Dziewczynka rzuciła się w jej ramiona i w jednej chwili przestało jej być zimno: babcia przytuliła jq i zabrała do nieba. Następnego ranka przechodnie znaleźli na chodniku zamarznięte ciało dziewczynki z zapałkami. Dookoła niej leżały wypalone zapałki, a na twarzy pozostał szczęśliwy uśmiech.