mieć przynajmniej dwa: jeden poprawny I Jeden s powszechnymi Wędami. Bezpośrednia konfrontacja poprawnego i z'ego obrotu pozwala na wnikliwsze zaznajomienie się z zasadami rzutu dyskiem.
Uwagi o rytmie obrotu
Jednym z warunków uzyskania płynnego obrotu |cst rytm. W rzutach miotaczy nie wytrcncwanych nalczyc.c pod względem technicznym udr. rza szarpanie i zwalnianie ruchu, „zrywanie" rzutu w różnych fzzach. Wszystko to źle oddziaływa na wynik. Mówimy wtedy o złym rytmie obrotu. Wszystko, o czym dotychczas powiedziano, nożna należycie zastosować prawidłowo wykonać wtedy, kiedy ruch jest płynny, kiedy obrót ma właściwy rytm. tzn. gdy miotacz obraca się ruchem jednostajnie przyspieszonym. Często np. ćwiczący rozpoczyna juz nogami ruch w lewo. choć dysk nie odszedł jeszcze w tylne położenie i brak jest kata napięcia Powszechnie spotyka się szybkie wejście w obrót I przerwę po przeskoku, albo bardzo wolne wejleie i bardzo szybki, szarpany 'wyrzut itp. Aby sprawdzić rytm zestroju miotacz- dysk. niekoniecznie trzeba patrzeć na ćwiczącego. Wystarczy słyszeć pracę |cgo nóg. Jeżeli odrywanie nóg od podłoża i Ich stawianie me następuje zgodnie z ruchem jednostajnie przyspieszonym, technika rzutu jest zh». Rzut wykonany w sposób wlafciwy powinien przebiegać tak. jakbyśmy odczytywali słowo óbrdc naprane w następujący sposób: cooocóbbórrrddt. 7 teoretycznego punktu widzenia można to zakwestionować I odrzucić, gdyż występuje w obrocie faza hezpodporowa. gdzie przyspieszeń e kitowe mc występuje. Praktycznie natomiast jest to chyba najlepszy ;ak dotychczas sposób pokazania ćwiczącemu tego. czego się od niego żąda odnośnie do rytmu.
Tego. że brak rytmu uniemożliw.a ciągle działanie na sprzęt, łe niszczy wielkości kątowe I rozbija zestrój miotacz—dysk. nie ma potrzeby udowadniać.
UWAGI DLA ĆWICZĄCYCH
Opanowując zasady techn ki nio należy sę spieszyć z przechodzeniem od |cdnych ćwiczeń do następnych. Lepiej na początku pomęczyć się dłużej, mż później wracać. Stosując wyżej opisaną metodę opanowuje się technikę z dopuszczalnymi uproszczeniami. Współczesna technika rzutu jest trudna l nic da się jej opanować w krótkim czasie. Początkujący powinien poznać kontury ruchu, a nie wchodź ć w |ego szczegóły. W ogóle nie należy komplikować ruchu poszukiwaniami nowości. Wszelkie poszukiwania i inno-wac.e lepiej odłożyć do czasu całkowitego przyswojenia zasad rzutu. Wnikliwe ich poznanie ułatwi ćw czącemu orientację w różnych „dobrych" radach, udzielanych tak chętnie przez kolegów czy kibiców. Najbardziej nawet serdeczne, często mogą się okazać przysłowiową „niedtw.cćzią
przysługą". Wiciu dyskoboli lubi trenować Indywidualnie, bo to im porwała szukać nowych dróg w doskonaleniu techniki. Instruktor czy trener, tolerując takie zapędy ćwiczących. musi kontrolować stwarzane przez nich koncepcje, by nie wykrywali nowoki — jui dawno odkrytych lub mc bł»-dzłli w jałowych poszukiwaniach, zatracając poprawnok ruchów docych-t/as opanowanych
Zawsze należy się kierować prawami rządzącymi rzutem i obrotem, a nie własnym fałszywym nieraz wyczuciem. Bezceremonialne, publiczne oswiad-‘rema niektórych zawodników. Jakoby poznanie techniki obrotu nie miało decydującego wpływu na rzut. bo o jego długości decyduje przede wszystkim siła i „wyczucie'', są godne politowania.
43