304
XX wiek-
Młodzi robotnicy patrzą z nadzieją w socjalizm
było hasło „ani jednej gminy bez szkoły ośmioklasowej”, określanej w prasie jako „zdobycz demokracji” (w ówczesnej nowomowie „demo! kracją” nazywano system komunistyczny). Niespodziewanie 1 marca 1948 roku Komitet Centralny Polskiej Partii Robotniczej (pod tą nazwą, a od grudnia 1948 pod nazwą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej występowała partia komunistyczna) podjął decyzję o powołaniu jedenastoklasowej szkoły ogólnokształcącej, składającej się z 7-lętniej szkoły powszedniej i 4-letniego liceum. Pomysł ten uzasadniano potrzebami gospodarki, która domaga się skrócenia czasu nauki i rozbudowy szkolnictwa zawodowego na bazie szkoły siedmioklasowej. Oczywiście zmiana liczby ldas w poszczególnych typach szkół wymagała kolejnych zmian programowych. W 1950 roku zlikwidowano kuratoria i inspektoraty szkolne, a problemy edukacji podporządkowano wydziałom oświaty przy Prezydiach Rad Nan>dowych.
Ideologizacja Najboleśniejsze zmiany objęły programy przedmiotów hu-
szkoły manistycznych: historii, języka polskiego i języków obcych. Wykoślawiano pamięć o przeszłości, także tej nieodległej, apologizowano Związek Sowiecki i jego rodzimych popleczników. Do nauki o literaturze trafiły nazwiska literackich miernot, autorów socrealistycznych powieści i poematów sławiących Stalina i Bieruta. Nauka angielskiego miała służyć budzeniu odrazy do amerykańskich imperialistów, nawet na lekcjach przyrody czy chemii nauczyciele zobowiązani byli przedstawiać rzekome sowieckie dokonania.
Likwidacja szkół Zmianom w organizacji szkolnictwa towarzyszyła likwida-
prywatnych cja większości szkół prywatnych, w tym kościelnych i zakonnych.
Likwidowano też szkoły, przedszkola i domy dziecka zarządzane
przez stowarzyszenia, które same również ulegały likwidacji. W maju 1949 roku powołano do życia Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, którego głównym celem było propagowanie ateizacji szkół. Stopniowo z rozkładów lekcji usuwano katechizację, zdejmowano symbole religijne, utrudniano udział młodzieży w nabożeństwach. W 1947 roku czynne były trzy szkoły „laickie”, w 1955 roku było już ich ponad 500. Logiczną konsekwencją wprowadzenia hasła „szkoła zakładem produkcyjnym” było podjęcie tzw. współzawodnictwa pracy, w którym kolektjwvy nauczycielskie rywalizowały w wynikach nauczania, a uczniowie w ilości pozytywnych ocen. W miejsce tradycyjnych świąt i rocznic wprowadzono nowe: 1 maja, Dzień Dziecka, Międzynarodowy Dzień Kobiet, rocznicę bitwy pod Lenino, rocznicę bolszewickiej rewolucji, urodziny Stalina (20 grudnia). W szkołach nieustannie odbywały się apele, capstrzyki, akademie, organizowano też „czyny społeczne”, takie jak sadzenie drzew, porządkowanie parków czy niszczenie stonki ziemniaczanej (o której pisano, że Amerykanie zrzucają ją z samolotów). Uczniowie byli zobowiązani do zbierania makulatury, złomu, szkła, a także ziół i kasztanów, które władze zamierzały wykorzystać w przemyśle gorzelnianym.
Ateizacja
Opór przeciw sOwietyzacji
Brutalna sowietyzacja szkolnictwa rodziła opór. Mnożyły się podziemne organizacje młodzieżowe, często powstające w obrębie jednej szkoły, jednej klasy, rozwiązanej drużyny harcerskiej czy So-dalicji Mariańskiej. Działania młodych konspiratorów zwykle ograniczały się do niszczenia propagandowych plakatów, pisania na murach antykomunistycznych haseł czy domowej produkcji ulotek. Zdarzało się jednak, że młodzi ludzie zdobywali broń, a nawet jej
Czyny społeczne młodzieży
Historia wychowania...20