Rozwój teatru dokonujący się od schyłku średniowiecza z wolna będzie wchłaniać tę pstrą rzeszę „rzemieślników rozrywki”. Wyciskać oni zresztą będą na religijnych początkach teatru piętno swoiste: wnoszą do niej element komizmu151, akcent satyry urządzeń społecznych i ludzi, nikomu drwiny nie szczędząc, znamieniem śmieszności obdarzając siebie i innych.
Spoglądając na tę galerię artystów - tak często rzezimieszków lub złodziejskich kompanów - pamiętać też trzeba, jak bliska była ich życiowa kondycja żebrakom. Datki, które uzyskiwali, nosiły wszak charakter jałmużny. Podobnie też żebracy i ślepcy pomagali sobie w uprawianiu swej profesji graniem na instrumentach czy śpiewaniem 15‘. W świecie nędzy wszystkie zawody stykały się ze sobą.
Byłoby zapewne próżnym wysiłkiem próbować sprowadzić do wspólnego mianownika te różnorodne i mało konkretne środowiska: niesfornych | kleryków, księży wagabundów, scholarów i mistrzów uniwersyteckich, wędrownych grajków, kuglarzy i opowiadaczy. Igraszką słowną byłoby określanie ich mianem inteligencji. Łączy ich jednak mimo wszystko, w sposób paradoksalny, pewna strukturalna mar-ginalność czy też obcość - o różnym nasileniu - wobec społeczeństwa, którego życie duchowe i potrzeby kulturalne obsługują. Nie utożsamiamy ich z marginesem społecznym, stwierdzamy tylko, że ciążą ku niemu i stanowią jedną z szerokich baz rekrutacji środowiska przestępczego.
151 cf- R- Hess> Das romanische geistliche Schauspiel ais profane und religióse Komódie, Munchen 1965 (Freiburger Schriften zur Romanischen Philologie, t. IV).
- W jednym z miracles występuje pewien jednooki, który „Menesterel estoit espert / Aussint comme fut lecheor / Et mauparlier et jangleor” - Jean le Marchant, Le Livre de miracles de Notre-Dame de Chartres, ed. G. Duplessis, Chartres 1855, s. 112.
„Doniosły nam godne zaufania osoby - oświadcza w 1363 r. biskup Paryża na wstępie dokumentu zezwalającego na utworzenie bractwa charytatywnego1 - że na ulice i place Paryża spadła plaga nieprzebranych tłumów żebraków”. Bez dachu nad głową, wystawieni na chłód, niepogodę, demoralizację czekają oni jakiejkolwiek pomocy. Poza stereotypowym narzekaniem na mnóstwo ubogich, tak często pojawiającym się w średniowiecznej literaturze społecznej i w dokumentach oficjalnych, dostrzec można w tym dokumencie, który dał początek paryskiemu przytułkowi i sierocińcowi pod wezwaniem Ducha Św.2, odbicie niepokoju społecznego wobec nowej sytuacji w ostatnich stuleciach średniowiecza.
Wzrost liczby biednych, ludzi nie zdolnych do zapewnienia sobie o własnych siłach egzystencji materialnej, wystawił na ciężką próbę tradycyjną doktrynę dobroczynności i opieki nad biednymi. Istniejące formy i instytucje kościelnej działalności charytatywnej okazały się nieadekwatne wobec zmienionej sytuacji. A opieka nad biednymi należy wszak do misji doczesnej Kościoła3. Mnożą się przeto inne, pozakościelne | inicjatywy charytatywne, zagrzewają do tego kaznodzieje, jałmużni-ctwo jest jedną z cnót najbardziej opiewanych.
L'Hótel-Dieu de Paris au moyen age. Histoire et documents, par E. Coyecque, t. I, Paris 1891, s. 292 (Documents, N. III): „Cum igitur, prout est nobis a fidedignis personis intimatum, per vicos et plateas ville Parisiensis innumerabilium pauperum calamitas ab anno quam maxime Xristi sexagesimo tantum invaluerit quod utriusque sexus parvuli ac juvenes, orphani et al[l]ii, puelle, mulieres, cujuslibet etatis, hospicio carentes, in platea communi nec sub tecto morabuntur, ex hoc sunt sequuti, sicut intelle-ximus, casus nedum mirabiles, imo etiam miserabiles, quos non sine gemitu pii cordis auribus attenti re-ferimus: nam passim juvencule mulieres, alie rapte per discurrents et vio!ate, exinde lupanaris maculan-tur infamia; preter[e]a, tempore hiemali frigoris torpore interempti plurimi reperti sunt pueri et pelle; alii frigore extincti, alii adhuc palpitantes, a mortuis juxta se querentes auxilium et non invenientes, simul moriebantur”.
Bibl. Nationale, Ms. Fr. 8091, fol. 330-341; J. Du Breul, Le Theatre des antiquitez de Paris, Paris 1612, s. 995.
Cf. G. Uhlhom, Die christliche Liebestatigkeit im Mittelalter, Stuttgart 1884; L. Lallemand, Histoire de la charite, t. Ili: Le Moyen Age, Paris 1906; B. Tiemey, Medieval Poor Law. A Sketch of Canoni-cal Theory and Its Application in England, Berkeley 1959.