Kiedy indziej w całościowym charakterze utopii ^ dzi się słabość, albowiem może ona także oznaczy oderwane od życia wizjonerstwo. Georges Sorel, frań, cuski teoretyk anarchosyndykalizmu, autor Rozważy o przemocy, nazywa utopiami jedynie takie systemy myślowe, które powstały jako produkt czystej inwef cji intelektualnej, oderwanej od żywego ruchu maso. wego i realnych doświadczeń walki rewolucyjnej. T( zbudowany w gabinecie intelektualisty model, do któ.1 rego przymierza się rzeczywistość w celu osądzenia! co w niej jest dobre, a co złe. Przeciwieństwem utopii® będzie tu mit zrodzony przez samo życie i organizm* jący doświadczenia mas. Utopią jest więc, na przyklap falanster Fouriera, podczas gdy Marksowskie społę; czeństwo komunistyczne jest „mitem”, gdyż stanom natchnienie żywego ruchu rewolucyjnego. W podoS nym sensie mówi o utopii E. Mounier, kiedy stwieri dza: „Utopia jest [...] tam, gdzie wizja historyczna, któ f ra ma kierować działaniem, jest wytworem czysta spekulacji, zamiast być zastosowaniem postulatów pc-nadhistorycznych do określonej sytuacji historycznej, w której te postulaty mają być realizowane”IJ.
Ten sam zresztą aspekt utopizmu ukazywał Engels, podkreślając, iż w socjalizmie utopijnym „[...] chodzik o to, żeby wynaleźć nowy, doskonalszy _ system stosun ków społecznych i narzucić go społeczeństwu z że wnątrz”u. Utopijność przedmarksowskiego socjalii mu — jego zdaniem — polegała między innymi m tym, że rozwiązania problemów społecznych oczeki wano od jednostkowej działalności intelektualnej, nii zaś od masowej aktywności praktycznej. Utopia była by więc tylko takim ideałem, który powstaje dzięk czystej spekulacji; ideały innego rodzaju utopijnym by nie były.
Niemal dokładnie przeciwny był natomiast pogla wybitnego niemieckiego socjologa — autora głośni
książki Ideologia i utopia — Karla Mannheima, który miano utopii rezerwował właśnie dla tych ideałów społecznych, które zwiastowały przyszły ruch masowy "i mogły być przez niego urzeczywistnione. To miało różnić utopie od ideologii, które skazane są na wieczny żywot w sferze fikcji. Nietrudno zauważyć, iż punkt widzenia Sorela zbliża się pod pewnymi względami do potocznego rozumienia utopii jako mrzonki, podczas gdy Mannheim nawiązuje raczej do wyobrażenia utopii jako antycypacji. W obu wszakże przypadkach traktuje się utopię jako pewien rodzaj społecznego ideału.
EKSPERYMENT?
Jeszcze inne rozumienie utopii zawarte jest w koncepcjach zapoczątkowanych bodaj przez Ernesta Macha, który dopatrzył się podobieństw między społecznym utopistą a uczonym dokonującym myślowego doświadczenia ' w celu uświadomienia sobie wszystkich konsekwencji jakiejś hipotezy. Już August Comte rzucił zresztą myśl o tym, iż na przykład w biologii użyteczne może być w pewnych przypadkach wymyślanie nie istniejących organizmów. Podobne pomysły rozwijał również autor francuskiego słownika filozoficznego, Andre Lalande. B. F. Skinner stwierdza: „Podstawowe pytanie odnoszące się do wszystkich utopii brzmi: «Czy to rzeczywiście może działać?» Literatura utopijna zasługuje na uwagę właśnie ze względu na to, że podkreśla wartość eksperymentowania”1S.
Aby uświadomić sobie dokładniej na czym polega ujęcie utopii jako eksperymentu, zacznijmy od — znanego z historii filozofii — przykładu sławnego „posągu ’ Condillaca. Otóż autor Traktatu o wrażeniach, chcąc przedstawić rozwój ludzkiego poznania, a także
25