Podstawy psychologiczne relacji z pacjentem.
Badanie psychiatryczne z analizą obserwowanych mechanizmów obronnych pacjenta. Dyskusja: Moje mechanizmy obronne, mechanizmy obronne pacjenta.
Charakterystyka typowych zachowań obronnych
Pojęcie mechanizmu obronnego wprowadził do psychologii i psychiatrii Freud i pierwszy scharakteryzował działanie kilku podstawowych mechanizmów obronnych: wypierania, sublimacji, reakcji upozorowanych.
Prawie każdy z wybitniejszych psychoanalityków wypowiadał się na temat mechanizmów obronnych, ale żaden nie dał ich precyzyjnego określenia. Piszący o mechanizmach obronnych podają najczęściej specyficzne sposoby reagowania, jakie składają się na poszczególne mechanizmy obronne, podają "sens" ich działania i zwykle konkretne przykłady ilustrujące działanie poszczególnych mechanizmów. Te opisy zastępują definicję.
Wyrażenie mechanizm obronny jest bardzo wieloznaczne i zarówno zwolennicy orientacji psychoanalitycznej, jak i inni autorzy, którzy zajmują się tą grupą zachowań jednostki, podają różne określenia i wyodrębniają różne ilości mechanizmów obronnych.
Mechanizmy obronne traktuje się jako jakieś "procesy" zachodzące w osobowości, jako "dynamizmy" lub "dynamiczne siły", jako złożone procesy rozwoju osobowości, jako określone strategie przystosowania.
Charakterystykę wielu mechanizmów obronnych przedstawimy w oparciu o prace współczesnego amerykańskiego autora Laughlina. Laughlin jest psychiatrą i psychologiem. Przedstawił najobszerniejszą, jak dotąd, charakterystykę mechanizmów obronnych. Ponieważ jest psychiatrą i psychologiem - praktykiem, daje dużo opisów wziętych z życia, z praktyki lekarskiej.
MECHANIZM OBRONNY jest, według Laughlina, specyficznym obronnym procesem, operującym poza świadomością, z którego człowiek NIE ZDAJE SOBIE SPRAWY. Jest to AUTOMATYCZNIE i NIEŚWIADOMIE podejmowane DZIAŁANIE, zmierzające do ROZŁADOWANIA EMOCJONALNEGO NAPIĘCIA, ROZWIĄZANIA KONFLIKTU oraz ZMNIEJSZANIA LĘKU. Działanie to jest sterowane przez Ego z chwilą, kiedy człowiek znajdzie się w sytuacji, z której wyraźne zdanie sobie sprawy jest dla niego nie do zniesienia Laughlin wyodrębnia dwadzieścia dwa mechanizmy obronne, nazywane przez niego GŁÓWNYMI, PIERWOTNYMI, oraz dwadzieścia sześć mechanizmów obronnych, nazywanych przez niego POCHODNYMI.
Główne, pierwotne mechanizmy obronne są według Laughlina następujące:
1. wypieranie
2. sublimacja
3. identyfikacja
4. inwersja
5. kompensacja
6. restytucja
7. konwersja
8. zaprzeczanie istnieniu czegoś
9. przeniesienie
10. dysocjacja
11. fantazjowanie
12. idealizacja
13. introjekcja
14. inkorporacja
15. projekcja
16. racjonalizacja
17. reakcje upozorowane
18. regresja
19. substytucja
20. symbolizacja
21. unieważnianie własnego poprzedniego działania
22. internalizacja.
Laughlin wymienia następujące mechanizmy obronne POCHODNE:
1. rozgrzeszanie się
2. pokuta, naprawienie zła
3. odgradzanie, oddzielanie tego, co było razem
4. pójście na kompromis
5. kondensacja
6. konwergencja
7. zwlekanie, odraczanie działania
8. dewaluacja
9. zniekształcanie i maskowanie
10. odwracanie uwagi i tracenie zainteresowania
11. rozszerzanie określonych sposobów zachowania na inne niż pierwotnie obiekty
12. eksternalizacja
13. omdlenie, robienie się słabym i chorym
14. przesadne mobilizowanie się do zwalczania przewidywanych trudności
15. nadmierna generalizacja
16. intelektualizacja
17. izolacja
18. nadmierne zdeterminowanie
19. uważanie się za nie ulegającego chorobom
20. zastępowanie czegoś czymś innym
21. odpłacanie, retrybucja
22. odwracanie sensu
23. retrospektywna dewaluacja
24. sztuczne rozszczepianie, separowanie od siebie czegoś
25. ujawnianie ignorancji i niemożności wykonania czegoś
26. odwracanie się od rzeczywistości
Laughlin uważa pochodne, wtórne mechanizmy obronne za SKUTKI działania głównych mechanizmów obronnych oraz za mechanizmy obronne, w których występuje element świadomego działania zmierzającego do rozwiązania psychicznego konfliktu, obrony przed lękiem i rozładowania emocjonalnego napięcia.
Obok podziału mechanizmów obronnych na pierwotne i pochodne, Laughlin wprowadza jeszcze inny podział. Wyróżnia mianowicie mechanizmy obronne PRYMITYWNE i BARDZIEJ DOJRZAŁE.
Do prymitywnych zalicza te, które pojawiają się w NAJWCZEŚNIEJSZYCH okresach życia dziecka, są GŁĘBOKO NIEŚWIADOME, działają GLOBALNIE, pochodzą z NIŻSZYCH ETAPÓW osobniczego rozwoju, działają bardziej "magicznie", występują u mniej dojrzałych osób. Przykładem pierwotnych mechanizmów obronnych jest wypieranie, inkorporacja, konwersja, zaprzeczanie istnieniu czegoś, przeniesienie, dysocjacja.
Przykładem mechanizmów obronnych bardziej DOJRZAŁYCH, pochodzących z wyższych etapów osobniczego rozwoju, jest racjonalizacja, projekcja, kompensacja, intelektualizacja, restytucja, sublimacja. Mechanizmy te występują częściej w późniejszych okresach życia i umożliwiają bardziej dojrzałe rozwiązywanie wewnętrznych konfliktów i dylematów.
Mechanizmy obronne
Mechanizmy obronne są to określone "siły" działające w naszej osobowości, pobudzające nas w pewnych sytuacjach do specyficznych zachowań, które bronią nas przed wstydem, lękiem, poczuciem winy oraz przed obniżeniem dobrego mniemania o sobie we własnych oczach i w oczach innych ludzi.
Orientowanie się w grze tych sił jest dla człowieka równie ważne, jak znajomość własnych potrzeb psychicznych czy obrazu siebie.
Siły zwane mechanizmami obronnymi działają w sposób NIEŚWIADOMY. Nie zdajemy sobie z nich sprawy. Nadmiernie rozbudowane sprawiają, że nie potrafimy realnie ocenić siebie, poznać i wykorzystać własnych zasobów psychicznych. Nie potrafimy zachowywać się naturalnie i spontanicznie. Poddawanie się działaniu mechanizmów obronnych przez dłuższy czas prowadzi do niekorzystnych zmian własnej osobowości, do przyjęcia "obronnego", mało twórczego stylu życia i do zachowań przesadnie sztywnych, a niekiedy kompulsywnych.
Specyfiką działania mechanizmów obronnych zdaje się być to, że działają one w sytuacjach życia człowieka wtedy, kiedy pojawiają się JEDNOCZEŚNIE jakieś dwie SPRZECZNE tendencje reagowania: np. tendencja do zachowań agresywnych, ekshibicjonistycznych, seksualnych i jednocześnie wstyd, lęk, poczucie winy.
Kiedy działają jednocześnie takie czy podobne sprzeczne naciski, człowiek uczy się zachowania, które zmniejsza czy eliminuje siłę jednego lub obu tych nacisków. Uczy się otamowywać czy przemieszczać reakcje agresywności, sublimować pragnienia seksualne, nie dopuszczać do poczucia winy przez zniekształcanie i maskowanie impulsów seksualnych i agresywności. Różne ,,techniki" czy sposoby radzenia sobie z działającymi jednocześnie, wzajemnie sprzecznymi tendencjami reagowania stanowią różne ODMIANY mechanizmów obronnych. Będzie to np. tłumienie, wypieranie, projekcja, racjonalizacja. Technik tych jest opisanych dzisiaj ponad czterdzieści.
Uczenie się reagowania zwanego mechanizmami obronnymi występuje od pierwszych tygodni życia dziecka. Występuje w sytuacjach, gdzie działają sprzeczne naciski lub tendencje. Sprzeczne naciski są najczęściej takie, że jedne z nich reprezentują jakąś silną tendencję potrzeby niezgodną z obowiązującymi w danej kulturze normami, zwyczajami lub taką, za przejawianie której spotykały dziecko przykrości i "kary", np. ból, lęk, deprywacja, pozbawienie. Może to być np. agresywność w postaci bicia i szarpania matki, ekshibicjonizm w postaci obnażania organów seksualnych, dominowanie w postaci zabierania zabawek rodzeństwu, zachowania seksualne w postaci dziecięcych masturbacji.
Drugą silną tendencją jest najczęściej lęk przed dezaprobatą osób znaczących za przejawianie się określonej tendencji, "pamięć" przykrości, które dziecko czy człowiek dorosły przeżył we wcześniejszych doświadczeniach i dzięki temu pragnie tej tendencji unikać.
Przykładem jeszcze innych sprzecznych tendencji, które mogą się jednocześnie pojawiać i stymulować jednostkę do uczenia się zachowań obronnych, są właściwości obrazu siebie i pojawiające się naciski potrzeb lub naciski otoczenia zmuszające do reagowania niezgodnego z obrazem siebie. Przypuśćmy, że jednostka ma obraz siebie jako kogoś nieudanego i niesprawnego, a otoczenie zmusza ją do wykonywania trudnych, przekraczających jej możliwości zadań. Albo ma obraz siebie i ludzi jako dobrych, sprawiedliwych, a otoczenie zmusza ją do działań agresywnych i wrogich. Ma obraz siebie jako człowieka ascetycznego i "uduchowionego", a tymczasem pojawiają się naciski potrzeb seksualnych i agresywności.
W sytuacjach takich jednostka używa mechanizmów obronnych do "obrony" siebie przed lękiem, dezaprobatą innych lub dezaprobatą we własnych oczach w wypadku działań niezgodnych z obrazem siebie. Stąd nazwa tych mechanizmów ,,obronne".
Specyficzne zadania rozwojowe i przystosowawcze, jakie cechy OSOBOWOŚCI - MECHANIZMY OBRONNE spełniają, polegają na godzeniu SPRZECZNYCH IMPULSÓW, tendencji, nacisków, jakie działają z wewnątrz lub z zewnątrz na jednostkę.
W przejęzyczeniach, pisze Freud, ,,powściągnięcie istniejącego zamiaru powiedzenia czegoś jest nieodzownym warunkiem tego, by w ogóle doszło do przejęzyczenia" (...) "czynności pomyłkowe są jednak rezultatem kompromisów, mówią o tym, że każdy z tych dwóch zamiarów w połowie udało się zrealizować, w połowie zaś nie. Zagrożona intencja ani nie jest w całości zdławiona, ani też poza wyjątkowymi wypadkami - nie znajduje swego pełnego wyrazu" (Freud, 1957, s. 49-50).
Kiedy organizm dziecka rozwija się, wyłaniają się w procesach dojrzewania pewne gotowości do reagowania, na które działają naciski kulturowo - społeczne środowiska, w jakim dziecko się rozwija. Dziecko chce ssać, gryźć, ruszać się, krzyczeć, być z matką, wydalać kał, manipulować przedmiotami, dotykać, słyszeć, widzieć. Jedne z tych tendencji rodzice tolerują, z innych się cieszą, jeszcze innym przeszkadzają i karzą za ich ujawnianie.
Małe, rozwijające się dziecko znajduje się ciągle w sytuacjach, w których jest narażone na JEDNOCZESNE działanie dwóch lub więcej sprzecznych tendencji, tych z wewnątrz organizmu i tych z zewnątrz organizmu. Dziecko pragnęłoby ssać, ale matka odstawia je od piersi. Pragnęłoby wydalać kał, ale matka karze za takie reakcje wykonywane byle gdzie, w coraz innym czasie i pozwala na nie w określonym czasie i miejscu. Dziecko pragnęłoby gryźć i szarpać matkę, ale matka za gryzienie i szarpanie karze.
Jeżeli kary, jakie stosuje matka wobec dziecka za jego spontaniczne impulsy reagowania, są częste i silne, dziecko zaczyna odczuwać LĘK, kiedy takie impulsy się pojawiają. Kiedy jednak działa silny lęk, a jednocześnie działają nadal silne impulsy do wykonywania określonych reakcji, dziecko UCZY się kompromisowych sposobów reagowania. Kompromisowych, to jest takich, żeby rozładować działające z wewnątrz naciski, a jednocześnie nie doznawać lęku. Przypuśćmy, że dziecko odczuwa silne pragnienie ssania, ale matka odstawia je gwałtownie od piersi. Wyraża dezaprobatę mimiką, głosem, gestykulacją, odchodzi gwałtownie od dziecka. Zachowanie takie wzbudza w dziecku lęk i dziecko próbuje temu jakoś zaradzić, uczy się jakiejś techniki kompromisowego rozładowania pragnienia ssania i unikania przykrości niemożności ssania. Ma tutaj kilka dróg do wyboru.
Może zaprzestać reakcji ssania. Dziecko traci apetyt, nie rwie się do matki lub zaczyna chorować ,,na żołądek". Mówimy, że dziecko OTAMOWAŁO czy wyparło pragnienie ssania. Dziecko może także zacząć ssać palec. W tym wypadku nauczyło się PRZENIESIENIA reakcji ssania. Może także nauczyć się jeszcze bardziej przekształcać swoje "nieaprobowane zachowanie" w sytuacji ssania. Ponieważ w sytuacji ssania jest bierne, może nauczyć się zmniejszać swój lęk przesadną aktywnością. Mówimy wtedy, że dziecko nauczyło się reakcji upozorowanej.
Podobnie jest z innymi gotowościami reagowania dziecka zarówno wyłaniającymi się w procesie dojrzewania, jak i wyuczonymi. Przypuśćmy, że dziecko nauczyło się reagować agresywnością w sytuacjach, gdzie napotyka jakiś opór w swojej działalności. Jeżeli rodzice karzą dziecko za reakcje agresywne, to dziecko uczy się kompromisowych sposobów reagowania takich, żeby mogły dojść do głosu reakcje agresywne i jednocześnie, żeby nie odczuwało lęku. Dziecko karane za agresywność wobec rodziców lub młodszego rodzeństwa może nauczyć się przeniesienia, to jest może nauczyć się kierować agresywność "do wewnątrz", na siebie. Może te reakcje otamować, a kiedy jest starsze, nauczyć się przekształcać swoje zachowanie "na wprost przeciwne", czyli starać się tłumić agresywne reakcje słowne, a nawet agresywne myśli. Może także stać się nadmiernie grzeczne, usłużne, łagodne. W tym wypadku stosuje dziecko mechanizm obronny - reakcję upozorowaną.
Większości technik kompromisowego rozwiązywania trudnych sytuacji uczy się dziecko w ciągu pierwszych lat życia. Uczy się ich wtedy, kiedy nie umie jeszcze mówić albo posługuje się mową bardzo słabo. Nie potrafi zwerbalizować tego, czego się uczy, nie potrafi z tego zdać sobie sprawy. W tym sensie mechanizmy obronne działają w sposób NIEŚWIADOMY. Mechanizmy obronne są nieświadomymi gotowościami do reagowania także w tym sensie, że pewnych ZACHOWAŃ, np. otamowania swoich reakcji, uczy się dziecko w sposób PODPROGOWY. Bodźcami są subtelne zmiany intonacji głosu, mimiki, gestów rodziców manipulujących dzieckiem w procesach wychowania.
Jest prawdopodobne, że mechanizmy obronne rozwijają się w procesach uczenia się i przystosowania z jakichś wrodzonych tendencji reagowania. Są to tendencje wrodzone w tym sensie, że występują u wyżej zorganizowanych zwierząt, np. u ptaków, ssaków, oraz w tym sensie, że uczenie się mechanizmów obronnych jest warunkowane niektórymi procesami fizjologicznymi organizmu człowieka. Tak np. uczenie się reakcji upozorowanych może być wspomagane antagonistycznym działaniem niektórych partii układu nerwowego.
Ullrich podaje liczne przykłady mechanizmu przeniesienia, który nazywa przemieszczaniem, występującego w świecie zwierząt.
Wiadomo, że każde zwierzę kierowane przez popęd samozachowawczy nie pozwala się zbliżyć do siebie innym osobnikom i w stosunku do każdego, kto się zbliża, ujawnia reakcje agresywne. Z chwilą, kiedy zwierzę znajdzie się pod wpływem działania popędu seksualnego, w nastroju godowym zbliża się do innego zwierzęcia. Wtedy zwierzę zbliżające się musi wykonać jakiś schemat zachowania uspokajającego i skierować agresje osobnika, do którego się zbliża, na inne tory. Na przykład kormoran udający się w zaloty do samicy niesie w dziobie rybę lub kawałek innego pożywienia. Agresywność samicy rozładuje się przez rzucenie się na pokarm i samica nie przepędza zalotnika.
Zdaniem Ullricha, w sytuacji konfliktowej, np. w konflikcie między tendencją do ucieczki a tendencją do zbliżania się, zwierzę może ujawniać schematy reagowania nie mające nic wspólnego z ucieczką i ze zbliżaniem się. Są to właśnie reakcje przemieszczone. Należą do nich np. czyszczenie sierści, piór, próby jedzenia, pasienia się, dziobania ziemi (koguty). Zdarza się też, że ptaki w takiej sytuacji konfliktowej, kiedy np. chęć walki z innym ptakiem i strach są jednakowo silne - zasypiają. Ullrich przypomina znane z obu ostatnich wielkich wojen wypadki analogicznego zachowania u ludzi. Na przykład - żołnierze czekający na rozkaz rozpoczęcia ataku nagle zasypiali.
Innym przykładem przemieszczenia występującym wtedy, kiedy sekwencja jakiejś instynktownej czynności zostaje zablokowana, zahamowana, jest np. u gryzoni pozorne obgryzanie czegoś lub reakcje symbolicznie grożące - ostrzenie zębów (Ullrich, 1973, s. 125-128, 257-259, 265-266).
Mechanizmy obronne występują w prostej postaci w świecie zwierzęcym. U zwierząt główną ich funkcją zdaje się być uniknięcie fizycznego zagrożenia, obrona przed tym, "co z zewnątrz". U ludzi natomiast ich główną funkcją jest obrona przed tym, "co z wewnątrz".
Zwierzę kiedy czuje się zagrożone, np. ptak, zając, nieruchomieje, nie wydaje żadnych głosów, przylega do ziemi. Możemy powiedzieć, że zwierzę TŁUMI SWOJE REAKCJE pod wpływem dostrzeganych fizycznych sygnałów zagrożenia.
Podobnie małe dziecko czy człowiek dorosły, kiedy boi się narazić rodzicom, nauczycielowi, zwierzchnikowi, nie mówi o pewnych rzeczach, nie ujawnia swoich pragnień, uruchamia mechanizm tłumienia.
Kot na widok groźnego dla niego psa jeży sierść, staje bokiem, groźnie parska i syczy. Im bardziej się kot boi, tym groźniejsze postawy przybiera. Jego zachowanie na zewnątrz jest wprost przeciwne do tego, co odczuwa "wewnątrz". Podobnie jest u ludzi. Człowiek, który odczuwa wrogość w stosunku do kogoś, od kogo jest zależny, albo kto może być dla niego groźny, tłumi tę wrogość albo nie zdając sobie z tego sprawy wypiera ją i zachowuje się w sposób przesadnie serdeczny, usłużny, przyjmuje postawy serwilizmu. Jest to zachowanie obronne, określane jako reakcje upozorowane.
Znany jest także i inny mechanizm przystosowawczy zwierzęcia: przyjmowanie w upierzeniu i w kolorze sierści barwy otoczenia, w którym zwierzę przebywa. Przepiórki i kuropatwy żyjące w naszym klimacie są szare, jak szare są pola, w których przebywają. Ptaki w krajach podzwrotnikowych są kolorowe, ponieważ i otoczenie, w którym żyją, jest bardzo kolorowe.
Podobnie dziki, sarny, zające przybierają "ochronną" barwę otoczenia, w którym żyją, po to, aby być bezpieczniejszym i łatwiej ujść prześladowaniu.
Człowiek również uruchamia podobny mechanizm przystosowawczy. Jest to najpierw identyfikacja z zachowaniem się postaci dominującej w rodzinie i najbardziej dla dziecka "groźnej". Dziecko przyjmuje sposoby reagowania osoby znaczącej, czuje się bezpieczniejsze. Potem, kiedy człowiek jest dorosły, może dla "własnego bezpieczeństwa" przyjąć również "barwę" otoczenia. Stosować się ściśle i przesadnie do wzorów działania otoczenia. Taki mechanizm obronny nazywamy konformizmem.
Przytoczone tu przykłady orientują, jaki jest sens funkcjonalny mechanizmów obronnych. Ułatwiają one przeżycie i rozwój zwierzęciu, dziecku i człowiekowi dorosłemu w takich sytuacjach, kiedy działają jednocześnie jakieś sprzeczne tendencje w organizmie lub sprzeczne naciski w środowisku.
Większość mechanizmów obronnych rozwija się w okresie od urodzenia dziecka do końca piątego roku życia. Między piątym rokiem a okresem dojrzewania nie pojawiają się nowe mechanizmy obronne, dopiero w okresie adolescencji występują znów, obok już wytworzonych, nowe obronne reakcje przystosowawcze.
Pierwsze mechanizmy obronne pojawiają się w pierwszym roku życia i tak, jak większość modyfikacji przystosowawczych, jeżeli są wzmacniane, utrwalają się i przechodzą. do następnych okresów rozwojowych, w których pojawiają się nowe mechanizmy.
Zdaniem Bluma i Halla, schemat ewolucji mechanizmów obronnych jest następujący:
w pierwszym roku życia pojawia się: introjekcja, projekcja, fiksacja, regresja.
w drugim roku życia i do końca trzeciego pojawiają się: reakcje upozorowane, unieważnianie poprzedniego działania.
między trzecim a piątym rokiem życia pojawia się: sublimacja, wypieranie, izolacja, przemieszczenie przeniesienie, selektywny brak uwagi, destrukcja i konformizm.
po okresie adolescencji pojawiają się mechanizmy obronne nazywane przez Bluma: scetyzmem, intelektualizacją, twórczością.
Są to ustalenia ogólne, ogólne "prawidłowości ewolucji" mechanizmów. W poszczególnych przypadkach rozwój może odbiegać od tego schematu.
MECHANIZMY OBRONNE określamy jako GOTOWOŚCI do reagowania; wyuczone w sytuacjach, gdzie działają na jednostkę, JEDNOCZEŚNIE wzajemnie, SPRZECZNE naciski lub tendencje reagowania. Działanie mechanizmów obronnych polega na NIEŚWIADOMYM TAMOWANIU, PRZEMIESZCZANIU, ZNIEKSZTAŁCANIU schematów i tendencji reagowania oraz PRZYJMOWANIU ZA SWOJE zachowań osób znaczących w grupie społecznej, w której jednostka żyje po to, aby NIE DOZNAWAĆ LĘKU I UNIKAĆ NIEKORZYSTNYCH ZMIAN OBRAZU SIEBIE.
Według naszego mniemania wszystkie mechanizmy obronne dadzą się podzielić na CZTERY główne grupy w zależności od tego, jaką technikę czy strategię stosuje jednostka broniąc się przed doznawaniem lęku i możliwości niekorzystnej zmiany obrazu siebie, w sytuacjach, gdzie działają na nią jakieś wzajemnie sprzeczne naciski i tendencje z wewnątrz lub z zewnątrz.
Przykładem działania mechanizmów obronnych, w których stosuje się techniki
TAMOWANIA, jest wypieranie, tłumienie, zwlekanie - odraczanie działania.
Przykładem działania mechanizmów obronnych, w których przeważa stosowanie technik PRZEMIESZCZANIA, jest: sublimacja, przeniesienie, kompensacja, reakcje upozorowane, unieważnianie własnego poprzedniego działania, ascetyzm, twórczość, fiksacja, regresja, inwersja, konwersja, substytucja.
Przykładem działania mechanizmów obronnych, w których jednostka stosuje strategię ZNIEKSZTAŁCANIA, jest: racjonalizacja, zaprzeczanie istnieniu czegoś, selektywny brak uwagi, dysocjacja, fantazjowanie, idealizacja, projekcja, symbolizacja, dewaluacja, intelektualizacja, odwracanie sensu, zniekształcanie i maskowanie.
Przykładem działania mechanizmów obronnych, w których jednostka stosuje techniki PRZYJMOWANIA za swoje cudzych zachowań, jest: identyfikacja, inkorporacja, introjekcja, konformizm.
Istnieją też mechanizmy obronne złożone, w których jednostka stosuje kilka technik, np. tamowanie i przemieszczanie, tamowanie i zniekształcanie. Przykładem takich mechanizmów obronnych jest negatywizm, tak zwana reakcja Króla Dawida, rozgrzeszanie się, odwracanie uwagi i tracenie zainteresowania, nadmierna generalizacja, ujawnianie ignoracji i niemożności wykonania czegoś.
Mechanizmy obronne polegające na zniekształcaniu schematów reagowania: racjonalizacja, zaprzeczanie realnym faktom, izolacja, selektywny brak uwagi, dysocjacja, projekcja
Kiedy dziecko znajduje się w sytuacjach, gdzie działają na nie jednocześnie dwie grupy sprzecznych nacisków, może nauczyć się bronić przed przykrymi przeżyciami z tym związanymi zniekształcając swoje schematy reagowania. Dzięki zniekształceniu schematu reagowania, dziecku uda się częściowo rozładować, uzewnętrznić, dać wyraz jakiejś silnej tendencji, np. agresywności, dominowania, izolacji, egoizmu, seksualnej, ekshibicjonistycznej i jednocześnie nie przeżywać "grożącego" za to lęku oraz pozostawać "w zgodzie" ze swoim obrazem siebie.
Zniekształcanie dotyczy najczęściej schematów reagowania składających się na percepcję. Polega ono na pogarszaniu pracy uwagi, pamięci, spostrzegania, koordynacji wzrokowo - motorycznej, zmniejszaniu lub przesadnym zwiększaniu wrażliwości, pobudzaniu w odpowiednim kierunku pracy wyobraźni, zmniejszaniu krytycyzmu. Dzieje się tak w racjonalizacji, projekcji, zaprzeczaniu realnym faktom, w selektywnym braku uwagi, dysocjacji. Mechanizmy te mogą także sterować motoryką w ten sposób, że zniekształcają reakcje motoryczne. Mamy z tym do czynienia w gubieniu niektórych przedmiotów, w powodowaniu wypadków.
Freud podaje we "Wstępie do psychoanalizy" wiele przykładów obronnego zniekształcania schematów reagowania. Są to przykłady gubienia przedmiotów, zniekształcania nazwisk, zapominanie imion i nazwisk.
Życie psychiczne, pisze Freud, "jest terenem walk i zamieszek, przeciwstawnych tendencji, albo nie wyrażając się dynamicznie, składa się ze sprzeczności i przeciwieństw (...). Gubienie i zarzucanie przedmiotów jest dla nas szczególnie interesujące przez swą wieloznaczność, a więc przez różnorodność tendencji, w których służbę mogą wstąpić te czynności pomyłkowe. Wszystkie takie wypadki mają tę cechę wspólną, że chciało się coś zgubić, natomiast różnią się między sobą tym, z jakiego powodu i w jakim celu się to dzieje. Gubi się przedmiot, gdy jest uszkodzony, gdy się ma zamiar zastąpić go lepszym, gdy się przestało go lubić, gdy pochodzi od osoby, z którą się stosunki pogorszyły, albo gdy się go uzyskało w okolicznościach, o których nie chce się myśleć. Temu samemu celowi służy upuszczenie czegoś na ziemię, uszkodzenie lub złamanie. W życiu społecznym zaobserwowano podobno, że dzieci porzucone i nieślubne są znacznie wątlejsze niż dzieci poczęte normalnie (...), dla wytłumaczenia wystarczy najzupełniej pewien brak dbałości w opiekowaniu się takimi dziećmi. Z opiekowaniem się przedmiotami mogłoby się mieć podobnie, jak z dziećmi".
Nieświadomym motywem gubienia przedmiotów może być też - zdaniem Freuda - zamiar złożenia losowi ofiary, aby obronić się od innej większej straty, której się lękamy oraz tendencja do karania siebie.
Zniekształcanie schematów reagowania występuje często w zniekształcaniu nazwisk. Freud pisze, że w zniekształcaniu nazwiska chodzi o próbę stworzenia nazwiska o niemiłym, poniżającym brzmieniu. Przykładem wrogich intencji takiego zniekształcania jest zniekształcanie w niemieckich gazetach, w czasie I wojny światowej, nazwiska francuskiego prezydenta Poincare na Schweinskare (Freud, 1957, s. 28, 61).
Racjonalizacja jako mechanizm obronny
Działanie racjonalizacji jako mechanizmu obronnego polega na tym, że człowiek broniąc się nieświadomie przed lękiem wywołanym możliwością potępienia we własnych oczach lub w oczach innych ludzi, tłumaczy swoje postępowanie i podaje powody i motywy takie, które:
a) zmniejszają jego własne napięcie łękowe,
b) są tym logiczniejsze, im bardziej czyny są "nielogiczne",
c) są zgodne z głównymi skalami wartości i oczekiwaniami grupy społecznej, w której człowiek żyje i od której jest zależny.
Racjonalizacja przyjmuje często postać tłumaczenia swojego zachowania, to znaczy tego, co w nim "nieudane", "winą" zewnętrznych okoliczności, obarczania za swoje niepowodzenia zewnętrznych okoliczności.
Dzieje się tak dlatego, że potępienie społeczne jest mniejsze, jeżeli człowiek robi coś zmuszony do tego zewnętrznymi okolicznościami.
Laughlin określa racjonalizację jako mechanizm psychiczny działający bez udziału świadomości, polegający na tym, że jednostka, nie zdając sobie z tego sprawy, PRZEKSZTAŁCA własne motywy, uczucia, pragnienia, które są dla niej nie do przyjęcia, odrażające, nie licujące z jej godnością - na motywy, uczucia, pragnienia, które może świadomie zaaprobować i tolerować, które są bardziej licujące z poczuciem własnej godności
Charakterystyczne dla racjonalizacji jest to, że człowiek próbuje tak przekształcać motywy swojego postępowania i tak patrzeć na to, co robi, aby wydać się bardziej szlachetnym. W procesie racjonalizacji jednostka dobiera, imputuje sobie takie motywy, które są akceptowane przez grupę społeczną lub osoby znaczące, z którymi jednostka żyje.
Dobrym argumentem na istnienie tego mechanizmu jest racjonalizacja posthipnotyczna. W stanie hipnozy nakazuje się jednostce jakąś czynność, a ona wykonując to dorabia później określone motywy swojego działania.
Przykładem racjonalizacji motywów swojego postępowania jest zachowanie pewnego lekarza, który podjął się leczenia psychiatrycznego bardzo atrakcyjnej fizycznie pani, mimo że zespół kolegów komunikował mu, że jest to przypadek ciężki do wyleczenia. Lekarz ten spędzał całe godziny z pacjentką motywując to koniecznością stosowania terapii. W rzeczywistości chodziło o przyjemność przebywania razem, na co mu w końcu zwrócono uwagę.
Interesującym przykładem racjonalizacji jest zaspokajanie swoich agresywnych, sadystycznych skłonności, żądzy władzy, pod płaszczykiem działalności w służbie jakiejś idei, wykonywania jakiegoś posłannictwa (Laughlin, 1970, s. 260-269) (Uzasadnianie okradania ze złota i mordowania Indian w Ameryce przez Konkwistadorów, którzy "nawracali dzikusów").
Mechanizm obronny racjonalizacji jest, z punktu widzenia teorii uczenia się, formą przystosowania, w której jednostka uczy się unikać lęku przez wyjaśnianie powodów swojego postępowania. Od najmłodszych lat dziecko uczy się "logicznego" wyjaśniania swojego postępowania i zdarzeń. Ta tendencja szukania wyjaśnienia wchodzi także w skład potrzeby poznawczej dziecka tak, że odczuwa ono silny nacisk do szukania powodów swojego postępowania.
Zaprzeczenie realnym faktom jako mechanizm obronny
Zwierzę, dziecko czy człowiek dorosły często napotyka w swoim życiu sytuacje takie, którym nie może sprostać. Małe dziecko, na przykład często nie "chce" dostrzegać tych aspektów rzeczywistości, które wiążą się w jego umyśle z lękiem, niepewnością, koniecznością wysiłku, zmniejszeniem komfortu życiowego.
W życiu codziennym często spotykamy się z łagodnymi przejawami tego mechanizmu obronnego. Małe dziecko, np. nie chce spać i mówi, że jest jeszcze wcześnie, leniwy uczeń "ma jeszcze dużo czasu do pracy", studenta zapytał wykładowca nie z tego, co wykładał itp.
Krańcowe nasilenie działania tego mechanizmu przystosowawczego występuje w chorobach psychicznych, kiedy pacjent traci "kontakt z rzeczywistością". W mniej drastycznej postaci występuje ten mechanizm obronny u artystów, oderwanych od życia teoretyków, filozofów. Żyją oni w świecie swojej wyobraźni.
Prototypem "fizycznym" reakcji zaprzeczania realnym faktom przez dziecko jest reakcja zamykania oczu, kiedy widzi ono coś dla siebie groźnego czy przykrego i chce przez zamknięcie oczu uniknąć tej przykrości. W pierwszych miesiącach życia dziecko nie odróżnia siebie od nie siebie. Pragnienia swoje zaspokaja za pomocą życzeń - halucynacji.
Jeżeli rodzice nie nauczą dziecka "poczucia rzeczywistości", "poczucia własnej odrębności", będzie ono w trudnych sytuacjach przystosowawczych posługiwało się mechanizmem obronnym zaprzeczania realnym faktom. Jeżeli te praktyki przyniosą redukcję lęku, zmniejszenie poczucia zagrożenia - utrwalą się, zgeneralizują, i nawyk zaprzeczania realności wejdzie na stałe do repertuaru zachowania jednostki.
Blum podaje za Anną Freud, że zaprzeczenie realnym faktom dokonuje się w pierwszym roku życia dziecka w sferze fantazji jako halucynacyjne spełnianie pragnień i życzeń. W następnych latach, zwłaszcza drugim i trzecim roku życia, za pomocą słów i czynów. Zaprzeczanie określonej realności, temu co realne lub wymyślanie, że jest realne to, co nie jest, jest stymulowane także przez rodziców. Na przykład na gorzkie lekarstwo mówi się, że jest słodkie. Malutkiemu chłopcu mówi się, że jest "dużym chłopcem"; słabemu, że jest tak silny jak ojciec; lękliwemu, że jest odważny jak żołnierz. Zaprzeczania realności w czynach ma miejsce, kiedy np. mała dziewczynka przebiera się i jest w swoich oczach dorosłą damą, chłopiec z bronią - kowbojem, Indianinem itp. Dzięki działaniu tego mechanizmu jednostka nie dostrzega przykrych cech przedmiotów i wyposaża obiekty, także własną osobę w cechy, które nie istnieją realnie.
Odrealnienie w fantazji napotyka na przeszkody, kiedy fantazja staje w konfrontacji z rzeczywistością. Żeby uprawdopodobnić obrazy fantazji, dziecko zaczyna je realizować, uzewnętrzniać w słowach i czynach. Mechanizm ten utrwala się, jeśli rodzice zbyt długo traktują poważnie to, co dziecko udaje lub zachowują się tak, jakby to udawanie było realną rzeczywistością.
Laughlin określa zaprzeczanie istnieniu czegoś, co miało czy ma miejsce w życiu człowieka, jako prymitywny mechanizm obronny niższego rzędu, operujący bez udziału świadomości, polegający na tym, że zaprzecza się istnieniu jakiegoś uczucia, impulsu, pragnienia, dokonanego czynu, sądu dotyczącego własnej osoby, jeżeli te czynniki budzą lęk, własną dezaprobatę, są dla jednostki odrażające i nie do zniesienia. Jest to zaprzeczanie istnieniu czegoś, co wyzwala przykre emocjonalne napięcie.
Zaprzeczanie istnieniu czegoś jest jednym z najprostszych i najbardziej prymitywnych mechanizmów obronnych. Może ono przybierać różne formy. Np. zaprzeczanie o charakterze jakby kompensacyjnym, w którym jednostka zaprzecza istnieniu u siebie jakiejś cechy charakteru przez dobre wykonywanie zachowań wprost przeciwnych. Tak np. osoba nieśmiała i bojąca się publiczności rozpoczyna intensywną działalność społeczną i staje się dobrym mówcą.
Inną formą działania tego mechanizmu jest uprawianie tak zwanej strusiej polityki, zaprzeczanie istnienia niebezpiecznej choroby, desymulowanie w trakcie leczenia czy psychoterapii
Mechanizmy obronne izolacji, selektywnego braku uwagi i dysocjacji
Wspólną cechą tych trzech schematów przystosowania jest unikanie zdawania sobie sprawy, unikanie udzielania uwagi tym reakcjom psychicznym jednostki, które budzą w niej lęk i niepokój.
Blum charakteryzuje działanie mechanizmu izolacji jako proces, w którym wspomnienia przykrych doświadczeń są pozbawione ich przykrej emocjonalnej otoczki. Mówiąc inaczej, jest to proces odizolowania od doznawanych przeżyć - przykrych, budzących lęk uczuć.
Jest to odrywanie od siebie tego, co było kiedyś razem. Mechanizm izolacji wyraża się w dążeniu do przesadnie logicznego myślenia, w ocenie rzeczywistości i w przyjmowaniu przesadnie racjonalistycznych postaw wobec rzeczywistości. Przez takie logiczne oczyszczenie pozostaje w świadomości część przeżycia, a zostaje odłączona otoczka emocjonalna. Przesadne logizowanie izoluje emocjonalne skojarzenia i obiekt można włączyć do świadomości bez włączania towarzyszących mu przykrych uczuć. Istnieją rozmaite rodzaje izolacji. Przykładem działania tego mechanizmu może być izolowanie przez dziecko jednej sfery swego życia od drugiej: inna "moralność" obowiązuje w szkole, inna w domu. Inne reguły panują w postępowaniu z ludźmi, gdy widzą ludzie; inaczej zachowuje się człowiek czy dziecko, gdy jest samo.
Innym przykładem izolacji jest tzw. podwójna moralność - inaczej w stosunku do obcych, inaczej w stosunku do rodziny, albo trzymanie się surowych reguł i dyscypliny w nauce czy estetyce - nie trzymanie się żadnych reguł moralnych.
W takiej izolacji dwóch sfer życia od siebie jeden obszar reprezentuje wolność dla popędów, drugi jest w "zgodzie" z naciskami kulturowo - społecznymi.
Jeszcze innym przykładem tego mechanizmu jest rozładowywanie konfliktu ambiwalencji. Zdarza się, że dziecko jednocześnie kocha i nienawidzi swoją matkę. Izoluje ono to uczucie od siebie w ten sposób, że nienawiść rzutuje na jedną, miłość - na drugą postać matki. Znajduje to swój wyraz w bajkach i opowiadaniach ludowych, w których występują postacie dobrych matek (rzutowanie uczuć miłości) i postacie wyrodnych lub niegodziwych matek (projekcja nienawiści).
Przykładem mechanizmu izolacji jest także izolacja tkliwości od zmysłowego zadowolenia w zaspokajaniu popędu seksualnego. W wyniku wyparcia tendencji kompleksu Edypa, to jest miłości syna do matki i miłości córki do ojca, nacechowanej zarówno tkliwością jak i pragnieniem zmysłowego zadowolenia - niektórzy ludzie nie mogą uzyskać seksualnego zadowolenia z osobami, wobec których mają postawy tkliwości. Następuje wyparcie tkliwości jako czegoś zabronionego, bo i tkliwość i pragnienia zmysłowego zadowolenia były skierowane na postać "tabu", połączyły się razem i zostały zabronione. Jeżeli więc odczuwa się tkliwość, odczuwa się także strach przed zabronionym i stąd niemożność zadowolenia seksualnego.
W wyniku działania procesu izolacji następuje rozdzielenie uczucia tkliwości i dążenie do samego zmysłowego zadowolenia. Człowiek próbuje zaspokajać wtedy swój popęd seksualny u prostytutki, wobec której nie czuje tkliwości, a więc nie ma i blokady uzyskania zadowolenia seksualnego i nie działa mechanizm wypierający pragnienia seksualne.
Cała uwaga małego dziecka jest skoncentrowana na aprobatę lub brak aprobaty osób znaczących. Ponieważ to jest głównym przedmiotem uwagi, na inne sytuacje dziecko nie zwraca uwagi lub je ignoruje. To jest właśnie selektywny brak uwagi. Można to porównać do sytuacji na koncercie, gdzie człowiek jest tak zaabsorbowany, że nie zwraca uwagi na to, co się wokół dzieje. To, co nie .jest przedmiotem uwagi dziecka, jest jakby poza jego świadomością.
Jednak w sprzyjających okolicznościach to, co jest poza uwagą i świadomością, może być przedmiotem uwagi i może być wprowadzone do świadomości. Na przykład: w świecie dorosłych przyjaciel zwraca nam na coś uwagę i to staje się przedmiotem naszej uwagi, zostaje włączone do naszej świadomości.
Izolacja jest, według Laughlina, mechanizmem obronnym, operującym bez udziału świadomości, polegającym na tym, że jakaś idea, obiekt jest IZOLOWANY od emocjonalnego kontekstu
Mechanizm obronny izolacji jest uruchamiany wtedy, kiedy emocjonalne obciążenie jednostki staje się dla niej zbyt bolesne i przykre.
Izolacja występuje np. u strażaków, którzy gaszą ogień narażając się na niebezpieczeństwo, ale izolują lęk od wykonywanych zawodowych czynności.
Psychoterapeuta słucha dramatycznych i trautymatyzujących niekiedy wynurzeń pacjenta, ale izoluje się od ich trautymatycznego działania. Często słyszy o sprawach kazirodztwa, zboczeń, zadawania śmierci, sadyzmu, nieczułości. Podobnie lekarz zajmujący się chorymi na zakaźne choroby izoluje swój strach i dzięki temu może wykonywać swój zawód.
Mechanizm obronny izolacji jest związany z mechanizmem obronnym dysocjacji.
Fizycznym prototypem mechanizmów obronnych izolacji jest w świecie zwierząt obrona siebie przed uszkodzeniem za pomocą fizycznej ucieczki. Zwierzęta uciekają, czyli izolują się od groźnych dla siebie sytuacji. U zwierząt ucieczka służy obronie przed fizycznym zagrożeniem, u człowieka mechanizm izolacji, selektywnego braku uwagi i dysocjacji służy obronie przed "psychicznym zagrożeniem", czyli obronie przed doznawaniem lęku.
W zachowaniu ludzi można obserwować wiele form ucieczki od przykrych doświadczeń egzystencji. Powszechną formą ucieczki od "szarości życia" jest ucieczka w marzenia. Ta forma jest charakterystyczna dla młodzieży w okresie adolescencji. Inną, często występującą formą ucieczki, jest ucieczka w chorobę, robienie się słabym, chorym, odczuwanie jakby prawdziwego osłabienia i ujawniania jakby prawdziwych symptomów choroby po to, aby uniknąć jakiejś przykrej i kłopotliwej dla siebie sytuacji życiowej.
Ta forma ucieczki występuje często u dzieci w okresie dzieciństwa i adolescencji.
Według Hurlock prawie wszystkie dzieci przeżywają okresy, w których "nie czują się dobrze" i to "złe samopoczucie" ma je uchronić przed nieprzyjemnymi obowiązkami lub karą, na którą zasłużyły. Narzekania dzieci na swój zły stan fizyczny nie mają żadnych podstaw fizycznych, a to zmyślone "inwalidztwo" ma na celu jedynie uniknięcie przykrości
Odwracanie uwagi i tracenie zainteresowania to mechanizm działający bez udziału świadomości i trzeba go odróżnić od świadomych prób odwracania od czegoś uwagi i zainteresowań.
Mechanizm ten (izolacja) działa zwykle w ten sposób, że człowiek mający jakiś trudny dla siebie problem do rozwiązania, zajmuje się intensywnie zupełnie innymi rzeczami, które w jego mniemaniu, a także i obiektywnie biorąc, mogą być ważne i potrzebne.
Trudny problem oznacza to, że zajmowanie się nim budzi lęk, może obniżyć własny prestiż, człowiek jest bezradny i boi się tej bezradności. Obronne odwracanie uwagi i tracenie zainteresowania cechuje się tym, że człowiek zajmuje się tym, co odwraca uwagę - nowymi zainteresowaniami ZBYT INTENSYWNIE, w sposób nieco przesadny.
Laughlin podaje przykład takiego zachowania. 38-letni przemysłowiec nie atakował głównego problemu, jakim było pogarszanie się jego interesów i pożycia małżeńskiego, a zajmował się swoim samochodem, stale mył go, pielęgnował. Robił także stale porządek na swoim biurku.
Innym przykładem działania tego mechanizmu obronnego jest zachowanie mężatki, która przeżywała silne emocjonalne konflikty, była zdesperowana, a zajmowała się z przesadną troską swoim dzieckiem
Dysocjacja jest krańcową formą selektywnego braku uwagi. Tutaj odmawia i odrzuca się możliwość uświadomienia sobie określonych faktów czy sytuacji. Materiał będący przedmiotem działania mechanizmu obronnego dysocjacji jest niedostępny świadomości
Laughlin określa dysocjację jako mechanizm obronny, który polega na tym, że jednostka oddziela treść emocjonalną, afekt, uczucie związane z jakąś ideą, sytuacją, obiektem lub związkiem.
Termin dysocjacja wprowadził do psychiatrii P. Janet. Rozumiał on przez dysocjację rodzaj siły psychicznej działającej w kierunku wprost przeciwnym do działania innej siły czy mechanizmu: integracji. Integracja jest siłą scalającą różne aspekty działania człowieka, różne elementy jego struktury osobowości w jakimś jednym kierunku, zgodnie z jakimś głównym trendem życiowym jednostki. Dysocjacja jest siłą zmierzającą do rozkładania struktur osobowości Istnieją różne formy dysocjacji.
Może ona przybierać formę amorficzną, bezpostaciową. Jednostka przeżywa wtedy jakieś bliżej nieokreślone, niezwiązane z niczym uczucia, jakieś nieokreślone lęki, niepokoje, uczucia zdziwienia w stosunku do własnej osoby.
Istnieje też patologiczna forma dysocjacji, występująca w chorobach psychicznych, określana jako fuga, amnezja, utrata świadomości, depersonalizacja, zmiana osobowości.
Częstymi przykładami dysocjacji, występującej w trudnościach przystosowania, jest oddzielanie od siebie poczucia odpowiedzialności za popełniony jakiś, budzący lęk i obniżający respekt dla siebie, uczynek.
Laughlin podaje przykład studenta, który spowodował katastrofę samochodową i zabił w niej trzech swoich kolegów. Nie czuł się zupełnie winny ani odpowiedzialny za ich śmierć. Każdy musi umrzeć - twierdził, widocznie tak im było przeznaczone.
Projekcja
Projekcja jest mechanizmem obronnym, w którym osoba nie dopuszcza do świadomości własnych impulsów i przypisuje te impulsy i tendencje innym osobom.
Istotną cechą projekcji jest to, że podmiot projekcji zostaje zmieniony. Na przykład "ja nienawidzę ciebie" - zostaje przemienione w mechanizmie projekcji na "on nienawidzi mnie". Osoba, która lęka się swoich własnych agresywnych lub seksualnych impulsów, zmniejsza swój niepokój przez przypisanie agresywności i tendencji seksualnych innej osobie. Czemu służy taka transformacja podmiotu projekcji?
Zdaniem Halla - transformacja ta ma na celu przemienienie niebezpieczeństwa płynącego z wewnątrz na niebezpieczeństwo działające z zewnątrz. Łatwiej sobie poradzić z unikaniem niebezpieczeństwa zewnętrznego, bo dziecko i człowiek dorosły ma więcej okazji do nauki unikania niebezpieczeństwa zagrażającego z zewnątrz. Trudniej natomiast radzić sobie z wewnętrznym niebezpieczeństwem.
Projekcja służy także do ujawnienia potępianych przez sumienie uczuć i tendencji.
Działanie mechanizmu projekcji jest procesem uczenia się, w którym jednostka za rzutowanie na innych własnych "złych" myśli i pragnień jest nagradzana, ponieważ rzutowanie takie zmniejsza jej lęk i poczucie winy.
Przypisywanie innym jak najgorszych uczuć i skłonności także przynosi umniejszenie poczucia winy i lęku, ponieważ jednostka jakby na zasadzie mimikry nie odróżnia się od otoczenia, "nie jest inna" i przez to "mniej dostrzegalna", a w konsekwencji mniej narażona na atak i odwet. Jest to jakby odwrotność procesu identyfikacji i konformizmu. Tu jednostka czuje się bezpieczniejsza "wtapiając się w otoczenie", "malując się na kolor otoczenia", w projekcji jednostka próbuje "przemalować" otoczenie na swój kolor.
Jednostka próbuje za pomocą reakcji rzutowania swoich uczuć i skłonności na innych, upodobnić ich do siebie. Takie postępowanie i przypisywanie "złych" skłonności innym ludziom usprawiedliwia z kolei własne agresywne, dominujące, ekshibicjonistyczne czy inne, "nieaprobowane" przez grupę kulturową zachowanie (dana jednostka projektująca na innych swoje złe cechy OSZUKUJE SAMĄ SIEBIE - i wyzwala odpowiednie konsekwencje dla siebie, np. choroby ciała fizycznego).
W zachowaniu codziennym dorosłego człowieka projekcja przejawia się jako zachowanie, w którym innym ludziom przypisuje się stale ujemne właściwości, np. że są agresywni, rozwiąźli, nieobowiązkowi, egoiści itp.
Innym objawem projekcji jest bagatelizowanie u siebie nieaprobowanych przez grupę społeczną, w której się żyje, sposobów zachowania i wyolbrzymianie ich u innych.
Laughlin określa projekcję jako mechanizm psychiczny, działający bez udziału świadomości, polegający na tym, że jednostka RZUTUJE na inne osoby, PRZYPISUJE innym osobom te reakcje i cechy osobowości, których u siebie nie aprobuje, które od siebie odrzuca (Laughlin, 1970, s. 221).
Projekcja jest mechanizmem działającym odwrotnie od introjekcji. W introjekcji jednostka rzutuje uczucia nieaprobowane przez siebie na własną osobę, w projekcji rzutuje nieaprobowane przez siebie uczucia i inne cechy i reakcje osobowości na inne osoby.
W ten sposób NIE DOPUSZCZA do uświadomienia sobie tego, co zostało wyparte.
Klasycznym przykładem działania projekcji jest rzutowanie własnych wrogich uczuć, które jednostka odczuwa do ludzi, na innych ludzi.
W ten sposób według klasycznego już dzisiaj stwierdzenia "on nienawidzi mnie" oznacza w rzeczywistości, że "ja nienawidzę jego".
Laughlin podaje przykład 19-letniego studenta, który zgłosił się na psychoterapię z powodu trudności w koncentracji i niezdolności do uczenia się. Student utrzymywał, że dokucza mu to, że inni ludzie uważają go za nudziarza, egoistę i w ogóle nie lubią go. Student ten lubił zebrania towarzyskie i wieczorami bywał "duszą" towarzystwa. Rankiem znów nachodziły go ponure myśli o tym, co sądzą o nim inni ludzie. W dalszym procesie psychoterapii okazało się, że student był do ludzi nastawiony wrogo, miał silną potrzebę wyczynu, która wyrażała się w pragnieniu współzawodnictwa z innymi. Własną wrogość i tendencję do współzawodnictwa wyparł, nie zdawał sobie z niej sprawy i poprzez mechanizm projekcji przypisywał innym wrogie nastawienie do niego.
Mechanizmy obronne polegające na przemieszczaniu schematów reagowania:
- przeniesienie,
- sublimacja,
- kompensacja,
- reakcje upozorowane,
- unieważnianie poprzedniego działania,
- ascetyzm,
- twórczość,
- intelektualizacja,
- fiksacja i
- regresja
Wyrażenia przeniesienie używa się w dwojakim znaczeniu: dla oznaczenia zjawiska przemieszczania się energii popędu z jednego kanału w inny kanał (np. zaspokajanie popędu oralnego poprzez ssanie piersi i poprzez ssanie kciuka) i na oznaczenie zjawiska transpozycji emocji związanych z jakimś obiektem na inny obiekt.
W sublimacji następuje zmiana ekspresji jakiejś potrzeby czy tendencji jednostki, polegająca na zmianie obiektu reagowania z takiego, który daje większe zadowolenie, ale budzi lęk i dezaprobatę grupy, na inny budzący aprobatę.
Mechanizm kompensacji działa w ten sposób, że zablokowana tendencja znajduje sobie jakieś ujście, niekoniecznie bardziej aprobowane społecznie. W reakcjach upozorowanych działanie obronne polega na zmianie jakości i kierunku schematów reagowania na wprost przeciwne do tych, które powstały w okresie, kiedy jednostka nie była jeszcze narażona na działanie sprzecznych nacisków. Regresja jest mechanizmem obronnym, w którym jednostka wykonuje zamiast oryginalnej reakcji, proporcjonalnej do etapu rozwoju danej dyspozycji, jakieś inne reakcje z wcześniejszych okresów życia.
Przeniesienie i sublimacja
Mechanizm obronny przeniesienia i sublimacji opisuje Freud w różnych tomach swoich pism. Podaje przykłady działania tych mechanizmów, np. przy okazji omawiania rozwoju popędów seksualnych i rozważań dotyczących genezy nerwic. Zdaniem Freuda niezaspokojenie któregoś z silnych cząstkowych popędów seksualnych prowadzi do nerwicy. Ale nie każde niezaspokojenie, tylko takie, którego .człowiek SAM SOBIE ODMAWIA, którego człowiek sam nie jest w "stanie spełnić". Do nerwicy prowadzi niezaspokojenie popędu w jakiś jedyny, specyficzny sposób, który jest decydujący dla danej osoby. Niezaspokojenie w jakiejś jednej, jedynej formie, której nadzwyczaj silnie pragnie dana osoba.
Większość ludzi nie choruje na nerwicę, bo po pierwsze, jak pisze Freud, mogą znieść takie niezaspokojenie bez szkody. Nie są tylko szczęśliwi, dręczą się, ale nie chorują.
Po drugie - popędy seksualne są plastyczne i można je zaspokajać w różnych kanałach. Ich energia może ulegać PRZENIESIENIU. Popędy seksualne wyrażają się i zaspokajają w ten sposób, że jeden może zastąpić drugi, jeden może przejąć intensywność drugiego. Popędy seksualne zachowują się w stosunku do siebie jak sieć łączących się, napełnionych płynem kanałów. Poszczególne popędy składające się na popęd seksualny, jak i ich ogół, wykazują wielką łatwość zamiany obiektu, z trudniej dostępnego na łatwiej dostępny. Owa przesuwalność popędów i gotowość zaspokajania się za pomocą surogatów bronią ludzi przed zachorowaniem na nerwicę. Mechanizm obronny jest właśnie przykładem takiego przeniesienia, przesunięcia energii jakiegoś z cząstkowych popędów, z jednego obiektu na inny.
Innym przykładem działania mechanizmu obronnego przemieszczania jest przemieszczenie występujące w zachowaniu nerwicowym, w nerwicy natręctw.
Natręctwa występujące w nerwicy są - zdaniem Freuda - przemieszczaniem, przesunięciami jakichś tendencji, które nie mogą się rozładować w normalnej egzystencji neurotyka.
"To, co w nerwicy natręctwa przeradza się w czyn, ma za swój motor energię, dla której nie mamy prawdopodobnie odpowiednika w dziedzinie normalnego życia psychicznego. Pacjent może tylko przesuwać, zmieniać, jedną niedorzeczną ideę zamieniać na inną, nieco słabszą, kroczyć od jednej przezorności lub zakazu do innego, zamiast jednej ceremonii wypełniać inną. Może ten przymus przesunąć, ale nie znieść"
Freud nazywa histerię i nerwicę natręctw nerwicami przeniesienia. Objawy nerwicowe produkowane przez histeryka są przeniesieniem pozytywnym, to jest takim, które spełnia stłumione pragnienie i tendencje. Natomiast w nerwicy natręctw przeniesienie ma charakter reakcji upozorowanych. Freud pisze, że ma charakter negatywny, ascetyczny
Zdaniem psychoanalityków energia psychiczna jest czerpana z popędów poprzez wiązanie się z określonymi obiektami, które umożliwiają zaspokajanie popędów. Jednak kateksje te nie mogą trwać wiecznie, ponieważ organizm dojrzewa, dziecko rośnie, inne strefy jego ciała stają się miejscem wzmożonej wrażliwości (np. usta, odbyt, organy seksualne). Grupy kulturowe stymulują jego rozwój i przystosowanie. Czego innego wymaga się od małego dziecka, czego innego od starszego. Inne zadania musi dziecko wykonywać. Stąd energia psychiczna musi się przemieszczać.
Przykładem takiego przemieszczania energii jest ssanie piersi, ssanie kciuka, palenie papierosa, całowanie, zwilżanie warg językiem, malowanie ust, gwizdanie, śpiewanie, mówienie, żucie gumy i tytoniu, plucie. Jest to przemieszczanie się energii oralnej aktywności.
Charakterystyczna dla funkcjonowania popędów jest ich fuzja. Oznacza to, że za pomocą jednego rodzaju aktywności zaspokaja się kilka popędów. Całowanie np. zaspokaja aktywność oralną i popęd seksualny. Picie alkoholu zaspokaja aktywność oralną i rozładowuje napięcie psychiczne, wzmaga odwagę, zwiększa poczucie bezpieczeństwa.
Większość zainteresowań dorosłych i dzieci, większość ulubionych czynności, hobby, zaspokaja jednocześnie kilka popędów i dlatego upodobania te są takie trwałe i utrzymują się długo.
Głównym czynnikiem, determinującym przeniesienie są naciski społeczne. Grupa społeczna działa na dziecko za pomocą rodziców. Społeczeństwo też dostarcza ujść zastępczych dla energii popędów, które nie mogą być zaspokajane w dotychczasowy sposób.
Człowiek dorosły, który próbowałby ssać smoczek, byłby śmieszny, ale dla zaspokojenia tej samej aktywności oralnej wolno mu pić piwo prosto z butelki.
Innym czynnikiem umożliwiającym przenoszenie jest zmniejszenie się oporów w barierach kulturowych i wewnętrznych. Trzeba jednak iść na kompromisy. Społeczeństwo oferuje pewne możliwości zaspokajania popędów, ale nie wszystkich i nie całkowicie.
Jeżeli zastępczy obiekt zaspokajania popędu ma dużą wartość kulturową, mówimy wtedy o sublimacji.
W sublimacji cel i źródło popędu jest takie samo jak w bezpośrednim rozładowaniu, ale obiekt kateksji ma wartość społeczną i zaspokajanie rozładowania popędu jest niecałkowite. Ponieważ zaspokojenie popędu jest niepełne, jest on ciągle aktywny, ciągle zmusza do zaspokojenia siebie, a w konsekwencji i do działania sublimowanego, czyli do tworzenia wartości kulturowych.
Freud dopatruje się na przykład w tendencji Leonarda da Vinci do malowania Madonn - sublimowanej tęsknoty, pragnienia bycia z matką, od której we wczesnym okresie życia był oderwany. Podobnie można dopatrywać się w sonetach Szekspira, poezji Whitmana, prozie Prousta sublimowanej ekspresji tendencji homoseksualnych.
Mechanizm obronny sublimacji rozwija się stopniowo. Innym przykładem mechanizmu przeniesienia powodowanego zmniejszaniem się oporów, może być zachowanie chłopca, który kocha matkę i widzi w niej obraz kobiety idealnej. Ponieważ nie może matki mieć tylko dla siebie, następuje przesunięcie zainteresowań. Ideałem może stać się nauczycielka, starsza koleżanka, starsza siostra kolegi lub sekretarka ojca.
Te postacie są również dla chłopca niedostępne, następuje dalsze przesunięcie zainteresowań. Zaczyna marzyć o idealnej kobiecie i szuka jej obrazu w czytanych książkach i oglądanych filmach. Gdyby miał talent poetycki lub malarski, to tworzyłby w sztuce obrazy idealnej kobiety.
Ostatecznie w tej serii przeniesień zainteresuje się, jak będzie dorosły, jakąś kobietą, która będzie przypominała matkę lub jakąś wyidealizowaną wersję matki. I na tym zakończy się seria przeniesień.
Działanie mechanizmu sublimacji polega głównie na przekształcaniu w nowe kanały popędów agresywności i seksualnych. Sublimacją jest zaspokajanie pragnień seksualnych w nieseksualnej aktywności. Sublimacja jest zamianą infantylnych seksualnych celów i zainteresowań na inne nieseksualne i społecznie aprobowane. Laughlin opisuje przypadek pacjenta, który jako małe dziecko ujawniał skłonność do reakcji agresywnych o charakterze sadystycznym. Męczył małe zwierzęta. Miał szczególne upodobanie do używania broni, noży, ostrych narzędzi. Działania te spotkały się z ostro wyrażaną dezaprobatą najbliższej rodziny i zostały zahamowane. Kiedy chłopiec stał się starszy, odkrył w sobie zainteresowania i zamiłowania do studiów medycznych, a na studiach zaczął specjalizować się w chirurgii. Wielka chirurgia dostarczyła mu społecznie aprobowanego kanału do rozładowania wypartych agresywno - sadystycznych tendencji.
Kompensacja
Hali pisze, że człowiek nie odrywa się w pełni, nie uwalnia od swojego pierwotnego obiektu kateksji. Zawsze widzi się swoją "pierwszą miłość" poprzez ten obiekt zastępczy. Ponieważ obiekt zastępczy nie może w pełni zaspokoić popędu, człowiek ciągle dąży do poszukiwania nowych obiektów kateksji. Jeżeli człowiek akceptuje ów substytut - obiekt zastępczy - to jest to forma kompensacji za oryginalny przedmiot popędu.
Człowiek mały wzrostem będzie szukał kompensaty w "wielkich czynach", człowiek, który pragnie być kochany szuka kompensacji w upijaniu i przejadaniu się. Niezamężna kobieta pragnąca mieć dzieci zostaje nauczycielką.
Uogólniając można powiedzieć, że większość zainteresowań ludzi dorosłych i większość ich związków jest kompensacjami sfrustrowanych dziecięcych pragnień.
I tak, chirurg może znajdować w swoim zawodzie ujście dla popędów agresywnych, psycholog może zaspokajać infantylne pragnienia zdobywania informacji o sprawach płci, prawnik zaspokaja aktywność oralną. Nie znaczy to wcale, że osoby wykonujące te zawody są infantylne i niedojrzałe. Znalazły po prostu taki sposób rozładowania swoich popędowych tendencji.
Kiedy mówi się, że energia psychiczna ma właściwość przemieszczania się, oznacza to, że może ona być rozdzielona na wiele rodzajów czynności. To samo źródło energii może wykonywać różne rodzaje pracy, tak jak prąd elektryczny może poruszać w gospodarstwie domowym różne urządzenia. I tak energia instynktu seksualnego może być rozdzielona na różne rodzaje czynności, zajęcia w ogródku i hodowlę kwiatów, pisanie listów, obserwowanie piłkarskich meczów lub marzenia na jawie
Przejadanie się jako forma kompensacji występuje często u dorosłych i u dzieci. Kompensację lęku za pomocą jedzenia można tłumaczyć tym, że te reakcje występowały razem w okresie karmienia. Mogło się zdarzyć, że matka karmiła dziecko, aby je uspokoić, kiedy np. płakało w nocy. Również czynność jedzenia może zaspokajać i kompensować tzw. agresywność oralną, to jest agresywność przejawiającą się przez gryzienie, plucie, gryzienie jedzenia.
Hurlock podaje, że przejadanie się występuje często u dzieci jako forma kompensacji niepokoju i potrzeby doznawania opieki i oparcia. Występuje to u dzieci, które nie znajdują w swoich rodzinach poczucia bezpieczeństwa, poczucia opieki i oparcia.
Przeniesienie można najkrócej określić w świetle teorii uczenia się jako zastąpienie jednego nawyku czy reakcji inną reakcją, która znalazła się w repertuarze jednostki. Tak na przykład regresja jest zastępowaniem aktualnego nawyku, nawykiem z wcześniej wyuczonego repertuaru.
Proces przeniesienia następuje najczęściej wtedy, kiedy jednostka nie może wykonać odpowiedniej reakcji, której się nauczyła. Niemożność wykonania takiej reakcji może być spowodowana bądź nieobecnością odpowiedniego bodźca bądź konfliktem z jakąś inną tendencją o przeciwnym kierunku.
Na przykład dziecko, które nauczyło się, że ssanie dostarcza mu przyjemności i łagodzi niepokój, w przypadku braku piersi matczynej, ssie palec. Inny przykład: dziecko, które nauczyło się bawić fekaliami i za takie zabawy spotyka je kara ze strony rodziców może zacząć się bawić mokrą gliną, błotem, farbami, piaskiem, czymś co "przypomina" obiekt zabroniony.
.
Inni autorzy piszą, że kompensacja jest "metodą" redukowania psychicznego napięcia, które powstaje na skutek poczucia klęski, nieudania się, niespełnienia, poczucia własnej niższości.
Według Colemana kompensacja jest mechanizmem, za pomocą którego jednostka ukrywa nieaprobowaną przez siebie jakąś właściwość swojej psychiki czy organizmu, przez przesadne eksponowanie właściwości, które uważa za dodatnie, które aprobuje u siebie.
Kompensacja może dotyczyć różnych właściwości osobowości: własnej męskości, zdrowia, siły, sprawności. Częstym współczesnym przejawem kompensacji "własnej męskości" jest noszenie przez młodych mężczyzn strojów stylizowanych na wojskowe lub robocze: grubych butów, drelichów, flanelowych koszul.
Często występuje działanie kompensacji w formie używania niezwykle silnych motorów motocyklowych i samochodowych. Laughlin podaje przykład 33-letniego człowieka, który był bardzo uzdolnionym mechanikiem, ale nie mógł "do niczego dojść", bo był trudny w pożyciu, drażliwy i uważał siebie za nieudanego pechowca. Człowiek ten kupował samochody i wstawiał do nich coraz silniejsze motory. Sam dokonywał przeróbek i udoskonaleń. Ostatnim jego wyczynem było zamontowanie silnika samolotowego do starego Pontiaca
Niekiedy kompensacja może przybierać formy NADKOMPENSACJI. Laughlin mówi, że nadkompensacja ma miejsce wtedy, kiedy jednostka rozwija PRZESADNE formy działania, nieproporcjonalne do sytuacji w jakiej się znajduje. Jest to zachowanie podobne do zachowania wytworzonego u szczurów w czasie prowadzenia specjalnych eksperymentów. Małe szczury były intensywnie głodzone. Potem, kiedy otrzymywały dużo pożywienia, nie jadły go wiele, natomiast gromadziły dużo zapasów. Laughlin uważa nadkompensację za takie niepotrzebne, nadmierne ubezpieczanie się, nieproporcjonalne do sytuacji, w której jednostka się znajduje (Laughlin, 1963, s. 217).
Reakcje upozorowane jako mechanizm obronny
Instynkty i składające się na nie tendencje reagowania można, zdaniem Halla, uszeregować jako pary wzajemnie sprzecznych dążeń: np. instynkt życia - instynkt śmierci, miłość - nienawiść, tworzenie - destrukcja, aktywność - bierność, dominowanie - podporządkowanie się.
Jeżeli osoba odczuwa gwałtowną nienawiść i agresywność w stosunku do ludzi i uczucia te wywołują niepokój, to wytwarza się tendencja o kierunku wprost przeciwnym, mianowicie przesadna sympatia, miłość. To przekształcenie impulsów budzących lęk w tendencje o wprost przeciwnych kierunkach, nazywa się reakcjami upozorowanymi.
Po czym możemy odróżnić uczucia i tendencje będące wytworem mechanizmu reakcji upozorowanych od uczuć spontanicznych i szczerych, w tym wypadku - prawdziwej miłości i sympatii. Pierwszą cechą uczuć i zachowań będących produktem reakcji upozorowanych jest PRZESADA. A więc byłaby to sympatia afektowana, przesadnie wyrazista.
Drugą właściwością uczuć i tendencji pochodzących z reakcji upozorowanych jest ich KOMPULSYWNOSC.
Człowiek odczuwa przymus zachowywania się w taki właśnie sposób. W wypadku miłości czy sympatii będzie to zachowanie sztywne, nie zważające na okoliczności. Osoba taka ujawnia przesadną afektację zawsze, wszędzie i dla każdego. Podobnie jest z przesadną grzecznością, serdecznością, usłużnością, zawsze, wszędzie i dla każdego czy trzeba, czy nie trzeba. Po tych zachowaniach możemy domyślać się wypartych tendencji i uczuć wprost przeciwnych (
Reakcje upozorowane mogą występować w czynnościach pomyłkowych, np. w przejęzyczeniach. Najczęstszą formą przejęzyczenia, pisze Freud, jest wypowiadanie czegoś przeciwnego w stosunku do tego, co się chciało wypowiedzieć. Freud podaje przykłady takich przejęzyczeń. Oto przejęzyczenie przewodniczącego Parlamentu: (otwarcie parlamentu) - "Panowie, stwierdzam obecność tylu a tylu posłów i oświadczam, że posiedzenie jest ZAMKNIĘTE".
Przykład przejęzyczenia dominującej, energicznej żony: "Mąż mój pytał lekarza, jakiej ma przestrzegać diety. Lekarz oświadczył, że dieta jest zbyteczna, może jeść i pić, co JA uważam za stosowne"
Reakcje upozorowane mogą być stosowane jako obrona przeciw naciskom wewnętrznym i jako obrona przeciw naciskom grup społecznych. Taką formą reakcji upozorowanych w życiu społecznym jest przyjmowanie postaw przesadnie serdecznych i przyjacielskich, maskujących wrogość i egoizm, przyjmowanie sposobu bycia przesadnie konformistycznego dla ukrycia wstrętu i antagonizmu dla grup społecznych, w których się żyje.
Podłożem biologicznym reakcji upozorowanych może być budowa układu nerwowego. Układ sympatyczny i parasympatyczny działają antagonistycznie. Ma to swój sens funkcjonalny, bo przy takim ustawieniu organizmowi łatwiej przestawić się na różnorodne działanie, np. aktywność - bierność, podniecenie, napięcie i łatwiej przystosowywać się do wciąż zmieniających się okoliczności.
Mechanizm reakcji upozorowanych działa intensywnie w drugim roku życia. Uważa się go za typowy dla tego okresu rozwoju i nawet charakter analny jest uważany za typowy "produkt" działania reakcji upozorowanych.
Blum uważa, że reakcje upozorowane pojawiają się łącznie z wypieraniem w miarę rozwoju Ego. Można je uważać za określony rodzaj wypierania.
Reakcje upozorowane tym się różnią od wypierania, że działają według zasady "wszystko albo nic". Więc nic z brudu, nieporządku, kału, a za to - kompulsywne przestrzeganie czystości i porządku. Słabą stroną reakcji upozorowanych jest to, że trwale zmieniają strukturę osobowości i jednostka kompulsywnie trzyma się określonych sposobów zachowania tak, jakby ciągle spodziewała się inwazji groźnych impulsów mimo, że impulsy te osłabły lub aktualnie nie działają.
Według Fenichela różnica między sublimacją a reakcją upozorowaną jest taka, jeżeli chodzi o manipulowanie sprzecznymi impulsami, że przy działalności reakcji upozorowanej impulsy zostają wyparte lub STŁUMIONE, a przy sublimacji impulsy te zostają ROZŁADOWANE. Na przykład: impulsy dziecka do bawienia się fekaliami i brudem mogą być sublimowane w takich czynnościach, jak malowanie, rzeźbienie, gotowanie. Natomiast impulsy te, poddane działaniu mechanizmu reakcji upozorowanej, przekształcają się w działanie prowadzące do utrzymania przesadnej czystości i schludności (Blum, 1964, s. 107).
Prawie każdy rodzaj zachowania jednostki może występować w postaci reakcji upozorowanych. Musi cechować go jednak kompulsywność i przesada mierzona częstością i intensywnością tego rodzaju zachowania w określonej grupie kulturowej. Reakcje upozorowane mają to do siebie, że występują jako pełna przesady forma zachowań społecznie aprobowanych, np.: nadmierna grzeczność jako reakcja upozorowana agresywności, nadmierna usłużność jako reakcja upozorowania egoizmu, nadmierna uległość i delikatność jako reakcja upozorowana agresywności, nadmierna skromność jako reakcja upozorowana ekshibicjonizmu, nadmierna pokora jako reakcja upozorowana dominowania itp.
Zdarza się jednak, że reakcje upozorowane występują jako przesadna forma zachowania nieaprobowanego w danej grupie społecznej, jeżeli pozorują, ukrywają coś jeszcze bardziej narażonego na dezaprobatę. Tak np. wyparte tchórzostwo i bierność mogą manifestować się jako zachowanie przesadnie męskie, agresywne, zachowanie polegające na używaniu bluźnnierstw, przekleństw, demonstracji siły i brutalności. Chłopcy w okresie wczesnej adolescencji tak się zachowują, aby wydać się bardziej męskimi, dorosłymi i odważnymi
Dollard i Miller podają przykład pacjenta, który miał skłonności homoseksualne i "kochał się" w swoim koledze, ale ponieważ te skłonności były dla niego "nie do przyjęcia", sprzeciwiały się uformowanemu wcześniej systemowi wartości nakazów i zakazów, pacjent wzbudził w sobie reakcje upozorowane i zaczął nienawidzić swojego kolegi. Myśl o nienawiści redukowały lęk przez to, że blokowały związane z silnym lękiem pragnienia homoseksualne.
Uczenie się nawyku reagowania według schematu reakcji upozorowanych działa jako nagroda także i dlatego, że skoncentrowanie się na myślach o dokonaniu czynu wręcz przeciwnego do czynu związanego z przeżyciami lękowymi pomaga nie dopuścić do wykonania zabronionego uczynku, co dla jednostki może okazać się korzystne.
Laughlin określa reakcję upozorowaną jako mechanizm psychiczny, w którym jednostka nie zdając sobie z tego sprawy zachowuje się na zewnątrz w sposób przeciwny, odwrotny do tego, do jakiego zmuszają ją nieaprobowane przez nią uczucia, popędy, postawy. Niektóre uczucia, impulsy, zostają wyparte i zamienione na schematy reagowania o kierunku i znaczeniu wprost przeciwnym.
Mechanizm obronny reakcji upozorowanych sprawia, że agresywność czy pragnienia seksualne względnie ekshibicjonizm, które są dla jednostki świadomie nie do przyjęcia, wydają się odrażające, obniżają poczucie własnej godności, zostają przekształcone na zachowania "przeciwne" - agresywność w łagodność i usłużność, seksualizm w pruderię, ekshibicjonizm w przesadną skromność. Pewien 31-Ietni pacjent dobrze sytuowany, znany był z tego, że ostro i gwałtownie występował przeciw wszelkim przejawom seksualizmu w sztuce, teatrze, kinie, TV, magazynach. Ciągle narzekał na upadek moralności i potępiał ludzi za ich rozwiązłość. Był specjalnie uczulony na sprawy seksu i płci. Okazało się, że pacjent ten miał silny popęd seksualny, ale pragnienia te zostały, na skutek surowego wychowania typu wiktoriańskiego, wyparte.
Mechanizm obronny unieważniania poprzedniego działania
Jest to mechanizm obronny mniej znany niż klasyczne dziś wypieranie, tłumienie, racjonalizacja, fiksacja, regresja czy reakcje upozorowane.
O mechanizmie obronnym unieważniania można powiedzieć, że idzie on o krok dalej w manipulowaniu sprzecznymi impulsami od mechanizmu pozorowania. Mechanizm obronny unieważniania dopuszcza do pojawienia się, wystąpienia popędu, ale jednocześnie odwołuje, jakby unieważnia jego działanie. To unieważnianie może przybierać formę realną lub symboliczną.
W formie realnego zachowania unieważnianie może przyjąć formę zaniechania wykonywania określonych reakcji i wykonania w ich miejsce czynności o charakterze wprost przeciwnym do tego, co się poprzednio robiło. Występuje przy tym przymus powtarzania tych "odwołujących", unieważniających czynności. Tak np. tendencje agresywne mogą spowodować "przymus" łagodnego zachowania się. W formie magicznej unieważnianie może przybierać postać pragnienia ekspiacji, zadośćuczynienia, pokuty, która przybiera charakter kompulsywny.
Mechanizm obronny unieważniania jest charakterystyczną formą obrony przed "analnymi tendencjami". Tu leży źródło łączenia pokuty, ekspiacji, "moralnej czystości", grzechu, brudu moralnego.
Sensem tego mechanizmu obronnego jest jednoczesne dopuszczanie "do głosu" impulsów zabronionych, czerpanie z nich przyjemności i "ubezpieczania się" przed nimi przez czynności "wprost przeciwne".
W postaci mniej skomplikowanej mechanizm obronny unieważniania występuje w zabawach dzieci. Dzieci często bawią się w berka, w policjantów i złodziei, i w zabawach tych występuje forma "zamawiania". Przez wypowiedzenie słowa "zamawiam" dziecko jakby unieważniło swoją dotychczasową działalność i inne dzieci zaczynają zachowywać się wobec takiego uczestnika zabawy inaczej. Po "odmówieniu" zabawa toczy się dalej.
Laughlin wyróżnia różne odmiany działania tego mechanizmu: wyznawanie własnej winy, karanie siebie, nadużywanie alkoholu, pokutowanie i wyznawanie grzechów, mówienie i chodzenie podczas snu, kompulsywne mycie rąk.
Mechanizm unieważnienia poprzedniego własnego działania jest motywowany przez SILNE POCZUCIE WINY.
Nadużywanie alkoholu wywołuje z reguły kaca. Jednostka pije alkohol przeżywając za to poczucie winy, mając kaca karze samą siebie symbolicznie i zmniejsza własne poczucie winy.
Innym przykładem działania tego mechanizmu jest, opisywane przez Laughlina, zachowanie się młodej mężatki, która przerwała ciążę. Wzbudziło to silne poczucie winy. Kobieta zaczęła w sposób przesadny manifestować swoje pragnienia posiadania dziecka. Wszystkim o tym mówiła i ciągle oglądała sklepy z częściami ubrania i urządzeniami do pielęgnacji niemowląt. Kilkuletni chłopczyk zamknął kota w kurniku i zapomniał o tym. Wyjechał na wakacje i kot zginął z głodu. Po przyjeździe chłopczyk miewał "unieważniający" jego działanie sen, w którym powracał do domu, a w domu był żywy kot
Ascetyzm, intelektualizacja i twórczość jako mechanizmy obronne w okresie prepubertalnym i adolescencji
Między piątym a jedenastym rokiem życia dziecka nie pojawiają się zazwyczaj nowe mechanizmy obronne. Działają tylko te, które w poprzednich latach wytworzyły się i utrwaliły. Jest to okres rozwoju charakteryzujący się względną równowagą.
Kiedy dziecko zbliża się do okresu pokwitania, dotychczasowa równowaga zostaje zachwiana na skutek intensywniejszego działania gruczołów płciowych. Pojawiają się znów z większą siłą impulsy "groźne" dla dziecka, budzące lęk. Ponieważ naciski seksualne i nowe naciski społeczne są zbyt silne, pojawiają się nowe sposoby obrony przed nimi nazwane przez Bluma ascetyzmem, intelektualizmem i twórczością.
Na dziecko zaczynają działać w tym okresie rozwojowym silne naciski potrzeby seksualnej i potrzeby przyjemnych doznań zmysłowych. Jako reakcja na nie, podobna w działaniu do mechanizmu obronnego reakcji upozorowanych, powstaje ascetyzm i intelektualizacja. Im silniejsze naciski tych potrzeb, tym silniejsza reakcja do zachowania wręcz przeciwnego, czyli tendencja do ascetyzmu i intelektualizacji.
Jeżeli ascetyzm i intelektualizację potraktować jako mechanizmy analogiczne do działania reakcji upozorowanych, to twórczość byłaby analogiczna do mechanizmu obronnego sublimacji.
W twórczości młodzieńczej znajdują jakby sublimowane ujścia potrzeby seksualne, przyjemnych doznań zmysłowych, ekshibicjonizmu, agresywności, poznawcze i inne.
Objawami działania mechanizmu obronnego ascetyzmu jest unikanie rówieśników, zabaw, rozrywek, muzyki, tańca, przesadne hartowanie się, zbyt wczesne ranne wstawanie, pozbawianie się przyjemności jedzenia.
Reakcje ascetyzmu są wyzwalane z jednej strony dużą wrażliwością dziecka i młodego człowieka, a z drugiej - surowością dyscypliny oraz surowymi nakazami i zakazami "moralnymi".
Intelektualizacja jako mechanizm obronny polega na "oswajaniu się", za pomocą myślenia i mówienia, z problematyką groźną i budzącą lęk. Praktycznie ten mechanizm obronny przejawia się jako przesadnie logiczne i rozumowe analizowanie irracjonalnych tendencji popędowych, abstrakcyjne dyskusje na tematy seksualne, zbrodni, ekshibicjonizmu, moralności. Są to próby rozładowania nacisków potrzeb zabronionych przez surowe Superego. Potrzeb, których określone przejawy są nieaprobowane przez grupę społeczną, w której jednostka żyje - w reakcjach słownych, wyobrażeniowych i myślowych.
Obrona polega także na pewnej formie dysocjacji. Dyskutuje się o tym, co zabronione w oderwaniu od osobistych pragnień i doświadczeń, w oderwaniu od realnych przejawów potrzeb w życiu.
Intelektualizacja jako mechanizm obronny polega na abstrakcyjnych dyskusjach o małżeństwie, prostytucji, moralności, polityce, filozofii, religii, pracy.
W takiej abstrakcyjnej formie przemycają się budzące lęk impulsy i jednostka nie przeżywając lęku "oswaja się" z nimi (Blum, 1964, s. 144).
Intelektualizacja przybiera także formę przesadnie logicznego sposobu mówienia, operowania tylko zwrotami "ścisłymi", posługiwania się liczbą, miarą, "obiektywnym doświadczeniem". Może także przybierać postać konstruowania przesadnie logicznych planów, linii i celów życia.
Twórczość jako mechanizm obronny przejawia się najczęściej w pisaniu wierszy, dzienników, autobiografii, satyrycznych opowiadań.
Wielu psychoanalityków uważa twórczość uprawianą w tym okresie za mechanizm obronny przeciw odżywającym tendencjom kompleksu Edypa. Twórczość przyjmuje najczęściej formę dziennika i wierszy. W tej twórczości tendencje kazirodcze są rzutowane na inne obiekty, wyobrażenia, idee, które stają się obiektami zastępczymi. Twórczość jest aprobowana przez ideał siebie. Nagłe ustanie, zaniechanie twórczości pod koniec adolescencji świadczy o niezdolności do rozładowania kompleksu Edypa.
Przekształcenie twórczości jako mechanizmu obronnego w twórczość prawdziwą dokonuje się wtedy, kiedy młody człowiek poświęci swoje potrzeby na usługi społeczności, odwróci się od fantazji ku rzeczywistości. Twórczość młodzieńcza służy jako mechanizm obronny dla ujawnienia dążeń, ambicji, mocy, pragnienia oddziaływania na szeroką publiczność, pragnienia otrzymania sympatii, uznania i miłości. Bohater głównych literackich produkcji młodzieńczych reprezentuje ideał autora (Blum, 1964, s. 143-146).
Fiksacja i regresja jako mechanizmy obronne
Mechanizmy obronne fiksacji i regresji są ze sobą związane. Fiksacja polega na obronie przed lękiem przez powtarzanie wyuczonych reakcji przystosowania.
Regresja jest mechanizmem przystosowania, który polega na nawrocie do tych reakcji, które zostały wcześniej silniej utrwalone, czyli ufiksowane. Regresję określa się najczęściej jako nawrót do wcześniej wyuczonych sposobów zachowania.
Mówiąc dokładniej, jest to nawrót do tych sposobów reagowania, które zostały silnie utrwalone w repertuarze zachowania jednostki, zostały "przeuczone", które stały się fiksacjami.
Freud nazywa fiksacją uporczywość, z jaką energia popędu seksualnego wiąże się z pewnymi tylko obiektami. Pisze o LEPKOŚCI energii libido. Freud wspomina o obserwacjach Bineta, który odkrył, że osobnicy perwersyjni w bardzo wczesnym dzieciństwie fiksowali się na określonych obiektach i trzymali się ich przez całe życie (Freud, 1957, s. 311). Mechanizm, który nazywa Freud fiksacją, badał i opisywał Murphy i nazwał go kanalizacją.
Według psychoanalityków, w rozwoju psychoseksualnym dziecka przejście od niższego, wcześniejszego etapu rozwojowego na wyższy, późniejszy, nigdy nie dokonuje się w zupełności. W wyższym etapie pozostają jakieś elementy stadium poprzedniego. Te pozostałości nazywają się fiksacjami. Kiedy dziecko napotyka na jakieś trudności przystosowania, wraca do tych zafiksowanych reakcji i procesów z poprzedniego, wcześniejszego stopnia rozwoju. Fiksacja i regresja są mechanizmami wzajemnie się dopełniającymi. Im więcej fiksacji, tym dziecko łatwiej nawraca do wcześniejszych sposobów reagowania, kiedy znajdzie się w trudnej dla siebie sytuacji.
Dobry przykład fiksacji i regresji podaje Freud przy omawianiu rozwoju popędu seksualnego. Zdaniem Freuda, popęd seksualny składa się z wielu cząstkowych popędów, np. z popędu do owładnięcia nazywanego przez Freuda sadyzmem, popędu do oglądania, popędu do wiedzy. Popędy te zmieniają, w miarę rozwoju organizmu dziecka i oddziaływania nacisków rodziny, swoje obiekty, cele, formy ekspresji. Rozwój popędów cząstkowych nie przebiega w jednakowym tempie. Niektóre z cząstkowych popędów pozostają na jednym z wcześniejszych stopni rozwoju. Fakt taki, który ma miejsce w ewolucji któregoś ze składników popędu seksualnego nazywa Freud - fiksacją.
Według Fenichela fiksacje są prawdopodobnie warunkowane czynnikami konstytucyjnymi, o których jeszcze mało wiadomo. Wiadomo jednak, że pewny typy doświadczeń dziecka prowadzą do fiksacji. Fenichel wylicza następujące doświadczenia:
1. Jednoczesne zaspokajanie jakiejś potrzeby wiscerogennej i poczucia bezpieczeństwa. Na przykład: dawanie dziecku do picia lub ssania butelki z mlekiem, kiedy płacze lub krzyczy w środku nocy. Doświadczenia takie i praktyki mogą prowadzić do fiksacji oralnych.
2. Intensywne dogadzanie dziecku na przemian ze stanami ujawnianej wobec dziecka niechęci.
3. Nadmierne frustracje lub deprywacja prowadząca do ciągłego domagania się zaspokojenia.
4. Nadmierne zaspokajanie potrzeb na przemian z nadmiernymi frustracjami.
5. Nagłe zmiany z nadmiernych zaspokojeń potrzeb do nadmiernych frustracji.
Zdaniem Halla o fiksacji mówimy wtedy, gdy proces ewolucji poszczególnych schematów przystosowania się zatrzyma się na jakimś etapie rozwoju.
Dziecko, czy człowiek dorosły lęka się niepewności, niepowodzenia i kary. Niepewność jest stanem psychicznym, który powstaje wtedy, kiedy jednostka czuje, że nie posiada możności do sprostania nowej sytuacji, nie posiada możności sprostania nowym wymaganiom.
Dochodzi tu jeszcze lęk przed ośmieszeniem, którego dziecko czy człowiek dorosły pragnie unikać za wszelką cenę, ponieważ ośmieszenie godzi w poczucie własnej wartości.
W fiksacji rozumianej jako mechanizm obronny, chodzi raczej o chwilowe zatrzymanie się w rozwoju poszczególnych sposobów przystosowania się do nowych sytuacji, spowodowane lękiem.
Obok takiej fiksacji na obiektach (fiksacji obiektów), Hall wyróżnia jeszcze fiksacje, na poszczególnych etapach rozwojowych, określonych funkcji psychicznych. Na przykład, niektórzy ludzie nie wychodzą poza etap myślenia subiektywnego, kierowanego własnymi życzeniami i pragnieniami.
Najsilniejszymi nawykami są zazwyczaj te, które zostały wyuczone najwcześniej, a więc u człowieka dorosłego te, których wyuczył się w dzieciństwie.
W przystosowawczych reakcjach regresywnych zdaje się funkcjonować zasada: to, co pomogło kiedyś, może pomóc i teraz.
Tylko że kiedyś warunki były inne (okres dzieciństwa), a "teraz" inne, bo człowiek jest już dorosły.
Kiedy człowiek dorosły stosuje ,,sposoby" opanowania sytuacji i zaspokojenia potrzeb stosowane w dzieciństwie - określa się takie zachowanie jako regresywne.
Zachowanie regresyjne w ekspresjach potrzeby seksualnej występuje także u ludzi. Do takich zachowań możemy zaliczyć pragnienia "ciągłego bycia razem", tak jak małe dziecko pragnie być stale razem z matką. Przecenianie obiektu miłości, co jest ekspresją pierwotnego narcyzmu, wpatrywanie się w twarz, tak jak dziecko wpatruje się w twarz matki, lęk przed utratą obiektu miłości, odczuwana wobec niego bezradność.
Przyczyny działania mechanizmu obronnego regresji są podobne jak przy innych mechanizmach obronnych. Uruchamiamy mechanizmy obronne regresji powodowani lękiem z powodu frustracji, wewnętrznych konfliktów czy własnej nieudolności sprostania nowym wymaganiom własnego rozwoju czy naciskom rzeczywistości.
Każdy, nawet znakomicie przystosowany człowiek uruchamia od czasu do czasu mechanizm regresji, bądź to po to, aby zmniejszyć swoje napięcie lękowe, bądź podnieść swoje samopoczucie. I tak, palenie papierosów, upijanie się, przejadanie jest regresją do najwcześniejszych reakcji zachowania, reakcji z okresu karmienia nazywanych oralnymi, występujących w pierwszym roku życia dziecka. Do tego okresu "nawiązują" również reakcje ogryzania paznokci, dłubania w nosie, pocierania nosa, szarpania, seplenienie.
Seplenienie i mówienie dziecięcym językiem - to regresja do okresu, w którym dziecko uczyło się mówić.
Onanizm i niszczenie - destrukcja, to regresja do reakcji okresu fallicznego, do okresu infantylnych masturbacji i sposobów obrony przed lękiem kastracyjnym.
Żucie gumy, tytoniu jest znów przykładem regresyjnych reakcji do okresu oralnej agresywności. Bunt wobec autorytetów, przestawanie przed lustrem - jest przykładem nawrotu do reakcji "kompleksu Edypa" i do okresu, kiedy występowały silne reakcje narcystyczne i ekshibicjonistyczne. Podobny sens ma ubieranie się w sposób dziwaczny, zwracający na siebie uwagę. Sprzeczki, zwady, zamiłowanie do pędu - to znów regresja do fallicznego sposobu przystosowania, a wiara w duchy, czary, czytanie fantastycznych opowiadań jest nawrotem do infantylnego, nie rozróżniającego rzeczywistości od fantazji, myślenia dziecka.
Mechanizmy obronne polegające na naśladowaniu i wbudowywaniu w siebie schematów reagowania innych jednostek: identyfikacja, inkorporacja, introjekcja, konformizm
Działanie tej grupy mechanizmów obronnych polega na tym, że z chwilą kiedy człowiek dorosły czy dziecko znajdzie się w sytuacji, gdzie działają na niego dwie sprzeczne grupy nacisków, zachowuje się tak, jak osoba znacząca w grupie, w której żyje. Osoba znacząca, to osoba, która może nam czegoś udzielić lub coś zabrać; taka, która ma nad nami władzę, którą obdarzamy miłością lub nienawiścią. Dla dziecka takimi osobami znaczącymi są rodzice, niekiedy przywódcy band dziecięcych, nauczyciele, osoby obdarzone specjalnym prestiżem społecznym.
Tendencja do naśladowania i wbudowywania w siebie schematów reagowania innych postaci znaczących ma za podstawę silną, wrodzoną tendencję do naśladowania występującą w świecie zwierząt i we wczesnym dzieciństwie u dzieci. Tendencja do wbudowywania w siebie zachowań innych jednostek, z którymi określona jednostka się styka, może mieć także za podstawę uczenie się poprzez wystawienia na ekspozycję określonych bodźców w ściśle określonym czasie. Jest to proces uczenia się określany jako imprinting (wdrukowanie).
Uczenie się schematów reagowania takich, jakie wykonują rodzice dziecka, jest silnie nagradzane. Dziecko uczy się metodą prób i błędów, przez wgląd, przez instrukcję, że za zachowanie zgodne z tym, czego oczekują rodzice, spotykają je nagrody - uznanie, aprobata, sympatia, miłość. Zachowanie niezgodne z oczekiwaniami osób znaczących powoduje kary - dezaprobatę, reakcje gniewu, izolację od rodziców, kary fizyczne, pozbawianie czegoś, deprywacje.
Tendencji do wbudowywania w siebie uczuć, ruchów, słów, myśli osób znaczących uczy się dziecko od pierwszych miesięcy swego życia. W pierwszych miesiącach i latach jest to uczenie się podprogowe. Dziecko reaguje na zmiany mimiczne w twarzy rodziców, na brzmienie głosu, na ruchy, jakimi rodzice manipulują dzieckiem.
Kiedy dziecko opanuje mowę, w uczeniu tym odgrywa większą rolę świadomość i uczenie to zostaje przyspieszone. W sytuacjach trudnych, gdzie dziecko czy człowiek dorosły jest narażony na konflikty, powodowane jednoczesnym działaniem sprzecznych nacisków, sięga ono do tych narzędzi, jakimi może dysponować. Dziecko, u którego tendencja do naśladowania i wbudowywania w siebie schematów reagowania osób znaczących została silnie rozwinięta, to jest wcześnie wyzwolona i silnie wzmocniona, będzie stosowało ją jako mechanizm obronny do obrony przed lękiem i obrony przed działaniem niezgodnym z wytworzonym obrazem siebie.
Identyfikacja, inkorporacja są to nazwy używane na oznaczenie schematów przystosowania mających wspólny sens funkcjonalny - wchłanianie, przyjmowanie cudzych właściwości lub sposobów reagowania - za swoje własne.
Zdaniem Halla identyfikacja jest inkorporacją, przyjęciem jakiejś cechy zachowania ojca lub matki przez dziecko. W mechanizmie tym działa proces naśladowania i tendencja do kopiowania cudzego zachowania, pojawiająca się w pierwszych latach życia dziecka
Mechanizm identyfikacji jest, podobnie jak wszystkie mechanizmy obronne, ściśle związany z działalnością Ego. Otóż pierwszą funkcją Ego, w ocenie rzeczywistości w pierwszym roku życia dziecka, jest rozróżnianie między obiektami jadalnymi a niejadalnymi. Pierwszą formą akceptacji jest połknięcie (pokarmu). Pierwszym odrzuceniem jest wyplucie. Introjekcja wywodzi się z połykania, projekcja z wypluwania.
W tym stadium rozwoju Ego, wszystko to, co jest przyjemne (to co połknięte) jest doświadczane przez dziecko jako należące do Ego, wszystko, co nieprzyjemne (to, co wyplute), doświadczane jest jako nie należące do Ego.
Według Halla cztery czynniki warunkują proces identyfikacji:
1. narcystyczne kateksje,
2. frustracja,
3. lęk,
4. zakazy osoby znaczącej.
W zależności od tych warunkujących czynników wyróżnia Hall różne rodzaje identyfikacji:
1. Identyfikacja narcystyczna. Jest to identyfikowanie się z takimi właściwościami u określonych osób, jakie się samemu posiada lub jakie wydaje się, że się posiada. Jest to miłość do obrazu siebie odbitego w innym człowieku. Jest to inkorporacja cech tych osób, które posiadają to, co obiekt identyfikujący ukochał. Narcystyczna identyfikacja sprawia, że istnieje silny kontakt uczuciowy członków jakiejś określonej grupy, np. spadochroniarzy, posiadaczy, arystokracji. Ten rodzaj identyfikacji może sprawić, że dwaj zaciekli wrogowie stają się przyjaciółmi (przedmiotem ich narcystycznych kateksji są te same obiekty, to samo w sobie kochają i te same obiekty dają im poczucie wszechmocy), a ich współzawodnictwo przemienia się we współpracę. Podobnie detektyw może identyfikować się z przestępcą, a przestępca z detektywem.
2. Identyfikacja z osobą znaczącą w określonym kręgu kulturowym. Jest to identyfikacja z którymś z rodzajów, z kimś, kto ma autorytet w szkole, ze sławnym sportowcem, z gwiazdą filmową itp. Charakterystyczne dla tej identyfikacji jest to, że osoba identyfikująca się, np. chłopiec nie przyjmuje za swoje wszystkich cech określonej osoby znaczącej. Tak syn może identyfikować się z siłą fizyczną czy wiedzą ojca, ale nie wbudowuje w siebie zainteresowań czy sposobów spędzania wolnego czasu. Istnieje jednak tendencja do generalizowania. Jeżeli chłopiec inkorporuje jakieś cechy, to ma skłonność do identyfikowania się także z innymi cechami modelu.
3. Identyfikacja z obiektem utraconym. Ten rodzaj identyfikacji jest częsty u dzieci, które zostały odrzucone przez swoich rodziców. Aby odzyskać miłość i przywiązanie, dziecko zachowuje się tak, jak tego oczekiwali rodzice. Chodzi tu głównie o inkorporacje rodzicielskich skal wartości i standardów życiowych. Identyfikacja tego typu służy jako rekonstrukcja obiektu. W miarę jak dziecko dojrzewa, traci coraz więcej obiektów i poprzez ten rodzaj identyfikacji z każdego obiektu coś w nim pozostaje. Występuje to np. u kobiet, które przyjmują sposoby zachowania mężczyzny, który je porzucił, albo "nieudanych" dzieci, które trzymają się w obsesyjny sposób jakiegoś sposobu zachowania któregoś z rodziców, których nie chciały słuchać.
4. Identyfikacja z osobą zakazującą i karzącą. Celem tej identyfikacji jest uniknięcie kary przez inkorporację takich sposobów zachowania, jakich wymaga osoba karząca. Identyfikacja ta następuje bardziej ze strachu niż miłości. Inaczej mówiąc - jest to identyfikacja z agresorem, inkorporacja zakazów i nakazów agresora w celu zwiększenia własnego bezpieczeństwa (Hall, 1955, s. 74-78).
Laughlin określa identyfikację jako mechanizm obronny polegający na tym, że dziecko czy człowiek dorosły zachowuje się w mniejszym lub większym stopniu tak, jakby był kimś innym.
Jednostka broniąc się przed własną niepewnością, słabością może też identyfikować się z czymś, co jest obdarzone wielkością i potęgą, np. z państwem, potężnym stowarzyszeniem, narodem. Dzięki takiej identyfikacji "wbudowuje" w siebie część tej mocy i potęgi. Wielu autorów podkreśla, że identyfikacja jest mechanizmem obronnym, który umożliwia zmniejszenie poczucia mniejszej wartości, np. identyfikacja amerykańskich Murzynów ze znakomitymi czarnymi sportowcami, takimi jak Joe Louis.
Ludzie identyfikują się z kimś, przyjmują część jego sposobów zachowania po to, aby czuć się bardziej wartościowym, pewnym siebie, odczuwać mniejszy lęk, znaleźć łatwiej wyjście z konfliktowej sytuacji przez naśladowanie zachowania osoby znaczącej. Działanie mechanizmu identyfikacji może być długotrwałe lub może trwać krótko. W codziennym życiu występują często krótkotrwałe identyfikacje: np. identyfikowanie się z bohaterem jakiejś czytanej właśnie książki, oglądanego filmu. Podczas takich krótkotrwałych identyfikacji uczestniczy się niejako zastępczo w powodzeniu bohatera, w jego działalności, mądrości, szczęściu.
Najczęstszym przykładem identyfikacji jest przejmowanie od osób obdarzonych powodzeniem, władzą, siłą, prestiżem, ich sposobów ubieranią się, chodzenia, mówienia. Przedmiotem identyfikacji mogą być też manieryzmy, np. mówienie przez nos. zniekształcanie pewnych słów, jeżeli robi tak osoba znacząca.
Introjekcja jest, według Laughlina, mechanizmem obronnym polegającym na tym, że jednostka WBUDOWUJE W SIEBIE lub KIERUJE NA SIEBIE uczucia, które pierwotnie były przeznaczone DLA INNYCH OSÓB. Kierowanie tych uczuć na inne osoby lub obiekty budziło lęk, obniżało własny prestiż, wobec czego zostały one wyparte i jednostka skierowała je na "bezpieczniejszy teren" - na własną osobę (Laughlin, 1970, s. 182).
Introjekcja jest nieco podobna w działaniu do mechanizmu inkorporacji, z tym, że jest mechanizmem bardziej dojrzałym.
Zdaniem Laughlina introjekcja działa głównie jako mechanizm obronny uniemożliwiający uświadomienie sobie WROGICH UCZUĆ wobec osób, które albo się kocha, albo budzą lęk. Uświadomienie sobie nienawiści i kierowanie się nią mogłoby mieć groźne następstwa.
Skierowanie na siebie uczuć wrogości przejawia się jako deprecjonowanie siebie, odmawianie sobie wartości, kierowanie na siebie agresywności fizycznej. Towarzyszy temu obniżenie nastroju. Laughlin uważa, że mechanizm introjekcji - kierowanie na siebie wrogości, leży u podstaw stanów depresyjnych. Krańcowe nasilenie uczuć wrogości i agresywności skierowanej wobec siebie może znaleźć wyraz w próbach samobójczych i w samobójstwach.
Laughlin podaje przykład działania introjekcji u 55-letniego pracownika pewnej instytucji, stale pomijanego w awansach. Pracownik ten odczuwał intensywną wrogość do swoich zwierzchników, którą wypierał. Wrogość tę kierował na siebie i po którymś z kolei pominięciu zaczął cierpieć na bezsenność, tracił apetyt, miewał bóle głowy, stracił zainteresowanie swoją pracą, hobbies, rodziną. Zaczął uważać siebie za człowieka bezwartościowego nie nadającego się do życia
Inkorporacja jest jednym z najbardziej prymitywnych mechanizmów obronnych działających już w najwcześniejszym okresie życia dziecka.
Inkorporacja jest mechanizmem podobnie działającym jak identyfikacja. Zdaniem Laughlina trudno odróżnić od siebie oba te mechanizmy. Różnica między inkorporacją i identyfikacją zdaje się być ta. że inkorporacja jest mechanizmem obronnym prymitywnym działającym bardziej GLOBALNIE, w sposób bardziej nieświadomy niż identyfikacja.
Inkorporacja przejawia się także w symbolicznym języku snów, marzeń, symptomów emocjonalnych. Laughlin podaje przykład inkorporacji pewnych zachowań matki przyjętych przez jej córkę. 23-letnia panna występowała w śpiewaczych zespołach estradowych. Mimo, że była zdolna, nie mogła jakoś wykonywać numerów solowych. Miała wielką tremę, zawsze coś jej się nie udawało. Okazało się, że dziewczyna ta była wychowywana przez chorą psychicznie matkę, która nie poddawała się leczeniu i dziewczyna inkorporowała pewne schematy reagowania matki, które uniemożliwiały jej sprawne funkcjonowanie.
Przedmiotem inkorporacji stają się często praktyki i postawy rodziców wobec własnego ciała i zdrowia. Dziecko inkorporuje zachowanie rodziców, np. przestrzeganie diety, snu, wypoczynku. Na tym tle rozwijają się u dziecka postawy i reakcje hipochondryczne
Poczucie osamotnienia współczesnego człowieka zwiększa się wraz ze wzrostem jego osobistej wolności.
Aby więc uniknąć lęku spowodowanego izolacją i osamotnieniem (ponieważ człowiek ma doświadczenia życia w stadzie, osamotniony czuje się mniej bezpieczny) jednostka współczesna uruchamia mechanizm obronny skrajnego konformizmu.
Skrajny konformizm polega na adaptowaniu wzorów zachowania kulturowego, na ślepym robieniu tego wszystkiego, czego wymagają naciski grupy społecznej, w której jednostka żyje.
Celem praktyk "ślepego posłuszeństwa" wobec wymagań grupy jest stworzenie więzi z grupą, w której człowiek żyje i pozbycie się poczucia zagrożenia.
Reakcje konformizmu są typowe dla małego dziecka w pierwszych latach życia. Dziecko w pierwszych latach jest bezradne i zależne od rodziców lub tych, którzy się nim opiekują. Próbuje więc "za wszelką cenę" przystosować się do wzorów zachowania osoby znaczącej, próbuje się identyfikować z postacią któregoś z rodziców.
Tę reakcję przystosowawczą generalizuje później na grupę i stara się identyfikować z grupą, w której żyje. Jednostka "czuje się" tak samo bezradna wobec grupy, jak małe dziecko wobec swoich rodziców. Jeżeli grupa, w której żyje, pozostaje pod wpływem jakiegoś politycznego, religijnego, filozoficznego czy innego autorytetu, to jednostka stara się również podporządkować temu autorytetowi, a nawet zajmować wobec niego postawy masochistyczne.
Jednostka próbuje identyfikować się z tym obdarzonym siłą autorytetem grupy. Autorytet, dominująca postać w grupie, np. Hitler w Niemczech do roku 1945, staje się rodzajem "magicznego pomocnika", z którego siły jednostka korzysta. Jednostka przyjmuje ograniczenia, cierpienia fizyczne i moralne z rąk autorytetu, ale te przykre przeżycia przeważa poczucie przynależności, opieki i oparcia, jakie czerpie ze swoich zachowań konformistycznych. Ten mechanizm tłumaczy także masochizm członków niektórych sekt religijnych, którzy znoszą cierpienia, ale nie czują się samotni i opuszczeni, nie są narażeni na lęki osamotnienia i bezradności.
Małe dziecko, a potem człowiek dorosły uczy się zachowania konformistycznego. Jeżeli takie zachowanie przynosi nagrody w postaci zmniejszania lęku i zwiększania poczucia bezpieczeństwa, utrwala się i generalizuje na coraz większą liczbę zachowań społecznych.
Na zakończenie rozważań o mechanizmach obronnych warto jeszcze podkreślić, że są to "normalne" zespoły reakcji przystosowawczych, których dziecko wyucza się, posługuje się nimi przez jakiś czas i powinno się od nich uwolnić, jeżeli jego osobowość ma osiągnąć pełnię możliwości swego rozwoju.
Występowanie mechanizmów obronnych jest normalnym zjawiskiem, ale występowanie nadmierne hamuje rozwój psychiczny, ponieważ mechanizmy obronne zużywają energię psychiczną na "obronę" przed lękiem, podczas gdy energia ta powinna być użyta na rozwój bardziej twórczych, służących do opanowywania rzeczywistości mechanizmów przystosowania.
Działanie mechanizmów obronnych zapewnia - zdaniem Laughlina - istnienie równowagi emocjonalnej u osób, które mają popędy, pragnienia i życzenia niezgodne z panującymi w grupie normami i zwyczajami. Dostarczają mianowicie "zaworu bezpieczeństwa" dla popędów i impulsów "nie do przyjęcia" i umożliwiają ich ekspresję. Niektóre z mechanizmów obronnych, np. sublimacja, łagodniejsze formy konformizmu, dostarczają doraźnych korzyści społecznych, bo umożliwiają kierowanie energii instynktów w społecznie aprobowane kanały.
Działanie mechanizmów obronnych sprzyja integracji osobowości i ułatwia zachowanie jednostki w sytuacjach konfliktowych.
Ujemne działanie mechanizmów obronnych polega - zdaniem Laughlina - na tym, że prowadzą one do działania regresyjnego. Nadmiernie rozbudowane mechanizmy obronne upośledzają umiejętność wglądu w siebie. Jednostka stosująca mechanizmy obronne nie jest zdolna do realnej oceny siebie, do wartościowania celowości i skuteczności swojego działania.
Innym również nieostrym kryterium, które można wykorzystać dla oceny działania mechanizmów obronnych, jest odpowiedź na pytanie: czy mechanizmy obronne pomagają czy przeszkadzają rozwiązywać stojące przed jednostką zadania życiowe, czy pomagają czy utrudniają jej przystosowanie się do różnych sytuacji życiowych: pracy, nauki, małżeństwa, znoszenia niepowodzeń.
Wreszcie trzecim kryterium, za pomocą którego możemy próbować oceniać działanie mechanizmów obronnych jest to, czy wspomagają one wszechstronny rozwój osobowości, czy w tym określonym wypadku ten rozwój hamują. Na przykład: reakcje wypierania mogą spowodować, że całe obszary życia stają się dla jednostki niedostępne.
Mechanizm obronny konformizmu wprawdzie zabezpiecza jakie takie poczucie bezpieczeństwa, ale zuboża samodzielność jednostki, a jeżeli jest to konformizm zachowania w stosunku do grup społecznych mało wartościowych, to wręcz rozwój psychiczny wykoślawia.
Najogólniej można powiedzieć o mechanizmach obronnych, że są to schematy przystosowania sztywne, odznaczające się przesadą, pochłaniające dużą ilość energii psychicznej, a więc nieekonomiczne.
Jednym z głównych czynników, dzięki którym te schematy przystosowania funkcjonują w osobowości, jest zbyt surowy i niedostosowany do możliwości jednostki system nakazów i zakazów, system norm i wzorów przystosowania uznany za własny oraz nieadekwatny do własnych możliwości obraz i ideał siebie.