kolwiek strony. Któryś z uczniów ma już może jakieś pojęcie — prawdopodobnie błędne — o ogólnej zasadzie. Jej zastosowanie może wówczas nastąpić na samym początku procesu, aby wykazać, iż takiej zasady zastosować się nie da, i aby spowodować przez to poszukiwanie nowych faktów i nowych uogólnień. Albo też podanie jakiegoś faktu czy informacji o przedmiocie może tak pobudzić umysły uczniów, że może stać się zbędne wszelkie przedwstępne przygotowanie. Jeśli w ogóle umysły uczniów pracują, niepodobna, aby czekali, aż nauczyciel przeprowadzi ich sumiennie przez stopnie przygotowania, podania i porównania, ażeby w końcu dopiero utworzyć odpowiednią hipotezę czy uogólnienie. Jeżeli ponadto nie wprowadzi się zaraz na początku porównania rzeczy znanych i nie znanych, to zarówno przygotowanie, jak i podanie będą bezcelowe, pozbawione motywu logicznego, nie związane z całością i tym samym bez znaczenia. Umysł uczącego się nie może być przygotowany do czegokolwiek w ogóle, ale tylko do czegoś poszczególnego i właśnie podanie wiadomości bywa zazwyczaj najlepszym sposobem wywołania skojarzeń. Nacisk można położyć już to na pojęcie znane, które pomoże uchwycić nowe, już to na nowe fakty stanowiące problem, ale w obydwu przypadkach następuje właśnie porównanie i przeciwstawianie jednego pojęcia drugiemu. Krótko mówiąc, czynienie z punktówlogicz-nych, które nauczyciel powinien koniecznie uwzględnić, stałych kolejnych etapów toku lekcji jest narzucaniem logicznego schematu umysłu,, który już przedmiot rozumie, umysłowi, który usiłuje dopiero zrozumieć przedmiot — i przez to wypaczaniem swoistej logiki umysłu ucznia ^
* Zauważmy, Jak ważnym aspektem jest dla Deweya wrażliwość nauczyciela na spontaniczność przebiegu myślenia ucznia (przyp. red. nauk.).
Pamiętając o tym, że stopnie formalne przedstawiają splot czynników składających się na proces myślenia ucznia, a nie kamienie milowe na uczęszczanym trakcie, możemy je rozważyć każdy z osobna. Dobrze będzie przy tym pójść za przykładem wielu uczniów Herbarta i zredukować stopnie do trzech: pierwszy — opanowanie faktów szczegółowych albo specyficznych, drugi — ro-zuniowe uogólnienie, trzeci — zastosowani e i sprawdzenie. ^
1. Przygotowanie i podanie materiału są procesami dotyczącymi poszczególnych faktów. Najlepszym, a właściwie jedynym przygotowaniem jest wywołanie spostrzeżenia czegoś, co wymaga wyjaśnienia, czegoś nieoczekiwanego, zagadkowego, dziwnego. Kiedy do umy-_ słu przeniknie uczucie prawdziwego zaniepokojenia (niezależnie od tego, jak się to uczucie tworzy), umysł ten ożywia się j staje się przenikliwy, bo jest pobudzany wewnętrznie. Podnieta, niepokój, jaki stwarza zagadnienie, zmuszają umysł do dania z siebie wszystkiego, co dać może, o wiele lepiej, niż mogą to uczynić najbardziej pomysłowe środki pedagogiczne, którym nie towarzyszy ten zapał wewnętrzny. Odczucie zagadnienia zmusza umysł do przeglądania w myśli i przypominania sobie przeszłości w celu wykrycia, co znaczy to zagadnienie i w jaki sposób można do niego przystąpić.
Nauczyciel, starając się bardziej planowo wciągać w grę znane elementy doświadczenia ucznia, musi strzec się pewnych niebezpieczeństw, a. Etap przygotowawczy nie powinien trwać zbyt długo ani też być zbyt nużący, gdyż inaczej mija się z celem. Zainteresowanie ucznia niknie i ustępuje miejsca znudzeniu, gdy tymczasem wprowadzenie go tn medias res mogłoby mu dodać bodźca do pracy. Przygotowawcza część lekcji niektó-
249