P1090091

DUCHOWOŚĆ

Opcje

Życie po śmierci

Spustoszenie śmierci

Zauważyłam, że przeżyć czyjąś śmierć to jedno, a żyć bez tego kogoś — to zupełnie co innego, nie tylko dlatego, że ludzie są do życia potrzebni, ale że brakuje tego kogoś konkretnego.

Śmierć jest początkiem życia. Po śmierci rozpoczyna się nowe życie dla tych, którzy przeżyli czyjąś śmierć. Bardzo długo nie zdawałam sobie z tego sprawy. Doszło to do mnie całkiem niedawno i całkiem mimowiednie -po prostu naszła mnie taka myśl. Teraz myślę też, że śmierci, których doświadczyłam, przeżywałam dość dziwnie, w pewnym sensie bez refleksji, choć według schematu.

Pierwszy okres przeżywania umierania oznaczał zawsze fizyczny ból. smutek, żal, zawiedzenie, poczucie klęski, przegranej; nieszczęście, które mnie spotkało, koszmary senne - te zresztą bywają akurat do dziś. Ból żołądka, słabość, trzęsienie się, strach, zgaszenie, otępienie. Odpłynięcie świata i odpłynięcie ze świata. I potrzebę stulenia się, niechęć do wychodzenia z domu, brak ochoty na jakąkolwiek aktywność, kontakty, „rozerwanie się", a nawet „normalne życie”. Udawało mi się pracować, uczyć, ale w pewnym sensie taki stan przerywał, „zawieszał” codzienny bieg życia. Z trudem robiłam