żeby obiekt jej stosowania — kolejna determinacja argumentów — był wyrażony dokładnie i jednolicie.
Wymaganej jednolitości nie ma nawet w spreparowanym przedstawieniu kompleksu (3): dążenie do naturalności spowodowało, że jeden i ten sam stosunek: „argument a, jest identyczny z argumentem ar,. zdeterminowanym wypowiedzią St". został wyrażony na różne sposoby. Tym bardziej o żadnej jednolitości w sposobach determinacji nie może być mowy, gdy chodzi o naturalne tekstowe pochodne postaci (2) lub (4), z ich nieograniczoną wariacyjnością form: gruby, który siedzi, siedzący, fotel czarnej barwy itp. Już samo propozycjonalne ukształtowanie wypowiedzi i argumentów w postaci różnorodnych członów zdania nie tylko wytwarza szkodliwą różnorodność, lecz jest po prostu zbędne, ponieważ dla odpowiednich elementów w zależności od różnych charakterystyk przyszłych zdań mogą okazać się potrzebne inne człony zdania — wystarczy porównać (4) i (5) w tablicy (6):
fotel (podmiot) prasa (podmiot) przez mężczyznę (okoliczni k)3 jest studiowana (orzeczenie względem obiektu odbioru)
P
na fotelu (okolicznik)
prasę (dopełnienie)
mężczyzna (podmiot)
studiuje (orzeczenie względem agensa) (6)
Z przytoczonych względów, pozytywnych i negatywnych, najwidoczniej wynika1 2 że kompleks wyjściowy powinien zawierać specjalny wskaźnik syn taktyczny, tj-inne symbole kategorialne niż symbole członów zdania, lub — tym bardziej — części mowy, i odpowiednio leksykę innego typu kategorialnego niż wyrazy, z ich sztywną odpowiedniością względem określonych członów zdania i poszczególnych części mowy.
Wskaźnik syntaktyczny kompleksu przed-propozycjonalnego może mieć relacyjną formę wyrażenia, tj. formę jednolitych relacji dwuargumentowych. Relacje te powinny być dwóch typów: formalne i treściowe.
Relacjami formalnymi są właśnie te formuły utożsamiające, które były wykorzystane do powiązania argumentów: a, jest identyczny z a2-,, gdy ten jest zdeterminowany wypowiedzią S2, lub — co na jedno wychodzi: a., o którym wiadomo z na mocy tożsamości z argumentem a._, z wypowiedzi Sk. Wzorując się na Jespersenie Ul, nazwijmy taki stosunek formalny, junkcją” i przedstawmy go w postaci dwóch części, połączonych kropką:
Lewa część — — oznacza: a. jest lewym członem junkcji albo ,junkłem”;
prawa część — — wskazuje, że Sk jest prawym członem junkcji albo
„adjunktem”4, przy czym względem argumentu arl.
1 Nie będziemy tutaj uzasadniać poprawności traktowania agensa w takiej postaci (w języku rosyjskim — w urzędniku) jako okolicznika: szczegóły na ten temat zob. 19,'.
Można użyć bardziej tradycyjnego terminu „określenie2', lecz tylko w sensie określenia „restrykcyjnego” (por. /5/, /6/). — Uwaga: we wzorach ze względów technicznych zamiast właściwych tu nawiasów ukośnych zastosowano | |.