze o orientacji biochemicznej uważają, że w powstawaniu uzależnienia mogą odgrywać rolę endorfiny - substancje morfinopodobne. Hipoteza kompensacji niedoboru endorfin zakłada, że organizm dostarcza sobie substancji o podobnej budowie chemicznej wtedy, gdy nie jest w stanie wyprodukować dostatecznej ilości endorfin. Badania prowadzone na zwierzętach (badania nad rezusami) wykazują, że oddzielenie od matki jest doświadczeniem bolesnym (Kooyman, 2002). Van der Kolk uważa, że społeczna izolacja zwierząt doprowadza do wzrostu aktywności i liczby receptorów opioidowych w mózgu. Rejony o największym zagęszczeniu tych receptorów są odpowiedzialne za podtrzymywanie więzi społecznych (Kolk, 1987 za: Kooyman, 2002). Podatność na narkotyki u osób uzależnionych można tłumaczyć wczesną traumą w dzieciństwie, której skutkiem były zachowania anormalne, takie jak używanie narkotyków. Kiedy umieszczono jednak badane małpy wśród normalnych rówieśników, zachowania te znikały (Kooyman, 2002).

Badania nad zjawiskiem uzależnienia skłoniły naukowców do poglądu, że podstawowym mechanizmem brania środków uzależniających jest poszukiwanie przyjemności. Wykryto podobieństwo mechanizmów samodrażnienia u zwierząt i uzależnienia. Neurobiochemicznym podłożem odczucia przyjemności po zażyciu psychostymulantów (amfetamina, kokaina) jest nasilenie transmisji dopaminergicznej. Wśród zwierząt samopodawanie tych substancji ma działanie wzmacniające. Podstawowym obszarem działania środków psychoaktywnych, wykrytym przy pomocy tomografii pozytronowej (Rogala-Obłękowska, 1999), jest system mezolimbiczny zaczynający się w polu brzusznym nakrywki śródmózgowia (jednym z trzech głównych skupisk neuronów dopaminergicznych w mózgu). Jest on połączony włóknami ze strukturami przodomózgowia (kora przedczołowa, jądro półleżące, przegroda, ciało migdałowate) wrażliwymi na samodrażnienie (Zagrodzka, 1999). Większość obszarów, których drażnienie sprawia przyjemność, jest połączona zarówno z układem limbicznym, (mechanizmy pobudzenia kierunkowanegio), jak i obszarami odpowiedzialnymi za pobudzenie ogólne. Niektórzy badacze są przekonani, że istotne działanie stymulujące ma pobudzenie neuronów dopaminowych w osłonie jądra półleżącego przegrody (Vetulani, 2000). Zwracają oni także uwagę na znaczącą rolę popędu w utrwalaniu uzależnień i nawrotach interpretując uzależnienie jako: „...złożoną, nawracającą chorobę ośrodkowego układu nerwowego, głębokim i utrwalonym zaburzeniem funkcji procesów motywacyjnych i popędowych...” (Kostkowski, 2001, s. 177). W tym kontekście sugeruje się, że podłożem procesu uzależnienia może być uszkodzenie mechanizmu „antynapędu”, czyli mechanizmu nasycenia popędów. Wówczas pojawia się stan permanentnego utrzymywania jednych i blokowania innych popędów (Kostkowski, 2001).

Badania D. Hamera i M. Copelanda nad szczurami, zdają się potwierdzać aktywność neuronów dopaminergicznych. Szczurom wprowadzono dreny do powłoki jądra półleżącego przegrody a następnie badano aktywność mózgu przed, w trakcie i po podaniu zwierzętom kokainy. W każdej z trzech sytuacji stwierdzono w pobranych próbkach wzrost poziomu dopaminy, nazwanej „substancją przyjemności”. Po zniszczeniu wypustek neuronów dopaminergicznych szczury zaprzestawały używania narkotyku. Zatem to własna, aktywizowana przez kokainę dopamina stymuluje szczury. Podobne wyniki uzyskano badając szczury uzależnione od alkoholu. Na skutek działania działania alkoholu wzrasta poziom dopaminy w jądrze półleżącym przegrody (Hamer, Copeland, 1998).

Reasumując można powiedzieć, że organizm ludzki nie wytwarza narkotyków, dlatego uzależnienie wywoływane jest czynnikami środowiskowymi. Jednakowoż mechanizmy kształtowania nałogu są biologiczne i fizjologiczne (Rogala - Obłękowska, 1999).

Ogromnym problemem, jak podają sami pacjenci ośrodków terapeutycznych jest wyjście z nałogu. Niektórzy z nich w wywiadach mówią, że jest to „choroba skojarzeń”. Neurobiolodzy dostarczają dowodów potwierdzających powyższe odczucia pacjentów. A. Childress wykazał, że samo trzymanie fajki z crackiem przez osoby uzależnione („crack” - kokaina w postaci grudek, skałek. Nazwa pochodzi od charakterystycznego trzasku wydawanego podczas palenia), (Leksykon terminów: alkohol i narkotyki, WHO 1997), a zatem samo wyobrażenie narkotyku powodowało pobudzenie szlaku dopaminowego. Pozytywnie nastraja fakt, że po rocznej abstynencji tomografia pozytronowa ujawniła powrót szlaków dopaminowych do normy. Badania wskazują, że neurologiczne podłoże mechanizmu uzależnienia jest podobne dla wszystkich substancji uzależniających: nikotyna, cannabis, halucynogeny, amfetamina, kokaina, opiaty (Rogala - Obłękowska, 1999).

Zdecydowana większość badań dotyczących udziału czynnika genetycznego dotyczy uzależnienia od alkoholu, ale istnieją przesłanki, które pozwalają domniemywać o podobnych zależnościach w przypadku innych substancji. Badania nad alkoholizmem prowadzono głównie na bliźniętach jednojajowych i dzieciach adoptowanych. Wynika z nich, że jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych staje się alkoholikiem to drugie staje się nim dwa razy częściej, niż w przypadku bliźniąt dwujajowych. Zależność ta dotyczyła głównie mężczyzn i nie potwierdziła się wśród badanych kobiet. Dziedziczenie może być różne w różnych populacjach i w różnych okresach życia tej samej populacji (Samochowicz, i in. 1998). Podatność związana z czynnikami genetycznymi jest wyższa w przypadku mężczyzn a także większa a przypadku szybkiego uzależnienia się w wieku poniżej 26 lat (Rogala-Obłękowska, 1999). Badania przeprowadzone przez D. Goodwin wskazują, że więcej niż połowa hospitalizowanych osób z problemem alkoholowym nie miała w rodzinie alkoholików, zaś synowie alkoholików w mniej niż 30% sami stawali się uzależnieni. Można zatem uważać, że alkoholizm w rodzinie nie jest wystarczającym powodem stania się alkoholikiem (Rogala-Obłękowska, 1999). Według M. Schuckita pojedynczy czynnik genetyczny nie wyjaśnia predyspozycji do alkoholizmu. Uważa on, że za taką podatność odpowiedzialnych jest szereg genów. Potomstwo alkoholików charakteryzuje się odmiennym metabolizmem (stwierdzono u niego wyższy wskaźnik aldehydu octowego) i zmniejszoną wrażliwością układu nerwowego na ostre skutki spożycia alkoholu (wrodzona tolerancja). Autor uważa, że można łączyć skutki jak mówi: „genetycznego obciążenia” z intensywnością wpływów środowiskowych. Mogą również pojawić się czynniki zabezpieczające (np. picie przez kobiety w naszym społeczeństwie uważane jest za bardziej naganne niż w przypadku mężczyzn). M. Schuckit sądzi, że nie ma jednoznacznych danych wskazujących na zdecydowanie genetyczne podłoże alkoholizmu, czy narkomanii. Owszem, w warunkach laboratoryjnych wyhodowano linię genetyczną myszy preferujących wodę z zawartością morfiny, ale wyniki te trudno przekładać na świat ludzi podlegających bardziej złożonym oddziaływaniom różnych czynników (Schukit, 1995).

Należy również zwrócić uwagę na fizjologiczny mechanizm uzależnienia od substancji psychoaktywnych. Istotną rolę mogą odgrywać tutaj pewne markery biologiczne. Jak wynika z badań Azjaci popadają znacznie rzadziej w alkoholizm prawdopodobnie dlatego, że nie posiadają enzymu ułatwiającego biotransformację alkoholu - aldehydu dehydrogenazy. Po spożyciu nawet niewielkiej dawki alkoholu osoby takie będą odczuwały zawroty głowy i nudności (Rogala - Obłękowska, 1999; Kulisiewicz, 1984).

3.1.2. Teorie psychologiczne. Rodzina narkomana w świetle teorii systemowej

W okresie adolescencji - czasie szczególnym, bo nasyconym skrajnościami występują liczne patologie. Wzrasta ilość osób nadużywających alkoholu oraz ilość dziewcząt zachodzących w ciążę w wieku kilkunastu lat, wzrasta przestępczość, rośnie liczba wypadków drogowych z udziałem małoletnich. Samobójstwo jest dziś uważane za trzecią główną przyczynę zgonów wśród młodzieży (Orwid, Pietruszewski, 1993). Badania epidemiologiczne prowadzone na świecie (np. ESPAD) wskazują okres adolescencji jako najczęstszy moment inicjacji narkotykowej (Koczurowska, 2006). Powyższe problemy nie stanowią tylko specyficznego charakteru adolescencji czasów dzisiejszych. W tekście z V wieku p.n.e. zapisanym na papirusie egipski kapłan utyskiwał na rozbisurmanienie, krnąbrność i nieposłuszeństwo młodego pokolenia (Pospiszyl, 1998). Powieść Wolfganaga Goethego pt. „Cierpienia młodego Wertera” zaowocowała falą samobójstw w Europie. Młodzi ludzie utożsamiali się z życiem nieszczęśliwego bohatera, cierpieli jak on i w podobny sposób kończyli swe życie (Cialdini, 1996). „Cierpienia młodego Wertera” były, tak jak dziś utwory muzyczne subkultury hip - hopowej, głosem młodego, zbuntowanego człowieka (Szulc, 2004), z którym nie nawiązano koniecznego dialogu pokoleń. Było to przeciwstawienie się zasadom ancient regime'u, którego nie akceptowali młodzi ludzie tamtej epoki. Dodajmy, że Napoleon Bonaparte jako szesnastoletni porucznik był tak zafascynowany powieścią, że przeczytał ją siedem razy i nosił się (podobnie jak większość ówczesnych młodych czytelników „Cierpień…”) tak jak główny bohater dzieła Goethego (Dörrzapf, 1997). Helm Stierlin uważa, że pokolenie dochodzące do progu dorosłości musi odejść i uniezależnić się od pokolenia poprzedniego, lecz to odejście nie może być zerwaniem (Orwid, Pietruszewski, 1993).

Jak sugeruje J. Koczurowska - wybitna polska terapeutka uzależnień i znawczyni zjawiska narkomanii „...stosunek młodych osób do narkotyków wydaje się być wyznaczany bardziej przez potrzeby rozwojowe okresu adolescencji niż przez czynniki określane jako sprzyjające używaniu środków odurzających, np. takie jak status materialny rodziny, uzależnienie w rodzinie, konflikty z prawem , itp.” (Koczurowska, 2006, s. 235) Wynika z tego, że w okres dorastania wpisane są zachowania ryzykowne.

Uzależnienie (jak i inne patologie społeczne wśród młodzieży) można też postrzegać jako efekt patologicznych związków w rodzinie (Cekiera, 1985, 1992; Petrović, 1988; Frieske, Sobiech, 1987). Wśród wielu autorytetów (w tym praktyków) istnieje przekonanie o kluczowym wpływie rodziców (wychowania) na późniejsze losy dziecka, co trafnie i obrazowo zawarte jest w tzw. „zasadzie walizki” - inaczej mówiąc: „co spakujesz to wyjmiesz” (Eichelberger, Samson, 2002). Młodzież, zdaniem badaczy o najświeższych, można by rzec poglądach nie potrzebuje tzw. „wielkich autorytetów”, lecz raczej osób dorosłych z ich otoczenia prezentujących jasne zasady i uczciwość a nade wszystko kierujących się zasadą „czyń to co głosisz” albowiem młody człowiek nie uczy się z tego co mówisz, lecz z tego co robisz. Oznacza to, że rodzic jest odpowiedzialny za narkomanię dziecka (Koczurowska, 2006)

Niektórzy badacze szczególnie podkreślają patologię życia rodzinnego, „...konflikty wewnątrz rodzinne oraz zaburzenia w pozarodzinnych kontaktach społecznych” jako najczęstsze i najważniejsze powody narkomanii (Ciosek, 1989, s. 48). Taką koncepcje proponują zwolennicy teorii systemowych jak M. Erickson i G. Bateson. Najbardziej istotny mechanizm w rodzinie to dążenie do homeostazy. T. Szasz zaproponował, aby traktować patologie indywidualną jako wynik działania rodziny, która etykietując jej członka jako dewianta sprawuje nad nim kontrolę. W nurcie systemowym uważa się, że najczęściej „pęka” najsłabsze, najmniej odporne ogniwo systemu. W tym przypadku dziecko. D. Reilly sformułował koncepcje braku wymiany emocjonalnej w rodzinach narkomanów (Reilly, 1978). W rodzinach narkomanów nie istnieje wymiana emocjonalna, gdyż jest ona uważana za niebezpieczną i zagrażającą. Pojawia się lęk przed wejściem w zbyt bliskie emocjonalne związki a zatem pojawia się lęk przed utratą swej niezależności i indywidualności. Dziecko uczy się, że w takiej sytuacji jedynym sposobem zwrócenia na siebie uwagi jest sprawianie innym kłopotów. W rodzinach narkomanów można zauważyć kilka odmiennych wzorów zachowań we wzajemnych stosunkach:

W odniesieniu do podpunktu drugiego należy zdać sobie sprawę, że dziecko uczyni wszystko by zwrócić na siebie uwagę osób najważniejszych w jego życiu - rodziców. Dziecko niezauważane przez rodziców, którzy ciągle się kłócą najchętniej zacznie sobą sprawiać kłopoty ponieważ jest to najłatwiejszy sposób zwrócenia uwagi opiekunów. I odwrócenia jej od konfliktu małżeńskiego. Najważniejszym podsystemem warunkującycm szczęście dziecka jest podsystem małżeński (partnerski). Krótko mówiąc sczęśliwi rodzice to szczęśliwe dzieci.

Nadto godne zauważenia jest zjawisko typowe dla adolescentów a obserwowane przez badaczy tego okresu. Na zjawisko to skarżą się również niektórzy zbyt późno „poinformowani” rodzice. Otóż młodzi ludzie w okresie dorastania zaprzestają dzielić się z dorosłymi (rodzicami) wiedzą o własnym życiu, trzymając ją w tajemnicy, co wypływa oczywiście z natury tego okresu i w żadnym wypadku nie wiąże się ze spadkiem miłości wobec rodziców. Około 13 roku życia obserwuje się wycofanie dzieci z udziału w życiu rodzinnym w zamian intensyfikują się kontakty rówieśnicze, dzięki którym realizuje typowe dla tego okresu potrzeby jak potrzeba zwierzeń, czy wspólne zainteresowania (Łapińska, Żebrowska, 1982; Szulc, 2004). Okazywana przez dziecko złość jest raczej skierowana wobec zakazów niż konkretnych osób. Rodzice, co jakiś czas dowiadują się o poglądach własnej latorośli, czy to z jej ubioru, czy płyt których notorycznie słucha, bądź z innych „wyczynów”. Jednakowoż „małolat” ma jak najmniejszą ochotę by udostępniać rodzicom pełną wiedzę co do własnego życia. Tworzy zatem coś na kształt „matrix” (rzeczywistość wirtualną), w której mogliby oni bez stresowo się poruszać. Jest to działanie zgodne z hasłem: „im mniej wiedzą, tym są spokojniejsi”. Dlaczego tak się dzieje? Prawdopodobnie dlatego, że to co jest realne, ukryte pod wirtualną rzeczywistością mogłoby się rodzicom nie spodobać. Dzieci bowiem mają wrażenie (i słusznie), że takie zachowania jak: palenie marihuany, ryzykancka jazda samochodem, eksploracja terenów niebezpiecznych, promiskuityzm, brawura itp. mogłyby się rodzicom nie spodobać. Czy nam się to podoba czy nie zachowania ryzykowne wpisane są w okres dorastania. Istotą jest umiejętność dostrzegania w nich nie tyle samego zła ile informacji, że oto nasze dziecko weszło właśnie w kolejny etap rozwojowy wymagający od nas szczególnej uwagi.

Pojawia się słuszne skądinąd pytanie o znaczenie, pozycje i role jaką odgrywa osoba uzależniona w rodzinie. We własnym związku stwarza ona partnerowi możliwość bycia silniejszym. Narkoman w rodzinie zrzuca inne problemy na dalszy plan i jednoczy ją skupiając uwagę na sobie. Można sądzić, że w okresie adolescencji uzależnienie jest problemem związanym z „opuszczeniem gniazda”. To właśnie w okresie adolescencji powinien zakończyć się proces separacji / indywiduacji rozpoczęty około 5, 6 miesiąca życia (Orwid, 1993). Pojawia się wówczas silny strach przed separacją zarówno ze strony dziecka jak i rodziców. Z jednej strony dziecko stara się utrzymać więzi z drugiej przygotowuje się do opuszczenia domu. Popadnięcie w nałóg wydaje się sposobem osiągnięcia pseudozależności i pseudoindywiduacji. Taka sytuacja, jak twierdzi Van der Kolk jest wynikiem wczesnej traumy prowadzącej do wytworzenia się „negatywnych więzi”. Osoby takie mają problem z usamodzielnieniem się w przyszłości. Zbliżonym problemem jest też lęk przed utratą dzieciństwa amplifikowany przez wymykające się „spod kontroli” ciało. Zdaniem niektórych terapeutów palenie marihuany może stanowić próbę „samoleczenia” i uśmierzania niepokoju związanego z dorastaniem, bowiem jak pokazuje życie: „..za okrzykiem dajcie mi wreszcie święty spokój! - może kryć się cicha prośba, by nigdy nie zostać pozbawionym opieki i bezpieczeństwa...” (Pasek, 2003, s. 17). Narkotyki dają fałszywe poczucie jedności. Wielu „użytkowników” marihuany odczuwa satysfakcję ze wspólnego palenia a konsumenci halucynogenów po zażyciu doświadczają, jak sami mówią, poczucie zrozumiałości świata, praw nim rządzących i doskonałej logiki w przyrodzie. To fałszywe poczucie jedności i koherencji pomaga zaprzeczyć separacji, bez której nie może kształtować się „...unikalne i odrębne Ja...” (Pasek, 2003, s. 17).

Zauważono wiele interesujących parametrów zbieżnych z tym co wcześniej wymienił autor za J. Rogalą - Obłękowską, mających różnoraki wpływ na popadnięcie w nałóg:

  1. rodzicielska separacja we wczesnym dzieciństwie;

  2. emocjonalne odrzucenie we wczesnym dzieciństwie;

  3. nadopiekuńczość rodziców;

  4. zbytnie zaangażowanie lub zaniedbanie rodziców;

  5. sporadyczne nagradzanie poprawnego zachowania uzależnionego dziecka przy równoczesnym ustawicznym karceniu jego zachowań negatywnych;

  6. brak rozgraniczenia między pokoleniami;

  7. przekazywanie przez rodziców sprzecznych lub dwuznacznych informacji, które nie wyznaczają jasnych granic dla nieakceptowanych zachowań dziecka (Kooyman, 2002).

Uzależnienie dziecka może służyć utrzymaniu homeostazy rodzinnej, gdyż system rodzinny ma silną nieuświadomioną tendencję do podtrzymywania symptomu, jakim jest nałogowe branie narkotyków przez dziecko. Taki rodzaj funkcjonowania może trwać aż do dorosłości, gdyż branie narkotyków konsoliduje rodzinę i stanowi czynnik likwidujący konflikty w niestabilnej diadzie matka - ojciec na rzecz stabilniejszej triady matka - ojciec - dziecko uzależnione. Z obserwacji wiadomo, że większość osób uzależnionych utrzymuje ścisłe kontakty z rodziną nawet po przekroczeniu trzydziestu lat, choć nie jest to regułą. Model ten nie przekłada się na funkcjonowanie narkomanów, których kontakty z rodziną są luźne albo zerwane. M.D. Stanton jest zdania, że narkomani to ludzie zależni od pomocy innych, którzy nie potrafią samodzielnie funkcjonować. Zdaniem Stantona młodemu człowiekowi odnoszącemu sukcesy rodzina uniemożliwia usamodzielnienie się poprzez nasilenie konfliktów między rodzicami a dziećmi. Koncepcję swoją nazwał „procesem cyklicznym” (Stanton, 1979).

Jak wskazują badania (Rogala - Obłękowska, 2000) narkomani w większości pochodzą z rodzin, w których w okresie dorastania poziom zaburzeń był wysoki. Matki przyszłych narkomanów są dominujące, nadopiekuńcze, permisywne a czasem ambiwalentne i do nich należy podejmowanie decyzji a zatem władza w rodzinie, zaś ojcowie są chłodni emocjonalnie, podporządkowani żonom i wycofani z życia rodzinnego. J. Schwartzman nazywa takiego ojca „marionetką” (straw men). Najczęściej relacje ojca z synem są negatywne i charakteryzują się „...surową i niekonsekwentna dyscypliną (Kooyman, 2002, s.110, Rogala - Obłękowska, 2002). Jak sugeruje J. Rembowski (1978) brak wzoru osobowego ojca spowodowany konfliktem lub odrzuceniem dzieci przez ojca przyczynia się szczególnie u chłopców do kształtowania się postaw antyspołecznych. Odwołując się do teorii uczenia społecznego D. Elliota, można mówić o pojawianiu się zjawiska „naprężeń”. W takich warunkach mogą tworzyć się koalicje rodzinne, w których każdy członek rodziny przyjmuje odpowiednią rolę np. odrzucający, karzący ojciec - Prześladowca, symbiotycznie związana z dzieckiem matka - Ratownik oraz dziecko - Ofiara. W takiej sytuacji dochodzi do załamania przywództwa rodzinnego, co sprzyja kontynuacji nałogowego zachowania. Występowanie silnych mechanizmów obronnych (zaprzeczanie) w rodzinach narkomanów powoduje, że rodzice dowiadują się jako ostatni o problemie narkotykowym ich dziecka.

Teoria uczenia społecznego D.S. Elliota podkreśla działanie prawidłowego procesu socjalizacji jako faktora przeciwdziałającego uzależnieniom i przestępczości. W koncepcji tej autor kładzie na wspomniany wcześniej nacisk a więc „naprężenia” w sferze osiągnięć szkolnych, zawodowych oraz w rodzinie a także na dezorganizację instytucji społecznych (np. rodzina). Naprężenia w domu rodzinnym i szkole, definiowane przez Elliotta jako rozbieżność między aspiracjami jednostki a oceną możliwości ich realizacji są efektem słabych więzi ze społeczeństwem. Poczucie niemożności osiągania pewnych celów skłania młodzież do wchodzenia do grup dewiacyjnych. Brak oczekiwanych więzi w rodzinie osłabia przywiązanie do rodziców, którzy z zasady są przeciwni braniu narkotyków. To pogłębia związki dziecka z dewiacyjnymi grupami rówieśniczymi. Dezorganizacja społeczna osłabia więzi z konwencjonalnym społeczeństwem na skutek niewydolności instytucji społecznych, które nie są w stanie kontrolować zachowań swoich członków. Związki te są tym słabsze im bardziej jednostka pochodzi ze zdezorganizowanego środowiska (bezrobocie, przestępczość, nieefektywność szkół, brak organizacji oferujących młodzieży pomoc). Dezorganizacja dotyczy także środowiska rodzinnego, gdy mamy do czynienia z rodzinami rozbitymi przez rozwód lub śmierć jednego z rodziców. Młody człowiek może w takiej sytuacji czuć się mniej związany z rodzicami. Warto zauważyć, że: „...narkotyk jest najczęściej, jedynym, łatwo dostępnym sposobem obrony przed trudami codzienności, żalem, niekochaniem, lękiem i osamotnieniem” (Koczurowska, 2006, s. 241). Łacno tu pokusić się o pewien logiczny wywód, że skoro nikt nie chce zauważyć (patrz: rodzice), to warto stać się nieobecnym w czym niewątpliwie pomagają środki odurzające. Trafnie i lapidarnie problem ten ujmuje znany prozaik, Jerzy Pilch w kontekście alkoholizmu: „...Czym jest nałogowe picie? Jest jedną z form nieobecności w świecie, ergo może być przygotowaniem do nieobecności wiekuistej” (Pilch 2003, s. 197). Pilch trafnie przybliżył dramatyzm walki z nałogiem, który jak sam przyznał w jednym z wywiadów, nie był mu obcy, w książce zatytułowanej „Pod Mocnym Aniołem”.

Reasumując, terapia systemowa wymaga leczenia całego systemu nie tylko widocznego uszkodzonego elementu (Kooyman, 2002), co znacząco utrudnia fakt, że o tym, iż dziecko ma problemy z narkotykami rodzice dowiadują się najczęściej ostatni (Cekiera, 1992), z reguły po około 3 latach od rozpoczęcia zażywania.


3.1.2.1. Specyfika postaw ojców, matek i synów w rodzinach narkomanów

MATKI

- dominujące,

- nadopiekuńcze

- ambiwalentne (do nich należy

podejmowanie decyzji i władza

w rodzinie) (Rogala Obłękowska 2002)

OJCOWIE

- podporządkowują się żonom

- postrzegani są przez dzieci jako:

chłodni emocjonalnie, odrzucający, wrodzy i kontrolujący

- wycofują się z życia rodzinnego - „straw

men” - marionetki) (Schwartzman, 1975)

SYNOWIE

• synowie wobec takich matek przejawiają

tendencje do silnych związków symbiotycznych

(Rogala Obłękowska 2002)

Charakterystyka marihuany

Cannabis indica (konopia indyjska), Cannabis sativa (siewna), marihuana,, „trawa” „ziele”, „zielony”, „zielsko”, skun, grass, afgan, marysia, shit, bang, Mary Jane itp.

Słoma (trawka) - mieszanina wysuszonych liści i kwiatostanów żeńskich - w zależności od pochodzenia zawiera najczęściej od 2 - 4 % THC

Żywica (hasz, haszysz, gruda, plastelina, kloc) - żywica zawiera najczęściej od 15 - 30 % THC

Olej (olej haszyszowy) może zawierać do 70 % THC

Działanie Cannabis Indica

Działanie zaczyna się w kilka minut po zapaleniu skręta i po 30 - 60 minut po podaniu doustnym

Zmieniony stan psychiczny może trwać w przypadku palenia do 4 godzin, po spożyciu doustnym 5 - 12 godzin

Fazy działania THC na organizm

1. Faza dobrego samopoczucia i euforii z wielomównością

2. Faza nadwrażliwości zmysłowej, zwłaszcza słuchu i wzroku z zaburzeniami poczucia czasu i przestrzeni, niekiedy napadami ostrego leku

3. Faza ekstatyczna

4. Faza snu i przebudzenia

Narkotyki trudno rozpoznawać...

Przy większych dawkach:
- zaburzenia postrzegania czasu
- pseudohalucynacje z zachowaniem poczucia realności
- dezorientacja
- paniczny lęk

Psychiczne objawy działania THC

-przekrwienie spojówek

- wysuszenie śluzówek jamy ustnej

- czasami ataki kaszlu

- zaburzenia koordynacji ruchowej

- ogólna gorsza prawność psychofizyczna

- bóle i zwroty głowy

Zachowania ryzykowne

W OKRESIE DORASTANIA MOGĄ POJAWIC SIĘ ZACHOWANIA RYZYKOWNE. Jednym z głównych powodów eksperymentowania z narkotykami jest ciekawość

•eksperymenty z substancjami psychoaktywnymi

• szybka jazda samochodem

• zachowania agresywne

• picie alkoholu

• wczesna aktywność seksualna

Co zachowania ryzykowne zaspokajają młodym ludziom?

Zaspokojenie najważniejszych potrzeb psychologicznych - miłości, akceptacji, uznania, bezpieczeństwa, przynależności (Nowak, 2007)

Realizację ważnych celów rozwojowych - określenie własnej tożsamości, uzyskanie niezależności od dorosłych (Nowak, 2007)

Poradzenie sobie z przeżywanymi trudnościami życiowymi (redukcja lęku i frustracji) (Nowak, 2007)

Problemy z perspektywy drogi

Przyjęcie paradygmatu drogi dobrze odzwierciedla rzeczywistość np. na każde 10 osób popełniających samobójstwo 8 daje wcześniej wyraźne znaki co do zamiarów.

Podobnie jest z problemem narkotykowym.

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

Kilka podstawowych pytań

1. Oceń, czy zmiany w zachowaniu są wynikiem normalnego dojrzewania, czy coś cię w nich niepokoi?

2. Czy nie straciłeś kontaktu z dzieckiem i czy żyjesz w „matrix”, czyli dajesz sobie „wciskać kit” i to Cię uspokaja? Rodzice uświadamiają sobie narkomanię dziecka około 3 lata od momentu rozpoczęcia brania

3. Czy znasz znajomych Twojego dziecka?

4. Czy rozumiesz język, którego używa np. podczas rozmów przez telefon

5. Czy okazujesz dziecku uczucia i potrafisz pochwalić i nagrodzić, czy tylko krytykujesz i wymagasz?

  1. Czy potrafisz rozpoznać, czy Twoje dziecko pali papierosy?

7. Czy zdarza się, że Twoje dziecko wraca pod wpływem alkoholu?

8. Dlaczego montuje zamki w drzwiach lub niektórych szafkach?

9. Czy jego ubrania wydzielają specyficzny słodkawy zapach

10. Czy w kieszeniach ubrań, które wrzucasz do prania znajdujesz niezidentyfikowane przedmioty i substancje np. lufki, czarne grudki zwinięte w małe foliowe woreczki, biały proszek na karcie telefoniczne

11. Czy znikają z domu cenniejsze rzeczy?

12. Czy znasz jego poglądy co do używania narkotyków, jakie koszulki nosi, czy jego mowa jest zborna czy inkoherentna?

13. Od kiedy stał się ogrodnikiem, czyli o jakie rośliny dba, dlaczego hoduje je w szafce, co rośnie u babci w domu...

Działania profilaktyczne to działania, które stwarzają człowiekowi okazję aktywnego uczestnictwa w gromadzeniu takich doświadczeń, jakie powodują wzrost zdolności do radzenia sobie w potencjalnie trudnych sytuacjach życiowych

Gerald Edwards

Do kogo się zgłosić?

Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień od Alkoholu

Gdańsk, ul. Dyrekcyjna 5

tel./ fax 058 320 02 56

www.gcpu.pl email: gcpu@poczta.fm

Poradnia Terapii i Profilaktyki Uzależnień MONAR

Gdańsk, ul 3 Maja 6,

tel. 58 302 04 42

Ośrodek Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży„MONAR”

ul. Agrarna 2

80-298 Gdańsk

tel. 058 349-46-90

e-mail: tcmatarnia@post.pl

Literatura

„Profilaktyka w środowisku lokalnym”

Praca zbiorowa pod redakcją Grażyny Świątkiewicz”

Szulc M. (2008) Procesy planowania w uwalnianiu się młodzieży z nałogu. Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego

fragment książki dostępny na stronie internetowej: http://www.ipin.edu.pl/ain/2001/1/t14n1_2.htm

Europejski Program Badań Ankietowych w Szkołach

20

0x01 graphic

0x01 graphic

NORMA

PATOLOGIA

Uzależnienie

Nadużywanie

Eksperymentowanie

(wynika z normy rozwojowej)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wybrane problemy patologii społecznej - ćwiczenia, Studia, Przedmioty, Patologia społeczna
specyfika dorastania, Studia, Przedmioty, Patologia społeczna
Wybrane problemy patologii społecznej - zestawienie, Studia, Przedmioty, Patologia społeczna
Wyklad 1, Studia, Przedmioty, Patologia społeczna
WYBRANE PROBLEMY PATOLOGII SPOLECZNEJ, Studia, Przedmioty, Patologia społeczna
funkcja nauczyciela, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Funkcje rodziny wg Ziemskiej, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Postawy rodzicielskie 1, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Kopia Scenariusz zajęć - zaliczenie MS, Materiały na studia, Zagrożenia i patologie społeczne
Pedagogika społeczna, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
pojecie rodziny, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Odpowiedzi na ped spoleczna, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
style kierowana, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Pedagogika społeczna - wykład 1, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Terminy pedagogiczne, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna

więcej podobnych podstron