016

016



16 /. Dziedzictwo filozofii

Podobne podziały można również odnaleźć w dziedzinie filozofii moralności. Tu również zgłaszano twierdzenie, iż możemy poznawać intuicyjnie, iż. działania takiego-to-a-takiego typu są bezwzględnie słuszne bądź niesłuszne, lub że takie-lo-a-iakie stany rzeczy są wewnętrznie dobre lub złe. Ci, którzy zajmowali takie stanowisko, mogli mieć różne poglądy na lo, w jakiej relacji pozostają do siebie takie terminy moralne jak ..słuszny5' i „dobry”, „powinność55 i „obowiązek”, lecz jednomyślnie przyjmowali, iż co najmniej jeden z nich stosuje się do własności, którą jej nosiciele faktycznie posiadają, niezależnie do tego. jak to oddziałuje na nas. czy na nasze postawy wobec nich. Własności tego rodzaju uważa się za własności „pozanaturalne”. w rym sensie, iż choć mogą być one następstwem fizycznych i psychicznych własności ich nosicieli, same nie należą do żadnej z tych klas.

Niektórzy filozofowie, nie godząc się z tym, by prawdziwość sądów moralnych mogła być poznawana intuicyjnie, przyjmowali pogląd, iż jakości moralne są przedmiotem czegoś, co określali mianem zmysłu moralnego. Nie jest to tylko spór o nazwy, gdyż ci, którzy wierzyli w zmysł moralny, odrzuciliby jakości pozanaturalne jako byty mityczne. Ich pogląd na jakości moralne sprowadza się bowiem do tego, iż są one czymś analogicznym do barw, gdy traktuje się je nic jako wewnętrzne własności przedmiotów fizycznych, lecz tylko jako „idee”, które odbieramy od owych przedmiotów za pośrednictwem naszych zmysłów fizycznych. Prawdziwość sądów moralnych zostaje zatem uzależniona od naszych reakcji na sytuacje, do których się one odnoszą: będą to bądź reakcje samego mówiącego, bądź reakcje normalnych członków społeczeństwa, do którego mówiący należy. Istnieje jednak, w istocie, pewna wersja tego stanowiska, która odmawia wartości logicznej sądom moralnym, przyznając ją im tylko w tej mierze, w jakiej są one opisami funkcjonowania uznawanych kodeksów. Poza tym wyrażają one jedynie wartościowania mówiącego, z czym wiąże się także przypuszczalnie intencja, aby nakłonić w ten sposób innych do tego, by je podzielali.

Nie są to jednak wszystkie formy, jakie może przyjmować natu-ra li styczna teoria etyki, istnieje długa tradycja utożsamiania dobra z przyjemnością a zła z cierpieniem, przy czym filozofowie, którzy byli kontynuatorami tej tradycji, utrzymywali niekiedy, żc rzeczą słuszną jest dążyć do maksymalizacji własnej przyjemności, a częściej, że powinno się maksymalizować użyteczność, w sensie wytwarzania „największego szczęścia największej liczby ludzi”. Tego rodzaju pogląd mogą również przyjmować ci, którzy interpretują szczęście w; kategoriach spełnienia pragnień, nie zakładając wcale, że tym, czego pragniemy, jest tylko osiąganie przyjemności i unikanie cierpienia. Pojawia się tu także pytanie, czy kryterium użyteczności, w tym sensie, powinno być stosowane do okoliczności każdego jednostkowego działania. czy też wystarczy, by działanie podpadało pod jakąś regułę, której przestrzeganie jest na ogół korzystne.

Konflikt między racjonalistami i empirystami przenosi się nawfet na grunt teorii polityki. Spór toczy się tutaj o to, czy wierzy się w' takie rzeczy, jak prawa naturalne i naturalna sprawiedliwość, czy raczej znajduje się konwencjonalną podstawę dla każdej formy politycznego obowiązku w zapatrywaniach członków- danego społeczeństwa na swoje indywidualne i kolektywne interesy.

Jak widzieliśmy, racjonalizm i idealizm nie zawsze idą ze sobą w parze. Kiedy jednak tak jest, a dotyczy to na przykład Hegla i jego zwolenników, wykazują one tendencję do łączenia się z moni-zmem. koncepcją rzeczywistości, która kładzie nacisk na jej jedność. Opozycja monizmu i pluralizmu, która także ma wiele różnych aspektów, stanowi trzeci podstawowy podział w' filozofii. W skrajnej postaci monizm głosi, iż sama logika dyktuje, że wszystko jest jednością, To właśnie wf tym duchu metafizycy, od czasów Parmcnidesa. który urodził się w VI w. przed Chr.. negowali realność ruchu i zmiany. W niektórych przypadkach ich stanowisko opierało się na założeniu, że wszystkie relacje są relacjami wewnętrznymi swoich członów', wr tym sensie, że mają swój udział w ukonstytuowaniu tożsamości rzeczy, między którymi zachodzą. Ponieważ każde dwrie rzeczy pozostają ze sobą w jakiejś relacji, choćby tylko czasoprzestrzennej. ma to tę zaskakującą konsekwencję, iż nie możemy odnieść się do niczego nie odnosząc się do wszystkiego; mówiąc bowiem, iż jakikolwiek przedmiot istnieje, stwierdzamy pośrednio istnienie wszystkich innych przedmiotów. Niektórzy metafizycy, którzy wzdragali się przed wyprowadzaniem takiego wniosku, przyjmowali nie mniej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
EKONOMIft MENEDŻERSKA Wykład 3 Funkcje produkcji 16 Warunek optymalnej techniki produkcji można równ
Podstawy Wyszukiwarka Można również odnaleźć właściwy kurs przeszukując kategorię kursów
Scan 110328 0069 5. ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW70 l*^Jpb kogo czujesz się najbardziej podobny?". Pa
filozofia zdrowia3 178 Zupę można również uzupełnić mlekiem (zamiast wrzątku), a dolewamy je w mome
8.5. Podział psychomotoryczny Podział psychomotoryczny można również nazwać podziałem funkcjonalnym,
img455 (6) 38 Sacrum i profanum Trudno więc się dziwić, że podobne wyobrażenie można spotkać również
Obraz19 to nie można dać żadnych gwarancji” 31. W piśmie tym podobną ocenę uzyskała również 5 DRez.
metalurgia009 16 Zgodnie z pierwszym z wyżej wymienionych kryteriów podziału można wyróżnić: -
162 Andrzej Kmiecik przykładu można również powiedzieć, że z jednej strony filozofia biznesu to spos
Obraz19 3. ORGAN SENSU 0 Sens nie tylko jednak odnaleźć trzeba, lecz również odnaleźć go można, a w

więcej podobnych podstron