134 Rehabilitacja kardiologiczna
Personel kinezyterapeutyczny (magister wychowania fizycznego ze specjalizacją leczniczego usprawniania lub asystent kinezyterapii) musi przejść przeszkolenie kliniczne w zakresie prowadzenia ćwiczeń fizycznych u tych chorych. Jest to nieodzowne, aby opanować specyfiką rehabilitacji fizycznej u chorych kardiologicznych ze wzglądu na jej odrąbności.
Rehabilitacją psychiczną prowadzić powinien psycholog przeszkolony w zakresie psychologii klinicznej. Wskazane jest, aby w dużych szpitalach (wojewódzkich" klinicznych) odbył staż w różnych specjalistycznych oddziałach, a potem skoncentrował sią głównie na kardiologii i aby mógł poznać odrąbności sylwetki psychicznej różnych chorych.
Socjolog — asystent socjalny musi poznać wszystkie przepisy prawne pracy, płacy i zatrudnienia oraz elementy rehabilitacji zawodowej i społecznej, aby pomóc w rozwiązywaniu problemów życiowych chorego.
Spośród różnych form pracy zespołu — oczywiście każdy zespół wypracuje dla siebie najbardziej korzystny — zalecamy okresowe (np. raz w tygodniu) spotkania zespołu rehabilitującego dla uzgodnienia jednolitego postępowania z chorym, dla wglądu i oceny efektywności pracy poszczególnych członków zespołu oraz dla wymiany spostrzeżeń.
Przedstawiony skład zespołu jest optymalny — docelowy, do którego należy dążyć. W zależności jednak od możliwości lokalnych skład zespołu może być różny. Musi być jednak zawsze w nim lekarz, kierujący jego pracą i przeszkolony kinezyterapeuta. Powołanie tego minimalnego składu nie powinno nastręczać trudności pod wzglądem obsady lekarskiej. Rehabilitacja chorych z zawałem serca lub wadą serca znajduje pełne zrozumienie u lekarzy klinicznych. Trudności mogą występować przy angażowaniu personelu kinezy terapeutycznego, ponieważ dotychczasowe przepisy uposażeniowe nie pozwalają zaszeregować personelu, zatrudnionego w oddziałach wewnętrznych szpitala, do wyższej siatki płac, np. do grupy D. Powoduje to naturalną migracją personelu do miejsc lepiej płatnych. Ze wzglądów materialnych wskazane jest, aby ci pracownicy byli angażowani do działu rehabilitacyjnego. Nawet w tych szpitalach, które posiadają łóżkowe oddziały rehabilitacyjne, chorzy kardiologiczni powinni być rehabilitowani na oddziałach macierzystych „systemem patrolowym”, ze wzglądu na zabezpieczenie im leczenia specjalistycznego.
Nic ma zgodności poglądów, ani jednolitych form rehabilitacji poszpitalnej. Panuje ogólny pogląd, że ze względu na specyfiką szpitalną (brak łóżek, krótki czas pobytu chorego, wysoki koszt leczenia szpitalnego) konieczne jest tworzenie specjalnych ośrodków rehabilitacyjnych, które zapewniają chorym kompleksową rehabilitacją (z zawodową włącznie). Są nimi np.: Stołeczne Centrum Rehabilitacji (Stocer) w Konstancinie, ośrodek rehabilitacji w Reptach Śląskich, ośrodek im. Hanki Sawickiej w Otwocku. Przeznaczone są one dla chorych z upośledzonym narządem ruchu i chorych ftyzjatrycznych. Brak jest tego typu ośrodków' dla potrzeb kardiologii. Rolę tę spełniają (w niepełnym zakresie) naukowo-badawcze Ośrodki Poszpitalnej Kardiologicznej Rehabilitacji Sanatoryjnej, które istnieją wr Inowrocławiu, Nałęczowie, Polanicy, Kudowie, Busku i Konstancinie. Liczba łóżek sanatoryjnych w tych ośrodkach jest niewystarczająca dla ogromu potrzeb kardiologicznej rehabilitacji poszpitalnej, które stale narastają z powodu wzrostu zachorowalności i chorobowości i upowszechnienia rehabilitacji.
Postęp w leczeniu (zachowawczym i chirurgicznym) chorób serca i naczyń zwiększył przeżycie i liczbę chorych, wymagających rehabilitacji kompleksowej w celu przystosowania do nowych warunków. Rolę tę powinny spełniać właśnie ośrodki sanatoryjne. Aby choremu zapewnić należną rehabilitację, ilość ośrodków powinna ulec wybitnemu zwiększeniu. Należy dążyć, aby ośrodki te nie były w większej odległości niż 50—100 km od miasta wojewódzkiego, dla sprawnego ich działania niezbędne jest, aby miały zapewnioną współpracę i konsultację specjalistycznych ośrodków klinicznych.
Chorzy z wszystkich szpitali danego miasta lub województwa muszą mieć zapewnioną możliwość kontynuowania rehabilitacji sanatoryjnej. Zasada ta wymaga przyjęcia następnej decyzji organizacyjnej, że dysponentem skierowaniami do ośrodka rehabilitacji sanatoryjnej powinna być Komisja Kwalifikacyjna oddziału patronującego przy współudziale odpowiednich czynników (przedstawiciela Wydziału Zdrowia, Związków Zawodowych). Gwarantuje to przestrzeganie, że do ośrodka zostaną skierowani chorzy, mający kwalifikacje do rehabilitacji w sanatorium. Ośrodek rehabilitacji sanatoryjnej wymaga zapewnienia możliwości wykonywania badań kliniczno-diagnostycznych oraz dysponowania wszystkimi elementami do prowadzenia poszczególnych rodzajów rehabilitacji. Dla rehabilitacji fizycznej potrzebne są urządzenia sali gimnastycznej, odpowiednio wyposażonej, a dla terapii psychicznej — gabinet pracy psychologa. Również normy obsady personelu lekarsko-pielęgniarskiego muszą być zbliżone do szpitalnych ze względu na profil kierowanych chorych. Są to przecież chorzy bezpośrednio ze szpitali, a w przypadku np. zawału serca — w 4 lub 6 tygodniu po zawale, a w przypadkach wad serca — chorzy bezpośrednio po zagojeniu ran operacyjnych.
Rehabilitacja sanatoryjna zamyka cykl tzw. wczesnej rehabilitacji, tzn., że chory po jej ukończeniu powinien być zdolny do powrotu do czynnego życia zawodowego i społecznego. W związku z tym wydaje się być celowe, aby ośrodki sanatoryjne miały możliwość dokonywania czynnościowej oceny sprawności chorych w odniesieniu do ich przyszłej pracy zawodowej z uwzględnieniem oceny ich układu krążenia.
Określenie zdolności wydatku energetycznego chorych po przebytych chorobach układu krążenia dla dokładnego określenia poziomu pracy, którą może chory wykonywać bez uszczerbku dla zdrowia, powinno stać się w najbliższej przyszłości wytyczną dla Komisji Inwalidztwa Zawodowego i przemysłowej służby zdrowia. Postulat ten dotyczy nie tylko rehabilitacji kardiologicznej, ale powinien być realizowany i dla innych grup chorych. Brak jest dotychczas wypracowanych form dla kardiologicznej rehabilitacji ambulatoryjnej. Częściowo ustalone przez Instytut Kardiologii Akademii Medycznej zadania ma rehabilitacja domowa, np. dla chorych po zawale serca, którzy bądź nie będą poddani dalszej rehabilitacji sanatoryjnej, bądź podejmą rehabilitację sanatoryjną za 2—3 tygodnie. Podjęte przez Instytut Kardiologii AM próby wypracowania zasad treningu indywidualnego i grupowego dla chorych po przebytym zawale serca nie wyszły jeszcze poza opracowania naukowe i metodyczne, aby je zalecić do powszechnego stosowania. Bazę dla ambulatoryjnej rehabilitacji kardiologicznej powdnny stanowić działy rehabilitacji szpitalnej lub wieloprofilowe poradnie rehabilitacyjne w' powiązaniu ze specjalistyczną przychodnią kardiologiczną lub internistyczną.
Reasumując należy dążyć, aby w każdym szpitalu powitał dział (zakład, oddział) rehabilitacji, prowadzący również rehabilitację chorych kardiologicznych.
W przychodni obwodowej (przyszpitalnej w oparciu o zakład rehabilitacji) powńnna powstać poradnia rehabilitacji ogólnej prowadząca również rehabilitację kardiologiczną.
W zakresie rehabilitacji sanatoryjnej należy dążyć do zabezpieczenia do-