89

89



—    Nic mów nic więcej. Przysięgam, żc przestanę.

—Jeszcze nie wiesz nawet połowy, kochana. Próbowała to zrobić: wiele razy i jej matka o tym wiedziała. Moja mama zapytała ją, dlaczego nie powiedziała o tym lekarzowi, a pani MaeSweency od-parła na to, że nie mogła znieść myśli o dwójce dzieci w szpitalu dla umysłowo chorych. Możesz to sobie wyobrazić?

Twarze Johnnycgo i Colcttc przeplatały się mi przed oczami jak gwiazdy u pijaka. Z trudem łapałam oddech. Próbowałam podnieść rękę do ust, ale Trish momentalnie chwyciła mnie.

—    Nawet nie próbuj mi tu wymiotować! — krzyknęła i wróciła do przerwanej opowieści. — MacSweeney’owie nic mogli sobie poradzić z tym problemem. Colette zaczęła jeść surowe mięso tylko po to, żeby je potem zwymiotować.

—    Surowe mięso?

—    Tak. Jadła każde surowe mięso, jakie wpadło jej w ręce. Pani MaeSweency wróciła kilka razy wcześniej z golfa 1 zastała Colette w kuchni 7. twarzą umazaną we krwi. Jedzenie było porozrzucane po całej podłodze. Miała krew i mięso nawet we włosach. Moja mama powiedziała, że to był jakiś prymitywny instynkt. Nie wierzę, ŻC ty jesteś taka sama...

Cóż miałam jej na to odpowiedzieć?

—    Jest jeszcze jedna rzecz, najgorsza. Pani MaeSweency często zamykała Colette w pokoju, żeby przeszkodzić jej w wywoływaniu wymiotów. Ale ona i tak to robiła. A kilka razy zjadła też i swoje własne wymiociny, żeby znów miała czym zwymiotować.

Ściany Palowały wokół mnie jak morze. Widziałam Colcttc z włosami umazanymi we krwi i Jedzeniu. Colette, która zawsze pachniała olejkiem paczulowym, jaśminem, drzewem sandałowym albo białym piżmem. Colette, która tak dbała o higienę.

Odwróciłam się do Trish i przytuliłam twarz do jej szyi.

—    Tak długo czekałam na ciebie. — Twarz Trish była dumna i zarumieniona. Wyglądała na zbuntowaną. — Zawsze byłam twoją przyjaciółką. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego nie chcieli ci powiedzieć. Jestem pewna, żc twoja mama wie o wszystkim. Czemu nie przyjechała cię odwiedzić?

—    Przyjedzie w niedzielę.

—    Najwyższy czas, kurka wodna. Chryste, czy ona nigdy o tobie nic myśli?


—    Wydaje mi się, że nie wie, jak to się robi. I chyba woli moją kuzynkę.

—    Delia jest jak na mój gust u ochę za słodka — skrzywiła się Trish.

—    Jest miła, naprawdę. Jest dla mnie bardzo dobra. Zabiera mnie w różne miejsca i tak dalej. Ma też przyjechać w niedzielę, więc będziesz mogła ją poznać.

—    Na pewno jej nie polubię — odparła Trish. Nic nie mogłam na to poradzić, że byłam z tego powodu zadowolona.

To dziwne, ale jeszcze nigdy nie czułam się tak dobrze w towarzystwie Trish. Mimo że opowiedziała mi straszne rzeczy. A może dlatego, żc opowiedziała mi te straszne rzeczy.

Przez kolejne pięć minut milczałyśmy. Po prostu leżałyśmy na łóżku, wpatrzone w sufit —Jakby tam właśnie schowały się dla nas Jakieś rady.

Nic usłyszałyśmy:1 tym samym, jak Colm uchyla drzwi. Odwróciłyśmy się, kiedy już jćj cień padł na łóżko.

—    Grace Jones, marsz do swojego łóżka. Nie waż się wywoływać zamieszania. —Jej głos był stonowany, jakby ją ktoś poinstruował, że nic powinna na nas krzyczeć. Jakby zakonnice bały się, że zaczniemy się wyrzynać. a wszyscy będą je za to winić.

Kiedy wychodziłam, spojrzałam na Colm. Wydawało mi się, że chciałaby, żebym z. sobą skończyła.

—    A właśnie, żc się nie zabiję — powiedziałam do siebie 1 rzuciłam się w ubraniu na swoje łóżko.

Po kilku minutach Colm zajrzała do mojego kącika. Właśnie oglądałam zdjęcia Colcttc.

—    Nic zapomnij pomodlić się do twojego Stwórcy. Podziękuj też Najświętszej Marii Pannie, że żyjesz.

ICiedy zamknęła drzwi, dostałam jednego z. tych ataków histerycznego śmiechu, które miewałyśmy razem z Colette. Wyobraziłam sobie, jak Colette naśladuje głos Colm mówiąc: „Nic zapomnij pomodlić się do twojego Stwórcy".

Wchodząc do łóżka i czekając, aż kołdra zrobi się ciepła, myślałam o Johnnym. Skoro Colette mogła jeść surowe mięso, nic nie jest w stanie powstrzymać Johnnyego przed wycięciem serca Car-mci. Byłby w stanieje nawet zjeść.

171-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Uwarunkowania przestępstw seksualnych 175 Studia Warmińskie 50 (2013) nic na tym, żc zmienne te dete
skanowanie0019 98 autentyczne. Zajmuję pewne stanowisko, a zapewniam państwa, że nie jest ono niskie
Scan080220080229 83 T L IJ S Z C Z E Średnie spożycie tłuszczów — nic więcej niż 20-30% kcal / dobę
page0206 202 Czy to kto rozumie? Gdyby naprawdę wr nas nic więcej nie było, jak tylko organiczna mat
20431 IMG 24 40 Częió 1, rozdział IV co nam czucie wystawia1 2 3: nad to nic więcej* w nich postrzec
IMGi18 (4) Lp. odnośnie spotkania Pana Baniaka z tą panią to było słychać odgłosy całowania Tyle. Ni
S Reprezentuje fundusz w stosunkach z osobami trzecimi 0 Nic więcej nie wolno mu robić, a innym podm
skanuj0007 (56) w jej pyszczku - ale wskazuje na nic więcej niż preferencję do uwolnienia się od sta
06jas14(1) Prz.edsz.kole prz.y ulicy AlfabetuN n HnNATALIA Do szczęścia Natalii nie trzeba nic więce
str 044 045 zorganizowania w Krakowie batalionu w składzie ośmiuset ludzi. Kalicie nie trzeba było n
28403 Transport16 ino/,mi kupić więcej niż 2100 kg surowca I i nic więcej niż 2400 kg surowca II. O

więcej podobnych podstron