40 Częió 1, rozdział IV
co nam czucie wystawia1 2 3: nad to nic więcej* w nich postrzec a zatem nic więcej* poznać nie 'możemy.
Nie masz więc odpowiedzi dla tych, którzy się pytają: Jaka jest posada8 (subjectum) wszystkich własności każdego ciała?4 5 jaka jego natura? jaka jego istota?* Nie widzimy ani tej posady, ani tej natury ani tej istoty; próżno by nawet chciano nam to pokazać, byłoby to jedno, co ślepym chcieć pokazać kolory. Są to słowa, których nie mamy wyobrażenia, a które znaczą tylko, że pod własnościami każdego ciała6 7 jest coś takiego, czego nie znamy.
Rozbiór tyle tylko udziela nam Wu4y tylko mamy ^obrażenia dokładnych wyobrażeń8, ile w rze-
dokladne, kiedy twierdzimy to, * . J 3
cotmy dobrze postrzegali* czach daje widzieć to, co się
w nich rzeczywiście widzi; przeto nawykać9 powinniśmy nie co innego w nich widzieć, tylko to, co rzeczywiście widzimy. Niełatwo to przychodzi ludziom pospolitym ani nawet pospolitym filozofom. Im mniej kto umie, tym więcej chce sądzić, rozumie, że wszystkiego docieka, wprzód jeszcze nim się zastanowił10:
“O
O
>* -o
Jak natura uczy postrzegać przedmioty zmysłowe
i mówić by można11 12 13, że poznanie natury jest u niego nie-jakimś wróżeniem za pomocą słów*.
Wyobrażenia dokładne przez ro-
Wyobrażenia dokładne nie zawsze , . , ,
s<ł zupełnymi zbiór nabyte me zawsze są zu
pełne ; nigdy nawet być takimi nie mogą wtedy, gdy się poznaniem przedmiotów zmysłowych zatrudniamy. Bo natenczas niektóre tylko ich własności® odkrywamy, a zatem w części tylko poznać je możemy.
Każdy przedmiot tym samym
bemy tojest przez rozbiór,nabywamy SpOSODCUl poznajemy,
znawaliśmy owę okolicę z okien pałacu widzianą; bo się równie w każdym przedmiocie, jak w tej okolicy, znajduje to14 15, co jest przednięjszym i do czego się reszta stosuje* W tym więc a nie innym porządku postrzegać rzeczy powinniśmy, jeżeli chcęmy nabyć rozeznanych i porządnych wyobrażeń14. Wszystkie na przykład fenomena natury nie mogłyby się dziać bez rozległości i ruchu: przeto gdy16 które z nieb poznać zechcemy, zawsze rozległość i ruch jako przedniejsze przymioty wszystkich ciał uważać będziemy.
Widzieliśmy już, jak sposób rozbiorowy daje nam poznać przedmioty zmysłowe, i jak są rozeznane oraz z po-
Winno być: co nam czucia wystawiają.
W II i III wyd.: „niczego więcej
9 Dziś powiedzielibyśmy: podłoże.
Tak w II i III wyd. W wyd. I: „wszystkich przymiotów ciała**.
6 W wyd. II i IIi; „jaka istota**.
Tak w II i III wyd. W wyd. I: „pod przymiotami ciała**.
Ściślej: kiedy twierdzimy tylko to, cośmy postrzegali fnoat ń*assumons que ce que nous auons observś).
W II i III wyd.: „tyle tylko dokładnych wyobrażeń udziela**.
* Tak w II i III wyd. W wyd. I: „i nawet nawykać**.
Myśl właściwa: mniema, że wszystko wie, zanim cokolwiek badał (on croit lout sauoir avant d'avoir rien obseroS).
W II i III wyd.: „rzekłbyś..."
Tak w II i III wyd. W wyd. I: „samymi tylko słowami17*.
Tak w II i III wyd. W wyd. I: „przymioty".
6 W wyd. II i III: „bo równie w każdym przedmiocie, jak w tej okolicy, znajduje się to“.
Tak w II i III wyd. W wyd. I: „chcąc tedy nabyć rozeznanych i porządnych wyobrażeń, w tym a nic innym porządku rzeczy p*> strzegać należy“.
Tak w II i III wyd. W wyd. 1: „więc gdy“.
* W wyd. II i III: „jakośmy".