30

30



174 Kondycja ludzka

i zaciera się wyraźna różnica między człowiekiem i jego narzędziami, a także jego celami. Tym, co dominuje w procesie pracy oraz wszelkich procesach wytwarzania dokonywanego na sposób pracy, nie jest ani celowy wysiłek człowieka, ani wytwór, jakiego by człowiek pragnął, lecz ruch samego procesu i rytm, jaki narzuca on pracującym. Narzędzia pracy wciągane są w ten rytm, dopóki ciało i narzędzie nie zaczną poruszać się tym samym powtarzalnym ruchem. Ma to miejsce wtedy, gdy zastosuje się maszyny, które są najlepiej ze wszystkich przyrządów dopasowane do dokonań animal laborans — nie ma już ruchu ciała determinującego ruch przyrządów, lecz ruch maszyny wymuszający ruch ciała. Rzecz w tym, że nic nie może zostać zmechanizowane łatwiej i mniej sztucznie niż proces pracy, którego przebieg odpowiada równie automatycznemu, powtarzalnemu rytmowi procesu życiowego i wymianie materii z przyrodą. Właśnie dlatego, że narzędzia i przyrządy nie służą animal laborans do budowania świata, ale do ułatwienia prac własnego procesu życiowego, zamieszkało ono dosłownie w świecie maszyn, odkąd rewolucja przemysłowa i emancypacja pracy zastąpiły prawie wszystkie ręczne narzędzia maszynami, które w ten czy inny sposób wyparły ludzką siłę roboczą, a jej miejsce zajęła wyższa potęga sił naturalnych.

Rozstrzygającą różnicę między narzędziami i maszynami najlepiej może ilustruje niekończąca się dyskusja dotycząca tego, czy człowiek powinien „przystosować się” do maszyny, czy maszyna powinna być dostosowana do „natury” człowieka. Wspomniałam w pierwszym rozdziale o głównym powodzie, dla

Wszystkie te teorie jawią się jako wysoce wątpliwe w świetle faktu, że sami robotnicy podają zupełnie inny powód preferowania pracy powtarzalnej. Wolą ją, ponieważ jest mechaniczna i nie wymaga uwagi, tak że wykonując ją, mogą myśleć o czymś innym. (Mogą „geistig wegtreten”, jak to ujęli robotnicy berlińscy. Patrz Helmut Thielicke i Kurt Pentzlin, Mensch und Arbeit im technischen Zeitalter: Zum Problem der Rationali-sierung, Tubingen 1954, s. 35 i nast., którzy donoszą też, że, zgodnie z badaniami Max Planck Institut fur Arbeitpsychologie, około 90% robotników woli monotonne zadania.) Wyjaśnienie to tym bardziej zasługuje na uwagę, że zbieżne jest z najwcześniejszymi chrześcijańskimi zaleceniami odnośnie do zalet pracy fizycznej, która, jako wymagająca mniej uwagi, przypuszczalnie mniej będzie przeszkadzać w kontemplacji niż inne zajęcia i zawody (patrz Etienne Delaruełłe, Le travail dans łes regles monastiąues occidentales du 4“ au 9e siecle, „Journal de psychologie normale et pathologiąue”, t. XLI, nr 1, 1948).

*


i


j

-•


*!

,


którego dyskusja ta musi być bezpłodna: jeśli kondycja ludzka polega na byciu istotą uwarunkowaną, dla której wszystko, co zastane lub wykonane przez człowieka, bezpośrednio staje się uwarunkowaniem jej dalszej egzystencji, to człowiek „przystosował” się do środowiska maszyn w chwili ich wymyślenia. Z pewnością stały się one, jako nieprzenośne, uwarunkowaniem naszej egzystencji, tak jak narzędzia i przyrządy we wszystkich poprzednich stuleciach. Zatem dyskusja ta z naszego punktu widzenia jest interesująca raczej ze względu ńa fakt, że kwestia przystosowania w ogóle mogła powstać. Nigdy nie budziło wątpliwości to, czy człowiek jest przystosowany lub musi się przystosować do używanych przez siebie narzędzi; równie dobrze można by mówić

0    przystosowaniu do własnych rąk. Przypadek maszyn jest zupełnie odmienny. Inaczej niż narzędzia fachowego wykonawstwa, które w każdym momencie procesu wytwarzania pozostają sługami rąk, maszyny wymagają by pracownik służył im, by dostosował naturalny rytm swego ciała do ich mechanicznego ruchu. Z pewnością nie oznacza to, że ludzie jako tacy przystosowali się do swoich maszyn lub stali się ich sługami; znaczy to jednak, że dopóki trwa wytwarzanie przy użyciu maszyn, miejsce rytmu ludzkiego ciała zajmuje mechaniczny proces. Nawet najdoskonalsze narzędzie pozostaje sługą niezdolnym do kierowania ludzką ręką czy zastąpienia jej. Nawet najbardziej prymitywna maszyna kieruje pracą ciała i w końcu całkowicie ją zastępuje.

Jak to często bywa z historycznym biegiem wydarzeń, wydaje się, że rzeczywiste implikacje techniki, to jest zastąpienia narzędzi

1    przyrządów mechanizmami, wyszły na jaw dopiero na ostatnim etapie jej rozwoju, wraz z nastaniem automatyzacji. Dla naszych celów użyteczne będzie choćby pobieżne przypomnienie głównych etapów nowożytnego rozwoju techniki od początku epoki nowożytnej. Pierwszy etap, wynalezienie maszyny parowej, które doprowadziło do rewolucji przemysłowej, cechowało jeszcze imitowanie procesów przyrodniczych oraz wykorzystanie sił przyrody do ludzkich celów, które nie różniły się zasadniczo od dawnego korzystania z siły wody i wiatru. Nowością nie była zasada maszyny parowej, lecz raczej odkrycie i wykorzystanie kopalni węgla do jej zasilania1. Narzędzia mechaniczńe tego

1

Jednym z ważnych materialnych uwarunkowań rewolucji przemysłowej było wyniszczenie lasów i odkrycie węgla jako substytutu drewna. Zaproponowane przez R.H. Barrowa (w Slavery in the Roman Empire, dz.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
174 Kondycja ludzka i zaciera się wyraźna różnica między człowiekiem i j ego narzędziami, a także je
134 HI Pragmatyzm czenia, nie rna wyraźnej różnicy między ulotną wartością chwilowego zapachu
ryby6 256 Kłoczko 1. obserwuje się duże różnice między poszczególnymi gatunkami. Ponadto, w ramach j
sz4 74. 74. O" masę drobnicy drzewa określa się: •    jako różnicę między masą
Przyjmuje się, że różnica między średnimi jest statystycznie istotna gdy:
134 HI. Pragmtityztn czenia, nie ma wyraźnej różnicy między ulotną wartością chwilowego zapachu
9 POEZJA POLSKA XX WIEKU Janusz Sławiński w eseju Zanik centrali zastanawia się nad różnicą między
polski ubior7 W XIV wieku zaczyna się wyraźnie różnicować ubiór męski i kobiecy. Odzież męska jedna
SWScan00532 50 Kondycja ludzka przeciwstawienie się fali zachowań, a wydarzenia będą coraz bardziej
Źródło: opracowanie własne.Zauważa się również różnice między tymi politykami, które zostały
62160 IMGP40 (5) Widać wyraźne różnice między tak ukształtowaną organizacją sieciową a silnie koncen
prymitywnych ludów jeszcze dziś nie można się dopatrzyć różnicy między stanem wojny a stanem pokoju,
5. Amplituda skurczowa mięśnia jest różnica miedzy stanem jego krańcowego rozciagnieciai stanem krań
57589 PICT2695 552 Część V. Śmierć na opak Wytworzył się nowy stosunek między umierającym a jego oto

więcej podobnych podstron