Watykan zabrania mówić "Jahwe"
czwartek 11 września 2008 12:57
Papież Benedykt XVI zmienił imię Boga
» Papież Benedykt XVI zmienił imię Boga Zamknij X
Papież zmienił imię Boga fot. AP / PIER PAOLO CITO
Koniec z Jahwe i Jehową. Papież zdecydował się zmienić imię Boga. Od teraz księża podczas mszy muszą używać imienia Adonai, co po hebrajsku znaczy Pan - donosi "Tygodnik Powszechny". Wszystko dlatego, że Watykan uznał - po wielu latach - że trzeba przychylić się do hebrajskiej tradycji, mówiącej, że imienia Boga wymawiać nie można.
czytaj dalej...
REKLAMA
Rozporządzenie o zmianie boskiego imienia Watykan wysłał do episkopatów całego świata. W ten sposób Kościół katolicki zbliżył się do religii żydowskiej, w której zwyczajowo imienia Jahwe wymawiać nie wolno. Żydzi używają właśnie imienia Adonai.
Jak pisze "Tygodnik Powszechny", imię Jahwe, zgodnie z poleceniem papieża, ma zniknąć z liturgii słowa, pieśni kościelnych i modlitw, oraz z tekstów i przekładów biblijnych.
W Polsce od dawna księża mówią o Bogu "Pan", więc dla wiernych dekret papieski nie oznacza wielu zmian. Problemy będą za to za oceanem, bowiem Amerykanie bardzo często sławią imię Jahwe, choćby w popularnych pieśniach religijnych "Będę chwalił Jahwe" (I will Bless Yahweh) czy "Jesteś blisko Jahwe" (You are near Yahweh).
"Decyzja papieża nawiązuje do tradycji Starego Testamentu i jest dobra. Pokazuje bowiem wielką wrażliwość Kościoła katolickiego na naszych braci Żydów" - mówi amerykański duchowny Ronald E.Brassard z jednej z waszyngtońskich parafii na łamach magazynu "Catholic".
Watykan zmienia imię Boga
|
|
Witraż Boga Ojca autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w kościele franciszkanów w Krakowie |
Nie dla Jahwe. Bóg to Adonai. Tak w dużym uproszczeniu można podsumować treść dokumentu. Prefekt watykańskiej Kongregacji kard. Francis Arinze przesłał do wszystkich konferencji episkopatu na świecie rozporządzenie, zgodnie z którym na polecenie Papieża w obrzędach liturgii należy unikać stosowanego dotąd biblijnego imienia Boga: Jahwe - donosi "Tygodnik Powszechny".
Zamiast niego, trzeba używać odpowiednika żydowskiego słowa Adonai, czyli Pan. W liście skierowanym do biskupów Stolica Apostolska przypomina, że zgodnie z hebrajską tradycją imię Boga ma pozostać niewypowiedziane.
"Jahwe", zgodnie z dyrektywą, ma zniknąć z liturgii słowa, pieśni kościelnych i modlitw, oraz z tekstów i przekładów biblijnych, gdzie dotąd używano Starotestamentalnego tetragramu JHWH.
W polskiej liturgii nie będzie problemów, ponieważ Boga określamy mianem "Pan". Ale już Amerykanie będą mieli spore kłopoty.
Waszyngtoński magazyn "Catholic" sporządził listę pieśni kościelnych na indeksie. Większość z nich rozpoczynają słowa: "Będę chwalił Jahwe" (I will Bless Yahweh), czy "Jesteś blisko Jahwe" (You are near Yahweh).
Ojciec Ronald E.Brassard z jednej z Waszyngtońskich parafii wypowiadając się na łamach "Catholic" podkreśla, że "decyzja Papieża nawiązuje do tradycji Starego Testamentu i jest dobra. Pokazuje, bowiem wielką wrażliwość Kościoła Katolickiego na naszych Braci Żydów".]
Bóg bez imienia
W ostatnich latach do liturgii zakradła się praktyka wypowiadania Imienia Boga. Powinna ona zniknąć - czytamy w dyrektywie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Manuskrypt jednej z ksiąg prorockich (fragment manuskryptów z Qumran) zawierający imię Boga zapisane alfabetem starohebrajskim / fot. Wikipedia
Zobacz także:
Nie dla Jahwe. Bóg to Adonai. Tak w dużym uproszczeniu można podsumować treść dokumentu. Prefekt watykańskiej Kongregacji kard. Francis Arinze przesłał do wszystkich konferencji episkopatu na świecie rozporządzenie, zgodnie z którym na polecenie Papieża w obrzędach liturgii należy unikać stosowanego dotąd biblijnego imienia Boga: Jahwe. Zamiast niego, w trzeba używać odpowiednika żydowskiego słowa Adonai, czyli Pan.
Co to oznacza w praktyce? „Jahwe”, zgodnie z dyrektywą, ma zniknąć z liturgii słowa, pieśni kościelnych i modlitw, oraz z tekstów i przekładów biblijnych gdzie dotąd używano Starotestamentalnego tetragramu JHWH . O ile w polskiej liturgii nie stwarza to problemów - Boga określa się tu mianem „Pan”, to spore kłopoty będą mieli Amerykanie. „W niedalekiej przyszłości Katolicki Kościół w Stanach Zjednoczonych nie będzie mógł już chwalić Boga w swoich tradycyjnych pieśniach” - pisze z nostalgią Waszyngtoński „Catholic”.
Gazeta sporządziła listę pieśni kościelnych na indeksie. Większość z nich rozpoczynają słowa: „Będę chwalił Jahwe”(I will Bless Yahweh), czy „Jesteś blisko Jahwe” (You are near Yahweh). Ojciec Ronald E.Brassard z jednej z Waszyngtońskich parafii wypowiadając się na łamach „Catholic” podkreśla, że „decyzja Papieża nawiązuje do tradycji Starego Testamentu i jest dobra. Pokazuje, bowiem wielką wrażliwość Kościoła Katolickiego na naszych Braci Żydów.”
W liście skierowanym do biskupów Stolica Apostolska przypomina, że zgodnie z hebrajską tradycją imię Boga ma pozostać niewypowiedziane. W obszernym uzasadnieniu kard. Arinze podkreśla, że Żydzi unikali wypowiadania imienia Boga, uważając je za zbyt święte. Używano, więc tetragramu składającego się z czterech spółgłosek - JHWH. Hebrajskie określenie dostało się do greckiego przekładu Starego Testamentu, tzw. Septuaginty, i funkcjonowało na przemian ze słowem Kyrios (Pan). Jednak w żadnym ze znalezionych rękopisów Nowego Testamentu tetragram już się nie pojawia. W późniejszych wersjach greckiej Septuaginty w miejsce tetragramu wstawiano wyrazy Kyrios (Pan) oraz Theos (Bóg). Łacińska Wulgata, pierwszy oficjalnie uznany przekład katolicki - we wszystkich miejscach imię Boga zastępuje słowami Dominus (Pan) oraz Deus (Bóg).
Watykańska instrukcja mówi, że teksty liturgiczne powinny trzymać się dokładnie tekstu Pisma Św., tak, aby Słowa Boga „były przechowane i przekazane w sposób wierny i integralny”. Tymczasem „w ostatnich latach zakradła się praktyka wypowiadania Imienia Boga. Takie praktyki powinny zniknąć z liturgii”.
Wśród argumentów członkowie Kongregacji ds. Kultu Bożego przywołują także określenia, jakich używał św. Paweł. „Pisząc o boskości Chrystusa, Apostoł zawsze stosuje zwrot »Pan«, mówiąc o Bogu. (...) Chrześcijanie nigdy nie używali imienia Jahwe. Chrystus w Nowym Testamencie jest ukazany, jako Adonai. Takie tłumaczenie jest też niezbędne dla zrozumienia Jego boskiej tożsamości” - czytamy w dokumencie.
Dla wzmocnienia efektu listu kard. Arinze nawiązuje do wydanej w 2001 roku Instrukcji „Liturgiam authenticam” o stosowaniu języków narodowych przy wydawaniu ksiąg rzymskiej liturgii. Przytacza obszerny „wciąż aktualny, lecz zapomniany” fragment artykułu 41 Instrukcji: „zgodnie z niepamiętną tradycją, również w przekładzie »Septuaginty«, imię Boga wszechmogącego, wyrażone po hebrajsku przez święty tetragrammat, po łacinie wyrazem »Pan«, w każdym języku narodowym należy oddać wyrazem o tym samym znaczeniu”.
***
Podczas gdy w kwestii szykujących się zmian w liturgii gorączkują się Amerykanie (biskupi wystosowali specjalny list w tej sprawie uspokajając, że „Watykan nic nie chce przeprowadzić siłą”, a nowe zasady „stwarzają tylko okazje do pogłębienia katechezy o świętości Boga”), w Europie panuje w tej kwestii zupełny spokój.
List prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego wraz z dyrektywami o „Stosowaniu Imienia Boga w Liturgii Świętej” leży od kilku tygodni również na biurku przewodniczącego Episkopatu Polski. „Leży, został przeczytany przez metropolitę przemyskiego. I na razie tyle” - komentuje ks. Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.