DSC00218 (2)

w obronie chrześcijaństwa lub teł przeciwko niemu. ()_l0 działa pocieszny dowcip w dwóch liniach zawarły.

XLI

Powiedzenie, że człowiek składa się 7, siły i za slahoitł, „ 1 światła i ślepoty, z wielkości i małości, nie jest osądem, tylko określeniem.

XLH

Człowiek jest taki, jakim uczynił go Bóg ulbo natura; u ; ani natura nie stwarzają nic złego.

Lm

I czemuż się tak okropnie gniewa ten. Bóg? Powiedziałby ktoś, iż mogę zaszkodzić lub pomóc w czymkolwiek jego ohwale, zakłócić albo uszanować jego spokój, zmącić albo spotęgować jeg) szczęście!

uy

Chcą, aby Bóg przypalał wieczystym ogniem grzesznika, który i tak nie może nic uczynić przeciw niemu; a z trudem ] przystano na to, aby ojciec zadał szybką i bezbolesną śmierć synowi,, który naraziłby jego życie, honor i mienie.

LV

O chrześcijanie! Macie więc dwa różne pojęcia o dobroć' i złości, o prawdzie i kłamstwie. Jesteście zatem najgłupszymi z dogmatyków albo najskrajniejszymi z pirrończyków.

LVI

Zło,do którego jesteśmy zdolni, nie jest całym złem możliwym:; otóż, ten tylko, kto mógłby popełnić całe zło możliwe, mógłby również zasłużyć na wieczną karę.

Przełożyli

JuUan Rogoziński i Julia Hart aj