130 S. 2 historii polskiej leksykografii
z reguły nic na pierwszym miejscu w artykule hasłowym. Językami „towarzyszącymi’*, są najczęściej ładna, greka i niemiecki; w słownikach XVIII-wiecznych łacinę wypiera francuski.
Lcxicon biino-pofonicum Jana Mączyńskiego ukazał się w Królewcu w 1564 roku. przy finansowej pomocy księda Albrechta Pruskiego. Liczy około 30 tys. haseł łacińskich i 20 500 polskich, w tym słowa potoczne i regionalizmy. Pod względem układu, a Lakże wyboru materiału ilustracyjnego autor wzorował się przede wszystkim' na łacińsko-niemieckirr. słowniku Piotra Dasypodiusza (wydanym w roku 1535). Leksykon miał — często wówczas stosowany — układ alfabetyczflo-gniazdowy, tzn. we wspólnych hasłach grupowano wyrazy pokrewne slow-otwórczo (np. wszystkie czasowniki, także prefik-salne. oparte r.a tym samym rdzeniu umieszczane były obok siebie). 2 elementów- sztuki leksykograficzncj obecnych w- tym dziele zwracają uwagę także
• Zamieszczanie (choć w sposób niekonsekwentny) objaśnień gramatycznych.
• Obecność przysłów oraz maksym, sentencji (aajczęśdej o rodowodzie starożytnym).
• Pojawienie się ..zaczątkowych’’ kwalifikatorów w postaci sformułowań typu jako mówią, jako ;ową, jako niektórzy mówią itd. Wskazywały one na ograniczenie terytorialne lub stylistyczne niektórych wyrazów.
• Obfitość haseł związanych tematycznie ze starożylnośdą; dzięki temu słownik mógł służyć za środek upowszechniania wiedzy o kulturze antycznej.
• Uwzględnienie kolokwializmów-, zwłaszcza frazeologii potocznej, a także wulgaryzmów.
• Tendencja do unikania zapożyczeń, zwłaszcza latynizmów i germanizmów, wprowadzanie w ich miejsce neologizmów- polskich tam, gdzie dla leksemu obcego autor nie znajdował ekwiwalentu, np. pczysadnik 'asesor’ czy niebieskich znamion ccrkiel ‘zodiak’11. Troska o rozwój języka polskiego, jaka się w tym działaniu autora uzewnętrznia, wiąże się z ogólnym postulatem podniesienia rangi języka narodowego, związanym z duchem epoki.
" Nt msrpneot warto zauważyć, ir ocena lej tendencji teoże być przed su o< ero kontrowaiji Część neologizmów utworzonych przez Mączyńskiego (także innych dawnych leksykograf o-*) nigdy nic weszli do urusu i pozostań tworami fikcyjnymi, co najwyżej przepisywanym; z jednego słownika do drugiego (por. ci.ro Handke 1975). Ostrym krytykiem tej posuwy Mączyńskiego i SB Lindego jest min. A. Bańkowski (2000). który swój sprzeciw łączy jedna! 2 ogcfe-t niechęcią do wymienionych autorów, wynikającą z przyczyn poajęzykoznawczych
Warto również wspomnieć, że do edycji słownika dołączono pochwalne wiersze kilku ówczesnych poetów, z Janem Kochanowskim na czele. Poświęcił on dziełu Mączyńskiego jeden wiersz łaciński i dwa polskie, w tym fraszkę, w której przedstawił Lexicon... jako zbiór wiadomości przydatnych w samokształceniu, dotychczas dostępnych tylko wybranym. Mimo to protestancki kontekst edycji słownika odbił się negatywnie na jego funkcjonowaniu w obiegu czytelniczym. W 1603 roku dzieło dostało się na indeks ksiąg zakazanych i stopniowo uległo zapomnieniu.
Słownictwo polskie w leksykonie Mączyńskiego niełatwo poddawało się analizom, gdyż jego lokalizacja była podporządkowana makrostrukturze opartej na porządku haseł łacińskich. Dlatego w XX wieku pojawi! się plan (niestety, nie zrealizowany) odwrócenia słownika i wydapia go w' wersji połsko--łacińskicj Ostatecznie opublikowano tylko dwuczęściowy indeks wyrazów polskich tego słownika (Kuraszkiewicz 1962—1963). W roku 1973 ukazał się w Wiedniu reprint słownika (który — wydany w XVI wieku w 500 egzemplarzach — do czasów dzisiejszych dochował się w oryginale tylko w 33). Dla współczesnego czytelnika najlepszym źródłem informacji o leksykonie Mączyńskiego wydają się: obszerny rozdział w książce E. K ę d e 1 s k ic j (1995: 29—83) oraz praca zbiorowa: H. Barycz, W. Kuraszkiewicz. J. Lewandowski (1996). w której zawarto krótką biografię autora, charakterystykę dzieła (szaty typograficznej, zawartości leksykalnej) wraz ze wskazówkami bibliograficznymi oraz obszerne wypisy z samego słownika.
Jeśli Lexicon... Mączyńskiego może być kojarzony z ruchem reformacyj-oym na ziemiach polskich, to słownik Grzegorza Knapiusza (Knapskicgo) wiąże się ściśle z ruchem kontrreformacyjnym. Autor był jezuitą, a jego dzieło powstawało z przeznaczeniem dla szkół jezuickich; z pewnością jednym z powodów jego napisania była chęć wyeliminowania z użycia leksykonu Mączyńskiego. a na pewno stworzenia wobec niego alternatywy. Thesaurus polano• -latino-graccus Knapskicgo jest największym słow nikiem polskim XVII wieku Oiczy około 40 tys. haseł*J) i pierwszym, w- którym polszczyzna zajmuje pozycję języka „wyjściowego”. Wzorców metodologicznych dostarczyły autorowi słowniki Roberta i Henryka Esticnnc’ów. publikowane we Francji od połowy XVI wieku.
" Należy »isil zwrócić uaigę nc urn* koowenejf b*ł«wanji niż w słownikach współcwi-Dych. o czym piizciny niże).