8 (197)

8 (197)



334 Liryki religijne

Jest też Rozmowa wieczorna wierszem z serca do serca. Nie jak cytowane filozoficzno-teologiczne dwuwiersze Schefflera z mózgu do mózgu.

Jeśliby się miało szukać bliższego pokrewieństwa tego utworu - nie % wyrażeń, ale z ducha - to (mimo wersetów, które przywodzą na myśl Anioła Ślązaka25 i mimo kontrastowego obrazowania, przypominającego mistyków hiszpańskich) trzeba powiedzieć, że bodaj najbliższe mu stronice znajdujemy w książce O naśladowaniu Chrystusa: dziele pisarza religijnego, który ze wszystkich był najmniej polemiczny, a głębokie znawstwo natury ludzkiej łączył z religijnością tyleż żarliwą, co prostą26.

*

Wiersz Arcymistrz jest w pewnym sensie przeciwieństwem Rozmowy wieczornej. Tam panowała intymność; tu majestatyczność. Można za Kridlem powtórzyć, że tu „zwrotki brzmią zaiste spiżowymi tonami i roztaczają gigantyczne obrazy”. Chrzanowski swoim dobitnym i praktycznym językiem powiada, że tego utworu mógłby Mickiewiczowi „pozazdrościć sam Platon”. Rzeczy wiście, można by go z mitami platońskimi porównywać: nie dlatego, żeby rozwijał jakiś filozefemat, ale dlatego, że ukazuje wspaniały i harmonijny obraz świata.

I ‘>511). m.in. z Jana Taulera (1300-1361: „Każden grzech jest jakby nowa rana przez ręce nas/.e Zbawicielowi ukrzyżowanemu zadana”. Ale i poza mistyką to pojęcie, że grzech człowieczy znieważa i rani Zbawiciela, jest w literaturze religijnej rozpowszechnione (wyjście poza granice czasu jest konsekwencją dogmatów). W Żalach (Planctus Christi moriciuis) Filipa de Grevia, hymnografa XIII w., Chrystus ukrzyżowany zwraca się do człowieka ze słowami: „cum sit tantus dolor exterior, / interior planctus et gravior, / tam ingratum dum te experior” („znałżeś taki ból ponad siły?... / Lecz sroższe żale, / gdy cię widzę niewdzięcznym wcale”; przekł. J. Gamskiej-Łcmpickiej, Hymny średniowieczne, Lwów 1934, s. 109). W dziełku O naśladowaniu Jezusa Chrystusa, przypisywanym Tomaszowi & Kcmpis, znajdujemy takie np. zdanie (ks. III, rozdz. LII): „Panie! zasłużyłem tylko na rózgę i karę: bo tyle razy i tak ciężko Cię obraziłem”. W naszej starej pieśni kościelnej Straszliwego majestatu Panie czytamy: „Jam grzesznik zapamiętały, / Pana wiekuistej chwały / śmiał obrazić. / Nędzny prochu, na coś się odważył, / Stwórcę swego haniebnieś znieważył!...” (Cantionale ecclesiasticum, Żytomierz 1892, s. 214). Kleiner (Mickiewicz, I. II, cz. I, s. 220; wyd. 2 popr., s. 241) zalicza tę koncepcję do „najistotniejszych koncepeyj chrześcijańskich”.

Stwierdzenie lego podobieństwa wyrażeń jest niezaprzeczoną zasługą Konrada Górskiego,

6 R. H. Benson, przedmowa do francuskiego przekłndu Th. ii K e m p i s, IImitation de Jśsus-Cltrist, Pnris-London (Coli. „Gnllla"), s. VIII, X.

Obraz ten jest w szczególniejszy sposób związany ze swoimi czasami. Żadna epoka wcześniejsza nie wzniosła wyżej godności sztuki i bardziej nie pogłębiła jej pojmowania. Było więc czymś arcywspółczesnym przedstawić Boga w postaci artysty. I to mamy w tym zwartym poemacie, który przelicza jakby naczelne odmiany sztuki, żeby w każdej wskazać wyraz mocy, wielkości i świętości Boga, wspaniałość i przekraczającą ludzkie pojęcie harmonię Jego tworów.

Utwór to o strukturze zwrotkowej i o rygorystycznym - czterodzielnym - rozczłonkowaniu kompozycyjnym. Każda z pierwszych trzech zwrotek zaczyna się w podobny sposób: od wyrazu „mistrz” b- samego lub z czasownikiem. Ich budowa składniowa jest prawie ściśle symetryczna. Zwrotka ostatnia, wyodrębniona od poprzednich formą wykrzyknikową i pytającą, nie odbiega jednak od ich symetryj, a i początek ma - choć nie taki sam - ale podobny. Jest w tym wszystkim przejrzystość i prostota monumentalna.

I wszystkie przenośnie, przy olbrzymiej swojej skali, są uderzająco przejrzyste. I wszystkie zostają przenośniami. Żadna nie przećhodzi w alegorię, jak to było w Rozumie i wierze. I nie dominuje tu polemika, jak tam dominowała; choć i tu jest ustęp polemiczny: bo podniósłszy do najwyższej miary godność sztuki przez uwielbienie w Bogu artysty, zwraca się poeta wszakże w końcu przeciwko skargom i żalom artystów ziemskich. Drobne one wobec niezrozumiałych w istocie swej dzieł Bożych; błahe wobec cierpień Syna Bożego, którym ludzie tej właśnie epoki pogardzili jako człowiekiem.

Uwielbienie nie prowadzi więc w Arcymistrzu, jak w Rozumie i wierze czy Mędrcach, do gniewu i oburzenia: psalmiczny majestat tego utworu łączy się ze współczuciem i słodyczą27.

Takie bogactwo zamyka się w tych kilku drobnych rozmiarami wierszach.

« Tyle tylko liryków religijnych ogłosił poeta drukiem. Z rękopisów po jego śmierci opublikowano kilka fragmentów, które treściowo do tejże grupy mogłyby być zaliczone (przede wszystkim fragment Broń mnie przed sobą samym i Widzenie, zaczynające się od słów „Dźwięk mię uderzył...”). Są w nich ustępy o wielkiej sile ekspresyjnej; światło leź, jakie rzucają na indywidualność twórczą poety, jest cenne; poeta jednak ani ich nic wykończył, ani woli ich ogłoszenia nic wyraził. Są to więc raczej „materiały poetyckie* i jako takie wymagają traktowania osobnego.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
196,197 VII. Strukturalizm (I) Język jest zwartym systemem i teoria powinna być systemem równie zwar
196,197 VII. Strukturalizm (I) Język jest zwartym systemem i teoria powinna hyc systemem równie zwar
61741 sr5 Nietrudno jest też ugotować gulasz myśliwski. Włóżcie do kociołka pokrajane jarzyny, ziem
SS854631 6BBBBi    B Ponieważ macierz mas jest symetryczna to zamiana wierszy na kolu
16 etyka i poetyka 2) Studia Opisany wyżej sposób jest dla dziewczyn mało ambitnych. Ty do takich ni
P1050232 zmieniłoby sensu, gdyby zostało powiedziane przez mojego rozmówcę, nie przeze mnie; nie jes
4 (327) ^26    Liryki religijne Boskie światło Wiary jest przewodnikiem niezawodnym f
7 (223) 332 Liryki religijne słowami, co jest tylko ich konsekwencją. (Doskonała ilustracja dla Norw
~LWF0010 Sakralny charakter tliingu jest też powszechnie uznawany przez religioznawstwo germańskie.
Skan (2) •strzałek napięć odbiornikowych. Zwrot napięć odbiornikowych jest też przeciwny niż zwrot

więcej podobnych podstron