Scan 090220 0005

Scan 090220 0005



204

z ludźmi, którzy stali na czele państwa przed pięćdziesięciu laty. Wynika to nie tylko z charakteru amerykańskich praw. ale i z okoliczności. Kiedy Ameryka walczyła o najsłuszniejszą ze spraw, o sprawę narodu usiłującego wyswobodzić się z jarzma innego narodu, kiedy dokonywało się wprowadzanie w porządek świata nowego narodu, wszyscy stawali na wysokości zadania. W tym ogromnym powszechnym uniesieniu wielcy obywatele przewodzili ludowi, lud zaś, biorąc ich w ramiona, stawia! ponad sobą. Wydarzenia takie są jednak rzadkie, my zaś powinniśmy oceniać zjawiska na podstawie normalnego biegu rzeczy.

Przemijające wydarzenia pohamowują czasem namiętności demokracji, lecz wiedza, a nade wszystko obyczaje wywierają na nią wpływ równie potężny i zarazem trwalszy. Widać to dobrze w Stanach Zjednoczonych.

W Nowej Anglii, gdzie oświata i wolność są dziećmi moralności i religii, gdzie stare i zasiedziałe społeczeństwo stworzyło już sobie zasady i obyczaje, lud nie znający przywilejów, które daje ludziom bogactwo i urodzenie, przywykł do szanowania wyższości umysłowej i moralnej i uznaje ją bez przykrości. Dlatego w Nowej Anglii demokracja dokonuje lepszych wyborów niż gdzie indziej.

W miarę posuwania się na południe widzimy przeciwne zjawisko. W stanach, w których więź społeczna jest młodsza i słabsza, oświata mniej rozpowszechniona, a współżycie zasad moralności, religii i wolności mniej szczęśliwe, talenty i cnoty stają się coraz rzadsze u rządzących.

Posuwając się dalej ku nowym stanom południowego zachodu, gdzie ledwie powstały organizm społeczny skupia jedynie poszukiwaczy przygód oraz spekulantów, z niepokojem obserwujemy, w jakie ręce dostała się władza publiczna, i zadajemy sobie pytanie, dzięki jakiej niezależnej od prawa i ludzi sile stan może się tam rozwijać, a społeczeństwo prosperować.

Istnieją prawa, które będąc z natury demokratycznymi, mogą jednocześnie uzdrawiać te niebezpieczne instynkty demokracji.

Gdy wchodzimy do sali Izby Reprezentantów w Waszyngtonie, uderza nas pospolity wygląd tego zgromadzenia. Na próżno szukamy tam sławnych postaci. Wszyscy niemal członkowie zgromadzenia to ludzie nieznani, których nazwisko z niczym się nie kojarzy. Zazwyczaj są to prowincjonalni adwokaci, kupcy, a nawet ludzie należący do najniższych warstw'. W kraju, w którym tak powszechna jest oświata, reprezentanci ludu podobno nie zawsze potrafią pisać ortograficznie.

O dwa kroki znajduje się sala Senatu, gdzie w jednym miejscu zebrała się większość sławnych ludzi Ameryki. Niełatwo tam znaleźć człowieka, którego nazwisko nie przywodziłoby na myśl świetnej kariery. Zasiadają tam wymowni adwokaci, znakomici generałowie, wybitni urzędnicy, znani mężowie stanu. Każde słowo wypowiadane na tym zgromadzeniu przyniosłoby zaszczyt największym debatom parlamentarnym Europy.

Skąd ten dziwny kontrast? Dlaczego elita narodu zasiada w tej właśnie sali. a nie w tamtej? Dlaczego Izba Reprezentantów gromadzi tylu ludzi prostych, gdy tymczasem Senat wydaje się monopolizować talent i wykształcenie? Przecież oba te zgromadzenia zostały powołane przez lud, oba są wynikiem powszechnego głosowania i w Ameryce nikt jeszcze, jak dotąd, nie oskarżył Senatu o to. że jest wrogiem interesów ludu. Skąd więc tak olbrzymia różnica? Wyjaśnia to, moim zdaniem, jedyny fakt: wybory do Izby Reprezentantów są bezpośrednie. Senat natomiast jest wybierany dwustopniowo. Ogół obywaieli wybiera w każ dym stanie ciało prawodawcze, które na mocy konstytucji federalnej zmienia się z kolei w ciało wyborcze, wybierające spośród siebie członków Senatu. Wybór senatorów jest więc, choć pośrednio, wynikiem powszechnego głosowania, ponieważ ciało prawodawcze mianujące senatorów nie jest wcale uprzywilejowanym zgromadzeniem o charakterze arystokratycznym, posiadającym samodzielne prawo wybierania. Jest ono w sposób zasadniczy uzależnione od ogółu obywateli i jest wybierane przez nich każdego roku, dzięki czemu obywatele mogą zawsze wpłynąć na wybór senatorów, dokonywany przez ciało prawodawcze, zmieniając skład izb prawodawczych. Wystarczy jednak, że wola ludu przejdzie przez to wybrane zgromadzenie, by niejako uformowała się w jego łonie i wyszła zeń przybrana w szlachetniejsze i piękniejsze kształty. Ludzie wybrani w ten sposób reprezentują więc faktycznie rządzącą większość narodu. Reprezentują oni jednak tylko to, co wyższe w jej sposobie myślenia i co szlachetniejsze w jej instynktach, nie zaś niskie namiętności i ułomności, które przynoszą jej hańbę.

Nietrudno przewidzieć, że nadejdzie moment, kiedy amerykańskie republiki będą zmuszone do pomnożenia stopni systemu wyborczego, by się nie zgubić wśród raf demokracji.

Przyznaję od razu, że w dwustopniowym systemie wyborczym upatruję jedyny środek umożliwiający wszystkim warstwom społeczeństwa


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18 SYLWIA SKUZA5. Zioła na zdrowie, zioła na czary w przysłowiach Medycyna ludowa w całej Europie to
16 Co za próżność u tego człowieka! Może się co do tego równać nieomal z ludźmi, stojącymi dziś na c
skanuj0023 Motywowanie podwładnych na skuteczność oddziaływania nagrody lub kary mają wpływ nie tylk
skanuj0006 (435) Podstawowe informacje na temat FAS dagogów itp. Na potrzeby tej publikacji dzieci z
skanuj0007 (201) średniowiecza, ze względu na niewielką stosunkowo ilość źródeł pisanych zetknięcie
page0362 3^0 PLATOtf. dzenie się ich na ziemi, przyoblekaniem ciał grubszych, skąd wynika, że człowi
slajd 4 Dobry zwyczaj - pożyczaj!I to nie tylko chloroplasty! fĆ Na ostatnim wykładzie: ■
13340 str 150 151 cięstw 2iźka, który stał na czele taborytów (radykalny odłam husytów). 2.  &n
Ule 48 ZRÓB SAM 1/83Ule Własna pasieka na działce to nie tylko niezwykle ciekawe hobby, ale i
wyklad botanika 10 2008 2 ■ Dobry zwyczaj - pożyczaj!ni ■ ■■■    ■■ I to nie tylko c
3.0rganizacja państwowa w X i XI wieku Na czele państwa stal monarcha, który prawowal pełnie władzy.
80019 skanuj0023 Motywowanie podwładnych na skuteczność oddziaływania nagrody lub kary mają wpływ ni

więcej podobnych podstron