Technologia chowu loch i knurów
U żyłkowanie rozpłodowe
Dojrzałość rozpłodowa, długość okresu użytkowania
Dojrzałość rozpłodowa to stan, w którym istnieje możliwość użytkowania rozpłodowego świń bez ujemnych następstw dla organizmu i liczebności miotów. U loszek ras białych występuje po ukończeniu 8 miesięcy życia i 7,5 miesięcy u puławskich. W tym wieku loszki powinny osiągać masę 100-120 kg. Wcześniejsze krycie loszek (w wieku 7 miesięcy) zaleca się tylko w przypadku ograniczenia użytkowania samicy do pierwszego miotu (tzw. loszki-jednorazówki). Knurki 8-miesięczne mogą być już używane do krycia, ale sporadycznie. Skuteczność zapłodnień i liczebność miotu po zastosowaniu bardzo młodych ośmio-dziesięciomiesięcznych knurów może być obniżona. Kolejne zapłodnienia loch następują po odchowaniu miotów, a więc po odłączeniu prosiąt. Użytkowość rozpłodowa loch, mierzona liczbą prosiąt i masą miotu, wzrasta w kolejnych miotach od pierwszego do czwartego-piątego (wiek loch 2,5-3 lata), np. z 8-9 sztuk o łącznej masie w 21 dniu 40-45 kg do 11-14 sztuk (masa miotu 55-65 kg). Wysoka użytkowość może się utrzymywać u poszczególnych loch w miotach 6-8, po czym zwykle maleje. Corocznie brakuje się 30-40% stada loch, przy czym obok eliminacji zamierzonej, spowodowanej starzeniem się zwierząt, występują brakowania z konieczności, spowodowane najczęściej schorzeniami kończyn, uszkodzeniami sutek, zaburzeniami w rozrodzie. Decyzję o wybrakowaniu lochy podejmuje się indywidualnie wobec poszczególnych zwierząt. Najwyższą skuteczność krycia osiągają knury 1,5-2 letnie, We własnym stadzie knury użytkuje się tak długo jak lochy, zwykle do około 31at. Natomiast w punktach usługowego krycia loch (tzw. punkty kopulacyjne) okres użytkowania knurów jest zwykle krótszy i wynosi 1,5 roku. Najczęstszą przyczyną wymiany rozpłodnika jest częściowa utrata sprawności w kryciu, wskutek częstego użytkowania i wzrostu masy ciała. Powstaje także konieczność wymiany rozpłodników w danym rejonie, aby nie dopuścić do kojarzeń krewniaczych. Już po roku od rozpoczęcia użytkowania knura pojawiają się w danym rejonie córki, w wieku właściwym do krycia, dla których należy przewidzieć nowe, nie spokrewnione, młode samce.
Ruja i technika zapłodnienia
Przyjęcie samca i skuteczne zapłodnienie loszek i loch może następować tylko w stanie rui (potoczne określenia: hukanie się, łachanie, lochanie ). Ruja u swiń występuje w ciągu całego roku, okres międzyrujowy trwa zwykle 20-21 dni, zaś ruja 2-3 dni. Ponieważ samice i samce utrzymuje się oddzielnie, bardzo waŻne jest rozpoznanie rui i przeprowadzenie krycia czy unasienniania. Objawy rui są następujące: obrzęk i zaczerwienienie sromu, niepokój, wskakiwanie na inne lochy w kojcu, zmniejszenie apetytu. Objawy te mogą występować także, choć z mniejszym nasileniem, na 1-3 dni przed rują właściwą jako jej zwiastuny. W okresie rui pojawia się bardzo ważny objaw - odruch tolerancji, gotowości przyjęcia knura. Odruch tolerancji stwierdza się za pomocą knura lub naciskając grzbiet lochy i siadając na nią - locha stoi nieruchomo. Odruch tolerancji wobec knura występuje od początku rui, zaś stwierdzany przez człowieka pojawia się nieco później - około 12 godzin od początku rui (rys. 2). Badanie odruchu tolerancji ma duże znaczenie w wyznaczaniu optymalnego terminu krycia, a w przypadku braku knura w gospodarstwie zapobiega także wyborowi nietrafnego momentu zawiezienia lochy do punktu kopulacyjnego i powstającym stąd kosztom i stracie czasu.
Wydzielanie większości komórek jajowych występuje między 12 a 36 godziną rui. Optymalnym momentem krycia większości loch są początkowe godziny drugiego dnia rui, a ściśle 30 godzina od początku rui. W praktycznym chowie stosuje się krycie 2-krotne między 12 a 36 godziną rui (rys. 2).
Samice przeznaczone do krycia, a więc ośmiomiesięczne loszki i lochy odłączone od prosiąt, obserwuje się 2 razy dziennie, najlepiej po odpasach. Jeśli ruję zaobserwowano rano, sprawdza się odruch tolerancji po południu i jeśli występuje - kryje się samicę po raz pierwszy, a powtórne krycie potarza się następnego dnia rano. Jeśli objawy rui zaobserwowano po południu, pierwsze krycie odbywa się nazajutrz rano, a powtórne po południu. Odstęp między dwoma kryciami w czasie tej samej rui nie powinien być mniejszy niż 10 i nie większy niż 24 godziny. Mniejszy, 10-12 godzinny odstęp między kryciami, właściwy jest dla loszek pierwiastek, mających owulację mniej liczną i bardziej skupioną w czasie.
Jeśli po kilkunastu godzinach od drugiego krycia objawy rui nadal są wyraźne, lochę należy pokryć po raz trzeci. Zdarza się, że występują lochy o bardzo krótkiej rui, nie pozwalającej zastosować dwukrotnego krycia. Samice takie wydają zwykle mniej liczne mioty i należy je eliminować ze stada.
Wykrywanie rui i wybór właściwego momentu zapłodnienia może być wspomagane technicznie. Występowanie zjawiska rui i nasilenia owulacji może być ustalane za pomocą pomiaru przewodnictwa elektrycznego błony śluzowej pochwy, zaś sam odruch tolerancji za pomocą preparatu zawierającego samcze substancje zapachowe w spray'u. Wprawny i systematyczny hodowca może jednak zaufać własnym obserwacjom i tradycyjnym metodom.
Najwłaściwszą techniką krycia samic jest tzw. krycie dozorowane "z ręki". Locha zostaje wprowadzona do kojca knura lub na wybieg. Charakterystyczne zachowanie seksualne knurów polega na obwąchiwaniu sromu, potrącaniu ryjem brzucha, a jeśli locha nie ucieka, wspięciu się i wprowadzeniu prącia do pochwy. Kopulacja trwa 3-5 minut i kończy się wytryskiem nasienia, co poznaje się po pulsowaniu mięśni jąder i wycieku części spermy na zewnątrz pochwy. Po kopulacji lochę zabieramy, gdyż dalsze krycia w krótkim czasie eksploatują knura i
męczą lochę. Obecność hodowcy czy opiekuna jest pożądana, gdyż umożliwia stwierdzenie krycia, zapisanie daty oraz ewentualną niewielką pomoc. Występują bowiem, szczególnie u knurów młodych, trudności z wprowadzeniem prącia do pochwy. Lochy nie stoją nieruchomo, a często przy ogrodzeniu, zestresowane opuszczają ogon, zasłaniając wejście do pochwy. Opiekun może nasunąć zad lochy, odsunąć ogon, zaobserwować prawidłowe oddanie nasienia i w końcu zabrać lochę.
Lochy między 20 a 40 dniem od pokrycia czy unasiennienia powinny być obserwowane, czy nie przejawiają objawów rui. Normalna skuteczność krycia wynosi około 85%, tzn. na 100 pokrytych loch 85 jest rzeczywiście zapłodnionych. Spośród pozostałych część powtarza ruję i zwykle kryjemy je powtórnie, traktując zaburzenia jako przejściowe. Jeśli jednak krycie w następnym cyklu okaże się znów nieskuteczne, lochę przeznaczamy na rzeź. Możliwe jest potwierdzenie ciąży aparatem ultradźwiękowym pod koniec pierwszego miesiąca.
Inną, równie skuteczną metodą zapłodnień loch jest sztuczne unasiennianie. W Polsce jest ono praktykowane od wielu lat, a liczba unasiennianych loch powoli, ale systematycznie wzrasta. W roku 1993 około 17% ogółu loch było unasiennianych, przy czym w rejonach o dużym nasileniu chowu i aktywnie działających stacjach unasienniania wskaźnik ten przekraczał 40% loch. Unasiennianie jest szczególnie dogodną formą usługi dla gospodarstw nie mających własnych knurów, z uwagi na małą liczebność loch. W unasiennianiu świń stosuje się spermę świeżą w ciągu 48 godzin od pobrania. Efektywność wykorzystania samców poprzez unasiennianie jest wysoka. Średnio od knura pozyskuje się (skoki na fantom) około 58 ejakulatów rocznie (raz w tygodniu). Każdy ejakulat jest badany i od wyników badania zależy liczba uzyskanych porcji, średnio jest to 16 porcji, co umożliwia zapłodnienie nasieniem 1 knura ponad 200 loch rocznie. W kryciu naturalnym przewidujemy tylko 30 loch na 1 knura.
Ważną zaletą inseminacji jest ograniczenie kontaktu zwierząt z różnych chlewni, który ma miejsce w punktach kopulacyjnych, co istotnie zapobiega przenoszeniu chorób.
Przebieg użytkowania rozpłodowego loch i knurów
Cały cykl produkcyjny lochy: ciąża, karmienie małych i okres od odłączenia do następnego pokrycia trwają krócej niż pół roku, dlatego możemy oczekiwać dwóch miotów od lochy rocznie. W małych, liczących kilka sztuk, chlewniach, lochy proszą się w sezonach: wiosennym i jesiennym, gdyż są wtedy korzystne warunki dla odchowu miotów. W chlewniach średnich i dużych krycia i oproszenia następują w systemie ciągłym, pozwalającym równomiernie wykorzystywać nie tylko pomieszczenia, ale i zasoby pracy. Planowanie produkcji ułatwia dość systematyczne występowanie zdarzeń reprodukcyjnych. Zdrowe i nie nadmiernie wychudzone lochy wieloródki przejawiają ruję w ciągu 4-5 dni od odłączenia prosiąt. Dlatego, odłączając mioty we środy i czwartki, możemy oczekiwać rui i przeprowadzać krycia w poniedziałki i wtorki, co pozwoli znacznie ograniczyć występowanie porodów w soboty i niedziele. Występowanie rui u loch pierwiastek jest przedłużone do 7 -11 dni po odłączeniu. Równoczesne odłączenie miotów od całych grup loch pozwala w tym samym czasie je pokryć, co z kolei umożliwia tworzenie grup produkcyjnych, zasiedlających równomiernie kojce i podobnie żywionych.
Możliwe jest zsynchronizowanie rui i owulacji za pomocą środków hormonalnych, jednak nie są to metody powszechnie akceptowane. Intensywność użytkowania knura zależy od jego wieku. Praktycznie dzielimy knury na trzy grupy wiekowe (tab. 5). Knury bardzo młode ośmio-dziewięciomiesięczne użytkujemy sporadycznie, raz w tygodniu, gdy jest to konieczne. Knury młode w wieku 10-15 miesięcy użytkuje się już systematycznie, ale mniej intensywnie. Knury powinny oddawać 1-2 skoki określonego dnia, po czym powinno nastąpić dwa dni odpoczynku.
Norma miesięczna wynosi 10-20 kryć. Knury starsze najlepiej jest użytkować w cyklu dwa dni krycia, jeden dzień przerwy, co czyni 20- 30 skoków miesięcznie. Maksymalne eksploatowanie knurów może występować tylko sporadycznie, gdyż stosowane ciągle może być powodem obniżenia wyników rozrodu w stadzie. Racjonalnemu użytkowaniu knurów sprzyja, tzw. heterospermi, tj. zastosowanie do krycia lochy w jednej rui dwóch różnych knurów. W chlewni towarowej jest to praktyka zwiększająca (o około 5% ) liczebność miotu. W chlewniach zarodowych nie może być stosowana z uwagi na ustalanie pochodzenia zwierząt.
Żywienie świń rozpłodowych
Żywienie knurów
Potrzeby pokarmowe knurów są zależne od wieku, masy, intensywności użytkowania, warunków utrzymania w zimnym lub ciepłym pomieszczeniu oraz indywidualnych skłonności do zwiększania masy ciała. Dlatego podane w tabeli 6 zapotrzebowanie na składniki pokarmowe jest tylko orientacyjne.
Skąpe ilościowo żywienie, przewidujące 2,5-3 kg paszy pełnodawkowej dziennie, ma powodować osiąganie małych przyrostów dziennych przez knury. Przy zbyt intensywnym żywieniu dochodzi do szybkiego wzrostu masy ciała, głównie wskutek otłuszczenia, co prowadzi do zaburzeń w pracy aparatu ruchowego i niechęci do krycia. Pojawiają się także trudności przy kryciu młodych loszek cięższymi knurami. Skąpe dawki paszy knury uzupełniają słomą, stosowaną jako ściółka. Jeśli są utrzymywane bezściołowo, należy przewidzieć dodatek pasz objętościowych: zielonek czy rozdrobnionego siana, aby zapewnić im uczucie sytości. Przy intensywnym użytkowaniu bardzo ważne jest pokrycie wyższego zapotrzebowania na białko, lizynę i aminokwasy siarkowe (może być ono nawet o 30% wyższe niż wyższe wartości podane w tabeli 6). Składniki te silnie oddziaływają na jakość nasienia. Właściwe będą koncentraty białkowe, przewidziane dla loch. W żywieniu knurów zalecany jest dość wysoki udział śruty owsianej i suszu z zielonek, z uwagi na wyższy udział niektórych witamin i aminokwasów w porównaniu z innymi składnikami zbożowymi mieszanek. Równocześnie, obydwie te pasze nie mają zbyt wysokiej koncentracji energii, co jest w tym przypadku zaletą. Natomiast wszelkiego rodzaju kiszonki należą do pasz ryzykownych, gdyż z uwagi na udział mikroorganizmów i ich produktów, mogą powodować pogorszenie jakości nasienia.
Żywienie loch
Żywienie loch jest bardzo ważną częścią technologii produkcji, bowiem żywione nieprawidłowo wydaj ą mało liczne i słabe mioty, a same matki, nie mogąc odzyskać właściwej kondycji, są kierowane przedwcześnie na rzeź.
W żywieniu loch wyróżniamy kilka okresów, różniących się intensywnością żywienia. Zalecane normy żywieniowe podano w tabeli 6, a występujące różnice między okresami zilustrowano graficznie na rys. 3, celem lepszego zrozumienia i zapamiętania.
Wyróżniamy następujące okresy żywieniowe loch:
- niskiej prośności, od pokrycia do 90 dnia ciąży;
- wysokiej prośności, od 91 do 110 dnia ciąży;
- przygotowanie do porodu od 111 dnia do porodu;
- karmienie od porodu do odłączenia miotu;
-luźności, od odłączenia do pokrycia, zwykle 4-11 dni.
W pierwszym okresie, czyli niskiej prośności, potrzeby pokarmowe matki i wolno jeszcze rosnących płodów są stosunkowo małe, ograniczone do 26 MJ EM i 225 g białka strawnego, co odpowiada dawce dziennej 2,3 kg mieszanki pełnodawkowej o l0% zawartości białka strawnego. Locha nie powinna w tym czasie nadmiernie zwiększyć masy ciala (otłuścić się), co byłoby niekorzystne dla przebiegu samego porodu i przyszłej laktacji. Długi, bo trwający 90 dni okres żywienia skąpego powoduje oszczędności paszowe, a zatem zmniejsza koszty. Dawka, choć skromna ilościowo, musi jednak zawierać wszystkie niezbędne składniki. Oszczędne dawki dla loch niskoprośnych, szczególnie gdy stosuje się mieszankę pełnodawkową, nie zapewniają uczucia sytości. Aby lochy nie były głodne, wskazane są dodatki tanich pasz objętościowych: 0,3-0,5 kg sieczki z siana lub 3-4 kg zielonki czy 1 kg kiszonki z całych roślin kukurydzy na lochę dziennie. Jeśli tych dodatków nie zastosujemy, lochy będą jadły słomę, stosowaną jako ściółkę. Nie może być to ściółka stęchła, porażona pleśniami. Dodatek wspomnianych pasz uspokaja lochy i zmniejsza ich agresywność podczas odpasu.
Problem braku sytości loch niskoprośnych nie występu je, gdy w żywieniu stosuje się także gospodarskie pasze okopowe: ziemniaki czy buraki. Jednakże pasze te tracą na znaczeniu, szczególnie w stadach większych, ze względu na dużą pracochłonność ich skarmiania. Skąpe dawki (2,3 kg mieszanki na sztukę dziennie) muszą ulec zwiększeniu do 2,7-2,8 kg, gdy locha po odchowaniu poprzedniego miotu jest bardzo wychudzona lub gdy warunki utrzymania są słabe.
Od 91 dnia ciąży intensywność żywienia musi być podwyższona (tabela 6, rys. 3) do 38 MJ i 380 g białka strawnego dziennie, gdyż w tym czasie wzrastają potrzeby na rozwój płodu. Dlatego dawka paszy pełnodawkowej wzrasta do 3,2 kg, a zawartość w niej białka strawnego wzrasta do 120 g/kg. Nie zastosowanie obfitszego żywienia od 91 dnia grozi obniżeniem masy ciała i osłabieniem żywotności prosiąt noworodków. Żywienie loch luźnych jest podobne do żywienia loch niskoprośnych. Jednakże po 2-3 dniach po odłączeniu, gdy wytwarzanie mleka zostało już zatrzymane, nie dłużej niż na 8-1O dni należy podwyższyć poziom żywienia do właściwego dla loch wysokoprośnych. To żywieniowe "podpędzanie" samic przed kryciem sprzyja większym liczebnie miotom. Po pokryciu należy jednak zaprzestać natychmiast "podpędzania" i przejść na dawki właściwe dla loch niskoprośnych. Podstawowym źródłem białka, aminokwasów, witamin i związków mineralnych są koncentraty. Uzupełnione paszami gospodarskimi, głównie śrutami zbożowymi, tworzą pełnowartościową dawkę dla loch. Koncentraty są równocześnie najdroższymi składnikami, dlatego ich udział stanowi zwykle 7-10%, zależnie od poziomu białka i zaleceń producenta odnośnie do optymalnego udziału paszy. Podniesienie poziomu białka w dawkach, np. dla loch wysokoprośnych, może następować przez wprowadzenie dodatkowych pasz wysokobiałkowych, np. przykłady 1,2,6,7,8 w tabeli 7, w których zastosowano śrutę poekstrakcyjną sojową. W praktyce stosowane są także dodatki innych, tańszych niż soja pasz wysokobiałkowych, z tym że część z nich zawiera pewne ilości substancji o niekorzystnym działaniu na organizm świń, określanych ogólnie jako antyżywieniowe. Pasze te mogą być z korzyścią skarmiane, jeśli ich udział nie jest zbyt duży. Poniżej wymieniono najczęściej stosowane, uzupełniające pasze białkowe z tej grupy i podano maksymalny udział w mieszankach pełnodawkowych dla loch prośnych:
- śruta grochowa, bobikowa do 10%;
- śruta z łubinu pastewnego do 5%;
- śruta poekstrakcyjna z rzepaku "00" do 8%;
- śruta poekstrakcyjna z rzepaku tradycyjnego, " gorzkiego " do 4% .
Podstawowymi paszami, bo pokrywającymi ponad 80% potrzeb energetycznych loch, są śruty zbożowe: jęczmienna, pszenna, kukurydziana. Nie zawierają znaczących ilości substancji antyżywieniowych, a ich udział w mieszankach może być bardzo wysoki (nawet do 80% ). Poprawne żywieniowo i opłacalne ekonomicznie może być wprowadzenie śrut z żyta (do 20% ) i pszenżyta ( do 30% ).
Żywienie loch mieszankami pełnodawkowyrni nie jest jedynym wariantem produkcyjnym. Część potrzeb pokarmowych loch może być pokrywana ziemniakami parowanymi czy burakami. Ponieważ pasze te dostarczają głównie węglowodanów, należy zastosować mieszankę treściwą uzupełniającą, o wyższej niż w mieszance pełnodawkowej zawartości białka w 1 kg. W przykładzie 9u (tab. 7) podano proponowany skład takiej mieszanki. Locha niskoprośna otrzymywałaby 1,1 kg mieszanki i 4 kg ziemniaków dziennie. Dawka mieszanki dla lochy wysokoprośnej wzrosłaby do 2,1 kg.
W żywieniu loch prośnych zwraca się baczną uwagę na jakość pasz, unikając przeterminowanych mieszanek i koncentratów, zaatakowanych przez pleśnie czy zanieczyszczonych zbóż i okopowych. Należy je wykorzystać w tuczu świń, sprawdzając uprzednio ich przydatność na małych grupach tuczników.
Bardzo ważne jest zaopatrzenie loch w wodę pitną. Zapotrzebowanie loch prośnych wynosi 7-10 litrów dziennie. Nie dopojenie loch może być przyczyną zaburzeń w rozrodzie.
Typy pomieszczeń dla trzodo chlewnej
Stado podstawowe świń (lochy, knury), a także przychówek: prosięta, warchlaki, tuczniki mogą być utrzymywane w pomieszczeniach różnych rodzajów.
W małych, drobnotowarowych, nie wyspecjalizowanych gospodarstwach trzoda utrzymywana jest zwykle obok bydła, a często i innych zwierząt gospodarskich we wspólnym budynku ogólnoinwentarskim. Brak jest zwykle w nim zróżnicowanych kojców czy stanowisk dla poszczególnych grup trzody.
W gospodarstwach specjalizujących się w chowie trzody chlewnej, utrzymujących kilkanaście lub więcej loch z przychówkiem, zwierzęta przebywają w budynkach przeznaczonych wyłącznie dla nich - chlewniach. W budynkach tych są wydzielone kojce dla loch w okresie porodu i wychowu prosiąt, kojce czy stanowiska dla loch luźnych, prośnych i knurów, kojce czy klatki bateryjne dla prosiąt starszych - warchlaków, kojce dla tuczników. Poszczególne rodzaje kojców, przeznaczone dla tej samej grupy świń umieszczone są obok siebie, tworząc części budynku, zwane też sektorami, np. porodowy, tuczu. Ułatwia to obsługę stada i dozór nad nim, a także umożliwia stworzenie szczególnych warunków środowiskowych, np. wyższej temperatury i małego ruchu powietrza w części porodowej .
W obiektach wielkotowarowych poszczególne grupy trzody zajmują nie część, ale całe budynki, dostosowane swoim wyposażeniem do specyficznych potrzeb tej właśnie grupy. Są to: chlewnie porodowe ("porodówki"), warchlakarnie, chlewnie loch luźnych i prośnych, tuczarnie.
Wielkość stada jest ważnym, ale nie jedynym czynnikiem decydującym o typach pomieszczeń; bezpośredni wpływ ma także kierunek produkcji. W gospodarstwach prowadzących wyłącznie tucz prosiąt zakupionych podstawowym budynkiem jest tuczarnia, pomieszczeń dla macior brak. W obiektach wyspecjalizowanych w produkcji prosiąt brak z kolei tuczarni.
Bardzo ważną cechą pomieszczeń, zarówno dla zwierząt, jak i obsługujących je ludzi, a także środowiska naturalnego, jest ich przystosowanie do utrzymania na ściółce lub bezściołowo. Budynki chlewni mogą być zbudowane z materiałów tradycyjnych: cegły i pustaków, gotowych płyt prefabrykowanych, ale mogą to być także pomieszczenia szałasowe z drewna i słomy, przykrytej folią. Te ostatnie nie są obecnie uważane za oznakę niezamożności właściciela, ale za cechę proekologiczną kierunku gospodarowania.
Utrzymanie loch prośnych i knurów
Wyróżnia się utrzymanie indywidualne i grupowe loch luźnych i prośnych. Utrzymywanie indywidualne loch zapewnia:
- indywidualne żywienie loch;
- likwidację walk, niepokojów i stresów;
- efektywne wykorzystanie powierzchni budynku;
- łatwiejszą mechanizację usuwania odchodów i żywienia;
- dobre wyniki rozrodu.
Niedogodnością tej techniki jest ograniczenie ruchu i niemożność wzajemnego ogrzewania się zwierząt podczas odpoczynku. Dlatego minimalne temperatury w budynku muszą być nieco wyższe (tab. 8). Utrzymanie indywidualne loch prośnych może mieć dwie formy: klatkowe i uwięziowe.
Utrzymanie klatkowe. Locha dysponuje stanowiskiem o długości 180 cm i szerokości 65 cm, uniemożliwiającej obracanie się. Przegrody boczne osiągają wysokość 100 cm. Z przodu usytuowane jest koryto. Wyjście ze stanowiska jest blokowane unoszoną do góry kratą lub dźwiczkarni z kabłąkiem ochronnym (rys. 4).
Utrzymanie uwięziowe. Wymiary i cechy stanowiska są bardzo podobne do klatkowego. Przegrody kojca biegną tylko na 2/3 jego długości, a ich wysokość jest obniżona do 80 cm. Zbędne jest także zamknięcie z tyłu. Powoduje to mniejsze zużycie materiałów, a zarazem zmniejsza koszty . Locha nie może opuścić stanowiska, gdyż jest uwiązana tzw. wiązaniem gurtowym - mocnym pasem, obejmującym tułów dookoła za łopatkami. Miejsce umocowania łańcucha, do którego umocowany jest pas, znajduje się w podłodze, 25 cm za korytem, w linii środkowej (rys. 5). Zacisk pasa jest regulowany. Wiązanie umożliwia dostateczną swobodę ruchu. Ten sposób utrzymania jest na ogół uznawany za nieprzyjazny dla zwierząt.
Utrzymanie grupowe. Jest to najbardziej rozpowszechniona technika utrzymania loch luźnych i prośnych. Optymalna liczebność grupy loch niskoprośnych wynosi 6-8, a wysokoprośnych 3-4 sztuki. Na l lochę należy przewidywać około 1,6-1,7 m powierzchni legowiska i około 0,9-1 m2 płyty gnojowej. Cechy korzystne tej techniki utrzymania, w porównaniu z poprzednimi, charakteryzują się:
- większą swobodą ruchu, sprzyjającą utrzymaniu zdrowia;
- mniejszymi wymaganiami cieplnymi o ok. 2°C.
Cechy niekorzystne to:
- walki i nękania wzajemne, szczególnie po zestawieniu grupy;
- utrudniona indywidualizacja żywienia;
- dość duże zapotrzebowanie na powierzchnię przez lochę. Znane są trzy główne formy utrzymania grupowego loch:
- w kojcach tradycyjnych, typu duńskiego;
- utrzymanie wolne w dużych grupach na głębokiej ściółce, stanowiska do żywienia korytowego;
- utrzymanie wolne w dużych grupach ze stacją paszową sterowaną komputerem.
W kojcu typu duńskiego wyróżnia się dwie strefy: legowiskową i gnojową. Strefa gnojowa jest odgrodzona w 2/3 długości stałą przegrodą. Pozostała część długości umożliwia wejście na płytę gnojową i jest zamykana furtką. Przez zamknięcie furtek tworzy się korytarz gnojowy (rys. 6).
Utrzymanie wolne, w dużych grupach na głębokiej ściółce stosowane jest dla grup od kilkunastu do kilkudziesięciu loch, które mają wspólną przestrzeń legowiskowo-gnojową o powierzchni około l,5 m na sztukę, systematycznie ścieloną. W celu pobrania karmy lochy przechodzą, dzięki łagodnym stopniom, do położonego o około 50-60 cm wyżej koryta z krótkimi przegrodami. Usuwanie obornika jest okresowe. Opisana technika utrzymywania jest korzystna dla zwierząt i doskonale nadaje się do zastosowania w dużych pomieszczeniach, dotychczas nie przeznaczonych dla świń, np. stodołach.
Nowoczesną formą utrzymania loch jest utrzymanie grupowe, wolne, zgodne z opisem, ale istotną zmianą. Zamiast koryt i stanowisk do karmienia zainstalowana jest stacja paszowa sterowana elektronicznie, "wydająca" każdej losze zaprogramowaną ilość paszy. Lochy mają elektroniczne znaczki identyfikacyjne wmontowane w obroże (tzw. transpondery). Stacja paszowa jest wyposażona w stanowisko do zadawania paszy. Po jej pobraniu otwierają się drzwiczki do głównego pomieszczenia legowiskowego lub też do kojca, umożliwiającego odseparowanie lochy z grupy. Całość urządzenia jest jednak dość kosztowna, dlatego liczebność loch w grupie obsługiwanej przez jedną stację nie powinna być mniejsza niż 40 sztuk (rys. 7).
Knury utrzymywane są pojedynczo w kojcach tradycyjnych typu duńskiego o zwiększonej powierzchni do 6-8 m2. Przegrody i furtki muszą być solidne, aby uniemożliwiały samowolne opuszczenie kojca. Bardzo korzystne jest umożliwienie knurom korzystanie z wybiegu o powierzchni lOx5 m. Kojce dla knurów powinny znajdować się obok kojców grupowych czy stanowisk indywidualnych dla loch i loszek przeznaczonych do krycia, stanowiąc wraz z nimi rejon obserwacji rui i krycia loch.
Zadawanie paszy prowadzimy wg następujących technik:
- ręczne zadawanie mieszanki pełnowartościowej z wózka paszowego do koryt;
- zadawanie pasz ciastowatych z wozów mieszalników paszowych, napędzanych siłą ludzką lub samojezdnych;
- automatyczne żywienie loch mieszanką suchą z dozowników paszowych napełnianych paszą przesyłaną rurami za pomocą transporterów łańcuchowych lub ślimakowych (zasadne przy kilkuset lochach);
- żywienie loch paszą płynną, pompowaną rurami ze zbiorników mieszalniczych do zaworów (kranów) nad korytami (zasadne tylko przy kilkuset lochach).
Pojenie loch i knurów powinno następować poprzez zainstalowanie w każdym kojcu (płyta gnojowa) lub na każdym indywidualnym stanowisku (obok koryta) poideł miseczkowych lub smoczkowych.
Usuwanie odchodów jest zależne technicznie od systemu utrzymania: ściółkowego czy bezściółkowego.
System bezściółkowy umożliwia zainstalowanie w strefie gnojowej kojców (rys. 8.1. ) czy stanowisk płyt szczelinowych o szerokości beleczek ( dla loch i knurów) 10-14 cm i szczelinach między beleczkami 1,6-1,8 cm. Spływający mocz i wdeptywany kał tworzą gnojowicę, odprowadzaną spod płyt kanałami do odbiorników na zewnątrz budynku.
Utrzymanie bezściółkowe jest bardzo wygodne dla obsługujących, ale powoduje zwiększenie wrażliwości zwierząt na wszystkie pozostałe czynniki środowiskowe, a szczególnie żywienie i mikroklimat pomieszczeń. Bezwzględnie konieczne jest posiadanie ciepłych, dobrze izolowanych legowisk dla zwierząt pozbawionych ściółki. Uzyskuje się je dzięki wielowarstwowym podłogom (kolejno od podłoża): podkład żwirowy, warstwa betonu, płyta izolacyjna (ze szkła piankowego lub pianki poliuretanowej), siatka Rabitza, posadzka betonowa.
Usuwanie obornika słomiastego może odbywać się ręcznie (widły, łopata, taczka) lub za pomocą urządzeń mechanicznych, wyręczających głównie człowieka w uciążliwym transporcie obornika poza chlewnię.
Są to najczęściej:
- szufla mechaniczna (H-606, H-607) ciągniona linką przez silnik (rys. 8.2.);
- zgarniaki łańcuchowe typu "Lublin", stosowane także w oborach;
- spychacz poruszający się po bocznej szynie z wypustami, typu "Łęczyca" (rys. 8.3.).
Urządzenia te są na stałe zamontowane w korytarzu gnojowym. Ponieważ muszą często przesuwać dość duże masy, poszczególne elementy urządzeń ulegają dość szybkiemu zużyciu i muszą być wymieniane. Należy zaznaczyć, że dochody uzyskane z małych chlewni, np. od 3 loch nie pokryją kosztów urządzeń mechanicznych.