nistycznc rozumienie. Z drugiej strony The Eąualizer przedstawia miasto spustoszone przez przestępców, którzy żyją kosztem niewinnych; jest to forma podziemnego świata, który musi zostać zlikwidowany przez tytułowego bohatera [eejualizer — ten, który przywraca właściwą miarę rzeczy — przyp. tłum.]. W ciągu 48 godzin, w tym samym czasie antenowym, trzecia wielka sieć prezentuje jeszcze inną wizję miejskiego życia w filmie Max He.adroom. Tutaj miasto wydaje się kontrolowane przez sieci telewizyjne w zbiorowych salach telewizyjnych, a zbrodnia jest przede wszystkim zdarzeniem medialnym (Collins, 1989, s. 10-11).
Jeśli kultura masowa opiera się mimo wszystko niekiedy na standardowych formach, to podobnie dzieje się wr kulturze elitarnej14. Co więcej, można uznawać wartość niektórych form kultury popularnej czy masowej bez akceptowania jej jako całości. Ponieważ kultura popularna nic jest homogeniczna, nie trzeba korzystać z niej jako całości. Jej części mogą zostać wybrane selektywnie w rezultacie działania czynników społecznych i kulturowych precyzyjniej określonych, niż wyobrażała to sobie teoria kultury masowej. Typy dokonywania kulturowych wyborów przez odbiorców w danych specyficznych warunkach społecznych, stają się zajmującym problemem socjologicznym, którego nie można rozstrzygnąć z góry, ale który musi być rozstrzygnięty empirycznie.
Do pewnego stopnia konsumpcja kultury popularnej przez ogół populacji zawsze była problemem dla „innych ludzi”, czy byli to intelektualiści, liderzy polityczni, czy reformatorzy moralni i społeczni. Owi „inni ludzie” często utrzymywali, że populacja winna zająć się czymś bardziej oświeconym niż kultura popularna. Praca Q.D. Leavis sugeruje, iż byłoby lepiej dla czytelników zająć się powieścią należącą do wielkiej tradycji literatury angielskiej niźli gazetową papką beletrystyczną; według Mac-Donalda publiczność winna ograniczyć swe zainteresowania do teatru lub ezoterycznych i awangardowych filmów, miast oglądać produkcje Hollywoodu. Istnieją przynajmniej trzy aspekty związane z tą argumentacją. Pierwszy jest taki, że kultura masowa absorbuje czas i energię, którą warto poświęcić innym, bardziej konstruktywnym i użytecznym zajęciom — sztuce lub polityce, albo wskrzeszaniu kultur ludowych. Drugi powiada, że kultura masowa wywiera szkodliwy wpływ na jej odbiorców, czyniąc ich pasywnymi, bezsilnymi, słabymi, podatnymi na manipulację i eksploatację. Trzeci aspekt stanowi argument, że zła kultura masowa wypiera kulturę dobrą — zarówno kulturę ludową, jak sztukę.
Wątpliwości dotyczące tych zarzutów ogniskują się wokół uzgodnionych kryteriów, z punktu widzenia których można określić, co ludzie powinni konsumować, jaką kulturę popularną powinni lubić, a jaką nie. Pozwala to niektórym badaczom wyrażać sądy o gustach innych ludzi. Gust i styl są zdeterminowane społecznie i kulturowo. Ważne jest sformułowanie definicji smaku i stylu funkcjonujących w społeczeństwie, a nie szukanie obiektywnych i uniwersalnych powodów słuszności po-
44